|
|
#31 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
Wiesz co, ja jednak uważam że uczciwie jest dotrzymywać obietnic. Tym bardziej że jakby nie patrzeć jest to rodzina.
|
|
|
|
|
#32 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
Nie, ja nie rozumiem mówienia: to tylko obietnice. To nie jest tylko obietnica. To jest bardzo BARDZO poważna deklaracja która została jej już zapisana w spadku. I to jest bardzo nie w porządku postępować tak z dziećmi, jeśli jedno ma dziecko na ramieniu nie ma dachu nad głową, a drugie miało w prezencie dostać mieszkanie i ma potrzebę je w tej chwili wykorzystać.
|
|
|
|
|
#33 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 321
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
Pewnie, że dobrze jest dotrzymywać obietnic. Ale świat nie jest taki idealny. W sprawach finansowych liczą się papierki. I nie ma co udawać, że dziewczyny się łatwo pogodzą, bo ,,przecież rodzice obiecali".
__________________
Nikt nie zasługuje na Twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości. Książki 31/2016r. Filmy 462/2016r.
2017r.: Filmy - 305 |
|
|
|
|
#34 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
No niestety, to nie jest jak pisałam obietnica, tylko poważna deklaracja, sprawy papierkowe już ruszyły do przodu, więc rodzice powinni jednak coś postanowić.
|
|
|
|
|
#35 | |||||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
Cytat:
![]() Cytat:
![]() jej tam wszystko nie pasuje, jest nawet za daleko do sklepu(20min piechota-a w krk 15), za duzo spzratania bo duzy dom itp, itd - tylko wiesz w takim razie po cobylo go 10lat budowac ?albo czy nie moglby byc 3 razy mniejszy zeby mozna bylo na weeknd wpasc? wczesniej jakos nie slyszalam,ze tak tam zle,, slyszalam,ze jeszcze bede sama chciala tam mieszkac bo tak pieknie i spokojnie ![]() Cytat:
Cytat:
No wlasnie ludzie czasem naprawde nie mysle-nikt pozytku z takiego domu miec nie bedzie i bardzo watpliwe,ze ktos go kupi-to po co w ogole budowac.... szkoda ,ze jestes w podobnej sytuacji ale czuję się zrozumiana ![]() Cytat:
Cytat:
+to zadupie i jej corka kiedys musialaby stamtad dojezdzac i tak do rkk do LO czy na studia a busami to prawie 2h z przesiadka Cytat:
|
|||||||
|
|
|
|
#36 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#37 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
Cytat:
)Ona ma pracę że musiałaby dojeżdżać i wydawać 800 zeta na paliwo? Szczerze, jak nie mogę to przez nogę i dalej mogę. W takiej sytuacji gdy zostajesz bez męża mieszkania i kasy zmieniasz auto na mniejsze, albo wstawiasz gaz, zamiast 800 tankujesz za 400 i dajesz sobie spokój z myśleniem jak za 20 lat moje dziecko dojedzie na studia, tylko bierzesz co dają :P a ona chyba powolnymi krokami się osiedli w mieszkaniu i poczeka aż rodzice pójdą wolno do domu. serio, w obliczu braku miejsca zamieszkania i rozwodu, odśnieżanie i dorzucanie węgla do pieca stanowiłoby dla mnie najmniejszy problem gdyby ktoś ofiarował mi praktycznie pusty dom na rok-dwa lata mi się wydaje że to raczej chodzi o to co wysnułam powyżej :P
|
|
|
|
|
|
#38 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
Cytat:
a wiecie co do czego służy testament? nie wnikając w szczegóły, używa się go PO ŚMIERCI danej osoby więc rodzice obiecali i dostanie to co miała dostać, ale najpierw musi poczekać aż zejdą z tego świata i nie wiem jakie tutaj niespełnianie obietnic widzicie? |
|
|
|
|
|
#39 | |
|
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
Cytat:
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
|
|
|
|
|
#40 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4488045 5]no właśnie, TESTAMENT
a wiecie co do czego służy testament? nie wnikając w szczegóły, używa się go PO ŚMIERCI danej osoby więc rodzice obiecali i dostanie to co miała dostać, ale najpierw musi poczekać aż zejdą z tego świata i nie wiem jakie tutaj niespełnianie obietnic widzicie?[/QUOTE] Ja wiem do czego prawnie służy testament, ale zrozum też podejście ludzi w wieku 50+ ala nasi rodzice. Dla nich testament, to jest jakby oficjalny podział tego co jest dla kogo i co się komu należy (moja mama prawdopodobnie nawet nie wie o rzeczach typu przepisanie z dożywotnią możliwością mieszkania, coś komuś zapisała w testamencie i uznała ze jak ma być jego to niech używa od razu bo po co ma stać :P ) nie wiem czy tak jest u autorki wątku, ja mówię jak to funkcjonuje w świecie innego pokolenia
|
|
|
|
|
#41 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 321
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
Testament obowiązuje po śmierci więc raczej tutaj nie pomoże. Ewidentnie rodzice nie pomyśleli, że może dojść do takiej sytuacji. I chyba najlepiej żeby siostry się między sobą dogadały, bo z tego co czytam to rodzice olewają sprawę.
__________________
Nikt nie zasługuje na Twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości. Książki 31/2016r. Filmy 462/2016r.
2017r.: Filmy - 305 |
|
|
|
|
#42 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4488045 5]no właśnie, TESTAMENT
a wiecie co do czego służy testament? nie wnikając w szczegóły, używa się go PO ŚMIERCI danej osoby więc rodzice obiecali i dostanie to co miała dostać, ale najpierw musi poczekać aż zejdą z tego świata i nie wiem jakie tutaj niespełnianie obietnic widzicie?[/QUOTE] Ok, tylko że oni obiecali jej że przeprowadzić się do mieszkania bedzie mogła jak oni się wyprowadzą na wieś. Mam nadzieje że autorka nie ustąpi w tej sprawie, bo skonczy się tak ze mieszkanie dostanie siostra, bo ma małe dziecko (wiadomo dziecko do szkoły, lekarza itp) , a autorka zostanie na lodzie. |
|
|
|
|
#43 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
Cytat:
![]() tak się zastanawiam, gdzie w takich momentach jest Judith, bo ona jest moją bratnią duszą jeśli chodzi o konflikty rodzinne w kwestiach spadkowych. Cytat:
Siostra autorki wątku zostaje w mieszkaniu rodziców, ma problemy z rozwodem który ciągnie się niemiłosiernie. W końcu rodzice nie mogą wytrzymać ścisku w mieszkaniu przeprowadzają się do domu. Nocna Nimfa nie ma gdzie wrócić bo oba lokale zajęte, a wszyscy mówią "no przecież siostry z dzieckiem nie wyrzucisz, wstrzymaj się z produkcją własnego" kurtyna w dół |
||
|
|
|
|
#44 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
Jak mówisz, że ojciec się nie postawił z tym domem na końcu świata, to można spróbować w tym kierunku - że nie ma komu tam zamieszkać, więc nierozsądnie go trzymać i opłacać.
Jak siostra jest taka mądra, żeby sugerować sprzedaż mieszkania (które TY miałabyś dostać), żeby sugerować Ci żebyś nie robiła wesela (bo kasę by chciała), to postaraj się za bardzo nie odpuszczać, bo mnie też się zdaje, że niestety, ale ona będzie po trupach szła do celu i Cię wyroluje jak będzie miała okazję. Dla niej najwygodniej by było gdyby jej spadła kasa na Twoje wesele, a gdyby sprzedać mieszkanie, to jeszcze by kiedyś dom w spadku dostała, a Ty nic ![]() Tak poza tym, to ja Twojej mamy nie rozumiem - ja bym się w podskokach wyprowadziła na spokojną wieś, szczególnie na emeryturze np.
|
|
|
|
|
#45 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
już abstrahując od bicia piany w tym temacie - nie ma mocy prawnej, żeby zmusić rodziców do czegokolwiek. ich własność, więc oni tym rozporządzają jak chcą. jedynym wyjściem są rozmowy i przekonywanie.
i co do tego cytatu: "a trzeba glodowac, zeby ktos Ci pomogl? owszem jest im tak wygodnie - mi i siostrze nie-nie uwazasz tego za egoizm? przeciez i tak by mieli gdzie mieszkać." nie chodzi o to, że trzeba głodować, ale jest pomoc i POMOC. siostra nie dostała mieszkania do własnego użytku, ale pomoc uzyskała. a rozchodziło mi się o tekst, że rodzice nie pomagają. matka przedstawia ci powody, dlaczego nie chce tam mieszkać. ona też może nie chcieć np. odśnieżać czy wydawać kasy na dojazdy. czy w tym momencie to nie jest egoizm, że nie pomyślicie ich komforcie? bo wiesz, piłeczkę to można sobie w ten sposób odbijać. jedyne z czym się mogę zgodzić to to, żebyś się nie oglądała na siostrę jeśli chodzi o ślub. ona miała pomoc finansową od rodziców to nie powinnaś sobie odmawiać, jeśli chcą i mają na to kasę.
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
#46 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
Wiem że po śmierci. Chodzi mi o to ze podział majątku był już ustalony, potwierdzony. Najlepiej to by było jakby rodzice postąpili tak jak wcześniej obiecali. Autorka znała ich zdanie na ten temat więc siostra pewnie także i jakoś zastrzeżeń nie zgłaszała żadna ze stron.
|
|
|
|
|
#47 | |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
Cytat:
<jeśli dobrze kojarzę to autorka pisała, że mama ma 57lat>
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
Cytat:
Niestety autorko wątku, ja widzę co sie z tobą dzieje i to powinno się skończyć jak najszbyciej - mówię, też mam rodzeństwo, rodzeństwo ma dzieci, też jest trochę nieodpowiedzialne. I cały czas, aj dzieci, bo dzieci, slodkie dzieci, dzieci to... Ale mówię, to jest matka. Matka nie odpuści. Matka dla swojego dziecka potrafi wydrapać ludziom oczy, a że siostra, to najmniejszy problem. Więc jeśli jej dziecko miałoby nie mieć gdzie mieszkać bo ty miałabyś dostać mieszkanie... Niestety, ale moze być kiepsko. ---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ---------- Nie wiem co bym zrobiła na twoim miejscu. Szczerze mówiąc... Kurde już jestes niestety na przegranej pozycji. Zależy jak bardzo ułańską fantazję masz ale ja bym rozważyła przeniesienie się do pustego domu i założenie tam jakiejś działalności, tyle niewykorzystanych metrów, a może akurat przydałyby się do czegoś związanego z twoim zawodem? Sama nie wiem.---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ---------- Autorko wątku, jeśli jutro, lub za kilka dni, miałabyś moment zwątpienia pt "ech dam sobie spokój" napisz do mnie, a opowiem ci jak to się potoczyło u mnie i jakie piękne wielkie "NIC" wisi nade mną za podejmowanie rozsądnych decyzji w życiu |
|
|
|
|
|
#49 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
gwoli wyjaśnienia - testament jest swoją drogą ale mieszkanie było mi obiecane za zycia-na zasadzie, ze przeciez rodzice sie wyprowadza na wies (a siostra miała wtedy gdzie mieszkac,więc jej dom zapisali ,zeby bylo po rowno)
Cytat:
, z drugiej strony gdybym ja dostala to mieszkanie to ona by zostala z niczym - ale nie chcialabym go spzredawac, czuje , ze i tak bym nie dostala połowy kasy, a mieszkanie jest w porządu - to juz bym wolala tam mieszkac i najwyzej jej splacic polowę, tylko to też nie takie proste,bo jak się przeprowadzę i stracę robotę to co;/Cytat:
![]() musze się nad tym zastanowić , ale nie wiem czy ona chce tam zostać-mam wrazenie,ze przede wszystkim nie chce mieszkac z mama bo strasznie sie kloca ,tylko dla mnie lipa bo albo sie przeniose w pracy w waakcje ale sie juz nie przeniose...a przeciez nie rzuce roboty i nie wroce radosnie do domu ot tak bez niczego a wracac zeby tu wynajmowac, jak mi mama sugerowala (dopoki sytuacja sie nie rozwiaze), to tez troche kpina.. |
||
|
|
|
|
#50 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
Najlepsza byłaby kasa , ale raczej nie sprzedadzą jej rodzice , moi też mi nie pomogli, ale teściowie biedniejsi owszem.
____________________ Idziemy naprzód to widać http://salon-medella.pl/salon-kosmetyczny/ no i co ty na to! Edytowane przez Joanie73 Czas edycji: 2014-03-17 o 14:22 |
|
|
|
|
#51 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
Cytat:
Przeprowadzisz się i stracisz robotę to się wtedy będziesz martwić. Ona póki co w życiu niczego nie planuje robi na hura i najlepiej na tym wychodzi, |
|
|
|
|
|
#52 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
Wiesz co powiedz rodzicom żeby się zdecydowali co robią z tym fantem i wyznacz im konkretny termin. Musisz wiedziec na czym stoisz.
|
|
|
|
|
#53 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
Nie wiem czy tak jak Lusia wymagałabym na nich jakieś poważne deklaracje... Jak się matka zacietrzewi to się obróci tyłkiem.
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#54 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 321
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
Cytat:
__________________
Nikt nie zasługuje na Twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości. Książki 31/2016r. Filmy 462/2016r.
2017r.: Filmy - 305 |
|
|
|
|
|
#55 | |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
Cytat:
![]() Ale też nie wiem jaką rodzice mają sytuację zawodowo-finansową... Bo przecież do niedawna mówili, że się przeprowadzą tam wkrótce, a mama nie argumentuje, że do pracy daleko, tylko że sklep, że lekarz. |
|
|
|
|
|
#56 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#57 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#58 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#59 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 321
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
I super u Ciebie obyło się bez problemów, a u Autorki jest problem. A zwykłe obietnice nie dają żadnej gwarancji, skoro rodzina ich nie dotrzymuje.
__________________
Nikt nie zasługuje na Twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości. Książki 31/2016r. Filmy 462/2016r.
2017r.: Filmy - 305 |
|
|
|
|
#60 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: problem mieszkanie-kasa-rodzice-siostra - co myślicie?
Cytat:
![]() U mnie czasem się odbywa bez problemów. A czasem krew się leje i rozbijają się rodziny. serio. ja ci tylko mówię że ludzie nie mają w zwyczaju latać po notariuszach bo to kosztuje bo coś tam, bo i tak ma być twoje to będzie twoje etc |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:36.










Rozumiem, że nie chce mieszkać na wsi, ale kurczę, jak się nagle nie ma gdzie podziać, to się nie wybrzydza...
mi się wydaje że to raczej chodzi o to co wysnułam powyżej :P






, ale nie wiem czy ona chce tam zostać-mam wrazenie,ze przede wszystkim nie chce mieszkac z mama bo strasznie sie kloca


