TŻtówki po raz IV plotkują - wspierają, doradzą, od doła ratują ♥

[martullenka]

Głowa mnie boli mogłam wczoraj nie pić.

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

[Margarita94]

Napisane przez karolinaaa92

Na jaki temat piszesz? 😊

Badam opinie młodzieży w szkołach ponadgimnazjalnych na temat rodziny i małżeństwa

Napisane przez mansikkaa

Mój ostatni raz z licencjatem był pod koniec stycznia. Od tamtej pory nic nie ruszyłam. Jedynie ankietę zrobiłam. Wczoraj wydrukowalam i będę zbierać wyniki

Ja jak bym tak zostawiła to bym już nie ruszyła no i do środy musze oddać 85% pracy

[karolinaaa92]

Margarita, ciekawy temat. 😃



Ja do 3 maja muszę mieć całą pracę.

[Margarita94]

Napisane przez karolinaaa92

Margarita, ciekawy temat. 😃



Ja do 3 maja muszę mieć całą pracę.

A na jakim etapie jesteś?
Moja promotor ma na weekendzie majowym przeczytać no i potem popraweczki

[mansikkaa]

Napisane przez Margarita94

Ja jak bym tak zostawiła to bym już nie ruszyła no i do środy musze oddać 85% pracy

mogłam wczesniej zbierać ankiety po wsiach bo internetowo to nikt mi nie wypełnił w pn i we wtorek sobie pochodzę po wsiach i może sie uda zebrać 100 ankiet potem tylko intepretacja, wykresy a to szybko pójdzie

[Czekoladowe_Serce]

Mansi przypomnij na jaki temat piszesz?


Nie lepiej ci bylo napisac prace w kierunku miejskim?
Wiecej jestes w Olsztynie to moze jakos sprawniej by ci poszlo nawet z tymi ankietami czy cos.


Nalozylam kallosa bananowego z olejem ryzowym i peeling enzymatyczni z lirene i trzeba powoli sprzatac.
Kabine prysznicowa ogarnelam tylko jeszcze musze pranie poskladac, odkurzyc i zmyc podlogi
Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[mansikkaa]

ubezpieczenia majątkowe obowiązkowe i dobrowolne rolników indywidualnych w powiecie sokólskim.
Na potwierdzenie ankiety od promotora czekałam 2 tygodnie i nic to , jakby nie mógł emeila napisać- proszę aby pani przyszła do mnie. Ja nie wiem jak w poprzednich latach z nim wytrzymywali. Nic nam nie każe, na spokojnie, 1 rozdziału jeszcze nie sprawdził. Wołałabym promotora, który ma określone terminy

[Margarita94]

Napisane przez mansikkaa

ubezpieczenia majątkowe obowiązkowe i dobrowolne rolników indywidualnych w powiecie sokólskim.
Na potwierdzenie ankiety od promotora czekałam 2 tygodnie i nic to , jakby nie mógł emeila napisać- proszę aby pani przyszła do mnie. Ja nie wiem jak w poprzednich latach z nim wytrzymywali. Nic nam nie każe, na spokojnie, 1 rozdziału jeszcze nie sprawdził. Wołałabym promotora, który ma określone terminy

Ja bez terminów bym się tak rozleniwiła ze masakra... muszę mieć terminy

[mansikkaa]

Jakbym wiedziała, że mój promotor taki będzie bym zapisała sie do innej katedry. Po koniec 3 semestru wpisywaliśmy 2 katedry które chcemy i nie wiedzieliśmy kto będzie promotorem. Taka niespodzianka

[Czekoladowe_Serce]

Wescie kopnijcie mnie w tylek zebym wziela sie za sprzatanie

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[Margarita94]

Napisane przez mansikkaa

Jakbym wiedziała, że mój promotor taki będzie bym zapisała sie do innej katedry. Po koniec 3 semestru wpisywaliśmy 2 katedry które chcemy i nie wiedzieliśmy kto będzie promotorem. Taka niespodzianka

Ja wzięłam takiego z którym miałem zajęcia wcześniej

[karolinaaa92]

Napisane przez Margarita94

A na jakim etapie jesteś?

Dzisiaj kończę ogarnianie programów do analizy i jutro i w poniedziałek muszę napisać ostatni podrozdział. Przyszły tydzień to wstępy, bibliografia, streszczenie i te wszystkie pierdółki.

Napisane przez Margarita94

Ja bez terminów bym się tak rozleniwiła ze masakra... muszę mieć terminy

Ja tak samo. Promotorka mnie goni, ale jak się dowiedziałam, że TŻ wraca 4 maja (więc mam kilka dni wolnego od wszystkiego), to postanowiłam sobie, że do 3 maja muszę mięć pracę.

[czekoladowoo]

Napisane przez karolinaaa92

Witaj!
Pracujecie? Uczycie się? Czym się zajmujecie?

Pracujemy W 1 budynku TŻ dodatkowo pracuje jeszcze gdzie indziej w weekendy.
Ja się zajmuje planowaniem, zarządzaniem takie rzeczy. On zupełnie inna branża.
Mnie ciągnie żeby wrócić na studia, zrobić magistra/ jakąś podyplomówke, ale ciągle nie wiem co i tak to jest

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Wanilka ty ogladalas program o slubie a ja wczoraj poplakalam sie jak ogladalam porodowke. Niedlugo dzidzia juz z nami bedzie. Nie spodziewalismy sie w ogole ze maly bedzie mial rodzenstwo a tu taka niespodzianka

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:23 ----------


Hej. Moja prawie imienniczko nickowa

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

Ha, rzeczywiście

Ja ostatnio oglądam blogi ciążowe, spóźniający okres chyba jakiś instynkt lekko we mnie obudził

Napisane przez martullenka

Hej

Tz śpi sobie, to mam czas, by ponadrabiac wizaż.

Zrobilan wczoraj to samo

Cześć pracujecie? Studiujecie?

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

Pracujemy, studia to dawno za mną Ale TŻ teraz będzie bronił magisterke
Także wziął mega dużo na siebie i 2 prace, i ta praca magisterska teraz. Ciężko nam czasem zgrać wspólny czas ale dajemy rade.

[martullenka]

Napisane przez czekoladowoo

Pracujemy W 1 budynku TŻ dodatkowo pracuje jeszcze gdzie indziej w weekendy.
Ja się zajmuje planowaniem, zarządzaniem takie rzeczy. On zupełnie inna branża.
Mnie ciągnie żeby wrócić na studia, zrobić magistra/ jakąś podyplomówke, ale ciągle nie wiem co i tak to jest

Ha, rzeczywiście

Ja ostatnio oglądam blogi ciążowe, spóźniający okres chyba jakiś instynkt lekko we mnie obudził


Pracujemy, studia to dawno za mną Ale TŻ teraz będzie bronił magisterke
Także wziął mega dużo na siebie i 2 prace, i ta praca magisterska teraz. Ciężko nam czasem zgrać wspólny czas ale dajemy rade.

Rzeczywiście sporo ma na głowie, podziwiam.

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

[czekoladowoo]

Napisane przez martullenka

Rzeczywiście sporo ma na głowie, podziwiam.

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

Znosi to dzielnie Czasem marudzi, ale od tego jestem ja, żeby go wspierać Wakacje będą luźniejsze a później się zobaczy. Może uda mu się całkowicie zmienić prace.

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez czekoladowoo

Pracujemy W 1 budynku TŻ dodatkowo pracuje jeszcze gdzie indziej w weekendy.
Ja się zajmuje planowaniem, zarządzaniem takie rzeczy. On zupełnie inna branża.
Mnie ciągnie żeby wrócić na studia, zrobić magistra/ jakąś podyplomówke, ale ciągle nie wiem co i tak to jest

Ha, rzeczywiście

Ja ostatnio oglądam blogi ciążowe, spóźniający okres chyba jakiś instynkt lekko we mnie obudził


Pracujemy, studia to dawno za mną Ale TŻ teraz będzie bronił magisterke
Także wziął mega dużo na siebie i 2 prace, i ta praca magisterska teraz. Ciężko nam czasem zgrać wspólny czas ale dajemy rade.

Ja sie nie spodziewalam ze z tz doczekamy sie jeszcze dzidzi. Wszystko po starszym oddalam siostrze albo kolezance. lozeczko tez zostalo wyrzucone.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[czekoladowoo]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Ja sie nie spodziewalam ze z tz doczekamy sie jeszcze dzidzi. Wszystko po starszym oddalam siostrze albo kolezance. lozeczko tez zostalo wyrzucone.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

A różnica wieku jaka będzie?

U mnie w pracy to mi juz gadają, że jak coś to mają dużo rzeczy
Ja się szczerze mowiąc nie spodziewałam, że w ogóle ja będę chciała kiedykolwiek dziecko. Tak po prostu bo chce, a nie bo "a wypadałoby", a "no jak będzie to jakoś będzie", itd. Teraz po prostu czuje, że chce Nie wiem co mi się stało Bo ja zawsze raczej z mocną rezerwą podchodziłam do dzieci. Może, to kwestia odpowiedniego człowieka.

[mansikkaa]

Mnie póki co dzieci nie rozczulaja. Kiedyś chce dziecko ale nie teraz. Chociaż jak wpadniemy to trudno się mowi

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez czekoladowoo

A różnica wieku jaka będzie?

U mnie w pracy to mi juz gadają, że jak coś to mają dużo rzeczy
Ja się szczerze mowiąc nie spodziewałam, że w ogóle ja będę chciała kiedykolwiek dziecko. Tak po prostu bo chce, a nie bo "a wypadałoby", a "no jak będzie to jakoś będzie", itd. Teraz po prostu czuje, że chce Nie wiem co mi się stało Bo ja zawsze raczej z mocną rezerwą podchodziłam do dzieci. Może, to kwestia odpowiedniego człowieka.

Miedzy starszym a mlodszym 5lat. Troche sie boje ze starszy bedzie zazdrosny.

No my nie planowalismy ale poradzimy sobie
Wiekszosc rzeczy dostaniemy albo kupimy po dobrej cenie uzywane. Jedynie kosmetyki dla dziecka i czesc akcesoriow bedzie nowych no i tz siostra chce lozeczko nowe dla dziecka kupic


Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez mansikkaa

Mnie póki co dzieci nie rozczulaja. Kiedyś chce dziecko ale nie teraz. Chociaż jak wpadniemy to trudno się mowi

Mnie az tak tez nie ale jak jestem u siostry to z jej starszym i mlodszym troche sie bawie
Kiedys dzieci wcale nie lubilam i trzymalam sie od nich z daleka.

U nas na poczatku to byl szok ja spanikowalam co rodzice powiedza i czy sobie poradzimy ale przegadalismy to i ochlonelismy i jestesmy szczesliwi ze maly bedzie mial brata. Juz sie nie moge doczekac reakcji tz w szpitalu na syna.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[mansikkaa]

Ale cieplutko na dworze oby jutro taka pogoda była bo jedziemy do białego na rynek

[PannaMagda]

Dzien dobry u nas piekna pogoda

Witam nowa wsrod nas

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

[czekoladowoo]

Napisane przez mansikkaa

Mnie póki co dzieci nie rozczulaja. Kiedyś chce dziecko ale nie teraz. Chociaż jak wpadniemy to trudno się mowi

Mnie rozczulać też nie rozczulają, ale u mnie sukces jest taki, że nie odrzucają
Po prostu wiem, że chce mieć swoje. Teraz na pewno nie bo to nieodpowiedni moment, krótko jesteśmy razem, mieszkania brak plus mam problemy ze zdrowiem, więc byłoby to nierozsądne
Aczkolwiek ciesze się, że mam ten komfort że gdyby coś, to TŻ nieszczęśliwy by nie był, także jedno zmartwienie z głowy

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Miedzy starszym a mlodszym 5lat. Troche sie boje ze starszy bedzie zazdrosny.

No my nie planowalismy ale poradzimy sobie
Wiekszosc rzeczy dostaniemy albo kupimy po dobrej cenie uzywane. Jedynie kosmetyki dla dziecka i czesc akcesoriow bedzie nowych no i tz siostra chce lozeczko nowe dla dziecka kupic


Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------


Mnie az tak tez nie ale jak jestem u siostry to z jej starszym i mlodszym troche sie bawie
Kiedys dzieci wcale nie lubilam i trzymalam sie od nich z daleka.

U nas na poczatku to byl szok ja spanikowalam co rodzice powiedza i czy sobie poradzimy ale przegadalismy to i ochlonelismy i jestesmy szczesliwi ze maly bedzie mial brata. Juz sie nie moge doczekac reakcji tz w szpitalu na syna.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

No to tak jak ja - nie lubiłam dzieci.
Dacie rade na pewno A Twój starszy syn może zaskoczy i zamiast zazdrosny będzie pomagał itd.

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez czekoladowoo

Mnie rozczulać też nie rozczulają, ale u mnie sukces jest taki, że nie odrzucają
Po prostu wiem, że chce mieć swoje. Teraz na pewno nie bo to nieodpowiedni moment, krótko jesteśmy razem, mieszkania brak plus mam problemy ze zdrowiem, więc byłoby to nierozsądne
Aczkolwiek ciesze się, że mam ten komfort że gdyby coś, to TŻ nieszczęśliwy by nie był, także jedno zmartwienie z głowy


No to tak jak ja - nie lubiłam dzieci.
Dacie rade na pewno A Twój starszy syn może zaskoczy i zamiast zazdrosny będzie pomagał itd.

Syn siostry tak pomagal, ze jak maluch u nich plakal to starszy "ciii" mowil i probowal bujac lozeczko zeby go uspokoic

On ogolnie ma dziwne fazy bo jak siostra mlodszego uspi to on podchodzi do lozeczka i chce sie z nim bawic i pogadac z nim
Na poczatku pakowal sie do lozeczka i do wszystkiego co siostra dla mlodszego wyciagnie typu krzeselko do karmienia z fukncja hustawki albo do lezaczka. Raz probowal sie zapakowac do lezaczka w ktorym dzidzia lezala
Trzeba bedzie miec poprostu oko na starszego brata
Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[Listopadowaa]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Wanilka ty ogladalas program o slubie a ja wczoraj poplakalam sie jak ogladalam porodowke. Niedlugo dzidzia juz z nami bedzie. Nie spodziewalismy sie w ogole ze maly bedzie mial rodzenstwo a tu taka niespodzianka

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:23 ----------


Hej. Moja prawie imienniczko nickowa

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

Gdzie puszczaja porodowke ?

[_polly_]

Dzisiaj jest pogrzeb dziadka.
I od kilku dni Nina nie może sama kupki zrobić.

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez Listopadowaa

Gdzie puszczaja porodowke ?

Na tlc wczoraj leciala okolo 10przed poludniem. Nie jestem pewna czy codziennie to leci o tej porze.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez _polly_

Dzisiaj jest pogrzeb dziadka.
I od kilku dni Nina nie może sama kupki zrobić.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[Listopadowaa]

Napisane przez _polly_

Dzisiaj jest pogrzeb dziadka.
I od kilku dni Nina nie może sama kupki zrobić.

Polly trzymaj się

[Czekoladowe_Serce]

Listopadowa porodowke w Anglii pokazuja.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[MrsSeductive]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Na tlc wczoraj leciala okolo 10przed poludniem. Nie jestem pewna czy codziennie to leci o tej porze.

Tylko w piątki.

Piję kawę, gotuje pyzy.
Trochę ogarnęłam kuchnię i dziś imieniny teścia.

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Napisane przez _polly_

Dzisiaj jest pogrzeb dziadka.
I od kilku dni Nina nie może sama kupki zrobić.