Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9 - Strona 179 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Chirurgia plastyczna

Notka

Chirurgia plastyczna Interesujesz się chirurgią plastyczną? Poddałaś się zabiegowi lub go rozważasz? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, zadaj pytanie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-03-26, 09:21   #5341
Pommelo1
Raczkowanie
 
Avatar Pommelo1
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 50
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez horo_2 Pokaż wiadomość
mój palcem nie kiwnie... no, chyba, ze podczas leżenia przed tv
Ani po operacji, ani w trakcie ciąży, czy nawet jak wylądowałam w szpitalu na zapalenie błędnika (koszmarna dolegliwość) nie sprostał zadaniu bycia mężem i ojcem... dziećmi zajmowala się moja mama i babcia, a on ... koledzy, piwko, meczyki
a po cesarce??? awantura w dzień wyjścia ze szpitala (ok. godz. 12-13-ej), ze nie ma obiadu
wyjeżdżając na parę dni w delegację, muszę rzeczy dla dzieci zostawiać przyszykowanwe na komodzie na kazdy dzień oddzielny zestaw dla poszczególnych dzieci... i przykre, ale jak mnie nie ma, to dzieci nie są kąpane a na kolację zjedzą to, co sobie same wyciągną z lodówki (czyli serki i jogurty na zimno), bo jaśnie pan tatuś robi soebie kolację, jak juz je wyśle do łóżek...
wiem... pewnie się zastanawiacie, dlaczego nadal tkwie w takim chorym związku.... bo dzieci jednak kochają ojca (nigdy nie nastawiałam ich przeciewko niemu) i mimo wszysytko nie dam sobie sama rady finansowo z 4 dzieci
Horo, wszystkie wiemy, ze to trudna decyzja. Ja swoją podjęłam 4 lata temu. Moj moze nie był aż takim abnegatem ale tylko wtedy, jak zdarzało sie,ze był trzeźwy.
Jak był w ciagu, to nie trzezwial kilka-kilkanaście dni.
Przez ostatnie 5 lat małżeństwa w Sylwestra, kiedy wszyscy składali sobie wewnętrznie postanowienia noworoczne, to ja sobie mówiłam: Obym w tym roku wreszcie sie rozwiodła. Jak wspomnialam trwało to 5 lat ale zdecydowałam sie wreszcie.
Teraz mam takiego tż, jak wspomnialam. Ma odrzuty od normy ale nawet nie ma co porównywać. Zwyczajnie nie da sie.
Jednak jest to tak trudna decyzja, głownie ze względu na dzieci, ze doskonale rozumiem Twoje rozterki.
Ważne, ze jesteś w tym wszystkim sobą. Ze nie znizyl Cię do poziomu zapyzialej kury domowej. To jest Twoja wygrana
__________________
12.03.2013 Nagor 370 dr AB

Edytowane przez Pommelo1
Czas edycji: 2013-03-26 o 09:23
Pommelo1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 09:23   #5342
gawisz
Raczkowanie
 
Avatar gawisz
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 318
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez Kachuula Pokaż wiadomość
Tak tak jakoś ostatnio mam fantazje , topie telefon w kiblu ,drugi piore w pralce a dziś taki piękny piruet wywinelam . Tak na poważnie mam nadzieje ze będzie ok , to miejsce co mnie najbardziej boli to wskazuje na coś z kością łódeczkowata która potrafi się zrastać miesiącami a wiem bo tz dwa lata temu miał pękniętą tę kość , gips nosił przec 4 miesiące . A tu święta u mnie w domku a wizje gipsu odpycham od siebie
Kochana bez patrzenia na autora postu można było się domyślić, która takie cuda potrafi robić . Prawdopodonie to stłuczenie, a na to najlepszy jest altacet - najlepiej kupić w żelu, posmarować grubą warstwę, nałożyć gazik jałowy i owinąć bandażem elastycznym. Jeżeli opuchlizna nie zejdzie w ciągu 3 dni wtedy warto sie wybrać do ortopedy. Uważaj na siebie
gawisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 09:35   #5343
Amorcio
Wtajemniczenie
 
Avatar Amorcio
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 390
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez iloona79 Pokaż wiadomość
Koteczka,
to trzymam kciuki za Twoją rozmowę z mężem.
Z tymi mężami to my tu różne przeboje miałyśmy
A z nasz to unsafe_girl operowała się ostatnio w Czechach,ale nie wiem czy to ten o którym piszesz...

Amorcio,
a to kto Ci wtedy pomoże jak po mięsiącu mąż wyjedzie w "trasę"...?
Czy miałaś na myśli,ze on będzie miesiąc na urlopie,a potem wraca do codziennej pracy...?
Ja mam podobne odczucia jak Ty,ze niektóre piszą o 2-3 miesiącach a mi sie wydaje,ze to tydzień temu było
Tz wroci do codziennej pracy ale jakies wyjazdy zaczna sie ok 1,5mca od op, dam sobie rade sama


Czesc dziewczynki, znowu mamy piekny dzien
Amorcio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 09:54   #5344
gawisz
Raczkowanie
 
Avatar gawisz
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 318
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Koteczka - a co do tego >co przystoi mamom< to powiem jedno: szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.

W moim przypadku nie było problemu asymetrii czy jędrności piersi - ja ich po prostu nie miałam, po drugim karmieniu i utracie wagi po prostu gdzieś zniknęły . Pamiętam jak pewnego po południa chciałam ze starszym synem pojechać na basen. Jak zwykle włożyłam już w domu jednoczęściowy, prosty strój kąpielowy i... nie mogłam, po prostu nie mogłam tak wyjść - klatka piersiowa płaska - jak po amputacji, stałam przed lustrem i płakałam. Do pokoju wszedł synek "mamusiu chodź już, nie mogę się doczekać"... Wyjęłam z szafki wkładki - gąbki do staników i wszywałam je z zamglonymi oczami w ten strój na wysokości piersi, żeby cokolwiek odstawało od klatki piersiowej. W końcu wyszliśmy z domu. Mały uwielbia basen więc był strasznie podekscytowany. Wzięliśmy prysznic przed wejściem i te moje "piersi" nasiąknęły wodą i odstawały nienaturalnie. Byłam z synem na basenie - nie potrafiłam się cieszyć, bawić, byłam skrępowana i zawstydzona. Czułam się jak wybryk natury - kobieta bez piersi. I wiecie co jest jeszcze w tym straszne?? Że nie chwaląc się poza piersiami - świetnie wyglądałam - mam 180cm wzrostu, długie, szczupłe i zgrabne nogi, płaski brzuch i ładną pupę. Ale przez lata to nie miało znaczenia bo brakowało elementu, który tak naprawdę buduje kobiecość.
O cholera, popłakałam sobie nawet teraz... ale trochę ze szczęścia bo za miesiąc pójdę z synkiem na basen i może nawet zabierzemy męża i młodszego malucha i będę się czuła... po prostu kobietą, normalną, spontaniczną kobietą!!! Czy moje dzieci będą miały lepszą mamę? Będzie ich tak samo kochać, ale częściej się uśmiechać!
gawisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 09:56   #5345
belseno
Zadomowienie
 
Avatar belseno
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 213
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez Pommelo1 Pokaż wiadomość
O przepraszam. Ja jestem przykładem matki mocno zaawansowanej.
Pewnie trudno uwierzyć, ze mam syna na pierwszym roku studiów a drugiego maturzyste. Zawsze były najważniejsze dzieci i wydatki na dzieci.
Teraz przyszedł czas na mnie. Ze nie mam prawa w swoim wieku dobrze sie czuć i wyglądać? Wprost przeciwnie.
Swietnie, ze większość dziewczyn zdecydowała sie wcześniej na operacje. Ja dopiero teraz ale to nie znaczy, ze czegos nie wypada zrobic. Im szybciej, tym lepiej.
Wiec uszy do góry i wlacz pozytywne myslenie

......
hehe...ja też z tych mam mocno zaawansowanych, dziecko odchowane i przyszedł wreszcie czas by zająć się sobą ale teraz to zapierdzielam ze wszystkim co dla mnie dobre w podwójnym tempie bo cholera jeszcze trochę i mogłabym usłyszeć babci nie wypada
a powiem wam że mam fantazję co by tu robić, ostatnio do moich zajęć dorzuciłam bieganie - to przez Horo ...Ty babo...tak cudnie wyglądasz, że pokazałaś mi że się da tylko trzeba chcieć...więc wyszłam z domu i zaczęłam biegać...a i pomyślałam, że może by się nauczyć francuskiego, wiec zakupiłam kurs w supermemo i się uczę...ciało ciałem ale umysł też ćwiczyć trzeba co by się nie zestarzał za szybko...więc wkuwam francuskie słówka, a co oczywiście mam już plany jak ten francuski wykorzystać ale to do wakacji musze poczekać....
__________________
21.06.2012 Mentory okrągłe 325/275

Edytowane przez belseno
Czas edycji: 2013-03-26 o 10:00
belseno jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 10:02   #5346
Pommelo1
Raczkowanie
 
Avatar Pommelo1
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 50
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez gawisz Pokaż wiadomość
Koteczka - a co do tego >co przystoi mamom< to powiem jedno: szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.

W moim przypadku nie było problemu asymetrii czy jędrności piersi - ja ich po prostu nie miałam, po drugim karmieniu i utracie wagi po prostu gdzieś zniknęły . Pamiętam jak pewnego po południa chciałam ze starszym synem pojechać na basen. Jak zwykle włożyłam już w domu jednoczęściowy, prosty strój kąpielowy i... nie mogłam, po prostu nie mogłam tak wyjść - klatka piersiowa płaska - jak po amputacji, stałam przed lustrem i płakałam. Do pokoju wszedł synek "mamusiu chodź już, nie mogę się doczekać"... Wyjęłam z szafki wkładki - gąbki do staników i wszywałam je z zamglonymi oczami w ten strój na wysokości piersi, żeby cokolwiek odstawało od klatki piersiowej. W końcu wyszliśmy z domu. Mały uwielbia basen więc był strasznie podekscytowany. Wzięliśmy prysznic przed wejściem i te moje "piersi" nasiąknęły wodą i odstawały nienaturalnie. Byłam z synem na basenie - nie potrafiłam się cieszyć, bawić, byłam skrępowana i zawstydzona. Czułam się jak wybryk natury - kobieta bez piersi. I wiecie co jest jeszcze w tym straszne?? Że nie chwaląc się poza piersiami - świetnie wyglądałam - mam 180cm wzrostu, długie, szczupłe i zgrabne nogi, płaski brzuch i ładną pupę. Ale przez lata to nie miało znaczenia bo brakowało elementu, który tak naprawdę buduje kobiecość.
O cholera, popłakałam sobie nawet teraz... ale trochę ze szczęścia bo za miesiąc pójdę z synkiem na basen i może nawet zabierzemy męża i młodszego malucha i będę się czuła... po prostu kobietą, normalną, spontaniczną kobietą!!! Czy moje dzieci będą miały lepszą mamę? Będzie ich tak samo kochać, ale częściej się uśmiechać!
Pięknie to napisalas. Z taka prawda borykala sie pewnie większość z nas.
Ja z kolei, jak juz odkryłam idealne pushupy La senze, spokoju nie dawało mi, ze nie maja w swojej ofercie tak samo spushapowanych kostiumów kapielowych. Wiec co zrobił pomyslowy dobromir? Otóż obszył bieliznianego pushupa kolorowym materiałem i tak udawał sie na plaże lub basen
__________________
12.03.2013 Nagor 370 dr AB
Pommelo1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 10:06   #5347
belseno
Zadomowienie
 
Avatar belseno
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 213
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez gawisz Pokaż wiadomość
Koteczka - a co do tego >co przystoi mamom< to powiem jedno: szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.

W moim przypadku nie było problemu asymetrii czy jędrności piersi - ja ich po prostu nie miałam, po drugim karmieniu i utracie wagi po prostu gdzieś zniknęły . Pamiętam jak pewnego po południa chciałam ze starszym synem pojechać na basen. Jak zwykle włożyłam już w domu jednoczęściowy, prosty strój kąpielowy i... nie mogłam, po prostu nie mogłam tak wyjść - klatka piersiowa płaska - jak po amputacji, stałam przed lustrem i płakałam. Do pokoju wszedł synek "mamusiu chodź już, nie mogę się doczekać"... Wyjęłam z szafki wkładki - gąbki do staników i wszywałam je z zamglonymi oczami w ten strój na wysokości piersi, żeby cokolwiek odstawało od klatki piersiowej. W końcu wyszliśmy z domu. Mały uwielbia basen więc był strasznie podekscytowany. Wzięliśmy prysznic przed wejściem i te moje "piersi" nasiąknęły wodą i odstawały nienaturalnie. Byłam z synem na basenie - nie potrafiłam się cieszyć, bawić, byłam skrępowana i zawstydzona. Czułam się jak wybryk natury - kobieta bez piersi. I wiecie co jest jeszcze w tym straszne?? Że nie chwaląc się poza piersiami - świetnie wyglądałam - mam 180cm wzrostu, długie, szczupłe i zgrabne nogi, płaski brzuch i ładną pupę. Ale przez lata to nie miało znaczenia bo brakowało elementu, który tak naprawdę buduje kobiecość.
O cholera, popłakałam sobie nawet teraz... ale trochę ze szczęścia bo za miesiąc pójdę z synkiem na basen i może nawet zabierzemy męża i młodszego malucha i będę się czuła... po prostu kobietą, normalną, spontaniczną kobietą!!! Czy moje dzieci będą miały lepszą mamę? Będzie ich tak samo kochać, ale częściej się uśmiechać!
masz 100% racji i co do samopoczucia bez piersi z piersiami i co do swojego wyglądu . Byłam w Twoim albumie wyglądasz rewelacyjnie, cuuuudna figura a teraz z cycorkami poprostu zjawiskowa babka jesteś
Ja też uwielbiam basen, chodzę raz w tygodniu ale odkąd mam cycki wchodze z podniesioną głową, wychodze z wypiętą klatą ide przez cały basen i czuje się dobrze, a wcześniej przemykałam hihhiii....i zerkałam czy mi się nic nie wysunęło... okropność...Dziewczyny ale fajnie mieć cycki codziennie sobie to powtarzam
__________________
21.06.2012 Mentory okrągłe 325/275
belseno jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 10:06   #5348
Pommelo1
Raczkowanie
 
Avatar Pommelo1
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 50
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez belseno Pokaż wiadomość
hehe...ja też z tych mam mocno zaawansowanych, dziecko odchowane i przyszedł wreszcie czas by zająć się sobą ale teraz to zapierdzielam ze wszystkim co dla mnie dobre w podwójnym tempie bo cholera jeszcze trochę i mogłabym usłyszeć babci nie wypada
a powiem wam że mam fantazję co by tu robić, ostatnio do moich zajęć dorzuciłam bieganie - to przez Horo ...Ty babo...tak cudnie wyglądasz, że pokazałaś mi że się da tylko trzeba chcieć...więc wyszłam z domu i zaczęłam biegać...a i pomyślałam, że może by się nauczyć francuskiego, wiec zakupiłam kurs w supermemo i się uczę...ciało ciałem ale umysł też ćwiczyć trzeba co by się nie zestarzał za szybko...więc wkuwam francuskie słówka, a co oczywiście mam już plany jak ten francuski wykorzystać ale to do wakacji musze poczekać....
Suuuper
Tez sobie obiecuje bieganie. Tym bardziej, ze w zeszłym roku przeprowadziliśmy sie z mieszkania do domku w pięknej, leśnej okolicy. Naprawdę jest gdzie biegać i jeździć rowerem. W zeszłym sezonie nie zdążyłam bo wprowadziliśmy sie we wrześniu. Teraz jeszcze musze chwile odczekać. Ale będę biegać
I jeszcze ten francuzki? Koparka mi troszkę opadla. Szacun!
__________________
12.03.2013 Nagor 370 dr AB
Pommelo1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 10:11   #5349
horo_2
Zadomowienie
 
Avatar horo_2
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 625
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Pommelo,
dam radę, bo muszę... dla siebie i dla dzieci

Belsenko,
ja tez mama zaawansowana ... najstarszy 15 lat
__________________
Allergan Inspira TRX 615g
1.09.2009 Szczecin


3.02.2014 - wracam do ćwiczeń
horo_2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 10:32   #5350
ania2003
Raczkowanie
 
Avatar ania2003
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 455
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

W ta sobote mialam imprezke i u bratowej zamowilam koszulke nocna, ktora wczesniej wybrakam. A ona juz ze sklepu do mnie dzwonila jaki rozmiar bo ten co jej powiedzialam to stwierdzila ze bedzie w piersiach za szeroki. Jak mi ja dala to jeszcze z dwa razy to powtorzyla. Wiec rozebralam sie i ja przy nich przymierzylam, bo ja ekshibicjonistka jestem. Byla ulal nawet fajnie opinala moje nowe piersi, na co moja bratanica z przekasen stwierdzila, ze gorzej bedzie jak zdejme push-up. Ale mialam ubaw w sercu, bo one nie wiedza ze jestem po op. Dodam ze z taka duma i lekkoscia nie przymierzalam jeszcze niczego, szczegolnie po takich komentarzach hi hi

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Cytat:
Napisane przez belseno Pokaż wiadomość
hehe...ja też z tych mam mocno zaawansowanych, dziecko odchowane i przyszedł wreszcie czas by zająć się sobą ale teraz to zapierdzielam ze wszystkim co dla mnie dobre w podwójnym tempie bo cholera jeszcze trochę i mogłabym usłyszeć babci nie wypada
a powiem wam że mam fantazję co by tu robić, ostatnio do moich zajęć dorzuciłam bieganie - to przez Horo ...Ty babo...tak cudnie wyglądasz, że pokazałaś mi że się da tylko trzeba chcieć...więc wyszłam z domu i zaczęłam biegać...a i pomyślałam, że może by się nauczyć francuskiego, wiec zakupiłam kurs w supermemo i się uczę...ciało ciałem ale umysł też ćwiczyć trzeba co by się nie zestarzał za szybko...więc wkuwam francuskie słówka, a co oczywiście mam już plany jak ten francuski wykorzystać ale to do wakacji musze poczekać....
Ja tez dzieki horo zaczelam cwiczyc. Wlasnie zaliczylam 45 min na biezni no i 300 kalori poszlo .

Co do jezykow to biegam na angielski, a francuski to tylko w sypialni.
__________________
styczen 2013 MENTOR 400 cc HP

Edytowane przez ania2003
Czas edycji: 2013-03-26 o 10:35
ania2003 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 10:41   #5351
Pommelo1
Raczkowanie
 
Avatar Pommelo1
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 50
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez ania2003 Pokaż wiadomość
W ta sobote mialam imprezke i u bratowej zamowilam koszulke nocna, ktora wczesniej wybrakam. A ona juz ze sklepu do mnie dzwonila jaki rozmiar bo ten co jej powiedzialam to stwierdzila ze bedzie w piersiach za szeroki. Jak mi ja dala to jeszcze z dwa razy to powtorzyla. Wiec rozebralam sie i ja przy nich przymierzylam, bo ja ekshibicjonistka jestem. Byla ulal nawet fajnie opinala moje nowe piersi, na co moja bratanica z przekasen stwierdzila, ze gorzej bedzie jak zdejme push-up. Ale mialam ubaw w sercu, bo one nie wiedza ze jestem po op. Dodam ze z taka duma i lekkoscia nie przymierzalam jeszcze niczego, szczegolnie po takich komentarzach hi hi

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------



Ja tez dzieki horo zaczelam cwiczyc. Wlasnie zaliczylam 45 min na biezni no i 300 kalori poszlo .

Co do jezykow to biegam na angielski, a francuski to tylko w sypialni.
Hahaha... No tak, sypialnia sprzyja rozwijaniu języków, szczególnie francuskiego.
Ale biegania to Wam zazdroszczę.
Jeszcze mnie wszystko boli ...ale jak przestanie...bójcie sie
Za to w nagrodę za cierpienia za miesiąc jadę na urlop. Juz sobie wyobrażam cieniutki, leciutki materialowy staniczek od kostiumu. Nie push-up, w którym pocilam sie na maxa, tylko lekki, zwiewny trojkacik
Wlasnie! Ja dlatego miałam małe piersi bo przez push-up stworzylam im temperaturę jak w saunie. Wiec one biedne wiecznie chudły
__________________
12.03.2013 Nagor 370 dr AB
Pommelo1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 10:42   #5352
gawisz
Raczkowanie
 
Avatar gawisz
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 318
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Oj Aniu wredziocha ta Twoja bratanica. Utrzeć jej nosa nie masz ochoty? Ja bym się chyba nie powstrzymała i przymierzyła bez push upa żeby koparka opadła z lekkim trzaśnięciem.
gawisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 10:42   #5353
Amorcio
Wtajemniczenie
 
Avatar Amorcio
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 390
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Belseno, to co wczoraj napisalam to prawda z mojego zycia, moja mama w zyciu kieruje sie tylko wrozkami, bioenergoterapia itd....duuuuzzzoooo zlego zrobila tym rodzinie, pomogla rowniez....to co ona robila i robi..... ja nie jestem zwolenniczka wrozb, bio..., itd napatrzylam sie ale mialam kilka jak juz napisalam momentow, ze sama prosilam o pomoc, tylko, ze od razu wiedzialam do kogo dzwonic

Horo, dobrze, ze masz taka mame i babcie. Gdybym ja byla w ciezkiej sytuacji mogla bym liczyc jedynie na siebie i na kilku przyjaciol

Edytowane przez Amorcio
Czas edycji: 2013-03-26 o 10:45
Amorcio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 11:05   #5354
ania2003
Raczkowanie
 
Avatar ania2003
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 455
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez gawisz Pokaż wiadomość
Oj Aniu wredziocha ta Twoja bratanica. Utrzeć jej nosa nie masz ochoty? Ja bym się chyba nie powstrzymała i przymierzyła bez push upa żeby koparka opadła z lekkim trzaśnięciem.
Moja uczennica, ale bardzo kochana. Ostatnio powiedziala ze mi na 40 urodziny cycki zafunduja. A ja bylam wtedy tydzien przed op.
Bo ja mam otwarta rodzine i na rozne tematy rozmawiamy: polityce , seksis, nalogach itd. Greya to od niej np.pozyczylam
Swoja droga to ona szykuje sie na operacje nosa. Nawet jej lekarza podciagnelam do swoich piersi. U mnie wszyscy najblizsu wiedza oprócz bratowej i tej niesfornej bratanicy , bo ona jest jak wolnaeuropa.

Ale dowie sie na Wielkanoc bo jedziemy wszyscy na swieta do hotelu z basenami. Ale bedzie przezywac
No i moje dzieci nie wiedza. Moj 3 latek ostatnio chwycil mnie za piersi i mowi "ake tym msz fajne duze cycki" peawdziwy mezczyzna mi rosnie. A mojej 10 latce piwuedzialam ze po karmieniach mi sie idbudowaly, bo ja ostatnie lata albo w ciąży albo matka karmiąca, a wtedy moje piersi to calkiem fajne były
__________________
styczen 2013 MENTOR 400 cc HP

Edytowane przez ania2003
Czas edycji: 2013-03-26 o 11:12
ania2003 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 11:08   #5355
horo_2
Zadomowienie
 
Avatar horo_2
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 625
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez Amorcio Pokaż wiadomość
Belseno, to co wczoraj napisalam to prawda z mojego zycia, moja mama w zyciu kieruje sie tylko wrozkami, bioenergoterapia itd....duuuuzzzoooo zlego zrobila tym rodzinie, pomogla rowniez....to co ona robila i robi..... ja nie jestem zwolenniczka wrozb, bio..., itd napatrzylam sie ale mialam kilka jak juz napisalam momentow, ze sama prosilam o pomoc, tylko, ze od razu wiedzialam do kogo dzwonic

Horo, dobrze, ze masz taka mame i babcie. Gdybym ja byla w ciezkiej sytuacji mogla bym liczyc jedynie na siebie i na kilku przyjaciol
ciężko byłoby bez nich... nawet teraz, maluchy chore i zeby wyjść cokolwiek załatwić (odebrać auto z warsztatu, przegląd), zrobić jakieś zakupy... czekam na babcię (moją babcię), bo TŻ nie będzie marnował urlopu na opiekę nad dziećmi (urlop bierze zawsze jak sie z kumplami umówi na jakiś meczyk)

A do ćwiczeń Was namawiam gorąco
Efekty są widoczne... skoro sama widzę po fotkach ... do tego nie jestem na żadnej diecie, bo karmię malutką
__________________
Allergan Inspira TRX 615g
1.09.2009 Szczecin


3.02.2014 - wracam do ćwiczeń
horo_2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 11:21   #5356
Kulkaaga
Wtajemniczenie
 
Avatar Kulkaaga
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wybrzeże
Wiadomości: 2 738
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez anika75 Pokaż wiadomość
Możesz wmówić szefowi np. operację kręgosłupa, torbieli na jajnikach...
Wersja o op. kręgosłupa jest super, podałam ją zaraz po powrocie z L4 i od tej pory szef za mnie segregatory nawet z szafy wyciąga

Cytat:
Napisane przez margo50100 Pokaż wiadomość
Kochane ja przychodzę do Was z malutkim niepokojem... z prawej brodawki podczas masaży wydziela mi się płyn w kolorze kawa z mlekiem... zauważyłam to dzisiaj. Jutro wprawdzie jadę na ściągnięcie szwów wiec zapytam lekarza ale może już dzisiaj któraś z Was może mi coś na ten temat powiedzieć i troszkę uspokoić?
Margo - mi ostatnio dr powiedział, że nawet mleko może lecieć i że wysiękiem z sutka mam się nie przejmować (a też lekki zaobserwowałam i zaraz Go pytałam o to)

Cytat:
Napisane przez belseno Pokaż wiadomość
a z ćwiczeniami to też miałam różne propozycje.... w stylu po co Ty na tą joge chodzisz? Przyszłabyś działke skopać to i pozytek byłby jakiś i czasu byś nie marnowała


Cytat:
Napisane przez margo50100 Pokaż wiadomość
hehe ,
w kwestii blizn wiem ze na niektóre blizny czy też niektórym osobom cepan pomaga no ale na mnie nie działał podobnie jak no scar (oczywiscie nie mówie o bliznach po powiększaniu piersi bo na to jesczez za wczesnie) Dużo dobrego słyszałam o plastrach i maściach siliconowych i ja na pewno je wypróbuję. Ostatnio Saba polecała... zaraz wyszukam jej link... o proszę: http://www.sutricon.pl/
Czy faktycznie specyfiki siliconowe są skuteczne niech wypowiedzą sie dziewczyny które używały
Ja nie wiem czy plastry są skuteczne, ale póki co to wiem, że są cholernie wygodne w użytkowaniu


Cytat:
Napisane przez horo_2 Pokaż wiadomość
mój palcem nie kiwnie... no, chyba, ze podczas leżenia przed tv
Ani po operacji, ani w trakcie ciąży, czy nawet jak wylądowałam w szpitalu na zapalenie błędnika (koszmarna dolegliwość) nie sprostał zadaniu bycia mężem i ojcem... dziećmi zajmowala się moja mama i babcia, a on ... koledzy, piwko, meczyki
a po cesarce??? awantura w dzień wyjścia ze szpitala (ok. godz. 12-13-ej), ze nie ma obiadu
wyjeżdżając na parę dni w delegację, muszę rzeczy dla dzieci zostawiać przyszykowanwe na komodzie na kazdy dzień oddzielny zestaw dla poszczególnych dzieci... i przykre, ale jak mnie nie ma, to dzieci nie są kąpane a na kolację zjedzą to, co sobie same wyciągną z lodówki (czyli serki i jogurty na zimno), bo jaśnie pan tatuś robi soebie kolację, jak juz je wyśle do łóżek...
wiem... pewnie się zastanawiacie, dlaczego nadal tkwie w takim chorym związku.... bo dzieci jednak kochają ojca (nigdy nie nastawiałam ich przeciewko niemu) i mimo wszysytko nie dam sobie sama rady finansowo z 4 dzieci
Horo - ale rozwód nie sprawi przecież, że dzieci przestaną kochać ojca. Ja wiem, że kobieta jest w stanie dużo poświęcić dla dzieci, ale naprawdę chcesz się skazywać na taki los? Wiesz, że dzieci rosną i też będą wyciągać wnioski z tego co się dzieje między Toba a Twoim Tż-tem.
I wierz mi, często dzieci sa szczęśliwsze mając szczęśliwych rodziców żyjących osobno niż nieszczęśliwych razem (ja jestem przykładem takiego dziecka - moja mama tkwiła tak w małżeństwie 15 lat "dla dobra dzieci". A prawda jest taka, że wszyscy odżyliśmy po rozwodzie rodziców)
Pomyśl kochana czy naprawdę warto tak żyć - dzieci się usamodzielnią, wyfruną w domu a Ty stwierdzisz, że zmarnowałaś tyle lat.
Co do finansów - kto mówi o radzeniu sobie samej finansowo - pan Małż to raczej na dzieci powinien łożyć nawet po rozwodzie

Cytat:
Napisane przez gawisz Pokaż wiadomość
Koteczka - a co do tego >co przystoi mamom< to powiem jedno: szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.
Podpisuje się pod tym rękoma, nogami i cyckami

Cytat:
Napisane przez Pommelo1 Pokaż wiadomość
Hahaha... No tak, sypialnia sprzyja rozwijaniu języków, szczególnie francuskiego.
Czytając wypowiedzi dziewczyn co do ostatnich sekretów chirurgii to sypialnia rozwija też hiszpański
__________________
Szymek 26.04.2012

Edytowane przez Kulkaaga
Czas edycji: 2013-03-26 o 11:23
Kulkaaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 11:31   #5357
Pommelo1
Raczkowanie
 
Avatar Pommelo1
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 50
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez Kulkaaga Pokaż wiadomość
Wersja o op. kręgosłupa jest super, podałam ją zaraz po powrocie z L4 i od tej pory szef za mnie segregatory nawet z szafy wyciąga



Margo - mi ostatnio dr powiedział, że nawet mleko może lecieć i że wysiękiem z sutka mam się nie przejmować (a też lekki zaobserwowałam i zaraz Go pytałam o to)







Ja nie wiem czy plastry są skuteczne, ale póki co to wiem, że są cholernie wygodne w użytkowaniu




Horo - ale rozwód nie sprawi przecież, że dzieci przestaną kochać ojca. Ja wiem, że kobieta jest w stanie dużo poświęcić dla dzieci, ale naprawdę chcesz się skazywać na taki los? Wiesz, że dzieci rosną i też będą wyciągać wnioski z tego co się dzieje między Toba a Twoim Tż-tem.
I wierz mi, często dzieci sa szczęśliwsze mając szczęśliwych rodziców żyjących osobno niż nieszczęśliwych razem (ja jestem przykładem takiego dziecka - moja mama tkwiła tak w małżeństwie 15 lat "dla dobra dzieci". A prawda jest taka, że wszyscy odżyliśmy po rozwodzie rodziców)
Pomyśl kochana czy naprawdę warto tak żyć - dzieci się usamodzielnią, wyfruną w domu a Ty stwierdzisz, że zmarnowałaś tyle lat.
Co do finansów - kto mówi o radzeniu sobie samej finansowo - pan Małż to raczej na dzieci powinien łożyć nawet po rozwodzie



Podpisuje się pod tym rękoma, nogami i cyckami



Czytając wypowiedzi dziewczyn co do ostatnich sekretów chirurgii to sypialnia rozwija też hiszpański
O, tak? To cos przegapilam. :-(
Odnośnie hiszpańskiego oczywiście
__________________
12.03.2013 Nagor 370 dr AB
Pommelo1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 13:26   #5358
belseno
Zadomowienie
 
Avatar belseno
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 213
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez horo_2 Pokaż wiadomość
....
Belsenko,
ja tez mama zaawansowana ... najstarszy 15 lat
no właśnie a figurę masz jak byś wogóle nie rodziła, potrafisz zmobilizować

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Cytat:
Napisane przez ania2003 Pokaż wiadomość
W ta sobote mialam imprezke i u bratowej zamowilam koszulke nocna, ktora wczesniej wybrakam. A ona juz ze sklepu do mnie dzwonila jaki rozmiar bo ten co jej powiedzialam to stwierdzila ze bedzie w piersiach za szeroki. Jak mi ja dala to jeszcze z dwa razy to powtorzyla. Wiec rozebralam sie i ja przy nich przymierzylam, bo ja ekshibicjonistka jestem. Byla ulal nawet fajnie opinala moje nowe piersi, na co moja bratanica z przekasen stwierdzila, ze gorzej bedzie jak zdejme push-up. Ale mialam ubaw w sercu, bo one nie wiedza ze jestem po op. Dodam ze z taka duma i lekkoscia nie przymierzalam jeszcze niczego, szczegolnie po takich komentarzach hi hi
..................
ano własnie nawet nie trzeba głośno o tym mówić a i tak jest satysfakcja, że się ma cycki Ja ostatnio u kosmetyczki tak się napawałam komplementami, pani poprosiła żebym koszulke zdjęła to mi masaż dekoltu zrobi, bardzo przyglądała się mojemu biustowi i powiedziała, że przeprasza, że się tak wpatruje ale, że mam przecudny stanik i gdzie taki kupiłam a w trakcie masażu zapytała czy ja kiedykolwiek byłam w ciąży no ale w sumie to co się dziwić, przyszła laska z takim jędrnym biustem...to logiczne że rodzić nie mogła...a w staniku nie widać szwów No w każdym razie pogratulowała mi, powiedziała, że nie wyglądam na swój wiek, że mam bardzo młodą i jędrną skóre no i fajną figure a do tego dorosłego dzieciaka
__________________
21.06.2012 Mentory okrągłe 325/275
belseno jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 13:31   #5359
edzia1985
Raczkowanie
 
Avatar edzia1985
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 125
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Hej kochane
Ja na chwile, właśnie wróciłam ze spinningu,8 min abs zrobione ......i podam,a przedemna jeszcze turbo spalanie z Ewa Horo co ty z nami robisz heheh motywujecz nas kochana na maxa






sylcia - 03.04 - 8
ktopozna 10.04 - 15
ninka28 23.04 - 28
martika25300 07.05 - 42
kolorowa 10.05 - 45
Edzia1985 11.05- 46
Kwiatuszekldn 26.06 - 92
__________________
23.03 ostatnia konsultacja Dr. M.K Poznań

11.o5.2013 Anatomki Mentor 395 cc Dr. M.K
Poznań
edzia1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 13:33   #5360
belseno
Zadomowienie
 
Avatar belseno
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 213
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez Amorcio Pokaż wiadomość
Belseno, to co wczoraj napisalam to prawda z mojego zycia, moja mama w zyciu kieruje sie tylko wrozkami, bioenergoterapia itd....duuuuzzzoooo zlego zrobila tym rodzinie, pomogla rowniez....to co ona robila i robi..... ja nie jestem zwolenniczka wrozb, bio..., itd napatrzylam sie ale mialam kilka jak juz napisalam momentow, ze sama prosilam o pomoc, tylko, ze od razu wiedzialam do kogo dzwonic

Horo, dobrze, ze masz taka mame i babcie. Gdybym ja byla w ciezkiej sytuacji mogla bym liczyc jedynie na siebie i na kilku przyjaciol
wróżby to jedno a dar uzdrawiania to drugie, zbyt dużą moc przypisujemy wróżbom by przejść obok nich obojętnie i niestety można sobie przez to nabałaganić w życiu, natomiast dar uzdrawiania jeśli ktoś taki ma lub nabędzie jest zupełnie czym innym i faktycznie taki ktoś może wiele dobrego zrobić dla innych ale to musi być człowiek obdarzony wielkim darem a że masz koło siebie takiego człowieka to to tylko pozazdrościć, takich jest niewielu, reszta to naciągacze i Ci już krzywdzą....
__________________
21.06.2012 Mentory okrągłe 325/275
belseno jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 13:57   #5361
ninka28
Raczkowanie
 
Avatar ninka28
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 277
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

cześć dziewczyny w ten słoneczny dzionek
horo szczerze ci współczuję straszne to jest jak kobieta musi tkwić w takim związku ale jakbyś się rozwiodła to mąż by musiał alimenty płacić wiem że łatwo się mówi ale może powinnaś też o sobie pomyśleć
tak tak sekrety chirurgi ostatnio były bardzo edukacyjne
__________________
23.04.2013 okrągłe Mentorki 350cc
A wiecie że kocham moje cycuszki hi hi i mojego doktorka też M.M.K

ninka28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 14:15   #5362
gawisz
Raczkowanie
 
Avatar gawisz
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 318
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Belseno widzę, że się dopieszczasz.. i swój dekolt Ja też muszę się do kosmetyczki wybrać.. tylko, że szczerze powiedziawszy niewiele jest naprawdę dobrych, znających się na rzeczy i ja niestety miałam ostatnio do czynienia z tymi mniej zdolnymi z apetytem na kasę. Dziś nawet zadzwoniłam do znanej u nas dermatolog i lek medycyny estetycznej, która kiedyś pomogła mi ze skórą, a teraz liczyłam doradzi u siebie w gabinecie jakiś zabieg na buzię i wiecie co... wizyta prywatna i terminy na połowę czerwca!! No to sobie narazie odpuściłam. Ale marzy mi się taki zabieg na całe ciało.. coś pachnącego, relaksującego i odżywczego!

To siedzenie w domu zmienia nawyki człowieka.. ehh.. ciągle spaceruję do kuchni.. tak sobie pooglądać co w lodówce mam, a w szafce z łakociami... Właśnie obejrzałam film - turecka produkcja 2010 "Can" - wow, mocne, dobre, psychologiczne kino oczywiście paczka chusteczek wykorzystana bo fabuła silnie związana z relacją matka - dziecko, w niezbyt miłych okolicznościach. Ano i żeby się poruszać to "tańczę" po pokoju i to mnie oh nakręca http://www.youtube.com/watch?v=YCHX-Maxz3Y a jeszcze bardziej myśl, że w czerwcu mój tata wyprawia huczne urodziny w hotelu z muzyką na żywo i widzę siebie na nich w czerwonej sukience z pięknym dekoltem
gawisz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 14:16   #5363
takaja13
Zakorzenienie
 
Avatar takaja13
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: w Szczecinie urodzona/obecnie UK
Wiadomości: 5 383
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Witajcie kobietki
ja dzis wlasnie dostalam dwa listy ze szpitala i musialam zadzwonic i umowic sie na jakis dzien wiec w czwartek ide juz na pierwsze badanie mianowicie serducho a w piatek mam ta cholerna kolonoskopie czyli gdzies za tydzien moze dwa dostane wyniki czyli moze zdaze zaniesc lekarzowi na 7
dzisiaj maly mi daje niezle w kosc a ,ze sloneczko wyszlo to zrobilam obiadek i lece na spacer oze sie zmeczy moje dziecie
milego dnia kobietki
__________________
pozdrawiam Aska

http://www.youtube.com/watch?v=cAk34...watch_response
takaja13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 14:23   #5364
Kachuula
Zadomowienie
 
Avatar Kachuula
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 901
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez gawisz Pokaż wiadomość
Kochana bez patrzenia na autora postu można było się domyślić, która takie cuda potrafi robić . Prawdopodonie to stłuczenie, a na to najlepszy jest altacet - najlepiej kupić w żelu, posmarować grubą warstwę, nałożyć gazik jałowy i owinąć bandażem elastycznym. Jeżeli opuchlizna nie zejdzie w ciągu 3 dni wtedy warto sie wybrać do ortopedy. Uważaj na siebie
Login na łamaga powinnam zmienić
A tak poważnie ręka mniej boli , gorzej z tyłkiem daje radę i dziękuje za troskę .

Witam Was dziewczynki i lecę nadrobić co napisałeście
__________________
28.11.2013
Allergan anatomki 310cc
Dr. K. P. W-wa
Kachuula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 14:39   #5365
Pommelo1
Raczkowanie
 
Avatar Pommelo1
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 50
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez gawisz Pokaż wiadomość
Belseno widzę, że się dopieszczasz.. i swój dekolt Ja też muszę się do kosmetyczki wybrać.. tylko, że szczerze powiedziawszy niewiele jest naprawdę dobrych, znających się na rzeczy i ja niestety miałam ostatnio do czynienia z tymi mniej zdolnymi z apetytem na kasę. Dziś nawet zadzwoniłam do znanej u nas dermatolog i lek medycyny estetycznej, która kiedyś pomogła mi ze skórą, a teraz liczyłam doradzi u siebie w gabinecie jakiś zabieg na buzię i wiecie co... wizyta prywatna i terminy na połowę czerwca!! No to sobie narazie odpuściłam. Ale marzy mi się taki zabieg na całe ciało.. coś pachnącego, relaksującego i odżywczego!

To siedzenie w domu zmienia nawyki człowieka.. ehh.. ciągle spaceruję do kuchni.. tak sobie pooglądać co w lodówce mam, a w szafce z łakociami... Właśnie obejrzałam film - turecka produkcja 2010 "Can" - wow, mocne, dobre, psychologiczne kino oczywiście paczka chusteczek wykorzystana bo fabuła silnie związana z relacją matka - dziecko, w niezbyt miłych okolicznościach. Ano i żeby się poruszać to "tańczę" po pokoju i to mnie oh nakręca http://www.youtube.com/watch?v=YCHX-Maxz3Y a jeszcze bardziej myśl, że w czerwcu mój tata wyprawia huczne urodziny w hotelu z muzyką na żywo i widzę siebie na nich w czerwonej sukience z pięknym dekoltem
Lodówka to nie telewizor, nie ma co oglądać
Mam to samo. Wlocze sie po mieszkaniu. Z braku zajec zaczęłam jeść. I niestety to widać. Wprawdzie jeszcze nie na wadze ale brzuch mi wysadzilo niemiłosiernie. Nie chce tak
__________________
12.03.2013 Nagor 370 dr AB
Pommelo1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 14:52   #5366
belseno
Zadomowienie
 
Avatar belseno
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 213
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez Pommelo1 Pokaż wiadomość
Lodówka to nie telewizor, nie ma co oglądać
Mam to samo. Wlocze sie po mieszkaniu. Z braku zajec zaczęłam jeść. I niestety to widać. Wprawdzie jeszcze nie na wadze ale brzuch mi wysadzilo niemiłosiernie. Nie chce tak
no ale brzuszek po zabiegu to zawsze wysadzony jest, potem to zejdzie

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Cytat:
Napisane przez gawisz Pokaż wiadomość
Belseno widzę, że się dopieszczasz.. i swój dekolt Ja też muszę się do kosmetyczki wybrać.. tylko, że szczerze powiedziawszy niewiele jest naprawdę dobrych, znających się na rzeczy i ja niestety miałam ostatnio do czynienia z tymi mniej zdolnymi z apetytem na kasę. Dziś nawet zadzwoniłam do znanej u nas dermatolog i lek medycyny estetycznej, która kiedyś pomogła mi ze skórą, a teraz liczyłam doradzi u siebie w gabinecie jakiś zabieg na buzię i wiecie co... wizyta prywatna i terminy na połowę czerwca!! No to sobie narazie odpuściłam. Ale marzy mi się taki zabieg na całe ciało.. coś pachnącego, relaksującego i odżywczego!
ja to właściwie do kosmetyczki to nie chodze, właśnie to też musze zmienić...ja dużo pracuje, cały czas pracuje z przerwami na joge, basen, poranne bieganie i ten czas na francuski próbuje jeszcze wygospodarować z całego dnia. W każdym razie dostałam wejściówkę w tamtym roku i ważność jej się właśnie kończyła wiec się umówiłam, szkoda żeby przepadło i było miło, pani pomyziała mnie po buzi i dekolcie.... coś tam rzekomo odmładzającego na twarz położyła, na krem za 300zł namówić próbowała, krem oczywiście niezbędny dla mnie no miłe to było, muszę jeszcze kiedyś to powtórzyć....
__________________
21.06.2012 Mentory okrągłe 325/275
belseno jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 16:18   #5367
Precelka1
Raczkowanie
 
Avatar Precelka1
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 159
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez takaja13 Pokaż wiadomość
Witajcie kobietki
ja dzis wlasnie dostalam dwa listy ze szpitala i musialam zadzwonic i umowic sie na jakis dzien wiec w czwartek ide juz na pierwsze badanie mianowicie serducho a w piatek mam ta cholerna kolonoskopie czyli gdzies za tydzien moze dwa dostane wyniki czyli moze zdaze zaniesc lekarzowi na 7
dzisiaj maly mi daje niezle w kosc a ,ze sloneczko wyszlo to zrobilam obiadek i lece na spacer oze sie zmeczy moje dziecie
milego dnia kobietki
Wiosna jest lekiem na całe zło.
__________________
mrawww
Precelka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 16:58   #5368
Saba08
Zadomowienie
 
Avatar Saba08
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 770
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez horo_2 Pokaż wiadomość
oj, skąd ja to znam
po urodzeniu 4 dziecka starają się przekonać mnie, zę wypada mi siedzieć w domu, wygladać na zapracowaną mamuśkę, zapier...ć jak wół, żeby wszystko błyszczało (oczywiście ja nie) i podawać śniadanka, 2-daniowe obiadki, domowe ciasta i kolacyjki pod nos ... a zła żona (którą okazalo się, ze jestem) tego nie robi aż tak, jakby od niej oczekiwano
a nie wypada mi ... w zasadzie juz nic...
echhh dziewczyny, szkoda gadać... mój TŻ chciał mi nawet auto zabrać, bo ja mam siedzieć w domu z dziećmi na dupie ... zero wychodzenia do ludzi, żadnej kawy z koleżanką w kawiarni... kawe mam przecież w domu...
No i oczywiście ubrać się jak ciotka, powyrzucać krótkie spodniczki i wyciete bluzeczki, ściąć włosy i przytyć ... byłoby git... jak na 40-letnią matkę 4 dzieci przystało (w świadomości "niektórych").
A to, ze ćwiczę, to juz swoja drogą... cholernie przeszkadza, bo jak mozna znaleźć na to czas i jak ja mogę być taka chuda 7 miesiecy po cesarce ... szkoda tylko, ze nie każdy się orientuje, ze zmęczona i chuda to jestem przez zasuwanie w domu i przy dzieciach od 5 rano do północy, jednocześnie pracując zawodowo, a nie ćwicząć godzinkę dziennie...

No to tak, żeby się wyżalić... ciężko mam ostatnio z TŻ-em... bardzo ciężko
Przykro mi Horo dziwne, że tak nagle się zmienił, przecież Tobie tez coś się od życia należy i powinnaś mieć satysfakcję z wlasnego życia, a nie gorzknieć...
Niedobry też tż

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Cytat:
Napisane przez ania2003 Pokaż wiadomość
W ta sobote mialam imprezke i u bratowej zamowilam koszulke nocna, ktora wczesniej wybrakam. A ona juz ze sklepu do mnie dzwonila jaki rozmiar bo ten co jej powiedzialam to stwierdzila ze bedzie w piersiach za szeroki. Jak mi ja dala to jeszcze z dwa razy to powtorzyla. Wiec rozebralam sie i ja przy nich przymierzylam, bo ja ekshibicjonistka jestem. Byla ulal nawet fajnie opinala moje nowe piersi, na co moja bratanica z przekasen stwierdzila, ze gorzej bedzie jak zdejme push-up. Ale mialam ubaw w sercu, bo one nie wiedza ze jestem po op. Dodam ze z taka duma i lekkoscia nie przymierzalam jeszcze niczego, szczegolnie po takich komentarzach hi hi
Heh, ale wredny komentarz
__________________
M.W. Wrocław
Saba08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 18:57   #5369
takaja13
Zakorzenienie
 
Avatar takaja13
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: w Szczecinie urodzona/obecnie UK
Wiadomości: 5 383
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez Precelka1 Pokaż wiadomość
Wiosna jest lekiem na całe zło.
Tylko,ze u Nas znow pada snieg ale w duszy juz mi wiosna a nawet lato gra ja dzis caly dzien przespacerowalam z malym tylko,ze to ja jestem bardziej zmeczona niz on wrocilismy zjadl zupe i dalej ma sile biegac po domu a ja opadlam na sofie bez sil
__________________
pozdrawiam Aska

http://www.youtube.com/watch?v=cAk34...watch_response
takaja13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-26, 20:15   #5370
MALACH311
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 43
Dot.: Myaówka-czyli piknik, cycuchy i pogaduchy. Przed i po powiekszaniu piersi cz.9

Cytat:
Napisane przez Pommelo1 Pokaż wiadomość
Lodówka to nie telewizor, nie ma co oglądać
Mam to samo. Wlocze sie po mieszkaniu. Z braku zajec zaczęłam jeść. I niestety to widać. Wprawdzie jeszcze nie na wadze ale brzuch mi wysadzilo niemiłosiernie. Nie chce tak

Jateż niestety ciągle myśle o jedzeniu Mój brzuch wciąż wzdymany, dzisiaj mija 14 dzień.
Wczoraj musze Wam się przyznać "zorganizowałam sobie rowerek stacjonarny" i pomykałam bez podpierania się rękoma o kierownicę.

Dzisiaj chyba przesadziłam, zrobiłam już małe przemeblowanie w butach i kurtkach, wyszłam z córcią na spacerek i zrobiłam małe zakupy.... po tym wszystkim naprawdę wróciłam wymęczona.
Jeszcze jestem na zwolnieniu,...i bardzo dobrze bo jak naraziie to nawet szybszy chód nie wchodzi w grę.

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Amorcio Pokaż wiadomość
Belseno, to co wczoraj napisalam to prawda z mojego zycia, moja mama w zyciu kieruje sie tylko wrozkami, bioenergoterapia itd....duuuuzzzoooo zlego zrobila tym rodzinie, pomogla rowniez....to co ona robila i robi..... ja nie jestem zwolenniczka wrozb, bio..., itd napatrzylam sie ale mialam kilka jak juz napisalam momentow, ze sama prosilam o pomoc, tylko, ze od razu wiedzialam do kogo dzwonic

Horo, dobrze, ze masz taka mame i babcie. Gdybym ja byla w ciezkiej sytuacji mogla bym liczyc jedynie na siebie i na kilku przyjaciol

Amorcio skarbie. Czy ta Twoja osoba od uzdrowiania jest ogólniedostępna ?
Co do relacji rodzinnych, to podobnie jak Ty, mogę liczyć tylko na męża...
Kto by pomyslał, że tak się może ułożyć ...
MALACH311 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Chirurgia plastyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.