mąż i konto na portalu erotycznym

[LoveForever18]

Może jestem naiwna, ale jak dla mnie małżeństwo to bardzo ważna rzecz. Fakt, nie pokazał mi tego konta, ale to znaczy, że mam go z domu wyrzucić? Rozwieść się? Bo kłamie? A jeśli JEDNAK nie kłamie? Nie można czegoś wyrzucić tylko dlatego, że się popsuło...

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Napisane przez LoveForever18

Może jestem naiwna, ale jak dla mnie małżeństwo to bardzo ważna rzecz. Fakt, nie pokazał mi tego konta, ale to znaczy, że mam go z domu wyrzucić? Rozwieść się? Bo kłamie? A jeśli JEDNAK nie kłamie? Nie można czegoś wyrzucić tylko dlatego, że się popsuło...

Kochaniutka. Dla mojej przyszłej tesciowej też malzenstwo jest bardzo ważne. Tak ważne, ze tkwi a nim ponad 25 lat z alkoholikiem i przemocowcem. Powiem ci jedynie, ze wasze małżenstwo to nie bedzie "love forever". Ty się nawet nie szanujesz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LoveForever18]

Ok ale ja nie mówie o przemocy czy alkoholizmie. Fakt zachował się jak burak z tym kontem, ale ogólnie to dobry człowiek. Kocha mnie, szanuje, dba o mnie, naprawdę nie jest źle czy coś.

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Napisane przez LoveForever18

Ok ale ja nie mówie o przemocy czy alkoholizmie. Fakt zachował się jak burak z tym kontem, ale ogólnie to dobry człowiek. Kocha mnie, szanuje, dba o mnie, naprawdę nie jest źle czy coś.

Nie bądz smieszna. Wszystko co tutaj napisalas temu przeczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariamalaria]

Napisane przez LoveForever18

Ok ale ja nie mówie o przemocy czy alkoholizmie. Fakt zachował się jak burak z tym kontem, ale ogólnie to dobry człowiek. Kocha mnie, szanuje, dba o mnie, naprawdę nie jest źle czy coś.

To świetnie. To ty wiesz najlepiej, a nie obce kobiety na jakimś forum.

[LoveForever18]

Czyli co według Was powinnam zrobić? Jak wspomniałam mleko zostało wylane (usunięte konto). Zadnych dowodów. Robić awantury, którymi i tak nic nie udowodnie?

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Napisane przez LoveForever18

Może jestem naiwna, ale jak dla mnie małżeństwo to bardzo ważna rzecz. Fakt, nie pokazał mi tego konta, ale to znaczy, że mam go z domu wyrzucić? Rozwieść się? Bo kłamie? A jeśli JEDNAK nie kłamie? Nie można czegoś wyrzucić tylko dlatego, że się popsuło...

a wierzysz mu? wierzysz, że to konto to było jedynie do pooglądania? i pewnie dlatego, że żadnych wiadomości tam nie było to nie pokazał Ci pustej skrzynki nadawczej/odbiorczej?

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Napisane przez LoveForever18

Czyli co według Was powinnam zrobić? Jak wspomniałam mleko zostało wylane (usunięte konto). Zadnych dowodów. Robić awantury, którymi i tak nic nie udowodnie?

a nie ma czegoś takiego jak spokojna rozmowa między wami?

[zielone_okoo]

Napisane przez LoveForever18

Była dłuuuga rozmowa. Owszem konta już nie ma, więc jak było naprawdę pewnie sie nigdy nie dowiem. Jak chciałam zobaczyć to powiedział, że to jego prywatna sprawa i nie będzie mi pokazywał. Nie wiem może były tam jakieś wiadomości jeszcze z czasów przed ślubem ( tak się łudzę) . Teraz powiedział, że usunął bo w sumie nie jest mu to do niczego potrzebne i jak mam wyczyniać takie cyrki to usunie. Jak powiedział oglądał z ciekawości..
Uwierzyłam. Sądzę, że jeśli coś było to już kwestia jego sumienia.

Hmmmm już jakbym usłyszała i cyrkach byłabym wkurzona. Facet ma gdzieś to że bierzesz to na poważnie. Musisz się łudzić i wiecznie zastanawiać.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariamalaria]

Napisane przez LoveForever18

Czyli co według Was powinnam zrobić? Jak wspomniałam mleko zostało wylane (usunięte konto). Zadnych dowodów. Robić awantury, którymi i tak nic nie udowodnie?

Nie. Dobrze moim zdaniem zdecydowałaś. Teraz jednak uważnie obserwuj. Żebyś nie wyszła na tę głupią żonę, która się dowiaduje ostatnia.

[LoveForever18]

Napisane przez mariamalaria

Nie. Dobrze moim zdaniem zdecydowałaś. Teraz jednak uważnie obserwuj. Żebyś nie wyszła na tę głupią żonę, która się dowiaduje ostatnia.

Tak właśnie mam zamiar robić. Może zrozumiał jak bardzo mnie to uraziło i zraniło i rzeczywiście skończy z tym. Jak wspominałam nie mam nic przeciwko ogladaniu porno przez faceta. Dobrze wiem, że prawie każdy to robi. Ale posiadanie konta wydaje mi się stanowczo niepotrzebne do tego typu rzeczy

[201707201535]

Wiesz i w tym jest rzecz. Że do oglądania porno nie trzeba się nigdzie rejestrować. Ale już do umawiania się na seks randki - jak najbardziej.

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Napisane przez Cytrynowa_Stonka

Wiesz i w tym jest rzecz. Że do oglądania porno nie trzeba się nigdzie rejestrować. Ale już do umawiania się na seks randki - jak najbardziej.

oj tam, oj tam, taki drobny szczególik, ale przecież misio powiedział, ze tylko oglądał

[mariamalaria]

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7353877 6]oj tam, oj tam, taki drobny szczególik, ale przecież misio powiedział, ze tylko oglądał[/QUOTE]

To czysta złośliwość. Po co? Jednak ona zna go lepiej niż obcy i nieprzyjazny zlosliwiec z internetu. Poobserwuje i sama zobaczy, czy jest w porządku. Wg niej.

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Napisane przez mariamalaria

To czysta złośliwość. Po co? Jednak ona zna go lepiej niż obcy i nieprzyjazny zlosliwiec z internetu. Poobserwuje i sama zobaczy, czy jest w porządku. Wg niej.

no tak go znała lepiej, że do głowy jej nie przyszło, ze może mieć profil na portalu erotycznym...

[LoveForever18]

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7353933 1]no tak go znała lepiej, że do głowy jej nie przyszło, ze może mieć profil na portalu erotycznym...[/QUOTE]

A Ty nigdy nie dowiedziałaś się o osobie za którą dalabyś sobie rękę uciąć, rzeczy o którą byś ją nigdy w życiu nie posądziła?

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Napisane przez LoveForever18

A Ty nigdy nie dowiedziałaś się o osobie za którą dalabyś sobie rękę uciąć, rzeczy o którą byś ją nigdy w życiu nie posądziła?

owszem, dowiedziałam się. dlatego śmieszą mnie stwierdzenia w stylu "ona go zna"

[LoveForever18]

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7353960 6]owszem, dowiedziałam się. dlatego śmieszą mnie stwierdzenia w stylu "ona go zna"[/QUOTE]

Ok i wykreśliłaś tą osobę ze swojego życia?

Tak, to fakt nigdy nie znamy kogoś na 100%. Każdy ma swoje sekrety, rzeczy których się wstydzi

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Napisane przez LoveForever18

Ok i wykreśliłaś tą osobę ze swojego życia?

Tak, to fakt nigdy nie znamy kogoś na 100%. Każdy ma swoje sekrety, rzeczy których się wstydzi

tak. zrobiła coś takiego, że jedyne co mogłam zrobić to wykreślić ją ze swojego życia.

[LoveForever18]

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7353974 1]tak. zrobiła coś takiego, że jedyne co mogłam zrobić to wykreślić ją ze swojego życia.[/QUOTE]

Miałaś widocznie czarno na białym, że ta osoba nie była w porządku.

[mariamalaria]

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7353974 1]tak. zrobiła coś takiego, że jedyne co mogłam zrobić to wykreślić ją ze swojego życia.[/QUOTE]

Widocznie dla autorki nie jest to jedyne co może zrobić. Ja jestem zdania, że zawsze może coś się zdarzyć w co za nic bym nie uwierzyła, ale nie zawsze muszę kogoś od razu skreślać za niektóre rzeczy. Wg mnie to, co napisala autorka do takich rzeczy należy. Raczej u osoby, którą kochamy domniemujemy to lepsze niż gorsze. Tu może być tak, że facet powiedział prawdę. Autorka chce mu wierzyć. Ty nie. Ale ty nie musisz.

[DziewczynaWloczykija]

Może jestem naiwna, ale jak dla mnie małżeństwo to bardzo ważna rzecz. Fakt, nie pokazał mi tego konta, ale to znaczy, że mam go z domu wyrzucić? Rozwieść się? Bo kłamie? A jeśli JEDNAK nie kłamie? Nie można czegoś wyrzucić tylko dlatego, że się popsuło...

Pewnie, że nie. Tylko rzeczy popsute się wtedy naprawia, a nie wyrzuca w kąt. Jaka jest wobec tego chęć naprawienia problemu z jego strony? Bo rozumiem, że przeprosił i przedstawił Ci konkretną wizję tego, jak zamierza zadośćuczynić.

[LoveForever18]

Napisane przez DziewczynaWloczykija

Pewnie, że nie. Tylko rzeczy popsute się wtedy naprawia, a nie wyrzuca w kąt. Jaka jest wobec tego chęć naprawienia problemu z jego strony? Bo rozumiem, że przeprosił i przedstawił Ci konkretną wizję tego, jak zamierza zadośćuczynić.

Przeprosił, powiedział, że nie zdawał sobie sprawy z tego, że tak może mnie to urazić i że nie ma nic na sumieniu, nigdy mnie nie zdradził ani nic. Mówił że wielu facetów ma takie konta, zony nawet o tym nie wiedzą, ale nie chodzi tu o umawianie sie na jakieś seks randki tylko właśnie czysta ciekawość. Konto usunął i obiecał, że już nigdy nie wytnie mi takiego numeru. I że nigdy by tego nie zrobił jeśli wiedziałby, że tak mnie to zrani.

[DziewczynaWloczykija]

Mówił że wielu facetów ma takie konta, zony nawet o tym nie wiedzą, ale nie chodzi tu o umawianie sie na jakieś seks randki tylko właśnie czysta ciekawość.

Gość urabia sobie grunt. Trochę jak przemocowiec, który leje żonę i mówi jej, że ma nie czuć się pokrzywdzona, bo inni też biją żony. Uważaj, bo to jest BARDZO niebezpieczny sygnał, który jest ewidentną manipulacją.
A Ty wiedz, że na świecie istnieją mężczyźni szanujący kobiety, którzy nie zasłaniają się tajemniczymi "wszystkimi" przy pierwszej lepszej okazji.

Uważaj, żebyś za parę lat nie usłyszała słów: "Przecież wszyscy zdradzają".

[201707201535]

Jeśli ty wierzysz w jego zapewnienia to ok. Nie ma tematu. Tylko nie daj sobie wmówić, że ktoś coś zrobił bo inni też tak robią, on jak coś nabroi ma się wytłumaczyć dlaczego on to zrobił, a nie stwierdzić, że nie chciał odstawać od prawdziwych ogierów oglądających "klaczki".

[mariamalaria]

Napisane przez LoveForever18

Przeprosił, powiedział, że nie zdawał sobie sprawy z tego, że tak może mnie to urazić i że nie ma nic na sumieniu, nigdy mnie nie zdradził ani nic. Mówił że wielu facetów ma takie konta, zony nawet o tym nie wiedzą, ale nie chodzi tu o umawianie sie na jakieś seks randki tylko właśnie czysta ciekawość. Konto usunął i obiecał, że już nigdy nie wytnie mi takiego numeru. I że nigdy by tego nie zrobił jeśli wiedziałby, że tak mnie to zrani.

Miejmy nadzieję, że sprawa skończona.

[Fernandezowa]

Napisane przez LoveForever18

Czyli co według Was powinnam zrobić? Jak wspomniałam mleko zostało wylane (usunięte konto). Zadnych dowodów. Robić awantury, którymi i tak nic nie udowodnie?

A moze popros go o czas na przemyslenie calej tej sytuacji? Moze jak sie na jakis czas rozstaniecie (nie mowie tu o rozwodzie) to Ty sobie wszystko poukladasz i na spokojnie ogarniesz mysli, a do niego moze tez dotrze, ze to co zrobil jest absolutnie nie na miejscu i nastepnym razem nie powtorzy tego samego bledu. Mysle, ze tak po prostu nie zapomnisz o sprawie. Powodzenia!

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Piszesz, ze kazdy facet oglada porno, "nie oszukujmy sie". To nieprawda. Sa faceci, ktorzy np. nie czuja takiej potrzeby, majac partnerke albo tacy, ktorzy nie chca ranic swojej partnerki, bo wiedza, ze by ja to ranilo (bo im to np powiedziala).
Prawda jest taka, ze kazdy ma to, na co sie godzi.

[Liptonka]

Napisane przez Hiiro

Piszesz, ze kazdy facet oglada porno, "nie oszukujmy sie". To nieprawda. Sa faceci, ktorzy np. nie czuja takiej potrzeby, majac partnerke albo tacy, ktorzy nie chca ranic swojej partnerki, bo wiedza, ze by ja to ranilo (bo im to np powiedziala).
Prawda jest taka, ze kazdy ma to, na co sie godzi.

Dokładnie tak, Autorko za bardzo popadasz w stereotypy, mówiąc, że każdy, wyżej Hiiro napisała i zgadzam się z nią w zupełności, bo ma racje, mój nie ogląda np bo nie ma takiej potrzeby wcale

[borowka08]

Są faceci, którzy nie oglądają porno.
Dla mnie oglądanie porno, a już w ogóle konto na seks portalu, to zdrada, bo mnie to osobiście rani.
Nie wyobrażam sobie, aby każdy facet to robił i nie każdy to robi. To tłumaczenie jakiegoś idioty.
Zapytaj go, czego mu brakuje, skoro musi wchodzić na seks portale?

[bezcenny]

[1=8d52f060ff4e0f29af012b7 e97262db95239fded_5f04fe7 261fa4;73404026]Paskudne zachowanie współczuję ci. Jeżeli to portal do umawiania się na "spotkania" w wiadomym celu to ja dziękuję. Nie wierzę, że on tylko sobie panienki ogląda [/QUOTE]

Też mam konto na takim portalu, a z nikim się nie umawiam i nie piszę. Czasem lubię sobie pooglądać profile i poczytać opisy... i tylko tyle.

To tak jakby napisać, że skoro mam konto na wizażu to znaczy, że na pewno interesuję się kosmetykami