Peema uczy, peema radzi, peema nigdy cię nie zdradzi - PM2016 cz. 50

[AnnLady]

Napisane przez Iskra14

Mam dylemat co do wódki na stołach w czasie obiadu. Wolałabym, żeby wódka była podana po obiedzie. Do obiadu mamy wino przewidziane w menu (później też jet ). Manager mówi, że przeważnie jest tak, że na stoły wódki nie dają, ale stoi gdzieś widoczna i jak ktoś w trakcie obiadu poprosi to mu kelner przynosi.

Ja nigdy do obiadu wódki nie pijam, naprawdę wolę lampkę wina. Z tym, że wiem jaka jest cześć mojej rodziny. Wóda musi być już do zupy. Niektórzy w ogóle nie piją wina, tylko mocny alkohol. Rodzice poprosili, żebym się zastanowiła czy nie dać wódki od samego początku, bo goście będą się wstydzić poprosić, nawet jeśli będzie stała gdzieś z boku.

Ja bym sie wstydziła poprosić bo czułabym się jak jakaś moczymorda choç rzadko piję

[rintintin]

Napisane przez Iskra14

Mam dylemat co do wódki na stołach w czasie obiadu. Wolałabym, żeby wódka była podana po obiedzie. Do obiadu mamy wino przewidziane w menu (później też jet ). Manager mówi, że przeważnie jest tak, że na stoły wódki nie dają, ale stoi gdzieś widoczna i jak ktoś w trakcie obiadu poprosi to mu kelner przynosi.

Ja nigdy do obiadu wódki nie pijam, naprawdę wolę lampkę wina. Z tym, że wiem jaka jest cześć mojej rodziny. Wóda musi być już do zupy. Niektórzy w ogóle nie piją wina, tylko mocny alkohol. Rodzice poprosili, żebym się zastanowiła czy nie dać wódki od samego początku, bo goście będą się wstydzić poprosić, nawet jeśli będzie stała gdzieś z boku.

Mama ma racje, dałabym od poczatku skoro i tak wina nie piją to nic to nie zmieni, że się im je pod nos podstawi.

[wildDaisy]

Napisane przez Iskra14

Mam dylemat co do wódki na stołach w czasie obiadu. Wolałabym, żeby wódka była podana po obiedzie. Do obiadu mamy wino przewidziane w menu (później też jet ). Manager mówi, że przeważnie jest tak, że na stoły wódki nie dają, ale stoi gdzieś widoczna i jak ktoś w trakcie obiadu poprosi to mu kelner przynosi.

Ja nigdy do obiadu wódki nie pijam, naprawdę wolę lampkę wina. Z tym, że wiem jaka jest cześć mojej rodziny. Wóda musi być już do zupy. Niektórzy w ogóle nie piją wina, tylko mocny alkohol. Rodzice poprosili, żebym się zastanowiła czy nie dać wódki od samego początku, bo goście będą się wstydzić poprosić, nawet jeśli będzie stała gdzieś z boku.

Ja nie będę dawać wódki do obiadu, dopiero jak goście i my zjedzą obiad to wjedzie wódka. Chcemy, żebyśmy faktycznie my wznosili pierwszy toast wódką, a nie, że część gości wychleje już sobie do rosołu A wiem, że będę miała kilku takich gości

[asdii]

Napisane przez Iskra14

Dziewczyny chyba zamówię cyferki na stoły tylko nie wiem jakiej wysokości? 12cm wystarczy czy za niskie? Planuje je złotym brokatem oblepić, tylko takim jakby "grubym", wiecie, gdzie mogę coś takiego kupić (ten brokat)? Efekt z załącznika bym chciała osiągnąć

Fajne Co do tysokości - wszystko zależy od innych dekoracji. Do mnie dziś przyszły 8cm, ale ja będę mieć na patykach wetnkięte w wazoniki z kwiatkami, a nie wolnostojące więc trochę inaczej. W każdym razie wydaje mi się, że są ok. A na wolnostojące to bym właśnie w 12-15cm celowała, ale zwróć uwagę na to, żeby były grubsze niż 3mm

Napisane przez Iskra14

Mam dylemat co do wódki na stołach w czasie obiadu. Wolałabym, żeby wódka była podana po obiedzie. Do obiadu mamy wino przewidziane w menu (później też jet ). Manager mówi, że przeważnie jest tak, że na stoły wódki nie dają, ale stoi gdzieś widoczna i jak ktoś w trakcie obiadu poprosi to mu kelner przynosi.

Ja nigdy do obiadu wódki nie pijam, naprawdę wolę lampkę wina. Z tym, że wiem jaka jest cześć mojej rodziny. Wóda musi być już do zupy. Niektórzy w ogóle nie piją wina, tylko mocny alkohol. Rodzice poprosili, żebym się zastanowiła czy nie dać wódki od samego początku, bo goście będą się wstydzić poprosić, nawet jeśli będzie stała gdzieś z boku.

Nie ma mowy, żeby wódka była do obiadu. Dopiero po obiedzie

[AnnLady]

Dziewczyny a co myślicie o takim gęstym dymie co wygląda jakby się tańczyło w chmurach? Bo mnie pierwszy taniec trochę martwi. Pisałam że tż ma problemy z przyczepami achillesa i do października może się nie udać tego ogarnąć przez co pierwszyvtaniec wywijaniec nie wchodzi w grę co najwyżej pobujanie się w rytm czegoś wolnego. I tak sobie pomyślałam żeby zrobić coś nietypowego śmiesznego co w jakiś sposób zrekompesuje te braki. Taki dym sporo zasłoni. Co prawda jeszcze nie mam pomysłu co więcej ale myślę aby pogadać ze znajomym co uczy tańca i może on cos wymyśli fajnego.
I znalazłam pięknego białego jaguara może się zdecydujemy na niego

[Akkma]

Napisane przez pannamima

Akkmy a czym zajmuje się Teść?

Na co dzień pracuje w budowlance, nie ma żadnego hobby. Siedzi sam i tyle o nim wiem

Napisane przez asdii

A teść nie może iść do teatru też? W trójkę na przykład? Niech się pointegrują

Nie ma szans, teść mieszka w Anglii

[1=6335951a6f2125013706eea 4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9 a0ad25;60554716]
Aaa i zaraz się biorę za robienie takich zawieszek na wódkę jak Akkma, mam nadzieję, że się uda Odpalam Painta i Worda jak prawdziwy spec [/QUOTE]
Widziałam w klubie, że efekty wyszły zdumiewające!
Cieszę się, że dałam motywację

Napisane przez xXBlankaXx

U mnie ta sama sytuacja,moje nazwisko posiada tylko moja rodzina. A od października będę mieć najczęstsze nazwisko w polsce ale chociaż nie będą go przekrecac,bo różnych wersji mojego nazwiska usłyszałam już tysiące.

Ja też zmieniam moje, bardzo rzadko spotykane na nazwisko tżta, które jest chyba na 2 miejscu najbardziej popularnych nazwisk w Polsce

Napisane przez Iskra14

Wrzucam nasze obrączki

Wow! Bardzo fajne!

Napisane przez Iskra14

Aha zapomniałam napisać - brzydszego pudełka na obrączki w życiu nie widziałam

Uwierz, że nasze pudełko jest jeszcze brzydsze

Napisane przez Iskra14

Mam dylemat co do wódki na stołach w czasie obiadu. Wolałabym, żeby wódka była podana po obiedzie. Do obiadu mamy wino przewidziane w menu (później też jet ). Manager mówi, że przeważnie jest tak, że na stoły wódki nie dają, ale stoi gdzieś widoczna i jak ktoś w trakcie obiadu poprosi to mu kelner przynosi.

Ja nigdy do obiadu wódki nie pijam, naprawdę wolę lampkę wina. Z tym, że wiem jaka jest cześć mojej rodziny. Wóda musi być już do zupy. Niektórzy w ogóle nie piją wina, tylko mocny alkohol. Rodzice poprosili, żebym się zastanowiła czy nie dać wódki od samego początku, bo goście będą się wstydzić poprosić, nawet jeśli będzie stała gdzieś z boku.

Stoczyłam o to wojnę i poległam. Chciałam po obiedzie, nikt mnie nie poparł :P
Ostatecznie na rozmowie z restauracją nie gadaliśmy ta ten temat i będzie tak jak zdecyduje sala



Za 3 dni ślub, a my jeszcze ani razu nie przetańczyliśmy naszego pierwszego tańca

Od juta woooolne

[klakla91]

Napisane przez sylwia9d

Co do tych przesądów to dobrze, że jeszcze chociaż można mieć swojego narzeczonego.

[Kate_Mariposa]

Napisane przez iixi

Iskra bardzo oryginalne obrączki I widzę ten sam cytat, na który i my się w końcu zdecydowaliśmy

W ogóle mieliśmy czekać na odbiór obrączek 3-4 tygodnie. Tż dzisiaj dostał sms, że są już do odbioru Po 4 dniach

Wow, gdzie tak szybko?

Ja dzisiaj robiłam obrączkowy rekonesans

[izk_a]

któraś z was dawała rodzicom zaproszenie z prośbą o błogosławieństwo ? bo sie nad czymś takim zastanawiamy i nie wiem czy można kupić gdzieś 'gotowca' ?

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;60576036]Treść usunięta[/QUOTE]
sliczne

[magda1706]

Napisane przez Krysilla

Ja lubię planować, jak gdzieś z TŻtem się wybieramy, to kupuję przewodniki, przekopuję internet, i planuję, co będziemy zwiedzać i szukam zniżek, kuponów, rezerwuję muzea i inne atrakcje z wyprzedzeniem <bardzo przydatne w obleganych atrakcjach>. Ale nie jestem maniaczką i jeżeli jest przesunięcie, czy zmiana planu to nie rozpaczam, choć w dniu ślubu akurat się bałam

Jeśli w dniu ślubu coś lub ktoś nawali i będzie spóźnienie o 30 min to nie zdążę na ślub Modlę się, żeby bram nie było, bo wtedy to już w ogóle

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Walne im wódę na ten stół i powiem, że sorry ale ja się nie mam zamiaru spóźnić na własny ślub Już raz to zrobiłam wystarczy!

[*piękna]

Kupiłam majtki na ślub w końcu wzięłam te bezszwowe z gatty. Zobaczymy jak będą się nosić mama mi też kupiła zawieszke do tych kolczyków co dostałam na panieński więc mam komplet na ślub jutro idziemy omówić dekoracje samochodu i jakiś stroik na ścianę za naszym stołem. W końcu czuję że biorę ślub
W klubie wrczucilam zdjęcia z próbnej fryzury, ale coś mi komp nawala więc sa linki, jak mi Tż przywiezie laptopa to poprawię

[BielinkaO]

Napisane przez izk_a

któraś z was dawała rodzicom zaproszenie z prośbą o błogosławieństwo ? bo sie nad czymś takim zastanawiamy i nie wiem czy można kupić gdzieś 'gotowca' ?

My daliśmy, ale zrobiliśmy je sami

[klakla91]

Napisane przez magda1706

Jeśli w dniu ślubu coś lub ktoś nawali i będzie spóźnienie o 30 min to nie zdążę na ślub Modlę się, żeby bram nie było, bo wtedy to już w ogóle

Magda, bez Ciebie się nie zacznie A serio też się boję, że nie zdążę

W domu remont pełną parą, mama dzisiaj dzwoniła, mówi, że brat maluje a tata nadzoruje

[iixi]

Napisane przez Kate_Mariposa

Wow, gdzie tak szybko?

w yes

u nas wódka też po obiedzie myślę, że będzie

[klakla91]

Napisane przez *piękna

Kupiłam majtki na ślub w końcu wzięłam te bezszwowe z gatty. Zobaczymy jak będą się nosić mama mi też kupiła zawieszke do tych kolczyków co dostałam na panieński więc mam komplet na ślub jutro idziemy omówić dekoracje samochodu i jakiś stroik na ścianę za naszym stołem. W końcu czuję że biorę ślub
W klubie wrczucilam zdjęcia z próbnej fryzury, ale coś mi komp nawala więc sa linki, jak mi Tż przywiezie laptopa to poprawię

Nareszcie Fryzura bardzo ładna, moja przyjaciółka miała bardzo podobną na swoim ślubie, bardzo wdzięczna do fotografowania A jak będzie dobrze utrwalona to do wszystkiego Tylko uważaj przy wyjmowaniu welonu jeśli masz, żeby nie wyciągnąć zbyt gwałtownie i żeby się nie rozpadło.

[Melka92]

dziewczyny robiac plan w dzien slubu dodajcie sobie 30 min wiecej niz zalozylyscie. Ja mialam opoznienie u fryzjerki , dluzej jej zeszlo i potem wszystko w biegu. Lepiej posiedziec i poczekac spokojnie , niz zapomniec bukietu i innych rzeczy

[izk_a]

Napisane przez BielinkaO

My daliśmy, ale zrobiliśmy je sami

a w jakiej formie je mieliście ? takie typowe zaproszenie czy coś innego ?

[Iskra14]

Przedyskutuję sprawę wódki z tż mi nie zależy na wznoszeniu pierwszego toastu wódką, ale osobiście nie lubię picia wódki do obiadu. Z drugiej strony jak ktoś lubi to czemu miałby się nie napić. Z trzeciej strony uważam, że chyba każdy miłośnik wódki może wytrzymać tą godzinę

Z tym, że u nas po obiedzie, a przed deserem jest pierwszy taniec (o ile będzie) i krótki set muzyczny (czas na posprzątanie stołów, żeby nie jeść deseru przy resztkach ziemniaków) i dopiero deser, a wódka miałaby być dopiero po deserze. Czuję, że to zdecydowanie za długo dla niektórych

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez Melka92

dziewczyny robiac plan w dzien slubu dodajcie sobie 30 min wiecej niz zalozylyscie. Ja mialam opoznienie u fryzjerki , dluzej jej zeszlo i potem wszystko w biegu. Lepiej posiedziec i poczekac spokojnie , niz zapomniec bukietu i innych rzeczy

Mam nadzieję, że mając wszystko na miejscu czas oszczędzony na dojazdy wykorzystam na opóźnienia

[*piękna]

Napisane przez klakla91

Nareszcie Fryzura bardzo ładna, moja przyjaciółka miała bardzo podobną na swoim ślubie, bardzo wdzięczna do fotografowania A jak będzie dobrze utrwalona to do wszystkiego Tylko uważaj przy wyjmowaniu welonu jeśli masz, żeby nie wyciągnąć zbyt gwałtownie i żeby się nie rozpadło.

Dziekuje Welon bede miala tylko w kosciele potem zdejme i zamienię na grzebyk z ozdobą

[BielinkaO]

Napisane przez izk_a

a w jakiej formie je mieliście ? takie typowe zaproszenie czy coś innego ?

Typowe zaproszenia w formie sukni ślubnej i garnituru tylko trochę zmieniliśmy projekt i wyszły ładniejsze niż te z internetow 😄

[asdii]

Ja prawdopodobnie będę mieć jeszcze dłużej, bo obiad, życzenia, pierwszy taniec i dopiero wódka. Ale mam to w nosie, niech czekają

[Akkma]

Dziewczyny jak myślicie co bedzie lepsze dla rodziców?

Biorę się za zamawianie biletów do teatru
http://teatrkomedia.com/sztuki/zraczkidoraczki.php
http://teatrkomedia.com/sztuki/3lozko.php
czy
http://www.teatrpolski.wroc.pl/przed...nie-malzenskie

Od siebie dodam, że moi rodzicie ostatnio w teatrze byli milion lat temu i zapewne sami nigdy by się nie wybrali

[Iskra14]

Napisane przez asdii

Fajne Co do tysokości - wszystko zależy od innych dekoracji. Do mnie dziś przyszły 8cm, ale ja będę mieć na patykach wetnkięte w wazoniki z kwiatkami, a nie wolnostojące więc trochę inaczej. W każdym razie wydaje mi się, że są ok. A na wolnostojące to bym właśnie w 12-15cm celowała, ale zwróć uwagę na to, żeby były grubsze niż 3mm

Te co chcę kupić mają ponoć 2cm grubości

[AnnLady]

Napisane przez asdii

Ja prawdopodobnie będę mieć jeszcze dłużej, bo obiad, życzenia, pierwszy taniec i dopiero wódka. Ale mam to w nosie, niech czekają

U nas to z reguły wyglada tak: pod kościołem życzenia, przejazd na salę powitanie chlebem i solą, pierwszyvtoast szampanem, obiad i tu już pojawia się wódka, pierwszy taniec a potem jak jux leci.

[Iskra14]

Napisane przez Akkma

Dziewczyny jak myślicie co bedzie lepsze dla rodziców?

Biorę się za zamawianie biletów do teatru
http://teatrkomedia.com/sztuki/zraczkidoraczki.php
http://teatrkomedia.com/sztuki/3lozko.php
czy
http://www.teatrpolski.wroc.pl/przed...nie-malzenskie

Od siebie dodam, że moi rodzicie ostatnio w teatrze byli milion lat temu i zapewne sami nigdy by się nie wybrali

Kurde wszystkue fajne, chociaż zupełnie inne Wiem, nie pomogłam

[*piękna]

Napisane przez AnnLady

U nas to z reguły wyglada tak: pod kościołem życzenia, przejazd na salę powitanie chlebem i solą, pierwszyvtoast szampanem, obiad i tu już pojawia się wódka, pierwszy taniec a potem jak jux leci.

U nas tak samo

[xXBlankaXx]

Napisane przez Akkma

Na co dzień pracuje w budowlance, nie ma żadnego hobby. Siedzi sam i tyle o nim wiem


Nie ma szans, teść mieszka w Anglii


Widziałam w klubie, że efekty wyszły zdumiewające!
Cieszę się, że dałam motywację


Ja też zmieniam moje, bardzo rzadko spotykane na nazwisko tżta, które jest chyba na 2 miejscu najbardziej popularnych nazwisk w Polsce


Wow! Bardzo fajne!


Uwierz, że nasze pudełko jest jeszcze brzydsze


Stoczyłam o to wojnę i poległam. Chciałam po obiedzie, nikt mnie nie poparł
Ostatecznie na rozmowie z restauracją nie gadaliśmy ta ten temat i będzie tak jak zdecyduje sala



Za 3 dni ślub, a my jeszcze ani razu nie przetańczyliśmy naszego pierwszego tańca

Od juta woooolne

Napisz mi jak chcesz na pw, ciekawa jestem,czy zmieniamy na takie samo

Wysłane z mojego HTC Desire X przy użyciu Tapatalka

[BielinkaO]

Napisane przez AnnLady

U nas to z reguły wyglada tak: pod kościołem życzenia, przejazd na salę powitanie chlebem i solą, pierwszyvtoast szampanem, obiad i tu już pojawia się wódka, pierwszy taniec a potem jak jux leci.

U nas jest tak samo

[klakla91]

Napisane przez Akkma

Dziewczyny jak myślicie co bedzie lepsze dla rodziców?

Biorę się za zamawianie biletów do teatru
http://teatrkomedia.com/sztuki/zraczkidoraczki.php
http://teatrkomedia.com/sztuki/3lozko.php
czy
http://www.teatrpolski.wroc.pl/przed...nie-malzenskie

Od siebie dodam, że moi rodzicie ostatnio w teatrze byli milion lat temu i zapewne sami nigdy by się nie wybrali

Z opisu, jeśli rodzice żyją w zgodnym związku, to chyba najlepiej brzmi ten drugi spektakl. A sama chętnie bym się przeszła na ten pierwszy