2014-05-16, 09:22 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 468
|
Dot.: Alkohol
mój tż jak już pije, to się zazwyczaj upije.
raz na miesiąc, może dwa, w sezonie letnio-grillowym wiadomo, więcej.. Ja pije tylko wino, a ono po dwóch kieliszkach ma cierpki smak wiec nieiwiele wypijam;p
__________________
Książki 2015 5/52 ROLKOholizm! Jesien 2014. ..
|
2014-05-16, 09:25 | #32 |
Rotmistrz
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Köln
Wiadomości: 2 530
|
Dot.: Alkohol
Jaki sport? Mo Tz jest pilkarzem I wszyscy po meczu, czy po treningu ida na jedno, czy dwa piwa.
|
2014-05-16, 10:13 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 400
|
Dot.: Alkohol
W tygodniu raczej nie pije, no chyba ze jakas okazja typu mala impreza w pracy, ja go gdzies wyciagne ze znajomymi itp. W kazdym razie nawyku picia samotnie piwa po pracy nie ma.
W weekendy to roznie, w zaleznosci od tego czy idziemy na jakies spotkanie/impreze czy nie. Czasami sie upije, ale ja wtedy tez. |
2014-05-16, 11:41 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 118
|
Dot.: Alkohol
Zastanawia mnie, po co autorowi wątku te informacje.
Serio interesuje Cię jaką tolerancję na pijanych facetów mają zupełnie obce Ci dziewczyny? A może próbujesz znaleźć jakąś średnią, którą później będziesz mógł wykorzystać jako argument w kłótni z dziewczyną, 'bo na tym forum to większość dziewczyn uważa tak i tak, powinnaś więc zmienić swoje zdanie'? |
2014-05-16, 13:02 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 135
|
Dot.: Alkohol
.
Edytowane przez pelnia Czas edycji: 2015-02-28 o 16:05 |
2014-05-16, 13:10 | #36 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: Alkohol
Cytat:
Moja rodzina skacze z radości, bo on ma na mnie dobry wpływ. np rzuciłam palenie. Chłopak mi nie zabraniał mi tego, ale potrafił rzucić tekstem, że on z dziadem z dworca PKP się całować nie bedzie więc musiałam sama wybrac co wole, czy śmierdzącego i szkodliwego papierosa, czy gorące pocałunki . A co do tematu autora, też chciałabym się dowiedzieć skąd to pytanie? Czy ktoś zarzuca Ci się nadmierne spożywanie alkoholu? :P Ja osobiście nigdy nie byłam w takim związku, gdzie partner nadużywa alkoholu. Ale mam przyjaciolke, już 8 lat jest z takim facetem i cały czas mu wierzy, że 5 piw przed snem to nie uzależnienie :P
__________________
Stabilizacją motylka jest szpilka Edytowane przez frakfrak Czas edycji: 2014-05-16 o 13:16 |
|
2014-05-16, 13:33 | #37 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Alkohol
a dla mnie to w sumie ciekawe pytanie bo nie zdawałam sobie sprawy z tego, że ktoś może nie akceptować picia np. dwa dni pod rząd.
|
2014-05-16, 13:36 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Alkohol
Są i ludzie, którzy nie akceptują nawet picia jeden dzień pod rząd Mnie już nic nie dziwi, ile ludzi, tyle poglądów.
__________________
Mydła, oleje, no poo |
2014-05-16, 13:49 | #39 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Alkohol
Ja piję więcej niż TŻ. Lampka wina do obiadu, kieliszek nalewki, czasami piwo. TŻ - czasami ze mną coś wypije, ale rzadko.
|
2014-05-16, 14:08 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 358
|
Dot.: Alkohol
Mam faceta, który ma własne hamulce, więc nigdy nie musiałam się zastanawiać nad tym ile i jak często oraz jaki stan jest dla mnie akceptowalny.
Generalnie pijemy różnie. Czasem jakieś piwo w środku tygodnia, czasem kieliszek, albo dwa wina w weekend. Czasem przez jakiś czas w ogóle. Generalnie wolimy iść na jakość nie na ilość, więc np. wolimy wypić jedno, ale dobre piwo, niż pięć tanich, ale beznadziejnych A co do imprez... Utarło się, że jak jedno pije, to drugie jest trzeźwe i zazwyczaj tym drugim jestem ja W stanie... Nazwijmy to skrajnym - widziałam go może ledwo parę razy, bo żeby doprowadzić się do takiego stanu potrzebuje pić z ludźmi, którym bezgranicznie ufa. W wypadku całej reszty w pewnym momencie sam z siebie mówi, że dość i koniec. Dla mnie nieakceptowalny był by facet, który nie wie ile, kiedy, z kim i jak pić i którego musiałabym pilnować. I który po alkoholu robi się agresywny. Mój robi się najpierw niesamowicie wesoły, a potem jeśli przekroczy pewną granicę, włącza mu się GPS prowadzący do jego własnego łózka i do spania |
2014-05-16, 15:52 | #41 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Alkohol
a sorry źle zrozumiałam pytanie o stereotyp. Mój TŻ jest żołnierzem. Wiem, że on ma hamulce bo znam go kilka lat i wiem, że nie jest pijakiem/alkoholikiem. Ale ja mam swoje demony przeszłości i niektórych rzeczy nie przeskoczę. Dla mojej własnej równowagi psychicznej nie chciałabym być z kimś kto pije często.
Byłam kiedyś z radykalnym abstynentem, to też było bardzo męczące bo uwielbiał narzucać swoje zdanie otoczeniu.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2014-05-16, 15:58 | #42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 400
|
Dot.: Alkohol
Poza tym wszystko tez zalezy od sytuacji zyciowej, konkretnej jednostki, okresu w zyciu etc. Ja np. jestem studentka i w tym tygodniu przez juwenalia jestem niemal alkoholiczka. Pon- 3 piwa, wtorek wyjatkowo nic, sroda- 3 piwa, czwartek 9 piw, dzisiaj obiecalam ze pojde z Tz na impreze, wiec pewnie whisky pojdzie w ruch, a jutro mam urodziny kolezanki, wiec szoty sie beda lac strumieniami.
No, wiem moglabym nie pic, ale mam ochote to pije. Pozniej pewnie nie tkne alko przez natepne 2 miesiace i bede nie wychodzic z domu przez miesiac, bo sie zmecze ludzmi. I moj facet to toleruje, bo sam w studenckich czas nieraz przesadzal. Teraz studia skonczyl i alkohol baaaardzo okazjonalnie, wiec nie kazdy ma predyspozycje do zostania alkoholikiem ;p |
2014-05-16, 16:04 | #43 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Alkohol
Cytat:
zapytałam o ten stereotyp, bo słyszałam takie stwierdzenia, że własnie najwięcej alkoholu się pije w zawodzie mojego tżta, więc pomyślałam że Twój jest może po fachu z moim i dlatego o tym stereotypie wspomniałaś. ale jednak nie |
|
2014-05-16, 16:07 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Alkohol
Nigdy nie słyszałam o pijących żołnierzach, ale o pijących robotnikach fizycznych już tak
__________________
Mydła, oleje, no poo |
2014-05-16, 16:18 | #45 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Alkohol
he he he, serio nie słyszałaś, że w wojsku i innych służbach to są sami sadyści, którzy chleją? Bo ja wiele razy. A jakieś 20 lat temu to wojsko kojarzyło się głównie z piciem bez umiaru. loloo to się przyznaj, co Twój robi?
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2014-05-16, 16:26 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Alkohol
Że chleją to nie słyszałam Że sadyści to niestety nawet widziałam (na filmiku, ale widziałam)
__________________
Mydła, oleje, no poo |
2014-05-16, 16:28 | #47 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Alkohol
Cytat:
i w sumie też nie słyszałam o tym, że w wojsku się dużo pije |
|
2014-05-16, 16:34 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Alkohol
Ale żeby prawnicy dużo pili?! Serio, nigdy nie słyszałam Ewentualnie jestem w stanie zrozumieć, bo może być stresująca praca czy coś w tym stylu. Ale nie słyszałam.
Nawet nie wiem czy mój ma zawód ze wzmożonym spożyciem alkoholu W pracy mogą im kazać "dmuchnąć" jak wyglądają podejrzanie, więc wątpię, żeby ktoś się porywał na bycie na kacu
__________________
Mydła, oleje, no poo |
2014-05-16, 16:45 | #49 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Alkohol
Cytat:
no ale jakby nie patrzeć... jak tż ma dużo pracy i siedzi nad tym wieczorem, to zawsze ma whisky albo piwo. nie upija się, ale sobie sączy jedną szklaneczkę przez cały wieczór. a z jego tatą (ten sam zawód) piłam ostatnio wino do śniadania, potem do obiadu, do deseru i do kolacji też w sumie nie pamiętam takiego okresu żeby nie było u nas w mieszkaniu alkoholu. wino/whisky/piwo jest zawsze także można pić kiedy najdzie ochota. jezu, jesteśmy alkoholikami |
|
2014-05-16, 17:41 | #50 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: wieje chłodem
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Alkohol
Cytat:
Absolutnie nie oceniam, ale dla mnie byłoby to niepokojące, że zawsze przy wieczornej pracy potrzebny jest alkohol. Widzę to tak, że najpierw wystarcza jedna szklaneczka, a z upływem czasu już nie. A zaczynanie dnia od alkoholu, nawet jeżeli to "tylko" wino jest dla mnie niedopuszczalne, nawet na wakacjach. |
|
2014-05-16, 17:52 | #51 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Alkohol
Cytat:
no a co do zaczynania dnia od alkoholu.. byliśmy w lutym na wakacjach all in i tam przez cały tydzień zaczynałam dzień drinkiem no a potem kontynuowałam wszelakie inne kombinacje alkoholowe, ale nie wstydzę się i nie czuję się z tym źle. tak jak pisałam, alkohol mamy w domu zawsze ale to nie znaczy, że opróżniamy butelka po butelce, bo bywa i tak że przez miesiąc czy nawet dłużej nic nie pijemy. nie robimy dzikich imprez, nie zasypiamy pod stołem, także dla mnie nic niepokojącego |
|
2014-05-16, 17:57 | #52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Alkohol
Cytat:
__________________
Mydła, oleje, no poo |
|
2014-05-16, 18:28 | #53 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Alkohol
|
2014-05-16, 18:30 | #54 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Alkohol
to jest bardzo delikatna kwestia i na waszym miejscu takich śmichów chichów bym sobie nie robiła. Bo uzależnienie nie oznacza, że się człowiek stacza pod stół po wypiciu litra spirytusu. Uzależnienie jest też wtedy, kiedy się pije jeden-dwa drinki codziennie bo bez tego człowieka nie może normalnie się zająć życiem. Bardzo, bardzo cienka granica...
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2014-05-16, 18:33 | #55 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Alkohol
ale tu nikt nie napisał, że ktoś ma problem z ogarnięciem życia, ani 3 drinków codziennie nie widziałam.
tzn powiem tak, ja bym chętnie piła i 5 drinków dziennie czy butelkę wina, bo mi nie chodzi o alkohol ale o smak. ogólnie to czekam na czerwone wino bezalkoholowe i będę piła jak herbatę do śniadania Edytowane przez 201801191006 Czas edycji: 2014-05-16 o 18:40 |
2014-05-16, 18:37 | #56 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Alkohol
Cytat:
Alkoholizm nie musi być chlaniem do upadłego dzień w dzień. To może być drink co wieczór, może być ciąg - tydzień, dwa popijania, a potem 2 miesiące przerwy. Alkoholik nie musi cały czas pić, według tego co czytałam, bo nie spotkałam się jeszcze z alkoholikiem (jedynie z dziadkiem TŻ-ta, ale nie miałam z nim takiego kontaktu, żeby na mnie wpłynęło, a od kilku lat nie pije, widzę tylko efekt - współuzależnienie jego babci). Generalnie każda osoba, która spożywa alkohol MOŻE być alkoholikiem. I to jest ta cienka granica. Więc... kto jest? Kto z tych popijających wieczorem lampkę wina jest alkoholikiem, a kto nie? Nawet jak przez miesiąc nie będzie popijał to i tak może być. Dlatego ja nie rzucam tym określeniem na prawo i lewo, zachowuję je dla alkoholików, którzy szkodzą swoim nałogiem sobie i innym czy to fizycznie, czy psychicznie, czy jeszcze jakoś inaczej.
__________________
Mydła, oleje, no poo |
|
2014-05-16, 18:37 | #57 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Alkohol
nie musi być codziennie, to był tylko przykład żebyście sobie uświadomiły, że od picia normalnego można łatwo przejść do uzależnienia.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2014-05-16, 18:42 | #58 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: wieje chłodem
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Alkohol
Cytat:
Widzisz, a ja nie chciałabym przywieźć z wakacji tylko takiego wspomnienia, że przez 7 dni byłam nietrzeźwa. Cytat:
Łatwo i niestety niezauważalnie |
||
2014-05-16, 18:49 | #59 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Alkohol
Cytat:
Jeśli dla Ciebie picie alkoholu = nietrzeźwość, to ok, masz prawo mieć nieprzyjemne wspomnienia związane z alkoholem i nie pamiętać wakacji Dlatego nie pijmy w ogóle, każda kropla czyni z nas coraz większego alkoholika!
__________________
Mydła, oleje, no poo |
|
2014-05-16, 18:50 | #60 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Alkohol
Cytat:
Ale wyjątki potwierdzają regułę. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:13.