Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią część 16

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez Demi93

Dlaczego wszyscy mi to mówią???

Bo twoje zdjęcie powinno znajdować się przy haśle Fangirl

[201607231707]

[1=05872c226b72f809f533e1b e5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f 2b5f9d;45453894]Bo twoje zdjęcie powinno znajdować się przy haśle Fangirl [/QUOTE]

[invisible_01]

Dziwią mnie ludzie twierdzący, że mogą jeść co chcą i ile chcą, bo są szczupli. OK, są szczupli i mogą być aż do śmierci, ale syfiaste jedzenie szkodzi. Nadwaga to nie jedyny możliwy skutek uboczny, dziwi mnie naprawdę kiedy ktoś tego nie pojmuje.

[winter76]

Czuje sie matka chrzestna tagow, w koncu to ja zapoczatkowalam mode na tagi

[kobietasukcesu]

Napisane przez beeets

a konkretnie?

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=747565

połączenie pierwszego i drugiego posta niszczy

[beeets]

Napisane przez kobietasukcesu

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=747565

połączenie pierwszego i drugiego posta niszczy

[Cattivo]

Napisane przez invisible_01

Dziwią mnie ludzie twierdzący, że mogą jeść co chcą i ile chcą, bo są szczupli. OK, są szczupli i mogą być aż do śmierci, ale syfiaste jedzenie szkodzi. Nadwaga to nie jedyny możliwy skutek uboczny, dziwi mnie naprawdę kiedy ktoś tego nie pojmuje.

Ej ej, ten temat też już był parę razy poruszany
Zgłaszam
- jedzenie syfu przez szczupłych i ich nieprzejmowanie się zdrowiem

Napisane przez kobietasukcesu

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=747565

połączenie pierwszego i drugiego posta niszczy

Wiem kto dzisiaj wygrał internety

[beeets]

Napisane przez Cattivo

Wiem kto dzisiaj wygrał internety

nie chwal dnia przed zachodem słońca. jest jeszcze wątek z męskim striptizem, może być ciekawie

[invisible_01]

Napisane przez Cattivo

Ej ej, ten temat też już był parę razy poruszany

Przepraszam, nie jestem na bieżąco

Pozwolę sobie więc zacząć temat, którego może jeszcze nikt nie poruszał, a przynajmniej nie z taką częstotliwością , a mianowicie dziwię się sobie, że obiecuję sobie przestać słodzić moją ukochaną herbatkę i ciągle nie mogę się przemóc

[krul]

Nasz organizm nie rozróżnia jedzenia na 'syfiaste' i 'zdrowe'. Wszystko opiera się na witaminach i makroskładnikach. Polecam posłuchać i poczytać czy to ekspertów, czy ludzi uprawiających jakieś sporty siłowe.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[gosia_9508]

Napisane przez invisible_01

Pozwolę sobie więc zacząć temat, którego może jeszcze nikt nie poruszał, a przynajmniej nie z taką częstotliwością , a mianowicie dziwię się sobie, że obiecuję sobie przestać słodzić moją ukochaną herbatkę i ciągle nie mogę się przemóc

Ja przez większość życia słodziłam nawet 2-3 łyżki/kubek, a od 2-3 lat tylko 1, więc jest postęp. Postanowiłam też zaprzestać jedzenia czekolady(dozwolona tylko w nagłych przypadkach ratowania zdrowia jako uzdrawiający środek przeciwbólowy ) i już mam pierwszy efekt - wygrałam nierówną walkę z czekoladowym batonikiem

[monika_sonia]

sub.

[150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0]

Napisane przez gosia_9508

Ja przez większość życia słodziłam nawet 2-3 łyżki/kubek, a od 2-3 lat tylko 1, więc jest postęp. Postanowiłam też zaprzestać jedzenia czekolady(dozwolona tylko w nagłych przypadkach ratowania zdrowia jako uzdrawiający środek przeciwbólowy ) i już mam pierwszy efekt - wygrałam nierówną walkę z czekoladowym batonikiem

Znaczy się zjadłaś go, aby pokazać mu kto tu rządzi?

[dudipopka]

sub
u mnie temat mieć dzieci i nie mieć dzieci

[gosia_9508]

[1=150f22149d232a15625e38a 732d46b6c6e220cbb_63e0430 22f3b0;45455293]Znaczy się zjadłaś go, aby pokazać mu kto tu rządzi?[/QUOTE]


Niee, zignorowałam go, żeby mu pokazać, że nie jestem taka pierwsza lepsza, która na niego poleci, co to to nie. Co on sobie myśli, że jak jest czekoladowym wafelkiem, to go zjem?

[invisible_01]

Napisane przez gosia_9508

Ja przez większość życia słodziłam nawet 2-3 łyżki/kubek, a od 2-3 lat tylko 1, więc jest postęp. Postanowiłam też zaprzestać jedzenia czekolady(dozwolona tylko w nagłych przypadkach ratowania zdrowia jako uzdrawiający środek przeciwbólowy ) i już mam pierwszy efekt - wygrałam nierówną walkę z czekoladowym batonikiem

Ja słodzę 2 łyżeczki, a że herbaty pijam ilości straszne, to i tego cukru się zbiera. Mam zamiar przestać słodzić nagle i drastycznie, i niech mi ktoś powie, czy to działa? Czy naprawdę po 2/3 tygodniach nie będę już czuła, że ta herbata bez ani grama jest gorzka?

[Darkoz]

Napisane przez invisible_01

Przepraszam, nie jestem na bieżąco

Pozwolę sobie więc zacząć temat, którego może jeszcze nikt nie poruszał, a przynajmniej nie z taką częstotliwością , a mianowicie dziwię się sobie, że obiecuję sobie przestać słodzić moją ukochaną herbatkę i ciągle nie mogę się przemóc

Jesz czekoladę? Zapijaj ją herbatą. Rozpuszczona czekolada jest pyszna, herbata słodka i masz dwie przyjemne rzeczy w jednym.

[kawa_zmlekiem]

Nie słodzę herbaty Ani kawy Dziwi mnie, że można je słodzić.

[kobietasukcesu]

Napisane przez winter76

Czuje sie matka chrzestna tagow, w koncu to ja zapoczatkowalam mode na tagi

Ty matka chrzestna tagów, demi dyrektorka internetu.
Tez chce byc kims

[Darkoz]

Napisane przez invisible_01

Ja słodzę 2 łyżeczki, a że herbaty pijam ilości straszne, to i tego cukru się zbiera. Mam zamiar przestać słodzić nagle i drastycznie, i niech mi ktoś powie, czy to działa? Czy naprawdę po 2/3 tygodniach nie będę już czuła, że ta herbata bez ani grama jest gorzka?

Zależy to też od herbaty i jej mocy, ale ja się bardzo szybko odzwyczaiłam i teraz nawet jeśli herbata jest nieco gorzka, to przynajmniej czuję herbatę. W dzieciństwie zawsze sypałam 2 łyżeczki, teraz nawet mocna yerba nie robi na mnie wrażenia. Da się odzwyczaić.

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Napisane przez gosia_9508

Niee, zignorowałam go, żeby mu pokazać, że nie jestem taka pierwsza lepsza, która na niego poleci, co to to nie. Co on sobie myśli, że jak jest czekoladowym wafelkiem, to go zjem?

Daruj sobie te dziecinne gierki i albo go rzuć, albo idźcie na terapię dla par.

[magyarparaszt]

Napisane przez invisible_01

Ja słodzę 2 łyżeczki, a że herbaty pijam ilości straszne, to i tego cukru się zbiera. Mam zamiar przestać słodzić nagle i drastycznie, i niech mi ktoś powie, czy to działa? Czy naprawdę po 2/3 tygodniach nie będę już czuła, że ta herbata bez ani grama jest gorzka?

Słódź jedną łyzeczkę. A potem pół. A potem wcale. Przyzwyczaisz się może

[201604191001]

Napisane przez magyarparaszt

Słódź jedną łyzeczkę. A potem pół. A potem wcale. Przyzwyczaisz się może

Ja słodziłam dwie kopiaste, schodziłam z ilości powoli i po niecałych trzech miesiącach słodzę pół. Polecam.

[siarka40]

Napisane przez kawa_zmlekiem

a depilacja już się pojawiła?

I w temacie depilacji: czy włosy po goleniu odrastają silniejsze, ciemniejsze i grubsze?

Napisane przez kawa_zmlekiem

Nie słodzę herbaty Ani kawy Dziwi mnie, że można je słodzić.

Mnie dziwi słodzenie zielonej herbaty. Czerwonej zresztą też.

I oczywiście subsubsubsubsubsubsubsubs ubsubsubsub <3.

[201605091007]

Napisane przez kobietasukcesu

Ty matka chrzestna tagów, demi dyrektorka internetu.
Tez chce byc kims

Jestes juz kobietą sukcesu, trzeba znac umiar

Dziwi mnie, ze jest dopiero sroda

[invisible_01]

Napisane przez Darkoz

Jesz czekoladę? Zapijaj ją herbatą. Rozpuszczona czekolada jest pyszna, herbata słodka i masz dwie przyjemne rzeczy w jednym.

No to działa, ale wolałabym nie dostarczać sobie cukru w ogóle

Napisane przez _Judith_

Ja słodziłam dwie kopiaste, schodziłam z ilości powoli i po niecałych trzech miesiącach słodzę pół. Polecam.

I nie jest dla Ciebie gorzka?

[maacieek]

To ja nie będe pisał ile słodzę ale mi to zawsze sam cukier "wystarczł" do życia.

[Cattivo]

Napisane przez invisible_01

Przepraszam, nie jestem na bieżąco

Pozwolę sobie więc zacząć temat, którego może jeszcze nikt nie poruszał, a przynajmniej nie z taką częstotliwością , a mianowicie dziwię się sobie, że obiecuję sobie przestać słodzić moją ukochaną herbatkę i ciągle nie mogę się przemóc

Eee, spoko

A ja polecam stopniowo zmniejszać ilość cukru, zamiast od razu przestawać, dodawać co jakiś czas o połowę mniej niż wcześniej. Czyli jak wyżej - najpierw zejdź do jednej łyżeczki, jak się przyzwyczaisz, to do połowy, itd. Ja tak właśnie robiłam, działało, teraz nie potrafiłabym wypić słodkiej herbaty.

Napisane przez beeets

nie chwal dnia przed zachodem słońca. jest jeszcze wątek z męskim striptizem, może być ciekawie

Cooo

Napisane przez krul

Nasz organizm nie rozróżnia jedzenia na 'syfiaste' i 'zdrowe'. Wszystko opiera się na witaminach i makroskładnikach. Polecam posłuchać i poczytać czy to ekspertów, czy ludzi uprawiających jakieś sporty siłowe.

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Czyli wolisz opychać się hamburgerami z Maca, popijać to colą, a chleb smarować margaryną pełną chemii i utwardzonych tłuszczy? Z tego co widzę to ludzi uprawiający sporty siłowe w większości odżywiają się zdrowo i jeśli mają wybrać do jedzenia rybę, to na pewno wezmą dorsza zamiast tilapii.

[Cherry Blossom Girl]

Ja słodzę płaską łychę do zupy na 1,5 litra herbaty To dużo czy mało?

[201604191001]

Napisane przez invisible_01

No to działa, ale wolałabym nie dostarczać sobie cukru w ogóle

I nie jest dla Ciebie gorzka?

Ani trochę. Ostatnio przez przypadek posłodziłam po staremu i nie mogłam jej wypić.

[gosia_9508]

Napisane przez Darkoz

Daruj sobie te dziecinne gierki i albo go rzuć, albo idźcie na terapię dla par.

Masz racje To toksyczny związek. Ciągle chce ze mną przebywać i nieustannie zabiega o moją uwagę. Chce bym przejęła na siebie część kalorii i bym miała więcej czekoladowych batoników. Potem batoniki znikną, a ja zostanę sama z tymi dodatkowymi kilogramami. Ale czasami naprawdę potrafi być słodki i pomocny. Oj, to będzie trudne rozstanie.

Napisane przez siarka40

Mnie dziwi słodzenie zielonej herbaty. Czerwonej zresztą też.

Moi rodzice dziwią się, ze slodzę cappucino, bo wg nich ono i tak jest słodkie.