Koty - część X

[Kretka666]

Napisane przez Malla

Super, chcę taką!

Będziesz im wyjadać?

[daktylek1987]

Napisane przez Kretka666

Świetnie, podobają mi się wersje Królik i indyk z rokitnikiem i kocimiętką, Pstrąg i kurczak z ziemniakami i pietruszką i Łosoś i indyk z cukinią i rukwią wodną. Spróbujemy

Wiesz coś na temat karmy O'Canis? Pojawiła się jakiś czas temu, sporo kosztuje i jestem ciekawa czy warto.

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------



Tanioszka Dlatego chcę wypróbować, jakby nagle zabrakło grosików w portfelu to się przyda taka opcja.

Nie znam właśnie, też się jej przyglądałam jak ostatnio robiłam zamówienie i pomyślałam, że trzeba kocie pańcie z wątku zapytać

Właśnie wzięłam tę Feringę tak na ryzyk, po tym niewypale ze wcześniejszymi wersjami (znajomi zadeklarowali, że jak coś to ode mnie odkupią ). Ale posmakowała, nawet te z rybą

Ale i tak ich ulubioną puszką (nie licząc filetówek i pasztecików z Applawsa) jest królik z PoN. Ale o dziwo pozostałe (drób, wołowina, jagnięcina) smakują im normalnie. Królik ma w sobie sporo nie zmielonych kawałków mięsa, jest taki mniej pasztetowy niż pozostałe smaki.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Napisane przez Malla

Dużo zdrówka i kocięcej radości dla Grubcia

O, jej, jakie słodkie życzenia

Wczoraj z tej okazji prawie całe popołudnie nosiłam go na rękach, dzisiaj mi kręgosłup na odcinku lędźwiowym daje się we znaki Ale co zrobić jak solenizant, jak tu odmówić

[Vivienne]

Napisane przez daktylek1987

Tzw. produkty pochodzenia zwierzęcego, więc tam mięsa może nie być w ogóle, tylko same resztki. Zresztą wystarczy zostawić taką puszkę na chwilę bez lodówki i już zaczyna cuchnąć.

Ja bezdomniakom kupuje jakies marketowki. Kupilam ostatnio kit kata- o SMAKU kurczaka w sosie. Nie kurczak, tylko o smaku kurczaka :p

[201711281320]

Dziewczyny, kupiłam dzisiaj furminator i męczyłam strasznie moją kocicę. Długo to nie trwało, bo kot się zaczął szybko wkurzać ale i tak sporo udało się wyczesać

[Kusum]

No niezle Ja przez pierwszy tydzien maltretowalam koty strasznie Furminatorem

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[201711281320]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

To tylko tak wygląda na zdjęciu, po uklepaniu bez problemu zmieściło się w dłoni
Ale bardzo zmyślne to urządzenie, normalną szczotką piłuję sto razy i nic nie wyłazi a tym przejadę i już sporo na podłodze. Ciekawe czy jutro rano znowu będzie leżało pełno wyrwanych kłaków na podłodze czy już wszystkie dzisiaj wyczesałam..

[Kusum]

Napisane przez sliweczka85

To tylko tak wygląda na zdjęciu, po uklepaniu bez problemu zmieściło się w dłoni
Ale bardzo zmyślne to urządzenie, normalną szczotką piłuję sto razy i nic nie wyłazi a tym przejadę i już sporo na podłodze. Ciekawe czy jutro rano znowu będzie leżało pełno wyrwanych kłaków na podłodze czy już wszystkie dzisiaj wyczesałam..

Niestety będzie. Włosy wypadają codziennie. A jak kot? Podobało mi się? Mniej wygryza kłaczków?

[201711281320]

Napisane przez Kusum

Niestety będzie. Włosy wypadają codziennie. A jak kot? Podobało mi się? Mniej wygryza kłaczków?

Samo czesanie nie za bardzo się jej podobało, niekiedy miałam wrażenie że ją zabolało... Normalną szczotką pozwala się czesać całkiem długo, a wczoraj już szybko miała dosyć. Nie wiem czy to wynik tego wczorajszego czesania ale dzisiaj rano sporo mniej wygryzionych kłaczków leżało w domu.

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[aga_tka_2]

Kilka dni był spokój,a dzisiaj znowu Stachu puścił szczocha poza kuwetę centralnie zlał się do tunelu teraz się suszy na strychu

[daktylek1987]

Napisane przez aga_tka_2

Kilka dni był spokój,a dzisiaj znowu Stachu puścił szczocha poza kuwetę centralnie zlał się do tunelu teraz się suszy na strychu

Ja musiałam wyrzucić tunel, bo był obsikiwany kilka razy. Za każdym razem mimo prania, odmaczania itd. Po którymś razie skończyła mi się cierpliwość i poszedł do kosza (zresztą i tak bym go wyrzuciła, bo cała konstrukcje się zapadła i zrobił się płaski flak, dlatego Grubcio traktował go jak dywanik . Wstrzymywałam się z wyrzuceniem, bo jednak Msia się w nim bawiła).

[mietowka84]

Napisane przez sliweczka85

Aaa, tak mi się wstyd zrobiło, bo quench napisała, że co 3 dni myje... Ale nie jestem sama widać Ile ja kasy wydałam na te niby cudowne i superwydajne żwirki silikonowe Dopiero koleżanka mi poleciła cats best i jestem jej za to wdzięczna.
A ja mam w ogóle sytuację taką, że moja kotka często sika do wanny (prosto do dziurki ) i z kuwety prawie same kupy wyjmuję. Jeden worek żwiru już mam chyba ze 3 miesiące i dna dalej nie widać

U mnie tez Mysza sikala do wanny, ale zakrylam korkiem odplyw i troche wody wlalam i jest spokoj.

Napisane przez Kretka666

Moje robią kupę raz dziennie, taką małą, twardą, mało śmierdzącą. Bisiak robi takie bobki jak królik To nie jest nic złego, prawda?

Mysza tez takie bobki robi, twarde. I siku 2 razy dziennie, czasami raz - nie wiem czy to nie za malo? Nie jestem w stanie jej kontrolowac ile wody pije.

[Kretka666]

Napisane przez mietowka84

Mysza tez takie bobki robi, twarde. I siku 2 razy dziennie, czasami raz - nie wiem czy to nie za malo? Nie jestem w stanie jej kontrolowac ile wody pije.

Dlatego karmie mokra karma Sikaja 3-4 razy dziennie.

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[aga_tka_2]

Napisane przez daktylek1987

Ja musiałam wyrzucić tunel, bo był obsikiwany kilka razy. Za każdym razem mimo prania, odmaczania itd. Po którymś razie skończyła mi się cierpliwość i poszedł do kosza (zresztą i tak bym go wyrzuciła, bo cała konstrukcje się zapadła i zrobił się płaski flak, dlatego Grubcio traktował go jak dywanik . Wstrzymywałam się z wyrzuceniem, bo jednak Msia się w nim bawiła).

Mam nadzieję, że to przejściowe i Stachu z tego wyrośnie ma dopiero 6-7 tygodni więc mu wybaczam

[esfira]

To chyba nie wymaga komentarza

[ilona872]

hej mam do was pytanie. Już ponad rok temu wziełam dwa dorosłe koty ze schroniska. Troche się bałam bo w domu3 letnie dziecko, a teraz niedługo urodzi się kolejne, ale obaliłam już w całej rodzinie strach przed alerią bo uważam że wiele zależy od podejścia rodziców. Problem mam z kotką - teraz ma około 2 lat (kocur około5). Gdy przyjechały ze schroniska okazało się że w uszkach oba mają świerzb rozpoczęło się więc leczenie.. Teraz staramy się regularnie czyścić uszy w domu, ale u kotki niestety dość często nawracają infekcje bakteryjne w uszach. Nie musze chyba mówić że kilka wizyt w miesiącu w Pani weterynarz to spory wydatek. Już nawet zastanawiam sie czy przypadkiem nie jest to jakieś celowe działanie żeby częściej zostawiać u niej pieniądze. Stwierdziła nawet że kotka może mieć słabszą odporność bo ze schroniska a poza tym ma umaszczenie trikolor i że to jest wada genetyczna. Znacie jakiś sposób żeby te infekcje przestały się ciągle pojawiać? A może jakiś dobry weterynarz w trójmieście? Z góry dzięki pozdrawiam

[esfira]

Napisane przez ilona872

hej mam do was pytanie. Już ponad rok temu wziełam dwa dorosłe koty ze schroniska. Troche się bałam bo w domu3 letnie dziecko, a teraz niedługo urodzi się kolejne, ale obaliłam już w całej rodzinie strach przed alerią bo uważam że wiele zależy od podejścia rodziców. Problem mam z kotką - teraz ma około 2 lat (kocur około5). Gdy przyjechały ze schroniska okazało się że w uszkach oba mają świerzb rozpoczęło się więc leczenie.. Teraz staramy się regularnie czyścić uszy w domu, ale u kotki niestety dość często nawracają infekcje bakteryjne w uszach. Nie musze chyba mówić że kilka wizyt w miesiącu w Pani weterynarz to spory wydatek. Już nawet zastanawiam sie czy przypadkiem nie jest to jakieś celowe działanie żeby częściej zostawiać u niej pieniądze. Stwierdziła nawet że kotka może mieć słabszą odporność bo ze schroniska a poza tym ma umaszczenie trikolor i że to jest wada genetyczna. Znacie jakiś sposób żeby te infekcje przestały się ciągle pojawiać? A może jakiś dobry weterynarz w trójmieście? Z góry dzięki pozdrawiam

Nie znam lecznic w 3 mieście, ale na pewno trzeba to lepiej zdiagnozować, obejrzeć przewód słuchowy pod kątem polipow i wykluczyć inne przyczyny

[mietowka84]

Napisane przez esfira

To chyba nie wymaga komentarza

Jakie slodkosci

Napisane przez ilona872

hej mam do was pytanie. Już ponad rok temu wziełam dwa dorosłe koty ze schroniska. Troche się bałam bo w domu3 letnie dziecko, a teraz niedługo urodzi się kolejne, ale obaliłam już w całej rodzinie strach przed alerią bo uważam że wiele zależy od podejścia rodziców. Problem mam z kotką - teraz ma około 2 lat (kocur około5). Gdy przyjechały ze schroniska okazało się że w uszkach oba mają świerzb rozpoczęło się więc leczenie.. Teraz staramy się regularnie czyścić uszy w domu, ale u kotki niestety dość często nawracają infekcje bakteryjne w uszach. Nie musze chyba mówić że kilka wizyt w miesiącu w Pani weterynarz to spory wydatek. Już nawet zastanawiam sie czy przypadkiem nie jest to jakieś celowe działanie żeby częściej zostawiać u niej pieniądze. Stwierdziła nawet że kotka może mieć słabszą odporność bo ze schroniska a poza tym ma umaszczenie trikolor i że to jest wada genetyczna. Znacie jakiś sposób żeby te infekcje przestały się ciągle pojawiać? A może jakiś dobry weterynarz w trójmieście? Z góry dzięki pozdrawiam

W Gdansku w Oliwie na ul. Bitwy Oliwskiej - slyszalam pozytywne opinie.

[Malla]

Esfira - jaka ona już duża Czyżby R. wreszcie uznał, że to kot?

[Nimfa20]

Hejka

Byłam przedwczoraj na imprezie zakładowej. Wróciłam po 2, ogarnęłam się i poszłam spać. Ok. 6 się przebudziłam i coś mi dziwnie było. Robię rozeznanie, macam : po prawej pies, na brzuchu kot, za głową kot, ale coś za ciepło mi było w policzek. Otwieram oko, a tu vis-à-vis oko Figla Spał mi na policzku Ten kot normalnie wymiata

I lubi mnie ugniatać, teraz nawet z pazurami

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Malla]

Figiel jest cudowny

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[esfira]

Bożence/ Ronji czy jak ona się tam nazywa wypadają chyba wąsy próbne i wyrastają wąsy ostateczne, co wygląda, jakby je sobie przypaliła xD

[Malla]

wyglądają jak devońskie

[Kretka666]

Napisane przez esfira

Bożence/ Ronji czy jak ona się tam nazywa wypadają chyba wąsy próbne i wyrastają wąsy ostateczne, co wygląda, jakby je sobie przypaliła xD

Ale pysio

Czy Wasze ciemno ubarwione koty też mają czarne wąsy (kawałek od podstawy, potem przechodzi w biały)?

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[mietowka84]

Napisane przez Kretka666

Ale pysio

Czy Wasze ciemno ubarwione koty też mają czarne wąsy (kawałek od podstawy, potem przechodzi w biały)?

Moja bura Mysza tak ma kawalek czarnego i potem bialy. Ale nie na wszystkich.