Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.III - Strona 23 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-10-26, 19:01   #661
JeSuisUnPapillon
Zadomowienie
 
Avatar JeSuisUnPapillon
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

ja planuję elektryczny z tego względu że planuję go używać często
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek...
http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png
...a następnie naszego Małego Misia
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png
JeSuisUnPapillon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 19:04   #662
sylfiaaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 130
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Kochane ja tak na szybko bo zaraz uciekam do ginki gdyż:
po 1 bolą mnie plecy gdyż mnie przewiało na przeciągu w pracy
a po 2 robiłam dziś obciążenie glukoza i na czczo mam 76,6 a po wypiciu 50-tki tylko 64,50 coś mi tu nie gra
__________________

sylfiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 19:13   #663
kma1982
Wtajemniczenie
 
Avatar kma1982
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zbąszyń, Zielona Góra
Wiadomości: 2 452
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
ja się ze stwierdzeniem "córeczki tatusiów" nie zgodzę. Chyba, że jakiś wyjatek jestem. Mama, mama i mama zawsze była, tata był całe zycie ok, ale zawsze najpierw mama.
u mnie też tata ok, ale mama to zawsze była/jest moja najlepsza przyjaciółka

Cytat:
Napisane przez anka_bzzz Pokaż wiadomość

Też tak mam, mam wrażenie, że dzieciaczek jest za mało aktywny i mało mnie kopie... A najgorsze, że nie wiem, czy chłopiec, czy dziewczynka.
oj, mojego to ja odczuwam zazwyczaj późnym wieczorem i tylko jak kopie...ruchów prawie w ogóle nie odczuwam, no chyba że młody nasuwa mi się akurat na pęcherz

Cytat:
Napisane przez MARIKA.S Pokaż wiadomość
Położenie dziecka może się tak naprawdę zmienić nawet kilka dni przed porodem, więc się nie martwcie na zapas. Jest jeszcze czas
moje znajomej dzieciaczek miał praktycznie do końca ciąży ułożenie pośladkowe, a ona miała wskazany termin, w którym miała się pojawic na cesarkę i co? jak przyjechałą do szpitala, to się okazało, że młody już się odwrócił i będzie SN

Cytat:
Napisane przez agape Pokaż wiadomość
gotuje pierwszy raz zupe z dyni, trzymajcie kciuki zeby tż miał co jesc jak z pracy wróci aha, i próbuje zrobic do tego bulion bez użycia kostki ale kiepsko to widze
i jak, wyszła??

muron, mi sajgonki za pierwszym razem tez nie wyszły...teraz zawijam w dwa arkusze papieru, nie przesadzam z farszem i zawijam jak krokiety no i smażę na głębokim tłuszczu w patelni...ale największa wprawę ma Tż, on robi bardziej napchane i jemu nie pękają
__________________
kma1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 19:13   #664
dewi
Rozeznanie
 
Avatar dewi
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: sosnowiec
Wiadomości: 570
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez _havana_ Pokaż wiadomość
Polecam trzecią część sagi "Zaćmienie"
Jacob!!
oj ja też... uwielbiam wszystkie 4 części i nie moge się doczekać ekranizacji ostatniej

Cytat:
Napisane przez Justine1988 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny. Właśnie dostrzegłam, że moja córeczka jest w mniejszosći na naszym forum. Dziewczynek mamy 21 a chlopcow 28...moze jeszcze sie wyrówna
Pisze z takim zapytaniem. Napiszcie mi prosze jak mozecie w jakim wieku sa wasze malenstwa i ile waza i ile mierza...moze ktos jest podobnie jak ja 22-24 tydzien i chetnie poda wage dzidzi???Mi moja malutka wydaje sie spora 580 g. jak na 22 wg usg tydzien

Co do imienia naszej coreczki...spotkalismy sie z dosc ostra krytyka na ten temat. I moi dziadkowie i rodzice tzta stwierdzili ze Nadia to brzydkie imie takie ruskie...ale naszczescie my z mezem mamy to gdzies i twardo przy tym obstajemy, bardzo nam obojgu podoba sie to imie jako jedne z nielicznychi ku zaskoczeniu wszystkim NIE WYMIĘKNIEMY

Ogolnie wszyscy sie cieszyli ze bedzie coreczka, nie ktorzy nadal nie dowierzaja i twierdza ze bedzie maly Krystianek Babcia pogodzila sie z porazka( ze nie trafila bo obstawiala pewnie chlopca) jak wiekszosc zreszta..,.a maz szczescliwy, stwierdzil ze coreczke moze bardzoej porozpieszczac bo z chlopcem by sie bal by z niego lalusia nie zrobic a ja "mami-synka"oj ten moj mezulek.Oboje jestesmy szczesliwi, bedziemy mieli mala ksiezniczke.I ciocia ( moja siostra 9 letnia) tez w 7 niebie Juz woła do brzuszka"Nadyjka"
u mnie teściowa na info o imieniu które razem wybraliśmy stwierdziła... Adriana cóż to za imię I tak jestem z niej dumna bo przygotowana byłam na wielkie gadanie.... Na szczescie sie powstrzymała

Cytat:
Napisane przez sylfiaaa Pokaż wiadomość
Kochane ja tak na szybko bo zaraz uciekam do ginki gdyż:
po 1 bolą mnie plecy gdyż mnie przewiało na przeciągu w pracy
a po 2 robiłam dziś obciążenie glukoza i na czczo mam 76,6 a po wypiciu 50-tki tylko 64,50 coś mi tu nie gra
trzymam kciuki oby było wszystko ok...
__________________
Blanka 12.01.2011
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8rib2inzgqmx.png
dewi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 20:21   #665
Chantalle
Raczkowanie
 
Avatar Chantalle
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 478
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

w jakim okresie ciazy i czy zawsze sie robi ten test na obciazenie glukozą?ja jeszcze nie mialam...

laktator mam elektryczny juz kupiony, ze wzgl.na oszczednosc czasu przy 2 dzieci.


ciezki okres przede mna, 16listopada mam egzamin panstwowy z dunskiego...troche za wczesnie,srednio sie czuje na siłach,ale jako ze te egzaminy sa tylko 2 razy w roku,to na majowy bede kompletnie nieprzygotowana,mając przerwe w nauce w szkole i brak wolnej chwili na nauke w domu. musze podejsc teraz,ale jak to sie skonczy to sie okaze.
__________________
Aparatka:
góra i dół-system DAMON od 23.12.2009

SLEEP WITH ME, SLEEP WITH MY PIT BULL !!!
Moje dziewczynki:
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37k6nlp0b0isba.png
Chantalle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 20:21   #666
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

witam dziewczynki po wyprawie

_havana_ z moim mężem to jak w ruletce, przez siostrę musiałam do niego siłą wrócić i jak to zrobiłam to szok, bo mieszkanie wysprzątane na błysk. Na razie się uspokoiło, zobaczymy na jak długo.

saj śliczny ten pajacyk

dewi też lubiłam czytać sagę

muron ja to tata tata tata, a mama beeeeeeeee, ma to na własne życzenie
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 20:23   #667
agape
Zadomowienie
 
Avatar agape
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 061
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

zupka wyszła bardzo dobra tylko troche z chilli przesadziłam

kupiłam właśnie sterylizator z aventu używany za 33zł więc myślę ze się opłacało tym bardziej że mogę odebrać osobiście
__________________

Szymonek
Wojtuś
(Bejbolek) 2.05.2019
agape jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 20:30   #668
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Justine twoja córeczka wcale nie jest malutka! Moja to dopiero była kruszyna (zastanawiam się jak jest teraz) bo jak byłam na USG w końcówce 23. tyg. (wg USG wychodził koniec 22 tyg.) to moja córeczka ważyła ok 400g to dopiero maleństwo

muron pięęęęękna piżamka - też taką chcę...!

s_a_j daj troszkę faworków... Uwielbiam jeeeee.... Sama zrobić nie umiem, a mamie zawsze wyrastają i przestają być kruche albo podaj choć przepis

Ja dziś zaliczyłam wypadek - spadłam ze schodów schodząc na kolację mam potłuczone pośladki, totalnie stłuczoną kość ogonową i prawą rękę... Masakra teraz tylko leżę na boku i na leżąco piszę... Musimy coś zrobić ze schodami, bo są za śliskie i za strome... (robotnicy zrobili je tak że "wyszło im" że się kończą metr wcześniej niż miały być wg planu, więc wyobraźcie sobie jakie są strome) Nie wyobrażam sobie schodzenia po nich z dzieckiem...

Aha, a sterylizatora ja wcale kupować nie zamierzam. Z tego co czytałam i słuchałam od mam to nalezy butelki wyparzać ok. 1 raz na tydzien i nie widzę problemu żeby wtedy je gotować. Nie zamierzam dziecka chować w sterylnych warunkach. Bakterii w końcu musi troszkę nabrać. (cóż, znajomi wyparzali córce sztućce i naczynka jeszcze na początku podstawówki...)

Edytowane przez make_up_istka
Czas edycji: 2010-10-26 o 20:33
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 20:32   #669
s_a_j
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Dziewczyny,
mam do Was takie wstydliwe pytanie o lewatywę. Wiem, że teraz w szpitalach raczej odchodzi się od tego zabiegu przed porodem. Zastanawiam się, czy któraś z Was będzie chciała sobie sama w domu zrobić wcześniej, czy poprosicie w szpitalu czy może w ogóle jej nie chcecie. Co o niej myślicie?
__________________
10.02.2011.
nasz synek jest już z nami
s_a_j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 20:34   #670
kma1982
Wtajemniczenie
 
Avatar kma1982
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zbąszyń, Zielona Góra
Wiadomości: 2 452
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

agape, więc to Ty mi go zwinęłaś??? licytowałam się z Tobą
__________________
kma1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 20:39   #671
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Też się zgadzam że ciąża to cudooooowny okres, ale pod względem psychicznym a nie fizycznym - przynajmniej nie pod każdym względem (wyglądam ładnie, ale cały czas coś się dzieje, coś mi jest)

A co do mam i tatusiów. Ja tam mam chyba lepsze relacje z tatą (zawsze byl wymagający, ale też wyrozumiały - rozumiał szaleństwa młodości, moi koledzy i chłopaki z którymi się spotykałam go uwielbiali, wieczny imprezowicz i dusza towarzystwa) choć ostatnio z mamą zwrot o 180 stopni i jest całkiem fajnie

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Cytat:
Napisane przez s_a_j Pokaż wiadomość
Dziewczyny,
mam do Was takie wstydliwe pytanie o lewatywę. Wiem, że teraz w szpitalach raczej odchodzi się od tego zabiegu przed porodem. Zastanawiam się, czy któraś z Was będzie chciała sobie sama w domu zrobić wcześniej, czy poprosicie w szpitalu czy może w ogóle jej nie chcecie. Co o niej myślicie?
Ja na pewno nie zamierzam z niej zrezygnować. Dla własnego komfortu psychicznego Nawet TŻ się mnie pytal czy chcę i czy ma kupić, bo on już w obsesję szykowania torby do szpitala wpadł po tym jak złapały mnie skurcze i myślał że już rodzę Kupię na pewno jeden zestaw do zrobienia w domu, ale jak nie zdążę lub po prostu sama nie zrobię, to na pewno poproszę o nią położną. Przecież to nie żadne traumatyczna czynność ani nic strasznego a jaki komfort później...

Edytowane przez make_up_istka
Czas edycji: 2010-10-26 o 20:40
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 20:40   #672
s_a_j
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość

s_a_j daj troszkę faworków... Uwielbiam jeeeee.... Sama zrobić nie umiem, a mamie zawsze wyrastają i przestają być kruche albo podaj choć przepis

Ja dziś zaliczyłam wypadek - spadłam ze schodów schodząc na kolację mam potłuczone pośladki, totalnie stłuczoną kość ogonową i prawą rękę... Masakra teraz tylko leżę na boku i na leżąco piszę... Musimy coś zrobić ze schodami, bo są za śliskie i za strome... (robotnicy zrobili je tak że "wyszło im" że się kończą metr wcześniej niż miały być wg planu, więc wyobraźcie sobie jakie są strome) Nie wyobrażam sobie schodzenia po nich z dzieckiem...
Dzień faworka jest jutro. Podam przepis, jest prościutki. No i fawory są znacznie mniej pracochłonne niż pączki.

Uważaj na te schody, dobrze, że się nic maleństwu nie stało
__________________
10.02.2011.
nasz synek jest już z nami
s_a_j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 20:43   #673
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez s_a_j Pokaż wiadomość
Dzień faworka jest jutro. Podam przepis, jest prościutki. No i fawory są znacznie mniej pracochłonne niż pączki.

Uważaj na te schody, dobrze, że się nic maleństwu nie stało
Oj, będę wdzięczna narobiłaś takiego smaka, ze każę TŻowi rozpocząć poszukiwania czegoś słodkiego
A na schody będę już uważać...
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 20:53   #674
magdaka13
Wtajemniczenie
 
Avatar magdaka13
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Tricity
Wiadomości: 2 156
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Widze nowy watek i znow 23 strony zapisane...dobrze, ze udalo mi sie nadgonic

Co do jazdy samochodem-ja do tej pory jezdze ze specjalnym adapterem na pasy bezpieczenstwa, ale w tej chwili tak 2 razy w tyg. Cos czuje, ze niedlugo przestane-bo rozpraszam sie za szybko i robie juz bardzo glupie bledy.

Co do tatusiow-u mnie w domu jest specyficznie-mama niepelnosprawna, wiec sila rzeczy b. duzo robilismy z moim ojcem. Ogolnie jestesmy do siebie b. podobni z charakteru-wiec chyba stad te klotnie teraz o byle co. Ogolnie zawsze bylam coreczka tatusia-choc moj ojciec idealnym ojcem nie jest-przed innymi pochwali, zas w domu zawsze wymagal tylko...Mam nadzieje, ze nasz mlody bedzie miec lepsze relacje ze swoim ojcem.

Co do laktatorow - ja bede kupowac napewno po porodzie-moj maz juz wie jaki ma zakupic

Wspolczuje wszystkim, ktore cos boli teraz-ja mam ten luksus, ze mnie praktycznie nic nie boli, choc od jakiegos czasu nie moge sie porzadnie wyspac i jestem juz b. zmeczona. No i odczuwam juz to,ze powoli brzuch mi zaczyna przeszkadzac, np. podczas zakladania butow czy tez wstawania z lozka.
Z ciekawostek-waze 58kg, czyli przytylam 11 kg od poczatku, zas w najszerszym miejscu w brzuchu mam 92cm.

No i niestety, ale popsuly mi sie zeby w ciazy-wiec dziewczyny zachecam do kontroli u dentysty. Ja na razie mialam naprawiane 3 zeby i mam nadzieje, ze na tym poprzestane.

Czy ktoras z was byla ogladac porodowke w szpitalu, w ktorym chce rodzic? Mysmy byli dzisiaj na Zaspie - ale nas nie wpuscili - bedziemy probowac jeszcze w lykend-podobno sa luzniejsze wtedy.

Koperco - ty tez jestes z Trojmiasta-gdzie zamierzasz rodzic?

Ktoras sie pytala o wage dziecka w 22 tyg. ciazy- u nas mlody wazyl w tym okresie 580g, ile teraz wazy jeszcze nie wiem-mam nadzieje, ze sie dowiem 15list. - ale i tak najbardziej mnie intryguje jaki ma obwod glowy-bo juz zakupilismy czapeczke zimowa i nie wiem czy bedzie dobra
__________________
Cuda wianki
preferencje
Filipek jest juz z nami od 09.01.2011
Borysek ur. 05.04.2013

Vivere non necesse est. Navigare necesse est.
magdaka13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 20:58   #675
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez s_a_j Pokaż wiadomość
Dziewczyny,
mam do Was takie wstydliwe pytanie o lewatywę. Wiem, że teraz w szpitalach raczej odchodzi się od tego zabiegu przed porodem. Zastanawiam się, czy któraś z Was będzie chciała sobie sama w domu zrobić wcześniej, czy poprosicie w szpitalu czy może w ogóle jej nie chcecie. Co o niej myślicie?
miałam wykonywaną dwukrotnie lewatywę przed zabiegiem pod koniec kwietnia i nie uważam to za coś strasznego. Da się przeżyć i tak jak make_up_istka jeżeli nie zrobię jej w domu, to nie będę miała oporów w szpitalu, by mi ją zrobili. I jeżeli dobrze pamiętam, to tam gdzie chcę rodzić robią nadal (można też odmówić).

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

agape mam do Ciebie pytanie z innej beczki. Gdzie ty chcesz rodzić??
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 21:04   #676
sylfiaaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 130
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Dewi .........dziękuje wszystko ok Wróciłam od ginki........... wybadała mnie , kazała posmarowac plecki mascią rozgrzewającą.
Jeśli chodzi o cukier mówi że rzeczywiście niski, ale lepiej to niż wysoki. A to, że chce mi się słodkiego to znaczy że organizm potrzebuje i aby dostarczac ale nie w pustych kaloriach tylko np. w słodkich owocach ulżyło mi uffffffffffffffff mogę się zajadać kochanymi bananami i wiogronkami
Uciekam na wyrko jeść kolacyjke , dobrej nocki , doczytam Was jutro po pracy

malutka po raz kolejny potwierdzona jesli chodzi o płec, piękna główka, rączki nóżki, ślicznie piła wody płodowe i ogólnie cudowna istotka
__________________

sylfiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 21:07   #677
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez sylfiaaa Pokaż wiadomość
Dewi .........dziękuje wszystko ok Wróciłam od ginki........... wybadała mnie , kazała posmarowac plecki mascią rozgrzewającą.
Jeśli chodzi o cukier mówi że rzeczywiście niski, ale lepiej to niż wysoki. A to, że chce mi się słodkiego to znaczy że organizm potrzebuje i aby dostarczac ale nie w pustych kaloriach tylko np. w słodkich owocach ulżyło mi uffffffffffffffff mogę się zajadać kochanymi bananami i wiogronkami
Uciekam na wyrko jeść kolacyjke , dobrej nocki , doczytam Was jutro po pracy

malutka po raz kolejny potwierdzona jesli chodzi o płec, piękna główka, rączki nóżki, ślicznie piła wody płodowe i ogólnie cudowna istotka
no to super, ze wszystko w porządku
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 21:12   #678
madelinem
Zadomowienie
 
Avatar madelinem
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: ♥ skraj Świata
Wiadomości: 1 639
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez Justyna M Pokaż wiadomość
dobija mnie to że 90 % ubranek jakie kupiłam dla małej są różowe
ale w takich małych rozmiarach dużego wyboru nie ma .Jedyne co chciałam różowego to pościel i rożek do kompletu ,ale w tym przypadku zaopatrzę się w kremowy zestaw.

kawę przez pierwsze 3 miesiące nie mogłam nawet patrzeć ,ale teraz juz luzik piję słabiutką 1 dziennie , ale za to wcześniej cola mogła nie istnieć a teraz mogłabym litrami pić



moja Karolinka w 23 tygodniu ważyła 650 g kawał kobity - nie wiem po kim.

co do imienia Nadia to bardzo ładne imię zdrobniale można wołać Nadusia mi się podoba

U Nas imię dla córci wymyślił jej braciszek powiedział że bardzo by chciał żeby to była Karolinka i tak już zostało



jej 30 tydzień to już tak blisko


Wiecie co mam chyba tasiemca ,bo ciągle coś żuję

a i biodra tak mi dokuczają ,że ostatnio na wizycie nie mogłam się podnieść po USG Leżenie na wznak wykluczone.
Poza tym coraz gorzej śpię brzuch mi przeszkadza ,a Wam ?
mi też zaczyna brzuch przeszkadzać, nie mogę znaleźć wygodnej pozycji, a nie wyobrażam sobie co będzie potem
pół nocy dziś nie spałam...

Cytat:
Napisane przez s_a_j Pokaż wiadomość
Dziewczyny,
mam do Was takie wstydliwe pytanie o lewatywę. Wiem, że teraz w szpitalach raczej odchodzi się od tego zabiegu przed porodem. Zastanawiam się, czy któraś z Was będzie chciała sobie sama w domu zrobić wcześniej, czy poprosicie w szpitalu czy może w ogóle jej nie chcecie. Co o niej myślicie?
też nie zamierzam z niej zrezygnować.

Make_up_istka współczuje, uważaj na siebie

co do laktatora, to nie wiem czy kupować, jeżeli już to ręczny, niestety nie stać mnie na elektryczny
sterylizatora mieć nie będziemy na pewno

świnka zajęła mi miejsce w łóżku,
madelinem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 21:13   #679
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez magdaka13 Pokaż wiadomość
Widze nowy watek i znow 23 strony zapisane...dobrze, ze udalo mi sie nadgonic

Co do jazdy samochodem-ja do tej pory jezdze ze specjalnym adapterem na pasy bezpieczenstwa, ale w tej chwili tak 2 razy w tyg. Cos czuje, ze niedlugo przestane-bo rozpraszam sie za szybko i robie juz bardzo glupie bledy.

Co do tatusiow-u mnie w domu jest specyficznie-mama niepelnosprawna, wiec sila rzeczy b. duzo robilismy z moim ojcem. Ogolnie jestesmy do siebie b. podobni z charakteru-wiec chyba stad te klotnie teraz o byle co. Ogolnie zawsze bylam coreczka tatusia-choc moj ojciec idealnym ojcem nie jest-przed innymi pochwali, zas w domu zawsze wymagal tylko...Mam nadzieje, ze nasz mlody bedzie miec lepsze relacje ze swoim ojcem.

Co do laktatorow - ja bede kupowac napewno po porodzie-moj maz juz wie jaki ma zakupic

Wspolczuje wszystkim, ktore cos boli teraz-ja mam ten luksus, ze mnie praktycznie nic nie boli, choc od jakiegos czasu nie moge sie porzadnie wyspac i jestem juz b. zmeczona. No i odczuwam juz to,ze powoli brzuch mi zaczyna przeszkadzac, np. podczas zakladania butow czy tez wstawania z lozka.
Z ciekawostek-waze 58kg, czyli przytylam 11 kg od poczatku, zas w najszerszym miejscu w brzuchu mam 92cm.

No i niestety, ale popsuly mi sie zeby w ciazy-wiec dziewczyny zachecam do kontroli u dentysty. Ja na razie mialam naprawiane 3 zeby i mam nadzieje, ze na tym poprzestane.

Czy ktoras z was byla ogladac porodowke w szpitalu, w ktorym chce rodzic? Mysmy byli dzisiaj na Zaspie - ale nas nie wpuscili - bedziemy probowac jeszcze w lykend-podobno sa luzniejsze wtedy.

Koperco - ty tez jestes z Trojmiasta-gdzie zamierzasz rodzic?

Ktoras sie pytala o wage dziecka w 22 tyg. ciazy- u nas mlody wazyl w tym okresie 580g, ile teraz wazy jeszcze nie wiem-mam nadzieje, ze sie dowiem 15list. - ale i tak najbardziej mnie intryguje jaki ma obwod glowy-bo juz zakupilismy czapeczke zimowa i nie wiem czy bedzie dobra
hmmm ja to niby się wysypiam, ale od dwóch dni jakoś nie mogę dospać, wiecznie tylko wstaję taka niedospana.

też mam wizytę u lekarza 15 listopada i już nie mogę się doczekać

i co najgorsze, chodziłam do innego lekarza tymczasowo, bo mój chory i kobitka powiedziała, że mogę iść do dentysty na znieczulenie i jak na złość zapominam się spytać mojego, czy mi pozwoli no i tak zwlekam chwilowo z dentystą, a dla swojego spokoju to chciałabym się wybrać i zrobić większy przegląd
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 21:13   #680
agape
Zadomowienie
 
Avatar agape
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 061
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość

agape mam do Ciebie pytanie z innej beczki. Gdzie ty chcesz rodzić??
szczerze? nie mam pojęcia czytałam o bogucicach i fajnie tam wygląda i mam prosty dojazd, natomiast na raciborskiej jest darmowe znieczulenie a znajome polecają klinike tylko że tam w godzinach szczytu to można nawet 1,5h jechać... bo Ty w Siemcach rodzisz tak? mój brat się tam urodził
__________________

Szymonek
Wojtuś
(Bejbolek) 2.05.2019
agape jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 21:14   #681
anka_bzzz
Wtajemniczenie
 
Avatar anka_bzzz
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 917
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez muron Pokaż wiadomość
ale może macie takie położenie łożyska, że mniej czujecie


30 tydzien!!!
No ja wiem, że mam na tylnej ściance, hmmm. Powinnam wszystko nieźle czuć, no chyba, że tłuszcz przeszkadza.
I nie świruj przed wizytami. Ja pisałam, z bakteriami też mam problem, a z tego co czytałam dostałaś silniejszy specyfik niż ja, więc bądź spokojna. (A co do płci, to Ty przynajmniej na 99% wiesz... )


Cytat:
Napisane przez OYE Pokaż wiadomość
wlasnie tak samo mam zamiar zrobic, zreszta ja juz wybralam bedzie ten http://allegro.pl/ameda-laktator-ele...275843502.html musze sie tylko upewnic ze pokarm jest, bo z tym mialam problem z coreczka, i wtedy dostawa do domu moze byc nawet na drugi dzien
Twój wygląda fajnie, ale cena oszałamiająca. Nie wiem, czy ze względów finansowych nie zdecyduję się na ręczny. Ale coś czuję, że wybiorę taki i taki i w zależności od zasobów konta będę decydować zaraz po porodzie. U mnie siary ani widu, ani słychu...

Cytat:
Napisane przez kma1982 Pokaż wiadomość
u mnie też tata ok, ale mama to zawsze była/jest moja najlepsza przyjaciółka


oj, mojego to ja odczuwam zazwyczaj późnym wieczorem i tylko jak kopie...ruchów prawie w ogóle nie odczuwam, no chyba że młody nasuwa mi się akurat na pęcherz


moje znajomej dzieciaczek miał praktycznie do końca ciąży ułożenie pośladkowe, a ona miała wskazany termin, w którym miała się pojawic na cesarkę i co? jak przyjechałą do szpitala, to się okazało, że młody już się odwrócił i będzie SN


i jak, wyszła??

muron, mi sajgonki za pierwszym razem tez nie wyszły...teraz zawijam w dwa arkusze papieru, nie przesadzam z farszem i zawijam jak krokiety no i smażę na głębokim tłuszczu w patelni...ale największa wprawę ma Tż, on robi bardziej napchane i jemu nie pękają
Z tą cesarką to chyba częste - miałam nawet mieć info odnośnie cesarek w Bielsku, ale okazało się, że jednak poród odbył się siłami natury, bo się dziecko odwróciło. Dla dziewczyny wyszło lepiej, bo CC bała się panicznie.

A ja właśnie nie wiem, jak to z tymi ruchami... czuję jakby "coś" tuż pod skórą się ruszało, ale kopniaków maławo. Małż stwierdził, że może to dziewczynka, że taka delikatna, ale z drugiej strony kobiety dzisiaj to czasem agresywniejsze od chłopa.

A podrzucicie przepis na sajgonki? nigdy nie robiłam... I w sumie nie wiem, czy podołam kulinarnie.

Edytowane przez anka_bzzz
Czas edycji: 2010-10-26 o 21:18
anka_bzzz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 21:15   #682
mysiopez
Zadomowienie
 
Avatar mysiopez
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
Też się zgadzam że ciąża to cudooooowny okres, ale pod względem psychicznym a nie fizycznym - przynajmniej nie pod każdym względem (wyglądam ładnie, ale cały czas coś się dzieje, coś mi jest)

Ja na pewno nie zamierzam z niej zrezygnować. Dla własnego komfortu psychicznego Nawet TŻ się mnie pytal czy chcę i czy ma kupić, bo on już w obsesję szykowania torby do szpitala wpadł po tym jak złapały mnie skurcze i myślał że już rodzę Kupię na pewno jeden zestaw do zrobienia w domu, ale jak nie zdążę lub po prostu sama nie zrobię, to na pewno poproszę o nią położną. Przecież to nie żadne traumatyczna czynność ani nic strasznego a jaki komfort później...
Cytat:
Napisane przez magdaka13 Pokaż wiadomość

Czy ktoras z was byla ogladac porodowke w szpitalu, w ktorym chce rodzic? Mysmy byli dzisiaj na Zaspie - ale nas nie wpuscili - bedziemy probowac jeszcze w lykend-podobno sa luzniejsze wtedy.
Cytat:
Napisane przez s_a_j Pokaż wiadomość
Dziewczyny,
mam do Was takie wstydliwe pytanie o lewatywę. Wiem, że teraz w szpitalach raczej odchodzi się od tego zabiegu przed porodem. Zastanawiam się, czy któraś z Was będzie chciała sobie sama w domu zrobić wcześniej, czy poprosicie w szpitalu czy może w ogóle jej nie chcecie. Co o niej myślicie?
Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
miałam wykonywaną dwukrotnie lewatywę przed zabiegiem pod koniec kwietnia i nie uważam to za coś strasznego. Da się przeżyć i tak jak make_up_istka jeżeli nie zrobię jej w domu, to nie będę miała oporów w szpitalu, by mi ją zrobili. I jeżeli dobrze pamiętam, to tam gdzie chcę rodzić robią nadal (można też odmówić).[COLOR="Silver"]
Co do Lewatywy - ja chce kupić dla siebie - koszt około 12 zł, a psychicznie będę zdecydowanie lepiej się czuła. Zobaczę najpierw czy w szpitalu nie robia. Jak robią, to nie będę wydawać pieniędzy.

Co do rodziców - nigdy nie miałam dobrego kontaktu z mamą. Zawsze wszędzie chodziłam z ojcem, choć i to nie do końca cudowne było. Moja mam jest totalną pracoholiczką i nigdy nie miała czasu dla mnie.
Teraz mam cudowny kontakt z teściową. Taki jaki powinnam miec z mamą, ale boje się, że jak się mały urodzi to może sie to zmienić. Teraz jestem na etapie straju i nie jeżdze to teściów bo mój teść przy mnie pali. A ja nie nie mam gdzie wtedy wyjśc. Raz usłyszałam - idz na balkon. Więcej się nie odezwałam. Teściowa zawsze ucieka z papierosem do kuchni, zamyka drzwi i w oknie pali jak jestem, a teść .. bez komentarza..

Chyba dopadł mnie III trymestr;D zaczynam zmieniac sie w niedzwiedzia i zapadać w sen zimowy. Dziś spałam po południu dwie godziny. Chciałam bardzo studiować i byłam przekonana, że sobie poradzę. Ale wczoraj po 5 godzinach zajęć miałam serdecznie dość wszystkiego. Najchętniej bym z łózka nie wychodziła...

i porodówka! u nas na szkole rodzenia będziemy mieli obchód;D
__________________
Synuś jest już z Nami!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e66lgchoj.png

Edytowane przez mysiopez
Czas edycji: 2010-10-26 o 21:18
mysiopez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 21:20   #683
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez madelinem Pokaż wiadomość
świnka zajęła mi miejsce w łóżku,
wniosek prosty, to nie pora żeby się kłaść

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Cytat:
Napisane przez agape Pokaż wiadomość
szczerze? nie mam pojęcia czytałam o bogucicach i fajnie tam wygląda i mam prosty dojazd, natomiast na raciborskiej jest darmowe znieczulenie a znajome polecają klinike tylko że tam w godzinach szczytu to można nawet 1,5h jechać... bo Ty w Siemcach rodzisz tak? mój brat się tam urodził
bardzo bym chciała w siemianowicach rodzić (tam urodził się mój tata, mój mąż, rodzina ze strony męża, ja leżałam tam na oddziale oparzeniowym jak jeszcze był), ale życie pokarze. Co do Bogucic, to jeżeli chodzi o porodówkę to mam do niej awersję, przez eks lekarza, ale to moje prywatne zdanie. Po prostu boję się, że mogę go tam spotkać, a tego za żadne skarby nie chcę. W sumie raciborską mam najbliżej. A jeżeli chodzi o klinikę, to wiem, że czasem odsyłają do kolejowego, bo bliżej. (to słyszałam od koleżanek). no ale tak jak mówiłam, życie pokarze , bo w końcu do siemianowic to nie jest tak blisko
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 21:27   #684
agape
Zadomowienie
 
Avatar agape
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 061
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
wniosek prosty, to nie pora żeby się kłaść

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------


bardzo bym chciała w siemianowicach rodzić (tam urodził się mój tata, mój mąż, rodzina ze strony męża, ja leżałam tam na oddziale oparzeniowym jak jeszcze był), ale życie pokarze. Co do Bogucic, to jeżeli chodzi o porodówkę to mam do niej awersję, przez eks lekarza, ale to moje prywatne zdanie. Po prostu boję się, że mogę go tam spotkać, a tego za żadne skarby nie chcę. W sumie raciborską mam najbliżej. A jeżeli chodzi o klinikę, to wiem, że czasem odsyłają do kolejowego, bo bliżej. (to słyszałam od koleżanek). no ale tak jak mówiłam, życie pokarze , bo w końcu do siemianowic to nie jest tak blisko
no ja raciborską też chyba mam najbliżej i te zzo mnie do niej przekonuje tylko ,że wtedy trzeba się wcześniej zgłosić na badania do anestezjologa a na oparzeniówce w siemcach też leżałam jak byłam mała
a to gdzie mniej więcej mieszkasz? ja blisko pl. wolności
__________________

Szymonek
Wojtuś
(Bejbolek) 2.05.2019
agape jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 21:27   #685
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez mysiopez Pokaż wiadomość
Co do Lewatywy - ja chce kupić dla siebie - koszt około 12 zł, a psychicznie będę zdecydowanie lepiej się czuła. Zobaczę najpierw czy w szpitalu nie robia. Jak robią, to nie będę wydawać pieniędzy.

Co do rodziców - nigdy nie miałam dobrego kontaktu z mamą. Zawsze wszędzie chodziłam z ojcem, choć i to nie do końca cudowne było. Moja mam jest totalną pracoholiczką i nigdy nie miała czasu dla mnie.
Teraz mam cudowny kontakt z teściową. Taki jaki powinnam miec z mamą, ale boje się, że jak się mały urodzi to może sie to zmienić. Teraz jestem na etapie straju i nie jeżdze to teściów bo mój teść przy mnie pali. A ja nie nie mam gdzie wtedy wyjśc. Raz usłyszałam - idz na balkon. Więcej się nie odezwałam. Teściowa zawsze ucieka z papierosem do kuchni, zamyka drzwi i w oknie pali jak jestem, a teść .. bez komentarza..

Chyba dopadł mnie III trymestr;D zaczynam zmieniac sie w niedzwiedzia i zapadać w sen zimowy. Dziś spałam po południu dwie godziny. Chciałam bardzo studiować i byłam przekonana, że sobie poradzę. Ale wczoraj po 5 godzinach zajęć miałam serdecznie dość wszystkiego. Najchętniej bym z łózka nie wychodziła...

i porodówka! u nas na szkole rodzenia będziemy mieli obchód;D
kochana ja to moich teściów chyba trochę nawróciłam, mieszkałam z nimi rok i tak pracowałam nad nimi, że jak jestem to nie palą przede mną, tylko w innym pokoiku, gdzie do mnie nie dociera ten najgorszy dym, bo nie mogę powiedzieć, że nic. Teraz do nich nie jeżdżę, ale nie mają mi tego za złe. A jak są u mnie to palą na klatce schodowej , więc zamiast 5 wypalą 2 papierosy, bo nie chce im się wychodzić.
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 21:28   #686
JeSuisUnPapillon
Zadomowienie
 
Avatar JeSuisUnPapillon
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

ja mysle o tym:
http://allegro.pl/philips-laktator-e...275756396.html

chociaż ten też zachwalają:

http://allegro.pl/medela-laktator-el...282760220.html
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek...
http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png
...a następnie naszego Małego Misia
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png

Edytowane przez JeSuisUnPapillon
Czas edycji: 2010-10-26 o 21:29
JeSuisUnPapillon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 21:30   #687
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez agape Pokaż wiadomość
no ja raciborską też chyba mam najbliżej i te zzo mnie do niej przekonuje tylko ,że wtedy trzeba się wcześniej zgłosić na badania do anestezjologa a na oparzeniówce w siemcach też leżałam jak byłam mała
a to gdzie mniej więcej mieszkasz? ja blisko pl. wolności
a ja na francuskiej ale numer, ja miałam ok 5 lat jak wylądowałam najpierw w Gliwicach (w Siemianowicach była wtedy malowana izba przyjęć i nie mogli mnie przyjąć od razu), a potem w Siemianowicach na oparzeniówce z przeszczepem.
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-10-26, 21:31   #688
kma1982
Wtajemniczenie
 
Avatar kma1982
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zbąszyń, Zielona Góra
Wiadomości: 2 452
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez anka_bzzz Pokaż wiadomość

A podrzucicie przepis na sajgonki? nigdy nie robiłam... I w sumie nie wiem, czy podołam kulinarnie.
ja robię tak:
6 grzybów mun (zanurzyć w gorącej wodzie przez 20 min.)
4-5 dag makaronu sojowego (przygotować wg przepisu na opakowaniu)
2 średnie marchewki
2 średnie cebule
3-4 liście kapusty pekińskiej
0,5 kg dowolnego dobrego mielonego mięsa-podsmażam
2 jajka
9 dag kiełków fasoli mung
4 łyżki sosu sojowego (lub sojowo-grzybowego)

sól i pieprz do smaku

Warzywa i grzyby kroję drobno w kostkę lub słupki. Makaron w 5cm kawałki. Mieszam dokładnie wszystkie składniki w jednej misce. Doprawiam.
Na papier nakładam czubatą łyżkę farszu i zwijam najpierw w jeden papier ryżowy a potem w drugi (ja robię dwie warstwy). Smażę na głębokim oleju z każdej strony.
A papier ryżowy przed nałożeniem farszu nawilżam pędzelkiem z wodą...
__________________
kma1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 21:31   #689
muron
Zakorzenienie
 
Avatar muron
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: tęczowe miasto/deszczowy kraj
Wiadomości: 7 927
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

Cytat:
Napisane przez s_a_j Pokaż wiadomość
Dziewczyny,
mam do Was takie wstydliwe pytanie o lewatywę. Wiem, że teraz w szpitalach raczej odchodzi się od tego zabiegu przed porodem. Zastanawiam się, czy któraś z Was będzie chciała sobie sama w domu zrobić wcześniej, czy poprosicie w szpitalu czy może w ogóle jej nie chcecie. Co o niej myślicie?
lewatywę zrób, lepiej lewatywę niż kupkę strzelić rodząc;-)ja miałam jako dziecko;-) Niemiłe, ale wcale nie takie okrutne. Nie płakałam
__________________
Flora by Gucci

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=890431
muron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-26, 21:33   #690
Chantalle
Raczkowanie
 
Avatar Chantalle
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 478
Dot.: Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.I

powtarzam pytanko

Cytat:
Napisane przez Chantalle Pokaż wiadomość
w jakim okresie ciazy i czy zawsze sie robi ten test na obciazenie glukozą?ja jeszcze nie mialam...
__________________
Aparatka:
góra i dół-system DAMON od 23.12.2009

SLEEP WITH ME, SLEEP WITH MY PIT BULL !!!
Moje dziewczynki:
http://www.suwaczki.com/tickers/ug37k6nlp0b0isba.png
Chantalle jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.