|
|
#31 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 834
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Tak Malla walnij mi w łeb
|
|
|
|
#32 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 588
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Właśnie rozmawiałam z mamą przez tel., chyba myśli, że już się ogarnęłam po exie i mam go w tyłku, bo sprzedała mi niusa, że widziała jak ex wracał ze swoim pustakiem o 5 rano z działki. jakoś mnie tak zniesmaczyła ta wiadomość, przynajmniej taki plus, że nie zasmuciła. myślałam, że jeszcze ze sobą nie sypiają, no ale czego ja się mogłam po tej dziewczynie spodziewac a jutro do domu i pewnie ich zobacze
Edytowane przez da0d8bfe13c8e7b1f0a45039ef3ea24cd6d05a3f_5e6435942e329 Czas edycji: 2011-06-08 o 19:32 |
||
|
|
|
#33 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
'Z sercem jest tak, jak z huśtawką. Fakt, że ktoś z niej spadł, nie znaczy, że nikt inny nigdy już na niej nie usiądzie'
|
|
|
|
#34 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Melduję się i ja
Ostatnio mniej tu jestem ale dziecko mnie wykańcza na placu zabaw. Wracam do domu, mycie i spanie. No i "kolega" w między czasie ![]() Ogólnie jest dobrze. Oprócz dni kiedy pan mąż przypomina sobie o rodzinie i o tym jak bardzo nas kocha. Ostatni lekki dół był w sobotę, ale taki malutki, 15 minut łez, ale szybko i miło zostałam pocieszona ![]() Dziś zapłaciłam za rozwód, czekam na termin. |
|
|
|
#35 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 46
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
[1=da0d8bfe13c8e7b1f0a4503 9ef3ea24cd6d05a3f_5e64359 42e329;27384682]
Właśnie rozmawiałam z mamą przez tel., chyba myśli, że już się ogarnęłam po exie i mam go w tyłku, bo sprzedała mi niusa, że widziała jak ex wracał ze swoim pustakiem o 5 rano z działki. jakoś mnie tak zniesmaczyła ta wiadomość, przynajmniej taki plus, że nie zasmuciła. myślałam, że jeszcze ze sobą nie sypiają, no ale czego ja się mogłam po tej dziewczynie spodziewac a jutro do domu i pewnie ich zobacze [/QUOTE]Ja bym pewnie taką wiadomość przyjęła spokojnie, ale w środku by mnie pewnie aż nosiło ze złości. Dlatego w domu każdemu powiedziałam, że nie chce już nic słyszeć o nim, czy go widzieli i z kim tym bardziej. Choć ciekawość czasem jest silniejsza...
__________________
|
|
|
|
#36 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
cieszę się że ogarnięta jesteś, nie daj się eksowi a jak siostra? ---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ---------- ja też o informację nie proszę, tylko wszyscy znajomi czują się w obowiązku informować mnie jak go gdzieś spotkają - np ostatnio dowiedziałąm się że imprezował na wiejskiej dyskotece !!! (dodam, że nigdy nawet nie chciał słyszeć o takich rozrywkach bo mówił, że to jakaś zenada). na szczęscie te wiadomości juz mnie praktycznie nie ruszają i znajomi też nie mają z nim kontaktu - on wrócił do swoich koleżków którzy nie robią zbyt wiele poza piciem piwa po pracy |
|
|
|
|
#37 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
![]() Z siostrą kontakt zerowy. Eksowi się nie daję, nie odpisuję na sms-y, olewam jego prośby i błagania. |
|
|
|
|
#38 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 46
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
__________________
Edytowane przez zielonejabluszko Czas edycji: 2011-06-08 o 20:06 |
|
|
|
|
#39 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 206
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
A ja dzisiaj rano dostałam zabawnego mmsa od eksa
|
|
|
|
#40 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Jakiego?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#41 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
brakuje mi tylko pracy (jak ktoś ma jakiś cynk o wolnych etatach w łodzi to niech da znać) oj jakbym go spotkała z jego panną to też byłaby to dziwna sytuacja, ale on pewnie też głupio by się poczul zwłaszcze ze przed rozstaniem wmawiał mi bardzo dosadnie ze nie chce sie z nikim wiazac i chce byc sam. wiem, że nie chcę być z kimś takim, i dostrzegam coraz więcej jego wad
|
|
|
|
|
#42 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 206
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Nie ma sensu wdawac się w szczegóły, bo pewnie nic byście w tym zabawnego nie widziały. To był taki mms dla wtejemniczonych, czyli taki, którego żart mogliśmy zrozumiec tylko my. Tak czy inaczej wymieniliśmy tylko 2 smsy takie "hahaha", "hihihi". Wiem, że może niepotrzebnie odpisywałam i pewnie zaraz mi się oberwie.
Jednak powiem Wam jedno... ja już i tak widzę poprawę. Nie rzucam się na telefon, serce mocniej nie bije na dźwięk smsa i ogólnie czuję, że wszystko się we mnie wycisza. Szkoda tylko, że jeszcze dopadają mnie takie gorsze chwile jak ta wczorajsza. Tylko tak myślę, czy nie wynika to z takiej mojej ogólnej samotności za drugim człowiekiem. Wiodę aktualnie życie typowego samotnika. Myślę, że co raz bardziej to jest tęsknota za towarzystwem, za spędzaniem z kimś czasu niż za konkretnym człowiekiem.
|
|
|
|
#43 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Malla zerwanie długoletniego związku z dnia na dzień, przekreślenie wszystkich planów za pomocą komunikatora jest złym sposobem!!! to jest zwykly brak odwagi i brak szacunku dla drugiej osoby. wiem, że trudno jest komuś oznajmic taką wiadomość ale trzeba stanąc na wysokości zadania i powiedzieć o tym osobiście, przecież kiedyś tej drugiej osobie na nas zalezalo. sorry ale ja wogóle nie rozumiem takiego zalatwiania spraw zwłaszcza przez dorosłych ludzi
teraz, z biegiem czasu widzę, że gdyby on to załatwił normalnie wszystko w mojej głowie wyglądałoby inaczej. może nawet za jakiś czas nie czułabym do niego negatywnych uczuć, może spotykając się w sklepie mogłabym normalnie z nim porozmawiać. a teraz, jak mam traktować człowieka który potraktował mnie jak ostatniego śmiecia, poniżył mnie po tym wszystkim co razem przeżyliśmy. niestety ten fakt przysłania wszystko inne i zawsze już tak bedzie, takich rzeczy się nie zapomina Edytowane przez pika87 Czas edycji: 2011-06-08 o 20:25 |
|
|
|
#44 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
O proszę, wracam z pracy, sprawdzam wizaż, a tu już nowa część
No więc melduję się i ja. I również się podsumuję. Dzisiaj mija dokładnie 5 miesięcy od kiedy zaczęliśmy się spotykać. Spotykaliśmy się jakieś 3,5 miesiąca, 1,5 miesiąca temu się skończyło. Krótko, bo krótko, tak szybko się skończyło jak i zaczęło, ale mi jeszcze niestety nie przeszło. Chociaż myślę, że już jest lepiej. Ostatni kontakt mieliśmy w niedziele, i jak narazie on się nie odzywa. Ja też się trzymam i nawet mnie nie ciągnie żeby napisać. Chociaż podejrzewam, że spotkam go gdzieś na mieście, jak wyjdę wieczorem w sobotę
__________________
Good things come to those who wait!
![]() |
|
|
|
#45 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 46
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
A chociażby taki, żeby mieć odwagę i powiedzieć prosto w oczy, a nie przez smsa.
Cytat:
Na samym początku zaraz po rozstaniu, to ja byłam załamana bo gdzie znajdę takiego drugiego? musiało minąć sporo czasu, żebym zauważyła jak on czasami potrafił mnie traktować. A ja tego nie widziałam? I dokładnie mam to samo z każdym dniem widzę coraz więcej jego wad
__________________
|
|
|
|
|
#46 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Ewentualnie do pytań "jak on mógł mi tak prosto w oczy powiedzieć, że już mnie nie kocha?po tym wszystkim co nas łączyło?niemożliwe, musiał udawać", "bosze, jak ja mogłam doprowadzić do tego że mnie widział taką zaryczaną" albo tym podobne. Tak, zrywanie przez smsa to tchórzostwo, ale wcale mnie nie dziwi niestety. Takie mamy czasy do dupy, życie się toczy na fb i na ekranach telefonów, randkuje się na gg i skype...to i zrywa się w ten sposób...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#47 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 686
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
nie wiem co mi odbiło. Napisałam na gg do bliskiego przyjaciela exa. W sumie tylko chciałam wiedzieć czy u exa wszystko okej i czy daje rade. Powiedział że daje rade i szybko się podniósł. Co mi to do chole.ry dało?
poza tym wczesniej próbowałam się dodzwonić do nowego. Było to jakoś ok 17. Do tej pory nie oddzwonił. Nic. Znalazł już sobie nową? papieros za papierosem leci... i szykuje się bezsenna noc, nie dośc że mam totalny burdel w głowie to jeszcze mam kupe roboty. |
|
|
|
#48 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Jak to co? To:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#49 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 686
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
czyli w sumie normalka... z nowym lipa, to sobie o eksie przypominamy
chyba jednak nie potrafię być sama. W sumie odkąd zaczęłam w ogole interesować się facetami to zawsze miałam jakiegoś w pobliżu. A teraz po tych 4 latach tym bardziej nie potrafie cieszyć sie wolnością. Tzn. niby cieszę sie ze w końcu nie musze się nikomu tłumaczyć co robie, z kim, gdzie i dlaczego, a z drugiej strony mimo że nie jestem w żadnym oficjalnym związku z 'nowym', to podświadomie oczekuje od niego żeby on mi opowiadał swój 'rozkład dnia' baa nawet najchętniej miała bym do niego pretensje że tego nie robi |
|
|
|
#50 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
Zachowałam godność, odwróciłam się i poszłam sobie, ale patrz, jak dużo dziewczyn płacze, krzyczy, urządza sceny, rzuca się z okna (tak, sama tak kiedyś zrobiłam!). Nie ma dobrego sposobu, by zakończyć długi związek z osobą, która kocha.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#51 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
ja tez was stale podczytuje
juz nie pisze, nie udzielam sie -ale to chyba dobrze...pisalalm kiedy bylam w dolku i chcialam sie wygadac...dzisiaj leci 5 miesiac, a ja sie z kims zaczelam spotykac...moze i dletgeo jesyt mi latwiej choc to narazie kolezenska relacja i moze dobrze by bylo gdyby narazie tak zostalo, ale nie ukrywam ze brakuje mi bliskosci....kogos obok... i czasami wraca do mnie temat eks...wspomnienia...mysli ze jak on mogl, ze nie wierze ze tak sie zachowal, tak szybko sobie odpuscil...ale staram sie je szybko przegonic...nie moge powiedziec ze go nie kcoham i jest mi obojetny...uspilam te uczucia...jestem pewna ze gdybym go spotkala to przezywalabym kilka dni i wszytko by wrocilo...teraz jak to pisze tez chce mi sie plakac....ehhh a ten chlopak z ktoym sie teraz spotykam jest swietny, bardzo wartosciowy, jedyny w swoim rodzaju ma duzo wiecej zalet od mojego eks...ale serce nie sluga....zobaczymy jak bedzie...pozdrawiam was dziewczynki i pamietajcie- brak kontaktu z eksami pomoze wam szybciej sie ztym uporac![]()
|
|
|
|
#52 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 804
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Melduję się w nowym wątku
![]() Nie pisalam ostatnio, bo chciałam się trochę odciąć psychicznie, żeby móc bardziej skupić na nauce. Zaliczyłam co miałam zaliczyć, jestem z siebie zadowolona ![]() Moje podsumowanie: Prawie póltora msc po rozstaniu, po 3 latach, chociaz z początku mielismy kontakt, dopiero potem ucichł. Rozstanie wyniklo w czasie wspolnej rozmowy, po miesiącach, w których rzadko się widywalismy, nie mielismy czasu itp Na razie nie potrafię sobie wyobrazić ani jego w nowym związku, ani siebie. Trochę mi żal, że eks nie walczył, myślałam że troche bardziej mu zalezy. Trudno, przynajmniej się już dłużej nie oszukuje. tyle
|
|
|
|
#53 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 686
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
|
|
|
|
|
#54 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Malla myślę, że z perspektywy czasu boli mniej. jak się było na tyle odważnym, żeby to wszystko zacząc - osobiście to trzeba byc odważnym zeby to zakończyć osobiście.
elve moim zdaniem właśnie dlatego że mamy takie czasy nie powinniśmy tracić zdrowego rozsądku. wiesz, mój były nie maił gg, fb, twittera,a nk miał tylko dzięki mnie. nigdy nie lubił pisać smasów, wolał dzwonić, ale zawsze twierdził, że przecież jak się zobaczymy to mi wszystko opowie bo przez telefon to on nie lubi. nasz kontakt zwykle był osobisty, nie wirtualny - tym bardziej powinien załatwić to osobiście |
|
|
|
#55 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Zostawia sobie otwartą furtkę, jakby mu z kimś innym nie wyszło.
Nie kręci się ktoś koło niego? Wydaje mi się, że nie. mamy dość wąskie grono znajomych, wiekszosc naszego wolnego czasu spedzaliśmy razem. jakieś nierealne te powody są dla mnie.. |
|
|
|
#56 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 825
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Hej dziewuchy, ale szalejecie... Melduję się w nowej części, to już chyba moja trzecia
. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
uważa inaczej. Cytat:
U mnie niedoszły trochę się skruszył, ale ja pozostaję niewzruszona, a co. Niech pocierpi. Z zabawniejszych rzeczy, dowiedziałam się, że mój były-były rozstał się z dziewczyną. Z mojego powodu. Ręce i nogi opadają |
|||||
|
|
|
#57 | |||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
ooo
![]() ---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ---------- Ja nie czułam różnicy. Nawet mogę powiedzieć, że zerwanie wirtualne pomaga się podnieść, bo się człowiek może złością nakręcić ![]() Cytat:
---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ---------- Cytat:
Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|||
|
|
|
#58 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 588
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Cytat:
moi znajomi też mnie informowali na początku, ale po pierwszej takiej wiadomości stanowczo im zakazałam, bo wcale by mi to nie pomogło się ogarnąć. tak samo jak wchodzenie na fb exowego pustaka. wolę nie wiedzieć i ciężko mi zrozumieć jak ktoś się katuje takimi informacjami na własne życzenie. Cytat:
Cytat:
jak to?
|
|||
|
|
|
#59 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
Ja tez witam (jestem tu chyba z 5 czesci juz
)Tytul rozstanie.. mam nadzieje ze nie bedzie dla nikogo w zwiazku pechowy.. ( ze skoro tu jestem nie bede znow pisala o jakims eks.. )Ale na razie nie zapowiada..jest ok (lepszy charakter ma ten moj chlop niz ja)
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
|
|
#60 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XIX
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:04.





. Miałam juz wczesniej trochę treningu, w końcu przechodze to już chyba 10 raz z tym facetem
. Chyba najwyższa pora w końcu zmądrzeć...Chociaż zobaczymy jaka bedę mądra jeśli go spotkam w piątek na imprezie. Może ułatwi mi zadanie i będzie się zachowywał jak burak, udawał że mnie nie zna albo przyjdzie z nową "koleżanką". Albo wszystko naraz









jak to?

