Dlaczego czuję się jak czuję? Czy coś odwalam?

[kalina990]

Napisane przez cytrusekxD

Ja gdy miewam takie sytuacje że czuję się olewana przez faceta zaczynam olewać go sama. W sensie, nie odbieram wszystkich telefonów, częściej nie mam czasu. Jeżeli faktycznie mu zależy to zorientuje się że 'wymykasz' mu się, jeżeli nie to sytuację masz jasną.

A co jeśli on (w sumie nie wiem z jakiego powodu, skoro podczas rozmowy prosiłam by powiedział jeśli coś jest nie tak, albo coś źle robię, czy brakuje mu czegoś, powiedział że jest dobrze, ale moze nie chciał powiedzieć by nie zrobic przykrosci) też przyjął taką taktykę teraz? I oboje tak sie czaimy sprawdzając siebie? Chociaż ja się nie zmieniłam w swoim zachowaniu wobec niego. Kurcze, moze wymyslam teraz i usprawiedliwiam

[cytrusekxD]

Napisane przez kalina990

A co jeśli on (w sumie nie wiem z jakiego powodu, skoro podczas rozmowy prosiłam by powiedział jeśli coś jest nie tak, albo coś źle robię, czy brakuje mu czegoś, powiedział że jest dobrze, ale moze nie chciał powiedzieć by nie zrobic przykrosci) też przyjął taką taktykę teraz? I oboje tak sie czaimy sprawdzając siebie? Chociaż ja się nie zmieniłam w swoim zachowaniu wobec niego. Kurcze, moze wymyslam teraz i usprawiedliwiam

Ja bym na Twoim miejscu zachowywała się troszkę zlewczo i obserwowała sytuację. Mój też nie raz w takich sytuacjach też się tak próbował czaić bo myślał chyba ze ja wtedy się złamię, więcej o nic pretensji mieć już nie będę a tu guzik.
Facet zazwyczaj bada na ile może sobie pozwolić