Najbardziej skąpy facet- ranking:) - Strona 162 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-08-28, 04:09   #4831
Glorias
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 46
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Mój ex: młody chłopak,pracował w warsztacie swojego ojca, rodzina zamożna, wujkowie robiący drogie prezenty itp. U mnie się nigdy nie przelewało. Nie oczekiwałam, że chłopak będzie mnie rozpieszczał prezentami, ale on sam wielokrotnie coś sugerował. Na każdym kroku podkreślał, "jaki jego rodzina ma prestiż" i jacy są bogaci.
-Często wspominał: kupię ci to, kupię ci tamto, pojedziemy na zakupy itd, że jestem jego księżniczką i musi o mnie dać. Nic takiego jednak nie miało miejsca.
-Przywoził mi słodycze, których sam nie był w stanie już zjeść i powtarzał w kółko jak o mnie dba.
-Kiedyś przywiózł mi czekoladki, które "bardzo ciężko dostać, to rarytas,kosztowały niemało", później widziałam takie same w Tesco za 20 zł.
-"Odkładał pieniądze, żeby kupić mi butelkę wybornego wina", które, jak się okazało w Lidlu kosztowało 15 zł.
-Dawał mi specyficzne prezenciki typu: wkłady do świeczek z wydrapanymi jakimiś słowami, albo kawałki wosku uformowane w serduszka.
-Co jakiś czas miał dla mnie "niespodzianki", które "bardzo długo przygotowywał". Zazwyczaj były to jego selfie w lustrze albo jakieś cytaty z naszymi zdjęciami, które wstawiał na moją tablicę na FB. Inną wielką "niespodzianką" był napis, który zrobił mi kredą na ścianie w pokoju".
-Pół roku opowiadał mi, co kupi mi na urodziny. Mówiłam, że nie potrzebuję żadnych drogich prezentów. On się jednak upierał,że kupi mi piękną biżuterię i już na nią odkłada. Powtarzał mi to co jakiś czas. Kiedyś przechadzaliśmy się w galerii, pod Apartem prosił mnie, żebym poczekała, bo on chce coś wybrać i to ma być dla mnie niespodzianka. W dniu moich urodzin wręczył mi torebeczkę z logo Apartu. Co było w środku? Duuużo kolorowych serduszek z bibułki, 3 błyszczyki takie za 3, 50 do ust i tanioszkowy perfum... Stwierdził, że nie miał kasy ostatnio. Jak się potem okazało, po prostu dał swojej 12 letniej siostrze 30 zł i powiedział, żeby "kupiła mi cokolwiek, bo on nie ma czasu". A wtedy w Aparcie kupił sobie łańcuszek. Wspaniały facet, prawda?
-Ciągle naciskał na seks, ale bez zabezpieczenia, bo prezerwatywy są drogie, a on nie ma pieniędzy...
-Rzadko chodziliśmy na randki, głównie przesiadywaliśmy u mnie w domu. Jak już gdzieś szliśmy i wydał na mnie 10 zł to wspominał o tym przez następny miesiąc .
Do dziś nie mogę uwierzyć, że pozwoliłam się tak komuś traktować!

Poszłam kiedyś na randkę ze znajomym koleżanki. Zaprosił mnie na pizzę. Kiedy usiedliśmy w restauracji wyciągnął jakiś świstek i krzyknął do kelnerki, że wygrał pizzę gratis, chce ją teraz. Najgorsze, że on to krzyknął...no nic, pokazał jej ten świstek. Nie zapytał mnie o rodzaj ani czy chcę się czegoś napić. Dostaliśmy pizzę, a on ją zaczął łapczywe jeść, jakby bał się że ktoś mu ją zabierze (cały się przy tym uświnił) i opowiadał, jakim jest szczęściarzem, że może się najeść za darmo. Jeszcze powiedział do mnie: "no jedz jedz, przecież specjalnie cię zabrałem, żebyś jadła, bo sam bym nie dał rady, a nie może się darmowa pizza zmarnować". W ogóle okazał się bardzo dziwnym człowiekiem. Myślałam,że skoro znajoma tak ciepło się o nim wyrażała, to gość sobie ze mnie jaja robi. Chciał być zabawny i zabrał mi rękawiczkę. Nie chciał jej oddać, a potem okazało się, że ją zgubił. Zakupu dokonałam 2 dni wcześniej, 40 złotych to dla mnie niemało. Wkurzyłam się. W ramach przeprosin namawiał mnie na piwo. Powiedział, że zaprasza mnie w jedno fajne miejsce, koniecznie muszę tam pójść. Wykręcałam się brakiem czasu, ale dałam się namówić. Na miejscu wypalił: to daj kasę, kupię ci to piwo. Miałam pieniądze, ale zirytowało mnie jego zachowanie, więc powiedziałam, że nie mam. Przez chwilę nie dowierzał, potem z nieskrywanym smutkiem stwierdził, że "no dobra, kupi mi". Po chwili wrócił z piwem i rzucił tekstem: "Jezu, ale zdzierstwo! Całe 7 złotych, skandal! Widzisz jaki ja jestem dobry? Teraz musisz być dla mnie miła". Po tym prędko się zmyłam, bo miałam już typa dość. Próbował mnie potem namówić na spotkanie, nie chciałam, ale kiedy napomknął, że odkupi mi rękawiczki myślałam, że chce się zrehabilitować. Poszedł ze mną do sklepu, w którym wcześniej kupowałam, chciałam takie same. On usilnie namawiał mnie na taki za 15 zł, które były paskudne, ale postawiłam na swoim. Potem poszliśmy do Maca, gdzie powiedział: idź do stolika i czekaj na mnie. Za chwilę przyszedł z zestawem i zajadał się przy mnie w taki sam sposób, jak pizzą. Cudowny widok. Tym razem pożegnałam się z nim ostatecznie!
Glorias jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-28, 07:31   #4832
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 614
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Cytat:
Napisane przez Glorias Pokaż wiadomość
Mój ex: młody chłopak,pracował w warsztacie swojego ojca, rodzina zamożna, wujkowie robiący drogie prezenty itp. U mnie się nigdy nie przelewało. Nie oczekiwałam, że chłopak będzie mnie rozpieszczał prezentami, ale on sam wielokrotnie coś sugerował. Na każdym kroku podkreślał, "jaki jego rodzina ma prestiż" i jacy są bogaci.
-Często wspominał: kupię ci to, kupię ci tamto, pojedziemy na zakupy itd, że jestem jego księżniczką i musi o mnie dać. Nic takiego jednak nie miało miejsca.
-Przywoził mi słodycze, których sam nie był w stanie już zjeść i powtarzał w kółko jak o mnie dba.
-Kiedyś przywiózł mi czekoladki, które "bardzo ciężko dostać, to rarytas,kosztowały niemało", później widziałam takie same w Tesco za 20 zł.
-"Odkładał pieniądze, żeby kupić mi butelkę wybornego wina", które, jak się okazało w Lidlu kosztowało 15 zł.
-Dawał mi specyficzne prezenciki typu: wkłady do świeczek z wydrapanymi jakimiś słowami, albo kawałki wosku uformowane w serduszka.
-Co jakiś czas miał dla mnie "niespodzianki", które "bardzo długo przygotowywał". Zazwyczaj były to jego selfie w lustrze albo jakieś cytaty z naszymi zdjęciami, które wstawiał na moją tablicę na FB. Inną wielką "niespodzianką" był napis, który zrobił mi kredą na ścianie w pokoju".
-Pół roku opowiadał mi, co kupi mi na urodziny. Mówiłam, że nie potrzebuję żadnych drogich prezentów. On się jednak upierał,że kupi mi piękną biżuterię i już na nią odkłada. Powtarzał mi to co jakiś czas. Kiedyś przechadzaliśmy się w galerii, pod Apartem prosił mnie, żebym poczekała, bo on chce coś wybrać i to ma być dla mnie niespodzianka. W dniu moich urodzin wręczył mi torebeczkę z logo Apartu. Co było w środku? Duuużo kolorowych serduszek z bibułki, 3 błyszczyki takie za 3, 50 do ust i tanioszkowy perfum... Stwierdził, że nie miał kasy ostatnio. Jak się potem okazało, po prostu dał swojej 12 letniej siostrze 30 zł i powiedział, żeby "kupiła mi cokolwiek, bo on nie ma czasu". A wtedy w Aparcie kupił sobie łańcuszek. Wspaniały facet, prawda?
-Ciągle naciskał na seks, ale bez zabezpieczenia, bo prezerwatywy są drogie, a on nie ma pieniędzy...
-Rzadko chodziliśmy na randki, głównie przesiadywaliśmy u mnie w domu. Jak już gdzieś szliśmy i wydał na mnie 10 zł to wspominał o tym przez następny miesiąc .
Do dziś nie mogę uwierzyć, że pozwoliłam się tak komuś traktować!
(...)
Fajnie opisane. Oczywiście dobrze, że już z nim nie jesteś. Facet, delikatnie mówiąc, specyficzny.

Co do drugiej sytuacji: jak koleżanka tłumaczyła się z umówienia Cię z tym burakiem?

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2015-08-28 o 07:35
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-28, 08:27   #4833
MissScareAll
Zakorzenienie
 
Avatar MissScareAll
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 770
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Cytat:
Napisane przez Glorias Pokaż wiadomość
Mój ex: młody chłopak,pracował w warsztacie swojego ojca, rodzina zamożna, wujkowie robiący drogie prezenty itp. U mnie się nigdy nie przelewało. Nie oczekiwałam, że chłopak będzie mnie rozpieszczał prezentami, ale on sam wielokrotnie coś sugerował. Na każdym kroku podkreślał, "jaki jego rodzina ma prestiż" i jacy są bogaci.
-Często wspominał: kupię ci to, kupię ci tamto, pojedziemy na zakupy itd, że jestem jego księżniczką i musi o mnie dać. Nic takiego jednak nie miało miejsca.
-Przywoził mi słodycze, których sam nie był w stanie już zjeść i powtarzał w kółko jak o mnie dba.
-Kiedyś przywiózł mi czekoladki, które "bardzo ciężko dostać, to rarytas,kosztowały niemało", później widziałam takie same w Tesco za 20 zł.
-"Odkładał pieniądze, żeby kupić mi butelkę wybornego wina", które, jak się okazało w Lidlu kosztowało 15 zł.
-Dawał mi specyficzne prezenciki typu: wkłady do świeczek z wydrapanymi jakimiś słowami, albo kawałki wosku uformowane w serduszka.
-Co jakiś czas miał dla mnie "niespodzianki", które "bardzo długo przygotowywał". Zazwyczaj były to jego selfie w lustrze albo jakieś cytaty z naszymi zdjęciami, które wstawiał na moją tablicę na FB. Inną wielką "niespodzianką" był napis, który zrobił mi kredą na ścianie w pokoju".
-Pół roku opowiadał mi, co kupi mi na urodziny. Mówiłam, że nie potrzebuję żadnych drogich prezentów. On się jednak upierał,że kupi mi piękną biżuterię i już na nią odkłada. Powtarzał mi to co jakiś czas. Kiedyś przechadzaliśmy się w galerii, pod Apartem prosił mnie, żebym poczekała, bo on chce coś wybrać i to ma być dla mnie niespodzianka. W dniu moich urodzin wręczył mi torebeczkę z logo Apartu. Co było w środku? Duuużo kolorowych serduszek z bibułki, 3 błyszczyki takie za 3, 50 do ust i tanioszkowy perfum... Stwierdził, że nie miał kasy ostatnio. Jak się potem okazało, po prostu dał swojej 12 letniej siostrze 30 zł i powiedział, żeby "kupiła mi cokolwiek, bo on nie ma czasu". A wtedy w Aparcie kupił sobie łańcuszek. Wspaniały facet, prawda?
-Ciągle naciskał na seks, ale bez zabezpieczenia, bo prezerwatywy są drogie, a on nie ma pieniędzy...
-Rzadko chodziliśmy na randki, głównie przesiadywaliśmy u mnie w domu. Jak już gdzieś szliśmy i wydał na mnie 10 zł to wspominał o tym przez następny miesiąc .
Do dziś nie mogę uwierzyć, że pozwoliłam się tak komuś traktować!

Poszłam kiedyś na randkę ze znajomym koleżanki. Zaprosił mnie na pizzę. Kiedy usiedliśmy w restauracji wyciągnął jakiś świstek i krzyknął do kelnerki, że wygrał pizzę gratis, chce ją teraz. Najgorsze, że on to krzyknął...no nic, pokazał jej ten świstek. Nie zapytał mnie o rodzaj ani czy chcę się czegoś napić. Dostaliśmy pizzę, a on ją zaczął łapczywe jeść, jakby bał się że ktoś mu ją zabierze (cały się przy tym uświnił) i opowiadał, jakim jest szczęściarzem, że może się najeść za darmo. Jeszcze powiedział do mnie: "no jedz jedz, przecież specjalnie cię zabrałem, żebyś jadła, bo sam bym nie dał rady, a nie może się darmowa pizza zmarnować". W ogóle okazał się bardzo dziwnym człowiekiem. Myślałam,że skoro znajoma tak ciepło się o nim wyrażała, to gość sobie ze mnie jaja robi. Chciał być zabawny i zabrał mi rękawiczkę. Nie chciał jej oddać, a potem okazało się, że ją zgubił. Zakupu dokonałam 2 dni wcześniej, 40 złotych to dla mnie niemało. Wkurzyłam się. W ramach przeprosin namawiał mnie na piwo. Powiedział, że zaprasza mnie w jedno fajne miejsce, koniecznie muszę tam pójść. Wykręcałam się brakiem czasu, ale dałam się namówić. Na miejscu wypalił: to daj kasę, kupię ci to piwo. Miałam pieniądze, ale zirytowało mnie jego zachowanie, więc powiedziałam, że nie mam. Przez chwilę nie dowierzał, potem z nieskrywanym smutkiem stwierdził, że "no dobra, kupi mi". Po chwili wrócił z piwem i rzucił tekstem: "Jezu, ale zdzierstwo! Całe 7 złotych, skandal! Widzisz jaki ja jestem dobry? Teraz musisz być dla mnie miła". Po tym prędko się zmyłam, bo miałam już typa dość. Próbował mnie potem namówić na spotkanie, nie chciałam, ale kiedy napomknął, że odkupi mi rękawiczki myślałam, że chce się zrehabilitować. Poszedł ze mną do sklepu, w którym wcześniej kupowałam, chciałam takie same. On usilnie namawiał mnie na taki za 15 zł, które były paskudne, ale postawiłam na swoim. Potem poszliśmy do Maca, gdzie powiedział: idź do stolika i czekaj na mnie. Za chwilę przyszedł z zestawem i zajadał się przy mnie w taki sam sposób, jak pizzą. Cudowny widok. Tym razem pożegnałam się z nim ostatecznie!
Typuję tego pana na top listę tego wątku
W parze ze skąpstem zawsze idzie buractwo.
__________________
MissScareAll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-28, 15:26   #4834
Glorias
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 46
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Fajnie opisane. Oczywiście dobrze, że już z nim nie jesteś. Facet, delikatnie mówiąc, specyficzny.

Co do drugiej sytuacji: jak koleżanka tłumaczyła się z umówienia Cię z tym burakiem?
To, że był znajomym tej koleżanki, było przypadkiem. Napisał do mnie na FB, a ja zobaczyłam, że mamy wspólną znajomą i ją o niego wypytałam. Kiedy jej potem opowiedziałam,jak się zachowywał, było jej strasznie głupio i była zaskoczona.Tłumaczyła, że nie znała go od tej strony, zawsze był taki cichy, miły, nieśmiały. Najwidoczniej przed znajomymi ma inną twarz .
Glorias jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-01, 09:12   #4835
panna_c
Przyczajenie
 
Avatar panna_c
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 14
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Mój ex jak się spotykaliśmy pożyczył ode mnie odtwarzacz mp3 ponieważ dojeżdżał busem do mojego miasta, więc żeby szybciej czas mu leciał zgodziłam się. Po kilku tygodniach upomniałam się o zwrot ponieważ była mi potrzebna i jakie było moje zdziwienie, gdy usłyszałam: "Yyyy.... sprzedałem mojemu koledze za 20 zł, bo musiałem kupić sobie fajki, a nie miałem kasy". Straciłam panowanie nad sobą, odtwarzacz, pieniądze i czas - chłopaka nie żałuje!
__________________


"Jestem tym kim jestem. Jeżeli nie potrafisz mnie zaakceptować, odejdź. Oboje będziemy szczęśliwi."
panna_c jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-01, 11:17   #4836
201607260936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 381
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Ja nie miałam 'szczęścia' do skąpców, ale moja siostra niestety tak I tak oto jej były:
- od chyba 10 lat mieszkał kątem u dalszej rodziny, płacił tylko rachunki, bo "on pracuje dużo i po co ma wynajmować gdzie indziej, skoro i tak go więcej nie ma, niż jest". Nawet jego znajomi już mieli dosyć tego, że on do kogoś chętnie przychodzi w odwiedziny, ale ktoś do niego nie, bo mu było wstyd, że ma takie warunki i nikogo nie zapraszał.
-do nas potrafił przyjechać o 10 rano i siedzieć do 22, 23. przywoził jedzenie, a jak nie zostało zjedzone, to zabierał z powrotem
- moja siostra kiedyś wspomniała mu, że chciałaby pójść na steka na co odpowiedział jej,że "dostanie wypłatę, to pójdzie"
- pojechali kiedyś razem gdzieś w związku z rekrutacją mojej siostry do pracy, nocowali w hotelu. Siostra chciała mu oddać pieniądze, najpierw nie chciał. Po powrocie do domu dał jej kartkę z wyliczeniem, ile jest mu winna.
-do kina tylko na środy z orange chodzili i byłoby to spoko, gdyby nie to, że moja siostra musiała jechać 60 km do niego, bo tyle mamy do miasta, w którym on mieszka i gdzie jest kino..

Może warto przy tym wspomnieć, że on zarabiał jakieś 5 tys, ona max 1200..

Jeszcze mi się przypomniało już jak się rozstali, ale czasem on do niej pisał, to opowiadał jej, a raczej się żalił,że umówił się z koleżanką do klubu i był niepocieszony, że nie dość, że musiał zapłacić za jej wstęp to jeszcze za piwa :/

Edytowane przez 201607260936
Czas edycji: 2015-09-01 o 11:28
201607260936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-02, 18:50   #4837
Beciaa86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 18
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Cytat:
Napisane przez Glorias Pokaż wiadomość
Mój ex: młody chłopak,pracował w warsztacie swojego ojca, rodzina zamożna, wujkowie robiący drogie prezenty itp. U mnie się nigdy nie przelewało. Nie oczekiwałam, że chłopak będzie mnie rozpieszczał prezentami, ale on sam wielokrotnie coś sugerował. Na każdym kroku podkreślał, "jaki jego rodzina ma prestiż" i jacy są bogaci.
-Często wspominał: kupię ci to, kupię ci tamto, pojedziemy na zakupy itd, że jestem jego księżniczką i musi o mnie dać. Nic takiego jednak nie miało miejsca.
-Przywoził mi słodycze, których sam nie był w stanie już zjeść i powtarzał w kółko jak o mnie dba.
-Kiedyś przywiózł mi czekoladki, które "bardzo ciężko dostać, to rarytas,kosztowały niemało", później widziałam takie same w Tesco za 20 zł.
-"Odkładał pieniądze, żeby kupić mi butelkę wybornego wina", które, jak się okazało w Lidlu kosztowało 15 zł.
-Dawał mi specyficzne prezenciki typu: wkłady do świeczek z wydrapanymi jakimiś słowami, albo kawałki wosku uformowane w serduszka.
-Co jakiś czas miał dla mnie "niespodzianki", które "bardzo długo przygotowywał". Zazwyczaj były to jego selfie w lustrze albo jakieś cytaty z naszymi zdjęciami, które wstawiał na moją tablicę na FB. Inną wielką "niespodzianką" był napis, który zrobił mi kredą na ścianie w pokoju".
-Pół roku opowiadał mi, co kupi mi na urodziny. Mówiłam, że nie potrzebuję żadnych drogich prezentów. On się jednak upierał,że kupi mi piękną biżuterię i już na nią odkłada. Powtarzał mi to co jakiś czas. Kiedyś przechadzaliśmy się w galerii, pod Apartem prosił mnie, żebym poczekała, bo on chce coś wybrać i to ma być dla mnie niespodzianka. W dniu moich urodzin wręczył mi torebeczkę z logo Apartu. Co było w środku? Duuużo kolorowych serduszek z bibułki, 3 błyszczyki takie za 3, 50 do ust i tanioszkowy perfum... Stwierdził, że nie miał kasy ostatnio. Jak się potem okazało, po prostu dał swojej 12 letniej siostrze 30 zł i powiedział, żeby "kupiła mi cokolwiek, bo on nie ma czasu". A wtedy w Aparcie kupił sobie łańcuszek. Wspaniały facet, prawda?
-Ciągle naciskał na seks, ale bez zabezpieczenia, bo prezerwatywy są drogie, a on nie ma pieniędzy...
-Rzadko chodziliśmy na randki, głównie przesiadywaliśmy u mnie w domu. Jak już gdzieś szliśmy i wydał na mnie 10 zł to wspominał o tym przez następny miesiąc .
Do dziś nie mogę uwierzyć, że pozwoliłam się tak komuś traktować!

Poszłam kiedyś na randkę ze znajomym koleżanki. Zaprosił mnie na pizzę. Kiedy usiedliśmy w restauracji wyciągnął jakiś świstek i krzyknął do kelnerki, że wygrał pizzę gratis, chce ją teraz. Najgorsze, że on to krzyknął...no nic, pokazał jej ten świstek. Nie zapytał mnie o rodzaj ani czy chcę się czegoś napić. Dostaliśmy pizzę, a on ją zaczął łapczywe jeść, jakby bał się że ktoś mu ją zabierze (cały się przy tym uświnił) i opowiadał, jakim jest szczęściarzem, że może się najeść za darmo. Jeszcze powiedział do mnie: "no jedz jedz, przecież specjalnie cię zabrałem, żebyś jadła, bo sam bym nie dał rady, a nie może się darmowa pizza zmarnować". W ogóle okazał się bardzo dziwnym człowiekiem. Myślałam,że skoro znajoma tak ciepło się o nim wyrażała, to gość sobie ze mnie jaja robi. Chciał być zabawny i zabrał mi rękawiczkę. Nie chciał jej oddać, a potem okazało się, że ją zgubił. Zakupu dokonałam 2 dni wcześniej, 40 złotych to dla mnie niemało. Wkurzyłam się. W ramach przeprosin namawiał mnie na piwo. Powiedział, że zaprasza mnie w jedno fajne miejsce, koniecznie muszę tam pójść. Wykręcałam się brakiem czasu, ale dałam się namówić. Na miejscu wypalił: to daj kasę, kupię ci to piwo. Miałam pieniądze, ale zirytowało mnie jego zachowanie, więc powiedziałam, że nie mam. Przez chwilę nie dowierzał, potem z nieskrywanym smutkiem stwierdził, że "no dobra, kupi mi". Po chwili wrócił z piwem i rzucił tekstem: "Jezu, ale zdzierstwo! Całe 7 złotych, skandal! Widzisz jaki ja jestem dobry? Teraz musisz być dla mnie miła". Po tym prędko się zmyłam, bo miałam już typa dość. Próbował mnie potem namówić na spotkanie, nie chciałam, ale kiedy napomknął, że odkupi mi rękawiczki myślałam, że chce się zrehabilitować. Poszedł ze mną do sklepu, w którym wcześniej kupowałam, chciałam takie same. On usilnie namawiał mnie na taki za 15 zł, które były paskudne, ale postawiłam na swoim. Potem poszliśmy do Maca, gdzie powiedział: idź do stolika i czekaj na mnie. Za chwilę przyszedł z zestawem i zajadał się przy mnie w taki sam sposób, jak pizzą. Cudowny widok. Tym razem pożegnałam się z nim ostatecznie!

Mam wrażenie że obu tych typów to jeden i ten sam człowiek - "mój" amant opisywany parę stron wcześniej to niewiarygodne że ci kretyni są tacy podobni. Szczególnie jak piszesz o "kupię ci to i tamto" i o obietnicach bez pokrycia, ten Apart to w ogóle cyrk na kółkach.
Ten drugi to w 100% "mój" amant, aż mnie korci żeby spytać skąd jesteś
Beciaa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 11:58   #4838
MissScareAll
Zakorzenienie
 
Avatar MissScareAll
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 770
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Cytat:
Napisane przez Beciaa86 Pokaż wiadomość
Mam wrażenie że obu tych typów to jeden i ten sam człowiek - "mój" amant opisywany parę stron wcześniej to niewiarygodne że ci kretyni są tacy podobni. Szczególnie jak piszesz o "kupię ci to i tamto" i o obietnicach bez pokrycia, ten Apart to w ogóle cyrk na kółkach.
Ten drugi to w 100% "mój" amant, aż mnie korci żeby spytać skąd jesteś
Mi się wydaje, że ze skąpstwem korelują inne cechy i dany styl myślenia, stąd oni wszyscy łudząco do siebie podobni w pomysłach i zachowaniach
__________________
MissScareAll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 15:30   #4839
bulka114
Wtajemniczenie
 
Avatar bulka114
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: młp
Wiadomości: 2 122
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Aż mnie ręka świeżbi, żeby opisać typowy przykład skąpca- mojego ex
Wybrałam 3 najlepsze:

- Kiedy jechaliśmy gdzieś, często odcinało mu paliwo na zakrętach.
- Jak szliśmy coś zjeść, to miałam ja stawiać "bo on nie miał drobnych" (nigdy).
- Raz dostałam różę, ot taka róża za 5zł bez żadnego celofanu czy głupiej wstążki. Stała sobie na półce w wazonie, a że kiedyś przesunęłam go i róża się oparła o szafę, zdeformował się przez to kwiat, nie zliczę ile razy było mi później wypominane, że "na ch** on ma mi kwiaty kupować, skoro o nie nie dbam i nie obchodzi mnie to, czy ona zwiędnie, czy ją robaki zjedzą"
- Jeden jedyny raz dostałam pomadki, na których myślałam, że połamię zęby.

Więcej grzechów nie chcę pamiętać
__________________
"Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam."


"Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."

Edytowane przez bulka114
Czas edycji: 2015-09-05 o 15:32
bulka114 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 18:39   #4840
201607211025
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 658
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Cytat:
Napisane przez bulka114 Pokaż wiadomość
- Raz dostałam różę, ot taka róża za 5zł bez żadnego celofanu czy głupiej wstążki. Stała sobie na półce w wazonie, a że kiedyś przesunęłam go i róża się oparła o szafę, zdeformował się przez to kwiat, nie zliczę ile razy było mi później wypominane, że "na ch** on ma mi kwiaty kupować, skoro o nie nie dbam i nie obchodzi mnie to, czy ona zwiędnie, czy ją robaki zjedzą"
haha, ale milutki
201607211025 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 18:56   #4841
MissScareAll
Zakorzenienie
 
Avatar MissScareAll
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 770
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Cytat:
Napisane przez bulka114 Pokaż wiadomość
Aż mnie ręka świeżbi, żeby opisać typowy przykład skąpca- mojego ex
Wybrałam 3 najlepsze:

- Kiedy jechaliśmy gdzieś, często odcinało mu paliwo na zakrętach.
- Jak szliśmy coś zjeść, to miałam ja stawiać "bo on nie miał drobnych" (nigdy).
- Raz dostałam różę, ot taka róża za 5zł bez żadnego celofanu czy głupiej wstążki. Stała sobie na półce w wazonie, a że kiedyś przesunęłam go i róża się oparła o szafę, zdeformował się przez to kwiat, nie zliczę ile razy było mi później wypominane, że "na ch** on ma mi kwiaty kupować, skoro o nie nie dbam i nie obchodzi mnie to, czy ona zwiędnie, czy ją robaki zjedzą"
- Jeden jedyny raz dostałam pomadki, na których myślałam, że połamię zęby.

Więcej grzechów nie chcę pamiętać
Z tymi kwiatkami wszyscy skąpcy coś mają Jak się już szarpną na taki wspaniałomyślny gest, to musi być z korzyścią dla nich
__________________
MissScareAll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-05, 20:12   #4842
amelj
Wtajemniczenie
 
Avatar amelj
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 176
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Cytat:
Napisane przez beautyq Pokaż wiadomość
haha, ale milutki
Praktyczny taki bardzo
__________________
"Nie wchodź łagodnie w tę pogodną noc,
niech płonie starość tuż przed kresem dni,
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc,
chodź wiedzą mędrcy, że się zbliża mrok bo żaden piorun z ust nie padnie ich,
nie wchodzą z ulgą w tę pogodną noc,
walcz, walcz gdy światło traci swoją moc."
amelj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-06, 11:57   #4843
bulka114
Wtajemniczenie
 
Avatar bulka114
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: młp
Wiadomości: 2 122
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Mógł kupić sztucznego, byłby problem z głowy.
__________________
"Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam."


"Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."
bulka114 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-06, 23:42   #4844
Beciaa86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 18
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Cytat:
Napisane przez MissScareAll Pokaż wiadomość
Mi się wydaje, że ze skąpstwem korelują inne cechy i dany styl myślenia, stąd oni wszyscy łudząco do siebie podobni w pomysłach i zachowaniach
Dopóki nie poznałam tego amanta byłam pewna, że skąpstwo to po prostu cecha jak każda inna. W sensie że moi normalni znajomi, których swędzi czasem ręka to "skąpcy",czyli poukładane w głowie, ale po prostu są...skąpi, i tyle. Tak jak mogą być nieśmiali, niepoważni, to też skąpi.

OTÓŻ NIE , po lekturze tego wątku i doświadczeniach z amantem wiem, że skąpiec to dosłownie inny gatunek. Wszystkie te żałosne zachowania powtarzają się u nich do tego stopnia, że nawet "przedmioty kultu" są te same (czekolada, łańcuszek, kwiatek), czasami to wygląda tak, jakby dziewczyny pisały dosłownie o tym samym typie.

Apropos,to mój amant odezwał się niedawno z pytaniem ZA ILE KUPIŁAM SWÓJ KOMPUTER,bo on szuka laptopa a ten mój mu pasował. Czaicie? Chciał idiota zagadać, szukał pretekstu a i tak w tym pretekście ZNOWU padły pieniądze oni to robią chyba nieświadomie. Przerażające
Beciaa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-07, 00:09   #4845
201703061049
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 246
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Aż mi się przypomniał drugi mąż mojej babci - poszła babcia z listą na zakupy, później znajdujemy tę listę podliczoną co do grosza i adnotacja pod spodem: GDZIE JEST PIĘĆDZIESIĄT GROSZY? i podpisano: Jan Kowalski.
201703061049 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-07, 09:22   #4846
201607260936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 381
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Cytat:
Napisane przez sztojabudu Pokaż wiadomość
Aż mi się przypomniał drugi mąż mojej babci - poszła babcia z listą na zakupy, później znajdujemy tę listę podliczoną co do grosza i adnotacja pod spodem: GDZIE JEST PIĘĆDZIESIĄT GROSZY? i podpisano: Jan Kowalski.

Czy to był księgowy?
201607260936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-07, 10:45   #4847
201607211025
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 658
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Jak dojeżdżałam do liceum, to czasem autobusem jeździł też facet po 60, który zawsze się wykłócał i przezywał, że osoby chodzące do szkoły mają tańszy bilet. No normalnie przeżyć nie mógł. Kierowca mi kiedyś mówił, że przez to chorobliwe skąpstwo odeszła jego żona i dzieci, a facet potrafil iść na piechotę lub rowerem, przez jakieś pola, skróty do miasta 14 km dalej, żeby tylko zaoszczędzić te 3 zł.
201607211025 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-07, 15:04   #4848
Beciaa86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 18
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

A ja z okazji tego, że przypomniałam sobie o tym wątku, postanowiłam poszukać wiadomości do koleżanek na FB z okresu moich super randek z laureatem nagrody Kretyna Wątku

Już po tym jak mnie urobił pisałam koleżankom o jego najlepszych przebojach i przypomniała mi się akcja z jego umiejętnością kalkulacji na szybko

Byliśmy gdzieś w pubie jak zawsze, cały wieczór stawiał on. Było to dość drogie miejsce, piliśmy piwo bo je po prostu lubię, a on brał to samo co ja. Stawiał, jak skończyliśmy kolejkę to przynosił następną i tak cały wieczór, sporo tego wyszło.

Po jakimś czasie rzuciłam, że teraz ja kupię (durna, powinnam była się nie wychylać i odebrać to jako spłatę części długu, bo ciągnął wcześniej cały czas ode mnie ) i spytałam w ramach formalności co chce (myślałam ze piwo, które pijemy całą noc). On podszedł do baru, coś się tam pomrużył, wraca i rzuca "taki i taki drink".

Myślę sobie ok, a że byłam lekko wstawiona (plus piłam cały wieczór za darmo) to nawet nie spytałam o cenę, poprosiłam dwa razy ten drink i płaciłam kartą.
W domu spojrzałam na wyciąg z banku - ten oto drink kosztował mnie tyle, co wszystkie jego piwa jakie mi postawił

Mój błąd że nie spojrzałam na cennik (same wiecie ile potrafią kosztować fikuśne drinki w drogich miejscach) ale hitem jest według mnie to, że umiał obliczyć i wykalkulować na szybko że opłaca mu się wziąć ten drink i wyjdzie na zero ze stawianymi mi piwami


To nic, że pewnie niekoniecznie miał na niego ochotę - hajs się zgadza, wydałam tyle co on, ale oczywiście później były historie w stylu "a pamiętasz jak cię zabrałem tu i tu, fajnie było, co? tylko drogo, ale mnie przecież stać"

Aha, dowiedziałam się jeszcze gdzieś tam przez setne znajomości, że typ mówi o mnie "moja była" i opisuje, że nasz "związek" to była relacja tatuś-córka, w sensie że byłam taka zagubiona, płaczliwa ( ) i ogólnie on był dla mnie podporą, męskim ramieniem i psychologiem. Dostałam k*wicy jak to usłyszałam, bo nic takiego nie miało miejsca - żerował na mnie, naciągał, był śliski i nie umiałby stanąć w obronie, poza tym nie jestem słabą osobą, to on był rozedrganym i niestabilnym emocjonalnie głupkiem. Nigdy w życiu się nie zwierzałam ani nic - jedyny objaw mojej "słabości" to to, że jestem kulturalna i nie miałam sumienia walczyć o kolejne 10zł, które wycyganił.
Nie wygarnę mu że to wiem (i że opowiada, że jestem "BYŁĄ" ) bo musiałabym się przyznac że znam jego koleżankę, a tak przynajmniej mam co jakiś czas dopływ ciekawostek na jego temat
Wiem już, że urabiał jakąś kolejną laskę i opowiadał jej o mnie non-stop (moja była tamto, moja była kiedyś coś tam). Przypominam, że znaliśmy się 2 miesiące, kręciliśmy ze 2 tygodnie i uważam to za porażkę życia
Beciaa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-07, 15:05   #4849
MissScareAll
Zakorzenienie
 
Avatar MissScareAll
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 770
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Kolega opowiadał mi o współpracowniku, który dojeżdżał cały rok rowerem do pracy 30km w jedną stronę, tylko z oszczędności. A, że w biurze była łazienka z pralką, to podczas nieobecności szefa przytaszczał wory z ciuchami całej rodziny do prania na tym rowerze i tam sobie prał
__________________
MissScareAll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-07, 16:22   #4850
magyarparaszt
Ha ha ha ha ha
 
Avatar magyarparaszt
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mur.
Wiadomości: 7 504
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Beciaa moze bylas jego jedyna eee osoba, ktora wytrzymala az 2 tyg
__________________
mięsem tylko rzucam


magyarparaszt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-07, 16:32   #4851
TakaSamaInna
live your passion
 
Avatar TakaSamaInna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 903
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Mój eks na pewno nie wygra w tym rankingu, no ale... Zawsze mówił jak to uwielbia robić mi prezenty i by mi wszystko dał itp. Kiedyś już 2 miesiące przed urodzinami powiedział mi, że kupił dla mnie taki prezent, że na pewno będę zła (nie lubię zbyt drogich prezentów o czym wiedział). Okazało się, że kupił mi coś za 20zł. Na święta zawsze starałam się mu skomponować jakąś świetną paczkę typu coś trwałego, coś co potrzebuje, coś słodkiego co uwielbia itp. W zamian za to otrzymałam gotowy zestaw kosmetyków szampon+żel. Facet po prostu uwielbiał kupować mi kosmetyki pielęgnacyjne z każdej okazji, naliczyłam, że w ciągu jednego roku dostałam od niego 4 dezodoranty, z czego 3 w kulce Nivea. Dodam, że nie śmierdzę i dbam o higienę. Mówił też, że na święta kupi mi sweter, bo wiedział jakim zmarzluchem jestem i jak uwielbiam swetry. Innym razem mówił, że kupi mi tablet. Czy muszę mówić, że nic z tego nie dostałam? Oczywiście nie przyjęłabym tak drogiego prezentu, ale denerwowało mnie strasznie to przechwalanie co to mi nie kupi i potem dopytywanie wiele razy jak ten szampon pachnie i czy się sprawdza... Potrafił też mi przynieść herbatę - 3 torebki w woreczku foliowym, iść ze mną do sklepu i mówić jaki drogi krem chcę kupić do twarzy (15zł) oraz nic nie postawić jak przyszłam do niego oglądać film, a wiedział z kilkudniowym wyprzedzeniem. Zawsze to ja przynosiłam jakieś chipsy czy ciastka, bo nie lubię do nikogo pusto przychodzić. Było to za czasów kiedy mieszkał z rodzicami i dostawał 500-1000zł kieszonkowego miesięcznie, a ja nie miałam nawet 1/5 tej kwoty.
__________________
Dbam o włosy.

angielski - C2
rosyjski - B2
hiszpański - ?
TakaSamaInna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-07, 21:57   #4852
bulka114
Wtajemniczenie
 
Avatar bulka114
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: młp
Wiadomości: 2 122
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

TakaSamaInna, po przeczytaniu Twojego posta, przypomniało mi się, jak mój ex, ten od robaczywego kwiatka () wysłał mi tą piosenkę : klik tekst mówi sam za siebie.
__________________
"Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam."


"Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."
bulka114 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-07, 22:05   #4853
TakaSamaInna
live your passion
 
Avatar TakaSamaInna
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 903
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Cytat:
Napisane przez bulka114 Pokaż wiadomość
TakaSamaInna, po przeczytaniu Twojego posta, przypomniało mi się, jak mój ex, ten od robaczywego kwiatka () wysłał mi tą piosenkę : [URL=" [/URL] tekst mówi sam za siebie.
Kurcze, ale piosenka. Dzięki za poprawę humoru.
__________________
Dbam o włosy.

angielski - C2
rosyjski - B2
hiszpański - ?
TakaSamaInna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-07, 22:36   #4854
mama001
Raczkowanie
 
Avatar mama001
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 281
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

ja kiedys tez mialam wonty jak mi faceci piwa na pierwszej randce postawic nie chcieli, ale teraz to nawet rozumiem mialam jednego co mi w sumie nigdy nic nie kupil
mama001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-07, 22:37   #4855
MissScareAll
Zakorzenienie
 
Avatar MissScareAll
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 770
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Cytat:
Napisane przez TakaSamaInna Pokaż wiadomość
Mój eks na pewno nie wygra w tym rankingu, no ale... Zawsze mówił jak to uwielbia robić mi prezenty i by mi wszystko dał itp. Kiedyś już 2 miesiące przed urodzinami powiedział mi, że kupił dla mnie taki prezent, że na pewno będę zła (nie lubię zbyt drogich prezentów o czym wiedział). Okazało się, że kupił mi coś za 20zł. Na święta zawsze starałam się mu skomponować jakąś świetną paczkę typu coś trwałego, coś co potrzebuje, coś słodkiego co uwielbia itp. W zamian za to otrzymałam gotowy zestaw kosmetyków szampon+żel. Facet po prostu uwielbiał kupować mi kosmetyki pielęgnacyjne z każdej okazji, naliczyłam, że w ciągu jednego roku dostałam od niego 4 dezodoranty, z czego 3 w kulce Nivea. Dodam, że nie śmierdzę i dbam o higienę. Mówił też, że na święta kupi mi sweter, bo wiedział jakim zmarzluchem jestem i jak uwielbiam swetry. Innym razem mówił, że kupi mi tablet. Czy muszę mówić, że nic z tego nie dostałam? Oczywiście nie przyjęłabym tak drogiego prezentu, ale denerwowało mnie strasznie to przechwalanie co to mi nie kupi i potem dopytywanie wiele razy jak ten szampon pachnie i czy się sprawdza... Potrafił też mi przynieść herbatę - 3 torebki w woreczku foliowym, iść ze mną do sklepu i mówić jaki drogi krem chcę kupić do twarzy (15zł) oraz nic nie postawić jak przyszłam do niego oglądać film, a wiedział z kilkudniowym wyprzedzeniem. Zawsze to ja przynosiłam jakieś chipsy czy ciastka, bo nie lubię do nikogo pusto przychodzić. Było to za czasów kiedy mieszkał z rodzicami i dostawał 500-1000zł kieszonkowego miesięcznie, a ja nie miałam nawet 1/5 tej kwoty.
Hahaha naprawdę oni są wszyscy tacy sami Mi delikwent przez półtora roku obiecywał bez okazji i przy każdej możliwej okazji...wibrator co więcej, fantazjował o nim, jaki to on nie fioletowy, jaki wspaniały, czeka na okazję, leży w tajnym miejscu Rzecz jasna nigdy go nie otrzymałam, bo chodziło o machanie marchewką przed nosem i "jaki jestem wspaniały, jak o ciebie dbam" w domyśle
__________________
MissScareAll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-07, 23:19   #4856
Lena_94
Wtajemniczenie
 
Avatar Lena_94
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 518
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Cytat:
Napisane przez MissScareAll Pokaż wiadomość
Hahaha naprawdę oni są wszyscy tacy sami Mi delikwent przez półtora roku obiecywał bez okazji i przy każdej możliwej okazji...wibrator co więcej, fantazjował o nim, jaki to on nie fioletowy, jaki wspaniały, czeka na okazję, leży w tajnym miejscu Rzecz jasna nigdy go nie otrzymałam, bo chodziło o machanie marchewką przed nosem i "jaki jestem wspaniały, jak o ciebie dbam" w domyśle

Super tajnie miejsce w sklepie

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Cytat:
Napisane przez TakaSamaInna Pokaż wiadomość
Mój eks na pewno nie wygra w tym rankingu, no ale... Zawsze mówił jak to uwielbia robić mi prezenty i by mi wszystko dał itp. Kiedyś już 2 miesiące przed urodzinami powiedział mi, że kupił dla mnie taki prezent, że na pewno będę zła (nie lubię zbyt drogich prezentów o czym wiedział). Okazało się, że kupił mi coś za 20zł.

Może mu chodziło o to że taki badziew że będziesz zła <śmiech przez łzy>

Faceci potrafią być straszni...
__________________
Lena_94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-08, 00:59   #4857
ence_pence1234
Raczkowanie
 
Avatar ence_pence1234
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 183
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Moja koleżanka opowiadała mi o smaczkach ze swojego związku. Jest z chłopakiem trochę ponad rok, związek na odległość.
-Po Świętach Bożego Narodzenia spotkali się na małe świąteczne spotkanie, umówili się że dadzą sobie prezenty, połamią się opłatkiem itp. On mówił jej, że przygotował dla niej jakiś super prezent, o którym dużo myślał, i bardzo do niej pasuje i nie może się doczekać żeby jej go wręczyć. Dostała figurkę sowy (wysokość ok 20 cm). Do dziś nie wie co ma oznaczać ta sowa, a nie zapytała (mnie by korciło)
-Przyszedł dzień urodzin. Pomyślała, może w końcu facet się postara i da jej coś fajnego. On jej mówił, że odkładał na prezent i że kupi jej coś wyjątkowego. Dostała iPhona (jedną wersję starszą od ówczesnej aktualnej). Była w szoku, bo jednak taki prezent dla studenta jest wydatkiem, nie wiedziała czy powinna go przyjmować. Ale chłopak powiedział, że nie ma sprawy, bo tak naprawdę dużo nie wydał na ten telefon.
Jak jej po kilku chwilach opowiedział... Kupił dla niej tego iPhona z najnowszej wersji (powiedzmy 5S, strzelam bo się nie znam). Ale kilka dni po tym jego ciocia znalazła na ulicy dobrze działającego iPhona 4s (starszą wersję od tej co kupił). Ale nie ptrzebowała więc oddała jego rodzinie. Co więc zrobił chłopak? Sprzedał świeżo co kupiony 5S, a dał dla niej używanego, znalezionego, cudzego iPhona (bez ładowarki itp). Gdy koleżanka się o tym dowiedziała, oddała mu 'prezent'
ence_pence1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-08, 10:10   #4858
MissScareAll
Zakorzenienie
 
Avatar MissScareAll
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 770
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Cytat:
Napisane przez Lena_94 Pokaż wiadomość
Super tajnie miejsce w sklepie [COLOR="Silver"]
Dokładnie. Obiecanki cacanki jak u przedszkolaka


Cytat:
Napisane przez ence_pence1234 Pokaż wiadomość
Moja koleżanka opowiadała mi o smaczkach ze swojego związku. Jest z chłopakiem trochę ponad rok, związek na odległość.
-Po Świętach Bożego Narodzenia spotkali się na małe świąteczne spotkanie, umówili się że dadzą sobie prezenty, połamią się opłatkiem itp. On mówił jej, że przygotował dla niej jakiś super prezent, o którym dużo myślał, i bardzo do niej pasuje i nie może się doczekać żeby jej go wręczyć. Dostała figurkę sowy (wysokość ok 20 cm). Do dziś nie wie co ma oznaczać ta sowa, a nie zapytała (mnie by korciło)
-Przyszedł dzień urodzin. Pomyślała, może w końcu facet się postara i da jej coś fajnego. On jej mówił, że odkładał na prezent i że kupi jej coś wyjątkowego. Dostała iPhona (jedną wersję starszą od ówczesnej aktualnej). Była w szoku, bo jednak taki prezent dla studenta jest wydatkiem, nie wiedziała czy powinna go przyjmować. Ale chłopak powiedział, że nie ma sprawy, bo tak naprawdę dużo nie wydał na ten telefon.
Jak jej po kilku chwilach opowiedział... Kupił dla niej tego iPhona z najnowszej wersji (powiedzmy 5S, strzelam bo się nie znam). Ale kilka dni po tym jego ciocia znalazła na ulicy dobrze działającego iPhona 4s (starszą wersję od tej co kupił). Ale nie ptrzebowała więc oddała jego rodzinie. Co więc zrobił chłopak? Sprzedał świeżo co kupiony 5S, a dał dla niej używanego, znalezionego, cudzego iPhona (bez ładowarki itp). Gdy koleżanka się o tym dowiedziała, oddała mu 'prezent'
Zapewne prawdziwa jest część tylko o znalezionym sprzęcie, żadnego 5s pewnie nawet nie kupował i nie sprzedawał
__________________
MissScareAll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-08, 12:42   #4859
Lena_94
Wtajemniczenie
 
Avatar Lena_94
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 518
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Cytat:
Napisane przez ence_pence1234 Pokaż wiadomość

Jak jej po kilku chwilach opowiedział... Kupił dla niej tego iPhona z najnowszej wersji (powiedzmy 5S, strzelam bo się nie znam). Ale kilka dni po tym jego ciocia znalazła na ulicy dobrze działającego iPhona 4s (starszą wersję od tej co kupił). Ale nie ptrzebowała więc oddała jego rodzinie. Co więc zrobił chłopak? Sprzedał świeżo co kupiony 5S, a dał dla niej używanego, znalezionego, cudzego iPhona (bez ładowarki itp). Gdy koleżanka się o tym dowiedziała, oddała mu 'prezent'
Z tego co kiedyś czytałam podobno po zgubieniu można takiego Iphona zlokalizować jakoś tam Koleżanka wraz z telefonem dostałaby kontrolę policji gratis

Ciocia też niezła, nie to że można gdzieś zgłosić, chociaż ogłoszenie w miejscu znalezienia powiesić. Ona po prostu go nie potrzebowała
Lena_94 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-08, 16:34   #4860
Beciaa86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 18
Dot.: Najbardziej skąpy facet- ranking:)

Już widzę, jak on kupił tego 5s i "sprzedał"

MissScareAll, o tym wibratorze to masakra - dalej nie łapię, po cholerę im wszystkim ta bajera i obiecywanie głupot, żeby potem ich nie zrealizować.

Najlepsze, że oni MYŚLĄ, że skoro GADAJĄ o jakimś gównie, które nam obiecali, to nam na tym gównie zależy Samo gadanie o jakimś przedmiocie co to go nie dostanę jest dla mnie tak odrzucające, że mi totalnie nie zależy na otrzymaniu go.

Powaga, tak jak kiedy mój idiota mnie zapraszał na jakieś tam super wyjścia, obiecywał, że zaprosi mnie do jednej super knajpy - tyle o tym gadał i nie łapał, że sam fakt GADANIA o tym już mnie totalnie zniechęcił.

Wiecie o co chodzi? Kupię ci coś ekstra, nooo, będziesz zadowolona - kiedy to się słyszy 30-ty raz (nawet nie wiedząc, że to czcze gadanie) to już się tego czegoś odechciewa,bo jest takie..."łaskawe". Zupełnie mi nie zależy na tym zaproszeniu/prezencie, mam to w dupie, bo ciągle o tym gadasz.

A jeszcze dodając fakt że nie zostanie spełnione...


Wasi amanci też mieli taką minę pt "przyglądam ci się maślanymi oczami, MÓWIĘ CI że cię zabiorę do knajpy, tak o ciebie dbam"?
Beciaa86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-12-31 20:11:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.