Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

[iwona335]

Napisane przez zawiechaczarny

A ja i tak czekam na @ bo wiem że przyjdzie chce zacząć jak najszybciej nowy cykl, porobić brakujące badania i iść do nowej Pani doktor żeby ustalić plan działania. Jestem w bojowym nastroju odkąd podjęłam decyzję co dalej robić skoro obecny lekarz ignoruje pewne objawy i wyniki badań.


Zazdroszczę Tatr

Jakie badania chcesz robic? Ktory to Twoj cykl staran?
Ja chce zeby @ przyszla i zeby mi gin dal cos na zbicie tsh bo mam 3,11

[monika0185]

Napisane przez Lidka99

U mnie dziś 38dc i właśnie @ przyszła no to zaczynamy 11 cykl

[zawiechaczarny]

Napisane przez iwona335

Jakie badania chcesz robic? Ktory to Twoj cykl staran?
Ja chce zeby @ przyszla i zeby mi gin dal cos na zbicie tsh bo mam 3,11

Na początku Nowego cyklu chce zrobić estrsdiol, lh i fsh bo jeszcze ich nie robiłam. A tu też coś może być nie tak - podwyższonego testosteronu też się przecież nie spodziewałam i byłam pewna że to badanie to będzie tylko formalność.

To mój 7 cykl starań, a za kilka dni z pewnością zacznie się 8.

[iwona335]

Napisane przez zawiechaczarny

Na początku Nowego cyklu chce zrobić estrsdiol, lh i fsh bo jeszcze ich nie robiłam. A tu też coś może być nie tak - podwyższonego testosteronu też się przecież nie spodziewałam i byłam pewna że to badanie to będzie tylko formalność.

To mój 7 cykl starań, a za kilka dni z pewnością zacznie się 8.

A powiedz mi jeszcze co w zwiazku z tym testosteronem? Masz jakies leki na to czy cos?

[krysztalek88]

Napisane przez zawiechaczarny

A ja i tak czekam na @ bo wiem że przyjdzie chce zacząć jak najszybciej nowy cykl, porobić brakujące badania i iść do nowej Pani doktor żeby ustalić plan działania. Jestem w bojowym nastroju odkąd podjęłam decyzję co dalej robić skoro obecny lekarz ignoruje pewne objawy i wyniki badań.


Zazdroszczę Tatr

Myślę, że chyba masz rację, żeby zmienić lekarza

[zawiechaczarny]

Napisane przez iwona335

A powiedz mi jeszcze co w zwiazku z tym testosteronem? Masz jakies leki na to czy cos?

Dopiero w piątek robiłam badanie, więc lekarz jeszcze nie widział wyników a i tak nie wiem czy coś mi na to zapisze. Czytałam że podwyższony testosteron może obniżać progesteron i może mieć też na niego wpływ niedoczynność tarczycy, a to wszystko w moim wypadku mogłoby się zgadzać. Porobie jeszcze resztę hormonów jak przyjdzie @ i pójdę z tym do nowej lekarki żeby coś poradziła.

[cavagirl]

Napisane przez krysztalek88

Wiesz ja tego nie rozumiem jak można być kimś takim? Przecież fajnie się pracuje w zgranym zespole. Nie rozumiem takiego wyżywania się na ludziach. Zwłaszcza, że u mnie w pracy jest tak, że jak tej dziewuchy nie ma to ja ją zastępuje i nikt się nie skarży. Jest OK. Tylko usłyszałam opinie, że ja znowu jestem ponoć za dobra, bo chciałabym za wszystkich zrobić, żeby im było lepiej. To też nie jest dobra. Moim zdaniem wystarczy czasem tylko rozmowa, ale sorry ile można się korzyć przed kimś. Jak ją o coś pytam to zawsze złyszę odpowiedź "nie wiem", " może" , "no chyba" albo "jak uważasz" nigdy nic konkretnego i to jeszcze z taką łaską w głosie. Czuję się czasem jakbym jej matkę zabiła, a chodzi tylko o to, że po pierwsze wszystko potrafię to co i ona i jestem dla niej jakby konkurencją, a po drugie że my z mężem nie wychodzimy po pracy na firmę, nie pijemy, mój nie jeździ po burdelach. No po prostu żyjemy normalnie. Ludziom niestety to nie pasuje, chcieliby wiedzieć wszystko i chodzić się napierdzielać z tego, że np. wybudowałaś dom, czy że coś Ci się pozytywnego udało. PATOLOGIA i tyle, dziwię się, że tyle lat wytrzymaliśmy. Praca ogólnie ok, szefostwo też tylko ta dziewczyna i jej chłopak. Pół firmy się boi im postawić, bo mają chody u szefa, bo dobrze znają język. Ja tam się ich nie boję, ale nie chce się już kłócić, bo nie potrafię być tak chamska i z tego powodu zawsze będę na straconej pozycji. Zresztą wychodzę z założenia, że ruszyć gówno... Dobra już Wam nie smucę, bo to nie ten temat

cavagirl , Lidka99 najlepszego dla Waszych mężów

Dzięki
A co do laski z pracy, to u mnie jest trochę inaczej, bo ona w oczy jest przemiła, a za plecami mówi takie rzeczy... i też jest blisko szefa, więc ogólnie przesr...
Współczuję!

Napisane przez Lidka99

U mnie dziś 38dc i właśnie @ przyszła no to zaczynamy 11 cykl



My właśnie jedziemy na kolację chociaż straciłam i apetyt i humor przez tą @ ale nie chcę tż robić przykrości..

O matko To mamy mega podobną sytuację, niestety... Bawcie się dobrze, mimo wszystko.

Napisane przez zawiechaczarny

Dopiero w piątek robiłam badanie, więc lekarz jeszcze nie widział wyników a i tak nie wiem czy coś mi na to zapisze. Czytałam że podwyższony testosteron może obniżać progesteron i może mieć też na niego wpływ niedoczynność tarczycy, a to wszystko w moim wypadku mogłoby się zgadzać. Porobie jeszcze resztę hormonów jak przyjdzie @ i pójdę z tym do nowej lekarki żeby coś poradziła.

Bardzo dobrze, jak jest plan, od razu człowiekowi lepiej.

[witch_18]

Cześć dziewczyny, można się przyłączyć?

O dziecko staramy się z mężem od dobrych trzech latach, niestety bezowocnie (czynnik męski). Teraz czeka nas najpierw IUI,a potem ew. IVF. W środę idę na HCG z lekkim stresem. Trochę się czytałam jak to jest i już sama nie wiem na co się nastawiać.

[maddd]

Hej dziewczyny
nie pisałam znów od kilku dni, ale staram się Was podczytywać w telefonie jak mam możliwość...
U mnie chyba już po owu, ale chyba pierwszy raz w tym cyklu tak mnie piersi bolą Czy to taka "ich reakcja" po przebytej owu? Wy też tak miewacie?
Bo oczywiście przez kilka minut zaczęłam sobie wkręcać, ze to pierwsze objawy ciąży haha ale wiem, że to raczej niemożliwe że tak szybko
Nigdy tak nie miałam, ale przypuszczam że to po owulacji tak się może dziać? I od wczoraj miałam takie falowe bóle podbrzusza kilka razy po kilka minut (nie jajników). Też tak macie w trakcie cyklu w okolicach owu czasem?

Napisane przez rybka20

Was tylko zostawić na tydzień czasu to się nie wie od czego zacząć... Hahaha... Buziaki ide was czytać.

@->--

hehe masz rację, dziewczyny się rozpisały

Napisane przez krysztalek88

Pewnie chodzi o te luźne. Bo to obcisłe sa chyba gorsze niż slipy. Mój chodzi w slipach i do bokserek go nie przekonamy.

Kurczę, mój też bokserek nie cierpi:/ i za żadne skarby go pewnie nie przekonam, zeby zmienił te "upodobanie":/

Napisane przez cavagirl

Ja pracuję w biurze, w kraju i też jest taka osoba, przez którą ma się człowiek ochotę zabić albo rzucić papierami. Niestety ludzie są czasem okropni i najgorzej jak mają na nas wpływ. Odliczajcie, niech Wam zleci jak najszybciej!

To jest właśnie najgorsze, jak z takimi burakami się pracuje, i przebywa na codzień ja też w poprzedniej pracy miałam taką zołzę, wszyscy bali się do niej odzywać, bo miała takie humorki że masakra... okropna baba była. Oczywiście samotna, i mieszkala z kotem nie to że to jakieś złe, ale według mnie miała jakiś problem ze sobą, i się wyżywała na innych ludziach poprostu w ten sposób. Żeby poczuć się lepszą? No nie wiem.

W każdym razie Kryształek, nie bierz do głowy, bo te osoby, które są takie okropne u Ciebie w pracy, mają w 99% problem same ze sobą, dlatego tak traktują innych Pewnie sami byli kiedyś jakimiś popychadłami, i dlatego tak się wyżywają na innych.
I dobrze prawisz, gówna lepiej nie ruszać

Napisane przez Milagr0s

Ja teraz wygrzewam się na polance w słoneczku z widokiem na Wysokie Tatry.... Ale jest pięknie i ciepło!!

oooo zazdroszczę!!!!!!!! też bym ta chciala!


LIDKA, przykro mi strasznie U Ciebie 11 cykl, u mnie 12, jedziemy na podobnym wózku Ale musimy być silne
Czy Twój TŻ robił badania nasienia?
ja mojego wyślę pewnie jak tym razem znów @ przyjdzie...

[justkonev]

Napisane przez witch_18

Cześć dziewczyny, można się przyłączyć?

O dziecko staramy się z mężem od dobrych trzech latach, niestety bezowocnie (czynnik męski). Teraz czeka nas najpierw IUI,a potem ew. IVF. W środę idę na HCG z lekkim stresem. Trochę się czytałam jak to jest i już sama nie wiem na co się nastawiać.

Witaj życzę Wam powodzenia!

[Lidka99]

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;5906236 6] [/QUOTE]

Napisane przez Milagr0s

Otóż to! Dzięki!!



No nie było tak zle :-D




Trzymaj się!! Może zrelaksujesz się na kolacji, napijesz się winka

Napisane przez monika0185

Napisane przez cavagirl

Dzięki
A co do laski z pracy, to u mnie jest trochę inaczej, bo ona w oczy jest przemiła, a za plecami mówi takie rzeczy... i też jest blisko szefa, więc ogólnie przesr...
Współczuję!

O matko To mamy mega podobną sytuację, niestety... Bawcie się dobrze, mimo wszystko.

Bardzo dobrze, jak jest plan, od razu człowiekowi lepiej.

Dziekuję dziewczyny jesteście niezastąpione, dobrze że jest to forum i zawsze można się wygadać i w kupie raźniej My już po kolacji i było pysznie było nam potrzebne takie wyjście, i humor od razu lepszy jutro jadę do laboratorium bo muszę powtórzyć badania i zobaczymy co wyjdzie

Napisane przez witch_18

Cześć dziewczyny, można się przyłączyć?

O dziecko staramy się z mężem od dobrych trzech latach, niestety bezowocnie (czynnik męski). Teraz czeka nas najpierw IUI,a potem ew. IVF. W środę idę na HCG z lekkim stresem. Trochę się czytałam jak to jest i już sama nie wiem na co się nastawiać.

Witaj powodzenia

Napisane przez maddd

Hej dziewczyny
nie pisałam znów od kilku dni, ale staram się Was podczytywać w telefonie jak mam możliwość...
U mnie chyba już po owu, ale chyba pierwszy raz w tym cyklu tak mnie piersi bolą Czy to taka "ich reakcja" po przebytej owu? Wy też tak miewacie?
Bo oczywiście przez kilka minut zaczęłam sobie wkręcać, ze to pierwsze objawy ciąży haha ale wiem, że to raczej niemożliwe że tak szybko
Nigdy tak nie miałam, ale przypuszczam że to po owulacji tak się może dziać? I od wczoraj miałam takie falowe bóle podbrzusza kilka razy po kilka minut (nie jajników). Też tak macie w trakcie cyklu w okolicach owu czasem?


LIDKA, przykro mi strasznie U Ciebie 11 cykl, u mnie 12, jedziemy na podobnym wózku Ale musimy być silne
Czy Twój TŻ robił badania nasienia?
ja mojego wyślę pewnie jak tym razem znów @ przyjdzie...

Mnie co miesiąc bolą więc Ci nie powiem ale trzymam mocno kciuki aby się udało mój robił już w zeszłym roku bo taki był wymóg jak mnie na oddział przyjmowali że musiałam z jego wynikami przyjechać, na szczęście ma idealne więc jeden problem z głowy bo jeszcze jak by u niego coś źle wyszło to chyba bym się poddała

[Qazsew]

Napisane przez witch_18

Cześć dziewczyny, można się przyłączyć?

O dziecko staramy się z mężem od dobrych trzech latach, niestety bezowocnie (czynnik męski). Teraz czeka nas najpierw IUI,a potem ew. IVF. W środę idę na HCG z lekkim stresem. Trochę się czytałam jak to jest i już sama nie wiem na co się nastawiać.

Witaj,oby wam sie szybciutko udało

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez maddd

Hej dziewczyny
nie pisałam znów od kilku dni, ale staram się Was podczytywać w telefonie jak mam możliwość...
U mnie chyba już po owu, ale chyba pierwszy raz w tym cyklu tak mnie piersi bolą Czy to taka "ich reakcja" po przebytej owu?

Ja przypuszczam ze mialam ovu 3 dni temu i juz czuje piersi

[krysztalek88]

Napisane przez witch_18

Cześć dziewczyny, można się przyłączyć?

O dziecko staramy się z mężem od dobrych trzech latach, niestety bezowocnie (czynnik męski). Teraz czeka nas najpierw IUI,a potem ew. IVF. W środę idę na HCG z lekkim stresem. Trochę się czytałam jak to jest i już sama nie wiem na co się nastawiać.

Witamy! Powodzenia w środę! Będzie dobrze

Napisane przez maddd

Hej dziewczyny
nie pisałam znów od kilku dni, ale staram się Was podczytywać w telefonie jak mam możliwość...
U mnie chyba już po owu, ale chyba pierwszy raz w tym cyklu tak mnie piersi bolą Czy to taka "ich reakcja" po przebytej owu? Wy też tak miewacie?
Bo oczywiście przez kilka minut zaczęłam sobie wkręcać, ze to pierwsze objawy ciąży haha ale wiem, że to raczej niemożliwe że tak szybko
Nigdy tak nie miałam, ale przypuszczam że to po owulacji tak się może dziać? I od wczoraj miałam takie falowe bóle podbrzusza kilka razy po kilka minut (nie jajników). Też tak macie w trakcie cyklu w okolicach owu czasem?



hehe masz rację, dziewczyny się rozpisały



Kurczę, mój też bokserek nie cierpi:/ i za żadne skarby go pewnie nie przekonam, zeby zmienił te "upodobanie":/



To jest właśnie najgorsze, jak z takimi burakami się pracuje, i przebywa na codzień ja też w poprzedniej pracy miałam taką zołzę, wszyscy bali się do niej odzywać, bo miała takie humorki że masakra... okropna baba była. Oczywiście samotna, i mieszkala z kotem nie to że to jakieś złe, ale według mnie miała jakiś problem ze sobą, i się wyżywała na innych ludziach poprostu w ten sposób. Żeby poczuć się lepszą? No nie wiem.

W każdym razie Kryształek, nie bierz do głowy, bo te osoby, które są takie okropne u Ciebie w pracy, mają w 99% problem same ze sobą, dlatego tak traktują innych Pewnie sami byli kiedyś jakimiś popychadłami, i dlatego tak się wyżywają na innych.
I dobrze prawisz, gówna lepiej nie ruszać



oooo zazdroszczę!!!!!!!! też bym ta chciala!


LIDKA, przykro mi strasznie U Ciebie 11 cykl, u mnie 12, jedziemy na podobnym wózku Ale musimy być silne
Czy Twój TŻ robił badania nasienia?
ja mojego wyślę pewnie jak tym razem znów @ przyjdzie...

Mnie po owulce bolały same sutki. Trzeba być dobrej myśli, a nóż się udało )
Jesteś dobrym psychologiem, bo dokładnie napisałaś o tych oczywiście niektórych ludziach z mojej pracy całą prawdę!

Lidka99 cieszę się, że kolacja się udała. Czasem jest potrzebne takie oderwanie się od rzeczywistości! Trzymam mocno kciuki za dobre wyniki badań!

[zawiechaczarny]

Napisane przez maddd

Hej dziewczyny
nie pisałam znów od kilku dni, ale staram się Was podczytywać w telefonie jak mam możliwość...
U mnie chyba już po owu, ale chyba pierwszy raz w tym cyklu tak mnie piersi bolą Czy to taka "ich reakcja" po przebytej owu? Wy też tak miewacie?
Bo oczywiście przez kilka minut zaczęłam sobie wkręcać, ze to pierwsze objawy ciąży haha ale wiem, że to raczej niemożliwe że tak szybko
Nigdy tak nie miałam, ale przypuszczam że to po owulacji tak się może dziać? I od wczoraj miałam takie falowe bóle podbrzusza kilka razy po kilka minut (nie jajników). Też tak macie w trakcie cyklu w okolicach owu czasem?



hehe masz rację, dziewczyny się rozpisały



Kurczę, mój też bokserek nie cierpi:/ i za żadne skarby go pewnie nie przekonam, zeby zmienił te "upodobanie":/



To jest właśnie najgorsze, jak z takimi burakami się pracuje, i przebywa na codzień ja też w poprzedniej pracy miałam taką zołzę, wszyscy bali się do niej odzywać, bo miała takie humorki że masakra... okropna baba była. Oczywiście samotna, i mieszkala z kotem nie to że to jakieś złe, ale według mnie miała jakiś problem ze sobą, i się wyżywała na innych ludziach poprostu w ten sposób. Żeby poczuć się lepszą? No nie wiem.

W każdym razie Kryształek, nie bierz do głowy, bo te osoby, które są takie okropne u Ciebie w pracy, mają w 99% problem same ze sobą, dlatego tak traktują innych Pewnie sami byli kiedyś jakimiś popychadłami, i dlatego tak się wyżywają na innych.
I dobrze prawisz, gówna lepiej nie ruszać



oooo zazdroszczę!!!!!!!! też bym ta chciala!


LIDKA, przykro mi strasznie U Ciebie 11 cykl, u mnie 12, jedziemy na podobnym wózku Ale musimy być silne
Czy Twój TŻ robił badania nasienia?
ja mojego wyślę pewnie jak tym razem znów @ przyjdzie...

Mnie co miesiąc bolą piersi po owu i mam takie uczucie falowania w podbrzuszu. Ale może u Ciebie coś jest na rzeczy w tym miesiącu dla odmiany doszły bóle podbrzuszu 2 dni po owu i do tej pory się utrzymują ale patrząc na temperaturę i dość niski progesteron nie liczę na ciążę.

[monika0185]

Napisane przez witch_18

Cześć dziewczyny, można się przyłączyć?

O dziecko staramy się z mężem od dobrych trzech latach, niestety bezowocnie (czynnik męski). Teraz czeka nas najpierw IUI,a potem ew. IVF. W środę idę na HCG z lekkim stresem. Trochę się czytałam jak to jest i już sama nie wiem na co się nastawiać.

Witaj trzymam kciuki

[VelaLuca]

Napisane przez witch_18

Cześć dziewczyny, można się przyłączyć?

O dziecko staramy się z mężem od dobrych trzech latach, niestety bezowocnie (czynnik męski). Teraz czeka nas najpierw IUI,a potem ew. IVF. W środę idę na HCG z lekkim stresem. Trochę się czytałam jak to jest i już sama nie wiem na co się nastawiać.

Współczuję aż takiego "stażu" tych starań. Oby to HCG było przełomem

[monika0185]

Napisane przez maddd

Hej dziewczyny
nie pisałam znów od kilku dni, ale staram się Was podczytywać w telefonie jak mam możliwość...
U mnie chyba już po owu, ale chyba pierwszy raz w tym cyklu tak mnie piersi bolą Czy to taka "ich reakcja" po przebytej owu? Wy też tak miewacie?
Bo oczywiście przez kilka minut zaczęłam sobie wkręcać, ze to pierwsze objawy ciąży haha ale wiem, że to raczej niemożliwe że tak szybko
Nigdy tak nie miałam, ale przypuszczam że to po owulacji tak się może dziać? I od wczoraj miałam takie falowe bóle podbrzusza kilka razy po kilka minut (nie jajników). Też tak macie w trakcie cyklu w okolicach owu czasem?

Mnie piersi zwykle bolały ale tak 8-9 dni przed @.
Za to ostatnio po owu bolały mnie sutki, bardziej wrażliwe były.
Trzymam kciuki aby to były pozytywne objawy

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Ja zaraz po owu mam ból piersi aż do @

[witch_18]

Napisane przez VelaLuca

Współczuję aż takiego "stażu" tych starań. Oby to HCG było przełomem

Na przełom raczej nie ma co liczyć z HCG. To bardziej formalność pod IUI.

Tak się zastanawiam jak to jest po HCG. Miała to już któraś z Was?

[iwona335]

Kobiety tempka poszla mi w gore... To 35 dc, robie dzis bete

---------- Dopisano o 06:33 ---------- Poprzedni post napisano o 06:04 ----------

Boziu teraz sie martwie ze moze mi moje tsh 3,11 zaszkodzic, tzn malenstwu jesli jest

[Milagr0s]

Napisane przez witch_18

Na przełom raczej nie ma co liczyć z HCG. To bardziej formalność pod IUI.



Tak się zastanawiam jak to jest po HCG. Miała to już któraś z Was?

Pod HCG masz na myśli Betę HCG czy badanie drożności HSG?

---------- Dopisano o 05:45 ---------- Poprzedni post napisano o 05:44 ----------

Napisane przez iwona335

Kobiety tempka poszla mi w gore... To 35 dc, robie dzis bete

---------- Dopisano o 06:33 ---------- Poprzedni post napisano o 06:04 ----------

Boziu teraz sie martwie ze moze mi moje tsh 3,11 zaszkodzic, tzn malenstwu jesli jest

Powodzenia!!

[jelonekhihi]

Napisane przez iwona335

Kobiety tempka poszla mi w gore... To 35 dc, robie dzis bete

---------- Dopisano o 06:33 ---------- Poprzedni post napisano o 06:04 ----------

Boziu teraz sie martwie ze moze mi moje tsh 3,11 zaszkodzic, tzn malenstwu jesli jest

Kciuki! Będzie dobrze!

[monika0185]

Napisane przez iwona335

Kobiety tempka poszla mi w gore... To 35 dc, robie dzis bete

---------- Dopisano o 06:33 ---------- Poprzedni post napisano o 06:04 ----------

Boziu teraz sie martwie ze moze mi moje tsh 3,11 zaszkodzic, tzn malenstwu jesli jest

Trzymam kciuki Kochana! Może zrób sikańca wcześniej?

[iwona335]

Napisane przez monika0185

Trzymam kciuki Kochana! Może zrób sikańca wcześniej?

Nie mam juz w domu ani jednego :p

[zUa_tysica]

Napisane przez monika0185

Dzisiejsza wizyta pozytywna jest pęcherzyk ciążowy w macicy 3,5 co odpowiada dniom od owulacji 2-3 tydzien od zapłodnienia
Pytał się o betę, zadowolony, że przyrasta.
Torbieli już nie mam! Wchłonęła się
Kolejna wizyta 29.04. Już się nie mogę doczekać!

Mam szereg badań do wykonania.

Potem Was nadrobię

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka

jupiii

Napisane przez sreberko4

Wyniki nasienia u Tż kiepskie, wszystkie parametry przy dolnej granicy

Życzę szybkiej poprawy! mój tż bedzie robił badania w tym tygodniu...Już sie boje.

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;5903166 6] badałam właśnie sobie szyjkę i po wyciągnięciu palca był lekko zabarwiony na brązowo... czyli pewnie lada moment @ się rozszaleje... znowu kolejny cykl na straty [/QUOTE]

Przykro mi Kochana Ale trzymam kciukasy za kolejny cykl

Napisane przez cavagirl

Krysztalek, faktycznie troszkę słabo z tym dźwiganiem. Zapytaj lekarza jak to jest na samiutkim początku zanim się wie o ciąży.

U mnie już @ zawitała. Oczywiście znowu ryczę. TŻ ma jutro urodziny a ja w rozsypce totalnej. Muszę odebrać wyniki tego posiewu jak najszybciej i zapisuję się na sono. A wcześniej chyba zrobię LH i FSH, nie będę czekała aż lekarzowi przyjdzie do głowy zlecić. Tylko jakiś plan jest chyba w stanie mnie wybić z tego marazmu...

O nie, wstrętna @ No ale jak jest przeczucie że przyjdzie, to lepiej wcześniej niż później. Ja sie wkurzyłam, ze przyszła tak późno.

Napisane przez witch_18

Cześć dziewczyny, można się przyłączyć?

O dziecko staramy się z mężem od dobrych trzech latach, niestety bezowocnie (czynnik męski). Teraz czeka nas najpierw IUI,a potem ew. IVF. W środę idę na HCG z lekkim stresem. Trochę się czytałam jak to jest i już sama nie wiem na co się nastawiać.

Witaj i powodzenia Kochana!

Napisane przez iwona335

Nie mam juz w domu ani jednego :p

Iwonka kicajdo apteki po test i rób bo my tu umrzemy z ciekawości!

[zawiechaczarny]

Iwona, trzymam kciuki za betę u mnie też dzisiaj skok temperatury ale nie robię sobie nadzei bo już kiedyś tak miałam ze pod koniec cyklu był skok temperatury a @ i tak przyszła. Cieszę się tylko że na razie plamienia nie mam.

[Milagr0s]

Koniecznie musimy miec pierwsza fasolke w nowym watku! A najlepiej cala fale fasolek jak za dawnych czasow! Mam nadzieje ze w srode wstrzele sie w ta fale Juz mamy prawie 500 postow i nic

[iwona335]

O 14 odbieram bete kciukujcie mocno mocno! Mam przeczucie ze jest fasolka

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Napisane przez iwona335

O 14 odbieram bete kciukujcie mocno mocno! Mam przeczucie ze jest fasolka

[Panna Izabela]

Napisane przez iwona335

Kobiety tempka poszla mi w gore... To 35 dc, robie dzis bete

---------- Dopisano o 06:33 ---------- Poprzedni post napisano o 06:04 ----------

Boziu teraz sie martwie ze moze mi moje tsh 3,11 zaszkodzic, tzn malenstwu jesli jest

Mocne kciuki!!!
Obyś zapoczątkowała kolejną serię fasolek!!!

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka