Dla tych już doczekanych!

[VinVinara]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51281107]No jak to nie obowiązek, wszystko jest obowiązkowe inaczej ślub się nie liczy! [/QUOTE]
Taak, szczególnie wjazd tortu z racami, cudownych rodziców mam i gorzko gorzko tego ostatniego nie przeżyję. Nie całuję się przy rodzinie czy znajomych

[201608212239]

Napisane przez VinVinara

Taak, szczególnie wjazd tortu z racami, cudownych rodziców mam i gorzko gorzko tego ostatniego nie przeżyję. Nie całuję się przy rodzinie czy znajomych

Weselne koszmarki.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ja już wolę całowanie niż cudownych rodziców mam tego bym nie zniesła, moja mama także

[201608212239]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51282058]Ja już wolę całowanie niż cudownych rodziców mam tego bym nie zniesła, moja mama także [/QUOTE]
Moi rodzice chyba by się zapadli pod ziemię. Rodzice TŻ podobnie.

[VinVinara]

Moja powiedziała, że jak zrobimy taką wiochę to ona wychodzi z wesela

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Moi tak samo

[lolusl]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51281107]No jak to nie obowiązek, wszystko jest obowiązkowe inaczej ślub się nie liczy! [/QUOTE]


Ja tam nie mam nic do gorzko-gorzko,taki folklor,dla mnie miły
Kiedyś ludzie patrzyli na noc poślubną, taka mała pozostałość,

Ale cudownych rodziców to też bym nie zdzierżyła, rac też,ani dzików z petardą w ...

No i w sumie tak ostatnio myślałam nad podziękowaniem dla rodziców,chyba zdecydujemy się na teledysk,ale nie z tymi karteczkami (dziękujemy za rodzeństwo,obiady, miłość) tylko coś innego bym chciała...

[Mojwa]

Teledysk jest spoko, ale raczej TZta nie namowie. On totalnie nie kuma takich rzeczy.
Lolusl - kiedy ludzie patrzyli na noc poslubna?!

[lolusl]

Napisane przez Mojwa

Teledysk jest spoko, ale raczej TZta nie namowie. On totalnie nie kuma takich rzeczy.
Lolusl - kiedy ludzie patrzyli na noc poslubna?!

Jeszcze w XIX wieku Przecie musiało być widać,że związek jest skonsumowany xD Czasem ograniczało się do stania pod drzwiami albo patrzenia przez małą dziurkę przez członka starszyzny,a potem obowiązkowo wywieszano prześcieradło zakrwawione krwią dziewiczą.

Ja będę mieć tym trudniejsze zadanie,że chcemy sami nakręcić, bez pomocy kamerzysty Tzn poproszę siostrę,ale to może być dość niezręczne i sztywne xD

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Kupiłam buty, w zamyśle na ślub, jak przyjdą to zobaczymy (w razie czego odeślę).
Ciut wyższe, ciut ciemniejsze (jedno i drugie na plus) oraz 4 razy tańsze niż te z Kazara (BARDZO na plus ). Jak na dodatek zobaczyłam promocję urodzinową -21% tylko do końca dzisiejszego dnia to się długo nie zastanawiałam

[201801191006]

pokaż

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Dla przypomnienia Kazar: http://www.kazar.com/pl/sklep/5217-n...187-03-10.html

I te co kupiłam: http://www.jestesmodna.pl/obuwie/czo...kobaltowe.html

[201801191006]

no to cenowo dobry biznes

ja dziś widziałam ładne z lasockiego, ale za ciemne. i jeszcze inny model był cudny, ale tylko czerwone były, a ja się już chyba nastawiłam na ten granat.

[zawiechaczarny]

Asia, fajne

Myślicie, że godz. 18:00 jest spoko na ślub w połowie września? 16:00 jest zajęta, a 14:00 to dla mnie raczej za wcześnie i boję się, że nie zdążę w spokoju się przygotować, a goście nie wytrzymają na weselu do północy.

[Dorotti666]

Napisane przez zawiechaczarny

Asia, fajne

Myślicie, że godz. 18:00 jest spoko na ślub w połowie września? 16:00 jest zajęta, a 14:00 to dla mnie raczej za wcześnie i boję się, że nie zdążę w spokoju się przygotować, a goście nie wytrzymają na weselu do północy.

Dla mnie by było za późno

[201608212239]

Napisane przez zawiechaczarny

Asia, fajne

Myślicie, że godz. 18:00 jest spoko na ślub w połowie września? 16:00 jest zajęta, a 14:00 to dla mnie raczej za wcześnie i boję się, że nie zdążę w spokoju się przygotować, a goście nie wytrzymają na weselu do północy.

Dla mnie to za późno. Ślub, życzenia, dojazd na salę i wyjdzie na to, że goście o 20:00 zaczną jeść obiad.
Dziewczyny, macie już wybranych świadków? Dzisiaj widzę się z najlepszą przyjaciółką i planowałam ją już poprosić, żeby została moją świadkową, ale tak się wczoraj pożarłam z TŻ, że odechciało mi się w ogóle ślubnych tematów.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Późno... Ślub 18:00, o 19:00 wyjdziecie z kościoła, dojazd na salę, życzenia, podanie do stołu i obiad wyjdzie grubo po 20..

niechcący zdublowałam Cię Dalisa My jeszcze nie rozmawialiśmy o świadkach...
Poproś przyjaciółkę Zaraz Wam emocje po kłótni opadną, a przynajmniej to już będziesz miała klepnięte A o co poszło?

[Dorotti666]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51299016]Późno... Ślub 18:00, o 19:00 wyjdziecie z kościoła, dojazd na salę, życzenia, podanie do stołu i obiad wyjdzie grubo po 20.. [/QUOTE]
16.00 to taka optymalna godzina, później zwłaszcza we wrześniu to chyba się ciemno już robi w tych godzinach.


Ja to chyba już zacznę szukać butów, bo widzę, że ciężko będzie

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ja właśnie dlatego nie wahałam się już teraz z zakupem butów, bo wiem, że ciężko dostać to co sobie umyśliłam... Wiem, że jeszcze rok, ale.... najwyżej kupię drugie A jakie Ty chcesz Dorota?

[Dorotti666]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51299072]Ja właśnie dlatego nie wahałam się już teraz z zakupem butów, bo wiem, że ciężko dostać to co sobie umyśliłam... Wiem, że jeszcze rok, ale.... najwyżej kupię drugie A jakie Ty chcesz Dorota?[/QUOTE]
Szpilki (tak do 8cm max) w kolorze fioletowym

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Albo zielone jeśli fajnego fioletu nie znajdę

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

To faktycznie zacznij się już rozglądać, bo to nie jest popularny kolor

[Dorotti666]

O Boziu chcę te

[201608212239]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51299016]

niechcący zdublowałam Cię Dalisa My jeszcze nie rozmawialiśmy o świadkach...
Poproś przyjaciółkę Zaraz Wam emocje po kłótni opadną, a przynajmniej to już będziesz miała klepnięte A o co poszło?[/QUOTE]
Poszło w sumie o bzdurę. Wkurzyłam się, bo TŻ tak jakby nie do końca ufał moim decyzjom odnośnie organizacji wesela. On sam się nie zna, ale każdy mój pomysł konsultuje albo z rodzicami, albo z kolegami, którzy mają już ślub za sobą i dopiero ich opinia utwierdza go o słuszności mojego pomysłu. Jestem przekonana, że gdyby moi przyszli teściowie skrytykowali coś, co ja wymyśliłam, TŻ bez zastanowienia opowiedziałby się po ich stronie.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

No to nie dziwie się, że Cię to denerwuje... Mój tak robi teraz jeśli chodzi o kwestię remontu, ale u nas jest tak, że jak ja podam jakiś pomysł to tak, super fajnie, a jak Potem gada z ojcem i ojciec powie coś innego to już wersja ojca jest lepsza Na szczęście co do wesela to na razie sami podejmujemy decyzje...

[201608212239]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51299645]No to nie dziwie się, że Cię to denerwuje... Mój tak robi teraz jeśli chodzi o kwestię remontu, ale u nas jest tak, że jak ja podam jakiś pomysł to tak, super fajnie, a jak Potem gada z ojcem i ojciec powie coś innego to już wersja ojca jest lepsza Na szczęście co do wesela to na razie sami podejmujemy decyzje...[/QUOTE]
Mój w ogóle wycofał się z podejmowania decyzji odnośnie wesela, bo on się na tym nie zna i jego to nie interesuje. Jednocześnie ochoczo konsultuje moje pomysły ze swoimi rodzicami podkreślając na każdym kroku, że oni się lepiej znają. No ręce mi opadły.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Jesteśmy zapisani "ołóweczkiem" na termin u fotografa

[201608212239]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51300507]

Jesteśmy zapisani "ołóweczkiem" na termin u fotografa [/QUOTE]
Poka! Poka!

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Fotografia ślubna to ich nowe dziecko, dlatego mają promocję do końca maja i niewiele zdjęć https://www.facebook.com/happystoriespl?fref=ts (dziewczyna ze zdjęć to moja koleżanka ze studiów i ona mi ich szczerze poleca), a wcześniej zajmowali się fotografią dziecięcą i rodzinną: https://www.facebook.com/littlesmilepl?fref=ts

[lolusl]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51290763]Dla przypomnienia Kazar: http://www.kazar.com/pl/sklep/5217-n...187-03-10.html

I te co kupiłam: http://www.jestesmodna.pl/obuwie/czo...kobaltowe.html[/QUOTE]
Bardzo fajne Pokaż na nodze jak już przyjdą.

Napisane przez zawiechaczarny

Asia, fajne

Myślicie, że godz. 18:00 jest spoko na ślub w połowie września? 16:00 jest zajęta, a 14:00 to dla mnie raczej za wcześnie i boję się, że nie zdążę w spokoju się przygotować, a goście nie wytrzymają na weselu do północy.

Jak dla mnie to zdecydowanie za późno. Ja bym brała 14:00,w końcu to wiecej fajnego dnia dla Was. Ale ja ogólnie nigdy nie lubiłam siedzenia jak na szpilkach i czekania,więc my bierzemy ślub na 13:00 około.

Napisane przez Dalisa

Dla mnie to za późno. Ślub, życzenia, dojazd na salę i wyjdzie na to, że goście o 20:00 zaczną jeść obiad.
Dziewczyny, macie już wybranych świadków? Dzisiaj widzę się z najlepszą przyjaciółką i planowałam ją już poprosić, żeby została moją świadkową, ale tak się wczoraj pożarłam z TŻ, że odechciało mi się w ogóle ślubnych tematów.

Mamy świadka,ostatnio na piwko spytałam naszego przyjaciela,czy będzie naszym świadkiem,zgodził się i bardzo ucieszył. Oczywiście planujemy jeszcze oficjalne zapytanie,damy jakąś flachę i będzie git. A ze świadkową to zdecyduję w ostatnim możliwym momencie. Mam dylemat- mam dwie przyjaciółki i kuzynkę.
Z kuzynką od dziecka obiecywałyśmy sobie,że będziemy świadkować sobie.Ostatnio kontakt nam się bardzo pogorszył,niejednokrotnie spotkałam się z olewką z jej strony, ciągłe obrażania.I tak chyba od roku. Oczywiście jak usłuszała "ślub" to od razu krzyknęła,że ona świadkuje.
Moja pierwsza przyjaciółka jest świetna, od początku liceum,kupe razem przeszłyśmy,ale jest bardzo zamknięta w sobie. Obawiam sie,że nie dałaby rady sprostać organizacyjnie i niekoniecznie chciałaby być w centrum uwagi,chociaż pewnie zgodziłaby się.
Kolejna przyjaciółka- znamy się 4 lata, do tańca i różańca,przebojowa dziewczyna,myślę,że spokojnie by ogarnęła,jest mega zaangażowana w ślub.
Najchętniej wzięłabym 3,ale boję się a) że jednak rodzina to rodzina i będę mieć nieprzyjemności z powodu kuzynki (chociaż tu jestem w stanie olać,bo na 99 % ona odpada) b) pierwsza przyjaciółka będzie urażona,że jednak z tą drugą znam się krócej a jednak ją wybrałam.

Co myślicie?

Napisane przez Dalisa

Poszło w sumie o bzdurę. Wkurzyłam się, bo TŻ tak jakby nie do końca ufał moim decyzjom odnośnie organizacji wesela. On sam się nie zna, ale każdy mój pomysł konsultuje albo z rodzicami, albo z kolegami, którzy mają już ślub za sobą i dopiero ich opinia utwierdza go o słuszności mojego pomysłu. Jestem przekonana, że gdyby moi przyszli teściowie skrytykowali coś, co ja wymyśliłam, TŻ bez zastanowienia opowiedziałby się po ich stronie.

Ech,też bym się wkurzyła...
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;51300507]

Jesteśmy zapisani "ołóweczkiem" na termin u fotografa [/QUOTE]Cieszy, nie?

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Troszeczkę

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Dnia 6-05-2015 o godz. 15:52 Ania z Jesteś Modna napisał(a):

Witaj
W dniu dzisiejszym producent powiadomił nas o braku modelu S9509 – Kobalt R.39.
Przepraszamy najmocniej za kłopot i opóźnienia z tym związane.
Bardzo prosimy o informacje czy interesuje Panią jakiś inny model lub kolor z naszej oferty lub czy mamy usunąć pozycję z zamówienia i zwrócić pieniądze ?
Z góry dziękujemy za informację zwrotną i jeszcze raz przepraszamy.
Pozdrawiam
Ania z Jesteś Modna

KURRRR.WWWWWWW.....!!!!!!