Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[panna migotka]

witam
ona zdjęcie prześliczne

u nas dzień w miarę fajny, poza małymi napadami histerii ząbkowej. Czy jak dziąsełka są napuchnięte na wysokości 3 dolnych tzn że one wyjdą pierwsze?
A ja nie lubię jutrzejszego święta, ginie zawsze mnóstwo ludzi, wszędzie korki i taki nastrój....

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

a zmian czasu też nie lubię cały dzień chodzę senna amały zasnął o 17.30

[justin18061976]

dzien dobry
u nas nocka mozliwa, pobudka o polnocy, cala butla mieszanki - 4 miarki mleka+5 miark sinlacu, potem sen, pobudka o 6.00 80 ml mieszanki,
maly kategorycznie odmawia jedzenia mleka, jest taki ryk, ze glupieje, moja mama twierdzi, ze poznal nowe smaki to ma w nosie mleko, ale on je uwielbial, probuje go przekonac sinlaciem, na razie idzie ciut lepiej, wczoraj myslalam, ze wycaluje podloge jak zjadl przed snem 180 ml sinlacu!, wiec ten brak apetytu to chyba jednak nie zabki
dzis odpoczywam, ogarne jakies domowe, papierkowe sprawy, wstawie jakas zupke i bycze sie z maluchem, malz w robocie
milego i przede wszystkim bezpiecznego dnia

[kropka75]

5:35 dziś pobudka.

Ktoś mnie przebije?

[Jola00]

Napisane przez kropka75

5:35 dziś pobudka.

Ktoś mnie przebije?

Tak Mój gad wstał dziś o 5:25. Dzisiejszy dzień nie jest jakimś wielkim wyjątkiem,bardzo często tak wstaje. To dla mnie nie jest wielkim problemem. Problemem za to jest to,że Oliver wisi w nocy na cycu i śpi niespokojnie. Często nawet nie mam jak do toalety wyjść na siku,bo od razu ryk

bydgosiu kciuki za Luizkę

[jamaicaP]

dzien dobry

Napisane przez bydgoszczanka

jamaica, wiem, co czułaś

Jutro jedziemy do szpitala z tą gulą na pisi. Trzymajcie kciuki. Mam przeczucie, że będzie operacja

Luizka też padła dzisiaj wcześniej.

będzie dobrze, czuję to

Napisane przez ona1981

Silpe pewnie to ząbki, ale wartop to sprawdzić. Mój Szymon wprawdzie jeszcze nie ma ząbków, ale ten starszy jak ząbkował to połowe mniej jadł, zwłaszcza mleka nie mógł pić.
Bydgoszczanka za Luizkę

Dziewczyny co to za kaszki Holle ? Ja myślałam, że wszytskie kaszki mają cukier, dlatego kleik ryżowy kupuję. Niby nic strasznego w cuksze ale wkurzające, że tyle tego walą do produktów dla dzieci. Przykladowo norweskie kaszki w ogóle cukru nie mają, tam jest cukier zakazany w produktach dla małych dzieci...

Wklejam fotę- Szymon jesiennie

jakie słodkieeeeee lesny ludek

Napisane przez Darianna25

Oto moja starsza wiedźma.

jaka ładna wiedźma

Napisane przez kropka75

5:35 dziś pobudka.

Ktoś mnie przebije?

Napisane przez Jola00

Tak Mój gad wstał dziś o 5:25. Dzisiejszy dzień nie jest jakimś wielkim wyjątkiem,bardzo często tak wstaje. To dla mnie nie jest wielkim problemem. Problemem za to jest to,że Oliver wisi w nocy na cycu i śpi niespokojnie. Często nawet nie mam jak do toalety wyjść na siku,bo od razu ryk

bydgosiu kciuki za Luizkę

jola a smoczek probowalas dac zamiast cysia?

a myslalam ze ja przebije wszystkich
5.45 to ja sie obudzilam a mala wczesniej bo zastalam ja gadajaca i zerkajaca na mnie
otworzylam oczy a ta sie chichra
za to w nocy mala chyba dopieropoczula zmiane czasu
godz 2.30 a ta kweka
podalam cieplej herbatki wypila 100ml i tylko sie rozkrecila
ja do wyrka.. a ta sobie rozmawia po 10 minutach juz marud, probowalam ja uspokoic bo to nie pora jedzenia a ta swoje wiec juz przemeczona powiedzialam do niej cos niemilym tonem to mnie mąż z....al
ciekawe, bo twierdzi ze w nocy to on nie slyszy jak do malej wstaje a to akurat uslyszal
no nic, dalam jej jesc..
a pobudka przed 6 ale w dobrym humorze
teraz zjadla i spiocha a ja zajadam jajka na miękko

ps @ nadal nie ma....... zaczynam się bac, serio
jacie, nie chce teraz byc w ciazy! ja chce okres

[kardashi]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22978058]A Agu pluje brokułami dalej, niż widzi, tak samo zupka brokułowa z kurakiem była bllleeeee.

Kaszka mleczno-ryżowa czy ryżowa?

Ja dziś kupiłam ryżowo-kukurydzianą z truskawkami bobovity.



Mnie to tu na forum polecały dziewczyny, a potem jeszcze lekarka zapisała.

Macie przebrania?

Agatka i czapka dziękują za miłe słowa

Dzisiaj na ryku malą przetrzymałam do 18. Ale bez problemu poszła lulu.[/QUOTE]

Mleczno-ryżową

Napisane przez bydgoszczanka

jamaica, wiem, co czułaś

Jutro jedziemy do szpitala z tą gulą na pisi. Trzymajcie kciuki. Mam przeczucie, że będzie operacja

Luizka też padła dzisiaj wcześniej.

może to ropniak? To co Blanka miala? Takie niewiadomo skąd i kiedy? i bolące..?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22981350]

Nie wprowadziłam glutenu jeszcze - chciałam biszkopcik, ale duupa, mleko jest a tu zaraz żółtko trzeba, kurde. Muszę w tym tygodniu z glutenem zawalczyć.

A któraś rybkę już podawała? Ja nie wiem, co zrobić, bo słoikowa tylko z marchwią jest, no to muszę kupić i ugotować, ale jaką?

Mam jeszcze 29 dni macierzyńskiego A potem do pracy, fajnie [/QUOTE]

Ja też nie wprowadziłam glutenu jeszcze.. Jakoś.. nie mam kiedy

Rybkę z gerbera podawałam wczoraj. Losoś to był i baardzo smakowało.




A moja dziś obudzila sie pięknie o 8..

[iza240]

Napisane przez kropka75

5:35 dziś pobudka.

Ktoś mnie przebije?

my codziennie tak wstajemy
------------------------------------------------------------------------------------
cześć dziewczyny
ostatnio wogule nie mam czasu na wizaz
U nas noce coraz gorsze!Mala budzi się w środku nocy i gada sobie,albo przewraca się na brzuszek.Jak jej się głowa zmeczy to zaczyna wołać pomocy:/
Miałam przesunąć kapiel z 18 na 19 ale przez tą zmianę czasu nie ma szans.Wczoraj ledwo wytrzymała do 18 bo praktycznie jest to dla niej 19.Ale chyba zacznę ja usypiać o 16 to może wytrzyma do 19.
Załączę kilka zdjeć mojego aniołka

[Jola00]

Napisane przez jamaicaP

jola a smoczek probowalas dac zamiast cysia?

a myslalam ze ja przebije wszystkich
5.45 to ja sie obudzilam a mala wczesniej bo zastalam ja gadajaca i zerkajaca na mnie
otworzylam oczy a ta sie chichra
za to w nocy mala chyba dopieropoczula zmiane czasu
godz 2.30 a ta kweka
podalam cieplej herbatki wypila 100ml i tylko sie rozkrecila
ja do wyrka.. a ta sobie rozmawia po 10 minutach juz marud, probowalam ja uspokoic bo to nie pora jedzenia a ta swoje wiec juz przemeczona powiedzialam do niej cos niemilym tonem to mnie mąż z....al
ciekawe, bo twierdzi ze w nocy to on nie slyszy jak do malej wstaje a to akurat uslyszal
no nic, dalam jej jesc..
a pobudka przed 6 ale w dobrym humorze
teraz zjadla i spiocha a ja zajadam jajka na miękko

ps @ nadal nie ma....... zaczynam się bac, serio
jacie, nie chce teraz byc w ciazy! ja chce okres

Próbowałam wszystkiego...Smoczek jak dam małemu,to dopiero jest ryk O ile w wózku na spacerze smoczek jest ok,tak w nocy nie ma mowy.I gad drze się dotąd,aż cyca dostanie... masakra...

Zrób może test i wszystko się wyjaśni szybko Może jeszcze @ nie uregulowała się po porodzie,ale lepiej sprawdzić

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

ona cudna fotka
Darianna śliczna czarownica

[Silpe]

Napisane przez kropka75

5:35 dziś pobudka.

Ktoś mnie przebije?

PRZEBIJAM WSZYSTKIE - POBUDKA O 5.00

wszystko pozasuwałam , w pokoju ciemno a ta glista budzi sie radosna i ani myśli spac
godzine z nią walczyłam - trzymałam smoka - usneła o 5.45 żeby sie obudzic o 5.55 na flache
znowu z nią walczyłam usneła na 20 minuti po ptokach....

dziś nie dam sie i spróbuje położyc jak zwykle o 19stej

foty śliczne

[Jola00]

Napisane przez iza240

my codziennie tak wstajemy
------------------------------------------------------------------------------------
cześć dziewczyny
ostatnio wogule nie mam czasu na wizaz
U nas noce coraz gorsze!Mala budzi się w środku nocy i gada sobie,albo przewraca się na brzuszek.Jak jej się głowa zmeczy to zaczyna wołać pomocy:/
Miałam przesunąć kapiel z 18 na 19 ale przez tą zmianę czasu nie ma szans.Wczoraj ledwo wytrzymała do 18 bo praktycznie jest to dla niej 19.Ale chyba zacznę ja usypiać o 16 to może wytrzyma do 19.
Załączę kilka zdjeć mojego aniołka

Śliczna

Napisane przez Silpe

PRZEBIJAM WSZYSTKIE - POBUDKA O 5.00

wszystko pozasuwałam , w pokoju ciemno a ta glista budzi sie radosna i ani myśli spac
godzine z nią walczyłam - trzymałam smoka - usneła o 5.45 żeby sie obudzic o 5.55 na flache
znowu z nią walczyłam usneła na 20 minuti po ptokach....

dziś nie dam sie i spróbuje położyc jak zwykle o 19stej

foty śliczne

Kochana gdyby tak budził się mój Oliver,to byłabym szczęśliwa Ja mam zwykle pobudki z rykiem,a w najlepszym razie z marudem

[kafuniax]

Napisane przez kropka75

Ja szukałam bez cukru i bez mleka - i nie znalazłam.

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------




Szwabskie Hippy też są bez cukru często. Ale nie wiem czy te na nasz rynek też.

dzięki. Może w czechach są hippy bez cukru, nie mam daleko, może się wybiorę

Napisane przez kaszpirek

Coprawda ja nie kropka ale ostatnio znalazłam na all to:

http://allegro.pl/babydream-bio-kasz...297050409.html



http://allegro.pl/babydream-bezmlecz...276436975.html

http://allegro.pl/babydream-bezmlecz...298275699.html

Jest chyba jeszcze cos,niektóre z glutenem,niektóre bez.Ale wszystkie bez cukru krystalicznego(tak piszą).
W "moim"rossmannie niestety tego nie ma.Być może tylko w Niemczech!?

Dzięki!! w moim rossmannie też nie ma zamówie na all na spróbowanie.

Mam ospę. Jestem załamana, boję się, żeby malutki się nie zaraził, ale jak to zrobić?? dokładnie 15 dni temu widziałam się z dzieckiem siostry męża, którego na drugi dzień wysypało. Zdążyłam już zapomnieć o tym, a wczoraj pojawiły się kropki. DUŻO jutro idę do lekarza. Gorączki na szczęscie nie mam...

Dziewczyny wspóczuję Wam tych nocek, malutki dziś wyjątkowo do 9 brykał w łóżeczku bz płaczu. Chyba wyczuł, żem chora

[ona1981]

Ja to chyba mam dobrze bo Szymon o 7.30 wstaje
No ale z pierwszym nie było tak kolorowo, wstawał często 5-6, za każdym razem jak u Joli, czyli z wielkim rykiem. Zresztą on tak długo miał, że budzil się z płaczem, od rana skrzywiona mina. Szymon już jest zupełnie inny.

Iza Michalinka śliczna W ogóle Michalina to moje ulubione imię

[Darianna25]

Witam,

Napisane przez kafuniax

dzięki. Może w czechach są hippy bez cukru, nie mam daleko, może się wybiorę



Dzięki!! w moim rossmannie też nie ma zamówie na all na spróbowanie.

Mam ospę. Jestem załamana, boję się, żeby malutki się nie zaraził, ale jak to zrobić?? dokładnie 15 dni temu widziałam się z dzieckiem siostry męża, którego na drugi dzień wysypało. Zdążyłam już zapomnieć o tym, a wczoraj pojawiły się kropki. DUŻO jutro idę do lekarza. Gorączki na szczęscie nie mam...

Dziewczyny wspóczuję Wam tych nocek, malutki dziś wyjątkowo do 9 brykał w łóżeczku bz płaczu. Chyba wyczuł, żem chora

trzymaj się.


Nic nie pomaga na Olci katar.Dzis ide do apteki kupić jakieś krople.
Wczoraj Olcia padla o 20.00.Wstawała o 24.00, 4.00,6.00.O 7.00 zaczęła gadać i tak do 9.00 z przerwą na cycka.Teraz śpi.

Jamaica mnie @sie spoźnił ostatnio tydzień.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez ona1981

Szaja a twoja córcia ma alergię ma marchew? Z tą rybą to ja bym chyba dorsza wybrała i ugotowała, albo na parze. Starszakowi pierwszą rybkę dałam łososia, ale niestety ryba go uczuliła

Darianna fajowsko wyglądala twoja córka

Cieszę się, że moja fotka się spodobała Jedyna z dzisiejszego spaceru.

No właśnie tak, z tym, że chcę znów spróbować teraz. Półtora miesiąca nie podawałam. Ja się kurde boję sama rybę gotować, bo mam schizy, że na pewno ość jakaś będzie :/

Napisane przez justin18061976

dzien dobry
u nas nocka mozliwa, pobudka o polnocy, cala butla mieszanki - 4 miarki mleka+5 miark sinlacu, potem sen, pobudka o 6.00 80 ml mieszanki,
maly kategorycznie odmawia jedzenia mleka, jest taki ryk, ze glupieje, moja mama twierdzi, ze poznal nowe smaki to ma w nosie mleko, ale on je uwielbial, probuje go przekonac sinlaciem, na razie idzie ciut lepiej, wczoraj myslalam, ze wycaluje podloge jak zjadl przed snem 180 ml sinlacu!, wiec ten brak apetytu to chyba jednak nie zabki
dzis odpoczywam, ogarne jakies domowe, papierkowe sprawy, wstawie jakas zupke i bycze sie z maluchem, malz w robocie
milego i przede wszystkim bezpiecznego dnia

kochana, Agu cały dzień guzik zjada, a wieczorem 240ml kaszki potrafi wciągnąć Tyle, że i tak ogólnie maleńko wychodzi, ale też nie wiem, o co biega. Najpierw obstawiałam zęby, ale to półtora miesiąca już...

Napisane przez kropka75

5:35 dziś pobudka.

Ktoś mnie przebije?

Ja 5:30.

Napisane przez jamaicaP

ps @ nadal nie ma....... zaczynam się bac, serio
jacie, nie chce teraz byc w ciazy! ja chce okres

Zabezpieczacie się? Test robiłaś?

Napisane przez kardashi

Mleczno-ryżową

No to odpada

Napisane przez iza240

my codziennie tak wstajemy
------------------------------------------------------------------------------------
cześć dziewczyny
ostatnio wogule nie mam czasu na wizaz
U nas noce coraz gorsze!Mala budzi się w środku nocy i gada sobie,albo przewraca się na brzuszek.Jak jej się głowa zmeczy to zaczyna wołać pomocy:/
Miałam przesunąć kapiel z 18 na 19 ale przez tą zmianę czasu nie ma szans.Wczoraj ledwo wytrzymała do 18 bo praktycznie jest to dla niej 19.Ale chyba zacznę ja usypiać o 16 to może wytrzyma do 19.
Załączę kilka zdjeć mojego aniołka

Aniołek wcale nie wygląda na diabełka

Napisane przez Silpe

PRZEBIJAM WSZYSTKIE - POBUDKA O 5.00

wszystko pozasuwałam , w pokoju ciemno a ta glista budzi sie radosna i ani myśli spac
godzine z nią walczyłam - trzymałam smoka - usneła o 5.45 żeby sie obudzic o 5.55 na flache
znowu z nią walczyłam usneła na 20 minuti po ptokach....

dziś nie dam sie i spróbuje położyc jak zwykle o 19stej

foty śliczne

Masakra No ja wczoraj ledwo młodą do 17:30 przetrzymałam, ona od kilku dni pięknie o 18 szła spać, ale przeca teraz to 17, nie położę jej...

Napisane przez kafuniax

Mam ospę. Jestem załamana, boję się, żeby malutki się nie zaraził, ale jak to zrobić?? dokładnie 15 dni temu widziałam się z dzieckiem siostry męża, którego na drugi dzień wysypało. Zdążyłam już zapomnieć o tym, a wczoraj pojawiły się kropki. DUŻO jutro idę do lekarza. Gorączki na szczęscie nie mam...

Dziewczyny wspóczuję Wam tych nocek, malutki dziś wyjątkowo do 9 brykał w łóżeczku bz płaczu. Chyba wyczuł, żem chora

Spokojnie, nawet jak dziecko zachoruje, przejdzie lajtowo. Zdrówka życzę! Kup sobie do smarowania taki płyn biały, o lekko miętowym zapachu, nie pamiętam nazwy, ale tanie i w każdej aptece, jak powiesz że na ospę to będą wiedzieli.

Napisane przez ona1981

Ja to chyba mam dobrze bo Szymon o 7.30 wstaje
No ale z pierwszym nie było tak kolorowo, wstawał często 5-6, za każdym razem jak u Joli, czyli z wielkim rykiem. Zresztą on tak długo miał, że budzil się z płaczem, od rana skrzywiona mina. Szymon już jest zupełnie inny.

A może to ty też już inaczej podchodzisz

Napisane przez Darianna25

Witam,


trzymaj się.


Nic nie pomaga na Olci katar.Dzis ide do apteki kupić jakieś krople.
Wczoraj Olcia padla o 20.00.Wstawała o 24.00, 4.00,6.00.O 7.00 zaczęła gadać i tak do 9.00 z przerwą na cycka.Teraz śpi.

Jamaica mnie @sie spoźnił ostatnio tydzień.

Zdrówka malutkiej życzę! A starsza fajna wiedźma

Agu dzisiaj od rana nadaje. Gada, krzyczy, piszczy (nie nerwowo - bawi się), ale już uszy puchną Rano zjadła butlę kaszki, teraz pół słoika gruszek, mleko już beee, nalałam do niekapka, sprzętem zafascynowana, ale już jedzeniem z niego nie bardzo Trzyma w łapkach, gryzie ustnik, zostawiłam - tyle co jej do paszczy wleci to zje.

[panna migotka]

U nas od 2 do 3.30 mały gadał jak najęty! i robił sobie małe przerwy tak jakby ktoś mu odpowiadał więc z tż się śmiejemy, że odwiedzili go wszyscy zmarli z rodziny i musiał biedak z każdym pogadać

ale piękna pogoda! nie pamiętam takiej na 1 listopada.
Czy wasze dzieci od razu, tj od pierwszego słoiczka polubiły nowe dania? (wprowadzone zupełnie po raz pierwszy) bo mój robi takie miny jakby mu nie smakowało ale nie wiem czy dlatego, że to dla niego coś innego niż mleczko i potrzebuje czasu czy po prostu nie odpowiada mu konkretny smak (dynia z ziemniakiem)?

[kafuniax]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22986723]No właśnie tak, z tym, że chcę znów spróbować teraz. Półtora miesiąca nie podawałam. Ja się kurde boję sama rybę gotować, bo mam schizy, że na pewno ość jakaś będzie :/

też bym chciała spróbować jeszcze raz z marchewką.Czy wtedy jak dam np. dwie łyżeczki marchewki na próbę, to jest już koniec obiadku czy jak? czy mogę normalnie dać inny sprawdzony słoiczek?

Spokojnie, nawet jak dziecko zachoruje, przejdzie lajtowo. Zdrówka życzę! Kup sobie do smarowania taki płyn biały, o lekko miętowym zapachu, nie pamiętam nazwy, ale tanie i w każdej aptece, jak powiesz że na ospę to będą wiedzieli.
Dzięki, posłałam męża do apteki. Zadrapie się zaraz



Agu dzisiaj od rana nadaje. Gada, krzyczy, piszczy (nie nerwowo - bawi się), ale już uszy puchną Rano zjadła butlę kaszki, teraz pół słoika gruszek, mleko już beee, nalałam do niekapka, sprzętem zafascynowana, ale już jedzeniem z niego nie bardzo Trzyma w łapkach, gryzie ustnik, zostawiłam - tyle co jej do paszczy wleci to zje.[/QUOTE]
Czyli jedzeniowo dzień się ładnie zaczął też próbowałam dać kaszkę z niekapka, ale nie bardzo wie co z tym zrobić

Napisane przez Darianna25

Witam,


trzymaj się.


Nic nie pomaga na Olci katar.Dzis ide do apteki kupić jakieś krople.
Wczoraj Olcia padla o 20.00.Wstawała o 24.00, 4.00,6.00.O 7.00 zaczęła gadać i tak do 9.00 z przerwą na cycka.Teraz śpi.

Jamaica mnie @sie spoźnił ostatnio tydzień.

Dzięki. Zdrowia dla Oli!

[pearl4]

A my sie bawimy od 4:00!
Tu akurat sie nie dziwie bo normalnie od 5 nie spimy zawsze
I w nocy tez czeste wybudzanie na cysia lub żeby sie przytulic..
Zaraz kończy pół roku a tu w spaniu żadnych postępów

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez panna migotka

U nas od 2 do 3.30 mały gadał jak najęty! i robił sobie małe przerwy tak jakby ktoś mu odpowiadał więc z tż się śmiejemy, że odwiedzili go wszyscy zmarli z rodziny i musiał biedak z każdym pogadać

ale piękna pogoda! nie pamiętam takiej na 1 listopada.
Czy wasze dzieci od razu, tj od pierwszego słoiczka polubiły nowe dania? (wprowadzone zupełnie po raz pierwszy) bo mój robi takie miny jakby mu nie smakowało ale nie wiem czy dlatego, że to dla niego coś innego niż mleczko i potrzebuje czasu czy po prostu nie odpowiada mu konkretny smak (dynia z ziemniakiem)?

A ja pamiętam, bodajże w 2000 leżałam w szpitalu, i była taka cudna pogoda, że szok.

Raczej jest zdziwiony, ale to nie znaczy, że mu nie smakuje. Agatce ewidentnie brokuł nie smakuje - pluje od razu i usta zaciska.

Co do marchwi - ja dam potem normalny obiadek.

Dziecko mi wreszcie spać poszło, po ponad 3h czuwania i gadania.

[Jola00]

Napisane przez pearl4

A my sie bawimy od 4:00!
Tu akurat sie nie dziwie bo normalnie od 5 nie spimy zawsze
I w nocy tez czeste wybudzanie na cysia lub żeby sie przytulic..
Zaraz kończy pół roku a tu w spaniu żadnych postępów

Ło matko!

Moje dziecko zdrzemnęło się 45 min,znów obudziło niewyspane i zrzędzi...

[bratkab]

Napisane przez ona1981

Wklejam fotę- Szymon jesiennie

Jesiennie ale pięknie

Napisane przez Darianna25

Oto moja starsza wiedźma.

Rewelacyjne przebranie

Napisane przez justin18061976

bratko a na jakie stanowisko startujesz? i jakie ustawy tak namietnie studiujesz?
no i zeby Bibułek (tak ostatnio mowie na Stefcia, ale nie pytajcie czemu, hehe, jakos tak) juz nie rykal

Dzięki za Bibułka A stanowisko w dziale organizacji przetargów więc zapoznaję się z ustawą o zamówieniach publicznych, finansach publicznych i pracownikach samorządowych. Uffff

Napisane przez jamaicaP

ps @ nadal nie ma....... zaczynam się bac, serio
jacie, nie chce teraz byc w ciazy! ja chce okres

Mam nadzieję, że jak zwykle na strachu się skończy

Napisane przez iza240

Załączę kilka zdjeć mojego aniołka

Napisane przez kafuniax

dzięki. Może w czechach są hippy bez cukru, nie mam daleko, może się wybiorę

Mam ospę. Jestem załamana, boję się, żeby malutki się nie zaraził, ale jak to zrobić?? dokładnie 15 dni temu widziałam się z dzieckiem siostry męża, którego na drugi dzień wysypało. Zdążyłam już zapomnieć o tym, a wczoraj pojawiły się kropki. DUŻO jutro idę do lekarza. Gorączki na szczęscie nie mam...

Pewnie są. Oni mają większy wybór niż my. Czemu?? Ja bym chciała dać młodemu same ziemniaki, Czesi mają a my nie???? Czemu?? Gdybym go karmiła tylko butelką to bym sobie podskoczyła do sąsiadów a tak to nie mam jak, a z młodym nie pojadę bo jeszcze nie ma dowodu. Chyba, że babcię przekabacę żeby mu na dniach zajechała do Cieszyna może coś kupi??
Ospy nie zazdroszczę, bo już miałam. Oby jednak malutkiego nie złapało.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22986723]Aniołek wcale nie wygląda na diabełka [/QUOTE]
Ciekawe co powiecie o moim jak mu wreszcie fotkę strzelę. Na razie zasypia więc pewnie później.

Napisane przez panna migotka

Czy wasze dzieci od razu, tj od pierwszego słoiczka polubiły nowe dania? (wprowadzone zupełnie po raz pierwszy) bo mój robi takie miny jakby mu nie smakowało ale nie wiem czy dlatego, że to dla niego coś innego niż mleczko i potrzebuje czasu czy po prostu nie odpowiada mu konkretny smak (dynia z ziemniakiem)?

Od razu. Wcina jak najęty i złość że koniec.

Napisane przez kafuniax

Czyli jedzeniowo dzień się ładnie zaczął też próbowałam dać kaszkę z niekapka, ale nie bardzo wie co z tym zrobić

A nie za gęste?? Ja daję z niekapka soki, ale kaszka by raczej wydaje mi się nie przeszła patrząc na budowę końcówki niekapka. Mam aventową końcówkę. I ciągnąć trzeba troszku mocniej niż ze smoka, a jak już leci to od razu większy strumień. Mój maluch jak sok pije to pociągnie wypuści połknie, pociągnie wypuści połknie i tak do dna. Cieszę się, bo skubany pije tak żeby się nie zakrztusić.

A ja mam już głowę 6 na 9. Po obiadku spacer dla regeneracji, a wieczorem przybywa babcia żeby mnie troszku z młodym jutro odciążyć.
A i miałam napisać, że u nas zmiana czasu przeszła bezboleśnie. Wczoraj kąpiel i sen koło 20 nowego czasu, a dziś pierwsza pobudka na jedzenie miedzy 4 a 5 więc jest OK.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Eeeeeee głupie pytanie. W niekapku mam od spodu dzióbka taką zaślepkę, w avencie właśnie. Ja to ściągam, i prezz te 3 dziurki leci jak wściekłe, wcale to nie jest niekapek tak ma być?

[Darianna25]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22988347]Eeeeeee głupie pytanie. W niekapku mam od spodu dzióbka taką zaślepkę, w avencie właśnie. Ja to ściągam, i prezz te 3 dziurki leci jak wściekłe, wcale to nie jest niekapek tak ma być?[/QUOTE]

Nie zciągaj tej zaślepki.
Ja też ją zciaglam pierwszy raz to mi kolezanka wytłumaczyła zeby nie zciągać.Moja Olci je z tego kubka mm+kaszka.Dziecko sobie samo reguluje i fajnie leci.

[kardashi]

A ja tak się zabierałam za kupno kubka niekapka że go do tej pory nie kupiłam
ale u mnie bida z TT a na all jakoś nie mogę się zebrać Zawsze mówie że jak będę w wawie to kupie ten kubek.. no i nie kupiłam

Sprzedałam torbę xlanderową ale radocha jeszcze tylko gondola

[bydgoszczanka]

Hejka!
Dzwoniliśmy do lekarza, prywatnie pójdziemy ( znajomy teściów, pediatra, ordynator szpitala dziecięcego). Mąż powiedział mu o objawach i on stwierdził, ze to przepuklina. Mamy dzwonić dzisiaj po 20, bo on w trasie był. Mówił, żeby się nie martwić, zobaczy to jutro, albo pojutrze, bo nie wie, czy nas wciśnie na jutro. Z tego co czytałam, to jednak będzie musiał być zabieg. Te wymioty były jednym z objawów przepukliny.
Strasznie się boję
Nocka była w miarę spokojna. Jak podłożyłam maleńkiej poduszkę pod nóżki, to było dużo lepiej.

[Jola00]

Napisane przez bydgoszczanka

Hejka!
Dzwoniliśmy do lekarza, prywatnie pójdziemy ( znajomy teściów, pediatra, ordynator szpitala dziecięcego). Mąż powiedział mu o objawach i on stwierdził, ze to przepuklina. Mamy dzwonić dzisiaj po 20, bo on w trasie był. Mówił, żeby się nie martwić, zobaczy to jutro, albo pojutrze, bo nie wie, czy nas wciśnie na jutro. Z tego co czytałam, to jednak będzie musiał być zabieg. Te wymioty były jednym z objawów przepukliny.
Strasznie się boję
Nocka była w miarę spokojna. Jak podłożyłam maleńkiej poduszkę pod nóżki, to było dużo lepiej.

Jejku i z czego to się zrobiło
Będzie dobrze,oby nie trzeba było operować

[elizka21]

hej
u nas walka z przeziebieniem i dlatego sie nie odzywam. ledwo zyje, teraz glos mi sie zmienia, do tego chyba szkliwo mi peklo na jedynce i mnie boli albo to cos gorszego :O no jestem nie do zycia ehhh
do tego mały wstaje o 5 codziennie... no nie mam juz sily... co za zycie
Pozdrawiamy was serdecznie...
No i prosimy o głosiki na mikusia, w tym miesiacu chcemy cos wygrac;-)

[justin18061976]

Napisane przez iza240

Załączę kilka zdjeć mojego aniołka

sliczna Michasia

Napisane przez kafuniax

Mam ospę. Jestem załamana, boję się, żeby malutki się nie zaraził, ale jak to zrobić?? dokładnie 15 dni temu widziałam się z dzieckiem siostry męża, którego na drugi dzień wysypało. Zdążyłam już zapomnieć o tym, a wczoraj pojawiły się kropki. DUŻO jutro idę do lekarza. Gorączki na szczęscie nie mam...

Dziewczyny wspóczuję Wam tych nocek, malutki dziś wyjątkowo do 9 brykał w łóżeczku bz płaczu. Chyba wyczuł, żem chora

wracaj do zdrowia

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22986723]
kochana, Agu cały dzień guzik zjada, a wieczorem 240ml kaszki potrafi wciągnąć Tyle, że i tak ogólnie maleńko wychodzi, ale też nie wiem, o co biega. Najpierw obstawiałam zęby, ale to półtora miesiąca już...

Rano zjadła butlę kaszki, teraz pół słoika gruszek, mleko już beee, nalałam do niekapka, sprzętem zafascynowana, ale już jedzeniem z niego nie bardzo Trzyma w łapkach, gryzie ustnik, zostawiłam - tyle co jej do paszczy wleci to zje.[/QUOTE]

juz zaczynam tracic cierpliwosc a to dopiero pare dni, chyle czola szaju, ze tak dzielnie podchodzisz do tematu, ja to od razu histeria
mam nadzieje, ze mu minie, poki co ostro ulewa mleko jak mu juz je wepchne
a niekapek to u nas tez swietna zabawka

Napisane przez bratkab

Dzięki za Bibułka A stanowisko w dziale organizacji przetargów więc zapoznaję się z ustawą o zamówieniach publicznych, finansach publicznych i pracownikach samorządowych. Uffff

.

no to super robota sie szykuje,
rozumiem, ze na kwalifikacyjnej przepytuja z ustawy
trzymam kciukasy!!

Napisane przez bydgoszczanka

Hejka!
Dzwoniliśmy do lekarza, prywatnie pójdziemy ( znajomy teściów, pediatra, ordynator szpitala dziecięcego). Mąż powiedział mu o objawach i on stwierdził, ze to przepuklina. Mamy dzwonić dzisiaj po 20, bo on w trasie był. Mówił, żeby się nie martwić, zobaczy to jutro, albo pojutrze, bo nie wie, czy nas wciśnie na jutro. Z tego co czytałam, to jednak będzie musiał być zabieg. Te wymioty były jednym z objawów przepukliny.
Strasznie się boję
Nocka była w miarę spokojna. Jak podłożyłam maleńkiej poduszkę pod nóżki, to było dużo lepiej.

bydgosiu, trzymaj sie dzielnie kochana, dasz rade

Napisane przez elizka21

hej
u nas walka z przeziebieniem i dlatego sie nie odzywam. ledwo zyje, teraz glos mi sie zmienia, do tego chyba szkliwo mi peklo na jedynce i mnie boli albo to cos gorszego :O no jestem nie do zycia ehhh
do tego mały wstaje o 5 codziennie... no nie mam juz sily... co za zycie
Pozdrawiamy was serdecznie...
No i prosimy o głosiki na mikusia, w tym miesiacu chcemy cos wygrac;-)

wracaj do zdrowka
glos oddany
----------------------
a u nas marud dzisiaj, nie chce jesc mleka, tylko stale pokarmy dzis na tapecie
ide z malym dzis spac, bo na pysk padam

[panna migotka]

Napisane przez bydgoszczanka

Hejka!
Dzwoniliśmy do lekarza, prywatnie pójdziemy ( znajomy teściów, pediatra, ordynator szpitala dziecięcego). Mąż powiedział mu o objawach i on stwierdził, ze to przepuklina. Mamy dzwonić dzisiaj po 20, bo on w trasie był. Mówił, żeby się nie martwić, zobaczy to jutro, albo pojutrze, bo nie wie, czy nas wciśnie na jutro. Z tego co czytałam, to jednak będzie musiał być zabieg. Te wymioty były jednym z objawów przepukliny.
Strasznie się boję
Nocka była w miarę spokojna. Jak podłożyłam maleńkiej poduszkę pod nóżki, to było dużo lepiej.

będzie dobrze, jak mała tak szybko trafi na fachową opiekę to szybciutko wróci do zdrowia

Napisane przez elizka21

hej
u nas walka z przeziebieniem i dlatego sie nie odzywam. ledwo zyje, teraz glos mi sie zmienia, do tego chyba szkliwo mi peklo na jedynce i mnie boli albo to cos gorszego :O no jestem nie do zycia ehhh
do tego mały wstaje o 5 codziennie... no nie mam juz sily... co za zycie
Pozdrawiamy was serdecznie...
No i prosimy o głosiki na mikusia, w tym miesiacu chcemy cos wygrac;-)

dużo zdrówka głos oddany

Napisane przez justin18061976

a u nas marud dzisiaj, nie chce jesc mleka, tylko stale pokarmy dzis na tapecie
ide z malym dzis spac, bo na pysk padam

żeby jutro było lepiej, dobranoc


kafuniax za szybki powrót do zdrowia. I nie drap się bo będą blizny
bratkab na pewno wszystkich zagniesz swoją wiedzą

a mój syn śpi już pół godziny wolę nie myśleć o której wstanie ciężko u nas idzie to przestawianie na czas zimowy

[kropka75]

Napisane przez kafuniax

Mam ospę. Jestem załamana, boję się, żeby malutki się nie zaraził, ale jak to zrobić?? dokładnie 15 dni temu widziałam się z dzieckiem siostry męża, którego na drugi dzień wysypało. Zdążyłam już zapomnieć o tym, a wczoraj pojawiły się kropki. DUŻO jutro idę do lekarza. Gorączki na szczęscie nie mam...

Nie masz kogoś kto się dzieckiem zajmie???

To bardzo zaraźliwa choroba jest!

[Siala_Bala]

Napisane przez kropka75

Z wiekiem dziecka kupa też się zmienia... Danio też robił inne kiedyś. To normalne.

Tylko kurcze to się zbiegło idealnie ze zmianą mleka. Dlatego trochę nieco zwątpiłam ale skoro już jest okej to nie będę się wściekać o to co było



wczoraj spędziłam 7h w samochodzie jadąc "na groby"w tym jeden postój na pierwszym cmentarzu.. ubieranie..powrót do auta - rozbieranie.. drugi cmentarz - ubieranie, powrót-rozbieranie.. dojazd do babci - zaś ubieranie i rozbieranie w domu mały całą drogę zgodnie z rytmem dnia.. jedzonko, zabawa i spanko, zero płaczu czy marudzenia... jak dla niego to moglibyśmy mieć dom na kółkach xD
Posiedzieliśmy do końca dnia i droga powrotna do domu - 5h jednym ciągiem - mały przespał już snem nocnym, nawet się nie obudził jak go przekładałam z fotelika do łóżeczka.. wyciągnął się i śpiochał dalej.
U babci mega spokojny poznał nowy dom babci, babcię, byli moi rodzice, pies, potem wizyta u cioci a tam ciocia, wyjek, i ich dwójka niemal dorosłych synów.. znowu nowe otoczenie.. mały zero zastrzeżeń nawet u ciotki na rękach przysypiał... na koniec jak wychodziliśmy to się chichrał do każdego jak dziki osiołek
Dziś ja czuję się jak zwłoki bo tyle drogi w jeden dzień to już nie na moje siły.. wróciliśmy po 2 w nocy a od 8:30 rano byliśmy w drodze zrobiłam prawie 600km
Z chęcią bym odespała ale moje dziecię jak wstawało o 8 tak przez zmianę czasu wstaje o 7.. mam w planie spać w każdej wolnej chwili.. jesuuu normalnie czuję się jakby mnie traktor przejechał, gnaty mnie bolą wszystkie..


Pod względem spania nocnego to mam cudowne dziecko, już jak miał miesiąc to spał całą noc
ale w dzień.. 30 minut i koniec :/ więcej usypiania niż spania.. jeszcze dziś wcale nie mógł zasnąć bo mu się spodobało wczorajsze bujanie w aucie i dziś spanie-niet... dopiero jak na cmentarz jechaliśmy to przysnął :[
już widzę jak do 5go roku życia będę z nim kursować po mieście