Egzamin na prawo jazdy-pytania, relacje, trzymanie kciuków. Cz.X.

[kaarooo]

Napisane przez ajam89

kurcze jestem mega zdołowana. Niedawno się dowiedziałam, ze od października zmieniają samochody w wordzie. Myślałam że może sobie na spokojnie zdam do konca tego roku (bo później to wiadomo nowe zasady) a tu taka porażka. Eh jak nie zdam 2 razy to za 3 trafie juz na nowy i pewnie bede musiała w chu.... dodatkowych godzin dokupić, żeby sie na nowym uczyć, bo jezdze na 5biegowym peugeocie 207 a bedą 6biegowe toyoty

To u Was w WORDZIE zmieniają? Ja na yarisce jeździłam i zdawałam.. czyżby ujednolicali autka wszędzie? Gdzie to wyczytałaś?

[ajam89]

Napisane przez kaarooo

To u Was w WORDZIE zmieniają? Ja na yarisce jeździłam i zdawałam.. czyżby ujednolicali autka wszędzie? Gdzie to wyczytałaś?

ja zdaje w word tarnobrzeg. do tej pory już nie wiem od jak dawna zawsze zdawało się na peugotach, a teraz od 14 października na toyocie yaris. Kurde nie dość, że inne auto, to jeszcze z pięciobiedowej na sześciobiegową. Jejku mam nadzieje, że nie będzie aż tak wielkiej różnicy jak sobie to teraz wyobrażam

[kaarooo]

Nie, tylko trzeba bedzie pamietac o grzybku/nasadce zalezy jak to zwia, bo 6 bieg jest pod jedynką ^^

[ajam89]

kurcze, ale wtedy chyba wszystkie biegi sie zmienia troche inaczej, skoro jest ich aż 6 do wykorzystania

[Lusja]

Napisane przez ajam89

ja zdaje w word tarnobrzeg. do tej pory już nie wiem od jak dawna zawsze zdawało się na peugotach, a teraz od 14 października na toyocie yaris. Kurde nie dość, że inne auto, to jeszcze z pięciobiedowej na sześciobiegową. Jejku mam nadzieje, że nie będzie aż tak wielkiej różnicy jak sobie to teraz wyobrażam

U mnie cały czas na toyocie yaris zdają.

[kaarooo]

Napisane przez ajam89

kurcze, ale wtedy chyba wszystkie biegi sie zmienia troche inaczej, skoro jest ich aż 6 do wykorzystania

Nie do konca. Po prostu wsteczny bedzie pod jedynką i żeby go wrzucić, musisz podniesc raczke, a 6 tam gdzie wsteczny Ot cała filozofia

[pyskata 21]

Ja u siebie (word Lublin) kurs robiłam na Yarisce 5 biegowej i takie były na egzaminie, później zmienili na 6 cio biegowe, a teraz jest Skoda Fabia i na takiej zdawałam mój ostatni egzamin, nie powiem, bo dla mnie była to różnica

[chemical08]

powiem Ci z własnego - krótkiego - doświadczenia z Toyotą Yaris ,że nie ma dużej różnicy z tą 6-biegową skrzynią biegów ... zwłaszcza przy jeździe po miescie - wiadomo na dłuższych dystansach inna sprawa ale tak jak na egzamin to jak dla mnie bez różnicy - tylko w Yariskach są drobne problemy ze sprzęgłęm -bardzo wysoko łapie - mnie auto non-stop gasło prZez prierwsze 10 minut i silnik chodzi dośc cicho .że czaserm nie wiadomo czy nie zgasło ..

[Imperfecta]

U mnie też zmieniają na WORDzie w Krośnie, z Renault Clio na Suzuki Swift

[pyskata 21]

Ojj ciągle coś wszędzie zmieniają, moim zdaniem powinny być odgórnie ustalone jedne samochody, no ale Raz na egzaminie (5- cio biegowa yariska) trafił mi się tak rozklekotany samochód, że to masakra, sprzęgło było, ale jakby go wcale nie było ehh. Ale teraz ta Skoda Fabia, nóweczka, jak zdawałam to niedawno co zmienili i jeszcze nikt nie zdąrzył ich zużyć, była naprawdę super, wszystko elegancko leciutko chodziło, a sprzęgło?? hmmm marzenie Dla mnie różnica była w Toyocie, a w Skodzie a zreszto każdy samochód jest inny i to jest kwestia przyzwyczajenia, a szczególnie to mi robiło różnicę, że Skoda była dłuższa i obawiałam się o parkowanie i wyjeżdzanie tyłem ;D No ale jakoś dałam radę na szczęście. Teraz jeżdzę Peugeotem i też oczywiście jest różnica, ale jakoś się przyzwyczaiłam już ;p Ostatnio nawet mój Tż uczył mnie jeździć Transitem hehe, opornie mi to szło, ale w końcu się przemogłam i też już umiem nim jeździć, to to jest dopiero różnica z małej osobówki przesiąść się w taki większy dostawczy samochód, ale dla chcącego nic trudnego, przecież wszystko jest dla ludzi, a ja baaaaardzo lubię nowe wyzwania ;p

[aqgatta58]

Z tymi pojazdami egzaminacyjnymi to jest tak ze wordy maja kontrakty podpisane na jakis okres czasu po uplywie tego okresu word robi przetarg i najtansza oferta wygrywa dlatego pojazdy sie zmieniaja ostatnio czytalam ze czesto jest tak ze wordy za wynajecie jednego samochodu na miesiac dla word to az 1 grosz czyli w skali roku 12 groszy! Ale to sie producentowi i tak oplaca poniewaz jesli wprd zmieni samochody wszystkie okoliczne szkoly musza wwymienic pojazdy juz za normalna kwote a wiadomo szkol jest sporo .... Dodatkowo wielu kursantow uczac sie jazdy np na tojocie po kursie i zdanym egz chca miec tojote czysty biznes, szkoda tylko szkol nauki jazdy w tym wszystkim bo wiadomo jesli szkola samochodow nie wymieni raczej wziecia miec nie bedzie bo kazdy woli uczyc sie na pojezdzie egzaminacyjnym

[kaarooo]

To nie tak, że szkoły się dostosowują - mogą. Bo wtedy kursantowi jest łatwiej, ale nie muszą

[pyskata 21]

No u mnie jest tak, że większośc szkół ma już wymienione samochody na egzaminacyjne, ale oczywiście nie wszystkie, ostatnio na mieście widziałam L Fiata Uno hehe, a to chyba baaaardzo stary samochód samochód egzaminacyjny, no ja przynajmniej go nie pamiętam no i sporo też jest Chevroletów i oczywiście Yarisek, więc nie jest to konieczne, że zmieniają, ale oczywiście większość kursantów woli wybrać szkołę w której samochody są takie jak na egzaminie. Moim zdaniem w tych szkołach w których mają jeszcze stare samochody po prostu kurs jest trochę tańszy i trochę ludzi idzie też na to, bo jak wiadomo dużo ludzi patrzy też na cenę

[aqgatta58]

Napisane przez pyskata 21

No u mnie jest tak, że większośc szkół ma już wymienione samochody na egzaminacyjne, ale oczywiście nie wszystkie, ostatnio na mieście widziałam L Fiata Uno hehe, a to chyba baaaardzo stary samochód samochód egzaminacyjny, no ja przynajmniej go nie pamiętam no i sporo też jest Chevroletów i oczywiście Yarisek, więc nie jest to konieczne, że zmieniają, ale oczywiście większość kursantów woli wybrać szkołę w której samochody są takie jak na egzaminie. Moim zdaniem w tych szkołach w których mają jeszcze stare samochody po prostu kurs jest trochę tańszy i trochę ludzi idzie też na to, bo jak wiadomo dużo ludzi patrzy też na cenę

widzialas uno bo to kurs na prawko b1 czyli na samochod ograniczony jakos wagowo ja tico kiedys widzialam i tez sie dziwilam ale mi instruktorka powiadziala wlasnie ze u nich w szkole tez jezdza na tico bo to na b1

caro oczywiscie ze "moga" ale niestety 90% kursantow chce jezdzic takim pojazdem na jakim zdawac bedzie pamietam ze na kursie nawet nie chetnie sie szlo do tojoty 5 biegowej bo na egz jest 6 takze jesli szkola chce dobrze prosperowac ... No koszta sa ogromne, w szkole gdzie ja juz dodatkowe godziny bralam jest 11 toyot teraz wymien samochody gdzie koszt jednego to okolo 40tys zl

[pyskata 21]

A to może i tak, że na b1 hee, ale wiem, że niedaleko mnie jest taki Zespół Szkół w którym robią kurs dla uczniów za darmo i tam też na Uno uczą na B, więc to chyba różnie jest

[kaarooo]

Ale większość instruktorów jeździ na własnych autach Mało jest aut na stanie ^^

[aqgatta58]

hmm no w katowickich szkolach raczej szkoly maja swoje samochody a gdyby nawet isc ta droga to dla takiego instruktora zmiana samochodu to dopiero jest wydatek szkola ma jeszcze jakies zarobki w calosci a tak sam instruktor ...

[XminorXlosX]

u mnie w okolicy też wszędzie auta są własnościami szkół, nie instruktorów to zawsze daje możliwość jazdy na kilku "egzemplarzach" auta egzaminacyjnego, jedne mają lepsze sprzęgła, inne trochę bardziej zużyte i to tez jest raczej dobre, bo na egzaminie też nie wiadomo jak zużyte się trafi

Swoją drogą, ciekawe jakie zarobki mniej więcej mają instruktorzy

[aqgatta58]

Mi instruktor powiedzial kiedys ze za 30 godzin wyjezdzone z kursanetm wlasciciel mu wyplaca 700zl a ile godzin ma wyjezdzone ogolem w miesiacu to nie wiem bo w niedziele tez jezdzil to akurat byla rozmowa na temat grupomu bo w mojej pierwszej szkole wlasciciel na potege kupony sprzedaje po 690zl za caly kurs no o efekt nie pytajcie bralam jazdy w innej szkole jeszcze przed pierwszym egzaminem

[XminorXlosX]

Hmm to całkiem fajne te zarobki xD
Ale praca kaskaderska jak tak widzę niektóre elki

[kaarooo]

U mnie gościu robił na zlecenie, na własną firmę i twierdzi, że od każdej godziny ma płacone, ale że za dużo nie zarobi (odliczając zus i skarbówkę)

[XminorXlosX]

To już jutro trzymajcie kciuki

[Anusia3]

Napisane przez XminorXlosX

To już jutro trzymajcie kciuki

Będzie dobrze. Trzymam kciuki.

[XminorXlosX]

Wzniesienie mnie pokonało... Kurde nigdy nie było na jazdach żeby mi nie wyszło wzniesienie na pocieszenie mam tylko to, że sprzęgło nie było najlepszej jakości, bo na łuku tak się auto trzęsło , że dodałam gazu, żeby nie zgasło
No i to, że poprawkę mam 5 września, ale o 7:02 może nie zdążę się zestresować, bo przyznam, że siedziałam sobie cały czas spokojnie (o dziwo! ) i widzę, że już losują z 7:50 , że skończyłam teorię jako pierwsza, a pierwszą wywołali osobę pierwszą alfabetycznie, to się ucieszyłam, że będę gdzieś w środku... Niestety szłam jako ostatnia z tych co pisali teorię ze mną jak zostałam tam sama to zaczęłam się trząść jak galareta i nie umiałam tego opanować

[Klementyna12]

Napisane przez XminorXlosX

Wzniesienie mnie pokonało... Kurde nigdy nie było na jazdach żeby mi nie wyszło wzniesienie na pocieszenie mam tylko to, że sprzęgło nie było najlepszej jakości, bo na łuku tak się auto trzęsło , że dodałam gazu, żeby nie zgasło
No i to, że poprawkę mam 5 września, ale o 7:02 może nie zdążę się zestresować, bo przyznam, że siedziałam sobie cały czas spokojnie (o dziwo! ) i widzę, że już losują z 7:50 , że skończyłam teorię jako pierwsza, a pierwszą wywołali osobę pierwszą alfabetycznie, to się ucieszyłam, że będę gdzieś w środku... Niestety szłam jako ostatnia z tych co pisali teorię ze mną jak zostałam tam sama to zaczęłam się trząść jak galareta i nie umiałam tego opanować

mnie też pokonało sprzęgło, musiałam dodawać gazu na łuku i tak dodałam , że wjechałam w słupek
Powinni jakoś serwisować te samochody
Poprawkę mam 31 08 i nie wiem ile godzin sobie wykupić przed egzaminem, nie wiem czy 1 wystarczy , bo to ponad 3 tyg. przerwy ...

[XminorXlosX]

Ja raczej biorę więcej, bo godzina to chyba za mało , żeby powtórzyć wszystkie manewry, a jeszcze jakby jakieś nie wychodziły, bo się ich zapomniało to bym się pluła

[Petrycja]

Cześć ja za 6 dni mam egzamin, to będzie moje pierwsze podejście, ogólnie już trochę się stresuje. Takie rzeczy słyszę o tych egzaminatorach, ze aż strach ;/ Dziś moją koleżankę oblał ale tak na nią krzyczał, że aż głowa boli. Trzymajcie kciuki

[Cytrynowa_trawa]

Ja zdałam w poniedziałek za pierwszym razem w Tychach. Egzaminator był barzdo miły. Miał parę uwag, ale jakoś tak zdałam. Nawet pomógł mi trzymać pokrywę przy sprawdzaniu oleju (omawianiu) i sam otworzył, jak stwierdziłam, że gorąca. Nie puściłam autobusu...ale po prostu się zapatrzyłam i nie wiedziałam, że włączył kierunkowskaz... szybka reakcja i spoko. Było nieźle. Choć autko całkiem inaczej jeździło niż moja elka.

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Petrycja powodzenia, nie stresuj się! Jak nie tym razem to następnym...

[As_kaa]

a ja zdałam wczoraj w Poznaniu
Sprzegło na szczescie tym razem nie bylo tragiczne ( za to poprzednio nawet nie ruszylam z luku, bo tak słabe bylo sprzelo, ze w ogole nie lapało).
Wiem, ze teraz mówi sie to bardzo prosto, ale ja nastawiłam sie na jazde, nie na egzamin a egzaminatora traktowalam jako swojego instruktora. Druga rzecz, ze mój E. był aniołem nie czlowiekiem i chwilami watpilam ze pracuje w WRODzie bo byl taki sympatyczny.
Przed wywolywaniem zamiast sie stresowac czytalam gazete i uwierzcie mi - weszlam do samochodu i po prostu sobie pojezdzilam. po swojemu tak, jak nauczył mnie moj instruktor.

[spaghettii]

Hej,mozna sie przylaczyc? Dzisiaj zdalam wewnetrzny egzamin teoretyczny i mysle, ze jeszcze w tym tygodniu zoze papiery o egzamin zewnetrzny .. Ogolnie to piierwszy raz bede podchodzic do egzaminu