Mamusie lutowe 2015 - cz. 2

[d_a_r_i_a]

Paulinka oby szybko Ci pomógł lekarz

Aggo wspolczuje..ehhh ze się musiało cos przyplatac...nie wystarczy ze z cyckami ciągle walka...

Mleb ja się wypisuje z 2 tury

[AGATA2605]

Cześć dziewczyny,

z okazji nowego wątku zdjecie mojej Alicji z jej sesji, rany ona miała wtedy 2 tygodnie kiedy to było

Staram się szybko nadrabiać co tam naszkrobałyście bo moje dziecko rozmawia sobie ze zwierzątkami z maty edukacyjnej

[ewccik]

Agata sliczne zdjecie

witam sie i ja w nowym watku

[201704210903]

Napisane przez AGATA2605

Cześć dziewczyny,

z okazji nowego wątku zdjecie mojej Alicji z jej sesji, rany ona miała wtedy 2 tygodnie kiedy to było

Staram się szybko nadrabiać co tam naszkrobałyście bo moje dziecko rozmawia sobie ze zwierzątkami z maty edukacyjnej

jaka ślicznusia
ja wczoraj oglądałam zdjęcia - jaki synek malusi był....

[wegielek]

Ja muszę się przesiąść na komputer żeby zobaczyć zdjęcie. ..
Mlebi ja też się wypisuję z drugiej tury no chyba że sytuacja materialna znacznie się poprawi i będzie mnie stać na trzecie to może; ) ale w to bardzo wątpię; )

[AGATA2605]

Zia- oooo super że tak biegasz, podziwiam Moja Mała już się powoli nie mieści do tej umywalki
Tutti1234- może Dzidzia znowu wróci do swoich starych przyzwyczajeń i da się mamusi wyspać oby

Joasiunia- ja tak miałam w zeszłym tygodniu, MASAKRA jakaś musisz to przetrzymać nie ma wyjścia

Mlebidakin-ja idę w przyszłym tygodniu na przegląd do Gina i mój tż wczoraj mówi do mnie to jak tak będziesz zapytaj się kiedy po tej cesarce będziemy mogli się o drugą dzidzię starać

[Kasiulka22]

Czesc lasencje od wczoraj sie zbieram, zeby cokolwiek napisać i nie mogę.

Dziękujemy z Kamciem za wszystkie komplementy dresikowe

Zia podniosłas mnie na duchu mówiąc, ze moje nocne maratony cyckowe nie idą na marne bo dzis tez ledwie na oczy widzę. Przed 5 Kamcio mi wstał. Teraz śpi, ja sie położyłam ale nie mogę zasnąć mimo zmęczenia. Tysiąc myśli ze i tak Kamis zaraz wstanie i nie mogę zasnąć. Aaaa no i co do nocki to Wstawalam co dwie i co półtorej h. Umieram.

Śpi z kupa wiec jak wstanie przewijamy a juz kweka

Mała dzięki za informacje jutro pędzę po białe pampki. I chyba wezmę juz 4-ki na zaś chociaz 3-ki sa jeszcze dobre na Kamciastego.

85ija kochana tak, wlasnie Kamilkowi chyba włos sie sypnął takie mam wrażenie ostatnio, ze ten meszek zaczyna go porastac i taka ciemniejsza główka mu sie robi.

Nie wiem co jeszcze miałam napisać a nabank cos miałam.

[1141655]

Napisane przez d_a_r_i_a

.

Mleb ja się wypisuje z 2 tury

ja również....

Napisane przez AGATA2605

Cześć dziewczyny,

z okazji nowego wątku zdjecie mojej Alicji z jej sesji, rany ona miała wtedy 2 tygodnie kiedy to było

Staram się szybko nadrabiać co tam naszkrobałyście bo moje dziecko rozmawia sobie ze zwierzątkami z maty edukacyjnej

pieknaaaaaaaa

Moj kweka od ranaaaaaaaa, grunt ze zdazylam sie umyc i kuchnie posprzatac :/


Zwale to na skok rozwojowy, a nie okropny charakterek :-D

[201704210903]

agata to kciuki chociaż po cc to pewno z rok trzeba czekać

[Kasiulka22]

Aga śliczna córunia.

Emdziku tulę najmocniej... Bądź dzielna!

[1141655]

Kurcze gdybym miała większa chatę i ktos by za mnie urodził to fajnie byłoby mieć taką ładna córcie.... Ah


Mój M ma ubaw,mówi ze boi się chwili jak mi się jedynaczek Tymek znudzi i zapragne rodzeństwa haha nie no chyba mnie tak nie weźmie...


My cyckujemy na poprawę humoru Tymka i jego uspokojenie

[maladT]

my runde 3 mamy zamiar (o ile) to za 2-3 lata. wczesniej planowanych dzieci nie.

[AGATA2605]

nie nie u nas conajmniej rok przerwy będzie, tak sobie po cichu planuję żeby za rok o tej porze zacząć się starać o rodzeństwo dla Młodej, zobaczymy o Alicję staraliśmy się 9 miesięcy także różnie może być

Ja jestem jedynaczką i zawsze od małego sobie mówiłam że chciała bym mieć dwójkę dzieci

[maladT]

mała mi zasneła na 2 karmieniu dzisiaj wiec chyba i ja do 12 pospie a potem ogarne troche w domu. czekam na kuriera z ups ale ma byc od 8.30 do 16... oni chyba na głowe upadli by taki przedział czasowy podawac

[201704210903]

ja bym chciała jeszcze córeczkę, ale raczej nie będziemy mieć

[1141655]

Napisane przez maladT

mała mi zasneła na 2 karmieniu dzisiaj wiec chyba i ja do 12 pospie a potem ogarne troche w domu. czekam na kuriera z ups ale ma byc od 8.30 do 16... oni chyba na głowe upadli by taki przedział czasowy podawac

Noo ja też uwielbiam ich przedziały czasowe.. To ma człowiekowi pomoc,a sprawia tak naprawdę, że jesteśmy uziemione cały dzień w domu grrrr

[maladT]

my znowu polowanie na syna... ale jak sie nie uda to już mężowi mowiłam, że był to ostatnia jego szansa, to się śmieje ze jak nie wyjdzie to bedzie adoptował bo to pewniejsze. tak btw ja zawsze chciałam adoptowac jakies dziecko albo byc zawodowa rodzina zastepcza

[1141655]

Napisane przez maladT

my znowu polowanie na syna... ale jak sie nie uda to już mężowi mowiłam, że był to ostatnia jego szansa, to się śmieje ze jak nie wyjdzie to bedzie adoptował bo to pewniejsze. tak btw ja zawsze chciałam adoptowac jakies dziecko albo byc zawodowa rodzina zastepcza

Ja Tak kiedyś rozmyslalam,i chyba nie potrafiłam adoptować :-(

[wegielek]

Ja dziś mam wizytę u gieni-przegląd techniczny po porodzie; ) nie wiem tylko czy tż dojedzie i myślałam o odwołaniu wizyty, ale ponieważ trąba nie zabrał ze sobą fotelika (a na pewno nie da rady wrócić się do domu, bo to totalnie nie po drodze) to stwierdziłam, że skoro i tak musiałabym jechać z fotelikiem to równie dobrze mogę i sama-przynajmniej jak nie dojedzie to będę miała jak wejść z Małą. ..

[maladT]

u mnie jest mega duzo miłosci do dzieci. ja nawet obce kocham jak czesto u mnie sa. normalnie mięką pałą jestem chyba robiona (nie obrażajac mojego tatusia oczywiscie)

[AGATA2605]

A moja Alunia dzisiaj spała od 22 do 5 rano, ale fantastycznie jest przespać w ciągu 7 godzin, kocham moje dziecko

Do tego kurier ma dzisiaj przywieźć mi zamówione buty( w końcu coś sobie kupiłam bo ciągle w dziecko inwestuje), słonce świeci dzień zapowiada się pięknie

[maladT]

był kurier... moje 500zł poszło....

[AGATA2605]

Napisane przez maladT

my znowu polowanie na syna... ale jak sie nie uda to już mężowi mowiłam, że był to ostatnia jego szansa, to się śmieje ze jak nie wyjdzie to bedzie adoptował bo to pewniejsze. tak btw ja zawsze chciałam adoptowac jakies dziecko albo byc zawodowa rodzina zastepcza

jestem pełna podziwu dla Twojej postawy,

[maladT]

postawa postawą, ale myslę, że moglibysmy nie dostac dzieci ze wzgledu na małe mieszkanie, pracę w delegacji mojego męża a przede wszystkim za moją przeszłość i problemy z depresją

[wegielek]

Ja raczej też bym się adopcji nie podjęła...za dużo historii się nasłuchałam...to mega odpowiedzialność; chyba jeszcze większa niż normalne macierzyństwo, bo nie wiem czy starczyło by mi sił dla takich dzieci jakie trafiły się znajonym. Wiadomo ze swoim też może być różnie, ale ja nie miałabym odwagi. Podziwiam za to ludzi, którzy adoptują. Mój tata wychowywał się w domu dziecka. Był super człowiekiem-bardzo zaradnym i bardzo czułym

[AGATA2605]

Napisane przez wegielek

Ja raczej też bym się adopcji nie podjęła...za dużo historii się nasłuchałam...to mega odpowiedzialność; chyba jeszcze większa niż normalne macierzyństwo, bo nie wiem czy starczyło by mi sił dla takich dzieci jakie trafiły się znajonym. Wiadomo ze swoim też może być różnie, ale ja nie miałabym odwagi. Podziwiam za to ludzi, którzy adoptują. Mój tata wychowywał się w domu dziecka. Był super człowiekiem-bardzo zaradnym i bardzo czułym

Moja teściowa też wychowała się w domu dziecka i podobno była wspaniałą osobą, niestety nie było mi dane jej poznać bo zmarła wiele lat przed moim poznaniem z tż.
Ale dobrze że są ludzie którzy decydują się na taki krok

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

My z moim mężem przed ślubem przeprowadziliśmy poważną rozmowę dotyczącą naszego życia po ślubie i właśnie jednym z tematów były dzieci i stwierdziliśmy że jeżeli by się okazało że nie mogli byśmy mieć dzieci( na początku naszej znajomości leżałam w szpitalu z podejrzeniem że mogę mieć raka szyki macicy, moja mama długo nie mogla mieć dzieci) to poważnie rozważylibyśmy adopcję, oboje nie wyobrażamy sobie rodziny bez dziecka. Na szczęście mamy swoją perełkę, śpi sobie teraz obok mnie

[Kasiulka22]

... Ale jaja babencje zwazylam sie z Kamciem i wyszlo ze wazy 7200 g ale to tak niedokladnie pewnie ma cos mniej... Jednak w lekkim sxoku jestem

[Ollllciaaa]

Napisane przez Kasiulka22

... Ale jaja babencje zwazylam sie z Kamciem i wyszlo ze wazy 7200 g ale to tak niedokladnie pewnie ma cos mniej... Jednak w lekkim sxoku jestem

Ja jak się z Małym się ważę to wychodzi 5kg, a tydzień temu u lekarza ważył 4,5 kg
Ładna waga, jest kogo nosić

[Joasiunia:)]

A propo mat... Macie? Jakie? I czy dzieciaki je lubia?

[Panna Migotka 86]

Dziewczyny, lecimy z wątkiem jakbyśmy dzieci nie miały! ja tu się nastawiałam ze w odchowalni wejdę sobie na watek do 2 dni, nadrobię i poodpisuje a tu codziennie być na bieżąco czasem trudno
ze starego wątku jeszcze:
hope jestem pod‪ wrazeniem Twojej walki i determinacji! ja bym się poddała najdalej w połowie

Zielona, Ty też widzę mocno walczysz. Trzymam kciuki. Też planuję podać Młodemu Hippa, bo mam wrazenie że ulewa mniej i może zwykłe mm też by dało radę. Bo enfamil też niestety dosładzany :/

Lui ja mam teorię, że oni celowo tak wymyślają tą papierologię do becikowego, żeby ludzi zniechecać. Co do zaświadczenia to chyba zależy od US - u mnie czeka się tydzień na zaświadczenie o dochodach
Maciejka współczuję sytuacjiz rodzicami. Oni chyba z tych "staroświeckich" czyli wszystko z wielkią pompą i "zastaw się a postaw się". Twoje chrzciny i Ty decydujesz co i w jakiej ilości podasz gościom. Kurcze, przecież kazdy zje po 1-2 kawałku ciasta, przecież będą jeszcze inne rzeczy. Po co masz sie potem martwić co z resztkami zrobić. Na pewno nikt głodny nie będzie 7 ciast na 13 osób.. może dla każdego po blasze? Ja na 14 osób miałam dwa ciasta i tort. I jeszcze zostało sporo

Madzia rozumiem, że jest Ci mega trudno, że chcesz karmić piersią i w ogóle... ale może na mm będzie siędało dociągnać do momentu stwiedzenia na co jest Mała uczulona, a w międzyczasie jakoś staraj się utrzymać laktację. Wiem, że łatwo mi się mówi bo ja podaję mm, też mnie to boli że nie jestem w stanie tylko kp, ale jak widzę jak Filip jest zadwolony bo najedzony i nie ulewa to jakoś mi się lepiej robi... MM to nie trucizna, to pożywnienie dla dzieci - niektóre nigdy nie dostawały mleka mamy tylko mm i są zdrowe, szcześliwe i pięknie się rozwijają

Z tym mlekiem w nosku to prawda, bo ja Filip na początku mocno ulewał to czasem na moich oczach czło mu buzią i chlust nosem właśnie

Napisane przez AGATA2605

Cześć dziewczyny,

z okazji nowego wątku zdjecie mojej Alicji z jej sesji, rany ona miała wtedy 2 tygodnie kiedy to było

Staram się szybko nadrabiać co tam naszkrobałyście bo moje dziecko rozmawia sobie ze zwierzątkami z maty edukacyjnej

śliczne
jakie nasze dzieci malusie były...


jeszcze Wam powiem, że wczoraj miałam fajne popołudnie z cyklu "gotuj z bobasem", Mały na spacerze spał, ale w domu pospał potem tylko z 15 minut... więc zapakowałam go w bujaczek, zaniosłam do kuchni i gotowałam obiad: krokiety z kapustą i barszcz. I opowiadałam Młodemu co robię: a teraz mamusia obiera buraki żeby barszczyk był dobry, i czosnek żeby był pyszny itd. Ja miałam ubaw a on się śmiał do mnie i zabawek na zmianę