|
|
#31 | ||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 114
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
ło ale się rozpisałyście Kobiety..
Cytat:
Cytat:
i właśnie obawiam się reakcji księdza na moje podejście do tematu. Czy da mi rozgrzeszenie? hmm.. Cytat:
Cytat:
|
||||
|
|
|
|
#32 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#33 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
ja z pewnoscia nie bede przepraszac za cos czego bym nie zalowala
nie da mi rozgrzeszenia jego sprawa pojde do innego Cytat:
|
|
|
|
|
|
#34 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
Ale czemu sie obawiasz? Przeciez lejesz cielym porannym na nauki Kosciola wiec co cie obchodzi opinia jego przedstawiciela? Nawet, jesli ci powie, ze jest OK, to i tak bedziesz w grzechu, bo wystepujesz przeciw doktrynie. To czy ksiazulo, powie tamto czy siamto nie ma tu znaczenia. Grzeszysz i bedziesz sie smazyc w piekle.
|
|
|
|
|
#35 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 439
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
nie rozumiem podejścia niektórych - jestem wierzący, ale to, to i to mi się w mojej wierze nie podoba, więc nie będę tego przestrzegać. nie można być wierzącym wybiórczo. albo przyjmujesz swoją religię i wszystkie jej zasady takimi, jakie one są, albo nie przyjmujesz wcale.
to tak, jakby ktoś był koszykarzem powiedzmy, grał w drużynie, ale uważał za absurdalne to, że poruszanie się z piłką jest możliwe tylko, kiedy zawodnik kozłuje np. i biegał po boisku z piłką w rękach, bo to jest dla niego bardziej logiczne. czy ktoś taki jest koszykarzem? nie. czy działa tu argument TO PO CO mamy umiejętność biegania z piłką w rękach? nie, jest śmieszny. może za bardzo to uprościłam. ale mniej więcej o to chodzi, czyż nie? |
|
|
|
|
#36 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ostatni blok w mieście
Wiadomości: 898
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
Cytat:
![]() Poza tym: praktycznie awykonalne jest szczere zalowanie za czyn, ktory nie dosc ze nie skrzywdzil nikogo, to jeszcze byl przyjemny... Zazwyczaj chyba jest tak, ze czlowiek powiela grzechy i ciagle spowiada sie z tego samego.. (niestety czlowiek jest tylko czlowiekiem).. wiec co z mocnym postanowieniem poprawy? wtedy ten warunek tez nie jest spelniany nalezycie.. Wychodzi na to, że chyba nikt nie jest w stanie osiagnac idealu przy spowiedzi..
__________________
WSZYSTKO WYDAJE SIĘ TAKIE SAMO, A JEDNAK INNE JEST WSZYSTKO K.S. |
|
|
|
|
|
#37 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 111
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#38 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
Cytat:
). Powyzszy fragment, zgaduje, jest zrecznie poszerzony przez doktryne KK o rozne elementa spowiedzi. Dodam, ze Kosciol od ktoreos soboru sredniowiecznego uczynil swym zrodlem Biblie ORAZ tradycje. Na rowni. Moze ci sie to nie podobac - przejdz na Luteranizm. Cytat:
|
||
|
|
|
|
#39 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
Santos, masz rację.
Ciekawa jestem, czy dożyję czasów, kiedy ludzie będą w stanie sobie samym uczciwie powiedzieć: "Nie, nie uznaję zasad kościoła katolickiego, uprawiam seks przedmałżeński, stosuję antykoncepcję, na mszy od święta jestem, więc nie jestem godzien wziąć ślubu kościelnego, a poniżej mojej godności jest hipokryzja i pójście po najmniejszej linii oporu". Ale nie. Bo ludzie przeważnie naginają te zasady, wymyslają setki usprawiedliwień z tchórzostwa, co rodzina powie i z prostego pójścia na łatwiznę. Nasza wiara jest dość powierzchowna, liczą się głównie zachowane pozory. Taki skrajny przykład: moja znajoma zaszła w ciążę ze swoim chłopakiem, on jej się oświadczył, a mimo tego jej rodzice nie pozwalali spać im w jednym łóżku, gdy on przyjechał do niej z wizytą. Bo ślubu nie było i to tak nie "po bożemu". Czy to nie szczyt absurdu i hipokryzji? Płytkiego i powierzchownego patrzenia? Cóż. Wzięli ślub kościelny i teoretycznie jest wszystko w jak najlepszym porządku, prawda?
|
|
|
|
|
#40 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ostatni blok w mieście
Wiadomości: 898
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
Cytat:
Hmm i po co wogole sa ksieza i po co spowiadaja? skoro fakt ze ksiadz da mi rozgrzeszenie nie znaczy jeszcze wg Ciebie ze faktycznie jestem rozgrzeszona?.. Ja wcale nie pisze ze trzeba sprawe olac, tlumaczac sie ze i tak nigdy nie bede idealna.. oczywiscie ze trzeba sie starac spelniac wszystkie nakazy kosciola, ale nie oszukujmy sie, jest to bardzo trudne w praktyce.. to ze pisze tak jeszcze nie znaczy ze jestem hipokrytka... jestem realistka. Poslugujac sie metafora z koszykarzem: Warto a nawet trzeba zagrac z silniejsza druzyna, bo skoro nawet przegram to trzeba sie starac, ale to jeszcze nie znaczy ze nie mam grac w koszykowke wogole albo tym bardziej przerzucic sie na siatkowke bo tam nie ma tak silnych druzyn i latwiej jest wygrac.
__________________
WSZYSTKO WYDAJE SIĘ TAKIE SAMO, A JEDNAK INNE JEST WSZYSTKO K.S. Edytowane przez akurat Czas edycji: 2008-11-10 o 23:00 |
|
|
|
|
|
#41 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
Cytat:
Naprawde jest to tak tudno pojac? Cytat:
AKURAT to wg kosciola. Pretensje do nich. Po co spowiadaja? Wytlumacze ci, bo widac nie pojmujesz. Spowiadaja zeby ludzie mogli dostac rozgrzeszenie. Ale rozgrzeszenia to nie ulotki na rynku, nie mozna sobie po prostu jednego wziac, nawet jesli ksiadz daje. Zeby rozgrzeszenie bylo wazne, musza byc zachowane warunki spowiedzi. Ergo spowiadaja po to, by ci bardziej rozumni i wytrwali katolicy byli faktyczni rozgrzeszeni. Cala reszta klamcow (bo jak nazwac osobe, ktora przysiega poprawe wiedzac, ze ma ja w dupie?) faktycznie rozgrzeszona nie jest, bez wzgledu na to, co powie im ksiadz. Ksiadz nie siedzi ci w glowie i nie wie, czy klamiesz, czy nie. To wie Bog i wg kosciola on uznaje za wazne rozgrzeszenie jesli nie klamiesz.Swoja droga, nie jest ci ani troche lyso, ze podstawy TWOJEJ wiary tlumaczy ci na internetowym forum ATEISTKA???? |
||
|
|
|
|
#42 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ostatni blok w mieście
Wiadomości: 898
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
Cytat:
Wiesz, to taka forma prowadzenia dyskusji. Wiem co to jest rozgrzeszenie i oczywiscie, ze szczerosc w konfesjonale to podstawa. Przyklad: Jesli zdarzy sie taka sytuacja zyciowa ze np sklamie ewidentnie dla czyjegos dobra, to trudno bym tego zalowala a wciaz klamstwo jest klamstwem i jest grzechem. Czyli co, poki nie poczuje w sobie skruchy nie moge isc do spowiedzi? (uwaga to pytanie retoryczne ) I wiem ze slepe i bezmyslne interpretowanie zasad to nie jest to o co Kosciolowi chodzi. Spowiedz nie jest dla chodzacych po ziemi swietych bo to by sie mijalo z celem.Tobie sie wlasnie chyba wydaje, ze tylko idealni katolicy maja prawo do kosciola katolickiego nalezec. A Ci co grzesza to niech spadaja.
__________________
WSZYSTKO WYDAJE SIĘ TAKIE SAMO, A JEDNAK INNE JEST WSZYSTKO K.S. |
|
|
|
|
|
#43 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
A ja, puki to było możliwe, starałam sie żyć zgodnie z zasadami kościoła. Fakt, że każda moja spowiedz wyglądała tak samo (przeważnie drobne grzeszki, które same sie robiły) ale za każdym razem żałowałam (tzw. żal niedoskonały) i za każdym razem postanawiałam poprawę (chociaż długo mi to sie nie udawało
)Ale przez te tabletki i zakaz dot. kochania się oddaliłam sie od kościoła ) Trochę mam z tego powodu wyrzuty sumienia, bo wolałabym, żeby wszystko było zgodnie z tym w co wierzę, ale jest to zbyt trudne...Tabletki tez brałam. Niestety żyjemy w takich czasach, że ślub wcale nie jest taką prostą sprawą, kiedyś to było dużo łatwiej z mieszkaniem, utrzymaniem rodziny, a teraz wiele osób żyje w wieloletnich związkach, mieszkając osobno u swoich rodziców, bo nie maja wyboru ![]() Ja do spowiedzi pójdę przed ślubem i wtedy moja spowiedź będzie ważna, bo będę chciała się poprawić. Księża raczej nie robia wtedy problemu, bo waruniki dobrej spowiedzi zostaną tu spełnione. Poruszyłyście też tu kwestię katechizmu. Ja też sie nie zgadzam z niektórymi rzeczami. I nie jest to hipokryzja Katechizm może być w każdej chwili zmieniony przez papieża. Uważanie, że ta zmiana powinna już nastąpić nie jest zabronione ![]() Cytat:
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego. |
|
|
|
|
|
#44 | ||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Zdaje sie, ze KK dalej wierzy w pieklo, z wyjatkiem dzieci wszyscy urodzeni przed Chrystusem dalej sie tam znajduja. CHyba nawet Benedykt "wydobyl" z czyscca dzieci. Cytat:
Po 2 jest zasadnicza roznica miedzy zbladzeniem, klamaniem w dobrej wierze, a klamaniem z pobudek tak przyziemnych i egostycznych jak pare orgazmow. Poza tym tu nie chodzi o to, czy ktos grzeszy, ale o to CO uwaza za grzech. To jest spora roznica. Jesli ktos rozmija sie w kwestiach moralnych z Kosciolem i dalej do niego uczeszcza KLAMIAC to jest hipokryta, chocbys nie wiem jak go tlumaczyla. |
||||
|
|
|
|
#45 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
Akurat przykłąd, który podałąm pasuje do tematu, bo te 14-latki były już po ślubie, a teraz ludzie mają po 25lat i dalej żadnych perspektyw na to, ale sa oni na tyle dojrzali, że już nie potrafia sie powstrzymywać (w przeciwieństwie do tych 14-latek).
A czasy w których ludziom było łatwiej być razem wcale nie sa takie odległe! Jeszcze za czasów naszych rodziców państwo dawało prawie wszystkim parom mieszkanie komunalne. A teraz to niestety trzeba samemu sie o to starać... Wiem, że Katechizm jest nowelizowany, ale za rzadko. Brakuje w nim jeszcze kilku poprawek. A sprawa antykoncepcji nie jest naszym nowym wymysłem, bo biskupi już zastanawiali się nad tym, ale JP II i Benedykt to odrzucili, ale kolejny papież, to kto wie... może i przyziemne, ale za to jakie przyjemne ![]() ![]() ![]() Ale faktycznie nie jest to powód do kłamstwa
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego. |
|
|
|
|
#46 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
Cytat:
Zgadzam sie ![]() ![]() Ale ja nie mam na tym tle dylematow moralnych, bo jestem ateistka, a TZ luteranem
|
|
|
|
|
|
#47 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
Cytat:
Może trzeba zdobyć się na szczerość i odwagę, a nie postępować jak wszyscy i wymyślać setki usprawiedliwień? |
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
Cytat:
dokładnie. ślub kościelny jest dla tych co wierzą i zgadzają się z punktami swojej wiary a nie robią z tego zwyczajny show. w pierwszym rzucie myślałam o ślubie kościelnym.przez sekundę. dla kiecki,dla otoczki dla rodziny.ale nie stać mnie taką hipokryzję i nerwy.
__________________
|
|
|
|
|
|
#49 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
Cytat:
Każdego dnia dziękuję Bogu, że się wyrwałam z tego wszystkiego. |
|
|
|
|
|
#50 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
grzechem jest seks bez ślubu, ale skoro ktoś chce wziąść ślub, to jest to postanowienie porprawy przeciez potem nie bedzie grzeszyl. no chyba ze tabletkami...
po to jest spowiedz aby oczyscic sie z grzechu. wiec jak ma sie ona i slub nie liczyc? |
|
|
|
|
#51 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
Wg mnie, jeśli ktoś naprawdę wierzy, potrzebna mu ta wiara, kościół itd. to jest ok - jego wybór i święte do niego prawo. Tylko, że powinien się tej wiary trzymać - albo albo. Inaczej to przypomina mi się autentyczny list jednej dziewczyny do seksuologa - ona była bardzo wierzącą katoliczką (i tu jest ok), miała narzeczonego. On naciskał na seks, ona nie chciała stracić dziewictwa do ślubu ( bo wiara i jej zasady), tak więc spytała w tym liście, jak to jest z seksem analnym..? No ludzie...
__________________
|
|
|
|
|
#52 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
Cytat:
Trzeba w życiu wykazywać się odwagą i być konsekwentnym, a nie wszystko naginać tak, aby tylko nam było wygodnie. Cytat:
![]() Lekko żenują mnie wypowiedzi właśnie w stylu kasi083, czyli taka powszechnie wyznawana wśród młodziezy ideologia, gdzie ogólnie Kościół i jego zasady są na nie, ale ślub kościelny to jak najbardziej na tak, bo przecież się wyspowiadam (i tak dalej, setki usprawiedliwień). Albo ktoś wierzy w to, w co Kościół każe, albo tworzy swoją ideologię - wygodną dla siebie. Tylko wtedy niech daruje sobie szopkę ze ślubem kościelnym. A żal za grzechy? |
||
|
|
|
|
#53 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
Cytat:
w ślubie nie chodzi mi o zrobienie show, ale właśnie o to, by skończyć z tym, że robie coś co nie jest zgodne z ta ideologią w którą wierzę. Nie zależy mi na jakiejs super imprezie, raczej na spotkaniu się w ten dzień z najblizszymi i świętowaniu z nimi tego wydażenia (chciaż z TŻ planujemy zrobić taką małą imprezę z tej okazji, ale bez wynajmowania orkiestry, limuzyny i całej reszty ceregieli). Kocham się ze swoim facetem, bo instynkt jednak bierze górę i nie potrafię się powstrzymać. A pisząc o oddaleniu się od kościoła, miałam namyśli to, że przestałąm chodzić do spowiedzi (bo wiadomo nie ma ona sensu), przestałam więc przystępować do komuni św i nie chodzę w każda niedzielę do kościoła (co nie znaczy, że go całkiem omijam). Nie widzę tu hipokryzji, ponieważ nie robię nic na pokaz, np nie idę za wszystkimi do komunii. Chciałabym zmienić swoją sytuację, więc jeśli wezmę ślub, to nikt mi nie będzie mógł zarzucić, że nie umiem się powstrzymać od grzechu, który jest tak bardzo piętnowany przez kościół, bo go poprostu nie będzie
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego. |
|
|
|
|
|
#54 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 434
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
Cytat:
Negowanie poszczególnych zasad wiary, traktowanie jej wybiórczo "Panie Boże, ja wierzę, ale tak jest mi wygodniej; ale ja się wyspowiadam" może podchodzić pod grzech przeciw Duchowi Świętemu, a ten jest niewybaczalny na ziemi, ale w niebie również
|
|
|
|
|
|
#55 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
Cytat:
Skad taki pomysl?
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
|
|
|
|
#56 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
Nie jestem mocna w tym temacie, nie dysponuje ogromna wiedza, ale w jezyku wloskim istnieje slowo limbo. Limbo nie oznacza ani czyscca, ani piekla. Jest to miejsce, w ktorym znajduja sie dusze ludzi, ktorzy nie zostali ochrzczeni.
|
|
|
|
|
#57 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
Cytat:
To tak, jak katolik w Wielki Post powiedziałby: "A, idę w Wielki Piątek na imprezę, a potem się wyspowiadam i będzie wszystko ok". Czy rzeczywiście będzie? Bo moim zdaniem, nie. |
|
|
|
|
|
#58 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 18
|
Edytowane przez bas318 Czas edycji: 2008-11-11 o 21:24 |
|
|
|
|
#59 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#60 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
|
Dot.: ślub kościelny a antykoncepcja
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:49.



A spowiadając się mówisz "postanawiam poprawę". Kurcze, jakie kazanie normalnie walnęłam
), to możesz iść do spowiedzi, zaprzestać współżycia do ślubu, żałować poprzednich zbliżen(hihihi), no i po ślubie oczywiście nie stosować pigułek
i właśnie obawiam się reakcji księdza na moje podejście do tematu. Czy da mi rozgrzeszenie? hmm.. 







AKURAT to wg kosciola. Pretensje do nich. Po co spowiadaja? Wytlumacze ci, bo widac nie pojmujesz. Spowiadaja zeby ludzie mogli dostac rozgrzeszenie. Ale rozgrzeszenia to nie ulotki na rynku, nie mozna sobie po prostu jednego wziac, nawet jesli ksiadz daje. Zeby rozgrzeszenie bylo wazne, musza byc zachowane warunki spowiedzi. Ergo spowiadaja po to, by ci bardziej rozumni i wytrwali katolicy byli faktyczni rozgrzeszeni. Cala reszta klamcow (bo jak nazwac osobe, ktora przysiega poprawe wiedzac, ze ma ja w dupie?) faktycznie rozgrzeszona nie jest, bez wzgledu na to, co powie im ksiadz. Ksiadz nie siedzi ci w glowie i nie wie, czy klamiesz, czy nie. To wie Bog i wg kosciola on uznaje za wazne rozgrzeszenie jesli nie klamiesz.
Wiesz, to taka forma prowadzenia dyskusji. 

