jak zrobic blizniaki????

[emememsik]

gosiap82, a czytałaś wątek o opaskach wizażowych?

[gosiap82]

adatka - bo niektorzy ludzie przegladaja jedynie pobieznie watek i z calego serca wspolczuja takiej osobie, co moim zdaniem jest poprostu straszne, a autorka tych postow nieludzka. Dlatego zostalo to wklejone- ku przestrodze i aby dac obraz calosci.

[magdalenazz]

Ja próbowałam przbrnąc przez wątek o opaskach, ale jest tak długi, że nie dałam rady.
Czy ktoś może mi wytłumaczyć o co chodzi?
Bo z tego co widzę to dziewczyna pisze pod koniec listopada, że nie będzie mogła miec dzieci, a 4 grudnia, że stała się mamą blizniaków..
Adopcja? Niepokalane poczęcie?

[Shemreolin]

Z tego co wiem to chodzi o to, że dziewczyna nie wywiązała się z umow, że poprzesyła opaski wizażowe, mimo że dziewczyny zapłaciły, a na wizażu krążą jakieś jej dziwne historie o operacji i ciąży nie wiadomo skad.

[adatka]

Nie wiem w ogole o co w tym wszystkim chodzi.
-czekam tylko na opaskę mam nadzieje ze wkrotce dotrze do mnie

[emememsik]

gosiap82, więc dlaczego nie wkleiłaś tego?? "żeby dać obraz całości"
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=3614

Shem, opaski już do wielu wizażanek dotarły.

[gosiap82]

ememesik dziekuje za sprostowanie Jesli faktycznie tak jest to zwracam honor. Nie rozumiem jedynie tego,ze TZ mial ja rzucic w zwiazku z tym, iz miala byc bezplodna, bedac w wysokiej ciazy

No i jaki lekarz zdecydowalby sie na wyciecie jajnika i kawalka macicy u kobiety w 6tym miesiacu ciazy?
I dlaczego w jednym watku pisze,ze rozstala sie z TZ, a w drugim,ze sie zareczyli?
W kazdym badz razie jesli sie myle to przepraszam. Nie pisze tego ze zlosliwosci, tylko za duzo niespojnosci i kretactwa w tym wszystkim. Ale obym sie mylila.

Buziaki

[AgaZ]

Nie wiem Kochani. Ja tego za bardzo nie rozumiem. Mam nadzieję, że wszystko to tylko jakieś nieporozumienie.

[hejasz]

Napisane przez AgaZ

Nie wiem Kochani. Ja tego za bardzo nie rozumiem. Mam nadzieję, że wszystko to tylko jakieś nieporozumienie.

O qurcze, ale bajer!

[Floe]

Wklejam cytat z wątku pomorskiego, tu Aga tlumaczy wszystko. Ja moze jestem naiwna, ale jej wierze.

Aga21087 napisała:

witam dziewczyny
i odrazu ucalowania dla nowych wizaznek (widac jak dawno mnie tu nie bylo)


Mam teraz tyle na glowie ze na nic nie mam czasu no i te opaski sie wpakowalam w nie ale juz prawie po wszystkim


jako ze skrywalam wielka tajemnice a mialam ku temu powody to tak jest a nawet nie mialam za bardzo napisac co sie dzieje jedyna wtajemniczona to Kate rossi ale juz wam mowie ale tak po cichu choc pewnie i tak nie jedna wizaznka nie pomorzanka to przeczyta to przeczyta

a wiec moje klopty z K uba i zdrowiem mialy tez inne podloze mowiono mi i pisalam wam ze mialam klopt z jajnikiem i macica i ze jak bedzie zle to mi ja usuna no i nie bede miala dzieci
niepowiedzialam wam jednak tego ze ja w tym czasie bylam juz w ciazy i caly czas walczylam o to by ja utrzymac choc lekarze nie dawali mi zadnych szans temu tez nic nie pisalam nie zniosla bym tego wspólczucie zalu i slow ale mi przykro, wiem co czujesz , to straszne..... itp jak mialo sie tak stac to wolalam to zdusic w sobie i pomilczec w bolu i samotnosci
pislam wam ze bylam na zabiegach wszystkie one mialy na celu poprowienie stanu macicy bym mogla ta ciaze jak najdluzej utrzymac
no i pod koniec listopada bylo juz bardzo ciezko co tak długo bylam w szpitalu ale wyszlam do domu lezalam i odpoczywalam no i ten straszny dzien 4 grudnia nad samym ranem bylo tak zle ze zabrano m,nie do szpitala tam okazalo sie ze zaczyna sie poród bo peka macica mialam cesarke poczym operacje wyciecia macicy

Urodzilam blizniaczki mam córeczke i synka (zdjecia zamieszczam na dole )
pomich urodzeniu byly bardzo malutkie sybnek miał niecale 1100 a corka 1360
byly pod tlenem i wszystko szlo dobrze łądnie rosly ja doszlam do siebie i wypisali mnie do domu jezdzilam na badania 2 razy dziennie i donich
teraz w niedziele juz lekarz mowil ze pomalu beda je wyciagac z inkubatora bo tam cały czas lerzały i rados nadeszla za szybko
wczoraj nad ranem dostalam telefon synek (Błazej bo tak ma na imie) nagle ciezko zachorowal jak przyjechalam z kuba jego stan byl krytyczny nie reagowal juz na zadbne leki sam nie oddychal mial slaby puls serca.....
niespałam ponad 30 godzin niedawno przyjechalam do domu by napisac na opaskowym co i jak i wam wyznac prawde bo wiem ze jestescie kochane i rozumiecie chce tez was prosic byscie mocno trzymaly kciuki bno ajk mowi lekarz oni robia co moga reszta w rekech Boga i Blazejka
teraz z Blazejkowi troszke sie poprawilo ale nadal jest pod respiratorem i nie wiadomo co bedzie za godzine wiec tfu tfu zaraz jade dalej cała w nerawach i roztrzesiona ale wiem ze mnie rozumiecie jak bedzie dobrze i bedziemy juz w domku to zaprosze was do siebie byscie poznaly Błazejka i Wiktorie

caluje was serdecznie odezwe sie jak tylko bede mogla
zalanczam fotki 1 to Wiktoria 2 Błazejek

[Mariqa]

Błagam, ludzie.
Jeśli ktoś ma cierpliwość to sobie zajrzy w cudzy profil i przeczyta, co zechce, chyba nie macie zamiaru kopiować tu wszystkich 4 tysięcy postów tej użytkowniczki?
W tej konkretnej kwestii powtórzę:
- najważniejsze, by użytkowniczka wywiązała się z zobowiązań finansowych.
Prywatne sprawy mają się tu nijak.

Proszę o eot w tej kwestii na Mamie z klasą, ta dyskusja nie wchodzi w zakres tematyki tego forum.

[sugar_kitty]

Napisane przez adatka

tak właśnie jest - gdy brałam harmonet -tabletki anty. to lekarz mi powiedział że jak odstawie tabletki i nie zrobie przynajmniej 5-cio miesięcznej przerwy to na 90% będą blizniaki.

o kurcze to może i ja za kilka lat będę miała bliźniaki?

[KasiaCehak]

Napisane przez Babette

Zdajesz sobie sprawę, że ciąża mnoga (zwłaszcza taka po odstawieniu hormonów) może być bardziej mnoga niż bliźniacza?

fajnie ja bym wolała urodzić raz a porządną ilość
ale szczerze też bym chciała bliźnięta lub więcej, sama jestem z bliźniaków

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Napisane przez kasiuta7

WIESZ odradzam blizniaków i przy jednym sa kłopoty zycze ci jak najlepiej ale ja stracilam ciąze blizniacza ....i jak slysze chce miec tylko blizniaki to mnie az trzesie to jest nie rozsądneeee!!!!!!

każdy ma jakieś marzenia, a Ty je bezwzględnie psujesz, mi np po tym wpisie nie zmienią się plany co do ciąży bliźniaczej

[annemarie24]

Ja tez mam bliźnięta, tabletek nigdy nie brałam maja 10 miesięcy
Nie wiem jak sie robi ale chętnie zrobię sobie jeszcze raz dwójeczkę wiec czytam wasze rady ;-)

[Gomra]

ja tez bym nie radzila tabletek, moja znajoma tez sobie taki sposob wymyslila i zamiast dwoch ma 1 i do tego niepelnosprawne... tabletki to jest trucizna dla dzieci nawet po dlugim odstawieniu tabletek. niektore kobiety po leczeniu antykoncepcyjnym - hormonalnym nie moga juz wogole miec dzieci.

[caroline_o]

ja 5 lat brałam tabsy, w rodzinie są bliźniaki i jestem w pokoleniu ryzyka i co ?? ehhh i mamy śliczną córeczkę Gabrysię w ciązę po tabletkach zaszłam w pierwszym miesiącu i Gabi jest zdrowiusia

mój mąż strasznie chce mieć bliźniaki

[KasiaCehak]

znalazłam w necie takie coś:

Jak począć bliźniaki?

krok 1
Dowiedz się czy w rodzinie twojej i partnera były jakieś bliźnięta. Jeżeli tak, szanse na ich poczęcie się zwiększają. Nie oczekuj jednak że jeśli partner pochodzi z bliźniąt, ty również je poczniesz. Otóż nie jest to możliwe, mężczyzna taki nie jest w stanie "wyprodukować" swoich własnych bliźniąt, a poza tym kobieta musi równocześnie wyprodukować w tym samym czasie dwa jajeczka.

krok 2
Prawdopodobieństwo poczęcia bliźniąt zwiększa się w wieku 35 - 40 lat, więc jeśli chcesz poczekać, albo jesteś właśnie w tym wieku, twoje szanse się zwiększają. Musisz jednak zdawać sobie sprawę z ewentualnych zagrożeń wynikających z ciąży w tym wieku, szczególnie jeśli będzie to pierwsza ciąża.

krok 3
Zbilansuj swoją wagę i odżywianie. Dobrze odżywiona kobieta starająca się o bliźnięta, to kobieta z lekką nadwagą. Bycie zaokrągloną, ale również zdrową i sprawną fizycznie to ważne elementy zwiększające szanse na poczęcie bliźniąt. Zatem możesz rzucić się na jedzenie, jeżeli nie należysz do zaokrąglonych kobiet, ale oczywiście zawsze zdrowo i z umiarem.

krok 4
Przyjmuj kwas foliowy w tabletkach na około 2-3 miesiące przed planowaną próbą poczęcia dzieci. Ten suplement diety zapobiega wadom układu nerwowego u dzieci, ale także zwiększa szanse na poczęcie bliźniąt. Zażywaj raz dziennie po jednej tabletce 4 mg.

krok 5
Spożywaj produkty mleczne, nabiał. Produkty te pochodzą od hormonalnie hodowanych krów, więc zwiększają szanse na podwójną owulację. Kobieta karmiąca piersią również ma większe szanse na poczęcie bliźniąt.

krok 6
Spożywaj korzenie manioku, tapioki, są one składnikiem diety, który zwiększa szanse na podwójną owulację. Badania dowodzą że w Nigerii, gdzie ludzie spożywają maniok i tapiokę poczęcia bliźniąt były 400 % wyższe niż w jakimkolwiek innym miejscu na ziemi. Dowiedziono również, że stan ten jest bezpośrednio powiązany ze spożyciem korzeni manioku i tapioki.


spróbujcie i dajcie znać czy działa

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Napisane przez Gomra

ja tez bym nie radzila tabletek, moja znajoma tez sobie taki sposob wymyslila i zamiast dwoch ma 1 i do tego niepelnosprawne... tabletki to jest trucizna dla dzieci nawet po dlugim odstawieniu tabletek. niektore kobiety po leczeniu antykoncepcyjnym - hormonalnym nie moga juz wogole miec dzieci.

nie jest powiedziane, że to wina tabletek...
niech poszuka w rodzinie czy było jakieś chore dziecko,
mnóstwo kobiet bierze tabletki i rodzą się dzieci zdrowe

[invisible_01]

Ja mam siostrę bliźniaczkę, a TŻ rodzeństwo bliźniaków Żadne z rodziców o bliźniaki się specjalnie nie starało, tak po prostu wyszło. Ja jeszcze o dzieciach nie myślę, nie wiem, czy kiedykolwiek chcę je mieć, ale ciąża mnoga trochę by mnie przerażała. Jeszcze bliźniaki jak Cię mogę, ale trojaczki? Szok.