kopi luwak

[JossStone]

Napisane przez Doris1981

Tak, tylko TŻ jak usłyszał, że kawiarkę to musi załadować, postawić na gazie, to się potem ma skraplać, poza tym trzeba utrzymywać w czystości (nie można czyścić pewnymi środkami), to mu się chyba odwidziała. Po prostu nie chcę mu kupić czegoś, co go nie przekonuje (trochę mi szkoda, bo się długo zastanawiałam, czytałam). Poza tym jednak kawiarki mają małą pojemność w większości, a my pijemy kawy (bo i mnie się zdarza) w kubkach 500 ml. Drippera (takiego najprostszego) mam okazję testować w pracy, bo szefowej robię w nim kawę. Fajne, proste, a kawa naprawdę dobra (jeżeli używa się kawy dobrej jakości).

Kawa z kawiarki jest najlepsza
Poza tym kawiarki nie myje się żadnymi środkami, po prostu płucze ciepłą wodą, nie szoruje ani nic takiego! No i przygotowanie takiej kawy to kwestia kilku sekund, a czekanie na zaparzenie to mniej niż zagotowanie wody w czajniku.
Są też kawiarki na litr wody, chociaż taka kawa jest bardzo skoncentrowana i mocna, więc nie polecam pić tak dużo ;D

[201803290936]

Napisane przez ellish

(...)
Ja bym kupiła. Wygląda na latwe w użyciu a kawa na pewno o niebo lepsza niż rozpuszczalna. Kupuj!

Chyba się zdecyduję. Będzie totalnie zaskoczony. A poza tym w miarę estetyczne to to, więc i kuchnię ozdobi. Znalazłam jeszcze coś takiego: http://www.coffeedesk.pl/product/257...ip-Station-V60 - umieszcza się na tym drippera. Trochę mniej kiczowate, ale i droższe, więc jednak plastik-fantastic wygrywa.

[siarka40]

Napisane przez SALIX

A ja np. chciałabym spróbować tej słynnej kawy. Jestem typem osoby, która docenia nie tylko rzeczy materialne ale również fajne doświadczenia. Uważam, że to może być bardzo fajny, ekskluzywny i nieoklepany prezent - pod warunkiem, że rzeczywiście kawa będzie oryginalna.

Ja też jestem za takim prezentem. Wychodzę z założenia, że prezent niekoniecznie ma być praktyczny ("przekładać się" na jego cenę), a raczej fajniej jeśli jest czymś, co trafi w gust obdarowanego, choć będzie go "mało", niż stanowi coś, co obdarowany sam sobie gotów nabyć. Ojcu kupuję na przykład zawsze jakiś na tyle drogi alkohol, że wiem, że sam w życiu by sobie go nie kupił na picie w fotelu, a wiem, że chętnie by spróbował takowego. Odnosząc się do przykładu z tego wątku - wolałabym dostać zamiast flakonu 100 ml Chance Chanel jakiś mały flakonik (5 ml) perfum, których inaczej nigdy bym nie zdobyła, bo żal by mi było wydać pieniądze na perfumy w takiej cenie za 1 ml (a Chance sobie kupię sama).

[201607110949]

Napisane przez siarka40

Ja też jestem za takim prezentem. Wychodzę z założenia, że prezent niekoniecznie ma być praktyczny ("przekładać się" na jego cenę), a raczej fajniej jeśli jest czymś, co trafi w gust obdarowanego, choć będzie go "mało", niż stanowi coś, co obdarowany sam sobie gotów nabyć. Ojcu kupuję na przykład zawsze jakiś na tyle drogi alkohol, że wiem, że sam w życiu by sobie go nie kupił na picie w fotelu, a wiem, że chętnie by spróbował takowego. Odnosząc się do przykładu z tego wątku - wolałabym dostać zamiast flakonu 100 ml Chance Chanel jakiś mały flakonik (5 ml) perfum, których inaczej nigdy bym nie zdobyła, bo żal by mi było wydać pieniądze na perfumy w takiej cenie za 1 ml (a Chance sobie kupię sama).

Wyznaję taką samą zasadę przy kupnie większości prezentów - są odstępstwa od tej reguły bo znam ludzi tak praktycznych i oszczędnych, że osiwieliby ze świadomością, ile dana pierdoła kosztowała, za którą mogliby mieć dużo więcej gorszych, ale 'normalnych' rzeczy. Trzeba wyczuć człowieka

[Lexie]

Napisane przez Doris1981

A ja mojemu TŻ chcę kupić pod choinkę dripper (nakładkę na filiżankę), aby zmotywować go do picia prawdziwej, mielonej kawy, zamiast "kawy" rozpuszczalnej. Znalazłam również udającą express przelewowy wersję drippera i się teraz zastanawiam co fajniejsze:
http://koziol-shop.pl/zaparzacz-do-k...d-pomaranczowy.

Mamy coś podobnego, kawa wychodzi z tego przyzwoita, ale i tak mnie denerwuje, bo dość długo to trwa, zanim się przesączy.

No ale może w tym dripperze idzie jakoś szybciej

[kaja2301]

a mi sie bardzo podoba taki prezent

okazja do fajnego doswiadczenia, cos co mozna celebrowac, poznanie nowych smaków

[Nostramamus]

Napisane przez Terha

Hej,
Wpadłam dzisiaj na trochę niecodzienny pomysł gwiazdkowy. Pomyślałam, że mogłabym mamie pod choinkę podarować kawę kopi luwak (przecież sama sobie jej nie kupi ).Czy któraś z Was tę kawę kupowała? W jakim sklepie? Jest kilka opcji internetowych, ale nie wiem czy to oryginały .

Ja taki niecodzienny pomysł też kiedyś miałam, ale to było dla koleżanki na 30-tkę. Ona jest zagorzałą kawoszką, więc sam pomysł wydał mi się dobry - najdroższa i najbardziej pożądana kawa na świecie Kupowałam przez internet: /ciach/. Jeśli chodzi o wrażenia, to ja ekspertem nie jestem (oczywiście, mnie poczęstowała) i mogę tyle powiedzieć, że kawa była delikatna i ... mi smakowała

[DJowa]

Dopisuję się tutaj, bo ja kiedyś taką kawę dostałam - od męża w prezencie. Ogólnie oboje jesteśmy kawoszami i taki prezent bardzo mi się spodobał. Na co dzień nie stać nas na luksusy, a dzięki tej paczuszce mogliśmy się poczuć wyjątkowo, przyjemnie celebrując wspólne chwile przy filiżance naprawdę pysznej kawy. Tak więc to nie tylko smak i aromat, ale też uczucie wyjątkowości i docenienia chwili obecnej.