Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 8

[Olekk]

ufff myślałam już że nie dotrę do miejsca ostatniego wpisu

witam wszystkich serdecznie ja już drugi tydzień na Dukanie wagi nie mam ale w pasie schudłam już 2cm nie wiem czy to jakieś niebotyczne osiągnięcie, ale jak dla mnie może być

jutro albo jakoś później poczytam poprzedzające mnie wpisy. póki co brak czasu - nieustająco
pozdrawiam

[Dzi25]

Napisane przez joanna110977

Wiecie co ...ja też mam doła...ale finansowego.Ta dieta mnie wykończy kasowo Już tyle kasy wydałam...niewiele mi zostało,a następny przypływ gotówki w dobrym układzie dopiero w połowie następnego tygodnia,a lodówka zaczyna świecić pustkamiNo normalnie czarno widzę ten tydzień

ja też jestem zszokowana cenami produktów w tej diecie,niesamowite,że będąc na diecie wydaje się więcej pieniędzy niż jedząc "normalnie"

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Napisane przez Korlat

J
Bylam dzisiaj na zakupach i kupilam sobie kolejne mniejsze ciuszki (swoja droga musze porzadek w szafie zrobic )

Ja też Kupiłam w reporterze śliczną lnianą sukienkę na lato w rozmiarze 34 i wszyscy mówią mi,że ślicznie wyglądam

[joanna110977]

Napisane przez Dzi25

ja też jestem zszokowana cenami produktów w tej diecie,niesamowite,że będąc na diecie wydaje się więcej pieniędzy niż jedząc "normalnie"

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------



Ja też Kupiłam w reporterze śliczną lnianą sukienkę na lato w rozmiarze 34 i wszyscy mówią mi,że ślicznie wyglądam

Dokładnie...kasy idzie co niemiara. Ja zawsze byłam zdania ,że nie byłoby problemu z odchudzaniem ,gdyby nie kasa ,a raczej jej brak i ta dieta dokładnie to potwierdza.No ,ale cóż ...Dukam dalejmam tylko nadzieje że jakoś przebrnę ten tydzień

[Korlat]

Napisane przez Dzi25

ja też jestem zszokowana cenami produktów w tej diecie,niesamowite,że będąc na diecie wydaje się więcej pieniędzy niż jedząc "normalnie"

No ceny sa koszmarne. Ja dzisiaj kupilam sobie doslownie 2 wiesniaki (swoja droga chyba wszystkie krakowskie dukanki rzucily sie dzisiaj na carrefoura na zakopiance bo nie bylo wogole wiesniakow piatnicy wiec musialam kupic lowicza - ale tez sa dobre ) mieszanke warzyw bonduelle (kalafior + brokul + marchewka) i maly kawalek wedzonego lososia i zaplacilam ponad 20zl!! A jak potem popatrzylam na cene tego lososia za kilogram to malo sie nie przewrocilam. 57zl/kg!!

Ja też Kupiłam w reporterze śliczną lnianą sukienkę na lato w rozmiarze 34 i wszyscy mówią mi,że ślicznie wyglądam

Ja poki co szaleje z radosci bo mieszcze sie juz w 38 a zawsze bylo 42 a na gorze nawet 44 sie zdarzalo

Dojrzalam do deserku Ide sobie machnac

[mrofka]

A ja idę na kolację. Omlet sobie zrobię z ziółkami. Miałam jeść tuńczyka, ale zostawię na jutro - może wyczaruję z niego coś obiadowego

[tabinga]

Dziękuję za podpowiedzi w sprawie śniadanek bo miałam problem jak to ugryźć w fazie uderzeniowejTak sobie myślę, że z tymi cenami to poprostu trzeba szukać w marketach-może tańsze odpowiedniki. Mam osiedlowy sklep i market nieopodal-różnica w cenach około 20% się zdarza. Jajka sa tanie, nabiał też a ryby czy mięso drobiowe czy wieprzowe to i tak się kupuje. Warzywa już wkrótce będą tanieć. Myślę, że ta dieta nie jest taka droga.

[LikeTheChocolate]

Napisane przez Korlat

Ja poki co szaleje z radosci bo mieszcze sie juz w 38 a zawsze bylo 42 a na gorze nawet 44 sie zdarzalo

Dojrzalam do deserku Ide sobie machnac

brawo brawo brawo!
Dzisiaj byłam ze znajomymi w centrum, 7 osób jadło ogromne pyszne kebaby a ja stałam i patrzyłam strasznie mi było ciężko!

[tabinga]

Jak macie blisko Tesco-łosoś w piątek u mnie był tańszy niż podajesz. To znaczy taki w opakowaniu wędzony

[Mariolcia =P]

macie racje co do kaski, chcac jedzac mieso czy ryby codziennie bym zbankrutowala do reszty ale jakos daje rade jeszcze

[tabinga]

Acha co z tym słodzeniem kawy? Musi być jakiś konkretny słodzik? Czy na fazie uderzeniowej można słodzik? Na liście w książce do tej fazy nie ma słodzika to co zabroniony?

[Dzi25]

Napisane przez Korlat

N

Ja poki co szaleje z radosci bo mieszcze sie juz w 38 a zawsze bylo 42 a na gorze nawet 44 sie zdarzalo

Ja zazwyczaj górę miałam 38 (przez biust) a dół 36 A teraz mieszcze sie cała w jeden rozmiar i jestem przeszczęśliwa

[Korlat]

Napisane przez tabinga

Jak macie blisko Tesco-łosoś w piątek u mnie był tańszy niż podajesz. To znaczy taki w opakowaniu wędzony

Ja kupuje takie filety wedzone na cieplo na stoisku rybnym, one sa niestety drozsze :/ Ten wedzony krojony smakuje mi tylko po podgrzaniu i z chlebem

Napisane przez LikeTheChocolate

brawo brawo brawo!
Dzisiaj byłam ze znajomymi w centrum, 7 osób jadło ogromne pyszne kebaby a ja stałam i patrzyłam strasznie mi było ciężko!

Dziekuje
A mnie jest wtedy nawet latwo bo mysle sobie ze to jest takie okropnie tluste i w jakich warunkach jest przygotowywane A te uwierzcie mi nie sa najlepsze (mam uraz do kebabow odkad pracowalam w klubie ktorego wlasciciel mial tez kebab...) Dla mnie najgorsze jest slodkie Moglabym jesc tonami

[majsa]

Napisane przez joanna110977

Dokładnie...kasy idzie co niemiara. Ja zawsze byłam zdania ,że nie byłoby problemu z odchudzaniem ,gdyby nie kasa ,a raczej jej brak i ta dieta dokładnie to potwierdza.No ,ale cóż ...Dukam dalejmam tylko nadzieje że jakoś przebrnę ten tydzień

no niestety ta dieta jest bardzo kosztowna i Dukan podaje to jako jeden z minusów swojej diety te wszystkie produkty są bardzo drogie, dodatkowo będąc na tej diecie, szczególnie na etapie protein je się więcej mięska itp, bo nie stosujemy zapychaczy w stylu ziemniaków... Tak poza ceną produktów to innych minusów jak na razie nie widzę. To mójd 12 dzień na Dukanie, na razie 5 kg mniej, pewnie byłoby więcej gdybym ćwiczyła, ale ostatnio brak na to czasu

[(:tysia:)]

Napisane przez Mariolcia =P

hehe ja tlumacz konferencyjny w Czestochowie a jak sie nazywa Twoj kierunek konkretnie i co tam robicie?
ide robic nutelke;D

Narazie mamy praktyczną naukę języków no i nazywa się tłumaczenia specjalistczne na wydziale lingwistyki stosowanej. Oo no to jesteśmy obie związane z językami, a Ty jakie?

Napisane przez Mo_Nika

Czyżbym Cię namówiła swoim gadaniem o niej wczoraj?

Dzisiaj ja mam załamkę... że zawsze będę musiała uważam co jem, ile jem... do końca życia... ech życie jest niesprawiedliwe

Ja też, chyba przez to że wczoraj tak się naczytałam, że to takie neisprawiedliwe, no i rzeczywiście, to prawda..

Napisane przez LikeTheChocolate

brawo brawo brawo!
Dzisiaj byłam ze znajomymi w centrum, 7 osób jadło ogromne pyszne kebaby a ja stałam i patrzyłam strasznie mi było ciężko!

ehh znam ten ból ale nie damy sie!!

[Dzi25]

Jadła może któraś z Was rybkę,która nazywa się karmazyn? Dobre to to? Właśnie mi się dusi i zastanawiam się czy to będzie zjadliwe

[(:tysia:)]

Napisane przez majsa

no niestety ta dieta jest bardzo kosztowna i Dukan podaje to jako jeden z minusów swojej diety te wszystkie produkty są bardzo drogie, dodatkowo będąc na tej diecie, szczególnie na etapie protein je się więcej mięska itp, bo nie stosujemy zapychaczy w stylu ziemniaków... Tak poza ceną produktów to innych minusów jak na razie nie widzę. To mójd 12 dzień na Dukanie, na razie 5 kg mniej, pewnie byłoby więcej gdybym ćwiczyła, ale ostatnio brak na to czasu

12 dzień i 5kg mniej?! przecież to wspaniały wynik!

[Mariolcia =P]

ja filologia angielska specjalnosc tlumacz konferencyjny mam tez hiszpanski
zjadlam pol duzego jogurtu i troche coleslawa i czuje cebule ide myc zeby

[Ayu]

A ja se pogrzeszyłam ED się wraca czy co

[majsa]

Napisane przez (:tysia:)

12 dzień i 5kg mniej?! przecież to wspaniały wynik!

dzięki sama się nie mogę nacieszyc i się nawet zaczęłam zastanawiać czy to nie za dużo w tak krótkim czasie, ale głodna nie chodzę :P mam wręcz wrażenie, że jestem ciągle przejedzona :P

[johambina]

a ja zrobiłam sernik "na oko" i połowe białka wrzuciłam a połowę wywalę za pół godz żeby się beza na górze zrobiła.... tylko kuźwa chlupło mi sie zapachu pomarańczowego i chyba gorzkawy trochę... ale co tam, i tak go zjem

[majsa]

Napisane przez johambina

a ja zrobiłam sernik "na oko" i połowe białka wrzuciłam a połowę wywalę za pół godz żeby się beza na górze zrobiła.... tylko kuźwa chlupło mi sie zapachu pomarańczowego i chyba gorzkawy trochę... ale co tam, i tak go zjem

na pewno będzie pyszny fajny pomysł z ta bezą :P dobrze, że można sobie takimi słodkościami dogadzac ja sobie dzisiaj zrobiłam pralinki z nutelki light z aromatem rumowym, były boskie

[johambina]

Napisane przez Ayu

A ja se pogrzeszyłam ED się wraca czy co

ja się też za żelkę złapałam
nosz kurde no, powinnam sama sobie porządnie wtłuc.....

aaa co to ED jest?

[Mo_Nika]

Napisane przez Dzi25

ja też jestem zszokowana cenami produktów w tej diecie,niesamowite,że będąc na diecie wydaje się więcej pieniędzy niż jedząc "normalnie"
---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------
Ja też Kupiłam w reporterze śliczną lnianą sukienkę na lato w rozmiarze 34 i wszyscy mówią mi,że ślicznie wyglądam

34 ja też tak chcę
A co do cen to...

Napisane przez Ayu

A ja se pogrzeszyłam ED się wraca czy co

ED jest jak bumerang

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Napisane przez johambina

aaa co to ED jest?

Eating disorder... czyli zaburzenia odżywiania - anoreksj, bulimia itd

[johambina]

Napisane przez Mo_Nika

Eating disorder... czyli zaburzenia odżywiania - anoreksj, bulimia itd

o jesooooo

[Ayu]

Napisane przez Mo_Nika

34 ja też tak chcę

Ja też, ja też! Po dzisiejszym to yhym, na pewno będę bliżej

A to z bumerangiem, to prawda. Pierwsza myśl po zżarciu niedozwolonego: "Jutro głodów...eee ostre proteiny"
Ale cicho, jestem na Dukanie, jest dobrze. Poradzę sobie, nie będzie mnie tu choroba sprowadzała na złe tory, o!

[(:tysia:)]

Napisane przez majsa

na pewno będzie pyszny fajny pomysł z ta bezą :P dobrze, że można sobie takimi słodkościami dogadzac ja sobie dzisiaj zrobiłam pralinki z nutelki light z aromatem rumowym, były boskie

a ja zrobiłam deserek zebre i czekam aż mi stężeje mam nadzieje, że bedzie dobry bo mam apetyt na słodkie!!
teraz muszę się uczyć.... chyba całą noc posiedzę

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Napisane przez Ayu

Ja też, ja też! Po dzisiejszym to yhym, na pewno będę bliżej

A to z bumerangiem, to prawda. Pierwsza myśl po zżarciu niedozwolonego: "Jutro głodów...eee ostre proteiny"
Ale cicho, jestem na Dukanie, jest dobrze. Poradzę sobie, nie będzie mnie tu choroba sprowadzała na złe tory, o!

Ayu dasz radę! już tak ładnie Ci idzie i będzie tak dalej

[majsa]

Napisane przez (:tysia:)

a ja zrobiłam deserek zebre i czekam aż mi stężeje mam nadzieje, że bedzie dobry bo mam apetyt na słodkie!!
teraz muszę się uczyć.... chyba całą noc posiedzę

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

to daj znac jak Ci ta zeberka wyszła bo tez mam na nią ochotę a nie wiem czy warto się za nią zabierać pralinki są super

[Olci_a]

drogie panie dzień dziś zgrzeszony:P
ale jak pisze dukan po grzechach czas na dzień P :P
no i jutro akurat zaczynam 5 dni P:P
ehhh:P

[johambina]

Napisane przez Ayu

A to z bumerangiem, to prawda. Pierwsza myśl po zżarciu niedozwolonego: "Jutro głodów...eee ostre proteiny"
Ale cicho, jestem na Dukanie, jest dobrze. Poradzę sobie, nie będzie mnie tu choroba sprowadzała na złe tory, o!

niestety u mnie @ się rozkręca stąd napady na slodkości a że stało sobie w kuchni po Julkowych urodzinach to łap.... tylko najgorsze jest to, że wiem że źle zrobiłam ale sobie tłumacze , że najwyżej będę się tydzień dłużej odchudzać.... bez sensu , wiem.....
kurde sama jestem zła na siebie

[Ayu]

Napisane przez (:tysia:)

Ayu dasz radę! już tak ładnie Ci idzie i będzie tak dalej

Trzymałam się ładnie, tylko waga jakoś nieszczególnie zwracała na to uwagę. Chciałam przed wakacjami na 3 fazę, bo szykuje mi się wyjazd za granicę
A tu coś czuję, że lipencja będzie

Napisane przez johambina

ale sobie tłumacze , że najwyżej będę się tydzień dłużej odchudzać.... bez sensu , wiem.....
kurde sama jestem zła na siebie

Ja sobie tłumaczę, że może metabolizm mi ruszy po tym A będzie na odwrót niestety

Gryzę się po paluchach, żeby nie iść do Centrum po czekoladę To już lepiej pójdę spalać zżarte zakazańce z Shaunem.

Czarna seria dziś jak widzę