Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2.

[megamag]

Napisane przez moja imaginacja

Jestem ciekawa opinii osób "spoza branży"
Czy uważacie, że gabinety fryzjerskie/kosmetyczne powinny być w tym momencie zamknięte?
Zakazu odgórnego nie ma, natomiast zalecenia są takie, aby trzymać 1,5metra odległości od drugiej osoby jak wiadomo, w takiej branży jest to niemożliwe...
Ale jestem ciekawa "opinii" z tej drugiej strony - od strony potencjalnego klienta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba nie mam zdania na ten temat. Rozumiem tych, co mi odwołali wizyty, ale też zrozumiałabym, gdyby mi nie odwołali. Bo z jednej strony jest strach przed wirusem, a z jednej strach przed utratą dochodu. Tak jak napisałaś, nakazu nie ma, więc jak ktoś uważa.

Ja akurat miałam zaplanowaną serię zabiegów wyszczuplających i rozpisany pomysł na trening, więc mnie jednak trochę boli, że to pieprznęło i wyszła z tego kupa, teraz tylko będę siedzieć i tyć. No ale przynajmniej zdążyłam skończyć serię kwasów.

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez _Bumblebee_

Głównie nadciśnienie i cukrzyca. Ale też średnia wieku zmarłych to 80 lat. Co innego 30 letni cukrzyk, a co innego 80 letni.
Poniżej 50 lat zmarło 17 osób.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

możesz podać źródło tej informacji?

Napisane przez megamag

To akurat nie musi mieć wiele wspólnego z epidemią. Karetka ogólnie nie przyjedzie, jeśli pacjent jest przytomny i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, wtedy każą ci samemu przyjechać. Tak samo jak pacjent już umarł, wtedy każą dzwonić po zakład pogrzebowy i jest ogólnie kupa z załatwianiem aktu zgonu. Przyczynę śmierci rzadko się bada, zwłaszcza u starszych osób. Jesteśmy krajem idealnym dla zabójców, bo jak ktoś nie ma dziury w głowie, to pochowają i po sprawie.

aha, dzięki za wyjaśnienie.
W tym drugim przypadku nie wiadomo było czy kobieta leżąca umarła, bo nikt do niej nie chciał podejść. Podobno prokuratura to bada.

[czekooczekolada]

Ja rozumiem kosmetyczki, fryzjerki - no klientki siedzą i chuchają, kaszlą, ok. Rozumiem bary, galerie - skupiska ludzi, ok. Ale nie rozumiem zamykania służby zdrowia.

Ja sobie sama plomby nie założę, sama się nie przebadam ginekologiczne, sama sobie nie pobiore krwi i nie zrobię badań. I odebrano mi możliwość zrealizowania tego. Co jeśli ktoś jest w trakcie szukania diagnozy , musi wykonać różne badania itp A laboratoria, lekarze nie przyjmują? Mogliby po prostu umawiać wizyty i byłoby po problemie A nie nagle zamykać i odwoływać, że ludzie zostają z ręką w nocniku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[megamag]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

I ci dentyści. Ograniczanie działalności służb medycznych nie powinno mieć miejsca.

[megamag]

Napisane przez patiasym

O ile wiem to nie może nawet z bransoletki czy tatuaża, bo w razie pomyłki odpowiada. Więc albo masz wiarygodną dokumentację medyczną, albo muszą zrobić test.

To po kij ja noszę tę kartę grupy krwi w portfelu?

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;87672174]No ale widzicie, tutaj w watku tez najezdzano na dziewczyny ktore gdzies tam sobie wyszly, padaly rozne epitety, juz chyba nie pamietacie. To tez jest hejt. Odpowiedzialnosc odpowiedzialnoscia, ale bez przesady, dopoki nie ma zakazu wychodzenia w domu, to nie mozna ludzi tak masakrowac spoleczna odpowiedzialnoscia.[/QUOTE]

Padły i dlatego mimo wszystko mnie to dziwi. Nie popełniłabym samobójstwa, bo mnie zwyzywali anonimowi ludzie w necie. Nie jest to miłe, ale w sumie mnie wali. Taki człowiek musi już wcześniej być niestabilny psychicznie i mieć jakieś problemy.

Niemniej zabawne jest to, że forumowe piewczynie tolerancji nawet nie pomyślą o tym, że po drugiej stronie może siedzieć ktoś z problemami i ciachnąć sobie potem żyły.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez czekooczekolada

Ja rozumiem kosmetyczki, fryzjerki - no klientki siedzą i chuchają, kaszlą, ok. Rozumiem bary, galerie - skupiska ludzi, ok. Ale nie rozumiem zamykania służby zdrowia.

Ja sobie sama plomby nie założę, sama się nie przebadam ginekologiczne, sama sobie nie pobiore krwi i nie zrobię badań. I odebrano mi możliwość zrealizowania tego. Co jeśli ktoś jest w trakcie szukania diagnozy , musi wykonać różne badania itp A laboratoria, lekarze nie przyjmują? Mogliby po prostu umawiać wizyty i byłoby po problemie A nie nagle zamykać i odwoływać, że ludzie zostają z ręką w nocniku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie, bo to niesie za sobą kolejne problemy i powikłania - kolejnych ludzi, którzy wskutek bieżącego leczenia mogą się poważnie rozchorować. A tu miejsca nie będzie na leczenie.

Napisane przez megamag

I ci dentyści. Ograniczanie działalności służb medycznych nie powinno mieć miejsca.

Zgadzam się.
Oczywiście, nie przyjąć osoby chorej (w sensie smarkająco kaszlącym). Ale przyjmować.

Dzisiaj starsza córka miała mieć oddany aparat orto z naprawy - rozumiem, że prawie pół roku korekcji pójdzie w cholerę, bo gabinet zamknięty? Teoretycznie do 23 marca, w praktyce zapewne dłużej, skoro już teraz zamknęli.
A jeszcze się zacznie ciąganie po sądach zapewne, bo jak coraz więcej takich sytuacji będzie, to się część ludzi zwyczajnie wkurzy. Ja tam po sądach ciągać nie zamierzam, ale uważam, że to jednak przesada trochę.

Z młodszą dzisiaj nas jakaś obca dentystka przyjęła, siedziała sama, bez pomocy, ale przyjęła bez problemu. Tyle, że umówiłam się na konkretną godzinę.

[patiasym]

Napisane przez megamag

To po kij ja noszę tę kartę grupy krwi w portfelu?

Przecież ingrid pisała, że potwierdzony wynik badania lub krewkarta w takiej sytuacji są ważne. Nie są ważne natomiast żadne inne zapiski, bransoletki, tatuaże ani grupa wpisana na fejsie.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[patiasym]

Nie uważam, że hejt na ludzi, którzy idą do kościoła jest ok. Natomiast nie uważam też, że jest ok że kościoły są teraz otwarte. Powinny być zamknięte na cztery spusty. Wtedy by nie chodzili.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez patiasym

Przecież ingrid pisała, że potwierdzony wynik badania lub krewkarta w takiej sytuacji są ważne. Nie są ważne natomiast żadne inne zapiski, bransoletki, tatuaże ani grupa wpisana na fejsie.

Potwierdzam, krewkarta ważna, robiłam 10 lat temu i normalnie ważna była do cc.

[Aureya]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87672258]Dokładnie, bo to niesie za sobą kolejne problemy i powikłania - kolejnych ludzi, którzy wskutek bieżącego leczenia mogą się poważnie rozchorować. A tu miejsca nie będzie na leczenie.



Zgadzam się.
Oczywiście, nie przyjąć osoby chorej (w sensie smarkająco kaszlącym). Ale przyjmować.

Dzisiaj starsza córka miała mieć oddany aparat orto z naprawy - rozumiem, że prawie pół roku korekcji pójdzie w cholerę, bo gabinet zamknięty? Teoretycznie do 23 marca, w praktyce zapewne dłużej, skoro już teraz zamknęli.
A jeszcze się zacznie ciąganie po sądach zapewne, bo jak coraz więcej takich sytuacji będzie, to się część ludzi zwyczajnie wkurzy. Ja tam po sądach ciągać nie zamierzam, ale uważam, że to jednak przesada trochę.

Z młodszą dzisiaj nas jakaś obca dentystka przyjęła, siedziała sama, bez pomocy, ale przyjęła bez problemu. Tyle, że umówiłam się na konkretną godzinę.[/QUOTE]U mnie to samo, wizyta u ortodonty odwołana. Skonsultowałam się tylko telefonicznie, co mam robić, bo mam gumki orto założone na dwa zęby i jeden mi już idealnie się poprawił i nie chcę, by ściągał się dalej w stronę policzka, powiedziała mi, że mam zaprzestać używania gumek, bo mogę zrobić więcej szkody niż pożytku, bo następna wizyta nie wiadomo kiedy. Dentystka przyjmuje tylko przy nagłych przypadkach, wtedy umawia się tylko z jedną osobą, żeby nie narażać siebie i pacjentów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Czy ktoś wie czego dotyczył hejt będący rzekomym powodem samobójczej śmierci profesora R.?

Bo na miejscu mówi się o innej wersji wydarzeń i przyczynie, o wiele bardziej racjonalnej.

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez patiasym

Nie uważam, że hejt na ludzi, którzy idą do kościoła jest ok. Natomiast nie uważam też, że jest ok że kościoły są teraz otwarte. Powinny być zamknięte na cztery spusty. Wtedy by nie chodzili.

Oczywiscie, ja bym koscioly zamknela jako pierwsze, zwlaszcza ze - powtorze po raz kolejny, bo caly czas o tym gderam - mnie to denerwuje, ze nie moge dokladac mojej cegielki do gospodarki, bo np. zamknieto mi urzad i nie moge zalatwic czegos, co jest potrzebne do kontynuowania pracy, a z drugiej strony takie koscioly np. sa otwarte, bo przeciez kler musi zbierac nieopodatkowane jalmuzny na niewiadomy cel. (Dobra, ulalo mi sie teraz troche, przyznaje.)
Ale hejt to jednak hejt i tutaj w kwestii ''bycia nieodpowiedzialnym'' polecialy naprawde niemile slowa. Po prostu zwracam uwage, ze takie slowa moga doprowadzic do tragedii. Spoleczenstwo mamy jakie mamy, w Korei jest aplikacja, w ktorej pokazuja, gdzie znajduja sie osoby majace korone i kwarantanne, ktos wspominal, ze u nas by to nie przeszlo, bo by ludziom zdechlego szczura podkladali albo podpalili - no i maja racje, tak by bylo.

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Swoja droga ukruszona plomba to nie jest kwestia, ktora nie moze poczekac dwoch czy trzech tygodni. Nie jest to optymalna sytuacja, no ale moze poczekac. Co innego jak zab boli.

[marianna144]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;87672288]Czy ktoś wie czego dotyczył hejt będący rzekomym powodem samobójczej śmierci profesora R.?

Bo na miejscu mówi się o innej wersji wydarzeń i przyczynie, o wiele bardziej racjonalnej.[/QUOTE

ze ludzie na lokalnych forach hejtowali ze chodzi i zaraza a powinien byc na kwarantannie. tyle mi gdzies mignęło

[megamag]

U nas też by się apka przydała. Na grupie dzielnicowej jest g*wnoburza, bo poszła plotka, że ekspedientka z naszej Żabki ma kornawirusa. Naprawdę już by mogli udostępniać takie informacje, bo się ludzie zjedzą.

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

No, moi drodzy, nic, co robimy, nie ma sensu.
Wlasnie sobie sprawdzilam, bo az mi sie wierzyc nie chcialo.
Urzedy pozamykane, ludzie walcza a papier toaletowy...


... a samoloty Z i DO
- Pekinu
- Szanghaju
- Iranu !!!

lataja sobie z i do Frankfurtu w najlepsze.

[patiasym]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;87672324]No, moi drodzy, nic, co robimy, nie ma sensu.
Wlasnie sobie sprawdzilam, bo az mi sie wierzyc nie chcialo.
Urzedy pozamykane, ludzie walcza a papier toaletowy...


... a samoloty Z i DO
- Pekinu
- Szanghaju
- Iranu !!!

lataja sobie z i do Frankfurtu w najlepsze.[/QUOTE]Iran faktycznie dziwny. Natomiast Szanghaj i Pekin pewnie teraz są bezpieczniejsze od Europy.

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez marianna144

ze ludzie na lokalnych forach hejtowali ze chodzi i zaraza a powinien byc na kwarantannie. tyle mi gdzies mignęło

Miał już wirusa potwierdzonego badaniem, ale przebywał w domu, bo czuł się dobrze i wyszedł do salonu samochodowego odebrać samochód 14.03
https://echodnia.eu/zarazony-koronaw...ar/c1-14861621
I nie tylko to, jeszcze o wiele poważniejsze sprawy, nie wiem, czy o tym pisano.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Ciekawy artykuł Washington Post
https://www.washingtonpost.com/graph...ona-simulator/

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Limonka2738]

Napisane przez moja imaginacja

Jestem ciekawa opinii osób "spoza branży"
Czy uważacie, że gabinety fryzjerskie/kosmetyczne powinny być w tym momencie zamknięte?
Zakazu odgórnego nie ma, natomiast zalecenia są takie, aby trzymać 1,5metra odległości od drugiej osoby jak wiadomo, w takiej branży jest to niemożliwe...
Ale jestem ciekawa "opinii" z tej drugiej strony - od strony potencjalnego klienta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jako klient bym zwyczajnie nie poszła.

I podobnie pewnie pomyśli wiele osób.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 01:37 ---------- Poprzedni post napisano o 01:30 ----------

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Zgadzam się. Koleś musiałby być podatny.

Jeśli ktoś wraca z urlopu, a potem przyjmuje pacjentki podczas epidemii, nie przestrzegając kwarantanny, to jest zwyczajnym idiotą, nie bójmy się tego słowa.

Przykro mi, że się zabił. Szkoda człowieka. Ale... no naraził zdrowie i życie innych, nic dziwnego, że pacjentki były wściekłe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[TakaSamaInna]

Napisane przez Limonka2738

A. No to rozumiem złość pacjentek. Skoro radośnie wrócił z Austrii i nie zrobił sobie kwarantanny, to sama byłabym wściekła.

Podejrzewam, że takich jak on są tysiące. Zwłaszcza, że teraz ludzie hurtem przylatują/przyjeżdżają z innych krajów. Tylko też nie wiem po co tak masowo rejestrują się w urzędach pracy skoro była podana informacja, że nawet osoby nieubezpieczone będą leczone w przypadku zdiagnozowania u nich koronawirusa.
Po części osoby wracające rozumiem, bo chcą być leczone w razie czego, ale powinny zrobić sobie kwarantannę, zwłaszcza jeśli wracają z krajów typu Niemcy.
Z drugiej strony jestem zła, bo mam konto na stronie podróżniczej i widuję tam wpisy, że szukają kogoś kto się gdzieś z nimi wybierze, bo tanio, a wirus to wymysł medialny. Takie osoby zapewne jak wrócą to będą podróżować komunikacją miejską, pójdą do sklepu, bo zakupy zrobić trzeba itd. nawet jak będą kaszleć, bo to przecież tylko kaszelek.

[Limonka2738]

Dzień dobry. Przyszłam się pomądrzyć, bo dokładnie to samo pisałam parę dni temu w dyskusji z megamag, a teraz znalazłam wypowiedź specjalisty.

Można w jakiś sposób wyjaśnić, dlaczego osoba chora na grypę zaraża jedną osobę, a ta chora na koronawirusa dwie, trzy?
Dlatego, że wirus grypy krąży w świecie od kilkuset lat. Ludzie, chorując, uodparniają się. Ten wirus jest nowy - za dziesięć, dwadzieścia lat będzie z nim jak z wirusem grypy, ludzie na koronawirusa będą chorowali rzadziej, bo prawie wszyscy po przechorowaniu będą na niego uodpornieni. To normalna sytuacja dla nowego wirusa - kiedy się pojawia, nikt nie jest na niego odporny i każdy może zachorować.

https://warszawa.naszemiasto.pl/wszy...ar/c15-7605741

Pozdrawiam, Limonka, podróżnik w czasie, magnat mieszkaniowy w Londynie 2089, niezależny ekspert do spraw wirusologii o chorób zakaźnych.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ssandrunia]

Napisane przez Limonka2738

Dzień dobry. Przyszłam się pomądrzyć, bo dokładnie to samo pisałam parę dni temu w dyskusji z megamag, a teraz znalazłam wypowiedź specjalisty.

Można w jakiś sposób wyjaśnić, dlaczego osoba chora na grypę zaraża jedną osobę, a ta chora na koronawirusa dwie, trzy?
Dlatego, że wirus grypy krąży w świecie od kilkuset lat. Ludzie, chorując, uodparniają się. Ten wirus jest nowy - za dziesięć, dwadzieścia lat będzie z nim jak z wirusem grypy, ludzie na koronawirusa będą chorowali rzadziej, bo prawie wszyscy po przechorowaniu będą na niego uodpornieni. To normalna sytuacja dla nowego wirusa - kiedy się pojawia, nikt nie jest na niego odporny i każdy może zachorować.

https://warszawa.naszemiasto.pl/wszy...ar/c15-7605741

Pozdrawiam, Limonka, podróżnik w czasie, magnat mieszkaniowy w Londynie 2089, niezależny ekspert do spraw wirusologii o chorób zakaźnych.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam sie całkowice, dlatego tak ważne jest żebyśmy uważali i podchodzili do tego rozważnie, a nie szaleli z dziećmi na placach zabaw czy w sklepach... przerazajace jak niektórzy nie myslą i bagatelizują sprawę siedżmy w domu na ile się da, unikajmy kontaktów z innymi, nądźmy odpowiedzialni, żeby nie doszło do tego, co we Włoszech... strasznie mi ich żal , zresztą kazdego kto zachorował albo komu zachorował a tym bardziej umarł ktos bliski

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Macie rację dziewczyny. Czyli to po prostu dwa różne przypadki lekarzy ginekologów. Przepraszam za pomyłkę. Zasugerowała się też pierwszym komentarzem, że ich hejterskie teksty przyczyniły się do śmierci lekarza. No mimo wszystko, temu lekarzowi z Poznania też się nieźle obrywa.
Za późno rozpoczęto tę kwarantanne dla osób które wracają do kraju.



https://tvn24.pl/swiat/koronawirus-w...efonom-4363263

Co Ci Włosi wyprawiają... że aż do takich kroków trzeba się posuwać.

https://www.google.com/amp/s/www.tok...le-zrobila.amp


" Włochy nadal walczą z koronawirusem. "Mediolańczycy nie wychodzili z domów. Ale zrobiła się ładna pogoda..."

- Z wyjątkiem ostatnich dwóch dni, ulice były puste. Ludzie nawet specjalnie nie narzekają. To nowość, bo Włosi nie są narodem, który lubi przestrzegać reguł - opowiadała mieszkająca w Mediolanie kardiolożka Joanna Heyman Salvadé, z którą w audycji "Światopogląd" rozmawiała Agnieszka Lichnerowicz."



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 04:38 ---------- Poprzedni post napisano o 04:15 ----------

Napisane przez ssandrunia

Zgadzam sie całkowice, dlatego tak ważne jest żebyśmy uważali i podchodzili do tego rozważnie, a nie szaleli z dziećmi na placach zabaw czy w sklepach... przerazajace jak niektórzy nie myslą i bagatelizują sprawę siedżmy w domu na ile się da, unikajmy kontaktów z innymi, nądźmy odpowiedzialni, żeby nie doszło do tego, co we Włoszech... strasznie mi ich żal , zresztą kazdego kto zachorował albo komu zachorował a tym bardziej umarł ktos bliski

Ale Włosi są naprawdę niepoważni. Nie umieja siedzieć na dupie, wiedząc co się u nich dzieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[ciri15]

Napisane przez TakaSamaInna

Podejrzewam, że takich jak on są tysiące. Zwłaszcza, że teraz ludzie hurtem przylatują/przyjeżdżają z innych krajów. Tylko też nie wiem po co tak masowo rejestrują się w urzędach pracy skoro była podana informacja, że nawet osoby nieubezpieczone będą leczone w przypadku zdiagnozowania u nich koronawirusa.
Po części osoby wracające rozumiem, bo chcą być leczone w razie czego, ale powinny zrobić sobie kwarantannę, zwłaszcza jeśli wracają z krajów typu Niemcy.
Z drugiej strony jestem zła, bo mam konto na stronie podróżniczej i widuję tam wpisy, że szukają kogoś kto się gdzieś z nimi wybierze, bo tanio, a wirus to wymysł medialny. Takie osoby zapewne jak wrócą to będą podróżować komunikacją miejską, pójdą do sklepu, bo zakupy zrobić trzeba itd. nawet jak będą kaszleć, bo to przecież tylko kaszelek.

Nie kumam... To ta kwarantanna nie jest obowiązkowa od niedzieli? Tzn że ktoś te osoby, które wracają kontroluje i spisuje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Napisane przez Limonka2738

[

Pozdrawiam, Limonka, podróżnik w czasie, magnat mieszkaniowy w Londynie 2089, niezależny ekspert do spraw wirusologii o chorób zakaźnych.

[/URL]

Widzę ze koleżankę kryzys pandemiowy mocno dotknął,
i było stać tylko na mieszkanka w Londynie? A nie w Szanghaju, Tokio, Pekinie?

[Wizazanka1988rok]

Napisane przez TakaSamaInna

Podejrzewam, że takich jak on są tysiące. Zwłaszcza, że teraz ludzie hurtem przylatują/przyjeżdżają z innych krajów. Tylko też nie wiem po co tak masowo rejestrują się w urzędach pracy skoro była podana informacja, że nawet osoby nieubezpieczone będą leczone w przypadku zdiagnozowania u nich koronawirusa.
Po części osoby wracające rozumiem, bo chcą być leczone w razie czego, ale powinny zrobić sobie kwarantannę, zwłaszcza jeśli wracają z krajów typu Niemcy.
Z drugiej strony jestem zła, bo mam konto na stronie podróżniczej i widuję tam wpisy, że szukają kogoś kto się gdzieś z nimi wybierze, bo tanio, a wirus to wymysł medialny. Takie osoby zapewne jak wrócą to będą podróżować komunikacją miejską, pójdą do sklepu, bo zakupy zrobić trzeba itd. nawet jak będą kaszleć, bo to przecież tylko kaszelek.

Zastanawiam się czy może te osoby nie miały tam ubezpieczenia zdrowotnego bo nie mogę zrozumieć po co wracają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Ja mam w mieście niemiecką firmę, która często wysyła swoich pracowników do Niemiec. I dowiedziałam się, że w ostatni weekend (jeszcze przed zamknięciem granic) kilku wróciło z Niemiec i normalnie w poniedziałek przyszli do pracy. Mało tego, tam non stop przyjeżdżają delegacje z Niemiec, więc jak ma być dobrze jak ludzie nic sobie nie robią z zagrożenia.
Edit. Sam szef niedawno też wrócił z Niemiec i normalnie chodzi do pracy.

[Essence89]

Napisane przez Limonka2738

Dzień dobry. Przyszłam się pomądrzyć, bo dokładnie to samo pisałam parę dni temu w dyskusji z megamag, a teraz znalazłam wypowiedź specjalisty.

Można w jakiś sposób wyjaśnić, dlaczego osoba chora na grypę zaraża jedną osobę, a ta chora na koronawirusa dwie, trzy?
Dlatego, że wirus grypy krąży w świecie od kilkuset lat. Ludzie, chorując, uodparniają się. Ten wirus jest nowy - za dziesięć, dwadzieścia lat będzie z nim jak z wirusem grypy, ludzie na koronawirusa będą chorowali rzadziej, bo prawie wszyscy po przechorowaniu będą na niego uodpornieni. To normalna sytuacja dla nowego wirusa - kiedy się pojawia, nikt nie jest na niego odporny i każdy może zachorować.

https://warszawa.naszemiasto.pl/wszy...ar/c15-7605741

Pozdrawiam, Limonka, podróżnik w czasie, magnat mieszkaniowy w Londynie 2089, niezależny ekspert do spraw wirusologii o chorób zakaźnych.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale ta wypowiedź jest potwierdzeniem, że na wirusa trzeba się uodpornić. Czyli, że większość społeczeństwa będzie musiało być zarażonych. Dodatkowo wypowiedź ta sugeruje, że wirus będzie mutował tak samo jak wirus grypy i te kolejne mutacje będą mniej niebezpieczne bo będziemy mieć odporność na szczep pierwszy - czyli ten najgroźniejszy według specjalisty, chociaż nie wiem skąd ten człowiek może mieć taką pewność. Rozumiem, że przez 10 lat teraz ludzie będą się bać czy zostaną zarażeni czy nie?
Zanim ktoś wyskoczy o szczepionce to dodam, że żadna szczepionka nie da tak dużej odporności na wirusa, który dodatkowo mutuje, niż reakcja własnego organizmu(oczywiście zdrowego organizmu). W szczepionce wprowadzana jest najłagodniejsza wersja wirusa - aktualnie to są jedynie jego fragmenty, która ma minimalizować ryzyko powikłań po zaszczepieniu.
Pierwsi ochotnicy zostali już poddani szczepieniu, zanim jednak szczepionka dojdzie do obiegu minie pare miesięcy, według niektórych informacji nawet rok. Ciekawe ile % społeczeństwa będzie wtedy zakażonych...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz