Co zrobić?

[Otsune]

Napisane przez madana

To ogarnij się, po prostu, bo twoja potrzeba wyszalenia się i zauroczenia facetem, który tobą jest zainteresowany tylko na imprezie, jest zwyczajnie nielojalna wobec tego niby kochanego faceta i tyle.
Rozumiem,że byłabyś równie tolerancyjna, gdyby to on nagle zauroczył się jakąś 17-latką i poprosił i wyszalenie się, cokolwiek to by znaczyło???

Nie wiem czy jest zainteresowany tylko na imprezie, więc postaram się tego dowiedzieć, chcę wrócić do dawnego życia i zapomnieć o nim.

[wisienka_na_torcie]

Napisane przez Otsune

Wystarczy, że ja i mój były rozumiemy to wyszalenie się. Daliśmy sobie spokój, bo nie chcieliśmy kłótni itd . (...) Trochę przesadziłam co do tego "zerwania". Odpoczywamy od siebie na chwilę, tak zawrócił i nawet chce zeby juz mi nie zawracał głowy. Chce zeby wszystko ok i nie chce ranic mojego.

Mhm, a jak już się wyszalejesz i sprawdzisz czy ten nowy obiekt westchnień jest Tobą zainteresowany czy nie, a później byc może jeszcze kilku innych to wrócisz do niego, no bo go przecież kochasz....?

Wybacz, ale moim skromnym zdaniem z miłością to nic wspólnego nie ma, a już mówienie, ze kochasz jednego, ale w Twojej głowie jest tylko tamten, jest delikatnie mówiąc niepoważne... O to chyba też madanie chodziło.

Zastanów się dobrze czego chcesz, naprawdę.

Nie wiem czy jest zainteresowany tylko na imprezie, więc postaram się tego dowiedzieć, chcę wrócić do dawnego życia i zapomnieć o nim.

No teraz to juz w ogóle sama sobie przeczysz, moja droga. Chcesz o nim zapomnieć, to po co postarasz się dowiedzieć czy jest zainteresowany. Zdecyduj się, albo chcesz o nim zapomnieć i odcinasz się od tego,albo się w to bawisz dalej.

[czokled]

Napisane przez andzia1989r

Wiek wiekiem. Nie wyszedł Ci związek nie przez wiek, a przez to, że to nie był ten facet. Ten jedyny. Ja takowego poznałam w wieku 19 lat, a przyjaciel mojego faceta w wieku 15... Po 9 latach związku wzięli ostatnio ślub. I wyszaleli się i na imprezkach i z alkoholem, tyle, że razem.

Można się wyszaleć razem, można poużywać młodości razem. Związek temu nie przeszkadza. A jak się leci na innych i zauracza ciągle kimś innym, to facet, z którym się jest nie jest tym jedynym.

To apropo kwestii: bo to taki wiek.

A co do pana z dyskoteki. Zagadaj, dowiesz się czy on naprawdę coś do Ciebie czy tylko Ci się tak wydaje.

Dokładnie. Moja kuzynka zaczęła być z facetem gdy miała 15 lat. Byli razem 10 lat, po czym wzięli ślub, teraz mają dwójkę dzieciaków.

Poza tym ten koleś- widujesz go na PKP i co, jest 'cześć-cześć' i nic więcej? No bez kitu Wg. mnie jakby facetowi zależało to by próbował to jakoś rozwinąć, a nie gadać z Tobą tylko na imprezach, kiedy wypije.

[Otsune]

Napisane przez Dariella

chodzi o to że piszesz iż bardzo kochasz swojego byłego, ale w głowie masz ciagle chłopaka z imprezy....

dokładnie, zawrócił mi w głowie i nie wiem już co mam myśleć, nie chcę ranić mojego byłego tym wszystkim chcę to w tym czasie naszym osobno to zakończyć. chce o nim zapomnieć i wrócić do normalnego życia.

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

chyba macie racje, dzięki dziewczyny

[andzia1989r]

Masz 18 lat a taka niedojrzała, że szok...

Wytłumaczę jak krowie na rowie:

1) Skoro trzymasz się za rączkę z innym facetem, tylko o nim możesz myśleć PO ROZSTANIU z obecnym, myślisz jak go zagadać itd. TO NIE KOCHASZ SWOJEGO BYŁEGO FACETA.

2) Skoro go nie kochasz to o jakim powrocie do normalnego życia mówisz? Pogrzało Cię? Nie kochasz to nie kochasz. Jakbyś kochała nie odstawiałabyś takich akcji. Zresztą na poprzedniej stronie interesowało Cię tylko jak tu do "nowego" zagadać. Nie chcesz byłego ranić to nie rań i nie wracaj do kogoś przy kim Cię trzyma najwyraźniej wygoda, bo nic innego.

3) Jak zrywasz z kimś akurat wtedy jak się inny obiekt pojawia, to chyba logiczne co było bezpośrednią przyczyną zerwania. Nie czaruj już tutaj.

4) Chcesz się wyszaleć, z tamtym facetem Ci było nie po drodze. Niespecjalnie go kochasz to weź się tutaj na biedną sierotkę nie kreuj co to się pogubiła tylko przestań mącić, zagadaj do kolesia z PKP i nie traktuj byłego jak koło ratunkowe czy plan B bo to chamskie.

[normalnyFacet]

Napisane przez Otsune

Witam was drogie wizażanki. Mam problem. Nie chce żeby moja wypowiedź zabrzmiała śmiesznie. Naprawdę nie wiem co mam zrobić w mojej głowie zrobił się straszny bałagan.

Mam 18 lat i na imprezie u koleżanki poznałam chłopakapoznac to i ja moge pierwsza lepsza kobiete na "czesc", rok młodszego ode mnie. Bardzo mi się spodobał a ja jemu, odrazu wpadł mi w okoopierasz sie na wygladzie to widac az bije po oczach. Oczywiście byłam w tym czasie związana z innym facetemmasz racje BYLAS. Na imprezie było bardzo fajnie, rozmawialiśmy, później trzymaliśmy się za ręce. Wiedziałam, że nie mogę sobie pozwolić na nic więcej, nie jestem taka.Wlasnie jestes taka hehe o czym bedzie dalej Nie chciałam zranić mojego chłopaka.i tak zranilas Po imprezie kontakt się urwał, tylko parę smsów. Cały czas chodził mi w głowieahhh ten przystojniak ahhhh. Najgorsze jest to, że widzę go codziennie rano na pkp wysiadając z pociągu.i co z tego? Jest tylko cześć i każdy idzie w swoją stronę.duzo o tym swiadczy

Niedawno znowu go spotkałam na imprezie w clubie,17 lat imprezowicz istne PSTRO w glowie wiedziałam że tam będzie. Ucieszył się gdy mnie zobaczył i od razu zaczęliśmy tańczyćpo tancu nie bedziesz go znala na wylot. Wiedziałam, że coś on do mnie czuje a ja do niego. nie rozsmieszaj mnie - w sumie i tak poprawilas mi humor bo mialem beznadziejny

Po imprezie zrobił mi się wielki bałagan w głowie, ciągle o nim myślęto nie mysl ! Wszystko opowiedziałam mojemu chłopakowi, nie chce go ranići tak zranilas. Zawsze sobie wszystko mówimychociaz dobrze ze przyznalas sie - ale to cie nie usprawiedliwia. Na początku nie wiedział o co chodzi, później zrozumiał. On jest pare lat starszypare lat starszego dla gowniarza rzucilas ? na jakiej podstawie? i już przeszedł ten wiek ciągłych imprez itd. Na razie daliśmy sobie spokój, nie chce go ranić.nie powtarzaj zwrotu "nie chce go ranic" bo i tak ranisz !! Jest bardzo zazdrosny gdy gdzieś wyjdę, z kimś się spotkam. Powiedzieliśmy sobie na razie dość. Ciągle się sprzeczaliśmy z powodu tego, że gdzieś wyszłam lub wypiłam trochę alkoholu.imprezowiczki tak maja Niestety tak już jest i każdy to przechodzi. Każdy chce poszaleć puki może. nom lepiej pojsc na impreze niz podszkolic ortografie

Teraz jestem sama i ciągle myślę o tamtym chłopaku. Jestem załamana.sama sobie jestes winna - pokuta za glupote Nie wiem co mam zrobić. Pewnie znowu niedługo się spotkamy na jakiejś imprezie lub po prostu na pkpna czesc sie skonczy...... Wiem, że mu też namieszałam w głowietego nie wiesz i sadze ze wiedziec nie bedziesz . Co byście mi doradziły?absolutnie ZERO zwiazkow Spotkać się i pogadać z nim?niby o czym? W mojej głowie jest tylko on. ohhhh przystojniak 17

Może to i śmieszny problem, ale tak na prawdę nie mam z kim o tym pogadać. Pozdrawiam i czekam na odp. Otsune.

odpowiedzialem na czarno :P

aha a temu starszemu zycze jak najlepiej zeby na taka niestabilna emocjonalnie nie trafil


ps. ani ex nic nie zawinil ani nowy niczym nadzwyczajnym sie wykazal, aby miala postapic tak jak postapilas

[Otsune]

Napisane przez normalnyFacet

odpowiedzialem na czarno :P

aha a temu starszemu zycze jak najlepiej zeby na taka niestabilna emocjonalnie nie trafil


ps. ani ex nic nie zawinil ani nowy niczym nadzwyczajnym sie wykazal, aby miala postapic tak jak postapilas

bardzo miłe, nigdzie już nie można z kimś porozmawiać na poważnie wy tylko szukacie okazji tutaj na forum żeby komuś dowalić.

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Napisane przez andzia1989r

Masz 18 lat a taka niedojrzała, że szok...

Wytłumaczę jak krowie na rowie:

1) Skoro trzymasz się za rączkę z innym facetem, tylko o nim możesz myśleć PO ROZSTANIU z obecnym, myślisz jak go zagadać itd. TO NIE KOCHASZ SWOJEGO BYŁEGO FACETA.

2) Skoro go nie kochasz to o jakim powrocie do normalnego życia mówisz? Pogrzało Cię? Nie kochasz to nie kochasz. Jakbyś kochała nie odstawiałabyś takich akcji. Zresztą na poprzedniej stronie interesowało Cię tylko jak tu do "nowego" zagadać. Nie chcesz byłego ranić to nie rań i nie wracaj do kogoś przy kim Cię trzyma najwyraźniej wygoda, bo nic innego.

3) Jak zrywasz z kimś akurat wtedy jak się inny obiekt pojawia, to chyba logiczne co było bezpośrednią przyczyną zerwania. Nie czaruj już tutaj.

4) Chcesz się wyszaleć, z tamtym facetem Ci było nie po drodze. Niespecjalnie go kochasz to weź się tutaj na biedną sierotkę nie kreuj co to się pogubiła tylko przestań mącić, zagadaj do kolesia z PKP i nie traktuj byłego jak koło ratunkowe czy plan B bo to chamskie.

A ty kim jesteś, że będziesz tak pisać do mnie?
Nie jestem głupia i niedojrzała, każdy ma czasami śmieszne problemy z którymi nie umie sobie poradzić.

Dzieki, raczej to ty jakaś niedojrzała jesteś.

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

i zaraz wszyscy będą mi dowalać przez takich jak wy, bo tylko do tego dążycie.

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

myśle ze juz nie powinniscie sie udzielac

[normalnyFacet]

a dziwisz sie ze zaraz zaczna sie jazdy po Tobie ? bo ja sie nie dziwie

[Otsune]

Napisane przez normalnyFacet

a dziwisz sie ze zaraz zaczna sie jazdy po Tobie ? bo ja sie nie dziwie

chyba niepotrzebnie to tutaj pisałam, jakbym nie wiadomo co zrobiła, zwykłe zauroczenie.

Dzieki niektórym już zrozumiałam.

[andzia1989r]

Napisane przez Otsune

A ty kim jesteś, że będziesz tak pisać do mnie?
Nie jestem głupia i niedojrzała, każdy ma czasami śmieszne problemy z którymi nie umie sobie poradzić.

Dzieki, raczej to ty jakaś niedojrzała jesteś.

-

Ta. Jestem gupia i niedojrzała i mam słomę w butach

[normalnyFacet]

Napisane przez Otsune

chyba niepotrzebnie to tutaj pisałam, jakbym nie wiadomo co zrobiła, zwykłe zauroczenie.

Dzieki niektórym już zrozumiałam.

na kazdym forum jest zwyczaj
PISZESZ = jestes gotowy/a na ewentualna krytyke.

nom tak to tylko zauroczenie masz racje TYLKO.... w dodatku w 1 strone lOL

[wisienka_na_torcie]

Napisane przez Otsune

bardzo miłe, nigdzie już nie można z kimś porozmawiać na poważnie wy tylko szukacie okazji tutaj na forum żeby komuś dowalić.
i zaraz wszyscy będą mi dowalać przez takich jak wy, bo tylko do tego dążycie

no jasne, tak w ramach hobby każdy lubi czasem sobie pojeździć po innych...

[Dariella]

każdy ma prawo do wyrażenia tego co uważa. Ty chciałaś się podzielić problemem, a każdy zareagował wedle własnego uzniania.

[201803290936]

Napisane przez andzia1989r

Masz 18 lat a taka niedojrzała, że szok...

Wytłumaczę jak krowie na rowie:

1) Skoro trzymasz się za rączkę z innym facetem, tylko o nim możesz myśleć PO ROZSTANIU z obecnym, myślisz jak go zagadać itd. TO NIE KOCHASZ SWOJEGO BYŁEGO FACETA.

2) Skoro go nie kochasz to o jakim powrocie do normalnego życia mówisz? Pogrzało Cię? Nie kochasz to nie kochasz. Jakbyś kochała nie odstawiałabyś takich akcji. Zresztą na poprzedniej stronie interesowało Cię tylko jak tu do "nowego" zagadać. Nie chcesz byłego ranić to nie rań i nie wracaj do kogoś przy kim Cię trzyma najwyraźniej wygoda, bo nic innego.

3) Jak zrywasz z kimś akurat wtedy jak się inny obiekt pojawia, to chyba logiczne co było bezpośrednią przyczyną zerwania. Nie czaruj już tutaj.

4) Chcesz się wyszaleć, z tamtym facetem Ci było nie po drodze. Niespecjalnie go kochasz to weź się tutaj na biedną sierotkę nie kreuj co to się pogubiła tylko przestań mącić, zagadaj do kolesia z PKP i nie traktuj byłego jak koło ratunkowe czy plan B bo to chamskie.

Amen.