jak to okropnie jest zabic biedronke :(

[Szczepcio]

Jak widzę biedronke w niebezpiecznym miejscu to ją zawsze przeniose Kiedyś uratowałam 5cm trzmiela co się siłował z moją szybą

Ale pająków to boje się strasznie. 2 wciągnęłam do odkurzacza.

[spray]

nie powiem, że ryczałabym z powodu niechcąco ubitego owada, to mi się wydaje odrobinę, hmm, dziwne, ale pewnie byłoby mi głupio gdyby to było jakieś symaptyczne robactwo, np: biedronka właśnie.
Nigdy jednak nie morduję żadnych istnień celowo, nawet osę staram się wygonić, a nie zatłuc kapciem.

[asia^^]

Napisane przez czapeczkaelfa

Czy myslicie, ze jesli ktos niechcacy zabil biedronke i placze z tego powodu i czuje sie ogolnie podle i ten ktos ma 20 lat, to czy ten ktos jest normalny?

nie

[karateczka000]

biedronka fajny stwor i trzeba uwazac bo to takie malutkie jest

[ruda7816]

Napisane przez Buena Dzidzia

A ja nie lubię biedronek Kiedyś wypiłam taką jedną razem z herbatą (jakoś wlazła do tej szklanki). Zrobiłam łyka po czym poczułam coś w okolicy migdałów, że coś mi tam łazi Pobiegłam do łazienki i zaczęłam tak jakby "charkać" (jak jakiś lump ) nad wanną i ona wypadła i zaczeła jak gdyby nigdy nic spacer po wannie. Oczywiście spukałam ją bez żadnych skrupułów.
Od tej pory zawsze sprawdzam zanim zrobię łyka czy cos mi w szklance nie siedzi


p.s. do dziś jak o tym pomyślę to czuję jej smak w buzi...

łoloboooooga

w imię łojca i syna

[cattt]

Napisane przez ruda7816

łoloboooooga

w imię łojca i syna

już widzę tą biedronkę jak się na języczku (tym zwisającym dzyndzlu) huśta

[Buena Dzidzia]

Śmiejcie się dziewczyny śmiejcie
Nigdy nie zapomnę tego tuptania w gardle A już myślałam wtedy, że mi się jakiś obcy uaktywnił

[201804200947]

Oj ja mysle ze ten placz jest jak najbardziej normalny.
Mi zawsze zal wszystkiego co sie rusza-no prawie,pajakow jakos nie.
Nawet much-jak juz zabijac to do konca,zeby sie nie meczyly.
Bo muchy daje rade zabic,inaczej mi fruwaja wszedzie,komary tez zabijam.
Ale biedroneczki i motylki?
No nie przejdzie
Kilka dni temu siedzialam sobie na podworku,kolo mnie brat z kolega naprawiaja samochod no i moj TZ.
Na koszulke TZ sfrunela biedroneczka wiec zdjelam ja delikatnie i chcialam przelozyc na zywoplot.
No i tu wywiazala sie walka pomiedzy mna a zlymi chlopcami,ktorzy pragneli biedronke wziac na wycieczke tzn przykleic do samochodu!
Znecacze
A biedronka spokojnie odfrunela.

[Zmijka]

Napisane przez Scarlet_17

A ja tez nie lubie zabijac żadnych owadów niektórych przez sympatie,innych dlatego,że poprostu się brzydze to zrobić,zawsze wołam kogoś żeby np.usunaŁ z dala ode mnie pająka

Tez nie lubie, no chyba tylko komary sama zabijam i ostatnio mamy tyle pająków, że już je sama zabijam, raz w ciągu godziny zabiła 3

Napisane przez Buena Dzidzia

A ja nie lubię biedronek Kiedyś wypiłam taką jedną razem z herbatą (jakoś wlazła do tej szklanki). Zrobiłam łyka po czym poczułam coś w okolicy migdałów, że coś mi tam łazi Pobiegłam do łazienki i zaczęłam tak jakby "charkać" (jak jakiś lump ) nad wanną i ona wypadła i zaczeła jak gdyby nigdy nic spacer po wannie. Oczywiście spukałam ją bez żadnych skrupułów.
Od tej pory zawsze sprawdzam zanim zrobię łyka czy cos mi w szklance nie siedzi


p.s. do dziś jak o tym pomyślę to czuję jej smak w buzi...

[201804200947]

Buena dzidzia-tupala mowisz?
Jakies ciezkie buty skubana miala,pewnie biedron.
Ciesz sie ze nie dziewczynka biedronka i ze szpilek nie miala

[novakia]

co za wątek

[Buena Dzidzia]

A smak miała jak smierdząca taka polna pluskwa...a feeee

[201804200947]

Napisane przez Buena Dzidzia

A smak miała jak smierdząca taka polna pluskwa...a feeee

A skad wiesz jak smakuje polna pluskwa?

[Buena Dzidzia]

Napisane przez warszawianka

A skad wiesz jak smakuje polna pluskwa?

Chodzi o to, że smak tej biedronki zalatywał zapachem takiej pluskwy - wiem jak ona capi bo mama kiedyś przy myciu okna taką zabiła

[anCcik]

mała biedronka już nie ma ogonka... oj biedna biedronka .

[201804200947]

Juz myslalam ze moze kiedys w ziemniaczkach sie trafila
Przypomnialo mi sie,jak kiedys,daaawno temu,mala bylam,znalazlam gdzies w ogrodku slimaki bez skorupek.
W trakcje mojej obserwacji pojawila sie moja mama i kazala przyjsc na obiad.
Pamietam dokladnie ze ziemniaczki polane byly takim sosikiem z mieska,gdzie byly tez kawalki cebulki duszonej.
Nie wiem co mi sie zrobilo,ale powiedzialam ze nie zjem tego bo to jest obrzydliwe i wyglada jak slimaki spod kamienia
Jezu jaka mama byla czerwona ze zlosci...

[Luba]

Buena Dzidza, na plotkowym jest watek: "Czego nie jadacie, bo nie mozecie przelknac?" Wpisz swoja biedronke...

[Buena Dzidzia]

Napisane przez Luba

Buena Dzidza, na plotkowym jest watek: "Czego nie jadacie, bo nie mozecie przelknac?" Wpisz swoja biedronke...

[bess]

Napisane przez Buena Dzidzia

Chodzi o to, że smak tej biedronki zalatywał zapachem takiej pluskwy - wiem jak ona capi bo mama kiedyś przy myciu okna taką zabiła

żólta kupa biedronki tak smierdzi fakt

[201804200947]

No wlasnie,to zolte to kupa?
Co to jest?
Jak zdejmowalam biedronke z koszulki TZ to ona wypuscila z kilku nog te zolte a moj brat sie smial ze go biedronka obsikala.

[Finnabair]

ehhh ja bardzo lubię biedronki i zazwyczaj staram się je ratować, ale to niedotyczy tylko tychże siedmiokropek. Innym tez pomagam

[karateczka000]

Napisane przez bess

żólta kupa biedronki tak smierdzi fakt

to nie jest kupa to żółte to jest "płyn ochronny" i on tak śmierdzi zeby odstraszac drapieżniki np. ptaki, a w tym przypadku człowieka

[bess]

no wlasnie wtedy wynikaloby z tego ze robi kupe ze strachu a tu prosze broni sie biedaczka

[sylwónia]

Śmiejcie się śmiejcie a mnie zawsze po takim zbrodniczym czynie jak już coś utłukę ogarnia smutek nad zwłokami I tak patrzę i patrzę i myślę co ja zrobiłam, jeszcze przed chwilą sobie chodziło, bzykało, machało skrzydełkami a teraz tak smętnie leży

[karateczka000]

ehem

[Szczepcio]

Napisane przez sylwónia

Śmiejcie się śmiejcie a mnie zawsze po takim zbrodniczym czynie jak już coś utłukę ogarnia smutek nad zwłokami I tak patrzę i patrzę i myślę co ja zrobiłam, jeszcze przed chwilą sobie chodziło, bzykało, machało skrzydełkami a teraz tak smętnie leży

Rozbawiłaś mnie

[Buena Dzidzia]

No proszę czyli wychodzi na to, że ta biedna biedronka wypuściła w moim przełyku "płyn ochronny"

[pink69]

Napisane przez Buena Dzidzia

No proszę czyli wychodzi na to, że ta biedna biedronka wypuściła w moim przełyku "płyn ochronny"

AAAAAAAAAAA

[anka^^]

Gdyby nie ten wątek to do dziś bym myślała, ze to żółte to siki
Hmmm zabić mi się zdarzyło komara, muche, ose i mrówke. Musze się przyznać, że jak byłam młodsza to łapałam motyle za skrzydełka i potem na palcach zostawała mi taka jakby mąka A konikowi polnemu "udało mi się" urwać nogę

Swoją drogą biedna biedronka. Może by ją jakoś pochować?.... w doniczce

[paula007]

A ja kiedyś zabiłam ślimaka i do dzisiaj mam wyrzuty sumienia.
A to było jakieś 6-7 lat temu...
A ludzie mówią, że jestem niewrażliwa..