Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

[zubi89]

Napisane przez Kessi_86

Zubi patrz wyżej

Danke oo widzę, że i Tobie też takie super wyszły

[(kicia)]

u nas jest 2 msc przed bo od liczby gości zależne jest to ile trzeba nam noclegów ile wina i innych rzeczy trzeba dokupić no i najważniejsze czy robimy poprawiny

[E87]

Dziekuje Wam wszystkim za opinie!
Wierszyk o pieniazkach raczej dam, od Tż brat w tym roku dal (tylko inny) i nie slyszalam, zeby ktos byl urazony, no ale wiadomo... zas u mnie w rodzinie zawsze dawali jakies prezenty typu posciel, albo reczniki to szczerze wole im napisac, ze chce pieniazki... to chce to sie dostosuje a kto nie to trudno...
U Tż brata jedna osoba "zapowiedziala" ze da im hmm chyba komplet talerzy (pewnie dostali od kogos i nie uzywaja) a jak mama Tz powiedziala ze przeciez mlodzi prosili o prezenty w formie pieniazkow bo wola sobie sami pokupowac co trzeba itd. a ze poza tym to talerze juz maja (juz rok mieszkali razem i "urzadzili" sie w takie rzeczy)... a ona "to co ja im dam talerze bo mam"

[Kessi_86]

Napisane przez zubi89

Danke oo widzę, że i Tobie też takie super wyszły

Dzięki, ale pomysł skradłam od Ciebie mam nadzieję że się nie wkurzyłaś zrobiłam na próbę czy mi wyjdą no i jakoś wyszły wiec będę robić już gotowe

[gosza_m]

Napisane przez paulinak18

Drogie PM-ki,
mam mał
y dylemat... Właśnie zastanawiam się nad tortem.
Wrzucam kilka załączników z tymi które mi się podobają.
Muszę wybrać 2-3 aby pokazać w cukierni A normalnie nie mogę się zdecydować

ładne te tory.
Moje 3 typy wygladają tak:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...5&d=1328099634
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1328099634
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...8&d=1328099634

[kilianna]

Napisane przez niut0

PMki a wy ile dałyście czasu na potwierdzenie przybycia?

my 1,5 miesiąca przed. Dlatego, że miesiąc przed ślubem musimy ustalić z dekoratorem ilość pokrowców (on je zamawia z jakiejś innej firmy) i nie chciałabym płacić za niezużyte pokrowce. Może i koszt niewielki, ale spodziewam się, że odmówi mi z 10 osób, a to da 50 zł za pokrowce

Napisane przez paulinak18

Drogie PM-ki,
mam mały dylemat... Właśnie zastanawiam się nad tortem.
Wrzucam kilka załączników z tymi które mi się podobają.
Muszę wybrać 2-3 aby pokazać w cukierni A normalnie nie mogę się zdecydować

mi się podobają wszystkie, a najbardziej to 1 i 2

Napisane przez Kessi_86

A ja zrobiłam swoja pierwszą zawieszkę na wódkę jak wam się podoba
to jest wersja próbna

śliczne!!!!

[zubi89]

Napisane przez Kessi_86

Dzięki, ale pomysł skradłam od Ciebie mam nadzieję że się nie wkurzyłaś zrobiłam na próbę czy mi wyjdą no i jakoś wyszły wiec będę robić już gotowe

Co Ty nawet nie wiesz jak mi miło Mój ojciec stwierdził, że powinnam robić takie na zamówienie

[(kicia)]

właśnie rozliczyłam mojego PIT-a i dostanę 200 zł zwrotu będzie na kiecke na poprawiny akurat

[Kessi_86]

Napisane przez zubi89

Co Ty nawet nie wiesz jak mi miło Mój ojciec stwierdził, że powinnam robić takie na zamówienie

Ty może to i nie głupi a ja jeszcze na środku dam małą cyrkonię

[gosza_m]

W ogóle to muszę się Wam wyspowiadać z mojego egoizmu, bo wkurzona jestem pewna sytuacją, co świadczy moim egoizmie. I będzie na biało, żeby nie było...

Sprawa wygląda tak- w styczniu zapraszałam na nasze wesele mojego kuzyna z żoną i 5 miesięczną córeczką. Niestety odmówili, bo nie dostaną urlopu, bo na sierpień mają zaplanowany, bo z małą nie będą się tłuc 800km. Zrozumiałam. Wiadomo, nie każdy może. Potem spotkaliśmy się jeszcze parę razy przy piwku. Pytałam o ich plany weselne (są 2 lata po cichym cywilnym), kuzyn stanowczo zaprzeczył. Mówił, że on kościelnego nie chce, a jak już to zrobią go w Niemczech, a wesela to im się nie chce robić. No ok, przecież nikt im tego nie będzie miał za złe.
Parę dni temu moi rodzice byli u cioci i co- okazało się, że w sierpniu wesele robi. Oczywiście mojemu kuzynowi... Podobno data jakas tam już jest, a musiała byc ustalona przed naszym ostatnim spotkaniem, bo następnego dnia rano wyjechali do DE. No i tym samym nie wiadomo czy inne kuzynostwo przyjedzie na nasze wesele bo tyle urlopu nie dostaną. A ten mój drugi kuzyn to się juz tak cieszył, że dobrze że informowaliśmy go z takim uprzedzeniem, to on na spokojnie sobie wszystko załatwi. No ale jak teraz ma do wyboru wesele brata lub kuzynki to logiczne, że wybierze brata... I jestem zła. Bo mi fajni goście odpadają No i automatycznie rodzina z zagranicy będzie wybierać do kogo przyjechać. Nie lubie takich sytuacji!!!!!!!!!!

[ladystar]

Napisane przez E87

Faktycznie cos mi nie pasowalo!
Nie pakusiaj

Napisane przez kindziulindzia

mam to samo

zanim wybiore wiersz na zaproszenia to wyleje hektolitry lez

Napisane przez niusia_87

późno

Nie wydaje mi sie ze Kindzi jest za pozno, za duży odstep czasu miedzy potwierdzeniem a weselem wydaje mi sie, ze moze byc niewspolmierny do ilosci osob ktore przyjda, im blizej wesela tym ta liczba bedzie pewniejsza. Ja rowniez zamierzam dac czas gosciom do ok. 3 tygodni przed weselem, a my mamy podac ostateczna ilosc osob tydzien przed weselem.

Napisane przez Kessi_86

To jak masz na trzy składane to ja bym dała na jednej stronie sam cytat JP II na drugiej teks zaproszenia, a na trzeciej wierszyk o pieniążkach wierszyk wydaje mi się że pasuje

Pierwsze 3 mi się podobają

A ja zrobiłam swoja pierwszą zawieszkę na wódkę jak wam się podoba
to jest wersja próbna

Super tylko przy nastepnych zadbalabym o to zeby napis Wodka weselna byl na srodku zawieszki i w ogole wszystko na srodku, bo tutaj troche prawa strona jest za bardzo przycieta, moze sie czepiam ale jestem chorobliwie pedantyczna w tej dziedzinie
Ostatnio dostalismy zaproszenie na wesele i w srodku byla wkladka o przyborach dla dzieci, i tekst byl niewyrownany do zadnej ze stron nie moge na to do tej pory patrzec

[anusia-girl]

Napisane przez Kessi_86

To jak masz na trzy składane to ja bym dała na jednej stronie sam cytat JP II na drugiej teks zaproszenia, a na trzeciej wierszyk o pieniążkach wierszyk wydaje mi się że pasuje
Pierwsze 3 mi się podobają
A ja zrobiłam swoja pierwszą zawieszkę na wódkę jak wam się podoba
to jest wersja próbna

Wyszła super!!!

Napisane przez (kicia)

właśnie rozliczyłam mojego PIT-a i dostanę 200 zł zwrotu będzie na kiecke na poprawiny akurat

Jak to czasem taki wredny PIT potrafi ucieszyć
Mój TŻ w zeszłym roku miał dopłatę ... ciekawe co w tym mu wyjdzie... albo mi

Już po egzaminie... Myślę, że dobrze poszło! Więc jeszcze w przyszłym tygodniu ostatni i można się cieszyć krótkimi feriami
Wracam dalej szykować kulinarne i inne niespodzianki dla swojego TŻ

[niusia_87]

Napisane przez gosza_m

W ogóle to muszę się Wam wyspowiadać z mojego egoizmu, bo wkurzona jestem pewna sytuacją, co świadczy moim egoizmie. I będzie na biało, żeby nie było...

Sprawa wygląda tak- w styczniu zapraszałam na nasze wesele mojego kuzyna z żoną i 5 miesięczną córeczką. Niestety odmówili, bo nie dostaną urlopu, bo na sierpień mają zaplanowany, bo z małą nie będą się tłuc 800km. Zrozumiałam. Wiadomo, nie każdy może. Potem spotkaliśmy się jeszcze parę razy przy piwku. Pytałam o ich plany weselne (są 2 lata po cichym cywilnym), kuzyn stanowczo zaprzeczył. Mówił, że on kościelnego nie chce, a jak już to zrobią go w Niemczech, a wesela to im się nie chce robić. No ok, przecież nikt im tego nie będzie miał za złe.
Parę dni temu moi rodzice byli u cioci i co- okazało się, że w sierpniu wesele robi. Oczywiście mojemu kuzynowi... Podobno data jakas tam już jest, a musiała byc ustalona przed naszym ostatnim spotkaniem, bo następnego dnia rano wyjechali do DE. No i tym samym nie wiadomo czy inne kuzynostwo przyjedzie na nasze wesele bo tyle urlopu nie dostaną. A ten mój drugi kuzyn to się juz tak cieszył, że dobrze że informowaliśmy go z takim uprzedzeniem, to on na spokojnie sobie wszystko załatwi. No ale jak teraz ma do wyboru wesele brata lub kuzynki to logiczne, że wybierze brata... I jestem zła. Bo mi fajni goście odpadają No i automatycznie rodzina z zagranicy będzie wybierać do kogo przyjechać. Nie lubie takich sytuacji!!!!!!!!!!

Powiem szczerze, że jak ktoś będzie chciał przyjść, to przyjdzie, a jak nie, to płakać nie będę

[E87]

Napisane przez gosza_m

W ogóle to muszę się Wam wyspowiadać z mojego egoizmu, bo wkurzona jestem pewna sytuacją, co świadczy moim egoizmie. I będzie na biało, żeby nie było...

Sprawa wygląda tak- w styczniu zapraszałam na nasze wesele mojego kuzyna z żoną i 5 miesięczną córeczką. Niestety odmówili, bo nie dostaną urlopu, bo na sierpień mają zaplanowany, bo z małą nie będą się tłuc 800km. Zrozumiałam. Wiadomo, nie każdy może. Potem spotkaliśmy się jeszcze parę razy przy piwku. Pytałam o ich plany weselne (są 2 lata po cichym cywilnym), kuzyn stanowczo zaprzeczył. Mówił, że on kościelnego nie chce, a jak już to zrobią go w Niemczech, a wesela to im się nie chce robić. No ok, przecież nikt im tego nie będzie miał za złe.
Parę dni temu moi rodzice byli u cioci i co- okazało się, że w sierpniu wesele robi. Oczywiście mojemu kuzynowi... Podobno data jakas tam już jest, a musiała byc ustalona przed naszym ostatnim spotkaniem, bo następnego dnia rano wyjechali do DE. No i tym samym nie wiadomo czy inne kuzynostwo przyjedzie na nasze wesele bo tyle urlopu nie dostaną. A ten mój drugi kuzyn to się juz tak cieszył, że dobrze że informowaliśmy go z takim uprzedzeniem, to on na spokojnie sobie wszystko załatwi. No ale jak teraz ma do wyboru wesele brata lub kuzynki to logiczne, że wybierze brata... I jestem zła. Bo mi fajni goście odpadają No i automatycznie rodzina z zagranicy będzie wybierać do kogo przyjechać. Nie lubie takich sytuacji!!!!!!!!!!

Nieciekawa sytuacja, ale najgorsze jest to, ze czemu Wam nie powiedzial, nie rozumiem takich ludzi! Zachowal sie okropnie! Przykro mi bardzo, bo faktycznie moze byc tak, ze niekotrzy nie przyjada... zwlaszcza bliscy tamtej pary, ale uwazam, ze jak beda gosci, do ktorych jestescie tak samo bliscy jak ta 2 para to wybiora Was, bo w koncu zaprosiliscie ich duzo wczesniej od tamtych!

[Kessi_86]

Napisane przez ladystar

zanim wybiore wiersz na zaproszenia to wyleje hektolitry lez


Nie wydaje mi sie ze Kindzi jest za pozno, za duży odstep czasu miedzy potwierdzeniem a weselem wydaje mi sie, ze moze byc niewspolmierny do ilosci osob ktore przyjda, im blizej wesela tym ta liczba bedzie pewniejsza. Ja rowniez zamierzam dac czas gosciom do ok. 3 tygodni przed weselem, a my mamy podac ostateczna ilosc osob tydzien przed weselem.


Super tylko przy nastepnych zadbalabym o to zeby napis Wodka weselna byl na srodku zawieszki i w ogole wszystko na srodku, bo tutaj troche prawa strona jest za bardzo przycieta, moze sie czepiam ale jestem chorobliwie pedantyczna w tej dziedzinie
Ostatnio dostalismy zaproszenie na wesele i w srodku byla wkladka o przyborach dla dzieci, i tekst byl niewyrownany do zadnej ze stron nie moge na to do tej pory patrzec

Masz rację bo wycinałam to na gilotynie i jakaś chyba była niedobra bo właśnie źle mi ucinała wycięłam raptem z pięć i się wkurzyłam i resztę wycinałam nożyczkami i wyszło o wiele lepiej , dlatego pisałam że to jest próbna zobaczyć czy mi wyjdzie i ona jest tak naprawdę do wyrzucenia

[(kicia)]

Napisane przez anusia-girl

Wyszła super!!!



Jak to czasem taki wredny PIT potrafi ucieszyć
Mój TŻ w zeszłym roku miał dopłatę ... ciekawe co w tym mu wyjdzie... albo mi

a to na dodatek mój pierwszy pit

[zubi89]

Napisane przez Kessi_86

Masz rację bo wycinałam to na gilotynie i jakaś chyba była niedobra bo właśnie źle mi ucinała wycięłam raptem z pięć i się wkurzyłam i resztę wycinałam nożyczkami i wyszło o wiele lepiej , dlatego pisałam że to jest próbna zobaczyć czy mi wyjdzie i ona jest tak naprawdę do wyrzucenia

Ja swoje zrobiłam w wordzie wziełam linijke do reki zrobiłam w wordzie tabelke i tak je rozsciagalam i mierzyłam linijką aż były równe a pozniej wycinała je nożykiem tak zeby odciac czarne linie pomocnicze

[gosza_m]

Napisane przez niusia_87

Powiem szczerze, że jak ktoś będzie chciał przyjść, to przyjdzie, a jak nie, to płakać nie będę

Co innego jak ktoś jest na miejscu, jak chce to przyjdzie, jak nie to nie. Ale ci z daleka, a nawet bardzo daleka mimo najszczerszych chęci nie przyjadą. Sami dobrze wiemy, że nie tak łatwo dostać urlop, nawet na głupie 4 dni. I tak, jestem z tego powodu smutna, bo wesele organizuję z myślą o mojej rodzinie, znajomych, dobrej zabawie i okazji do spotkania się w tak licznym gronie.
I co innego, gdyby kuzyn wprost powiedział, że planują coś na szybko, a nie takie bezpieczne gadanie przez ciotkę, że tyle wesel w tym roku... no cóż. Jestem wkur.iona i dopóki mi nie przejdzie, nie będe pochwalała takiego zachowania! A co ma powiedzieć rodzina z zagranicy, która pewnie dowie się o tym fakcie jeszcze później niż my...

[malwus20]

Napisane przez gosza_m

W ogóle to muszę się Wam wyspowiadać z mojego egoizmu, bo wkurzona jestem pewna sytuacją, co świadczy moim egoizmie. I będzie na biało, żeby nie było...

Sprawa wygląda tak- w styczniu zapraszałam na nasze wesele mojego kuzyna z żoną i 5 miesięczną córeczką. Niestety odmówili, bo nie dostaną urlopu, bo na sierpień mają zaplanowany, bo z małą nie będą się tłuc 800km. Zrozumiałam. Wiadomo, nie każdy może. Potem spotkaliśmy się jeszcze parę razy przy piwku. Pytałam o ich plany weselne (są 2 lata po cichym cywilnym), kuzyn stanowczo zaprzeczył. Mówił, że on kościelnego nie chce, a jak już to zrobią go w Niemczech, a wesela to im się nie chce robić. No ok, przecież nikt im tego nie będzie miał za złe.
Parę dni temu moi rodzice byli u cioci i co- okazało się, że w sierpniu wesele robi. Oczywiście mojemu kuzynowi... Podobno data jakas tam już jest, a musiała byc ustalona przed naszym ostatnim spotkaniem, bo następnego dnia rano wyjechali do DE. No i tym samym nie wiadomo czy inne kuzynostwo przyjedzie na nasze wesele bo tyle urlopu nie dostaną. A ten mój drugi kuzyn to się juz tak cieszył, że dobrze że informowaliśmy go z takim uprzedzeniem, to on na spokojnie sobie wszystko załatwi. No ale jak teraz ma do wyboru wesele brata lub kuzynki to logiczne, że wybierze brata... I jestem zła. Bo mi fajni goście odpadają No i automatycznie rodzina z zagranicy będzie wybierać do kogo przyjechać. Nie lubie takich sytuacji!!!!!!!!!!

Nie martw sie, wydaj mi sie za jak wy zapraszacie i to wczesniej a oni tak sie z tymi planami ukrywaja to moze mało kto dalszej rodziny bedzie wiedział ze wesele robia jak wszystko w takiej tajemnicy. Chyba ze tylko tak przed wami to ukrywali. Ci z zagranicy pewnie bede sie teraz zastanawiac na które iśc ale co zrobić jaki kuzyn zamiast kawe na ławe postawić to podkulił ogon i perfidnie kłamał w oczy

[Lily ofthe Valley]

Kur.... ale jestem zła!!

Do mojego tżta dzwonił facet od obrączek, że są do odbioru i uwaga... do zapłaty 730!
A dodam, że jak zamawialiśmy to oddaliśmy naszego złota 8,73 grama, robocizna 470 zł plus materiał, zapewniał nas że nie więcej niż 2 gramy i max 650 zł.
Co mam teraz zrobić?
Na piśmie tego nie mam

[Kessi_86]

Napisane przez zubi89

Ja swoje zrobiłam w wordzie wziełam linijke do reki zrobiłam w wordzie tabelke i tak je rozsciagalam i mierzyłam linijką aż były równe a pozniej wycinała je nożykiem tak zeby odciac czarne linie pomocnicze

Ja swoje też robiłam w wordzie tylko że ja już ustawiłam wymiary tabeli i samo się porozciągało też właśnie lepiej mi wyszło odciąć te linie nożyczkami niż tą gilotyną

[malwus20]

Napisane przez (kicia)

a to na dodatek mój pierwszy pit

A rozliczałaś się na jakieś stronie www czy sama bo z tego co ja wiem to mi pracodawca musi dać pit? Jestem w tym ciemna więc rozjaśnijcie ta sprawę

Goszu perfidne to może być jeszcze takie zachowanie ze strony kuzyna jak obdzwoni tych z zagranicy ze oni tez robią wesele po to by przyszli na jego a nie na Twoje. Ale stwierdzam ze jakbym miała wybierac pomiedzy dwoma to poszłbym na to na które dostałam zaproszenia wcześniej.

[gosza_m]

Napisane przez Lily ofthe Valley

Kur.... ale jestem zła!!

Do mojego tżta dzwonił facet od obrączek, że są do odbioru i uwaga... do zapłaty 730!
A dodam, że jak zamawialiśmy to oddaliśmy naszego złota 8,73 grama, robocizna 470 zł plus materiał, zapewniał nas że nie więcej niż 2 gramy i max 650 zł.
Co mam teraz zrobić?
Na piśmie tego nie mam

Jeśli już daliście mu złoto na przetop, to nie pozostaje Wam nic innego jak po prostu zapłacić tyle ile chce. Tym bardziej, że sama piszesz, że nie macie tego na umowie, a on złoto może potraktować jako zaliczkę...
Przykro mi z tego powodu, bo 100zł piechota nie chodzi.
Ale dla własnej satysfakcji dopytałabym dlaczego az tylemacie zapłacić skoro miało być mniej.

[Lily ofthe Valley]

Kurczę, to jest jakiś tydzień porażek;( w poniedziałek mnie zwolnili, wczoraj dostałam dopłatę za wodę a dziś te obrączki, jestem taka wściekła

[malwus20]

Napisane przez Lily ofthe Valley

Kur.... ale jestem zła!!

Do mojego tżta dzwonił facet od obrączek, że są do odbioru i uwaga... do zapłaty 730!
A dodam, że jak zamawialiśmy to oddaliśmy naszego złota 8,73 grama, robocizna 470 zł plus materiał, zapewniał nas że nie więcej niż 2 gramy i max 650 zł.
Co mam teraz zrobić?
Na piśmie tego nie mam

Jeśli macie nadmiar złota to nim zapłaćcie. Nasze obraczki tez miały nie ważyc wiecej niz 11,5 g a wyszło 12 i dopłacaliśmy, poza tym oddzielnie placiciliśmy grawer itp rzeczy. robocizna u jubliera brzmiała 500 zł ale dopłacało sie za rafinacje (przetopienie 50zł), grawer 50 zł i za cos jeszcze 50 zł, ostatecznie za poł grama dopłacaliśmy 75 zł i wyszło zamiast 500 zł- 690 zł. Ale my o tym wiedzieliśmy.

[E87]

Milego popoludnia!

[paulinak18]

Napisane przez malwus20

A rozliczałaś się na jakieś stronie www czy sama bo z tego co ja wiem to mi pracodawca musi dać pit? Jestem w tym ciemna więc rozjaśnijcie ta sprawę

Tak pracodawca powinien Ci dać pit a później musisz pobrać sobie odpowiedni dla sibie druk w US i go wypełnić, chyba że pracodawca sam cię rozlicza. Bo u mnie w pracy jetst taka możliwość.

Dzięki dziewczyny za opinie o tortach Coś mi się wydaje że chyba to będzie 1 ale muszę jeszcze w cukierni zapytać.

[malwus20]

Napisane przez paulinak18

Tak pracodawca powinien Ci dać pit a później musisz pobrać sobie odpowiedni dla sibie druk w US i go wypełnić, chyba że pracodawca sam cię rozlicza. Bo u mnie w pracy jetst taka możliwość.

Aha, dzięki Więc muszę się pofatygować do mojej ostatniej pracodawczyni, zresztą bardzo miłej

[Lily ofthe Valley]

Napisane przez malwus20

Jeśli macie nadmiar złota to nim zapłaćcie. Nasze obraczki tez miały nie ważyc wiecej niz 11,5 g a wyszło 12 i dopłacaliśmy, poza tym oddzielnie placiciliśmy grawer itp rzeczy. robocizna u jubliera brzmiała 500 zł ale dopłacało sie za rafinacje (przetopienie 50zł), grawer 50 zł i za cos jeszcze 50 zł, ostatecznie za poł grama dopłacaliśmy 75 zł i wyszło zamiast 500 zł- 690 zł. Ale my o tym wiedzieliśmy.

No właśnie wiedzieliście, a on mógł do nas zadzwonić chociaż że będzie drożej, to nawet z terminem się spóźnił i nie dzwonił, poza tym u innych jubilerów mówili nam mniejszą cenę bez dokładania złota - mówili, że naszego nam starczy mam taki nastrój, żen ie odpuszczę gościowi, oczywiście zapłacę ale powiem mu co myślę

[kindziulindzia]

Napisane przez ladystar

Nie wydaje mi sie ze Kindzi jest za pozno, za duży odstep czasu miedzy potwierdzeniem a weselem wydaje mi sie, ze moze byc niewspolmierny do ilosci osob ktore przyjda, im blizej wesela tym ta liczba bedzie pewniejsza. Ja rowniez zamierzam dac czas gosciom do ok. 3 tygodni przed weselem, a my mamy podac ostateczna ilosc osob tydzien przed weselem.

też tak właśnie myślę i dlatego tak ustawiliśmy datę na potwierdzenie przybycia

Napisane przez gosza_m

Jeśli już daliście mu złoto na przetop, to nie pozostaje Wam nic innego jak po prostu zapłacić tyle ile chce. Tym bardziej, że sama piszesz, że nie macie tego na umowie, a on złoto może potraktować jako zaliczkę...
Przykro mi z tego powodu, bo 100zł piechota nie chodzi.
Ale dla własnej satysfakcji dopytałabym dlaczego az tylemacie zapłacić skoro miało być mniej.

zgadzam się z goszą dopytajcie czemu nagle wyszła dopłata za obrączki i może się uda choć trochę obniżyć tę kwotę