|
|
#31 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Środkowa Polska
Wiadomości: 345
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Ja mogę tylko opowiedzieć o swoich własnych doświadczeniach, gdyz już zapewne masz dosyć porad o pójściu do lekarza (chociaz oczywiście również radzę powtórzyć badania, bądź przeprowadzić dokładniejsze). Ja jakiś rok temu tez miałam problemy, strasznie męczące- podobne do Ciebie. Zaczęłam od przeglądu mojej diety i okazało się, że gazy i wzdęcia ustąpiły po zaprzestaniu picia kawy. Co ciekawe kawa zaczęła mi szkodzić po jakiś 7 latach regularnego jej picia. Teraz, po odstawieniu, jest ok
|
|
|
|
|
#32 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
a o tym wciskaniu leków które nie dają efektów też trochę wiem, kiedyś mnie strasznie wysypało na całym ciele, swędziało jak cholera, poszłam do lekarza pierwszego kontaktu i myślałam, że da mi skierowanie do dermatologa ale dała mi tylko jakieś tabletki i syrop, od tabletek byłam naćpana a od syropu puchło mi gardło, no i oczywiście standardowo wapno. na moje pytanie czy może mi przepisać jakąś maść opowiedziała, że nie ma żadnej maści wśród leków i że "samo zejdzie". no cóż, nie zeszło i i tak musiałam iść do dermatologa, wybulić 80zł za wizytę, i dostałam oczywiście maść(tę nieistniejącą ), w dodatku dość popularną na pokrzywkę i zeszło po jednym dniu.i mogłabym wymieniać tak inne przypadki swoich znajomych bliższych i dalszych, a niektóre nawet groziły śmiercią.
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild |
|
|
|
|
|
#33 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
Kwestia wychodzenia do łazienki jest trochę przesadzona... Są osoby, takie jak autorka, które chcąc wychodzić za każdym razem do łazienki musiałyby tam być non stop. Mój Tż, jak wcześniej pisałam, nie ma problemu z tym, ale przeważnie tylko wtedy, kiedy mnie nie ma w pobliżu bo kąpię się etc., no chyba, że musi, a łazienka zajęta, to uśmiechnięty pyta. I kiedy w żartach zabraniam mu (bo niedorzeczne przecież zabraniać takiej czynności) śmieje się, że zgnije od środka. ![]() Wiesz, odnosząc się do tych elementarnych zasad kultury - trzeba po prostu wiedzieć co można, i kiedy można. Człowiek, zwłaszcza mężczyzna powinien wiedzieć, jak zachować się w danej sytuacji, kiedy ta wymaga chociaż odrobiny taktu. Z drugiej strony, mam znajomą, współlokatorkę, która jest w swoim zachowaniu tak obrzydliwa, że sposób przejść obok tego z założonymi rękami. Otóż, beka przy wszystkich, bez względu, czy jest to facet, współlokator, czy nowo poznana dziewczyna z uczelni, idąc do toalety każdemu ogłasza (tu przepraszam za wyrażenie): "Idę srać!". Ale to nie wszystko. Dziewczyna dzieli pokój z inną (jej odwrotnością) i nie interesuje ją to, że tej drugiej przeszkadza bałagan, jaki po sobie pozostawia. Wszelkie rozmowy i próby dojścia do porozumienia kończyły się fiaskiem. Wszyscy mogli mówić, a to jak grochem o ścianę. Ostatnio na ziemi w jej pokoju leżały brudne majtki, folie od tamponów, zużyte chusteczki higieniczne, pełno ciuchów, kapsle od piwa, ketchup jednego z domowników i dżem. W łazience pozostawia po sobie zużyte patyczki, płatki higieniczne. Nie raz też, znalazłam jej majtki w wannie. Edytowane przez CytrynowaPannica Czas edycji: 2010-02-10 o 11:04 |
|
|
|
|
|
#34 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Dżungla Mazowiecka
Wiadomości: 358
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
Ja bym się chyba spaliła ze wstydu, gdybym przy TŻ załatwiała swoje sprawy na kibelku, 'odpowietrzała' jelita itp.itd. Według mnie tam gdzie jest totalny brak własnej intymności tam nie ma też namiętności
|
|
|
|
|
|
#35 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
Carrie Bradshaw tez pierdzi przy Bingu ![]() Sama nie wyobrazam sobie sikać itp przy kimkolwiek jednak bąka nie da się przewidzieć zakladam że nie chorujemy na nic.
|
|
|
|
|
|
#36 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Dżungla Mazowiecka
Wiadomości: 358
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
mam na myśli takie notoryczne puszczanie z premedytacją
|
|
|
|
|
|
#37 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Jak to mówi nasz - mój i siostry - wspólny kolega: gazy rzecz ludzka, nadmierne wstrzymywanie może zaszkodzić
. Zaakceptuj siebie - jeżeli to nie choroba, to widać już tak masz. |
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#38 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
Cytat:
Lekarza MOZE i bym polecila, gdybym nie wiedziala z "autopsji", ze w takich kwestiach to oni nic nie pomagaja, a jedynie wypisuja tone lekow. Tak z ciekawosci, uprawiasz sport?
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air" Santosowa rzezba ;-)
nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage ![]() |
||
|
|
|
|
#39 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
|
|
|
|
|
#40 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
A co? Ma się iść pociąć? Niektórzy mają problem z gazami całe życie. Ja nie mówię, że należy leżeć, pierdzieć i komuś truć powietrze z premedytacją - można wyjść na chwilę do łazienki i tam się - za przeproszeniem - "wypierdzieć", ale jak jej się zdarzy przy kimś, to świat się nie skończy. Czasami to naprawdę jest "taka uroda", niezależna od diety, czy aktywności fizycznej. Moja siostra tak ma, a bardzo zdrowo się odżywia, ćwiczy. To jest jeden z naturalnych odruchów organizmu - zdarza się, nie róbmy z tego greckiej tragedii.
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2010-02-10 o 14:18 |
|
|
|
|
#41 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#42 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2010-02-10 o 14:31 |
|
|
|
|
|
#43 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
. A siostra albo ma slaby nos, albo zero zycia prywatnego, albo nie wiem co, ze jeszcze sie nie poszla przebadac na np wahania flory bakteryjnej jelit czy diete. Bo to, co sie je, to jest jedna rzecz. To , w jakiej sie je kolejnosci to inna i ona moze rzutowac na produkcje gazow.
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air" Santosowa rzezba ;-)
nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage ![]() |
|
|
|
|
|
#44 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#45 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
EDIT: dziewczyny, mi nie chodzi o to, że życzę jej aby tak miała całe życie - jej przypadek to jest problem. Tylko co jeśli leczenie niewiele da? Będzie musiała się z tym pogodzić i jej facet również. No niestety - różne przypadłości ludzie mają. O to mi chodziło z tym, że przecież się nie potnie. Niech szuka przyczyny w alergii (może jednak coś w diecie), albo czymś zbliżonym, ale dołowanie się z tego powodu jest bezsensowne. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2010-02-10 o 15:01 |
|
|
|
|
|
#46 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 057
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
![]() Ja nie weim co tu takie wstydliwe wszystkie, ta sie nie wysika, ta się wstydzi piżamy (inny wątke na intymnym) To są normalne fizjologiczne sprawy jak dla mnie
|
|
|
|
|
|
#47 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Dżungla Mazowiecka
Wiadomości: 358
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
__________________
Czy wiesz, że gdy odjeżdżam
Umieram dziewięć razy Umieram stojąc w oknie Na korytarzu 26.05.2010 - Babciu... |
|
|
|
|
|
#48 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 057
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
|
|
|
|
|
#49 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
Wiesz kiedyś czytałam bardzo mądry dla mnie artykuł o tym, gdzie się kończy intymność i otwartość w związku (a przynajmniej gdzie się kończyć powinna), i tam m.in wymieniano wypróżnianie się, ostentacyjne bekanie, puszczanie gazów itd, jako sprawy, które mogą jedynie zaszkodzić wzajemnej relacji a nie ją pogłębić. Potrzeby fizjologiczne każdy człowiek ma, ale obejdę się bez oglądania jak to robi nawet najbliższa mi osoba. Są po prostu takie sprawy, które człowiek powinien sam na sam z sobą załatwiać. Co do pierdzenia i bekania, wiadomo, że każdemu się coś czasami wymsknie, ale całkowite nie czajenie się bekanie itd. uważam za brak kultury po prostu. I nie ważne czy się siedzi w domowym zaciszu czy w restauracji. Mam wzdęcie straszne to idę do łazienki biorę espumisan a nie "umilam" wszystkim wokół dzień bo pójście kilka razy do łazienki to problem... I czym innym jest dla mnie piżama, totalny brak makijażu, włosy w nieładzie itd (bo tak mnie mój Tż będzie kiedyś często widywał), a czym innym sprawy fizjologiczne gdzie wg. mnie niezręczne, niewłaściwe i jedynie szkodliwe dla związku jest współuczestniczenie kogokolwiek. W owym artykule zwracano też uwagę, że przy "wrażliwszych" wypadkach załatwianie potrzeb fizjologicznych przy partnerze może się odbić na naszej atrakcyjności dla niego. I ja się osobiście z tym zgadzam. Co innego jest wiedzieć, że każdy człowiek ma potrzeby, które musi zaspokoić/spełnić, a co innego to oglądać.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
|
|
|
|
#50 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Dżungla Mazowiecka
Wiadomości: 358
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
__________________
Czy wiesz, że gdy odjeżdżam
Umieram dziewięć razy Umieram stojąc w oknie Na korytarzu 26.05.2010 - Babciu... |
|
|
|
|
|
#51 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
Absolutnie się zgadzam z tym, ze bekanie, pierdzenie, szczanie, zmiana podpasek, depilowanie bikini, dłubanie w nosie w obecności partnera zabija seksualną atrakcyjność w związku. W każdym razie w moim na pewno by zabijało. Fuj. |
|
|
|
|
|
#52 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 057
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
Weź pod uwagę, to że ludzie są różni i dla jednych jest to coś wstydliwego, obrzydliwego a są też tacy co ich to podnieca, trzeciej grupie ludzi jest to zwyczajnie obojętne i nie można sugerować, że jak puszczę bąka przy facecie albo się wysikam przy nim to będę zaraz dla niego obrzydliwą odrażającą babą Bo ludzie są różni...---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#53 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
A dlaczego ? Coś głupiego i płytkiego jest w tym streszczeniu zagubionej ? Psychologia.
Cytat:
Ja się od takich "otwartych" ludzi (eufemizm do słowa: obleśnych) trzymam z daleka. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2010-02-10 o 15:36 Powód: lit. |
|
|
|
|
|
#54 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
Mieszkam z Tżetem i codziennie widzi mnie w piżamie, nieładzie, rozczochranych włosach, maseczką na twarzy, czy innymi tego typu sprawami. Często wchodzi do łazienki, kiedy się kąpie, zmywam makijaż. Wie też, że jak każda kobieta miewam miesiączki. Nigdy jednak nie załatwiałam swoich fizjologicznych potrzeb przy nim bo jak dla mnie jest to brak szacunku zarówno dla mojej, jak jego osoby. ---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ---------- Ja tak samo. |
|
|
|
|
|
#55 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
|
|
|
|
|
#56 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
Jak kogoś kupa podnieca to jest to dewiacja a nie normalność. A co do tego czy komuś przeszkadza czy nie bekanie i sikanie przy nim sprawa dwojga ludzi. Mi by przeszkadzało, znajomym, których mam także, dziewczynom tutaj także. I moim zdaniem to nie ma nic wspólnego z wstydliwością, ale z kulturą i podstawami dobrego zachowania a także klasą (jak shine wspomniała) i owszem. P.s No i czy ostatecznie się to źle na związku nie odbija to zobaczysz po czasie i to dłuższym. No, ale cóż. Każdy w życiu robi jak uważa za słuszne. P.s2 Nie życzę sobie takich średnio grzecznych odzywek w moim kierunku. Ja szanuję Twoje zdanie chociaż się z nim nie zgadza. Ty uszanuj moje, a nie traktuj jak jakąś kretynkę co mądrości życiowe znajduje w brawo.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... Edytowane przez zagubiona89r Czas edycji: 2010-02-10 o 15:35 |
|
|
|
|
|
#57 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Dżungla Mazowiecka
Wiadomości: 358
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Stwierdzenie, że nie robienie kupy, siku, nie pierdzenie itp. itd. przy partnerze jest nadmierną wrażliwością jest trochę nietrafione.
Ja uważam, że to jest zdrowe...
__________________
Czy wiesz, że gdy odjeżdżam
Umieram dziewięć razy Umieram stojąc w oknie Na korytarzu 26.05.2010 - Babciu... |
|
|
|
|
#58 | |||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 057
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Sory, ale co jest w moim poscie niegrzecznego? Sugestia, ze czytasz glamour?
|
|||
|
|
|
|
#59 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
No właśnie, wiec uszanuj to, że niektórzy nigdy nie sikali przy swoim partnerze, bo wjechałaś tu z takim zdziwieniem, jakby to było co najmniej oczywiste, że się przy partnerze wydala z siebie różne produkty przemiany materii
![]() A tak, to wyskakujesz z tekstem, ze ktos kto tego nie robi jest jakiś dziwnie wrażliwy (czytaj: przesadnie wrażliwy i pewnie też przy okazji pruderyjny), a ja, że ktoś kto się tak zachowuje jest obleśny. I po co. Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2010-02-10 o 16:06 |
|
|
|
|
#60 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 057
|
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:01.







Tym bardziej w to, że żaden nie zlecił badań...
), w dodatku dość popularną na pokrzywkę i zeszło po jednym dniu.










.





