|
|
#31 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
Ja uwielbiałam Serce Klarity, ale niestety w necie jest tylko w oryginale
|
|
|
|
|
#32 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
no wlasnie ten sam problem z paola;[
a j hiszpanskigo nie znam;[ |
|
|
|
|
#33 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 11
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
Ja miło wspominam Palomę, Przyjaciółki i rywalki, oraz Marię z przedmieścia ;p
__________________
|
|
|
|
|
#34 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
Przypomniał mi się jeszcze Alvaro. Oglądałyście?
|
|
|
|
|
#35 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
ja nie kojarze tamtych
|
|
|
|
|
#36 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 184
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
Cytat:
- Porywy serca - Jesteś moim życiem - Virginia reszty nie pamiętam
__________________
"Sarkazm to ostatnia deska ratunku dla osób o upośledzonej wyobraźni"
|
|
|
|
|
|
#37 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 260
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
O mój boże, ie tego jest
I każdy serial mial po 200 odcinków
|
|
|
|
|
#38 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
Jak byłam młodsza i miałam więcej czasu to oglądałam tego mnóstwo, teraz nie rozumiem jak mi chciało codziennie o tej samej porze zasiadać przed telewizorem żeby poświęcić na telenowele cenny czas
W każdym razie z wielkim sentymentem czasami do nich wracam, ale tylko do tych starszych, bo te obecne są wg mnie do bani (40-latki zrobione na 20, tapeta taka że palce by w niej zatopił, solara, sztuczne włosy, jak płaczą to ciężko byłoby się zorientować że płaczą gdyby nie to, że im strużki czegoś płynnego spływają po wypędzlowanych policzkach, no i strasznie wyuzdane, nie są już takie jak "wcześniejsze" bohaterki delikatne, dobre, wyrozumiałe, niewinne) Telenowele które ja oglądałam (z Babcią, czasami z Mamą, pewnie jak większość) zawsze były z jakimś hmm... przesłaniem, choćby najbanalniejszym. Dobro wygrywa, zło przegrywa, główna bohaterka zwykle biedna, ale dobra, wszystkim pomaga i choć los jej nie oszczędza na końcu i tak zawsze odnajduje szczęście u boku ukochanego mężczyzny![]() ![]() ) tj. Maria z Przedmieścia, Marimar i Rosalinda. Była też Esmeralda (o tej niewidomej mieszkającej w domku w lesie, Paloma (znowu biedna-dobra), oczywiście Serce Clarity (moja Babcia się przy tym zalewała łzami ), Gorzkie dziedzictwo, Zaklęta miłość (Mariana i Ignacio ubóstwiałam piosenkę z wejściówki), Zbuntowany Anioł (taka już późna podstawówka, był nawet moment w moim życiu że ubierałam się tak jak ona tj. czapeczka do tyłu i jakiś sweter zawiązany w pasie Kupiłam sobie nawet na jakichś targach rolniczych taki skórzany kapelusz jaki nosiła jedna z głównych bohaterek To by było na tyle. Ech, miło powspominać
Edytowane przez Senija Czas edycji: 2011-02-26 o 17:50 |
|
|
|
|
#39 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 454
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
Cytat:
![]() Z pozostałych oglądałam Paulinę, Esmeraldę, Labirynt namiętności i oczywiście Zbuntowanego anioła (to akurat jest produkcja argentyńska). Więcej grzechów nie pamiętam
__________________
08.06.2012, 17.08.2013, 06.11.2013, 03.02.2014 |
|
|
|
|
|
#40 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lc
Wiadomości: 719
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
Hej ja oglądam telenowele, dobrze jest się wyłączyć od świata zrelaksować, ja nawet płaczę na nich
dialogi są proste i często się powtarzają w tych jak to mówią tasiemcach Telenowela odcinki różne po PL & Espanol znalazłam na dailymotion
__________________
ćwiczę z Ewą skalpel 5 ![]() |
|
|
|
|
#41 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
Cytat:
ja wiem gdzie mozna obejrzec nie które po polsku. piszcie na priv Edytowane przez szczi Czas edycji: 2011-09-07 o 13:24 |
|
|
|
|
|
#42 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
Ja kiedys namietnie ogladalam "Kiedy bedziesz Moja"
i naprawde mi sie ta telenowela podobala (choc za tym gatunkiem raczej nieprzepadam) czasemzerkalam na "Zbuntowanego Aniola" i "Wojne Kobiet" - o zabarwieniu komediowym,bardzo zabawna chwilami
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake |
|
|
|
|
#43 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
a może być argentyńska? no to telenowela z moją ukochaną
__________________
“Open your eyes, look within. Are you satisfied with the life you're living?” http://akatoja.blogspot.com pierwsze 2 tygodnie "grania" na gitarze=wiem co to są struny: osiągnięcie wiem jak zagrać wlazł kotek na płotek, cel: zagrać scar tissue Red Hotów |
|
|
|
|
#44 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
Cytat:
Najpierw jako dziecko te wszystkie stare, Zbuntowany Anioł (pamiętam jaka była powszechna fascynacja Natalią Oreiro, a cóż za szał, kiedy przyjechała do Polski ), potem długo długo nic, aż w końcu Gorzka Zemsta. Z późniejszych widziałam tak po parę odcinków, ale nie mają już tego uroku. Szczególnie miło wspominam Luz Marię i Alvara, miałam z dziesięć lat jak leciały... W Luz Marii świetne były kostiumy, góry, ładnie pokazana Lima, w ogóle była bardzo dobrze zrobiona No i Angelina wymiatała, razem z Etiudą Rewolucyjną, którą grała zawsze, gdy była zdenerwowana. Tę telenowelę chyba każdy zna A Alvaro miał taką ciepłą, rodzinną atmosferę, właściwie był prawie że dla dzieci, w przeciwieństwie do np. Manueli. Ta czwórka wygłupiających się dzieciaków była po prostu świetna To chyba jedyna telenowela po portugalsku, jaką zapamiętałam. Kolejna charakterystyczna to Maria z przedmieścia (Maria la del Barrio). Czasy już współczesne, biedna, dobra niewinna dziewczyna wychowana na wysypisku śmieci poznaje bogatego, zmanierowanego panicza, który ma pstro w głowie i łasą na swoją osobę i pieniądze kuzynkę Sorayę (Itati Cantoral) - najlepszy szwarccharakter ever . Luz Clarita - miła, słodka bajeczka, wspominam sympatycznie, ale po razdrugi bym raczej nie oglądała...Najciekawsze były dla mnie chyba te stare - stare, zastanawiam się, czy ktoś to jeszcze pamięta Miały taką duszną atmosferę, akcja przeważnie w wypasionych domach lub prawdziwych i niekoniecznie słonecznych slumsach albo dżungli. W ogóle było tam lekko groźnie Później Kopciuch - biedna dziewczyna znów poznaje bogatego panicza. Jej ojciec wychodzi z więzienia po dwudziestu latach, był skazany za zabójstwo swojej żony - i niewinny. Udaje mu się udowodnić, że morderstwo popełnił ojciec (lub inny krewny) Miguela Angela, czyli wybranka Estrelli - tytułowego Kopciucha. Maria Celeste - to już pamiętam nienajgorzej, zresztą jest do obejrzenia na YT - polecam, tyle że po rosyjsku Rzecz dzieje się w Kolumbii, pewna wdowa ma dwie córki - Iranię i Marię Celeste (Sonya Smith). Celeste nie jest jednak jej córką, lecz jej nieżyjącej przyjaciółki, Celiny, żony znanego rockmana , której ojciec wyrzekł się po tym małżeństwie. Irania popada w kłopoty i cała trójka zmuszona jest uciekać do Wenezueli, gdzie przypadkowo lądują w posiadłości Patricia Hidalgo - dziadka Marii Celeste (o czym nie wie nikt prócz Martirio - przybranej matki Celeste). Tam sprawy się komplikują, gdy to Irania ogłasza się wnuczką Dona Hidalgo... Pierwszy odcinek tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=aBtjC05FBpcNo i jedna z najstarszych i jedyna w swoim rodzaju, bo mieszanka telenoweli z horrorem - Manuela z Grecią Colmenares. Bogatą, próżną i bezdzietną Isabel zdradza zaniedbywany przez nią mąż - Fernando. A zdradza ją z kobietą wyglądającą identycznie jak ona - Manuelą. Żadna z nich nie wie, że są przyrodnimi siostrami. Isabel usiłuje odbudować swoje małżeństwo - ulega jednak wypadkowi, w którym zostaje ciężko ranna - ma zmasakrowaną twarz. Zostaje uznana za zaginioną. W tym czasie Fernando żeni się z Manuelą. Do posiadłości Salinasów przybywa jednak incognito Isabel, która chce zmienić życie Manueli w piekło. Pomaga jej w tym guwernantka Miranda, będąca w rzeczywistości jej biologiczną matką, później, po nieudanej operacji - morderczyni Anais, z którą zawierają groźny pakt... Telenowela była w dwóch wersjach, argentyńskiej (straszniejszej , groźniejsza muzyka, pełna wersja z dość krwawymi scenami, Isabel nie ukazana tak jednoznacznie jako potwór, lecz także jako kobieta która po prostu chce odzyskać męża) i włoskiej (niektóre sceny powycinane, inna muzyka). Serial leciał bodajże na TV regionalnej jakoś na początku lat 90. Pamiętam jak dziewczynki na osiedlu bały się Isabel w masce, jej krzyków i pozytywki Chciałabym jeszcze raz obejrzeć argentyńską wersję, na YT mało co jest. Może to coś komuś przypomni ![]() https://www.youtube.com/watch?v=cUS6nyiJLSA konfrontacja i zarazem pierwsze spotkanieIsabel i Manueli https://www.youtube.com/watch?v=gtEICosn9Os |
|
|
|
|
|
#45 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
Nie lubiłam zbytnio telenowel brazylijskich.
Oglądałam za to portugalskie, hiszpańskie, kolumbijskie. Pamietam takie jak Grzesznica, Gorzka Zemsta i Rubi i wiele innych , ale teraz wyleciało mi z głowy ---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ---------- Pytanie za 100 punktów. Była taka telenowela, grała tam blondynka ( Ana Cristina bodajże) i taki gościu Ona urodziła syna(tego gościa)a ten gościu miał też syna z inną(krótka ścięta wariatką), który jednak był synem takiego ciemnowłosego psychola co miał świra na punkcie Napoleona Bonaparte ![]() Aha dzieci zostały podmienione w szpitalu, po paru latach jeden z chłopców zmarł. Pamiętacie?? Jaki był tytuł tego, bo nie mogę znaleźć ---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ---------- A pamietacie zaklęte serce??? Z płaczliwą Marianą ![]()
|
|
|
|
|
#46 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
Cytat:
![]() Cytat:
Był w tym serialu może taki koleś z na wpół zmasakrowaną twarzą?Przypomniała mi się jeszcze jedna, tyle że nie pamiętam tytułu (może ktoś sobie przypomni? ) - Była tam niejaka Marta Ribas, córka Irene, lub na odwrót, i wrredna Paula, która usiłowała przejechać protagonistkę samochodem, i to kilkakrotnie... I bardzo przystojny około pięćdziesięcioletni doktor, który miał się ożenić z ową Paulą :P
Edytowane przez Mileva_ Czas edycji: 2012-03-11 o 23:53 |
||
|
|
|
|
#47 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
Widzę, że tutaj same fanki się wypowiadają
Nie potrafiłabym wymienić tylu tytułów![]() Mimo iż oczywiście oglądałam co nieco. ''Zbuntowany anioł'' - wszystie moja koleżanki na punkcie tej telenoweli szalały. A ja razem z nimi ![]() ''Kachorra to ja'' ta już mi aż tak nie przypadła do gustu, ale czasami popatrzyłam. ''Luz Maria'' oglądałam razem z mamą, jak dla mnie świetna ![]() ''Fiorella'' pamiętam że z tą samą aktorką, co Luz Maria, ale wiadomo pierwszy pomysł zawsze najlepszy i ta też jak dla mnie średnia była. Luz Marii nie dorównała ![]() ''Cud Miłości'' pamiętam, że grała tam taka ładna blondynka, bodajże Sonya Smith. ''Posłaniec szczęścia.'' Więcej nie pamiętam. Ale niestety fabuły nie pamiętam, bo nie oglądałam ich regularnie.
__________________
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 17 358
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
Cytat:
A oglądałam ją razem z babcią, oglądałyśmy jeszcze razem Luz Marie, Zbuntowanego anioła, Posłańca szczęścia, Palomę, a ostatnio Triumf miłości ![]() Oprócz tego widziałam jeszcze: Marimar, Maria z przedmieścia, Rosalinda, Kachorra to ja, Jesteś moim życiem, Krople miłości, Fiorella, Mój grzech, Duch Eleny, Zbuntowani, Zaklęta miłość, Dziki księżyc, Nie igraj z aniołem, Amor latino, Z głową w chmurach, Teresa, Osaczona, Do diabła z przystojniakami, Cud miłości, Amanda O, Morze miłości, Podwójne życie Angeliki |
|
|
|
|
|
#49 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 26
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
Latynoamerykańskie telenowele - jedno z wspomnień dzieciństwa
Pamiętam będąc w podstawówce oglądałam je często z babcią, bo bardzo lubi telenowele. Pamiętam takie tytuły jak Paulina, Esmeralda, Nigdy Cię nie zapomnę, Maria z przedmieścia, Maria Isabela, Krople miłości, Serce Clarity, Zbuntowany Anioł, Fiorella, Rosalinda, Stellina i wiele innych których w tej chwili nie pamiętam.Pytałyście skąd wziąć telenowele - otóż chomiki mają, na moim (progressivefreak) też parę tytułów jest
|
|
|
|
|
#50 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Pleasant Hill
Wiadomości: 7 852
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
Cytat:
![]() Ja wciąż bardzo lubię oglądać telenowele, więc do tytułów, które wymieniłyście, dorzucę jeszcze: - "Dziki Księżyc" - historia, w której główny bohater chciał odejść od żony, żeby być ze swoją kochanką, ale później stracił pamięć i sytuacja nieco się zmieniła - "Barwy Grzechu" - tutaj również główny bohater traci pamięć i przypadkiem trafia do rodziny swojego brata bliźniaka - "Paloma" - staaara telenowela. Główna bohaterka była akrobatką w cyrku (o ile dobrze pamiętam) oraz miała problem z nogą - "Brzydula" - tego nie trzeba nikomu opisywać
|
|
|
|
|
|
#51 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
Cytat:
Miłość i nienawisc z Aną Christina i Octavio
|
|
|
|
|
|
#52 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
Ja jeszcze kojarzę "Stelline"
|
|
|
|
|
#53 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Z Internetu :)
Wiadomości: 2 306
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
A czy może którejś z Was udało się dotrzeć do wersji online z napisami hiszpańskimi/ portugalskimi? Obejrzałabym jakąkolwiek, ale z napisami w oryginale, bo jak zaczynają te swoje wyznania i zasuwają i trajkoczą, to czasem tracę wątek
__________________
|
|
|
|
|
#54 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 47
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
Ja od wczoraj na pulsie zahaczyłam, że zaczęło się "Odmienić los" czy jakoś tak. Zapowiada się fajnie i główną męską gra gościu, co grał Pabla w "Zbuntowanym"
|
|
|
|
|
#55 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 47
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
To dorzucam jeszcze do listy "Oblicza miłości", też się zaczęły na Pulsie parę dni temu, akurat trafiłam po "Losie..."...
|
|
|
|
|
#56 |
|
City of Bones
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Latynoskie telenowele i seriale.
Jak tu cicho
![]() Pamiętam, że oglądałam: -Kachorra to ja -Osaczona -Kotka -Zbuntowany anioł -Królowa serc -Za głosem serca -Jesteś moim życiem -Nie igraj z aniołem -Santa Diabla -Avenida Brasil -Kobieta w lustrze -Dziki księżyc -Prawdziwe uczucie -Dzikie serce -Miłość jak tequila -Zakazane uczucie -Nieposkromiona miłość -Kiedy się zakocham -Kobieta ze stali I jeszcze jedna, ale nie wiem czy wymieniłam... Tyle tego, że nie pamiętam jej tytułu![]() Jedyne co z niej pamiętam to, to, że dziewczyna mieszkała z babcią, która szyła na maszynie - stary Singer. Może ktoś coś ?
|
|
|
|
|
#57 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
Cytat:
Nawet Thalia powiedziała, że jakby miała zagrać w noweli to musiałaby być w "starym stylu". Ale nawet Thalii nie chciałabym oglądać grającej dwudziestolatkę. Teraz czwórka ma powtarzać Esmeraldę. Dobra też była Paulina i Cristina. |
|
|
|
|
|
#58 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: Latynoskie telenowele i seriale.
Oglądam teraz jak trafię Esmeraldę i nie wiem, ale strasznie kojarzy mi się ona z Natalką Siwiec
Może to te oczy albo usta ![]()
__________________
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach Mała Mi "Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania." |
|
|
|
|
#59 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Brazylijskie i meksykańskie telenowele
[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;5184466 4]Ja jeszcze kojarzę "Stelline"
[/QUOTE]Ah tak z Andrea Del Boca, często z nią leciały telcie na polonii 1. Moje ulubione to : Pogarda, Marimar, Maria z Przedmieścia, Kobieta Judasz, Ojciec Coraje, Kobieta mojego życia, Rosalinda, Osaczona. Zbyt dużo tego jest. Aktualnie leci Esmeralda. Kiedyś z mamą oglądałyśmy to z wypiekami na twarzy, teraz jest dla mnie taki absurd meh XD. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Kultura(lnie)
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:02.








I każdy serial mial po 200 odcinków




W każdym razie z wielkim sentymentem czasami do nich wracam, ale tylko do tych starszych, bo te obecne są wg mnie do bani (40-latki zrobione na 20, tapeta taka że palce by w niej zatopił, solara, sztuczne włosy, jak płaczą to ciężko byłoby się zorientować że płaczą gdyby nie to, że im strużki czegoś płynnego spływają po wypędzlowanych policzkach, no i strasznie wyuzdane, nie są już takie jak "wcześniejsze" bohaterki delikatne, dobre, wyrozumiałe, niewinne) Telenowele które ja oglądałam (z Babcią, czasami z Mamą, pewnie jak większość) zawsze były z jakimś hmm... przesłaniem, choćby najbanalniejszym. Dobro wygrywa, zło przegrywa, główna bohaterka zwykle biedna, ale dobra, wszystkim pomaga i choć los jej nie oszczędza na końcu i tak zawsze odnajduje szczęście u boku ukochanego mężczyzny


Tyle tego, że nie pamiętam jej tytułu
Może to te oczy albo usta 

