30 + 40 + dzień po dniu :-)

[aussiewoman]

Eva- mi również trudno się nie zgodzić z tezami Oriany Fallaci.

[Eva ID]

Caffeine, z Twojego opisu nie jawisz sie jako jakis obcy gatunek, klasyczne, proste ubrania bez wielkich, a nawet malych logo to nie jakas inna rzeczywistosc, glownie Armani ma taki styl, sama mam kilka w tym typie rzeczy, ale do nightclub potrafie ubrac krzykliwe Moschino lub dziwkowate Versace.
Kocham sztuke I zabawe stylami.
Uwazam ze przez ubranie nie chodzi o wyrazenie siebie, lecz o kreacje samego siebe bedac w zgodzie z samym soba.


Sa torebki markowe bez krzykliwych logo, Chanel, Dior lubia blyszczec ale Hermes na przyklad ma bardzo stonowane I klasyczne modele.
Kwestia Twojego wyboru, chcesz to kupujesz, nie zachwycila Cie torebka, to nie kupujesz. Proste.
Ja kieruje sie tym, co pasuje do mnie, do moich kreacji, naturalnie jakosc jest na pierwszym miejscu, nie kupilabym nigdy Chanel dla samego jej posiadania, zreszta I tak wole Diora.

[caffeine]

Napisane przez Beata2906

Caffe,
oczywiście popieram.
Tez bym tak zrobiła.
Co, oczywiście, problemu w żaden sposób nie rozwiązuje. Bo pozostaje sprawa mieszkań, pracy, szkół, języka...Integracji, czy będą chcieli, czy nie.
Czyli - kasa, kasa, kasa jest potrzebna.
Dużo uchodźców do Norwegii przyjeżdża, swoją drogą?
Bo z tego, co czytam, wybierają Niemcy, Szwecję, ew. GB, z powodów socjal;nych..
W jakimś reportażu czytałam, ze w Polsce absolutnie nie chcą zostać, bo u nas jedynie mogą zostać skopani albo zwyzywani..

Uchodźcy i imigranci to ogromny problem. Norwegia jest jednym z najbogatszych krajów w Europie, poza tym - świadczenia socjalne są wręcz ekskluzywne... bez porównania z GB np.

[magnolia79]

Pytałam was o jesień, bo dla mnie to najpiękniejszy czas w przyrodzie No kocham normalnie ciałem i duszą. Orzeźwiające powietrze, długie wieczory, zapach ziemi i liści... pierwsze przymrozki, ostre jesienne słońce. Wrzosy, swetry, szale... Kocham grubsze ciuchy, cięższe kosmetyki i perfumy, nawet książki czytam inne jesienią niż latem.
Podczas tegorocznych upałów przeżyłam letnią depresją, nigdy więcej cos okropnego. Wreszcie odżyłam, mam mnóstwo energii i chęci... już widziałam babki w kozaczkach
Także wrzesień - listopad to mój czas
Listopad jest jedynym najbardziej nostalgicznym miesiącem w roku, jest niesamowity... choć wielu ludzi zwyczajnie go nienawidzi...

Ewa, uśmiałam się z tej kuwety

Beata, ja tez mam krótka fruzurke, cos w stylu pixie, obcinam sie u najzwyklejszej fryzjerki, no ja mam takie włosy ze mi zawsze wszystko pasuje... a jak jej powiem, to tak mnie obetnie, idealnie dosłownie... Pamiętam, ze ty chyba nie odnalazłas takiej swoje jedynej fryzury? Jak chcesz zapuścić, do brody, ramion?.

[gosia261282]

To ja lubię wrzesień, ale taki jaki pamiętam z wielu lat w Polsce..

[caffeine]

Ja także przyznam - jesień w Polsce jest piękna. Tutaj u nas trwa zdecydowanie krócej i zazwyczaj nie zdążę się nacieszyć tymi cudownymi kolorami.

[Wonder Woman]

Z jednej strony coś w tym jest, że każda pora roku ma swój urok, ale mam wrażenie, że u nas ostatnio to się te pory zacierają. Kiedyś była fajna złota polska jesień, jak zima to śnieg, normalna wiosna. A teraz - zima nie wiadomo jaka, wiosny prawie nie ma, bo jest doopowato i nagle robi się gorąco. Tak czy siak, lato to moja ulubiona pora roku, nienawidzę jak jest zimno i nienawidzę marznąć, a jak jest słońce, to od razu chce mi się żyć i inaczej zaczynam dzień

Caffe, a propos naszej "walki" ze słodyczami - właśnie opierdzieliłam dwie solidne babeczki z kremem a la budyń, borówkami amerykańskimi i winogronami. Pyszotka

[caffeine]

Eva, ja jestem 'obcy gatunek' bardziej ze względu na to, że zawsze niejako odmawiam udziału w tej babskiej rywalizacji - kto ma lepsze ciuchy, kto pierwszy kupi najnowszy krzyk mody, kto lepiej wygląda... lubię fajne ubrania, jak najbardziej, ale z tego co pamiętam z moich obserwacji - w Polsce sprawa przybiera groteskowej, nowobogackiej formy... Torebka symbolem statusu... trzymajcie mnie bo spadnę z krzesła.

Dlatego całkiem dobrze się tu czuję - bo chociaż multimilionerów jest w Oslo więcej niż bezdomnych psów - epatowanie drogimi gadżetami należy do największych faux pas jakie można popełnić.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Wonder... a ja dostałam moją ulubioną gorzką czekoladę...

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Magnolia - jak ja bym chciała Pixie... ale nie mam odwagi.

[Wonder Woman]

Napisane przez caffeine

Dlatego całkiem dobrze się tu czuję - bo chociaż multimilionerów jest w Oslo więcej niż bezdomnych psów - epatowanie drogimi gadżetami należy do największych faux pas jakie można popełnić.

Caffe, bo właśnie na tym polega cały "myk", żeby mieć kasę, ale nią nie epatować, naprawdę dla mnie świadczy to o klasie albo o jej braku. Nie każę nikomu wypruwać logo z sukienki czy z polówki, ale szanuję ludzi, którzy nie przekraczają pewnej granicy. Co do Polski, to zgadzam się z Tobą i uważam, że kobitki na tzw. zachodzie mają dużo więcej luzu w swoim stylu.

[caffeine]

Eva, zapomniałam dodać, że świetny jest ten cytat z Hilberta.

[Eva ID]

Jesien w Polsce kojarzy mi sie z weekendem w Szczyrku, dni byly cieple I sloneczne, liscie na drzewach kolorowe na tle zielonych choin, zbieralam owoce buczyny (jesli dobrze pamietam) zjadlam ich tyle, ze chodzilam potem zakrecona, pewnie dlatego mam tak kolorowe, wspaniale wspomnienia. Pachnialo liscmi, lekkie powiewy wiatru szumialy w drzewach I moich wlosach.
Nigdy wiecej jesien mnie nie zachwycila jak wtedy.


Mam tez obrazek zimy, bylo -30'C, blekitne niebo I razace slonce. Cala wilgoc osiadla na galeziach drzew, byly nierealnie biale I mienily sie w sloncu, jak krysztalki Swarovskiego snieg byl blyszczacym sie puchem, zachwycajacy obraz. Oddychac trzeba bylo plytko, zimne powietrze agresywnie wdzieralo sie do srodka, niesamowite uczucie.




Wiosne pamietam ze swiecenia jajek, swieza zielona trawa, bazie I tez blekitne niebo, spiew ptakow.
Ulotne momenty dziecinstwa.

[caffeine]

Wonder - skromność to narodowa cecha Norwegów, ma związek z ideami Protestantyzmu. Na wiele rzeczy mogłabym narzekać - jednak w tej kwesti - podziwiam nieodmiennie.

[Wonder Woman]

Napisane przez caffeine

Wonder - skromność to narodowa cecha Norwegów, ma związek z ideami Protestantyzmu. Na wiele rzeczy mogłabym narzekać - jednak w tej kwesti - podziwiam nieodmiennie.

a na co narzekasz ? jak tam się w ogóle żyje ?

Eva, bardzo fajne wspomnienia, ale to właśnie miałam na myśli pisząc, że mam wrażenie, że pory roku zacierają się od jakiegoś czasu, kiedyś było tak, jak opisujesz, a teraz to w sumie czasem ciężko rozpoznać jaka pora roku aczkolwiek lato w tym roku było zacne (za małymi wyjątkami w lipcu).

[caffeine]

Wonder - nie chcę narzekać, bo to sprawia że łapię doły. No i mam do tego tendencje niestety - bardzo Polska cecha, ha, ha. Usilnie staram się myśleć pozytywnie... No i to działa, może jeszcze nie weszło mi w nawyk - ale pracuję nad tym

[Wonder Woman]

Napisane przez caffeine

Wonder - nie chcę narzekać, bo to sprawia że łapię doły. No i mam do tego tendencje niestety - bardzo Polska cecha, ha, ha. Usilnie staram się myśleć pozytywnie... No i to działa, może jeszcze nie weszło mi w nawyk - ale pracuję nad tym

a pogoda Ci doskwiera ?

[caffeine]

Jeśli chodzi o życie rodzinne, to jest to raj: rok macieżyńskiego, stałe dofinansowania dla dzieci, świetne przedszkola, nowoczesne place zabaw na każdym rogu, w każdej kafejce przewijak dla bobasów, opieka dla maluchów na siłowni... Wiele by pisać.

A zima - dokładnie taka jak opisała Eve, z tym że -30 to tylko na głębokiej północy.

[magnolia79]

Napisane przez Eva ID

Jesien w Polsce kojarzy mi sie z weekendem w Szczyrku, dni byly cieple I sloneczne, liscie na drzewach kolorowe na tle zielonych choin, zbieralam owoce buczyny (jesli dobrze pamietam) zjadlam ich tyle, ze chodzilam potem zakrecona, pewnie dlatego mam tak kolorowe, wspaniale wspomnienia. Pachnialo liscmi, lekkie powiewy wiatru szumialy w drzewach I moich wlosach.
Nigdy wiecej jesien mnie nie zachwycila jak wtedy.


Mam tez obrazek zimy, bylo -30'C, blekitne niebo I razace slonce. Cala wilgoc osiadla na galeziach drzew, byly nierealnie biale I mienily sie w sloncu, jak krysztalki Swarovskiego snieg byl blyszczacym sie puchem, zachwycajacy obraz. Oddychac trzeba bylo plytko, zimne powietrze agresywnie wdzieralo sie do srodka, niesamowite uczucie.



Wiosne pamietam ze swiecenia jajek, swieza zielona trawa, bazie I tez blekitne niebo, spiew ptakow.
Ulotne momenty dziecinstwa.

obrazki piękne, ale one niestety pojawiają się już bardzo rzadko w PL, za to są bez-śniegowe zimy i śnieg na Wielkanoc

[Eva ID]

hahaha, to w Norwegii ja bylabym 'obcym gatunkiem', nie zebym chciala komukolwiek czymkolwiek imponowac, zwyczajnie mam swoj styl I nie moj problem jesli ktos go zrozumie inaczej, mam na to wyjechane delikatnie mowiac.
Mam markowe torebki bo chce je miec, a nie po to aby komus po oczach jezdzic, wlasciwie, to co kogo obchodzi ile kosztowala moja torebka, nie jego sprawa.


Padlam ze smiechu jak kolezanka opowiadala mi o jakims polskim polityku, co mial zegarek za 15 tys zl chyba I wielka afera sie zrobila. Zapytalam ja a co jakby to byl zegarek za 1 milon$, to co by ludzie powiedzieli?
Zegarek za 15 tys. zl tylko, luuuuudzie dlaczego nie?! Skad ten bUl dooopy w Polsce?
Aha, no I jakas minister z torebka za 6tys. zl. Kogo to boli?


Jakos ja tego nie ogarniam.


Widze babki z torebkami za ponad 20 tys Euro I nikt sie nie podnieca. Stac ja to kupila. Sa drozsze torebki tak szczerze mowiac.

[caffeine]

Do chłodniejszego klimatu każdy przyzwyczaja się tak mniej więcej po dwóch latach. Jest więcej słońca niż w Polsce. Baaaardzo długie letnie dni, do 23 jest jasno - co lubię bo można się wybrać wieczorem na rower. No i nie ma takich męczących, dusznych upałów, kiedy jest bardzo ciepło to powietrze wciąż zachowuje rześkość i morską świeżość.
Jednak w tym roku lato było wyjątkowo podłe, deszcz i deszcz.

[gosia261282]

Eva a ja ogarniam. Ludzie którzy całe życie ciężko pracowali mają głodowe emerytury, a ci z rządu którzy niewiele robią zegarek za równowartość 10 takich emerytur jak nie więcej.. a takiej babuleńki nie stać na to, żeby lekarstwa sobie kupić!!

[Wonder Woman]

Caffe, wszędzie są plusy i minusy, ważne, żeby liczba plusów przewyższała liczbę minusów

Eva, to wynika między innymi z tego, że Polska w porównaniu do ZEA jest strasznie ubogim krajem. Nie dziw się, że kogoś, kto zarabia 1500 PLN na rękę i haruje w jakiejś fabryce na 3 zmiany boli to, że jakiś polityk, który mało co sobą reprezentuje, ma taki czy inny zegarek, torebkę, buty etc. Żyjesz w świecie, w którym tzw. luksusowe dobra są na porządku dziennym, a tu mało kogo jest na to stać. A z zegarkiem to nie chodziło o spinkę, że tyle kosztował, tylko że polityk skłamał co do jego posiadania - poprawcie mnie, jeśli się mylę, bo już dokładnie nie pamiętam o co tam chodziło.

[Eva ID]

Czyli bledny jest SYSTEM, upodlajacy ludzi, ktorzy pracowali dla kraju przez cale swoje zycie, a teraz na lekarstwa ich nie stac.


Pytanie, komu zalezy na tym aby tych ludzi tak traktowac I dlaczego w Polsce ludzie daja sie traktowac w ten sposob?
Ktos tych politykow wybieral.


Gdzie idea okraglego stolu?

[Wonder Woman]

Napisane przez caffeine

Do chłodniejszego klimatu każdy przyzwyczaja się tak mniej więcej po dwóch latach. Jest więcej słońca niż w Polsce. Baaaardzo długie letnie dni, do 23 jest jasno - co lubię bo można się wybrać wieczorem na rower. No i nie ma takich męczących, dusznych upałów, kiedy jest bardzo ciepło to powietrze wciąż zachowuje rześkość i morską świeżość.
Jednak w tym roku lato było wyjątkowo podłe, deszcz i deszcz.

Chyba Polska Wam zabrała w tym roku słońce
ale z tego, co piszesz, to wcale pogoda nie jest taka zła, a tych dni do 23 zazdroszczę - zawsze czekam na te dłuższe wieczory latem w PL, a potem zanim się obejrzę, już jest po wszystkim i o 20 cimno

[Eva ID]

Masz racje Wonder, najnizsza krajowa w Polsce to szczery zart. Tylko, ze to wcale nie jest smieszne.

[Wonder Woman]

Napisane przez Eva ID

Czyli bledny jest SYSTEM, upodlajacy ludzi, ktorzy pracowali dla kraju przez cale swoje zycie, a teraz na lekarstwa ich nie stac.


Pytanie, komu zalezy na tym aby tych ludzi tak traktowac I dlaczego w Polsce ludzie daja sie traktowac w ten sposob?
Ktos tych politykow wybieral.


Gdzie idea okraglego stolu?

Eva, to jest temat rzeka...

[Eva ID]

Jezeli do tego Polska zamierza zamiast swoim obywatelom pomoc, to dac pieniadze najezdzcom, to naprawde nie chce tego komentowac ponad to, co powiedzialam.

[Wonder Woman]

Napisane przez Eva ID

Masz racje Wonder, najnizsza krajowa w Polsce to szczery zart. Tylko, ze to wcale nie jest smieszne.

Dokładnie, i tak jak pisze Gosia, harujesz całe życie, żeby potem spędzać dnie w kolejkach do lekarza i nie mieć za co kupić leków. A oni się dziwią, że ludzie stąd uciekają.

[Eva ID]

Napisane przez Wonder Woman

Eva, to jest temat rzeka...

Bardzo brudna rzeka, wrecz cuchnacy sciek.

[Wonder Woman]

Napisane przez Eva ID

Jezeli do tego Polska zamierza zamiast swoim obywatelom pomoc, to dac pieniadze najezdzcom, to naprawde nie chce tego komentowac ponad to, co powiedzialam.

Szkoda mi jest tych ludzi, ale zgadzam się z Tobą, u nas też jest baaardzo wielu potrzebujących.

[201608151053]

Ok,
mam coś na kształt fryzury
Acz nie jest to to, o co mi chodzi, ale - dalej zapuszczam. Nie jest to, bo chcę mieć do ramion, jeszcze sporo brakuje...
Tyl skrócił mi trochę bardziej niż chciałam,ale twierdził, że inaczej nie da rady...Dobra, tył zawsze rósł mi błyskawicznie, urośnie. Chyba że w przypływie zlego nastroju pójdę ściąć.

Wzięlam sobie z biblioteki kolejnego kolosa, jakieś 4 kilo waży

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/233652/paryz

ale ciekawi się zapowiada...