Uciążliwy i krępujący problem - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-02-10, 09:50   #31
bbabol
Raczkowanie
 
Avatar bbabol
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Środkowa Polska
Wiadomości: 345
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Ja mogę tylko opowiedzieć o swoich własnych doświadczeniach, gdyz już zapewne masz dosyć porad o pójściu do lekarza (chociaz oczywiście również radzę powtórzyć badania, bądź przeprowadzić dokładniejsze). Ja jakiś rok temu tez miałam problemy, strasznie męczące- podobne do Ciebie. Zaczęłam od przeglądu mojej diety i okazało się, że gazy i wzdęcia ustąpiły po zaprzestaniu picia kawy. Co ciekawe kawa zaczęła mi szkodzić po jakiś 7 latach regularnego jej picia. Teraz, po odstawieniu, jest ok
bbabol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 09:56   #32
marchewkowe pole
Zakorzenienie
 
Avatar marchewkowe pole
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław
Wiadomości: 3 607
GG do marchewkowe pole
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość

A w tych 4 gastrologów to jakoś nie wierzę Tym bardziej w to, że żaden nie zlecił badań...
a ja jestem w stanie uwierzyć, ja sama jak idę do jakiegokolwiek lekarza to skory jest do wypisywania leków a jak już ma wypisać skierowanie na badania albo do innego specjalisty to stwierdza, że nie ma potrzeby.
a o tym wciskaniu leków które nie dają efektów też trochę wiem, kiedyś mnie strasznie wysypało na całym ciele, swędziało jak cholera, poszłam do lekarza pierwszego kontaktu i myślałam, że da mi skierowanie do dermatologa ale dała mi tylko jakieś tabletki i syrop, od tabletek byłam naćpana a od syropu puchło mi gardło, no i oczywiście standardowo wapno. na moje pytanie czy może mi przepisać jakąś maść opowiedziała, że nie ma żadnej maści wśród leków i że "samo zejdzie". no cóż, nie zeszło i i tak musiałam iść do dermatologa, wybulić 80zł za wizytę, i dostałam oczywiście maść(tę nieistniejącą), w dodatku dość popularną na pokrzywkę i zeszło po jednym dniu.

i mogłabym wymieniać tak inne przypadki swoich znajomych bliższych i dalszych, a niektóre nawet groziły śmiercią.
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild
marchewkowe pole jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 11:01   #33
CytrynowaPannica
Zadomowienie
 
Avatar CytrynowaPannica
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Wiesz co, ja myślę, że nie tylko kobiecie "nie wypada", ale generalnie nie wypada bez względu na płeć. Wiem, że w niektórych domach jest normą, że ludzie przy sobie pierdzą i bekają, ale to z kolei mnie się wydaje niepojęte Wiadomo, nic co ludzkie sru tututu, ale pewne/intymne rzeczy trzeba jednak "odprawiać" na osobności. Nie chodzi o to, że "ą", "ę" i bułkę przez bibułkę i jak już się zdarzy, to trudno, wiadomo, ale żeby tak świadomie i z premedytacją walić smrody bo się komuś nie chce ruszyć na moment do toalety, to już jest jednak brak elementarnych zasad kultury.
Oczywiście, że bez względu na płeć nie wypada. Chociaż wiadomo, mężczyznom takie zachowania przychodzą łatwiej.
Kwestia wychodzenia do łazienki jest trochę przesadzona... Są osoby, takie jak autorka, które chcąc wychodzić za każdym razem do łazienki musiałyby tam być non stop.
Mój Tż, jak wcześniej pisałam, nie ma problemu z tym, ale przeważnie tylko wtedy, kiedy mnie nie ma w pobliżu bo kąpię się etc., no chyba, że musi, a łazienka zajęta, to uśmiechnięty pyta. I kiedy w żartach zabraniam mu (bo niedorzeczne przecież zabraniać takiej czynności) śmieje się, że zgnije od środka.
Wiesz, odnosząc się do tych elementarnych zasad kultury - trzeba po prostu wiedzieć co można, i kiedy można. Człowiek, zwłaszcza mężczyzna powinien wiedzieć, jak zachować się w danej sytuacji, kiedy ta wymaga chociaż odrobiny taktu.

Z drugiej strony, mam znajomą, współlokatorkę, która jest w swoim zachowaniu tak obrzydliwa, że sposób przejść obok tego z założonymi rękami.
Otóż, beka przy wszystkich, bez względu, czy jest to facet, współlokator, czy nowo poznana dziewczyna z uczelni, idąc do toalety każdemu ogłasza (tu przepraszam za wyrażenie): "Idę srać!".
Ale to nie wszystko. Dziewczyna dzieli pokój z inną (jej odwrotnością) i nie interesuje ją to, że tej drugiej przeszkadza bałagan, jaki po sobie pozostawia. Wszelkie rozmowy i próby dojścia do porozumienia kończyły się fiaskiem. Wszyscy mogli mówić, a to jak grochem o ścianę. Ostatnio na ziemi w jej pokoju leżały brudne majtki, folie od tamponów, zużyte chusteczki higieniczne, pełno ciuchów, kapsle od piwa, ketchup jednego z domowników i dżem. W łazience pozostawia po sobie zużyte patyczki, płatki higieniczne. Nie raz też, znalazłam jej majtki w wannie.

Edytowane przez CytrynowaPannica
Czas edycji: 2010-02-10 o 11:04
CytrynowaPannica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 11:14   #34
Claire Fisher
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Dżungla Mazowiecka
Wiadomości: 358
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Wiesz co, ja myślę, że nie tylko kobiecie "nie wypada", ale generalnie nie wypada bez względu na płeć. Wiem, że w niektórych domach jest normą, że ludzie przy sobie pierdzą i bekają, ale to z kolei mnie się wydaje niepojęte Wiadomo, nic co ludzkie sru tututu, ale pewne/intymne rzeczy trzeba jednak "odprawiać" na osobności. Nie chodzi o to, że "ą", "ę" i bułkę przez bibułkę i jak już się zdarzy, to trudno, wiadomo, ale żeby tak świadomie i z premedytacją walić smrody bo się komuś nie chce ruszyć na moment do toalety, to już jest jednak brak elementarnych zasad kultury. Był kiedyś na wizażu wątek poruszający te kwestie...dowiedziałam się wtedy, że niektóre panie nie widzą nic złego w sikaniu przy facecie, robieniu kupy, zmienianiu podpasek...i że niby to dowód na niezwykłą bliskość i zaufanie. Moim zdaniem ludzie w związku powinni jednak jakąś swoją przestrzeń/intymność zachowywać...
Zgadzam się z Twoimi słowami w 100%.
Ja bym się chyba spaliła ze wstydu, gdybym przy TŻ załatwiała swoje sprawy na kibelku, 'odpowietrzała' jelita itp.itd.
Według mnie tam gdzie jest totalny brak własnej intymności tam nie ma też namiętności
Claire Fisher jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 11:38   #35
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez Claire Fisher Pokaż wiadomość
Zgadzam się z Twoimi słowami w 100%.
Ja bym się chyba spaliła ze wstydu, gdybym przy TŻ załatwiała swoje sprawy na kibelku, 'odpowietrzała' jelita itp.itd.
Według mnie tam gdzie jest totalny brak własnej intymności tam nie ma też namiętności
Gazy to przypadlosc nad ktora czesto się nie panuje ,ups wymsknęło sie i co zerwać ze sobą ?
Carrie Bradshaw tez pierdzi przy Bingu

Sama nie wyobrazam sobie sikać itp przy kimkolwiek jednak bąka nie da się przewidzieć zakladam że nie chorujemy na nic.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 11:45   #36
Claire Fisher
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Dżungla Mazowiecka
Wiadomości: 358
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Gazy to przypadlosc nad ktora czesto się nie panuje ,ups wymsknęło sie i co zerwać ze sobą ?
Carrie Bradshaw tez pierdzi przy Bingu

Sama nie wyobrazam sobie sikać itp przy kimkolwiek jednak bąka nie da się przewidzieć zakladam że nie chorujemy na nic.
nie no, jak się zdarzy to oki, wiadomo, że to się czasami może zdarzyć niechcący hehe
mam na myśli takie notoryczne puszczanie z premedytacją
Claire Fisher jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 12:40   #37
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Jak to mówi nasz - mój i siostry - wspólny kolega: gazy rzecz ludzka, nadmierne wstrzymywanie może zaszkodzić .

Zaakceptuj siebie - jeżeli to nie choroba, to widać już tak masz.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 12:54   #38
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 631
GG do santos
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez feel_atmosphere Pokaż wiadomość
a więc zapomniałam dopisać
byłam u lekarza, biorę duspathalin retard i nie pomaga nic a nic
wcześniej brałam 4 inne leki które też nie pomagały...
szukam osoby która być może miała podobny problem i poradziła sobie innymi metodami niż lekami... bo jak widać- na mnie nie działają
Zapraszam na watek o jelicie drazliwym, tam sa cale litanie o tym, jak sobie z tym radzic.

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Zespół jelita drażliwego .
zostaje na zawsze z róznymi przerwami i intensywnością.
.
Bzdura. Wcale nie zostaje na cale zycie. Moze sam z siebieminac, lub mozna go wyleczyc.


Lekarza MOZE i bym polecila, gdybym nie wiedziala z "autopsji", ze w takich kwestiach to oni nic nie pomagaja, a jedynie wypisuja tone lekow.

Tak z ciekawosci, uprawiasz sport?
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 13:41   #39
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość

Zaakceptuj siebie - jeżeli to nie choroba, to widać już tak masz.
No błagam.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 14:17   #40
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
No błagam.
A co? Ma się iść pociąć? Niektórzy mają problem z gazami całe życie. Ja nie mówię, że należy leżeć, pierdzieć i komuś truć powietrze z premedytacją - można wyjść na chwilę do łazienki i tam się - za przeproszeniem - "wypierdzieć", ale jak jej się zdarzy przy kimś, to świat się nie skończy. Czasami to naprawdę jest "taka uroda", niezależna od diety, czy aktywności fizycznej. Moja siostra tak ma, a bardzo zdrowo się odżywia, ćwiczy. To jest jeden z naturalnych odruchów organizmu - zdarza się, nie róbmy z tego greckiej tragedii.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2010-02-10 o 14:18
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 14:21   #41
Soso
Zakorzenienie
 
Avatar Soso
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
no błagam.
:d
Soso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 14:29   #42
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
A co? Ma się iść pociąć? Niektórzy mają problem z gazami całe życie. Ja nie mówię, że należy leżeć, pierdzieć i komuś truć powietrze z premedytacją - można wyjść na chwilę do łazienki i tam się - za przeproszeniem - "wypierdzieć", ale jak jej się zdarzy przy kimś, to świat się nie skończy. Czasami to naprawdę jest "taka uroda", niezależna od diety, czy aktywności fizycznej. Moja siostra tak ma, a bardzo zdrowo się odżywia, ćwiczy. To jest jeden z naturalnych odruchów organizmu - zdarza się, nie róbmy z tego greckiej tragedii.
Nie, nie ma się pociąć, ma iść do dobrego lekarza. Bo na bank jest chora. Nie jest normalne, żeby uwalniać takie ilości gazów, że zostawia się za sobą cuchnącą chmurę. Jesteś sobie w ogóle w stanie coś takiego wyobrazić ? Chciałabyś przebywać w towarzystwie takiego skunksa ? Moze najpierw spróbuj, a potem polecaj pogodzenie się ze swoja naturą. Nie mówimy o tym, ze jej się zdarza czasem puścić większego bąka, bo to się zdarza pewnie każdemu. To faktycznie jeszcze nie jest grecka tragedia. Ale jeżeli musi lecieć do kibelka co parę minut, a na dodatek mega cuchnące są te gazy to TO JEST PATOLOGIA. Tym bardziej, że cierpi też na biegunki. Daj spokój, naprawdę.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2010-02-10 o 14:31
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 14:32   #43
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 631
GG do santos
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
A co? Ma się iść pociąć? Niektórzy mają problem z gazami całe życie. Ja nie mówię, że należy leżeć, pierdzieć i komuś truć powietrze z premedytacją - można wyjść na chwilę do łazienki i tam się - za przeproszeniem - "wypierdzieć", ale jak jej się zdarzy przy kimś, to świat się nie skończy. Czasami to naprawdę jest "taka uroda", niezależna od diety, czy aktywności fizycznej. Moja siostra tak ma, a bardzo zdrowo się odżywia, ćwiczy. To jest jeden z naturalnych odruchów organizmu - zdarza się, nie róbmy z tego greckiej tragedii.
Widac, ze cie tego typu problem nie dotkal. Sproboj z np nieustajaca biegunka lub tego typu problemami miec zycie erotyczne. Bo o ile mozna od ukochanej osoby wymagac, zeby przezyla ten fakt, bo "taka nasza uroda", to zastanow sie, czy bys nie tracila ochoty na seks gdyby w pokoju byl smrod jak z zapyzialej obory. No, ale przeciez mozna zyc bez seksu i bliskosci (jesli sie ma np ukochana osobe obok), "nie robmy z tego greckiej tragedi " .

A siostra albo ma slaby nos, albo zero zycia prywatnego, albo nie wiem co, ze jeszcze sie nie poszla przebadac na np wahania flory bakteryjnej jelit czy diete. Bo to, co sie je, to jest jedna rzecz. To , w jakiej sie je kolejnosci to inna i ona moze rzutowac na produkcje gazow.
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 14:33   #44
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Widac, ze cie tego typu problem nie dotkal. Sproboj z np nieustajaca biegunka lub tego typu problemami miec zycie erotyczne. Bo o ile mozna od ukochanej osoby wymagac, zeby przezyla ten fakt, bo "taka nasza uroda", to zastanow sie, czy bys nie tracila ochoty na seks gdyby w pokoju byl smrod jak z zapyzialej obory. No, ale przeciez mozna zyc bez seksu i bliskosci (jesli sie ma np ukochana osobe obok), "nie robmy z tego greckiej tragedi " .

A siostra albo ma slaby nos, albo zero zycia prywatnego, albo nie wiem co, ze jeszcze sie nie poszla przebadac na np wahania flory bakteryjnej jelit czy diete. Bo to, co sie je, to jest jedna rzecz. To , w jakiej sie je kolejnosci to inna i ona moze rzutowac na produkcje gazow.
No dokładnie
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 14:41   #45
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Widac, ze cie tego typu problem nie dotkal. Sproboj z np nieustajaca biegunka lub tego typu problemami miec zycie erotyczne. Bo o ile mozna od ukochanej osoby wymagac, zeby przezyla ten fakt, bo "taka nasza uroda", to zastanow sie, czy bys nie tracila ochoty na seks gdyby w pokoju byl smrod jak z zapyzialej obory.
(...)
A biegunki to inna sprawa i lepiej na tym się skupić - to rzeczywiście należy leczyć.

EDIT: dziewczyny, mi nie chodzi o to, że życzę jej aby tak miała całe życie - jej przypadek to jest problem. Tylko co jeśli leczenie niewiele da? Będzie musiała się z tym pogodzić i jej facet również. No niestety - różne przypadłości ludzie mają. O to mi chodziło z tym, że przecież się nie potnie. Niech szuka przyczyny w alergii (może jednak coś w diecie), albo czymś zbliżonym, ale dołowanie się z tego powodu jest bezsensowne.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2010-02-10 o 15:01
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 14:56   #46
kukimonster
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 057
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez Claire Fisher Pokaż wiadomość
Zgadzam się z Twoimi słowami w 100%.
Ja bym się chyba spaliła ze wstydu, gdybym przy TŻ załatwiała swoje sprawy na kibelku, 'odpowietrzała' jelita itp.itd.
Według mnie tam gdzie jest totalny brak własnej intymności tam nie ma też namiętności
Bzdury. Żadna z was nie sikała nawet przy swoim facecie?
Ja nie weim co tu takie wstydliwe wszystkie, ta sie nie wysika, ta się wstydzi piżamy (inny wątke na intymnym) To są normalne fizjologiczne sprawy jak dla mnie
kukimonster jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 15:10   #47
Claire Fisher
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Dżungla Mazowiecka
Wiadomości: 358
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez kukimonster Pokaż wiadomość
Bzdury. Żadna z was nie sikała nawet przy swoim facecie?
Ja nie weim co tu takie wstydliwe wszystkie, ta sie nie wysika, ta się wstydzi piżamy (inny wątke na intymnym) To są normalne fizjologiczne sprawy jak dla mnie
Ja nie sikałam, a już na pewno nie robiłam 'cięższych' rzeczy - bo o tym także mowa :P - dla mnie to niewyobrażalne
__________________
Czy wiesz, że gdy odjeżdżam
Umieram dziewięć razy
Umieram stojąc w oknie
Na korytarzu

26.05.2010 - Babciu...
Claire Fisher jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 15:15   #48
kukimonster
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 057
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez Claire Fisher Pokaż wiadomość
Ja nie sikałam, a już na pewno nie robiłam 'cięższych' rzeczy - bo o tym także mowa :P - dla mnie to niewyobrażalne
To, że ty masz opory, to nei znaczy, że wszystkie kobiety je powinny mieć. Gwarantuję Ci, że nie obniża to jakości związku ani namiętności...
kukimonster jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 15:17   #49
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez kukimonster Pokaż wiadomość
Bzdury. Żadna z was nie sikała nawet przy swoim facecie?
Ja nie weim co tu takie wstydliwe wszystkie, ta sie nie wysika, ta się wstydzi piżamy (inny wątke na intymnym) To są normalne fizjologiczne sprawy jak dla mnie

Wiesz kiedyś czytałam bardzo mądry dla mnie artykuł o tym, gdzie się kończy intymność i otwartość w związku (a przynajmniej gdzie się kończyć powinna), i tam m.in wymieniano wypróżnianie się, ostentacyjne bekanie, puszczanie gazów itd, jako sprawy, które mogą jedynie zaszkodzić wzajemnej relacji a nie ją pogłębić. Potrzeby fizjologiczne każdy człowiek ma, ale obejdę się bez oglądania jak to robi nawet najbliższa mi osoba. Są po prostu takie sprawy, które człowiek powinien sam na sam z sobą załatwiać. Co do pierdzenia i bekania, wiadomo, że każdemu się coś czasami wymsknie, ale całkowite nie czajenie się bekanie itd. uważam za brak kultury po prostu. I nie ważne czy się siedzi w domowym zaciszu czy w restauracji. Mam wzdęcie straszne to idę do łazienki biorę espumisan a nie "umilam" wszystkim wokół dzień bo pójście kilka razy do łazienki to problem...

I czym innym jest dla mnie piżama, totalny brak makijażu, włosy w nieładzie itd (bo tak mnie mój Tż będzie kiedyś często widywał), a czym innym sprawy fizjologiczne gdzie wg. mnie niezręczne, niewłaściwe i jedynie szkodliwe dla związku jest współuczestniczenie kogokolwiek.

W owym artykule zwracano też uwagę, że przy "wrażliwszych" wypadkach załatwianie potrzeb fizjologicznych przy partnerze może się odbić na naszej atrakcyjności dla niego. I ja się osobiście z tym zgadzam. Co innego jest wiedzieć, że każdy człowiek ma potrzeby, które musi zaspokoić/spełnić, a co innego to oglądać.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 15:23   #50
Claire Fisher
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Dżungla Mazowiecka
Wiadomości: 358
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Wiesz kiedyś czytałam bardzo mądry dla mnie artykuł o tym, gdzie się kończy intymność i otwartość w związku (a przynajmniej gdzie się kończyć powinna), i tam m.in wymieniano wypróżnianie się, ostentacyjne bekanie, puszczanie gazów itd, jako sprawy, które mogą jedynie zaszkodzić wzajemnej relacji a nie ją pogłębić. Potrzeby fizjologiczne każdy człowiek ma, ale obejdę się bez oglądania jak to robi nawet najbliższa mi osoba. Są po prostu takie sprawy, które człowiek powinien sam na sam z sobą załatwiać. Co do pierdzenia i bekania, wiadomo, że każdemu się coś czasami wymsknie, ale całkowite nie czajenie się bekanie itd. uważam za brak kultury po prostu. I nie ważne czy się siedzi w domowym zaciszu czy w restauracji. Mam wzdęcie straszne to idę do łazienki biorę espumisan a nie "umilam" wszystkim wokół dzień bo pójście kilka razy do łazienki to problem...

I czym innym jest dla mnie piżama, totalny brak makijażu, włosy w nieładzie itd (bo tak mnie mój Tż będzie kiedyś często widywał), a czym innym sprawy fizjologiczne gdzie wg. mnie niezręczne, niewłaściwe i jedynie szkodliwe dla związku jest współuczestniczenie kogokolwiek.

W owym artykule zwracano też uwagę, że przy "wrażliwszych" wypadkach załatwianie potrzeb fizjologicznych przy partnerze może się odbić na naszej atrakcyjności dla niego. I ja się osobiście z tym zgadzam. Co innego jest wiedzieć, że każdy człowiek ma potrzeby, które musi zaspokoić/spełnić, a co innego to oglądać.
Zgadzam się z tym wszystkim, a już najbardziej z pogrubionym. Mam te same odczucia.
__________________
Czy wiesz, że gdy odjeżdżam
Umieram dziewięć razy
Umieram stojąc w oknie
Na korytarzu

26.05.2010 - Babciu...
Claire Fisher jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 15:25   #51
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez kukimonster Pokaż wiadomość
Bzdury. Żadna z was nie sikała nawet przy swoim facecie?
Ja nie weim co tu takie wstydliwe wszystkie, ta sie nie wysika, ta się wstydzi piżamy (inny wątke na intymnym) To są normalne fizjologiczne sprawy jak dla mnie
To nie jest kwestia wstydliwości, a klasy powiedziałabym.

Absolutnie się zgadzam z tym, ze bekanie, pierdzenie, szczanie, zmiana podpasek, depilowanie bikini, dłubanie w nosie w obecności partnera zabija seksualną atrakcyjność w związku. W każdym razie w moim na pewno by zabijało. Fuj.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 15:28   #52
kukimonster
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 057
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Wiesz kiedyś czytałam bardzo mądry dla mnie artykuł o tym, gdzie się kończy intymność i otwartość w związku (a przynajmniej gdzie się kończyć powinna), i tam m.in wymieniano wypróżnianie się, ostentacyjne bekanie, puszczanie gazów itd, jako sprawy, które mogą jedynie zaszkodzić wzajemnej relacji a nie ją pogłębić. Potrzeby fizjologiczne każdy człowiek ma, ale obejdę się bez oglądania jak to robi nawet najbliższa mi osoba. Są po prostu takie sprawy, które człowiek powinien sam na sam z sobą załatwiać. Co do pierdzenia i bekania, wiadomo, że każdemu się coś czasami wymsknie, ale całkowite nie czajenie się bekanie itd. uważam za brak kultury po prostu. I nie ważne czy się siedzi w domowym zaciszu czy w restauracji. Mam wzdęcie straszne to idę do łazienki biorę espumisan a nie "umilam" wszystkim wokół dzień bo pójście kilka razy do łazienki to problem...

I czym innym jest dla mnie piżama, totalny brak makijażu, włosy w nieładzie itd (bo tak mnie mój Tż będzie kiedyś często widywał), a czym innym sprawy fizjologiczne gdzie wg. mnie niezręczne, niewłaściwe i jedynie szkodliwe dla związku jest współuczestniczenie kogokolwiek.

W owym artykule zwracano też uwagę, że przy "wrażliwszych" wypadkach załatwianie potrzeb fizjologicznych przy partnerze może się odbić na naszej atrakcyjności dla niego. I ja się osobiście z tym zgadzam. Co innego jest wiedzieć, że każdy człowiek ma potrzeby, które musi zaspokoić/spełnić, a co innego to oglądać.
Artykuł był w glamour czy innej "mądrej" gazecie? :P
Weź pod uwagę, to że ludzie są różni i dla jednych jest to coś wstydliwego, obrzydliwego a są też tacy co ich to podnieca, trzeciej grupie ludzi jest to zwyczajnie obojętne i nie można sugerować, że jak puszczę bąka przy facecie albo się wysikam przy nim to będę zaraz dla niego obrzydliwą odrażającą babą Bo ludzie są różni...

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
To nie jest kwestia wstydliwości, a klasy powiedziałabym.

Absolutnie się zgadzam z tym, ze bekanie, pierdzenie, szczanie, zmiana podpasek, depilowanie bikini, dłubanie w nosie w obecności partnera zabija seksualną atrakcyjność w związku. W każdym razie w moim na pewno by zabijało. Fuj.
A w moim nie zabija i znam mnóstwo takich przykładów, wiec nie uogolniajmy. Tobie to nie odpowiada i ok.
kukimonster jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 15:29   #53
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez kukimonster Pokaż wiadomość
Artykuł był w glamour czy innej "mądrej" gazecie? :P
A dlaczego ? Coś głupiego i płytkiego jest w tym streszczeniu zagubionej ? Psychologia.

Cytat:
Napisane przez kukimonster Pokaż wiadomość
Weź pod uwagę, to że ludzie są różni i dla jednych jest to coś wstydliwego, obrzydliwego a są też tacy co ich to podnieca, trzeciej grupie ludzi jest to zwyczajnie obojętne i nie można sugerować, że jak puszczę bąka przy facecie albo się wysikam przy nim to będę zaraz dla niego obrzydliwą odrażającą babą Bo ludzie są różni...
No to trzeba się odpowiednio dobrać w parę i radośnie potem puszczać bąki w salonie. Jeden lubi jak mu walca grają, a drugi jak mu stopy śmierdzą, prawdaż.

Ja się od takich "otwartych" ludzi (eufemizm do słowa: obleśnych) trzymam z daleka.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2010-02-10 o 15:36 Powód: lit.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 15:31   #54
CytrynowaPannica
Zadomowienie
 
Avatar CytrynowaPannica
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez kukimonster Pokaż wiadomość
Bzdury. Żadna z was nie sikała nawet przy swoim facecie?
Ja nie weim co tu takie wstydliwe wszystkie, ta sie nie wysika, ta się wstydzi piżamy (inny wątke na intymnym) To są normalne fizjologiczne sprawy jak dla mnie
Prawdopodobnie mówisz o mnie, ale niestety nie zrozumiałaś przekazu mojego postu. Pisałam o niezapowiedzianej wizycie i stanie w jakim wyskoczyłam z łazienki.
Mieszkam z Tżetem i codziennie widzi mnie w piżamie, nieładzie, rozczochranych włosach, maseczką na twarzy, czy innymi tego typu sprawami. Często wchodzi do łazienki, kiedy się kąpie, zmywam makijaż. Wie też, że jak każda kobieta miewam miesiączki.
Nigdy jednak nie załatwiałam swoich fizjologicznych potrzeb przy nim bo jak dla mnie jest to brak szacunku zarówno dla mojej, jak jego osoby.

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Ja się od takich "otwartych" ludzi (eufemiznm do słowa: obleśnych) trzymam z daleka.
Ja tak samo.
CytrynowaPannica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 15:31   #55
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez kukimonster Pokaż wiadomość
A w moim nie zabija i znam mnóstwo takich przykładów, wiec nie uogolniajmy. Tobie to nie odpowiada i ok.
No to moze łaskawie nie napadaj na ludzi takich jak ja, że jesteśmy przesadnie wstydliwe. Bo ze wstydem nie ma to nic wspólnego, jak już mówiłam.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 15:34   #56
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez kukimonster Pokaż wiadomość
Artykuł był w glamour czy innej "mądrej" gazecie? :P
Weź pod uwagę, to że ludzie są różni i dla jednych jest to coś wstydliwego, obrzydliwego a są też tacy co ich to podnieca, trzeciej grupie ludzi jest to zwyczajnie obojętne i nie można sugerować, że jak puszczę bąka przy facecie albo się wysikam przy nim to będę zaraz dla niego obrzydliwą odrażającą babą Bo ludzie są różni...

A w moim nie zabija i znam mnóstwo takich przykładów, wiec nie uogolniajmy. Tobie to nie odpowiada i ok.
Wiesz uważam się za dość inteligentną osobę, a z racji bycia już przysłowiowym biednym studentem nie mam kasy na gazety. Pewnie gdzieś w necie wyczytałam swojego czasu, i jakoś mi utkwiło w pamięci, a omijając kwestię gazety są to moje poglądy, do których mam prawo.

Jak kogoś kupa podnieca to jest to dewiacja a nie normalność.

A co do tego czy komuś przeszkadza czy nie bekanie i sikanie przy nim sprawa dwojga ludzi. Mi by przeszkadzało, znajomym, których mam także, dziewczynom tutaj także. I moim zdaniem to nie ma nic wspólnego z wstydliwością, ale z kulturą i podstawami dobrego zachowania a także klasą (jak shine wspomniała) i owszem.

P.s No i czy ostatecznie się to źle na związku nie odbija to zobaczysz po czasie i to dłuższym. No, ale cóż. Każdy w życiu robi jak uważa za słuszne.

P.s2 Nie życzę sobie takich średnio grzecznych odzywek w moim kierunku. Ja szanuję Twoje zdanie chociaż się z nim nie zgadza. Ty uszanuj moje, a nie traktuj jak jakąś kretynkę co mądrości życiowe znajduje w brawo.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...

Edytowane przez zagubiona89r
Czas edycji: 2010-02-10 o 15:35
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 15:42   #57
Claire Fisher
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Dżungla Mazowiecka
Wiadomości: 358
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Stwierdzenie, że nie robienie kupy, siku, nie pierdzenie itp. itd. przy partnerze jest nadmierną wrażliwością jest trochę nietrafione.
Ja uważam, że to jest zdrowe...
__________________
Czy wiesz, że gdy odjeżdżam
Umieram dziewięć razy
Umieram stojąc w oknie
Na korytarzu

26.05.2010 - Babciu...
Claire Fisher jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 15:43   #58
kukimonster
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 057
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez CytrynowaPannica Pokaż wiadomość
Prawdopodobnie mówisz o mnie, ale niestety nie zrozumiałaś przekazu mojego postu. Pisałam o niezapowiedzianej wizycie i stanie w jakim wyskoczyłam z łazienki.
Mieszkam z Tżetem i codziennie widzi mnie w piżamie, nieładzie, rozczochranych włosach, maseczką na twarzy, czy innymi tego typu sprawami. Często wchodzi do łazienki, kiedy się kąpie, zmywam makijaż. Wie też, że jak każda kobieta miewam miesiączki.
Nigdy jednak nie załatwiałam swoich fizjologicznych potrzeb przy nim bo jak dla mnie jest to brak szacunku zarówno dla mojej, jak jego osoby.
Nie mówię o Tobie. Dla mnie szacunek jest czymś innym, ale spoko.

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
No to moze łaskawie nie napadaj na ludzi takich jak ja, że jesteśmy przesadnie wstydliwe. Bo ze wstydem nie ma to nic wspólnego, jak już mówiłam.
A gdzie ja na Ciebie napadłam? Ty za to sugerujesz, że ludzie tacy jak ja są obleśni... Ludzie są po prostu różni i chyab nalezy to uszanować.
Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Wiesz uważam się za dość inteligentną osobę, a z racji bycia już przysłowiowym biednym studentem nie mam kasy na gazety. Pewnie gdzieś w necie wyczytałam swojego czasu, i jakoś mi utkwiło w pamięci, a omijając kwestię gazety są to moje poglądy, do których mam prawo.

Jak kogoś kupa podnieca to jest to dewiacja a nie normalność.

A co do tego czy komuś przeszkadza czy nie bekanie i sikanie przy nim sprawa dwojga ludzi. Mi by przeszkadzało, znajomym, których mam także, dziewczynom tutaj także. I moim zdaniem to nie ma nic wspólnego z wstydliwością, ale z kulturą i podstawami dobrego zachowania a także klasą (jak shine wspomniała) i owszem.

P.s No i czy ostatecznie się to źle na związku nie odbija to zobaczysz po czasie i to dłuższym. No, ale cóż. Każdy w życiu robi jak uważa za słuszne.

P.s2 Nie życzę sobie takich średnio grzecznych odzywek w moim kierunku. Ja szanuję Twoje zdanie chociaż się z nim nie zgadza. Ty uszanuj moje, a nie traktuj jak jakąś kretynkę co mądrości życiowe znajduje w brawo.
Nie mam klasy przy moim facecie i jest mi z tym dobrze a jemu tym bardziej Sory, ale co jest w moim poscie niegrzecznego? Sugestia, ze czytasz glamour?
kukimonster jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 16:04   #59
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez kukimonster Pokaż wiadomość
Ludzie są po prostu różni i chyab nalezy to uszanować.
No właśnie, wiec uszanuj to, że niektórzy nigdy nie sikali przy swoim partnerze, bo wjechałaś tu z takim zdziwieniem, jakby to było co najmniej oczywiste, że się przy partnerze wydala z siebie różne produkty przemiany materii
A tak, to wyskakujesz z tekstem, ze ktos kto tego nie robi jest jakiś dziwnie wrażliwy (czytaj: przesadnie wrażliwy i pewnie też przy okazji pruderyjny), a ja, że ktoś kto się tak zachowuje jest obleśny. I po co.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2010-02-10 o 16:06
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-10, 16:06   #60
kukimonster
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 057
Dot.: Uciążliwy i krępujący problem

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
No właśnie, wiec uszanuj to, że niektórzy nigdy nie sikali przy swoim partnerze, bo wjechałaś tu z takim zdziwieniem, jakby to było co najmniej oczywiste, że się przy partnerze wydala z siebie różne produkty przemiany materii
Ok, zdziwiło mnie to i tyle
kukimonster jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.