Czas ucieka jak szalony będą z nas cudowne żony :-) PM 2016 część 20 <3

[fioleciasto]

Napisane przez Stella275

Po waszych opowieściach aż z ciekawości sprawdziłam czy mój pierścionek leży spokojnie w pudełeczku tak jak go zostawiłam

też cały czas się boję, że go zgubię

[Stella275]

Ja też tym bardziej że jest minimalnie za duży

[zambeza]

Napisane przez Stella275

Ja też tym bardziej że jest minimalnie za duży

u mnie tak samo, ale tez zalezy od pory dnia czasem jest w sam raz, a czasem za duzy

[fioleciasto]

mój jest mi luźny na palcu, ale nigdy z niego nie spadł. A już z nim i pływałam itd.

[NotreDame]

Ja miałam akcje - jak wcześniej byłam zareczona, sciagnelam pierscionek, bo miałam myć toaletę, polozylam na stole, skończyłam patrzę - nie ma, szukam wszędzie - w łazience, kuchni i pokoju juz myślałam, ze jednak go nie sciagnelam wpadł mi do kibla i go spusilam. Co sie okazało - moje wspollokatorki wpadły na pomysł genialnego żartu i go schowały

[izk_a]

ja też swój trzymam w pudełeczku jak jestem w domu, ale też tam zerkam czasem czy nie zniknął mój też jest trochę za duży i noszę go na palcu na który bezpiecznie pasuje zmniejszyc go nie chcę, bo teraz mam palce wybitnie chude, a później to nigdy nie wiadomo :P

[Promyk03]

a mój jest idealny ani za luźny ani za ciasny

[201711281122]

Moj sie robi luzniejszy gdy temperatura zaczyna oscylowac kolo 0st.

Ciagle patrze czy mam go na palcu. Ale nie tylko z pierscionkiem tak mam. Co 5min sprawdzam czy mam portfel i tel, to juz obsesja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Stella275]

Napisane przez aardbei77

Moj sie robi luzniejszy gdy temperatura zaczyna oscylowac kolo 0st.

Ciagle patrze czy mam go na palcu. Ale nie tylko z pierscionkiem tak mam. Co 5min sprawdzam czy mam portfel i tel, to juz obsesja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mam tak samo

[Lilly Greace]

Napisane przez aardbei77

Moj sie robi luzniejszy gdy temperatura zaczyna oscylowac kolo 0st.

Ciagle patrze czy mam go na palcu. Ale nie tylko z pierscionkiem tak mam. Co 5min sprawdzam czy mam portfel i tel, to juz obsesja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja tak samo z portfelem i telefonem,dodatkowo ciągle się zamartwiam czy zamknęłam dom...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201711281122]

Ja swojego domu nie zamykam, ale czesto mam taka zwieche, gdy wychodze od TZ.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fioleciasto]

Ja zawsze sprawdzam milion razy czy mam klucze

[sylwia9d]

Napisane przez zambeza

to jest moja zmora najwieksza - ze go zgubie. Ciagle cos gubie i nie moge znalezc w ciagu roku 2 razy zgubilam prawo jazdy;/

Dlatego pierścionek to jedyna rzecz, któą od razu po przyjściu do domu odkładam do pudełeczka, a jeżeli mi się nie chce iść chować to go nie ściągam. W końcu TŻ sprzedał swoją "fure" żeby kupić mi pierścionek.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Hej
Jak tak czytam te historie to tez sie martwię ze moj sie zgubi ale w sumie on wcale mi nie przeszkadza wiec go nawet nie ściągam no chyba ze do sprzątania jakiegoś konkretnego.

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Napisane przez Lilly Greace

Ja tak samo z portfelem i telefonem,dodatkowo ciągle się zamartwiam czy zamknęłam dom...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tez tak mam

[fioleciasto]

Ja mój pierścionek zawsze w domu ściągam, ale nie dlatego że się o niego martwię tylko tak jakoś mi wygodniej ;p

[sylwia9d]

Napisane przez izk_a

ja też swój trzymam w pudełeczku jak jestem w domu, ale też tam zerkam czasem czy nie zniknął mój też jest trochę za duży i noszę go na palcu na który bezpiecznie pasuje zmniejszyc go nie chcę, bo teraz mam palce wybitnie chude, a później to nigdy nie wiadomo :P

Ja noszę na środkowym na prawej ręce. Będzie w sam raz bo nie podoba mi się pierścionek i obrączka na jednym palcu, a pozatym tak się szybciej niszczą. A na lewej ręce też nie lubię żadnej biżuterii nosić.

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;48976539]Hej
Jak tak czytam te historie to tez sie martwię ze moj sie zgubi ale w sumie on wcale mi nie przeszkadza wiec go nawet nie ściągam no chyba ze do sprzątania jakiegoś konkretnego.

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------




Tez tak mam [/QUOTE]

Ja też nie ściągałam dopóki TŻ zauważył, że diament zaczął się ruszać i musiałam go oddać na gwarancjii. Teraz odkąd wrócił bardzo na niego uważam, więc w domu go noe noszę prawie wcale.

[smerfetk_a]

Mi pasuje w zależności od pory dnia i temperatury Jest 0,5 rozmiaru za duży, rano to czuję, wieczorem już nie.

Słuchajcie, TŻ za każdym razem jak do mnie przychodzi to otwiera pudełko z pierścionkiem, ogląda go i mówi jaki ładny Ten materiał w którym pierścionek 'siedzi' już jest cały brudny

[sylwia9d]

Co do obsesji telefonu i portfela to mój TŻ też ma obsesję straszną na tym punkcie. Do tego stopnia, że w któryś sylwester przesadził z % i drogę którą się idzie normalnie 15minut szliśmy godzinę bo co chwile twierdził, że coś zgubił i musiałm mu ciągle pokazywać, że albo ja albo on ma to w kieszeni. Nawet jak już doszliśmy do hotelu to chciał dzwonić na policje, że go okradli bo twierdził, że ktoś mu ukradł kartę do bankomatu.

[kognisia]

Napisane przez aardbei77

Moj sie robi luzniejszy gdy temperatura zaczyna oscylowac kolo 0st.

Ciagle patrze czy mam go na palcu. Ale nie tylko z pierscionkiem tak mam. Co 5min sprawdzam czy mam portfel i tel, to juz obsesja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To samo mam ;p!!

Napisane przez Lilly Greace

Ja tak samo z portfelem i telefonem,dodatkowo ciągle się zamartwiam czy zamknęłam dom...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Haha skąd ja to znam! Ile razy siedząc w tramwaju uwaliło mi się, że domu nie zamknęłam! I stres od razu! Teraz staram się za każdym razem, gdy zamykam drzwi uświadamiać sobie, że "tak, właśnie zamknęłaś dom!" :p

[Lilly Greace]

Idę dziś na konsultacje do promotora, bo przepadło nam seminarium i dalej nie mam tematu licencjatu bo koleżanka już wcześniej zajęła ten, który chciałam Idę do niego i czekam na cud, może on wymyśli jakiś podobny temat albo w ogóle jakiś inny. Dostosuję się. JA KREATYWNA

[lenka990]

Ja pierscionki i wszelka biżuterię z rak sciagam po przyjsciu do domu i wkladam do takiego pudeleczka z przegrodkami i przykrywka. Zawsze wiem ze tam jest a w domu nie potrzebne mi takie ozdoby i swoja droga mniej sie niszcza

[Stella275]

Jak tylko przychodzę do domu to od razu go chowam bo mi szkoda żeby się niszczył a wiadomo że w domu jest cały czas coś do roboty.

Lilly powodzenia, ja też będę musiała uruchomić swoją kreatywność żeby cokolwiek napisać w swojej pracy tak aby miało to związek z tematem

[VinVinara]

Napisane przez zambeza

ja nie chce brac w miesiace wiosenne lub jesienne bo mam slub w plenerze. W lipcu jest cieplej i mniejsze prawdopodobienstwo deszczu(mam nadzieje! )

Podobno lipiec jest najbardziej deszczowym miesiącem

Napisane przez izk_a

apropos podcinania włosów też zauważyłyście taką prawidłowość, że spora część dziewczyn po ślubie ścina włosy ?

ja zapuszczam już któryś rok nawet z grzywki zrezygnowałam.. a nosiłam całe życie !

Ja ścięłam włosy w maju, po maturze. A teraz znowu mam na to ochotę. Bardzo szybko mi rosną, ale też dużo wypada. Mam podejrzenie choroby tarczycy

Napisane przez Promyk03

Kashia znajdzie sie wiem co czujesz ją zgubiłam pierścionek od babci
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kashia, oby się znalazł.
Ja też myślałam, że zgubiłam pierścionek, który jest pamiątką po babci. Okazało się, że mama go gdzieś schowała i do tej pory nie powiedziała mi gdzie...

[aguleekk]

Ja ostatnio wstałam w nocy sprawdzić czy pierścionek jest w pudełku Wieczorem sprzątałam i zdjęłam pierścionek. W nocy przebudziłam się i coś mnie naszło, że sprzątając położyłam pierścionek na stole a nie do pudełeczka i później wyrzuciłam go razem ze śmieciami ze stołu. Ale na szczęście był w pudełeczku


A ja dzisiaj sobie zrobiłam wolne bo nigdy mi to choróbsko nie przejdzie ;/

[kashia001]

Hej ja wpadłam powiedzieć ze go dalej nie ma.

[morsmordre]

Dzień dobry
Ja też zdejmuję pierścionek w domu, ale nie zawsze od razu po powrocie

[Lilly Greace]

Napisane przez aguleekk

Ja ostatnio wstałam w nocy sprawdzić czy pierścionek jest w pudełku Wieczorem sprzątałam i zdjęłam pierścionek. W nocy przebudziłam się i coś mnie naszło, że sprzątając położyłam pierścionek na stole a nie do pudełeczka i później wyrzuciłam go razem ze śmieciami ze stołu. Ale na szczęście był w pudełeczku


A ja dzisiaj sobie zrobiłam wolne bo nigdy mi to choróbsko nie przejdzie ;/

I dobrze, że zrobiłaś wolne. Czasem trzeba!

[aguleekk]

Napisane przez kashia001

Hej ja wpadłam powiedzieć ze go dalej nie ma.

Kurcze to słabo... Może faktycznie kot albo pies go zjadł?

[Lilly Greace]

Kashia, Kashia... już ci mówiłam - powtórne zaręczyny tż będzie musiał urządzać! A tak serio to na pewno się znajdzie

Dziś mam nudny wykład więc idę z moim egzemplarzem ''Przeminęło z wiatrem''.

[kashia001]

Napisane przez aguleekk

Kurcze to słabo... Może faktycznie kot albo pies go zjadł?

Raczej kot go schował gdzies