Młode gospodynie - rolniczki

[czekoladka3]

Napisane przez mysza93

W weekend byłam na uczelni. Musiałam Lucjanka pod opieką Tż zostawić i się bałam okropnie bo on twierdzi że nie lubi zwierząt. A zajął się nim bardzo dobrze
Słoneczko u nas ale chłodno


Taaa. Ja pierwszą jazdę miałam po Łomży, po mieście, największych rodach i w ogóle do tego trwała 3h plus 1h powrotu do domu

U mnie podobna pogoda Masz nowego zwierzaka?

Ojj to nie fajnie. Mnie i większość znajmych całe szczęście instruktoezy nie rzucali od razu na głęboką wodę. Pierwsze 2 jazdy miałam poza miastem z tego co pamiętam

[201604261006]

Napisane przez czekoladka3

U mnie podobna pogoda Masz nowego zwierzaka?

Ojj to nie fajnie. Mnie i większość znajmych całe szczęście instruktoezy nie rzucali od razu na głęboką wodę. Pierwsze 2 jazdy miałam poza miastem z tego co pamiętam

Tak, żółwika na insta mam kilka zdjęć.

Z jednej strony lepiej, bo szybciej może się przekonałam? Najpierw babka mnie pytała, jak powiedziałam że jeżdziłam samochodem (ale po wiejskich drogach) to powiedziała że od razu jedziemy na miasto

[mansikkaa]

Ja bede miała jazdy po 2h i na pewno pol godziny na naukę i w miasto po obrzeżach

[czekoladka3]

Napisane przez mysza93

Tak, żółwika na insta mam kilka zdjęć.

Z jednej strony lepiej, bo szybciej może się przekonałam? Najpierw babka mnie pytała, jak powiedziałam że jeżdziłam samochodem (ale po wiejskich drogach) to powiedziała że od razu jedziemy na miasto

aż sobie zerknęłam jaki słodziaczek

a no pewnie dlatego od razu pojechałaś na miasto bo się przyznałaś że wcześniej jeździłaś, więc już jakieś podstawy miałaś za sobą

[201604261006]

Napisane przez czekoladka3

aż sobie zerknęłam jaki słodziaczek

a no pewnie dlatego od razu pojechałaś na miasto bo się przyznałaś że wcześniej jeździłaś, więc już jakieś podstawy miałaś za sobą

Nooo

Pewnie tak, ale co innego jeździć po wiejskich drogach a co innego wyjechać na zatłoczone miasto. Jak ja się bałam

[czekoladka3]

Napisane przez mysza93

Nooo

Pewnie tak, ale co innego jeździć po wiejskich drogach a co innego wyjechać na zatłoczone miasto. Jak ja się bałam

Nie dziwię Ci się wcale. Na Twoim miejscu na pewno też strasznie bym się bała, bo zaczynając kurs tak samo umiałam jeździć tylko po wiejskich drogach

[201604261006]

Napisane przez czekoladka3

Nie dziwię Ci się wcale. Na Twoim miejscu na pewno też strasznie bym się bała, bo zaczynając kurs tak samo umiałam jeździć tylko po wiejskich drogach

No ale było minęło. Oby nie trzeba było kiedyś znowu robić

[czekoladka3]

Napisane przez mysza93

No ale było minęło. Oby nie trzeba było kiedyś znowu robić

Hehe trzeba uważać szczególnie teraz po zmianie przepisów dotyczących prędkości

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Uczelnia coraz bardziej mnie wkurza. Mam jeszcze nie zdany jeden egzamin (podobnie jak ponad połowa roku), dziekanat przedłuzył nam sesję do 27 marca. A szanowny profesor od tego przedmiotu wyznaczył jeden jedyny termin poprawy na 25 lub 26 marca. Gdzie tu logika coś czuję że teraz będzie duży przesiew ...

[201604261006]

zmieniali? kiedy?

Eh mnie tak samo. Na szczęście miałam tylko jedną poprawkę która poprawiłam ale niektórzy to okropność. Po 3 warunki albo coś

[czekoladka3]

Napisane przez mysza93

zmieniali? kiedy?

Eh mnie tak samo. Na szczęście miałam tylko jedną poprawkę która poprawiłam ale niektórzy to okropność. Po 3 warunki albo coś

pod koniec ubiegłego roku. Za przekroczenie dozwolonej prędkości o drugie tyle zabierają prawo jazdy na jakiś czas (np. 100 km/h przy dopuszczalnej prędkości 50 km/h) tak więc trzeba mieć się na baczności

Troche mnie pocieszyłaś myślałam że tylko u mnie takie cyrki wyprawiają

[mansikkaa]

Ja mam warunek z tamtego roku. 74 osoby chcieli nas wcisnąć do grup ale nie dało rady i otworzyli nam 3 grupy z inną babką. tak samo egzamin będziemy mieć z innym kierunkiem.
Teraz pierwszy rok ma wykłady i ćwiczenia co mnie oblala na ćwiczeniach i znowu będzie na warunku dużo osob. Parę lat temu oblala 70%roku czyli gdzieś z 150osob

[czekoladka3]

Napisane przez mansikkaa

Ja mam warunek z tamtego roku. 74 osoby chcieli nas wcisnąć do grup ale nie dało rady i otworzyli nam 3 grupy z inną babką. tak samo egzamin będziemy mieć z innym kierunkiem.
Teraz pierwszy rok ma wykłady i ćwiczenia co mnie oblala na ćwiczeniach i znowu będzie na warunku dużo osob. Parę lat temu oblala 70%roku czyli gdzieś z 150osob

Masakra. Że też zawsze musi się trafić taki wykładowca

[mansikkaa]

Mnie na kolokwium oblala za intepreracje. Pol punktów było za zadanie a drugie za intepretacje. Wszystkie wyniki dobrze a intepretacja źle wg niej a robilam tak jak ona kazała. Reszta to samo...

[201604261006]

Napisane przez czekoladka3

pod koniec ubiegłego roku. Za przekroczenie dozwolonej prędkości o drugie tyle zabierają prawo jazdy na jakiś czas (np. 100 km/h przy dopuszczalnej prędkości 50 km/h) tak więc trzeba mieć się na baczności

Troche mnie pocieszyłaś myślałam że tylko u mnie takie cyrki wyprawiają

A to mi nie grozi bo jak przekraczać to o maks 20 gdy jest 50 :P

Oj nie tylko

Napisane przez mansikkaa

Mnie na kolokwium oblala za intepreracje. Pol punktów było za zadanie a drugie za intepretacje. Wszystkie wyniki dobrze a intepretacja źle wg niej a robilam tak jak ona kazała. Reszta to samo...

Jak można oblac za interpretacje?! Przecież każdy interpretuje inaczej

[mansikkaa]

Kolega miał do opisania wariancji a jej się nie opisuje. Na wykładzie facet wbił nam do głowy aby nie próbować jej intepretowac a u pani dostał 0 punktu

[czekoladka3]

Napisane przez mansikkaa

Kolega miał do opisania wariancji a jej się nie opisuje. Na wykładzie facet wbił nam do głowy aby nie próbować jej intepretowac a u pani dostał 0 punktu

widocznie ta pani ma swoje własne reguły

[mansikkaa]

Nowa statystyka

[201604261006]

Hej. Zagląda tu ktoś jeszcze?

[mansikkaa]

Ja

[czekoladka3]

ja też zaglądam

[201604261006]

To co nic nie piszecie

[mansikkaa]

Studia, TŻ, prawo jazdy i czasu ni ma

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Zaraz majowka

[czekoladka3]

a no właście z czasem teraz ciężko

racja trzeba już powoli snuć jakieś plany na majówkę Już coś zaplanowałyście?

[mansikkaa]

Gdańsk

[201604261006]

My nic nie planujemy bo TŻ pracuje

Ja dzis zmienialam piach Luskowi. Teraz ma świeżo i czyściutko

[czekoladka3]

ja też nic nie planuję bo zazwyczaj ze wszystkich moich planów wychodzi

[mansikkaa]

ja majókę w Gdańsku już dawno zaplanowałam i na początku stycznia dzwoniliśmy już zarezerwować pokój

[czekoladka3]

Napisane przez mansikkaa

ja majókę w Gdańsku już dawno zaplanowałam i na początku stycznia dzwoniliśmy już zarezerwować pokój

Ale fajnie Naprawdę zazdroszczę, bo z moim chłopakiem nic nie da się zaplanować Co dokładnie macie w planach jeśli można spytać?

[mansikkaa]

pierwszego dnia zoo, zwiedzimy okolice Oliwy bo mamy tam pokój a potem kino a następnego dnia centum miasta, chce zobaczyć Westerplate, stadion i muzeum bursztynu a reszta wyjdzie w praniu

[czekoladka3]

Napisane przez mansikkaa

pierwszego dnia zoo, zwiedzimy okolice Oliwy bo mamy tam pokój a potem kino a następnego dnia centum miasta, chce zobaczyć Westerplate, stadion i muzeum bursztynu a reszta wyjdzie w praniu

Zapowiada sie ciekawie