Jak byście zaragowały na taką wypowiedz ? :(

[dzustam]

Mam pytanie - a jak autorka wątku traktuje swoje piersi? Jak najpiekniejsze na świecie? Czy tylko od partnera oczekuje takiego traktowania ich. (dziwnie zabrzmiało, ale pytanie do autorki, nie do ogółu )

No i mam kolegę, który nawet jak wylezie z Hańczy, to w tych kąpielówach jest imponujący. Ale nie ustawiam podestów, nie szykuję medali i nie naradzam się sama ze sobą, kto zgarnia pierwsze miejsce

Nie ma takich konkurencji.

[Wyrak]

Napisane przez tulula1227

A znając przeciętnego faceta to i tak później sie bedzie zastanawiał czy jest dola prawdy w tym 'żarcie' czy nie.

A skad taki wniosek ? To raczej "przecietne kobiety" zamieniaja to na watki na wizazu pelne dlugich rozkminek

Napisane przez traicionera

a gdzie autorka watlu pisała, że pytała o to? sam sie postanowil wypowiedzieć raczej.

Akurat nie sadze, zeby tak sam z siebie machnal cos takiego. Dlatego czekam az mi autorka odpowie jak to wygladalo.

[tulula1227]

Wyrak, a gdyby Tobie dziewczyna bez powodu,bez pytan powiedziała,że masz za małego penisa,bądź po prostu woli większe,grubsze,dłuższe?

Wiesz...To samo by mógł powiedziec dziewczynie,że lubi jej pupę ale woli te bez cellulitu,rozstepów czy cos w tym stylu.Dziewczyny są takie,że ich to po prostu boli,niektórych bardzo mocno.Nie jesteś kobietą, dogłębnie nie znasz ich psychiki więc bez przesady

No a poza tym..Ja sobie nie przeczę, tylko ty.
Uważasz,że to,że facet sie wypowiedział co do piersi autorki nie jest powodem do kłotni a jednak wnioskując z Twojej wypowiedzi można zobaczyć,że jesli by dziewczyna sie wypowiedziala co do penisa to to juz jest powod do klotni...No zdecyduj sie

[Wyrak]

Napisane przez tulula1227

Wyrak, a gdyby Tobie dziewczyna bez powodu,bez pytan powiedziała,że masz za małego penisa,bądź po prostu woli większe,grubsze,dłuższe?

Ciezko mi sie do czegos takiego ustosunkowac... musialabys dac jakis duzo mniej abstrakcyjny przyklad

Nie wiem skad zakladanie, ze to powiedzial "bez powodu i bez pytania" ? Ja czekam az mi autorka odpowie jak wyglada ta sytuacja, a nie bawie sie w zakladanie jak to bylo.

Napisane przez tulula1227

Wiesz...To samo by mógł powiedziec dziewczynie,że lubi jej pupę ale woli te bez cellulitu,rozstepów czy cos w tym stylu.

Nie, to zupelnie cos innego. Analogia do Twojego przykladu jest gdyby jej powiedzial, ze lubi jej piersi, ale woli jedrne i ksztaltne.

Napisane przez tulula1227

Dziewczyny są takie,że ich to po prostu boli,niektórych bardzo mocno.Nie jesteś kobietą, dogłębnie nie znasz ich psychiki więc bez przesady

Tyle ze ja o tym co wiem i nie wiem wiem, a Tobie i innym kobietom sie mylnie wydaje, ze znaja psychike wszystkich kobiet bo same sa kobietami Co jest wg mnie bardzo dalekie od prawdy

Napisane przez tulula1227

No a poza tym..Ja sobie nie przeczę, tylko ty.
Uważasz,że to,że facet sie wypowiedział co do piersi autorki nie jest powodem do kłotni a jednak wnioskując z Twojej wypowiedzi można zobaczyć,że jesli by dziewczyna sie wypowiedziala co do penisa to to juz jest powod do klotni...No zdecyduj sie

Oczywiscie ze sobie przeczysz - najpierw radzisz cos, co z pewnoscia wywola awanture, uwazasz ze jej zachowanie jest uzasdnione, a pozniej piszesz ze nie warto robic awantury

U mnie jest wszystko jak najbardziej spojne, tylko Ty wygodnie pomijasz kwestie mowienia czegos z premedytacja, zeby komus sprawic przykrosc Dla mnie to nie tylko dziecinne, ale wrecz nikczemne - w zyciu nie chcialbym sprawic specjalnie przykrosci kochanej osobie, tylko dlatego, ze ona chlapnela niechacy cos przykrego.

[ulinkaaa]

Napisane przez Marbella85

hhehe, ja nie wiem jaki niektórzy widzą w tej sytuacji problem, oj chciałabym mieć takie problemy. Chłopka powiedział to co myśli na głos, ale chyba jest z nią już 5 lat. Jak widać od marzeń do ich realizacji daleka droga. Moim zdaniem szukanie dziury w całym.

Amen

Napisane przez agniesikk

Ja bym się z nim rozstała! Co za cham, obraził Ciebie i Twój biust- to definitywny koniec.

[traicionera]

Napisane przez Wyrak

Akurat nie sadze, zeby tak sam z siebie machnal cos takiego. Dlatego czekam az mi autorka odpowie jak to wygladalo.

no ja znam przypadki, które potrafią sobie ot tak chlapnąć, z wielkiej i nieuzasadnionej potrzeby ekpresji werbalnej swoich preferencji etc. dlatego uważam, że i taka sytuacja mogła zaistnieć.

[mmm87]

Jeśli powiedział tak, bo go spytałaś, to musiałaś liczyć się z tym, że dostaniesz szczerą odpowiedź.
Ale jeśli powiedział tak sam z siebie, to hmm... wydaje mi się, że powinien wiedzieć, że kobiety często są przewrażliwione na punkcie swojego ciala, a w szczególności piersi i ten komentarz mógł sobie darować
Nie dziwię się, że zrobiło Ci się przykro, ale nie musiałaś mu od razu robić awantury... Myślę, że nie ma co wracać do tego tematu, on już wie, że Cię to zasmuciło/zdenerwowało a gust cyckowy mu się tak nagle z tego powodu nie odmieni. Żyjcie dalej. Podobają mu się D, ale i tak pewnie najbardziej lubi Twoje, bo... są Twoje

[amistad.k.m.s]

Napisane przez Wyrak

Jesli pytala, bo tego nie wiemy na razie, to sadze podobnie

Prawdopodobieństwo, że sam wyskoczył z takim tekstem, bez pytania go o zdanie jest minimalne

[Goshia]

ma dziewczyna prawo czuć się zle, ja sama bym się tak czuła... kobiety są bardzo czułe na punkcie swojego ciała, nie fajnie jest uslyszeć taki text z ust ukochanego koleś wykazał się skrajną głupotą (o ile go sama o to nie pytała)

[Wyrak]

Napisane przez traicionera

no ja znam przypadki, które potrafią sobie ot tak chlapnąć, z wielkiej i nieuzasadnionej potrzeby ekpresji werbalnej swoich preferencji etc. dlatego uważam, że i taka sytuacja mogła zaistnieć.

No i co z tego, ze Ty znasz takie przypadki? Przeciez to niczego nie przesadza. Dlatego czekam az autorka sie wypowie

Napisane przez amistad.k.m.s

Prawdopodobieństwo, że sam wyskoczył z takim tekstem, bez pytania go o zdanie jest minimalne

Tez w to watpie. Bardzo. Z tym ze wole niz nie zakladac z gory.

[rapifen]

o matko :d o takie rzeczy się obrażać? ja tam przyjmuje do wiadomości że tu mam za dużo tam nie tak jakbym chciala i nie wymagam żeby przyjmował mnie za ideał. owszem jestem dla niego piękna i jedyna ale obiektywnie mówiąc są ładniejsze - to jest fakt za który się nie obrażam :P
o takich rzeczachsię nie rozmawia bo można zranić drugą osobe, ale trzeba pamiętać że to co my widzimy albo chcemy widzieć a to co jest faktem to duża rozbieżność....

[Sweet_21]

Napisane przez dzustam

Na większe cycki jak na najlepszego fryzjera - można uzbierać (albo wyjąć kasę z konta).

Trochę przykre, bo te D to mogą różnie wyglądać... On tak wszystkie D lubi, jak leci?
- chyba nie przemyśłał wypowiedzi

Niby był szczery, ale pewnie w pogadance o najpiekniejszych penisach świata wraz ze zdjęciami nie chciałby uczestniczyć

Się zgodzę

Szczerość popłaca? Widać nie zawsze
Chociaż w sumie nie dziwię się, że zrobiło ci się przykro.Kobiety lubią być komplementowane, a na punkcie swojego ciała mają lekkiego hopla
Ale czy awantura była potrzebna?
Powiedział szczerze co myśli, tobie przecież mogą podobać się części ciała u innych facetów bardziej niż te u twojego faceta, prawda?Nie musi tak być, ale może.

[jodame]

Napisane przez srubka

to, ze jestescie razem, nie oznacza zrezygnowania z wlasnych upodoban, z tego co sie nam podoba. Ma prawo lubic bardziej cyce wieksze czy mniejsze niz twoje, co nie oznacza, ze mu sie twoje nie podobaja badz juz cie zdradza etc.
Moim zdaniem przesadzilas.

rezygnowanie z własnych upodobań???!!!
rozumiem, jakby powiedział "wolę dziewczyny, które nie mlaskają podczas jedzenia, a nie takie jak Ty" i oczekiwał że Ukochana zmieni coś w swoim postępowaniu, ale "wolę większe biusty"???? No i co z tego??
Ma nie rezygnować z własnych upodobań i niech je dalej woli!!! Ale po co mówi o tym Jej??? Jeżeli jego celem nie było zasugerowanie powiększenia biustu, nie nie widzę sensu tej wypowiedzi... :|

Poza tym, delikatny czy nie, każdy facet jest na tyle domyślny, żeby wiedzieć że powiedzenie kobiecie "masz mały biust, wolę większe" to nie szczyt elegancji.

Jak dla mnie on po prostu powiedział a nie pomyślał.. Ale to nie jest wytłumaczenie. ;/

[amistad.k.m.s]

Napisane przez Wyrak

Tez w to watpie. Bardzo. Z tym ze wole niz nie zakladac z gory.

Nawet jeśli podzielił się z nią swoim zdaniem od tak, bo coś go naszło [choć w to wątpię ] - to dalej nie rozumiem dlaczego autorka poczuła się obrażona i o co się kłóciła - nie ogarniam tego

[paula78]

Po pierwsze czy facet wie wogole jak wygladaja piersi D?

po drugie jeśli jest sie z kms 5 lat to zna sie kompleksy tej drugiej osoby i jezeli autorka ma do swoich piersi jakies obiekcje to taka uwaga jest zwyczajnie bolesna

przez takie glupie gadanie facetow ktorzy podobno kochaja swoje kobiety chirurdzy maja pelne rece roboty ,to ze czujemy sie piekne i wierzymy w siebie zalezy od drugiej osoby i nic tego nie zmieni.

co zrobic ? nie wiem ale wiem ze moje poczucie pewnosci siebie i bezpieczenstwa zwiazku zostaloby podważone.

[stasiek]

ja bym pomyślała przede wszystkim, że jest głupi, bo rozsądny facet czegoś takiego nie powie. Co to za rankingi mają być, dobrze, że nie powiedział: na pierwszym miejsccu piersi kasi spod trójki, a później zaraz Twoje kochanie.

takie wyznania to ogólnie niczemu nie służą

[crippled]

I właśnie w taki sposób kobiety same tworzą sobie problemy.
Przeważnie faceci mówią wprost o tym co myślą i nie owijają w bawełnę tak jak my, kobiety. Mówiąc, że woli biust w rozmiarze D na pewno nie chciał sprawić Ci przykrości i nie myslał, że Ty tak to odbierzesz, tylko był szczery. .

[amistad.k.m.s]

Napisane przez paula78

Po pierwsze czy facet wie wogole jak wygladaja piersi D?

po drugie jeśli jest sie z kms 5 lat to zna sie kompleksy tej drugiej osoby i jezeli autorka ma do swoich piersi jakies obiekcje to taka uwaga jest zwyczajnie bolesna

przez takie glupie gadanie facetow ktorzy podobno kochaja swoje kobiety chirurdzy maja pelne rece roboty ,to ze czujemy sie piekne i wierzymy w siebie zalezy od drugiej osoby i nic tego nie zmieni.

co zrobic ? nie wiem ale wiem ze moje poczucie pewnosci siebie i bezpieczenstwa zwiazku zostaloby podważone.

Naprawdę taki tekst podważyłby twoje poczucie pewności siebie i bezpieczeństwa w związku? Pytam całkiem serio
Sama mam mały biust [+ kompleksy z jego powodu] i wiem, że mój ukochany lubi znacznie pokaźniejsze piersi... oj znacznie , co wcale mu nie przeszkadza czcić ziemi po której stąpam A skąd wiem oczywiście zapytałam go W żaden sposób nie wpłynęło to na moją pewność siebie, czy bezpieczeństwo, dlatego jestem szczerze zaskoczona, że coś takiego można w ten sposób odebrać - tym bardziej, że chłopak nie powiedział, że jej biust jest brzydki.

[Wyrak]

Napisane przez jodame

(...) Ale po co mówi o tym Jej??? Jeżeli jego celem nie było zasugerowanie powiększenia biustu, nie nie widzę sensu tej wypowiedzi... :|

Poza tym, delikatny czy nie, każdy facet jest na tyle domyślny, żeby wiedzieć że powiedzenie kobiecie "masz mały biust, wolę większe" to nie szczyt elegancji.

Jak dla mnie on po prostu powiedział a nie pomyślał.. Ale to nie jest wytłumaczenie. ;/

Zasugerowanie powiekszenia biustu przez powiedzenie "podobaja mi sie Twoje piersi, ale inne bardziej"?

Jezeli ona sie go nie dopytywala, to powiedzial zamiast pomyslec, fakt.

Napisane przez amistad.k.m.s

Nawet jeśli podzielił się z nią swoim zdaniem od tak, bo coś go naszło [choć w to wątpię ] - to dalej nie rozumiem dlaczego autorka poczuła się obrażona i o co się kłóciła - nie ogarniam tego

Ja tez nie wiem, ale cicho sza, bo zaraz ktos mi na rozpor wsiadzie

Napisane przez paula78

przez takie glupie gadanie facetow ktorzy podobno kochaja swoje kobiety chirurdzy maja pelne rece roboty ,to ze czujemy sie piekne i wierzymy w siebie zalezy od drugiej osoby i nic tego nie zmieni.

Z tym sie zupelnie nie zgodze - kompleksy sa i bez facetow.

Napisane przez paula78

co zrobic ? nie wiem ale wiem ze moje poczucie pewnosci siebie i bezpieczenstwa zwiazku zostaloby podważone.

Powaznie

Napisane przez crippled

I właśnie w taki sposób kobiety same tworzą sobie problemy.
Przeważnie faceci mówią wprost o tym co myślą i nie owijają w bawełnę tak jak my, kobiety. Mówiąc, że woli biust w rozmiarze D na pewno nie chciał sprawić Ci przykrości i nie myslał, że Ty tak to odbierzesz, tylko był szczery. .

Tez tak mysle

Swoja droga - ma byc szczery, ale mowic same mile rzeczy nawet nieszczerze, ma kochac nie tylko za cialo, ale musi to cialo wychwalac, bo z duzym prawdopodobienstwem trafi na jakas niepewnosc itd.

Reasumujac, to dwie rzeczy mi przychodza do glowy:
- albo ona jest winna, bo wiercila mu dziure w brzuchu, albo on wykazal sie duzym brakiem taktu i wyczucia
- tak czy siak, niezaleznie od powyzszego, to wg mnie nie jest to cos, nad czym trzeba dywagowac, klocic sie itd.

[srubka]

Napisane przez Wyrak

Ciekawe czy we wlasnych zwiazkach te rady z takim zapalem stosuja jak ich udzielaja

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------



Chcialbym zauwazyc, ze on sie wypowiedzial tylko o piersiach, co wcale nie wyklucza uwazania ze ona jest najpiekniejsza.

Ogolnie, to wiadomo, ze w tej wypowiedzi za grosz wyczucia nie ma i nie wiem co on nia chcial osiagnac Tym niemniej, rady jakie tu ida sie w glowie nie mieszcza

tez jestem ciekawa.

Napisane przez tulula1227

Wyrak, no więc co ona musi zrobić?Jak rozwiązać ten problem?
Problem tkwi w wychowaniu faceta a jak wiadomo,faceta sie wychowac nie da.Tacy wy już jesteście.

więc nie widzę problemu,żeby nie uszczypnąć go równie mocno jak on Autorkę czy to w sposób żartobliwy czy jakikolwiek inny.


Nie ma co robic awantur..Na ten temat Jak podkreśliła uparta Marti,jest z Tobą i to sie liczy.

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Wyrak,taki mądry to doradź coś,bo jak narazie to ci najlepiej wychodzi krytykowanie innych
Nikt nie mówi aby robić awantury ale jakąś nauczkę facet powinien dostać aby nastepnym razem nawet jesliby mu się cos w partnerce nie podobało z wyglądu niech zachowa swoje myśli u siebie w głowie i nie wypuszcza je na światło dzienne.
Ot co

przesadzasz, tacy sami faceci jak i kobiety. Nie pakuje sie wszystkich do jednego wora, bo sa kobiety ktore tez trzeba wychowac, bo jak nie to zgroza, wiec?
smiesza mnie takie dobre rady, o wychowaj sobie faceta etc. A ty ile jestes w zwiazku, ile masz ich za soba, ze jestes w stanie takie rady dawac? wychowalas sobie faceta?

Napisane przez Fresa

No właśnie chyba ta szczerość nie wyszła mu na dobre

moim zdaniem, autorka robi igly z widly.

Napisane przez Marbella85

hhehe, ja nie wiem jaki niektórzy widzą w tej sytuacji problem, oj chciałabym mieć takie problemy. Chłopka powiedział to co myśli na głos, ale chyba jest z nią już 5 lat. Jak widać od marzeń do ich realizacji daleka droga. Moim zdaniem szukanie dziury w całym.

racja.

Napisane przez phdwao

Najpierw oczekujemy od partnera szczerości jesli chodzi o nasz wygląd,a potem jak siena nią zdobędzie, obrażamay sie bo odpowiedział nie po naszej mysli... Coś nie tak... doceń szczerość!

Napisane przez tulula1227

phdwao, ale na co nam taka szczerość?Gdyby powiedział,coś ,np. fryzurze,którą można zmienic to rozumiem ale to są piersi,zazwyczaj drażliwy temat dla kobiet...Nie każda może polecieć odrazu na operacje plastyczną.

to albo oczekujemy szczerosci albo nie. Po co nam szczerosc, ze bedzie mowil tylko to co chcemy uslyszec, a juz cos co nam sie nie podoba, to nie. Chore. Albo chcemy szczerosci albo nie.

Napisane przez tulula1227

Wyrak, a gdyby Tobie dziewczyna bez powodu,bez pytan powiedziała,że masz za małego penisa,bądź po prostu woli większe,grubsze,dłuższe?

Wiesz...To samo by mógł powiedziec dziewczynie,że lubi jej pupę ale woli te bez cellulitu,rozstepów czy cos w tym stylu.Dziewczyny są takie,że ich to po prostu boli,niektórych bardzo mocno.Nie jesteś kobietą, dogłębnie nie znasz ich psychiki więc bez przesady

No a poza tym..Ja sobie nie przeczę, tylko ty.
Uważasz,że to,że facet sie wypowiedział co do piersi autorki nie jest powodem do kłotni a jednak wnioskując z Twojej wypowiedzi można zobaczyć,że jesli by dziewczyna sie wypowiedziala co do penisa to to juz jest powod do klotni...No zdecyduj sie

to wszystko zalezy do tego jaka jest kobieta. Jak tonie w swoich kompleksach to nawet krzywe spojrzenie na jej cyce bedzie ja bolalo. Ale to juz jej sprawa. Bez przesady, ze facet nic nie moze powiedziec, bo zaraz ksiezniczke urazi.

Napisane przez jodame

rezygnowanie z własnych upodobań???!!!
rozumiem, jakby powiedział "wolę dziewczyny, które nie mlaskają podczas jedzenia, a nie takie jak Ty" i oczekiwał że Ukochana zmieni coś w swoim postępowaniu, ale "wolę większe biusty"???? No i co z tego??
Ma nie rezygnować z własnych upodobań i niech je dalej woli!!! Ale po co mówi o tym Jej??? Jeżeli jego celem nie było zasugerowanie powiększenia biustu, nie nie widzę sensu tej wypowiedzi... :|

Poza tym, delikatny czy nie, każdy facet jest na tyle domyślny, żeby wiedzieć że powiedzenie kobiecie "masz mały biust, wolę większe" to nie szczyt elegancji.

Jak dla mnie on po prostu powiedział a nie pomyślał.. Ale to nie jest wytłumaczenie. ;/

a dlaczego ma nie mowic? zaraz bedzie watek, ze facet nie mowi jej wszystkiego, ze ma tajemnice, ze woli gadac z kumplami. Powiedzial jej co o tym mysli i koniec.

Napisane przez crippled

I właśnie w taki sposób kobiety same tworzą sobie problemy.
Przeważnie faceci mówią wprost o tym co myślą i nie owijają w bawełnę tak jak my, kobiety. Mówiąc, że woli biust w rozmiarze D na pewno nie chciał sprawić Ci przykrości i nie myslał, że Ty tak to odbierzesz, tylko był szczery. .

racja.

Napisane przez amistad.k.m.s

Naprawdę taki tekst podważyłby twoje poczucie pewności siebie i bezpieczeństwa w związku? Pytam całkiem serio
Sama mam mały biust [+ kompleksy z jego powodu] i wiem, że mój ukochany lubi znacznie pokaźniejsze piersi... oj znacznie , co wcale mu nie przeszkadza czcić ziemi po której stąpam A skąd wiem oczywiście zapytałam go W żaden sposób nie wpłynęło to na moją pewność siebie, czy bezpieczeństwo, dlatego jestem szczerze zaskoczona, że coś takiego można w ten sposób odebrać - tym bardziej, że chłopak nie powiedział, że jej biust jest brzydki.

zgadzam sie

jak ktos bedzie chcial widziec problem, to go zobaczy wszedzie.

[Szaskaa]

I oto kolejny dowód jakimi bezdusznymi <...> potrafią być mężczyźni. Zero wyczucia, zero zrozumienia. Ja ze swoim małym biustem i tysiącem kompleksów z tego powodu pewnie schowałabym się przed całym światem...

[Goshia]

Przesadzacie. Dziewczyna ma prawo poczuć się urazona, ze on najprawdopodobniej i tak się slini do cycatych lasek w pornolach, a ją ubóstwia bo... ją kocha Ale nigdy jej piersi nie zrobia na nim takiego wrazenia, jak te w rozmiarze D (chociaz z tym rozimarem to też głupoty gada...)

[jodame]

Napisane przez srubka

a dlaczego ma nie mowic? zaraz bedzie watek, ze facet nie mowi jej wszystkiego, ze ma tajemnice, ze woli gadac z kumplami. Powiedzial jej co o tym mysli i koniec.

A dlaczego ma mówić? :| skoro to niczego nie zmieni -oprócz samopoczucia partnerki, którą, zakładam że dobrze zna.., może zranić w ten sposób -powinien wiedzieć że jego ukochana ma kompleks na punkcie biustu i się przymknąć (a najwyraźniej ma -inaczej nie byłoby tego wątku).

Nie wiem jak Ty, ale ja np. nie mówię przyjaciołom "Elka, masz wielką dupę, nie podobają mi się takie. Ale przecież się przyjaźnimy, to się tym nie przejmiesz." "Adam, tak strasznie Cię lubię! Ale ten nos to masz olbrzymi!! Wolę mniejsze. "
Chociaż może powinnam zacząć?.. Po co mam się kryć z tym co myślę?..


Wyrak, dla mnie to jest tak, jakby powiedział "jesteś gruba, wolę szczupłe" (pomijając całą resztę) chodziłoby mu pewnie o zabranie się za siebie.. A tu co ona może zrobić?
Poza tym, co to za rozparcelowywanie kobiety? Ona nie jest składakiem, który będzie złożony z części wybranych przez klienta.. )

[Linka25]

Napisane przez Wyrak

Z jakiej drugiej strony? Przeciez u nich byla o to awantura



Co za rada. "Facet powiedzial cos glupiego, co Ciebie dotknelo, zeby rozwiazac problem, powiedz mu z premedytacja cos, co go dotknie". Autorce zdaje sie zalezalo na rozwiazaniu problemu, a nie jego eskalacji?

Eskalacja? Problemu? Nie wyolbrzymiasz trochę? Brzmi jakbyś pisał przynajmniej o konflikcie zbrojnym....
Jeśli dla autorki wątku wczoraj był to "problem", to dziś z pewnością już nie jest. Teraz "problem" może mieć jej partner, który dowie się, że coś nie tak z jego "męskością".

[aniko 23]

Napisane przez werka883

Mój Tz z którym jestem 5 lat, powiedział mi że mu najbardziej podobają się piersi rozmiaru " D" a na 2 miejscu takie jak Ja mam
Musze dodać, że powiedział to na poważnie!!
Pokłóciłam się z nim o to i on nierozumie jak ja mogę mieć do niego pretensje o to.
Tak mi smutno Czuje się jakby mnie poniżył.

rozumiem Twoje zdenerwowanie komentarzem TŻ ale nie przejmuj sie zbytnio...
chlapnal niefortunnie co nie oznacza ze nie kocha Cie i Twoich gabarytow

[ptysza]

Autorko - faceci są tak skonstruowani, że mówią co myślą, jeszcze nie raz się o tym przekonasz. Twoja reakcja wynika z tego, że masz na tym punkcie kompleksy.
Dziewczyny po jakiego grzyba rozkładać tą całą sytuację na czynniki pierwsze? Co to da? Przecież autorce nie pomoże
Problem tkwi w jej psychice, bo jak widzicie ona zrobiła awanturę, a niektóre z nas by to zlały kompletnie.

Może warto stanąć przed lustrem, spojrzeć i powiedzieć sobie na głoś - niezła ze mnie dupa .
Polecam też takie zadanko - bierzesz kartkę i masz wypisać 50 ( tak czytaj pięćdziesiąt) Twoich zalet. Da się, i poprawia samoocenę bardzo.

Autorko zapewniam Cię, że masz ładne piersi - a Twój facet to pewnie mówiąc o tym D (na bank nie wiedział co to D, bo przecież wiemy, że D nie równe D ) myślał o jakiś pannach z filmów, że tak to ujmę o miłości . Ile biedaczyna widział w swoim życiu piersi naturalnych, co? No bo facetom trudno jest uświadomić sobie, że te z filmów to w większości sztuczne.

Znam dziewczynę, która ma chyba 65 A, ale jest tak dumna ze swoich piersi, cały czas o nich gada - oh te moje piersiątka - że żaden facet jej by czymś takim nie uraził, bo ona KOCHA SWOJE CIAŁO. Czego i Wam kochane życzę

[Cyska]

Napisane przez paula78

co zrobic ? nie wiem ale wiem ze moje poczucie pewnosci siebie i bezpieczenstwa zwiazku zostaloby podważone.

Ja sie za tym zgadzam Każdy ma inną wrażliwość.. jak widać

[lily_of_the_valley]

Jejusiu, jaka tutaj dyskusja się rozpętała. Ja powiem tak, autorka wątku przesadziła, nie ma o co się o co obrażać, zwłaszcza że jesteście już tyle lat ze sobą czyli ty jesteś dla niego najpiękniejsza, ale każdy z nas ma jakieś upodobania czy pragnienia, których nie posiada nasz partner i to trzeba zaakceptować. Lubi duże piersi i tyle, ale twoje kocha, bo to je ma na co dzień, to one go zadowalają.
Ja bym na pewno się nie obraziła, a tym bardziej kłótni nie wywoływała, zwłaszcza, że mi na przykład podobają się ładnie wyrzeźbione brzuchy u mężczyzn, mój ma ładny brzuszek, ale nie taki jak bym chciała nie raz mu o tym mówiłam, on się za to nie obraża, bo mimo wszystko uwielbiam jego brzuch i on o tym wie. Tak samo jak wiem że podobają mu się ładne, szczupłe zgrabne nogi. Ja niestety mam grube łydki, potężne uda, ale i tak mówi mi że są najpiękniejsze, ale jak widzi gdzieś na zdjęciu, szczuplutkie nogi to w jego słowach jest zachwyt. I się o to nie obrażam. Bo to nie jest żaden powód.
Jak by ci kazał powiększyć biust to bys mogła sie obrazić, ale tak nie widze powodu, a ty bardziej odgrywać się na nim, po co? Na tym polega związek, miłość?

[Aralka]

Faceci czasem potrafią powiedzieć coś szczerze, prosto z mostu, kompletnie bez zastanowienia.
Rozumiem, że było ci przykro, możesz pogadać z nim o tym, że jeżeli ma jakieś uwagi co do twojego wyglądu to niech stara się je wypowiadać w delikatniejszy sposób...

[lily_of_the_valley]

Napisane przez Goshia

Przesadzacie. Dziewczyna ma prawo poczuć się urazona, ze on najprawdopodobniej i tak się slini do cycatych lasek w pornolach, a ją ubóstwia bo... ją kocha Ale nigdy jej piersi nie zrobia na nim takiego wrazenia, jak te w rozmiarze D (chociaz z tym rozimarem to też głupoty gada...)

Nie no, to już jest przesada. Piersi ukochanej kobiety zawsze będą na mężczyźnie robić wielkie wrażenie.