|
|
#31 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#32 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 7 527
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
sory to zabrzmialo tak, jakbym jezdzila stopem dla trakcji i zabawy
Jakby nie wiem krecila mnie jazda, z jakimis dziadami. Logiczne, z ejak podjedzie do mnie jakis wiesniak i wyglada na zeswirowanego, nie wsiadam... Nie musisz prawic morałow
__________________
Hold me when I'm scared And love me when I'm gone I'll never let you down... |
|
|
|
|
#33 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
A kto Ci morały prawi?
|
|
|
|
|
#34 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Teraz to bym sie nie odwazyla(czasy sie zmienily)
ale kilka lat temu jezdzilam stopem wszedzie-do Warszawy do Krakowa,wracajac z zarobku(zbieranina truskawek) tez zatrzymywalam stopa-nigdy jednak nie jezdzilam sama-zawsze z kolezanka-i zawsze wybieralysmy samochody i osoby ktore zatrzymywalysmy-jezeli cos wydawalo sie podejrzane nigdy nie wsiadalysmy.Kiedys nawet zatrzymalysmy stopa o 2 w nocy z siostra wracajac z dyskoteki-ale bylo to malzenstwo ktore nas podwiozlo. ohhh glupim sie bylo-teraz to napewno bym sie nie odwazyla. A w Stanach to juz na 150% w zadnego stopa bym nie wsiadla. |
|
|
|
|
#35 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 936
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#36 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
http://www.nastopa.pl/
http://www.jazdazagrosze.pl/ http://www.autostopem.pl/ http://stopem.pl/ i jazda ))<--- MarcinK to napisal ) Znowu mi sie Goska nie wylogowala !!!!
|
|
|
|
|
#37 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
w tych czasach to doś niebezpieczna rozrywka
__________________
Uciekaja wszystkie mysli zle - z kazdym dniem .... |
|
|
|
|
#38 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Ja na stopa jechałam raptem 2 razy
, ale uważam to za niezbyt bezpieczne. Tymbardziej w tych czasach. Przecież można spotkać tylu świrów, że aż strach .Szczególnie niebezpieczna jest jazda na stopa w nocy
__________________
Okna funkcjonują w obie strony, lustra tylko w jedną . |
|
|
|
|
#39 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 7 527
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
W nocy to tez bym sie nie odwazyla, a niektorze ludzie na stopa jada np. na sylwestra
__________________
Hold me when I'm scared And love me when I'm gone I'll never let you down... |
|
|
|
|
#40 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 5 422
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Moja znajoma jechała z koleżanką stopem z Koszalina do Poznania, a stamtąd jeszcze gdzieś... oczywiscie z przesiadkami. W ten sposób zwiedziły troche Polski nie wydając kasy na transport, ale miały przykrą sytuację, bo koleś chciał je zgwałcić w lesie... jednak udało sie im z tego wywinąć na szczęście!
Teraz ma nauczke i nigdy juz nie pojedzie "stopem"... |
|
|
|
|
#41 |
|
Moderatoreska
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 20 100
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Osobiscie nigdy bym sie nie odwazyla. Ja sie poprostu boje. Sama boje sie wracac do domku o 21-22 , a mowa o stopie z obcymi ludzmi- nigdy w zyciu
|
|
|
|
|
#42 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 343
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
opowiem wam co się przydarzyło moim koleżankom
Obydwie siostrzyczki miały chłopaków z pobliskiej miejscowości, a że chodziły do szkoły, nie miały funduszy na częste jazdy do ukochanych... Więc jeździły stopem... W południe wyjeżdżały a późnym wieczorkiem wracały (22-24) również stopem Nigdy im się żadna przykra niespodzianka nie zdarzyła... do czasu Pewnego wieczora zatrzymały stopa... w aucie siedziało 3 kolesi, 1 z tyłu (dziewczyn było 3 więc od razu skapowały że coś nie gra bo przecież nie zmieściłyby się )...Powiedziały że nie skorzystają, jakąś tam wymówkę podały, nie pamiętam jaką, no i kolesie pojechali dalej... One "łapały" nadal... Nagle patrzą a tu jedzie to samo auto (z tymi gościami).... i... ... zatrzymali się przy dziewczynach i wtedy wyskoczył z auta koleś cały goły tylko w samych butach (to było w lecie) i zaczął jedną gonić...jedna uciekła w krzaki i zacząła się modlić, drugą koleś dopadł i powiedział "Teraz Cię zgwałcę" dziewczyna z pewnością w szoku była, a trzecia zobaczyła co jest grane to podbiegła do gołego gościa i go zbutowała ma siły dziewczyna!!Mimoszczęśliwego zakończenia dziewczyny więcej nie odważyły się jechać na stopa... |
|
|
|
|
#43 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Ani z kims ani sama bym nie wsiadła obcej osobie do autka no chyba ze naprawde była by to juz ostatecznie ostateczna sytuacja to poszukala bym parki starszych ludzi i w droge
|
|
|
|
|
#44 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Nigdy w zyciu nie jechałam i nie zamierzam!!!!Boję sie, i nie wsiadam obcym ludzią do auta.
|
|
|
|
|
#45 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Jak bylam mlodsza (16lat) i o dziwo w tej sytuacji madra
siedzialam na przystanku i czekalam na autobus, wtedy sie zatrzymal naprawde przystojny chlopak, chyba mial z 19 lat. Pytal, czy ma podwiesc mnie do baru, do którego chcialam jechac, zapewnial, ze tez tam jedzie. Pare sekund sie zastanawialam, wachalam sie, i odmówilam a on zachecal caly czas i namawial. Autobus przyjechal za pare minut. Chlopaka nie widzialam w barze, szukalam. Watpie ze tam byl, bo ja 10 min pózniej dojechalam :/ Troche mi to dalo do myslenia.
__________________
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#46 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 140
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Jechałam raz, dawno temu... Z policją... W obcym mieście totalnie zatraciłam rozeznanie w terenie, a jedyny wóz, jaki mi się rzucił w oczy to właśnie policja... Zapytałam o drogę, która okazała się cholernie zawiła, więc zaproponowali, że mnie podrzucą...
Wsiadłam, ale nawet z nimi, o ironio, nie czułam się bezpieczna... Uważam, że wszystko jest do czasu.... |
|
|
|
|
#47 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 41
|
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#48 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Ja bym nigdy nie wsiadła. Nie łapałam stopa i nie będę. Za to dziwne zjawisko... mojemu mężowi często ładują się do auta jakieś baby prosząc o podwiezienie np. do miasta. Korzystają z okazji, ponieważ on nie zatrzymuje się, tylko staje siłą rzeczy na czerwonych światłach. Co się porobiło nio
|
|
|
|
|
#49 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 281
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Cytat:
|
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#50 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 7 527
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Li tam... czemu wszyscy sie boja tylko nie ja??
Jak jechalam pierwszy raz tez mialam pietra, ale potem juz luzno. A jak zatrzymaja mi sie jacys frajerzy to nie wsiadam.
__________________
Hold me when I'm scared And love me when I'm gone I'll never let you down... |
|
|
|
|
#51 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Ja jechałam raz i wspominam to naprawde miło
![]() Byłam za Stegną kawał drogi od domu na szkoleniu z dwiema koleżankami..miałysmy wracać pks-em jednak ostatni nam uciekł;/ nie chciałyśmy czekac 2 godziny do nastepnego..szczegolnie ze kilkanaście km dalej czekała na nas samochodzik do domku.... oczywiscie ja ruszylam na poszukiwania samochodu.. Stalysmy przy sklepie wiec podeszlam do dwoch mężczyzn jeden był staruszkiem o kulach, drugi gdzies ok 50 lat zadbany mężczyzna, fajny samochód. Zakupy robili spytalam czy podwiaza nas do krzyzówki... I spedziłysmy z nimi 10 minut jazdy autkiem ,pogadalyśmy o maturce było bardzo sympatycznie![]() Nigdy jednak nie wsiadalbym do auta do jakiś łysych chłystków :O oj nie
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. ![]() http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
|
|
|
|
|
#52 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 1 010
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Dawniej bardzo często jeździłam w góry Zakopianką stopem właśnie. Oraz niezły kawałek Norwegii tak zwiedziłam. Ale tylko z kolegą/kolegami! Sama bym w życiu nie wsiadła. A te podróże wspominam bardzo miło - więcej, sama też będę brać młodzież "turystyczną" [najlepiej z gitarą od razu
]. Bardzo często biorą właśnie ci, którzy dawniej sami łapali - Wiesz, Margolcia, nie każdy ma takiego kudłatego Misia, z którym mógłby jeździć...
__________________
Wiem, że i tak każdy woli Misia, wiem... ![]() |
|
|
|
|
#53 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 464
|
Jazda Stopem...
Czy zdażyło wam się podróżować autostopem?
Miałyście może jakieś "przygody" z tym związane? Akcje podnoszące adrenaline? Ja musze przyznać że na stopa jeździłam i dalej jeżdże stosunkowo często i (odpukać ) jak dotąd nie miałam żadnych nieciekawych akcji. Raz jeden kierowca wypytaywał mnie właśnie o "przygody" (czy jakieś były) a innym razem jechałam z koleżanką i gościu zjechał na parking "leśny" bo powiedział, że musi zadzwonić. Co dziwne nie poszedł zadzwonić do tamtejszego baru tylko wysiadł z auta i dzwonił z komórki co już wydało się nam - wówczas 16stolatkom - podejrzane (nie chce przy nas rozmawiać ) .Kiedyś też po 5 rano wracałam na stopa z imprezy bo sięzdenerwowałam że autobus nie raczył stanąć... a że znajomi byli uparci to pojechałam sama Z kolei znajoma jak miała 15 lat też jechała nad ranem stopem i mogłoby to się nieciekawie skończyć, tylko że kierowca jak usłyszał że dziewczyna ma 15 lat to chyba wystraszył się ewentualnego kuratora ...
|
|
|
|
|
#54 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Jazda Stopem...
Kilka razy,moze z 2-3 razy, z kolezankami mi sie zdarzylo ,nie bylo innego wyjscia ,na szczescie nic zlego sie nie zdarzylo tylko spod siedzenia kierowcy wylecialo kilkanascie pustych butelek po wódce
![]() zawsze dostawalm na taksówke od rodziców lub mialm dzownic i ktos po mnie rpzyjeżdzał i dobrze bom wygodna i strachliwa. nigdy nie pozwole córce jezdzic stopem . |
|
|
|
|
#55 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 12 574
|
Dot.: Jazda Stopem...
jeździłam, owszem. raz z Inowrocławia do Zawiercia się zachciało. zwiedziliśmy wtedy ze znajomymi przy okazji Katowice i Tychy
![]() drugi taki dłuższy autostopowy wypad to z Koszalina do Sopotu na koncert Body Count dobrych kilka tam temu ![]() poza tym zdarzało się czasem na krótszych trasach korzystać z tego srodka lokomocji. nic przykrego nam sie nigdy nie przydarzyło, ale teraz bałabym się już tak ryzykować. o jakiś powrotach skądś o 5 rano nie pomyślałabym nawet
__________________
![]() |
|
|
|
|
#56 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jazda Stopem...
Ja raz w życiu jechałam stopem i miałam pełne portki
Jechałam z koleżanką, niestety byłam do tego zmuszona, nie miałyśmy innego wyjścia. Facet, który się zatrzymał wygladał całkiem porządnie, żadnych głupich tekstów w naszą strone również nie było, zapytał jedynie czy się nie boimy tak jeździć same stopem. Był nad wymiar spokojny, i właśnie tego się bałam, wg tego "cicha woda brzegi rwie". Całe szczęście wyszłyśmy z tego całe.Jednak tamte chwile zgrozy, pamiętam do dzisiaj i już nigdy więcej nie wsiąde z "obcym" do samochodu. Nawet moim dzieciom nie pozwole, chociaż i tak pewnie zrobią co chcą, bez mojej wiedzy.
__________________
"Szukaj małej różnicy, która uczyni wielką różnicę w Twoim życiu" |
|
|
|
|
#57 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jazda Stopem...
nigdy nie jechalam stopem i nie chce jechac.Nie w dzisiejszych czasach
zwyczajnie sie boje.Nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi. kiedys wzielismy takich autostopowiczow. slyszalam ze Czesi chetnie biora na stopa
__________________
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#58 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jazda Stopem...
ja jeżdże coraz częściej
po co tracic pieniadze na autobusy? niedługo lato i trzeba będzie sie dostać nad jeziorko a pieniadze lepiej wydac na loda albo cos do picia w upalny dzien no w zimie też jeździłam stopem :P nie raz udało zdobyć się coś fajnego ostatnio jechałam z chłopakiem który przypominał mi (swoją gadką i głosem) mojego brata ciotecznego albo jechałam z gościem z ukrainy czy białorusi (nie pamiętam) takim mini busikiem ![]() ale żadnych przygód nie miałam całe szczęście ale chciałabym mieć taką przygode żeby przejechać kawałek Polski na stopa albo coś fajnego przezyć związane ze stopem (ale fajnego!)
|
|
|
|
|
#59 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Jazda Stopem...
Ja jezdzilam stopem ale nie w Polsce.
Bedac w Grecjii czesto z kolezankami i kolegami tak jezdzilismy. Nieprzyjemnych sytuacji raczej nie bylo. Jezeli juz to byly zabawne. Kierowcy niechetnie zatrzymywali sie do stojacych na poboczu grupek. Woleli dziewczyny. A ze nigdy nie podrozowalismy w pojedynke to wymyslilismy-stary chwyt-jedna z nas,dziewczyn bedzie machala a reszta siedzi ukryta i kiedy samochod sie zatrzyma wtedy wskaKuje do samochodu. Przewaznie kierowcom glupio bylo odmawiac w takich sytuacjach ![]() W Polsce nie odwazylabym sie na jezde stopem nawet z kims. Co kraj to obyczaj. Tym bardziej ze nawet w taksowce w Polsce zdazyla mi sie bardzo niemila sytuacja po ktorej wciaz troche boje sie jezdzic taksowkami. |
|
|
|
|
#60 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 343
|
Dot.: Jazda Stopem...
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:13.






Jakby nie wiem krecila mnie jazda, z jakimis dziadami. Logiczne, z ejak podjedzie do mnie jakis wiesniak i wyglada na zeswirowanego, nie wsiadam... Nie musisz prawic morałow




.Szczególnie niebezpieczna jest jazda na stopa w nocy




siedzialam na przystanku i czekalam na autobus, wtedy sie zatrzymal naprawde przystojny chlopak, chyba mial z 19 lat. Pytal, czy ma podwiesc mnie do baru, do którego chcialam jechac, zapewnial, ze tez tam jedzie. Pare sekund sie zastanawialam, wachalam sie, i odmówilam a on zachecal caly czas i namawial. Autobus przyjechal za pare minut.
![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)


