Ile kosztowały Wasze sukienki ślubne?

[sol11]

Moja 3 800 plus dodatki,włoże ją jeszcze tylko na plenerze i sprzedaje a Wy dziewczyny zostawiacie suknie?

[Susanna]

Napisane przez sol11

Moja 3 800 plus dodatki,włoże ją jeszcze tylko na plenerze i sprzedaje a Wy dziewczyny zostawiacie suknie?

Skróciłam i zostawiłam no i pozbyłam się rękawów oraz sztywnika spod spodu. Teraz jest sukienką na lato - nadal elegancką ale nie wygląda jak ślubna

[niezalogowana]

ja za swoją dałam 2250zł i już nie mogę się doczekać kiedy ją założę

[kaledonia]

Napisane przez sol11

Moja 3 800 plus dodatki,włoże ją jeszcze tylko na plenerze i sprzedaje a Wy dziewczyny zostawiacie suknie?

Ja nie sprzedaję sukni. Specjalnie nie kupowałam tak drogiej by ją zostawić i nie mieć ciśnienia na sprzedaż.

[_dagusia_]

Napisane przez sol11

Moja 3 800 plus dodatki,włoże ją jeszcze tylko na plenerze i sprzedaje a Wy dziewczyny zostawiacie suknie?

co to za suknia ?

[daget]

Napisane przez Susanna

Skróciłam i zostawiłam no i pozbyłam się rękawów oraz sztywnika spod spodu. Teraz jest sukienką na lato - nadal elegancką ale nie wygląda jak ślubna

A moja wisi w szafi i czeka na kolejna sesje, moz mi obiecal na 5 lecie zobaczymy czy slowa dotrzyma :P

[sol11]

Napisane przez daget

A moja wisi w szafi i czeka na kolejna sesje, moz mi obiecal na 5 lecie zobaczymy czy slowa dotrzyma :P

Napisane przez Susanna

Skróciłam i zostawiłam no i pozbyłam się rękawów oraz sztywnika spod spodu. Teraz jest sukienką na lato - nadal elegancką ale nie wygląda jak ślubna

Super rozwiązanie!
Moja w sumie nie wyglada na ślubna bo jedyny komentarz jaki slyszalam to nietypowa i taka chcialam
Ale za duzo kosztowala i na pewno sprobuje ja sprzedac ale bosko sie w niej czulam,jeszcze plener

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Napisane przez daget

A moja wisi w szafi i czeka na kolejna sesje, moz mi obiecal na 5 lecie zobaczymy czy slowa dotrzyma :P

Napisane przez kaledonia

Ja nie sprzedaję sukni. Specjalnie nie kupowałam tak drogiej by ją zostawić i nie mieć ciśnienia na sprzedaż.

Na pewno piękna pamiątka,szkoda mi mojej ale cóż.

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Napisane przez _dagusia_

co to za suknia ?

Francuskiego projektanta-fakt kosztowała sporo ale mi bardzo sie podobala,zreszta goscie tez byli pod wrazeniem elegancji i nieprzecietnemu fasonowi.

[Susanna]

Napisane przez daget

A moja wisi w szafi i czeka na kolejna sesje, moz mi obiecal na 5 lecie zobaczymy czy slowa dotrzyma :P

Oj Dageciku to ja też bym chciała taką sesję ale moja suknia już jakby nie było nie ta sama co w dniu ślubu Niemniej pomysł przedni

[71f1a49ccdda6499050838d6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff1a659f]

Ja zamówiłam tkaniny na moją suknię slubną - wyszło prawie 500 zł (w salonie zapłaciłabym pewnie kilka tysięcy a i tak żadna suknia mi się nie podobała). Muszę dokupić jeszcze nici i suwak, ale to są groszowe sprawy.
Mam już w szafie szpilki ecru, więc zakup butów naturalnie odpada.
Zastanawiam się nad biżuterią, ale chyba postawię na dość skromny sznur perełek, który już mam od dawna i to chyba tyle

[daget]

[1=71f1a49ccdda6499050838d 6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff 1a659f;42061815]Ja zamówiłam tkaniny na moją suknię slubną - wyszło prawie 500 zł (w salonie zapłaciłabym pewnie kilka tysięcy a i tak żadna suknia mi się nie podobała). Muszę dokupić jeszcze nici i suwak, ale to są groszowe sprawy.
Mam już w szafie szpilki ecru, więc zakup butów naturalnie odpada.
Zastanawiam się nad biżuterią, ale chyba postawię na dość skromny sznur perełek, który już mam od dawna i to chyba tyle[/QUOTE]

Rozumiem ze szyjesz sama?

[71f1a49ccdda6499050838d6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff1a659f]

Napisane przez daget

Rozumiem ze szyjesz sama?

Dosłownie sama, mam nadzieję, że mi się uda i moja maszyna do szycia podoła Tkanin kupiłam z lekką górką, w razie, jakby coś nie wyszło, co się może zdarzyć, bo jeszcze nie szyłam takich 'wielkich' rzeczy

[daget]

[1=71f1a49ccdda6499050838d 6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff 1a659f;42075674]Dosłownie sama, mam nadzieję, że mi się uda i moja maszyna do szycia podoła Tkanin kupiłam z lekką górką, w razie, jakby coś nie wyszło, co się może zdarzyć, bo jeszcze nie szyłam takich 'wielkich' rzeczy[/QUOTE]

No to powodzenia , moja znajoma tez sama sobie uszyla z tym ze najpierw uszyla z przescieradla na probe

[71f1a49ccdda6499050838d6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff1a659f]

Napisane przez daget

No to powodzenia , moja znajoma tez sama sobie uszyla z tym ze najpierw uszyla z przescieradla na probe

Dziękuję
Też myślałam, zeby uszyć na próbę, ale moja sukienka będzie 3-warstwowa z 2 różnych tkanin więc odpuściłam takie próby
Ale gorset/górę sukni uszyję sobie próbnie, kupiłam na ten cel ciut więcej tkaniny

[Ad rem]

Ja "dopadłam" swoją za 1390 zł na wyprzedaży przeceniona z 2500 zł

[Elrosa]

Napisane przez Ad rem

Ja "dopadłam" swoją za 1390 zł na wyprzedaży przeceniona z 2500 zł

Moja jest za 1900, przeceniona z 2400

[viki1988]

Napisane przez Ad rem

Ja "dopadłam" swoją za 1390 zł na wyprzedaży przeceniona z 2500 zł

Napisane przez Elrosa

Moja jest za 1900, przeceniona z 2400

A gdzie kupowałyście? w jakiejś sieci salonów czy takim prywatnym? Ja zamierzam powoli ąaczac się rozglądać za sukienką (ślub jest w czerwcu 2014) i właśnie chciałabym się zmieścić w ok.2000 zł

[Elrosa]

Napisane przez viki1988

A gdzie kupowałyście? w jakiejś sieci salonów czy takim prywatnym? Ja zamierzam powoli ąaczac się rozglądać za sukienką (ślub jest w czerwcu 2014) i właśnie chciałabym się zmieścić w ok.2000 zł

Moja jest z takiego niewielkiego salonu-producenta. Sami projektują suknie, a potem są szyte na wymiar. Mieli też kilka katalogów (chyba były też modele do przymierzania, ale nie pamiętam) od innych producentów, ale ceny były wyższe.
Ogólnie polecam takie małe saloniki, ja w moim trafiłam na perełkę a jeśli chcesz coś markowego, to dziewczyny w wątku PM 2014 raportują, że właśnie zaczynają się wyprzedaże sukien ślubnych z kolekcji 2013, więc warto porozglądać się po salonach

[viki1988]

Napisane przez Elrosa

Moja jest z takiego niewielkiego salonu-producenta. Sami projektują suknie, a potem są szyte na wymiar. Mieli też kilka katalogów (chyba były też modele do przymierzania, ale nie pamiętam) od innych producentów, ale ceny były wyższe.
Ogólnie polecam takie małe saloniki, ja w moim trafiłam na perełkę a jeśli chcesz coś markowego, to dziewczyny w wątku PM 2014 raportują, że właśnie zaczynają się wyprzedaże sukien ślubnych z kolekcji 2013, więc warto porozglądać się po salonach

A no wiem wiem że są przeceny teraz dlatego tak zaczęłam się rozglądać , ale nie wiem czy to nie za wcześnie, bo w sumie ślub za 10 mies. ;p z drugiej strony mogę iść tylko przymierzać .... A tak z ciekawości - jak się już kupuje suknie to ile trzeba wpłacić żeby zamówili? jakiś % ceny sukienki? czy jakaś stałą kwotę?

[Elrosa]

Napisane przez viki1988

A no wiem wiem że są przeceny teraz dlatego tak zaczęłam się rozglądać , ale nie wiem czy to nie za wcześnie, bo w sumie ślub za 10 mies. ;p z drugiej strony mogę iść tylko przymierzać .... A tak z ciekawości - jak się już kupuje suknie to ile trzeba wpłacić żeby zamówili? jakiś % ceny sukienki? czy jakaś stałą kwotę?

Ja się zaczęłam rozglądać już w maju, a ślub mamy 5.07.2014 - czyli 14 miesięcy wcześniej zamówiłam miesiąc temu, prawie równo rok przed ślubem. Jeśli tak jak ja masz niezmienny gust i co najważniejsze znajdziesz TĘ JEDYNĄ sukienkę, to dlaczego nie?

W "moim" salonie teoretycznie jest 50% zadatku który powinnam wpłacić przy składaniu zamówienia, ale panie same od razu zaproponowały, żeby rozłożyć to na dowolne raty i chyba do stycznia mam wpłacić połowę ceny, a resztę przy odbiorze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[viki1988]

Napisane przez Elrosa

Ja się zaczęłam rozglądać już w maju, a ślub mamy 5.07.2014 - czyli 14 miesięcy wcześniej zamówiłam miesiąc temu, prawie równo rok przed ślubem. Jeśli tak jak ja masz niezmienny gust i co najważniejsze znajdziesz TĘ JEDYNĄ sukienkę, to dlaczego nie?.

Ogólnie jetem dość zdecydowana osobą i zwykle wiem że coś albo jest na tak albo na nie Wiec chyba zacznę się umawiać do salonów

Napisane przez Elrosa

W "moim" salonie teoretycznie jest 50% zadatku który powinnam wpłacić przy składaniu zamówienia, ale panie same od razu zaproponowały, żeby rozłożyć to na dowolne raty i chyba do stycznia mam wpłacić połowę ceny, a resztę przy odbiorze.
.

No właśnie się zastanawiałam, bo przecież nie będę z 2 tysiami w kieszeni chodzić po salonach

[sol11]

[1=71f1a49ccdda6499050838d 6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff 1a659f;42075674]Dosłownie sama, mam nadzieję, że mi się uda i moja maszyna do szycia podoła Tkanin kupiłam z lekką górką, w razie, jakby coś nie wyszło, co się może zdarzyć, bo jeszcze nie szyłam takich 'wielkich' rzeczy[/QUOTE]

Podziwiam takie osoby z pomysłem i oryginalnością,jak będzie mozna zobaczyc to ja chętnie

[jaksy]

Moja mnie wyniosła 150zł. Tyle dałam za materiały + zamek, guziki i nici. Nie kupowałam materiałów w hurtowni ślubnej, bo bym dała 4 razy tyle, tylko w zwykłej hurtowni materiałów, akurat mieli to czego szukałam. Szyła moja mama.

[painka]

Moja niecałe 7000 zł i była warta każdej wydanej złotówki

[cherry_flamme]

Napisane przez painka

Moja niecałe 7000 zł i była warta każdej wydanej złotówki

A możesz pokazać zdjęcie? Nie musi być Twoje, wystarczy jakieś z internetu

[painka]

Napisane przez cherry_flamme

A możesz pokazać zdjęcie? Nie musi być Twoje, wystarczy jakieś z internetu

Proszę.

[cherry_flamme]

Napisane przez painka

Proszę.

To jest Pronovias?

[painka]

Napisane przez cherry_flamme

To jest Pronovias?

Zgadza się

[viki1988]

Napisane przez jaksy

Moja mnie wyniosła 150zł. Tyle dałam za materiały + zamek, guziki i nici. Nie kupowałam materiałów w hurtowni ślubnej, bo bym dała 4 razy tyle, tylko w zwykłej hurtowni materiałów, akurat mieli to czego szukałam. Szyła moja mama.

Szalonaś ale też chętnie zobaczę foteczkę

Napisane przez painka

Moja niecałe 7000 zł i była warta każdej wydanej złotówki

Mówisz? Co powoduje że była aż tyle warta? Pytam z ciekawości, bo sama będę dopiero szukać sukienki ale jak pisałam wcześniej nie zamierzam więcej niż 2 kafle wydawać, co i tak IMHO jest dużo jak za ciuch który raz założę

[cherry_flamme]

Napisane przez viki1988

Szalonaś ale też chętnie zobaczę foteczkę


Mówisz? Co powoduje że była aż tyle warta? Pytam z ciekawości, bo sama będę dopiero szukać sukienki ale jak pisałam wcześniej nie zamierzam więcej niż 2 kafle wydawać, co i tak IMHO jest dużo jak za ciuch który raz założę

Uwierz mi, to widać. Rodzaj materiału, fason, sposób w jaki układa się na sylwetce, zdobienia- wszystko wskazuje na klasę sukni. Suknia za 15 tys. od Zienia nie jest lepsza niż ta za 7-8 z Madonny czy właśnie Pronovias, ale pewnie bije na głowę te za 2 tys. Nie jestem eskpertem, bo nigdy nie zrwacałam uwagi na te tańsze modele i wyciągam wnioski tylko na podstawie zdjęć z internetu i 2 osób, na których takie tanie suknie widziałam.
Oczywiście, jeżeli kogoś nie stać, to nie ma sensu płakać, ale jeżeli jest to osiagalna kwota, to polecam ''zainwestować''. Zawsze można taka suknię odsprzedać, a więcej chętnych jest na znanych projektantów/firmy. Moja kuzynka kupiła na allegro używaną suknię od Zienia za 3500zł, a w salonie kosztuje 7000 zł.

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

2 tys. to dużo za suknienkę, którą ubierzesz jednen raz, ale np. na czyjs ślub, czy inną imprezę. Suknie ślubne to niezły biznes i cyrkoniowo-taftowe koszmarki kosztują tyle, co sukienki (nieślubne) z La Mani, Pinko, czy Deni Cler.

[viki1988]

Napisane przez cherry_flamme

Uwierz mi, to widać. Rodzaj materiału, fason, sposób w jaki układa się na sylwetce, zdobienia- wszystko wskazuje na klasę sukni. Suknia za 15 tys. od Zienia nie jest lepsza niż ta za 7-8 z Madonny czy właśnie Pronovias, ale pewnie bije na głowę te za 2 tys. Nie jestem eskpertem, bo nigdy nie zrwacałam uwagi na te tańsze modele i wyciągam wnioski tylko na podstawie zdjęć z internetu i 2 osób, na których takie tanie suknie widziałam.
Oczywiście, jeżeli kogoś nie stać, to nie ma sensu płakać, ale jeżeli jest to osiągalna kwota, to polecam ''zainwestować''.

IMHO na podstawie zdjęć z internetu to wyżej wklejona sukienka jest bardzo podobna do niektórych z przedziału ok.3000 zł, może zdobienie przy dekolcie jest nieco bardziej oryginalne, ale co do reszty (fason, materiały) to jest na prawdę multum podobnych w znacznie niższej cenie dlatego też jestem ciekawa co kierowało koleżanką przy zakupie sukni za taką kwotę

Napisane przez cherry_flamme

Zawsze można taka suknię odsprzedać, a więcej chętnych jest na znanych projektantów/firmy. Moja kuzynka kupiła na allegro używaną suknię od Zienia za 3500zł, a w salonie kosztuje 7000 zł

Z tego co przeglądałam ślube oferty używanych sukien to raczej nie koniecznie ogólnie używane suknie się słabo sprzedają

Napisane przez cherry_flamme

2 tys. to dużo za suknienkę, którą ubierzesz jednen raz, ale np. na czyjs ślub, czy inną imprezę. Suknie ślubne to niezły biznes i cyrkoniowo-taftowe koszmarki kosztują tyle, co sukienki (nieślubne) z La Mani, Pinko, czy Deni Cler.

Tu się zgodzę w 100% choc niezmiennie mnie dziwi ta kwestia, i to że widac musi być popyt na takie "koszmarki" bo jednak się je produkuje