|
|
#451 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
Cytat:
![]() Czy miałaś laparoskopie? zastrzyki? Edytowane przez miumiu0 Czas edycji: 2016-08-04 o 13:58 |
|
|
|
|
|
#452 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 150
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
ja miałam laparoskopie. wtedy się na tym nie znalam i prosiłam lekarzy czy mi nie zrobią zastrzyków, ale nie chcieli, powiedzieli, że we wszystkich szpitalach w Warszawie odchodzi się od mtx, bo ma sporo skutków ubocznych, a laparoskopia jako mało inwazyjna operacja jest najbezpieczniejsza. to powodzenia w szukaniu lekarza
__________________
❤ Maksymilian ❤ |
|
|
|
|
#453 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 2 082
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
10.02.2017 - dobry początek <3 |
|
|
|
|
|
#454 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 150
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
Cytat:
z tego co pamiętam lekarz powiedział, że cieżko powiedzieć, bo skutki są indywidualne dla każdego organizmu, ale że mogą po tym wypaść włosy jak po chemioterapii, może się kompletnie rozregulować cykl i najważniejszy w tamtej chwili argument, że mtx często jest nieskuteczny i historia tak czy inaczej kończy się laparoskopią, więc po co dodatkowo obciążać pacjentkę i ryzykować, lepiej od razu zrobić laparo.
__________________
❤ Maksymilian ❤ |
|
|
|
|
|
#455 | ||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 117
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
Hej dziewczynki
![]() Nie zaglądałam tu od tygodnia, ponieważ miałam gości (rodziców )Cytat:
![]() Cytat:
Clo bardzo bałam się brać bo naczytałam się różnych rzeczy na ten temat odnośnie torbieli i większego prawdopodobieństwa kolejnej Cp po stymulowanym cyklu, ale ostatecznie stwierdziłam, że zaufam lekarzowi i dzisiaj jest mój 3 dzień brania Clo. Zobaczymy ![]() Cytat:
---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ---------- Cytat:
Słyszałam i czytałam, że stosuje się go max 3 cykle nie więcej. |
||||
|
|
|
|
#456 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 330
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
Już zaczynam 2 trymestr. Jej, ale zleciało
relaksujejmy się jeszcze tydzień nad morzem. Pełen odpoczynek
__________________
04.11.2015 cp (8tc) Aniołek Czekamy na Ciebie skarbie: TP14.02.2017 40/40 |
|
|
|
|
#457 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
Dziewczyny, czy po cp odczuwalyscie jakieś dolegliwości? Bóle? Przeżyłam bardzo bolesna (dosłownie) @ w pierwszym cyklu po cp. Krwawienie ustapilo, ból pozostał
boli jajnik, promieniuje na nogę i bok, lekarz zalecił tabletki przeciwbolowe nawet ketonal, usg wyszło w porzadku było robione 2 tyg. temu, hcg <0.1 wiec ciąży nie ma, dziewczyny panikuje? Czy jechać do lekarza? Ból jest silny czasami, kręci mi się w głowie. Po takim czasie już nie powinno chyba boleć miałam poronienie trabkowe.
|
|
|
|
|
#458 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 150
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
Cytat:
__________________
❤ Maksymilian ❤ |
|
|
|
|
|
#459 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 117
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
Cytat:
Ten ból u Ciebie według mnie nie jest normalny i koniecznie powinnaś go sprawdzić. Możliwe, że to nic poważnego, ale jeśli tak bardzo boli i promieniuje to koniecznie powinnaś się zgłosić na pogotowie. Nie czekaj. Mi to, że zgłosiłam się w dniu bólu uratowało życie. Lekarka powiedziała, że wystarczyło by kilka godzin, bo dostałam krwotoku.... |
|
|
|
|
|
#460 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 119
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
W pierwszych cyklach odczuwalam bóle jajników Ale na tyle znosne ze obyło się bez tabletek przeciwbólowych. Tak filmy ból jak opisujesz trzeba sprawdzić. Może idź do innego lekarza albo faktycznie do szpitala. Każda z nas na tym forum się ze nie można zignorować bólu bo może się to skończyć krwotokiem.
__________________
Córeczka 12.2012 i trzy aniołki + 10.2015 (8tc) + 03.2016 (7tc, cp, laparo) + 03.2017 (8tc, cp, mtx+laparo) Lewy jajowód usunięty, prawy bez zrostów! Nie poddamy się! |
|
|
|
|
#461 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
Cytat:
Byłam u lekarza, ginekologicznie wszystko dobrze ciąża się oczyściła, hormonu nie ma, zapalenia jajników nie ma, ogólnie wszystko dobrze. Nie wiem tylko z którego jajnika będzie owulacja, bo zapomniałam dopytać ![]() I zbieram się na odwagę, żeby zacząć już działać w tym cyklu mam obawy, ale to chyba normalne.Byłam dzisiaj u internisty i może to być coś z układem pokarmowym
|
|
|
|
|
|
#462 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 330
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
Cytat:
__________________
04.11.2015 cp (8tc) Aniołek Czekamy na Ciebie skarbie: TP14.02.2017 40/40 |
|
|
|
|
|
#463 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 117
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
Cytat:
Powodzenia w staraniach ja też się bardzo boję, ale kto nie ryzykuje ten nie ma
|
|
|
|
|
|
#464 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 117
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
hej
![]() Byłam dzisiaj na monitoringu po CLO. Pęcherzyk 22mm w prawym jajniku, czyli w tym z jajowodem. Lekarz powiedział że dzisiaj lub najpóźniej jutro pęknie... Także musimy brać się do "roboty" z tym, że mój mąż do 23 w pracy dzisiaj :/ Ogólnie mam dużo śluzu i lekarz powiedział, że wszystko jest ładnie przygotowane. Endometrium 9mm. Dzisiaj jest mój 13dc a od 15dc mam brać Duphaston przez 10dni. Zobaczymy... |
|
|
|
|
#465 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 330
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
Cytat:
__________________
04.11.2015 cp (8tc) Aniołek Czekamy na Ciebie skarbie: TP14.02.2017 40/40 |
|
|
|
|
|
#466 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 117
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
|
|
|
|
|
#467 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: dziewczyna znad morza...
Wiadomości: 6 802
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
Cytat:
__________________
Kiedy mogę to czytam, a kiedy nie mogę - też czytam... |
|
|
|
|
|
#468 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 269
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
Co tam słychać u Was dziewuszki?
__________________
03.1014r. cp..... 08.2014r. cb..... 04.2015r. cp.....![]() 15.10.2016r. Dziekuje za to że jesteś ![]() |
|
|
|
|
#469 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 150
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
u mnie ok, żyję od wizyty do wizyty, uspokaja mnie jak lekarz mówi, że z dzieckiem wszystko ok
usg genetyczne i pappa wyszly bardzo dobrze, teraz tydzień do wizyty kontrolnej u gina, a potem już połowkowe. a Ty Isa, chyba już czujesz stracha przed nadciągającym porodem, co?
__________________
❤ Maksymilian ❤ |
|
|
|
|
#470 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 330
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
U mnie podobnie, genetyczne wyszło bardzo dobrze, lekarz mówi że wyniki książkowe. Już czekam na ruchy maluszka które już niebawem pewnie się pojawia. Zaczynam 16tc wracam na troszkę do pracy, jestem nauczycielem w trakcie awansu i gdybym od razu poszła na zwolnienie przepada mi 2 lata awansu. Zobaczę jak się będę czuła. Nic za wszelką cenę.
__________________
04.11.2015 cp (8tc) Aniołek Czekamy na Ciebie skarbie: TP14.02.2017 40/40 Edytowane przez MalgosiakMk Czas edycji: 2016-08-22 o 14:37 |
|
|
|
|
#471 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 269
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
Super
jak ten czas leci. Ja próbuję ogarnąć wyprawkę tak więc nad porodem się jeszcze nie zastanawiam, mam nadzieje, że dotrwam tylko terminu. Ahoy, a jak u Ciebie?
__________________
03.1014r. cp..... 08.2014r. cb..... 04.2015r. cp.....![]() 15.10.2016r. Dziekuje za to że jesteś ![]() |
|
|
|
|
#472 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
kosteczka - jak tam u ciebie? Testowalas już?
![]() x jestem w trakcie owulacji i czuje wielki strach zarazem, od wczoraj (2 godziny po przytulanku ) powrócił ból- kłucie jajników - na zmiane raz lewy raz prawy, promieniuje na miednice i lewa nogę, bolą też pachwiny i do tego mam dziwne skurcze macicy. Pierwsze przytulanko było 5 dni temu, możliwe już zagnieżdżenie? Nigdy nie miałam tak silnych boli owulacyjnych, ale podobne są do boli z ostatniej miesiaczki a wtedy ginekologicznie było wszystko ok. Mam nadzieję, że bóle miną. x Ten stres, ze to może być kolejna c.p jest straszny
|
|
|
|
|
#473 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
Witam serdecznie, tak przeglądam fora i postanowiłam opisać swój przypadek ( z góry przepraszam za rozpisanie się ) zacznę więc od początku. Mam 31 lat i współżyłam ze swoim byłym partnerem przez 12 lat i nigdy nie udało nam się zajść w ciążę- stale myślałam, że to moja wina! niedawno związek ten się rozpadł i z początkiem nowego roku z nowym partnerem postanowiliśmy starać się o dzidzię. W związku z tym iż miałam nieregularne miesiączki (52-72 dni cykle) zaczęłam regularnie odwiedzać ginekologa. Na początek dostałam od niego na wyregulowanie miesiączki duphaston 1x1 oraz w związku z moją nadwaga zalecił mi również pić 2x1 miovarian dodatkowo zlecił szereg podstawowych badań (wszystkie wyszły w normie). Po badaniach ginekolog zalecił mi clostylbagyt 1x1 przez 5 dni od 5dc oraz monitoring od 12 dnia cyklu -tak też zrobiłam i okazało się że pęcherzyk niestety nie rośnie.(marzec) W kolejnym cyklu gin zalecił 2x1 clostylbagyt od 5 dnia cyklu przez 5 dni i monitoring od 12 dnia cyklu – pęcherzyk pięknie urósł w prawym jajniku na 15 dzien cyklu dostałam zastrzyk z pregnylu 5000 1 maja pęcherzyk pękł i nic. Końcówka maja znowu clo i na początku czerwca dokładnie 1 piękny pęcherzyk i zastrzyk z pregnylu 5000 3 czerrwca na monitoringu okazało się że mam 2 piękne pęcherzyki po prawej stronie i oba pękły – super szansa według gin kazał działać niestety dupa nie udało się bo 20 czerwca dostałam miesiączkę ( a jeszcze dodam że od 6 czerwca gin zalecił brać duphaston w razie wu żeby podtrzymać ciążę o chyba ze pojawi się krwawienie). I kolejny cykl z clostylbagyt- zrezygnowani z partnerem na luzie już do tego podchodziliśmy 3 czerwca pojawił się silny ból w prawym jajniku promieniujący aż po samą kość ogonową trwający około 30 minut, następnego dnia w poniedziałek poleciałam do gin (15dc) lekarz stwierdził, że była to owulacja i pękł pęcherzyk ale przegapiłam monitoring ( specjalnie na niego nie poszłam bo nie chciałam się stresować) i raczej to jest stracona szansa ale proszę działać- więc z partnerem na pełnym luzie bez spiny kochaliśmy się bez nadziei na efekty. 15 lipca po raz kolejny pojawił się taki sam ból promieniujący jakby od podbrzusza aż do kości ogonowej ale tym razem króciutki 5-10 minutowy. 17 lipca po stosunku z partnerem pojawił się kolejny ból tym razem już nie do wytrzymania, zrobiłam się blada, oblewał mnie zimny pot- partner zawiózł mnie szybko do szpitala na ginekologie tam po usg ordynator stwierdził przestymulowanie jajnika i krew w jamie brzusznej zostałam na obserwacji przy lekach przeciwbólowych całą niedzielę nic się nie działo parametry w normie, w poniedziałek rano usg dopochwowe podobno wykazało iż krew się cofa nie trzeba będzie rozcinać brzucha – zostałam wypisana ze szpitala. Pi południu poleciałam do swojego gin prywatny lekarz ten z kolei stwierdził, że żaden jajnik mi nie pękł tylko miałam owulację i pękł pęcherzyk!!!(SZOK!!!) ale jak to możliwe pytałam- gin stwierdził, że czasami się tak zdarza. Ok. ufałam mu więc luzik. 19 lipiec termin miesiaczki 21 lipiec test ciazowy z wieczornego moczu i szok 2 krechy!!! 22 lipiec z porannego moczu 2 krechy ( przeszczesliwa bylam ze się udalo) poleciałam sama z siebie upewnic się i zrobic betahcg wynik wieczorem odebrałam a tam 16 200.00 kurde według bety 6-7 tydzień ciązy!! Telefon do gin kazał uwazć na siebie nie opalac się i przyjść za 14dni, urlop nad morzem partner przeszczęśliwy ale ja od początku jakaś niespokojna bo cały czas jakoś dziwnie mnie pobolewało z prawej strony właśnie ale już zgłupiałam od czego wróciliśmy z urlopu i 2 sierpnia poszłam na wizyte do gin bo nie dawało mi to spokoju. Ginekolog na dzień dobry mówi do mnie to teraz proszę się modlić żeby ta ciąża była tam gdzie trzeba. Cała w strachu położyłam się na usg dopochwowe i od razu usłyszałam przekleństwa ginekologa badał mnie z dobrych 30 min na koniec usłyszałam że według miesiączki to 7 tydzień ciąży i ona powinna już być widoczna w macicy ale jej nie ma ale nie podoba mu się mój prawy Jajnik bo tam się zrobiła jakaś rozpierducha i wypisuje mi skierowanie do szpitala wojewódzkiego na obserwacje na już (była godz 20.30) bo tam są mądrzejsi ludzie i będą lepiej wiedzieć bo być może ta ciążą się jeszcze pojawi w macicy (no bo miałam nieregularne miesiączki). Od razu wiedziałam, że jest źle z płaczem wróciłam do domu i narzeczony zawiózł mnie do szpitala. Tam od razu zrobiono mi usg 3D dopn stochwowe i od razu stwierdzono ciążę pozamaciczną umiejscowioną w prawym jajowodzie i poinformowano mnie że jutro odbędzie się laparoskopia. Przepłakałam całą noc. Tyle czekałam na tą ciążę- myślałam, że nigdy nie będę miała dzieci a jak się w końcu udało to takie rzeczy mnie spotykają- miałam milion myśli, tak przeminęła noc i przyszedł dzień i czas zabiegu. Podczas laparoskopii ciąża pękła i zaczęto robić laparotomię, pojawiło się 1,5 litra krwi w jamie brzusznej i zaczęła się walka o moje życie- zostały przetoczone mi 2 jednostki krwi oraz usunięty prawy jajowód. Po operacji przyszedł do mnie lekarz i zaczął mi to opowiadać a łzy leciały mi jak woda z kranu, na koniec dodał, że to była „jakaś stara ciąża- że miała więcej niż 7 tyg”. Na pocieszenie powiedział mi że macicię, jajniki oraz lewy jajowód mam w super stanie i będę mogła jeszcze mieć dzieci. Dostałam 21 dni L4. Jak to możliwe, że to stara ciąża skoro stale byłam pod obserwacją i dodatkowo co miesiąc robiłam po 2-3 testy?Czy ten mój lewy jajowód jest drożny- czy udrożnili go podczas operacji? Czy sytuacja się powtórzy? Kiedy mogę znowu starać się o dziecko? To tylko kilka z pytań i obaw- strach przed powtórzeniem się sytuacji pozostanie już na zawsze!! Drogie dziewczyny nigdy nie opierajcie się na diagnozie jednego lekarza bo może być za późno!
|
|
|
|
|
#474 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 150
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
grazia, bardzo mi przykro, że Ciebie też to spotkało, my wiemy co czujesz
tym bardziej przykro, że bylas w sumie caly czas pod opieką lekarza, a na cp późno się poznali.co do jajowodu, ktory pozostal, to Twoj lekarz powinien ocenic. dla spokoju własnego możesz zrobić hsg, za darmo w szpitalu wersję bardziej bolesną, albo prywatnie sono hsg bez aparatu schultza z jakaś pianką. u mojego gina to 600 zl kosztuje. lekarze na ogół zalecają czekać z następną ciąża 3-6 miesięcy. ja po 5 miesiacach zaczęlam sie starac ( po drodze okazalo sie, ze mam chorą tarczycę, postanowilam sie podleczyc dietą i lekami). pytasz o lewy jajowód, nie było mnie tam, ale wątpię, żeby lekarze podczas operacji skupiali się na twoim lewym jajowodzie, w koncu mialaś operację ratującą zycie i to na pewno był priorytet. i tutaj wracamy do badania drożności hsg. na pewno się nie zalamuj, duzo dziewczyn na tym watku jest przykladem, że po cp można zajsc naturalnie w prawidłowo umiejscowioną ciążę. wskakuje się oczywiscie do grupy ryzyka, tego się nie przeskoczy, ale to ryzyko nie jest znowu takie bardzo wysokie. więc mysl pozytwnie i poswiec ten czas gdy się nie staracie na badania i diagnostykę.
__________________
❤ Maksymilian ❤ Edytowane przez mariea Czas edycji: 2016-08-23 o 21:01 |
|
|
|
|
#475 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
Cytat:
czy to faktycznie była stara ciąża no ale jak jak w czerwcu robiłam test 2x inny i była jedna krecha! Czy to pęknięcie jajnika było kiedy wylądowałam pierwszy raz w szpitalu!? Mam taki mętlik w głowie że masakra! Czy sprawdzenie drożności jajowodu bardzo boli i kiedy mogę to zrobić po takiej operacji? To świeża dla mnie sprawa i mam po prostu mętlik w głowie![]() : confused:
|
|
|
|
|
|
#476 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 150
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
strach jest naturalny, ja też się bałam czy ciąża jest prawidlowo umiejscowiona. nie robilam drożnosci, więc z autopsji nie napiszę czy boli czy nie. na forach wiele kobiet pisze, że boli jak cholera, a niektóre, że nie taki diabeł straszny. chyba mozna wczesniej zażyć srodki przeciwbolowe. poczytaj o tych dwóch metodach robienia tego badania, podobno ta z elastycznym cewnikiem jest mniej bolesna.
poczucie żalu i niesprawiedliwości radzę zostawic za sobą. żałoba to jedna sprawa, ale zamartwianie się w nieskonczonosc czemu akurat ja tylko zaszkodzi, na pewno nie pomoże iść do przodu. nie wiem gdzie mieszkasz, ale jak w okolicy nie masz dobrego lekarza, moze warto jezdzic dalej.
__________________
❤ Maksymilian ❤ Edytowane przez mariea Czas edycji: 2016-08-23 o 21:48 |
|
|
|
|
#477 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 269
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
Grazia21, przykro mi z powodu tego co przeszłaś... Co do tego czy mogła być to starsza ciąża? Mogła, w poprzednim miesiącu zrobiłaś test w okolicach terminu @, była zbyt wczesna i jeszcze test jej nie wykazał. Później dostałaś @ endometrium się złuszczyło bo ciąża była w jajowodzie a ból który lekarz zasugerował że to owulacja najprawdopodobniej był ciążą. Co do hsg, ja miałam robione w szpitalu, nic nie bolało ale jajowody wyszły drożne, boli podobno jeżeli nie ma drożności, nie wiem jak jest w przypadku gdy nie masz jajowodu. Sugerowałabym poszukać innego lekarza...
__________________
03.1014r. cp..... 08.2014r. cb..... 04.2015r. cp.....![]() 15.10.2016r. Dziekuje za to że jesteś ![]() |
|
|
|
|
#478 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 117
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
Cytat:
Nie, jeszcze nie testowałam... Zastanawiam się nad testowaniem jutro bo będzie 12 dp ale nie wiem czy nie za wcześnie...Cytat:
Ja jestem w podobnej sytuacji. Też doszło do krwotoku i usunięto mi lewy jajowód. Tak jak Ty myślałam, że strach przed kolejną cp sparaliżuje mnie do tego stopnia, że nie odważę się spróbować ponownie. Z biegiem czasu to się zmieniło. Próbuję dalej... Daj sobie czas. Co do sprawdzenia drożności drugiego jajowodu mój gin powiedział, że zdarza się, że podczas operacji go sprawdzają, ale nie jest to regułą ![]() Jeśli chodzi o kolejne starania to lekarz powiedział, że możemy się starać wtedy kiedy psychicznie będę na to gotowa. Strach jest, wiadomo, ale nie możemy się poddawać!!!
|
||
|
|
|
|
#479 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 119
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
Cześć. Wracam po urlopie A tu tyle nowych osób
przykro mi dziewczyny, że też musialyscie to przeżyć. U mnie kolejny cykl bezowocny. We wrześniu rok temu zaszlam w pierwszą stracona ciążę. Może tym razem wrzesień będzie szczesliwszy.
__________________
Córeczka 12.2012 i trzy aniołki + 10.2015 (8tc) + 03.2016 (7tc, cp, laparo) + 03.2017 (8tc, cp, mtx+laparo) Lewy jajowód usunięty, prawy bez zrostów! Nie poddamy się! |
|
|
|
|
#480 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: dziewczyna znad morza...
Wiadomości: 6 802
|
Dot.: Starania po ciąży pozamacicznej (ektopowej) - Cz. 2
Cytat:
Moje testy tez do 7tygodnia wychodziły negatywnie a zamiast miesiączki miałam plamienia. Niestety prawy jajowod został zachowany i na 90% jest niedrożny. To było 2 lata temu. Teraz u mnie sprawa wygląda tak: Mam dwóch lekarzy, w sumie miałam. Lekarz A. dobry specjalista, z Polski, odkrył moja niemożność zajscia w ciaze która była wynikiem PCO, niedoczynnościa tarczycy i Bóg wie czym jeszcze, co się wiązało z cyklami bezowulacyjnymi. Kazał brać leki na PCO. Lekarz B. zwykły ginekolog w Niemczech (tutaj mieszkam) żaden specjalista od beznadziejnych przypadków gdy mu powiedziałam, że od roku nie mogę zajść w ciążę, mam PCO, niedoczynność itp. bez namysłu i jakichkolwiek badań krwi zapisał mi Clostilbegyt!!! Wszystko fajnie... Pierwszy cykl, pięć dni po jednej tabletce i zastrzyk z pregnylu, pyk, nie udało się. Drugi cykl, Clostilbegyt znów pięć x jedna tabletka, idę na kontrolę,nie udało się . Mówię, że bolą mnie jajniki jak narwane od ponad miesiąca , zbagatelizował. Zapisał mi znów ten lek i kazał przyjść za miesiąc na kontrolę, i brać tym razem Clostilbegyt przez dziesięć dni. Miesiączka się nie pojawiła, test pozytywny, pojechałam do Polski na weekend, bhcg 128 - 4tydzien ciąży, poszłam do mojego lekarza A. - Potwierdził ciążę w macicy Ale gdy zobaczył mój jajnik lewy to się przeraził, zapisał mi od razu luteinę i Duphaston. Mój jajnik był przestymulowany, nie dość, że mam PCO to jeszcze ten lek działał na maxa. Miałam pełno pęcherzykow. Doktor powiedział, że będzie dobrze ale mam brac leki i leżeć żeby mi się jajnik nie skręcił. Powiedział, że lekarz który zapisuje pacjentce taki lek jak Clostilbegyt musi być nieźle zdesperowany medycznie, skutki uboczne jakie wyrządza w organizmie są często nieodwracalne, w niektórych przypadkach kończą się usunięciem jajników. Na prawdę cieszę się, że zaszłam w ciążę. Odradzam ten lek każdemu. Zwiększa ryzyko ciąży pozamacicznej na maxa . Jakbyś chciała pogadać zapraszam, mogę polecić dobrego ginekologa endokrynologa od spraw beznadziejnych, który uratował moja ciążę.. ---------- Dopisano o 04:46 ---------- Poprzedni post napisano o 04:40 ---------- Trzymam kciuki!
__________________
Kiedy mogę to czytam, a kiedy nie mogę - też czytam... |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:29.









boli jajnik, promieniuje na nogę i bok, lekarz zalecił tabletki przeciwbolowe nawet ketonal, usg wyszło w porzadku było robione 2 tyg. temu, hcg <0.1 wiec ciąży nie ma, dziewczyny panikuje? Czy jechać do lekarza? Ból jest silny czasami, kręci mi się w głowie. Po takim czasie już nie powinno chyba boleć





: confused:

