Moj dom jak hotel - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-04-01, 12:17   #31
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31 910
Dot.: Moj dom jak hotel

No i sytuacji z materacem wychodzi obraz kobiety zastraszonej przez swojego faceta
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 12:20   #32
Mila 23
Rozeznanie
 
Avatar Mila 23
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: K.....
Wiadomości: 728
Dot.: Moj dom jak hotel

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- przeczytaj to krótkie zdanie 100 razy, a może zrozumiesz SWÓJ błąd - otóż, nie, nie musisz. Znajomi są fatalni, ale tacy są, ale wina leży w tobie, tylko i wyłącznie, bo takich ludzi nie gości się, ogranicza się kontakt do minimum. W moim domu to JA mam się dobrze czuć i tyle;
Gdy zrozumiesz, że NIE MUSISZ, będzie to dla ciebie jak objawienie i zrozumiesz, jaki błąd ty popełniłaś.
wiem ze nie musze! ale mam TZ ktory jest przekonany ze debili tez trzeba uszczesliwiac.

I tak juz sie sporo nauczyl- przeczytaj historie z materacem. on byl w takim szoku ze ja odmowilam ze nie wiedzial co zrobic. dopiero po dlugim czasie zrozumial ze mialam racje.

gdyby TZ tez byl przekonany ze nic nie musi to ja tez byl sobie odpuszczala.

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
No i sytuacji z materacem wychodzi obraz kobiety zastraszonej przez swojego faceta

kochana uwierz nie nie jeste zastraszona! on byl w szkou ze mozna komus odmowic. Bo jego sytuacja wkurzala tak samo jak mnie ale on wolal wymyslac ze materac ma sasiad. A ja po przekroczeniu pewnych granic mialam tyle odwagi ze bylo mi obojetne co oni sobie pomysla. TZ chcial zebym odwolala to, bo bylo mu glupio.
__________________
Słuchanie jest ważniejsze niż mówienie. Gdyby to nie było prawdą, Bóg nie dał by nam dwoje uszu
i tylko jednych ust.
Robert Kiyosaki - "Bogaty ojciec biedny ojciec"

Zapuszczam wloski, gubie zbedne kilogramy- dbam o siebie
Mila 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 12:31   #33
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Moj dom jak hotel

Cytat:
Napisane przez Mila 23 Pokaż wiadomość
wiem ze nie musze! ale mam TZ ktory jest przekonany ze debili tez trzeba uszczesliwiac.

I tak juz sie sporo nauczyl- przeczytaj historie z materacem. on byl w takim szoku ze ja odmowilam ze nie wiedzial co zrobic. dopiero po dlugim czasie zrozumial ze mialam racje.

gdyby TZ tez byl przekonany ze nic nie musi to ja tez byl sobie odpuszczala.

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------




kochana uwierz nie nie jeste zastraszona! on byl w szkou ze mozna komus odmowic. Bo jego sytuacja wkurzala tak samo jak mnie ale on wolal wymyslac ze materac ma sasiad. A ja po przekroczeniu pewnych granic mialam tyle odwagi ze bylo mi obojetne co oni sobie pomysla. TZ chcial zebym odwolala to, bo bylo mu glupio.
- to masz niemądrego faceta, bo debili- jak o nich mówisz- unika się , czyli wychodzi, że jednak musisz; od lat mam zasadę: utrzymuję kontakty prywatne tylko z osobami, z którymi chcę, lubię przebywać, nie zmuszam się do tego, aby samej źle się czuć (mam jedną ze szwagierek, której po prostu nie da się lubić, efekt: widzę ją z reguły 2 razy w roku na krótko).

I nie, wyrażenie w uprzejmy sposób SWOJEGO zdania nie jest czymś, co powoduje, ze mam czuć się głupio. Gdy mówię komuś "nie", nie tłumaczę bo niby dlaczego?
Dla mnie opisałaś siebie jako udręczoną dziewczynę, która jest tak miła, że jest jeleniem.
W sumie aż przykro się czyta, że ludzie sami, na własne życzenie mają takie sytuacje.
I na koniec: jesteście syjamskimi bliźniętami zrośniętymi ważnymi organami życiowymi, że musicie mieć tak samo??? Co z tego, że on chce, jak tobie się nie podoba?- wtedy szuka się kompromisu: czyli prowadzi życie towarzyskie, ale z osobami, które WAM obojgu pasują.

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2012-04-01 o 12:33
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 12:34   #34
jagodowa90
Raczkowanie
 
Avatar jagodowa90
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 465
Dot.: Moj dom jak hotel

Bardziej martwiłabym się swoim samopoczuciem i portfelem niż tym, czy ktoś będzie gadał, że jestem jędzą.

Sama widzisz jaka jest sytuacja, powiedz TŻ, że sporadyczne nocowanie jest dopuszczalne, ale co weekendowe koczowanie znajomych u was to już jest przesada i ty nie chcesz co tydzień sprzątać i gotować obcym ludziom. Weekend jest po to, żeby odpocząć.
Najpierw porozmawiałabym z TZ i mu swój punkt widzenia przedstawiła.
A gdy następnym razem, ktoś będzie chciał się zwalić na nocleg to otwarcie bym powiedziała, że niestety ale chcę spędzić poranek ze swoim TŻ.
Co do ugaszczania - umawiaj się od razu, że zjecie sobie na mieście i nic nie rób.

Jeśli znajomi będa kręcić nosem i uważać cie za jędzę... to po co mi tacy znajomi, którzy widzą we mnie gosposię a nie kompana do imprez.
__________________
Klik, Klik !
[reebok_a]863331[/reebok_a]
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajduje się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi.
jagodowa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 12:38   #35
Mila 23
Rozeznanie
 
Avatar Mila 23
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: K.....
Wiadomości: 728
Dot.: Moj dom jak hotel

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- to masz niemądrego faceta, bo debili- jak o nich mówisz- unika się , czyli wychodzi, że jednak musisz; od lat mam zasadę: utrzymuję kontakty prywatne tylko z osobami, z którymi chcę, lubię przebywać, nie zmuszam się do tego, aby samej źle się czuć (mam jedną ze szwagierek, której po prostu nie da się lubić, efekt: widzę ją z reguły 2 razy w roku na krótko).

I nie, wyrażenie w uprzejmy sposób SWOJEGO zdania nie jest czymś, co powoduje, ze mam czuć się głupio. Gdy mówię komuś "nie", nie tłumaczę bo niby dlaczego?
Dla mnie opisałaś siebie jako udręczoną dziewczynę, która jest tak miła, że jest jeleniem.
W sumie aż przykro się czyta, że ludzie sami, na własne życzenie mają takie sytuacje.
I na koniec: jesteście syjamskimi bliźniętami zrośniętymi ważnymi organami życiowymi, że musicie mieć tak samo??? Co z tego, że on chce, jak tobie się nie podoba?- wtedy szuka się kompromisu: czyli prowadzi życie towarzyskie, ale z osobami, które WAM obojgu pasują.
Slowa mojej siostry. RAcja tak faktycznie jest. Ale jak to zmienic?
Szukamy kompromisu zawsze. nie jestesmy zrosnieci wrecz przeciwnie dajemy sobie sporo swobody, ale czasem sa takie sytuacje ze ciezko jest ten kompromis znalezc. Musze sie ciagle uczyc asertywnosci. Jej brak wychodzi tez w innych sytuacjach.
__________________
Słuchanie jest ważniejsze niż mówienie. Gdyby to nie było prawdą, Bóg nie dał by nam dwoje uszu
i tylko jednych ust.
Robert Kiyosaki - "Bogaty ojciec biedny ojciec"

Zapuszczam wloski, gubie zbedne kilogramy- dbam o siebie
Mila 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 12:39   #36
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Moj dom jak hotel

Cytat:
Napisane przez jagodowa90 Pokaż wiadomość
Bardziej martwiłabym się swoim samopoczuciem i portfelem niż tym, czy ktoś będzie gadał, że jestem jędzą.

Sama widzisz jaka jest sytuacja, powiedz TŻ, że sporadyczne nocowanie jest dopuszczalne, ale co weekendowe koczowanie znajomych u was to już jest przesada i ty nie chcesz co tydzień sprzątać i gotować obcym ludziom. Weekend jest po to, żeby odpocząć.
Najpierw porozmawiałabym z TZ i mu swój punkt widzenia przedstawiła.
A gdy następnym razem, ktoś będzie chciał się zwalić na nocleg to otwarcie bym powiedziała, że niestety ale chcę spędzić poranek ze swoim TŻ.
Co do ugaszczania - umawiaj się od razu, że zjecie sobie na mieście i nic nie rób.

Jeśli znajomi będa kręcić nosem i uważać cie za jędzę... to po co mi tacy znajomi, którzy widzą we mnie gosposię a nie kompana do imprez.
-a to swoją drogą. Bo rozumiem od czasu do czasu, a nie jako norma: czyli: weekend , idziemy do ...., bo zawsze jest picie i żarcie.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 12:44   #37
madzia0007
Zadomowienie
 
Avatar madzia0007
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 734
Dot.: Moj dom jak hotel

Cytat:
Napisane przez enviee Pokaż wiadomość
Przestań ich karmić, gwarantuję Ci, że się odczepią. Przed następną imprezą najedz się do syta, a jak przyjdą postaw na stole tylko jedną paczkę chipsów, alkohol kup tylko dla siebie. I nie rób im śniadania
zgadzam sie. a a jak maz ma opory to niech sam im kucharzy i ich gosci, szybko mu sie odechce. oni beda cie wykorzystywac dopoki im na to pozwolisz, musisz to ukrocic, innego wyjscia po prostu nie ma.
madzia0007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 12:45   #38
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Moj dom jak hotel

Cytat:
Napisane przez Mila 23 Pokaż wiadomość
Slowa mojej siostry. RAcja tak faktycznie jest. Ale jak to zmienic?
Szukamy kompromisu zawsze. nie jestesmy zrosnieci wrecz przeciwnie dajemy sobie sporo swobody, ale czasem sa takie sytuacje ze ciezko jest ten kompromis znalezc. Musze sie ciagle uczyc asertywnosci. Jej brak wychodzi tez w innych sytuacjach.
- jak każda zmiana czegokolwiek: zaczyna się od pierwszego kroku. Pomyśl: chcesz utrzymywać kontakty prywatne, towarzyskie z osobami, które na bezczela na tobie żerują? Jeśli nie, to od tego zacznij: nie, nie możecie nocować (i nic więcej nie tłumacz); gdy będą się wpraszać: a co wy przyniesiecie, bo wprowadzam składowe imprezy????

I przestałabym wybiegać z tym goszczeniem, karmieniem i pojeniem każdego, kto odwiedza: jeśli prowadzicie bardzo aktywne życie towarzyskie u was, to wprowadź zasadę składkowych imprez: ty zapewniasz to i to, a z innymi ustalasz, co oni.

I pamiętaj:NIE ROBISZ NICZEGO ZŁEGO, abyś miała czuć się źle, gdy komuś odmawiasz czy nie podejmujesz zastawionym stołem.
Gościłam wczoraj szwagierkę, przyjechała z Londynu, zatrzymała się u siebie: zaprosiłam na obiad, naprawdę postarałam się, aby było ładnie, dużo i smacznie- ona sama od razu zaproponowała, że przyniesie deser: przyniosła pyszne ciasto, dla synów jakieś słodycze. I coś takiego ma sens.Ona mogłaby niczego nie przynosić, bo nie musiała, lubię ją, chcę gościć, ale fajnie, że sama o tym pomyślała.

Na święta wyjeżdżam z rodziną do siostry, umówiłyśmy się, że przywiozę ciasta i szynkę, pomogę przy świątecznym śniadaniu. Tyle że mamy z siostrą zasadę: od razu mówimy sobie wprost, co nie pasuje czy czego się oczekuje (sama stosuję tę zasadę w kontaktach z ludźmi w ogóle; nie, nie umiałam tego, nauczyłam się, gdy zaczęłam czuć się tak jak ty, lata temu).

Edytowane przez madana
Czas edycji: 2012-04-01 o 12:48
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 12:54   #39
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
Dot.: Moj dom jak hotel

Cytat:
Napisane przez Mila 23 Pokaż wiadomość
Slowa mojej siostry. RAcja tak faktycznie jest. Ale jak to zmienic?
Szukamy kompromisu zawsze. nie jestesmy zrosnieci wrecz przeciwnie dajemy sobie sporo swobody, ale czasem sa takie sytuacje ze ciezko jest ten kompromis znalezc. Musze sie ciagle uczyc asertywnosci. Jej brak wychodzi tez w innych sytuacjach.
Słuchaj, a jak Wy w ogóle funkcjonujecie jako para w takim młynie? Kiedy macie czas na spokojne pobycie sami ze sobą, na seks na spokojnie, jak Wam ciągle ktoś na głowie siedzi?
Myślę że musisz z partnerem porozmawiać, powiedzieć to wszystko co tu opisałaś, wypracować nowe zasady .
Jemu jest głupio odmówić komuš, ale najgłupiej powinno mu być działać wbrew Tobie.
Musicie sobie uświadomić, że powinniście być lojalni głównie względem siebie, i jak jedno kłamie znajomemu , czy odmawia, to drugie najpierw potwierdza wersję pierwszgo, a dopiero potem ewentualnie pyta dyskretnie o co gracie.
Musicie wypracować wspólny front, mieć wspólny plan na przeciwdziałanie temu wykorzystywaniu Was jako hotel z jadłodajnią.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 12:59   #40
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Moj dom jak hotel

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Słuchaj, a jak Wy w ogóle funkcjonujecie jako para w takim młynie? Kiedy macie czas na spokojne pobycie sami ze sobą, na seks na spokojnie, jak Wam ciągle ktoś na głowie siedzi?
Myślę że musisz z partnerem porozmawiać, powiedzieć to wszystko co tu opisałaś, wypracować nowe zasady .
Jemu jest głupio odmówić komuš, ale najgłupiej powinno mu być działać wbrew Tobie.
Musicie sobie uświadomić, że powinniście być lojalni głównie względem siebie, i jak jedno kłamie znajomemu , czy odmawia, to drugie najpierw potwierdza wersję pierwszgo, a dopiero potem ewentualnie pyta dyskretnie o co gracie.
Musicie wypracować wspólny front, mieć wspólny plan na przeciwdziałanie temu wykorzystywaniu Was jako hotel z jadłodajnią.
-1000% racji.

I serio: nie rozumiem, jak może być ci głupio wobec kogoś, kto cię denerwuje, kto irytuje swoim zachowaniem, wpraszaniem, namolnością? Takich ludzi to ja mam centralnie w zadku, a nie podejmuję we własnym domu noclegiem z wyżerką za free.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 13:01   #41
Mila 23
Rozeznanie
 
Avatar Mila 23
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: K.....
Wiadomości: 728
Dot.: Moj dom jak hotel

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Słuchaj, a jak Wy w ogóle funkcjonujecie jako para w takim młynie? Kiedy macie czas na spokojne pobycie sami ze sobą, na seks na spokojnie, jak Wam ciągle ktoś na głowie siedzi?
Myślę że musisz z partnerem porozmawiać, powiedzieć to wszystko co tu opisałaś, wypracować nowe zasady .
Jemu jest głupio odmówić komuš, ale najgłupiej powinno mu być działać wbrew Tobie.
Musicie sobie uświadomić, że powinniście być lojalni głównie względem siebie, i jak jedno kłamie znajomemu , czy odmawia, to drugie najpierw potwierdza wersję pierwszgo, a dopiero potem ewentualnie pyta dyskretnie o co gracie.
Musicie wypracować wspólny front, mieć wspólny plan na przeciwdziałanie temu wykorzystywaniu Was jako hotel z jadłodajnią.
funkcjonujemy dobrze, bo TZ tez w weekendy pracuje, i wtedy nie mamy gosci. Ale mowie ze czasem tez spotykamy sie gdzie indziej. Pozatym ma w miesiacu wolne 5 dni wiec sobie tez poswiecmy czas. Chodzi o to ze jak sa goscie to zawsze wykorzystaja i chca spac.
__________________
Słuchanie jest ważniejsze niż mówienie. Gdyby to nie było prawdą, Bóg nie dał by nam dwoje uszu
i tylko jednych ust.
Robert Kiyosaki - "Bogaty ojciec biedny ojciec"

Zapuszczam wloski, gubie zbedne kilogramy- dbam o siebie
Mila 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 13:13   #42
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Moj dom jak hotel

Cytat:
Napisane przez Mila 23 Pokaż wiadomość
funkcjonujemy dobrze, bo TZ tez w weekendy pracuje, i wtedy nie mamy gosci. Ale mowie ze czasem tez spotykamy sie gdzie indziej. Pozatym ma w miesiacu wolne 5 dni wiec sobie tez poswiecmy czas. Chodzi o to ze jak sa goscie to zawsze wykorzystaja i chca spac.
- to zacznij mówić, ze "nie, nie możecie u nas nocować"??? Powiedz, stanie się coś strasznego, gdy wypowiesz to zdanie? Bo rozumiem nocowanie w przypadku naprawdę lubianych gości, ale tych, których opisałaś, w życiu w prywatnym życiu gościć bym nie chciała, nawet na godzinę, co dopiero z wyżerką za free i noclegiem.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 13:15   #43
Kaja-ja
Wtajemniczenie
 
Avatar Kaja-ja
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 376
GG do Kaja-ja
Dot.: Moj dom jak hotel

Cytat:
Napisane przez Mila 23 Pokaż wiadomość
Chodzi o to ze jak sa goscie to zawsze wykorzystaja i chca spac.
Według mnie powinnaś zacząć od poważnej rozmowy z TŻ. Postawić sprawę jasno: Koniec dziubdziania, dmuchania, chuchania, sentymentów... nawet jeśli stać Was na "goszczenie, wystawne śniadania i drinki", to nie macie obowiązku tego robić. Jak Was najdzie ochota - proszę bardzo. Ale ostatnio ej ochoty nie ma za grosz. I masz dość przejmowania się tym, że "inni wezmą Cię za jędzę".
Jeśli chcecie się z nimi widywać... to ok. Jeśli impreza - to składkowa. Jasno i wyraźnie ustalenie kto co od siebie daje. Nocleg? Zupełnie niepotrzebny... można sprawdzić wcześniej o której odjeżdża ostatni tramwaj, zamówić taksówkę (10 km, to rzut beretem tak na prawdę)... o odpowiedniej porze grzecznie się pożegnać.
Kaja-ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 13:27   #44
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 296
Dot.: Moj dom jak hotel

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 13:31   #45
LadyObstinate
Raczkowanie
 
Avatar LadyObstinate
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 145
Dot.: Moj dom jak hotel

Oni najzwyczajniej w świecie nadużywają Twojej gościnności. Na Twoim miejscu też by mnie to bardzo męczyło. Tak jak pisałaś- jak idziesz w odwiedziny zabierz ze sobą dosłownie minimum i w końcu NAUCZ się mówić NIE. Nie, nie przenocujecie dzisiaj u nas bo mamy innych gości, bo rano wychodzimy itp. I nie ugaszczaj ich tak obficie. Albo po prostu POROZMAWIAJ z nimi. Powinno być im głupio.
__________________
Boys, if you don't look like Calvin Klein models, don't expect us to look like Victoria's Secret Angels.

Szczęśliwa...
LadyObstinate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 13:32   #46
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Moj dom jak hotel

Cytat:
Napisane przez mm444 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
-osobiście wolałabym być jędzą.W sumie w życiu codziennym jest to mniej uciążliwe.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 14:01   #47
baobabka
Zadomowienie
 
Avatar baobabka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 996
Dot.: Moj dom jak hotel

Widzę, że jestem w mniejszości jeżeli chodzi o kwestię rewanżu żywnościowego . Ja wychodzę z założenia, że każdy sobie gości innych jak mu się podoba i w ogóle nie mam z tym problemu. Kilka tygodni temu zaprosiliśmy znajomych, narobiliśmy sporo smacznego jedzenia, fajne drinki etc. Wczoraj gościliśmy u nich, na stole były orzeszki i zamówiliśmy składkową pizzę. Nie miałam z tym żadnego problemu, atmosfera była świetna, bawiłam się super. Do głowy by mi nie przyszło, żeby się nadąć, że ja zapłaciłam ileśtam, pracowałam ileśtam, a oni nie. To ja decyduję się na takie przyjmowanie gości - taką mam ochotę a nie w celu rewanżu.
Gdy nocowaliśmy u znajomych w innym mieście i w lodówce było pusto, sama poszłam do sklepu po bułki i serki dla wszystkich nie robiąc z tego problemu. Dla mnie przyjemna atmosfera nie powinna być zepsuta przez- moim zdaniem- zamartwianie się tego typu pierdołami. A jak mi nie będzie to któregoś dnia pasować to postawię chipsy na stole i po sprawie

Odrębna kwestią jest nocowanie - tu także nie rozumiem sytuacji - nie chcesz gościć, nie gość. Bo to nie jest gościnność, tylko nerwy, płacz, napinanie się i obrażanie.Na spokojnie przedstaw swoje racje facetowi.
__________________
Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Małżeństwo nie gwarantuje posiadania męża.
baobabka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 14:02   #48
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Moj dom jak hotel

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- to masz niemądrego faceta, bo debili- jak o nich mówisz- unika się , czyli wychodzi, że jednak musisz; od lat mam zasadę: utrzymuję kontakty prywatne tylko z osobami, z którymi chcę, lubię przebywać, nie zmuszam się do tego, aby samej źle się czuć (mam jedną ze szwagierek, której po prostu nie da się lubić, efekt: widzę ją z reguły 2 razy w roku na krótko).

I nie, wyrażenie w uprzejmy sposób SWOJEGO zdania nie jest czymś, co powoduje, ze mam czuć się głupio. Gdy mówię komuś "nie", nie tłumaczę bo niby dlaczego?

Dla mnie opisałaś siebie jako udręczoną dziewczynę, która jest tak miła, że jest jeleniem.
W sumie aż przykro się czyta, że ludzie sami, na własne życzenie mają takie sytuacje.
I na koniec: jesteście syjamskimi bliźniętami zrośniętymi ważnymi organami życiowymi, że musicie mieć tak samo??? Co z tego, że on chce, jak tobie się nie podoba?- wtedy szuka się kompromisu: czyli prowadzi życie towarzyskie, ale z osobami, które WAM obojgu pasują.
Po raz pewnie tysięczny w historii zgadzam się z Madaną.

Autorko wątku, zacznij żyć jak, jak chcesz i jak Tobie się podoba, bo za 10 - 20 lat będziesz sobie pluła w brodę, że zmarnowałaś część życia (życia które tak naprawdę szybko mija, często zanim się obejrzymy) na ludzi i sytuacje, które kompletnie Ci nie odpowiadały, a na dłuższą metę wręcz unieszczęśliwiały.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 14:08   #49
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Moj dom jak hotel

Cytat:
Napisane przez baobabka Pokaż wiadomość
Widzę, że jestem w mniejszości jeżeli chodzi o kwestię rewanżu żywnościowego . Ja wychodzę z założenia, że każdy sobie gości innych jak mu się podoba i w ogóle nie mam z tym problemu. Kilka tygodni temu zaprosiliśmy znajomych, narobiliśmy sporo smacznego jedzenia, fajne drinki etc. Wczoraj gościliśmy u nich, na stole były orzeszki i zamówiliśmy składkową pizzę. Nie miałam z tym żadnego problemu, atmosfera była świetna, bawiłam się super. Do głowy by mi nie przyszło, żeby się nadąć, że ja zapłaciłam ileśtam, pracowałam ileśtam, a oni nie. To ja decyduję się na takie przyjmowanie gości - taką mam ochotę a nie w celu rewanżu.
Gdy nocowaliśmy u znajomych w innym mieście i w lodówce było pusto, sama poszłam do sklepu po bułki i serki dla wszystkich nie robiąc z tego problemu. Dla mnie przyjemna atmosfera nie powinna być zepsuta przez- moim zdaniem- zamartwianie się tego typu pierdołami. A jak mi nie będzie to któregoś dnia pasować to postawię chipsy na stole i po sprawie
Odrębna kwestią jest nocowanie - tu także nie rozumiem sytuacji - nie chcesz gościć, nie gość. Bo to nie jest gościnność, tylko nerwy, płacz, napinanie się i obrażanie.Na spokojnie przedstaw swoje racje facetowi.
- Ależ rozumiem takie podejście, tyle że oni goszczą żerujących na nich "debili", a jej faacet uważa, że i debili trzeba ugościć i przenocować. Nie rozumiem tylko dlaczego.
Bo dla mnie takie goszczenie, o którym piszesz , ma sens tylko w jednym wypadku, gdy goszczę osoby, które chcę/lubię- gdy nie mam poczucia, że ktoś robi ze mnie jelenia.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 14:16   #50
findsomething
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 458
Dot.: Moj dom jak hotel

Trafiłaś na wieśniaków i tyle, utnij im te wygody i nie absolutnie nie proponuj spania u Was! Obgadaj to także z TŻ - "oni u nas nie śpią! nie gódź się na to i nie proponuj".


Ja też ugaszczam dość obficie gości i jak idę do kogoś to również zawsze kupuje alkohol, biore chipsy i/lub ciacho.
Nie wyobrażam sobie żeby ktoś zjawił się n posiadówie/imprezie z golymi rękoma ;O i szczerze mówiąc w moim gronie rzadko się to zdarza.

Swoją drogą ciekawe co tacy ludzie sobie myślą ;/
findsomething jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 14:21   #51
Mila 23
Rozeznanie
 
Avatar Mila 23
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: K.....
Wiadomości: 728
Dot.: Moj dom jak hotel

Cytat:
Napisane przez mm444 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
i tak oto otworzylas mi oczka. Wykorzystam to zdanie w nastepnej rozmowei z TZtem

Serio jestem jeleniem. Przysiegam sobie ze nie dam sie juz wykorzystac. w nastpnym tyg. tez mam gosci. Innych co prawda, ale tez rzadko cos przynosza i tez na stole stoja paluszki. i nie beda u nas spac. I ja tez postawie paluszki.! przysiegam to sobie. Nie beda spac bo tego nie lubie i mam dosyc nocowania KOGOKOLWIEK
__________________
Słuchanie jest ważniejsze niż mówienie. Gdyby to nie było prawdą, Bóg nie dał by nam dwoje uszu
i tylko jednych ust.
Robert Kiyosaki - "Bogaty ojciec biedny ojciec"

Zapuszczam wloski, gubie zbedne kilogramy- dbam o siebie
Mila 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 14:33   #52
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Moj dom jak hotel

Cytat:
Napisane przez Mila 23 Pokaż wiadomość
i tak oto otworzylas mi oczka. Wykorzystam to zdanie w nastepnej rozmowei z TZtem

Serio jestem jeleniem. Przysiegam sobie ze nie dam sie juz wykorzystac. w nastpnym tyg. tez mam gosci. Innych co prawda, ale tez rzadko cos przynosza i tez na stole stoja paluszki. i nie beda u nas spac. I ja tez postawie paluszki.! przysiegam to sobie. Nie beda spac bo tego nie lubie i mam dosyc nocowania KOGOKOLWIEK
- mądra dziewczynka uwierz, najtrudniej powiedzieć swoje zdanie (gdy ma się z tym problemy) bez poczucia winy po raz pierwszy.
Tyle razy w życiu musimy się dostosowywać do innych , w pracy nie zawsze mamy kontakt z ludźmi, którzy nam pasują, dlatego nie wyobrażam sobie, aby jeszcze we własnym domu się męczyła.
Naprawdę życzę ci, abyś jeleniem być przestała, a dalej pozostała miłą i gościnną osobą.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 14:37   #53
baobabka
Zadomowienie
 
Avatar baobabka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 996
Dot.: Moj dom jak hotel

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- Ależ rozumiem takie podejście, tyle że oni goszczą żerujących na nich "debili", a jej faacet uważa, że i debili trzeba ugościć i przenocować. Nie rozumiem tylko dlaczego.
Bo dla mnie takie goszczenie, o którym piszesz , ma sens tylko w jednym wypadku, gdy goszczę osoby, które chcę/lubię- gdy nie mam poczucia, że ktoś robi ze mnie jelenia.
Rozumiem. W takiej sytuacji jest to marnowanie sobie życia na to, co trzeba i wypada. Straty b.duże, korzyści żadne. Serio żadne. Tutaj chyba decyduje obawa "co to będzie jak się obrażą". Proponuję szybką wizualizację pt. co najgorszego może się stać, jeśli olejemy osoby, których nie lubimy? co się stanie, jesli powiemy im "sorry, ale nie da rady"? I działać
__________________
Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Małżeństwo nie gwarantuje posiadania męża.
baobabka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 14:39   #54
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
Dot.: Moj dom jak hotel

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- mądra dziewczynka uwierz, najtrudniej powiedzieć swoje zdanie (gdy ma się z tym problemy) bez poczucia winy po raz pierwszy.
Tyle razy w życiu musimy się dostosowywać do innych , w pracy nie zawsze mamy kontakt z ludźmi, którzy nam pasują, dlatego nie wyobrażam sobie, aby jeszcze we własnym domu się męczyła.
Naprawdę życzę ci, abyś jeleniem być przestała, a dalej pozostała miłą i gościnną osobą.
Świetny argument. Takie życie obraca się w małe piekiełko, w którym Ty jesteś sprowadzona do roli pomywaczki. Dobrze, że postanowiłaś to zmienić, nie dawaj sobą manipulować.
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 14:59   #55
Rajni
Zadomowienie
 
Avatar Rajni
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 351
Dot.: Moj dom jak hotel

Cytat:
Napisane przez Mila 23 Pokaż wiadomość
Oboje mamy problem z asertywnoscia.
Nie da się ukryć. Wasi znajomi dobrze o tym wiedzą i nie mają skrupułów żeby to wykorzystać.

Cytat:
Napisane przez Mila 23 Pokaż wiadomość
Wiem tez ze gdymy powiedziala wprost: nie nie mozecie spac tutaj, albo cos w stylu. my jestemy glodni, a nie ma nic do jedzenia, to ja wychodze na jedze w kregu znajomych. To bedzie gadanie ze TZ to taki biedny i ja nim pewnie niezle rzadze i pomiatam . Tak to niestety wychodzi na koncu.
To lepiej być jeleniem?
Ja tam wolę być jędzą niż jeleniem.


Cytat:
Napisane przez Mila 23 Pokaż wiadomość
kiedys jeden znajomy pozyczal od nas materac ktory kupil TZ jak przyjechala moja rodzinka z daleka. Ten znajomy nie pracuje w pelnym wymiarze godziny bo nie mieszkamy w Polsce i ciagle z socjalu i to rowno. A TZ pracuje ja wtedy tez pracowalam. I pozycza pozycza ten materac srednia raz w miesiacu i zaczelismy sie zastanawiac czemu sobie nie kupi, skoro tak czesto go potrzebuje. MAlo tego trzeba bylo mu ten materac zawiesc, bo nie mial prawka i odebrac samemu. Ja bylam wsciekla, bo skoro facte woli siagnac socjal a nie pracowac i dlatego mu brakuje kasy to nie zasluguje zebysmy my mu ten materac pozyczali ciagle skoro my na niego zapracowalismy. Kiedys zadzwonil i pyta o TZ ja : nie TZ teraz spi. A o co chodzi? ON: czy mozemy pozyczyc materaz bo przyjezdza rodzina zony z chlopcami? JA: nie nie mozecie pozyczyc materaca. ON: ok to pa. na co TZ sie pyta o co chodzilo. JA : o materac, ale nie pozyczylam ON: co?! i kazal mi to odkrecac!! bo glupio wyszlo, bo co teraz sobie pomysla. ja tego oczywiscie nie odkrrecilam. Ale to ja wyszlam w cozach kumpla i zony na taka jedze. Nie mielismy z nimi kontaktu dlugi czas. Potem nasze relacje sie znacznie poprawily.
O masakra
Dla mnie to jest zwykłe frajerstwo z waszej strony.

Cytat:
Napisane przez Mila 23 Pokaż wiadomość
kochana uwierz nie nie jeste zastraszona! on byl w szkou ze mozna komus odmowic. Bo jego sytuacja wkurzala tak samo jak mnie ale on wolal wymyslac ze materac ma sasiad. A ja po przekroczeniu pewnych granic mialam tyle odwagi ze bylo mi obojetne co oni sobie pomysla. TZ chcial zebym odwolala to, bo bylo mu glupio.
Wydaje mi się, że waszym największym problemem nie jest brak asertywności, tylko brak poczucia własnej wartości, za bardzo opieracie się na tym, co o was pomyślą inni ludzie.
Rajni jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 15:05   #56
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 735
Dot.: Moj dom jak hotel

Ludzie* mają to do siebie ze za pierwszym razem podziekują za przysługę / pozyczenie itp ,za drugim i trzecim razem czasami też ,a dalej to juz będą uważać ze im dana rzecz święcie należy.
Moi rodzice mieli zabawną syt.z sąsiadką .Pożyczali jej nagminnie pewiem przedmiot.Ten przedmiot coraz dłużej u niej leżał.Doszło do tego ze to moi rodzice pozyczali od niej ten przedmiot

Z tymi znajomymi to bym na Twoim miejscu się nie cackała
Co to w ogóle za syt.ze sniadaniem ?!!
Problem zrobić kanapkę i parę plasterków sera i szynki
Sami mogli nie jeść ....skoro nie jedzą


*niektórzy

Edytowane przez 201710120930
Czas edycji: 2012-04-01 o 15:08
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 15:11   #57
_chocolate
Zakorzenienie
 
Avatar _chocolate
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 305
Dot.: Moj dom jak hotel

Jeśli boisz się od razu powiedzieć NIE, to mów np. Ostatnio u nas spaliśmy, może teraz pojedziemy do Was? Co Wy na to? (ale wy mieszkacie w centrum. - no tak, ale to przecież nie robi różnicy te kilka km podjechać).
Możesz ostatecznie wymyślać różne wymówki, np. sorry, dzisiaj nie bardzo, rano wyjeżdżamy, ale możemy odprowadzić was na tramwaj.
Nie rób wystawnych śniadań, tylko coś małego, byle było. Albo rano zaproponuj - idziemy do sklepu po coś do jedzenia czy nie macie ochoty?
Po imprezie na mieście zaproponujcie, żeby zadzwonić po taksówkę.
I niech Twój tż nie proponuje im noclegów, bo od tego się zaczyna.
__________________


_chocolate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 15:36   #58
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Moj dom jak hotel

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- Ależ rozumiem takie podejście, tyle że oni goszczą żerujących na nich "debili", a jej faacet uważa, że i debili trzeba ugościć i przenocować. Nie rozumiem tylko dlaczego.
Bo dla mnie takie goszczenie, o którym piszesz , ma sens tylko w jednym wypadku, gdy goszczę osoby, które chcę/lubię- gdy nie mam poczucia, że ktoś robi ze mnie jelenia.
Do-kła-dnie.

Na znajomych (których lubię, cenię i którzy mnie lubią i cenią) to ja mogę i wydać kilka stów, jeżeli mam ochotę ich wystawnie ugościć, ale ja muszę tego chcieć, a nie, że ktoś mnie stawia przed faktem dokonanym, coś mi narzuca.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 15:55   #59
Mila 23
Rozeznanie
 
Avatar Mila 23
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: K.....
Wiadomości: 728
Dot.: Moj dom jak hotel

Wydaje mi się, że waszym największym problemem nie jest brak asertywności, tylko brak poczucia własnej wartości, za bardzo opieracie się na tym, co o was pomyślą inni ludzie.[/QUOTE]

zle ci sie wydaje. Z ludzmi tez trzeba miec czasem dobre uklady.
__________________
Słuchanie jest ważniejsze niż mówienie. Gdyby to nie było prawdą, Bóg nie dał by nam dwoje uszu
i tylko jednych ust.
Robert Kiyosaki - "Bogaty ojciec biedny ojciec"

Zapuszczam wloski, gubie zbedne kilogramy- dbam o siebie
Mila 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-01, 16:03   #60
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Moj dom jak hotel

Zależy , z JAKIMI ludźmi; serio: jeśli twój facet żerujących na was znajomych, nazywa sam "debilami", ale "trzeba i z debilami żyć dobrze"- to coś nie tak jest w myśleniu.

Dla mnie dobre życie z ludźmi (tak w ogóle, nie mówię o bliskich czy przyjaciołach), to zachowaniu zdrowego, ale uprzejmego dystansu. A nie męczenie się, bo przyszli, nażarli się, wyspali jak u siebie i poszli.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.