Pomozcie!!!

[QueenBlair]

A ja mam wrażenie ,że autorka "jest" trollem.

[_chocolate]

Napisane przez kalincia

A mnie dziwi mocno, że woli , jak to określiła, byś szmatą w oczach rodziców i wszystkich, niż doprowadzić do ukarania winnego i oczyszczenia swego imienia. I ukarania chłoptasia, bo kimże innym jest szesnastoletni "Mężczyzna". Dlatego wierzę, ze jest tu jakiś haczyk. I nie pojmę, jak rodzice mogli to tak zostawić. Nie pytają, nie naciskają? O co tu chodzi. To głupie, jeśli jest winny, że nie poniesie kary. W i mię czego? No chyba, że nie jest tak jednoznacznie winny, jak autorka chce nam to przedstawić.

Zgadzam się, coś tu nie pasuje.

[lily92920]

Napisane przez lovely banshee

Gdzie wyczytałaś, że piąty miesiąc? Bo ja widzę, że jak byk napisane jest 3. Nawet jeśli poprzedni post był pisany w kwietniu, to wciąż nie jest to 5 miesięcy.

No cóż, tak mi sie wydawało. Wątek powstał ponad miesiąc temu (czyli mamy ponad 1 mies.), pisała że od trzech nie ma okresu (co daje nam łącznie ponad 4 mies.) i pewnie jeszcze troche czasu minęło (stąd wzięłam 5 mies.). Autorka nie napisała dokładnie, jedynie, że dziecko "niedługo" sie pojawi...

Napisane przez QueenBlair

A ja mam wrażenie ,że autorka "jest" trollem.

Też możliwe...

[anonim11]

Nie jestem 'trollem' jak to ujęłyście, jak już wcześniej napisałam moja starsza siostra o tym wie, ma 17 lat i obiecała, że jakoś to załatwi, nie jestem taką idiotką, wiem przecież jakie jest życie, ale to niełatwe o takim czymś im powiedzieć, łatwiejsze było powiedzenie o ciąży i to o wiele. Znając ją powie to jakoś rodzicom, albo sama to jakoś załatwi, zareagowała na to tak jakby ktoś chciał mnie zabić, więc z tego jaka ona jest myślę, że nie zostawi tego, przejęła się tym, na siostrę w końcu można liczyć właśnie w takich sprawach.
Co do tego, który to miesiąc, Lily92920 ma rację, jest to początek 5 miesiąca. Brzuch widać na tyle, że ludzie już coś widzą, bo w szkole znajomi się pytają o co chodzi, jestem szczupłą osobą i widać takie rzeczy od razu. A czy to źle? Powinnam mieć już duży brzuch?! Lekarz powiedział, że jest dobrze, więc proszę napiszcie, a jak coś jest nie tak?

[AnQś]

Wszystko jest ok, ja też miałąm niewielki brzuszek, a dzidzia mała nie była. Myślę,że więcej się dowiesz na forum mama z klasą
https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=21

[dawidowskasia]

[QUOTE=anonim11;27110334]Nie jestem 'trollem' jak to ujęłyście, jak już wcześniej napisałam moja starsza siostra o tym wie, ma 17 lat i obiecała, że jakoś to załatwi, nie jestem taką idiotką, wiem przecież jakie jest życie, ale to niełatwe o takim czymś im powiedzieć, łatwiejsze było powiedzenie o ciąży i to o wiele. Znając ją powie to jakoś rodzicom, albo sama to jakoś załatwi, zareagowała na to tak jakby ktoś chciał mnie zabić, więc z tego jaka ona jest myślę, że nie zostawi tego, przejęła się tym, na siostrę w końcu można liczyć właśnie w takich sprawach.

Dalej w to nie wierzę, siostra wie i co niby z tym zrobiła?Minęło już troche czasu.
Jakby moją siostrtę zgwałcono w wieku 14 lat to bym miała gdzieś czy życzy sobie,żeby o tym mówić czy nie. Pobiegłabym do rodziców a z nimi na policję.

Zresztą czego Ty się wstydzisz?! Że ktoś Cię zgwałcił?! To chyba gwałciciel powinien się wstydzić

Pytam czy chłopak (gwałciciel)wie,że w ciąży jesteś?

Rodzice nie pytają kto jest ojcem?! tylko mama się cieszy i remontuje pokój?
Nie wierzęJa bym się zainteresowała czemu moje dziecko będzie mieć dziecko
I do tego Ty też się cieszyszRozumie m,że dziecko to szczęście, ale taka radość to nienormalne u 14latki

Napisane przez anonim11

Jak juz mowilam, nie mam zamiaru usuwac ciazy, ani nic takiego. Jesli jestem w ciazy to urodze dziecko. Mam zbyt dobre serce. Juz mowilam.
.

A Ty ciągle o tym dobrym sercu, dla mnie to brzmi jak prowokacja kogoś z kampanii społecznej przeciw aborcji.Nie twierdze,że źle zrobiłaś, tylko zbyt łatwo Ci ta decyzja przyszła
Gdybyś miała takie dobre serce już dawno byłabyś na policji,żeby uchronić inne dziewczyny przed tym zwyrodnialcem.
Bo to nie jest przywilej, ale Twój obowiązek zgłosić takie zajście organom ścigania

[whitechocolateraspberry]

Dziwie sie autorce bardzo mocno.
Chłopak, ktory cie zgwacil chodzi soie bezkarnie po swiecie, mozliwe, ze zrobi to jeszcze innym dziewczynom, albo tobie zrobi wieksza krzywde i co??
A ty pozwalasz na to tak po prostu??
Żartujesz sobie? Wolisz, aby rodzina uwaala cie za szmate, ktora sie puszcza w wieku 14 lat z kimkolwiek, niz zeby sie dowiedzieli prawdy??
Czy ty na boga jestes powazna? W ogole zdajesz sobie sprawe, ze kryjąc sprawce sama narazasz siebie i inne dziewczyny? Zwlaszcza, ze jestes w ciazy i jak urodzisz dziekco mozna zrobic badania i udowodnic, ze to jego.
Wez sie ogarnij, ktos cie skrzywdził, a ty masz zamiar go kryc bo sie boisz? Jak ty chcesz wyzyc na tym swiecie z takim podejsciem?

[Buenaestrella]

Dziewczyny, nie wiemy, czy autorka mówi prawdę, czy nie, ale historia jest, niestety, prawdopodobna - pamiętajcie, że zgwałcić można nie tylko przystawiając komuś pistolet do głowy i mówiąc "rozbieraj się albo Cię zastrzelę",
pamiętajcie, że 14-latkę bardzo łatwo upić, zbałamucić, wykorzystać, oszukać, cokolwiek.

I nie dziwię się szczególnie temu , że 14 latka w takiej sytuacji nie ma ochoty iść na policję i opowiadać policjantowi ze szczegółami, co jej kto zrobił i jak. Ja w tym wieku wstydziłam się rozmawiać z własną mamą o menstruacji, czy wy nigdy nie miałyście 14 lat?
Zwłaszcza, że taka wizyta na komendzie oznacza wiele komplikacji - to, że sprawa się rozniesie, że trzeba będzie wysłuchiwać zeznać drugiej strony (przecież facet na pewno się nie przyzna, tylko opowie, jak to ona sama chciała i pewnie będzie w stanie przyprowadzić bóg wie ilu kumpli, którzy zeznają, że autorka jest taka siaka i owaka i że sama sobie winna).
Fajnie byłoby wierzyć, że wszyscy wezmą stronę skrzywdzonego dziecka, ale część osób pewnie uwierzy w wersję chłopaka, którego przecież wezmą pewnie w obronę kumple, rodzina itp itd.

Zresztą, czego oczekiwać po np. mieszkańcach małego miasteczka, którzy znają chłopaka i może np. lubią go jako słodkiego łobuziaka, skoro nawet kobiety na forum są takiego ostre dla dziecka skrzywdzonego? ;/

Fajnie by było, gdyby w polskim prawie traktowało się ofiary takich przestępstw w jakiś przyzwoity sposób - ale tak nie jest, wiele hartu ducha wymaga domaganie się sprawiedliwości, a bardzo rzadko kończy się sukcesem ;/

Za to dobrą robotę w tej materii robią organizacje pozarządowe - jeśli mieszkasz w większym mieście rozejrzyj się, są organizacje które organizują pomoc psychologów, prawników itp itd.

[whitechocolateraspberry]

Moze i jest to dla niej ciezkie, ale jeszcze ciezsza powinna byc swiadomosc tego, ze ktos ją wykorzystał, zrobil dziecko, w pewnym sensie spiep**yl zycie, bo ta trauma jej zostanie. To chyba jest ciezsze niz opowiedzenie policjantowi o tym, ze ktos ją zgwalcil lub wykorzystal pijana (to tez jest gwalt)! Zreszta sam stosunek z osoba ponizej 15 roku zycia jest karalny.

A on sobie teraz chodził po swiecie i robil to innym dziewczynom zostanie bezkarny i bedzie mial swiadomosc, ze moze to robic bo jemu i tak nikt nic nie zrobi? No na litosc boska, z takim podejsciem to przez cale zycie ktos bedzie jej wyrządzał krzywde, a ona nikomu nie powie i nic z tym nie zrobi, bo bedzie się bała...

[Buenaestrella]

Napisane przez whitechocolateraspberry

Moze i jest to dla niej ciezkie, ale jeszcze ciezsza powinna byc swiadomosc tego, ze ktos ją wykorzystał, zrobil dziecko, w pewnym sensie spiep**yl zycie, bo ta trauma jej zostanie. To chyba jest ciezsze niz opowiedzenie policjantowi o tym, ze ktos ją zgwalcil lub wykorzystal pijana (to tez jest gwalt)! Zreszta sam stosunek z osoba ponizej 15 roku zycia jest karalny.

A on sobie teraz chodził po swiecie i robil to innym dziewczynom zostanie bezkarny i bedzie mial swiadomosc, ze moze to robic bo jemu i tak nikt nic nie zrobi? No na litosc boska, z takim podejsciem to przez cale zycie ktos bedzie jej wyrządzał krzywde, a ona nikomu nie powie i nic z tym nie zrobi, bo bedzie się bała...

Jest karalny, ale żeby zastosować jakiekolwiek kary i kodeks karny w ogóle, sprawca musiałby mieć 17 lat w chwili czynu, a nie miał...
Nie mówię, że trzeba zostawiać takie rzeczy bezkarnie, tylko że trzeba sobie zważyć - co można osiągnąć i jakim kosztem. Nie jest tak, że policjant będzie czuły, uśmiechnięty i super, wystarczy wysłać sms na numer 112 a przyjadą z kajdankami i faceta wrzucą do celi na dożywocie...

Jeśli już coś robić - radzę porozmawiać o tym z jakimś prawnikiem, który ma doświadczenie w takich sprawach, poleconym np. przez centrum praw kobiet, la stradę czy inną NGO pomagającą kobietom. Dowiedzieć się, jak to wygląda od strony praktycznej, co można zrobić i w jaki sposób - i wtedy podjąć decyzję...

[mercurio]

Napisane przez QueenBlair

A ja mam wrażenie ,że autorka "jest" trollem.

Witam miłe Panie...
sory, że tak się troszkę offtopowo wtrącę, ale widzę, że spora część z Was ma chyba wbudowany jakiś detektor trolli (trollradar może? ). Zastanawiam się na jakich podstawach dochodzicie do wniosku, że ktoś ściemnia? Czytam wypowiedź autorki i nie widzę tutaj nic co można by określić mianem "niemożliwego" lub "nieprawdopodobnego". ...
Szczerze Wam powiem, że trochę to dziwne, przykre a nawet denerwujące...
A co do autorki - jeśli przyszły "tatuś" faktycznie Cię zgwałcił - powiedz o tym fakcie rodzicom i naginajcie na policję. Może to nie jest dla Ciebie argument, ale pamiętaj, że jeśli mu się upiecze może spróbować jeszcze raz...może w ten sposób "ocalisz" jakąś inną dziewczynę.

[Oliath]

Abstrahujac juz od kodeksu karnego, bardzo smutna jest rzecza, ze czternastolatka woli uchodzic w oczach rodzicow za szmate, czy jak tam napisala, niz zaufac np. mamie na tyle, na ile ufa siostrze.
Przykre, bolesne, smutne i jako matka mysle sobie, ze w jakis sposob sugerujace porazke rodzicow jako rodzicow, i to na calej linii.
Jak mialabym przez kilka czy kilkanascie tygodni, bedac mama 14latki, NIE ZAUWAZYC, ze stalo sie zle, ze corke spotkala taka krzywda, ze ona boi sie, martwi, stresuje - nie pojmuje - choc tak samo daleko mi do chodzacego idealu, jak wielu innym z nas.

[dawidowskasia]

Napisane przez Buenaestrella

Jest karalny, ale żeby zastosować jakiekolwiek kary i kodeks karny w ogóle, sprawca musiałby mieć 17 lat w chwili czynu, a nie miał...
Nie mówię, że trzeba zostawiać takie rzeczy bezkarnie, tylko że trzeba sobie zważyć - co można osiągnąć i jakim kosztem. Nie jest tak, że policjant będzie czuły, uśmiechnięty i super, wystarczy wysłać sms na numer 112 a przyjadą z kajdankami i faceta wrzucą do celi na dożywocie...

Jeśli już coś robić - radzę porozmawiać o tym z jakimś prawnikiem, który ma doświadczenie w takich sprawach, poleconym np. przez centrum praw kobiet, la stradę czy inną NGO pomagającą kobietom. Dowiedzieć się, jak to wygląda od strony praktycznej, co można zrobić i w jaki sposób - i wtedy podjąć decyzję...

Nie zgodzę się. Teraz jest zupełnie inaczej. Od razu przyjeżdża policja, zakuwa w kajdanki bez pytania a potem trwa dochodzenie.
W sylwestra mojego kolegę zabrali bo go dziewczyna pewna oskarzyła o gwałt (okradła gości, on ją wyrzucił z imprezy i wtedy wymyśliła histoyjkę) dopiero jak się przyznała do kłamstwa wypuścili go.

Kampania zrobiła swoje. To już nie są przelewki

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Napisane przez mercurio

Witam miłe Panie...
sory, że tak się troszkę offtopowo wtrącę, ale widzę, że spora część z Was ma chyba wbudowany jakiś detektor trolli (trollradar może? ). Zastanawiam się na jakich podstawach dochodzicie do wniosku, że ktoś ściemnia? Czytam wypowiedź autorki i nie widzę tutaj nic co można by określić mianem "niemożliwego" lub "nieprawdopodobnego". ...
Szczerze Wam powiem, że trochę to dziwne, przykre a nawet denerwujące...
A co do autorki - jeśli przyszły "tatuś" faktycznie Cię zgwałcił - powiedz o tym fakcie rodzicom i naginajcie na policję. Może to nie jest dla Ciebie argument, ale pamiętaj, że jeśli mu się upiecze może spróbować jeszcze raz...może w ten sposób "ocalisz" jakąś inną dziewczynę.

Dla mnie mało prawdopodobna jest reakcja rodziny. Czy tam się nikt nie interesuje kto jest ojcem?Nie twierdzę,że mają się domyślać gwałtu, ale nawet jeśli uważają ją za puszczalską to też istotne z kim spała jak już. Za to wszyscy się z dzidziusia cieszą.
Siostra prawie dorosła kobieta wie o tym i nic nie robi w tej materii

Poza tym jeżeli ją zgwałcił to prawdopodobieństwo zajścia w ciąze jest małe.(ale nie niemożliwe)
Tyle zdrowych par stara się o dziecko i jakoś za 1-ym razem nie zachodzą w ciążę.
A tu akurat taki pech

[lily92920]

Napisane przez anonim11

Nie jestem 'trollem' jak to ujęłyście, jak już wcześniej napisałam moja starsza siostra o tym wie, ma 17 lat i obiecała, że jakoś to załatwi, nie jestem taką idiotką, wiem przecież jakie jest życie, ale to niełatwe o takim czymś im powiedzieć, łatwiejsze było powiedzenie o ciąży i to o wiele. Znając ją powie to jakoś rodzicom, albo sama to jakoś załatwi, zareagowała na to tak jakby ktoś chciał mnie zabić, więc z tego jaka ona jest myślę, że nie zostawi tego, przejęła się tym, na siostrę w końcu można liczyć właśnie w takich sprawach.
Co do tego, który to miesiąc, Lily92920 ma rację, jest to początek 5 miesiąca. Brzuch widać na tyle, że ludzie już coś widzą, bo w szkole znajomi się pytają o co chodzi, jestem szczupłą osobą i widać takie rzeczy od razu. A czy to źle? Powinnam mieć już duży brzuch?! Lekarz powiedział, że jest dobrze, więc proszę napiszcie, a jak coś jest nie tak?

Ale co 17 letnia siostra może zrobić? Zastrzeli tego typa? Bo niebardzo rozumiem... O wszystkim powinni dowiedzieć się rodzice, z którymi powinnaś poinformować policję. Wogóle to rodziców nie obchodzi z kim masz to dziecko? No nie czaje...


Łatwiej było Ci powiedzieć: "mamo, ku*wiłam się, mam dziecko z kolegą" niż "mamo, zostałam zgwałcona"? Dzwne...

Ha! Mówiłam!
Nie, to nic złego, że brzuch narazie jest mało widoczny. Skoro lekarze mówią, że wszystko jest dobrze, to ok

[_chocolate]

Dla mnie postawa rodziców jest niezrozumiała, ciężko w to uwierzyć

Mam wrażenie, że Autorka jest bardzo zastraszona.
Mam nadzieję, że jednak razem z siostrą porozmawiacie z rodzicami i pojedziecie na policję, poproście, żeby porozmawiać tam z kobietą. Jesteś młodziutka, padłaś ofiarą poważnego przestępstwa, przemocy, nie masz czego się wstydzić. W więzieniu tacy sprawcy sa najgorzej traktowani, zajmą się nim inni.

Co do brzucha, to nie przejmuj się - u niektórych długo nie widać.

[Alexandra92x]

Piszesz, że siostra wie jak to się stało. Co ona o tym myśli? Nie radzi Ci powiedzieć prawdy rodzicom. To nie jest Twoja wina. Kobieta może paradować nago i nikt nie ma prawa jej dotknąć. Lepiej niech wiedzą, że zostałaś skrzywdzona niż sama się "puściłaś". Poza Ty nie skończyłaś jeszcze 15 lat ten chłopak powinien być pociągnięty do odpowiedzialności. Za gwałt musi odpowiedzieć, bo może to zrobić komuś innemu.

[lily92920]

Szkoda, że autorka nie wpadła na to, by natychmiast po zdarzeniu iść na policje. Można byłoby dokonać obdukcji, szybciej schwytać przestępcę, zastosować tabletkę "po" itd. Ale co tu gdybać, czasu się nie cofnie, jeszcze z takim "przypadkiem" to już wogóle, że rodzicom nie powie, na policje teraz też nie pójdzie, to co ja tu gadam o jakiś obdukcjach...

[martorka]

a tak w ogole to mozna mu udowodnic cos po 5 miesiacach?? mi sie nie chce wierzyc :/
beda tylko jej slowa przeciw jego i testy na ojcostwo . ale jak udowodnic gwalt po takim czasie?

[kalincia]

Coś nadal mi tu nie pasuje. Myślę, że autorka nie do końca tylko ofiarą była w tej sprawie. Ma coś do ukrycia. Może początek akcji, której była chętna do pewnego momentu?
A przecież gwałt jest gwałtem, nawet jeśli kobieta zmieniła zdanie w trakcie spotkania.

[Alexandra92x]

Napisane przez kalincia

Coś nadal mi tu nie pasuje. Myślę, że autorka nie do końca tylko ofiarą była w tej sprawie. Ma coś do ukrycia. Może początek akcji, której była chętna do pewnego momentu?
A przecież gwałt jest gwałtem, nawet jeśli kobieta zmieniła zdanie w trakcie spotkania.

Mogła przecież zmienić zdanie w każdej chwili i on miał zakaz dotykania jej. Poza tym współżycie z osobą [w tym przypadku z Autorką] poniżej 15 roku życia jest karalne! Zresztą chłopak powinien wiedzieć, że będzie ojcem- sam tego chciał... Jak nie odpowie za gwałt- jako działanie docelowe to odpowie za seks z nieletnią.

[kalincia]

Wiem, ale ona jest zbyt młoda, by tak myśleć. Jeśli był w tym do pewnego stopnia jej udział, może tego właśnie się wstydzić powiedzieć. Woli być szmatą...

[Cristinedeville]

Ja wiem ze kazdy z nas jest inny i inaczej reaguje na rozne wydarzenia ale pomijajac nawet zachowanie autorki brzydko pachnie mi fakt ze siostra nic nie zrobila poki co z ta wiadomoscia a i sami rodzice uwierzyli w to co mowila autorka.
Jakby cos sie stalo mojej siostrze, ziemie i niebo bym przewrocila do gory nogami i na pewno bym rodzicom powiedziala. Zaufanie siostrzane zaufaniem ale milczenie to raczej 'wieksze zlo' niz wypaplanie co sie stalo i wyjasnienie sprawy.
Z kolei co do rodzicow, to moi mnie wypytywali jak mialam dolek przez pare dni az do skutku a co dopiero w takiej sytuacji...No ale sa tez tacy rodzice co wierza w ciaze z basenu (bylo glosno o tym kiedys) wiec...

[kalincia]

Więc, coś tu śmierdzi.

[lily92920]

Może warto powiadomiś admina, niech zgłosi sprawe stróżom prawa? W sumie watek jest o przestępstwie...

[_chocolate]

...a ukrywanie gwałtu też jest przestępstwem...

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez _chocolate

...a ukrywanie gwałtu też jest przestępstwem...

Nie, nie jest tak.

[dawidowskasia]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;27148022]Nie, nie jest tak.[/QUOTE]


A nie ma obowiązku zgłaszania popełnienia przestępstwa?

Wiadomo, kobieta nie musi gwałtu zgłaszać (choć powinna), ale siostra autorki?

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez dawidowskasia

A nie ma obowiązku zgłaszania popełnienia przestępstwa?

Wiadomo, kobieta nie musi gwałtu zgłaszać (choć powinna), ale siostra autorki?

Gwalt jest przestepstwem sciganym na wniosek pokrzywdzonej.
Jakbys sobie wyobrazala zlozenie zawiadomienia o przestepstwie przez siostre? Policja wpadnie do autorki i w celu zebrania dowodow i zeznan do fotela ginekologicznego ja przywiaze?

[_chocolate]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;27148022]Nie, nie jest tak.[/QUOTE]

A to sorry za pomyłkę, obiła mi sie o uszy jakaś sytuacja, że przy porodzie szpital zgłosił policji, bo dziewczyna miała poniżej 15 lat.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez _chocolate

A to sorry za pomyłkę, obiła mi sie o uszy jakaś sytuacja, że przy porodzie szpital zgłosił policji, bo dziewczyna miała poniżej 15 lat.

Chyba pomylilas gwalt ze wspolzyciem z osoba ponizej 15 roku zycia, ktore rowniez jest przestepstwem .