dziewice czy doświadczone?

[Lena_20]

Napisane przez agusiaAA 19

Nom mam chcice, a kandydata brak. No coz lencia juz chyba pora na mnie pozna juz czas do łozka,a przeciez dzisiaj tez jest dzien

to kolorowych snów...Tobie i chcicy... dobranoc

[agusiaAA 19]

Napisane przez Lena_20

to kolorowych snów...Tobie i chcicy... dobranoc

Dziekuje kochana

[Signomi]

Napisane przez agusiaAA 19

Po pierwsze nie jestem dziewoja nie zycze sobie zebys w taki sposob sie do mnie odnosił . Chyba w domu cie nie nauczyli jak sie zwraca do kobiet.
Moze czytaj ze zrozumieniem nie napisałam, ze sie smiejesz tylko ich obrazasz albo inaczej odnosze wrazenie jakbys podwazał autorytet moich rodzicow i w jaki sposob mnie wychowuja. Bardzo ciekawe chyba strach cie oblecial odrazu zrobiłes sie milszy, jak napisałam, ze to zgłosze. Badz lepiej milszy dla nas, bo mnie tatus nauczył, ze facetow nie nalezy szanowac, a kobiety to dla niego damy, ktorym trzeba składac pokłon. Jak ja go kocham

dziewoje, ochłapy... kto da wiecej ? :P

[Signomi]

Napisane przez wazonik

Nie znam dokładnie poglądów Szarpa, przejrzałem tylko trzy, cztery strony ostatnie. Nie powiedziałem, że Szarp ma monopol na prawdę. Ale z tego co przeczytałem wyszedł mi taki obraz jak nakreśliłem wyżej.
Ja nie oceniam czy jest on dobry czy zły. Ja ma swój pogląd wyeksplikowany po części w pewnym innym wątku. Naprawdę nikogo nie atakuję staram się rozumieć tylko różne racje.

nie znasz dokladnie pogladow szarpa ? :P

[agusiaAA 19]

Napisane przez Signomi

nie znasz dokladnie pogladow szarpa ? :P

No na pewno nie zna jego pogladow przeciez oni sa z tej samej "Rodzinki"

Ciekawe gdzie jest lena

[Lena_20]

poglądy szarpa jak sama nazwa wskazuje są "zszarpane" ....

Mam nadzieje,ze ani on ani jego kompan nas juz swoją wizytą nie uraczą... Nazwy kompana nie wymienie,bo znow sie poczuje zobowiazany do odpowiedzi (iż padł jego nick),a my powtorki z rozrywki nie chcemy...

Widze ochłapy aktywne już?

[agusiaAA 19]

Napisane przez Lena_20

poglądy szarpa jak sama nazwa wskazuje są "zszarpane" ....

Mam nadzieje,ze ani on ani jego kompan nas juz swoją wizytą nie uraczą... Nazwy kompana nie wymienie,bo znow sie poczuje zobowiazany do odpowiedzi (iż padł jego nick),a my powtorki z rozrywki nie chcemy...

Widze ochłapy aktywne już?

Pana szarpa juz widziałam, a wazonika to jakos nie.

No ja dopiero aktywna jestem od godziny 14,ale cos taki ochłap jak ja to za szybko nie wstaje

[agusiaAA 19]

Napisane przez Signomi

dziewoje, ochłapy... kto da wiecej ? :P

dam wiecej, ale juz sama nie wiem co wymyslic.

[Lena_20]

Napisane przez agusiaAA 19

Pana szarpa juz widziałam, a wazonika to jakos nie.

No ja dopiero aktywna jestem od godziny 14,ale cos taki ochłap jak ja to za szybko nie wstaje

Nie wymawiaj nicka jego!

Ja rowniez aktywuje sie dopiero ok godziny 14... tak to jest jak sie idzie o 5 spac...

[TmargoT]

Napisane przez wazonik

Serdecznie przepraszam, że znów impertynencko wtrącam się do dyskusji, ale ktoś rzucił magiczne hasło : wazonik J, siedziałem spokojnie a tu tak rękawica. Siedzę sobie i miziam kota ale mimo tego podejmę ją. Odniosłem się tylko do kilku wątków z ostanich stron, bo urzekły mnie.



Ciekawe co do tego ma równouprawnienie, kobiety częstą szafują tym zwrotem niemal jak zaklęciem i nie ważne czy ma ono zastosowanie czy nie.

Jak ktoś nie ma doświadczenia seksualne to nie może wymagać od kogoś aby ich nie miał.



Ja też nie rozumiem akceptacji dla „wybryków seksualnych mężczyznach”, a jednocześnie rozumiem że kobieta chciała by mieć niedoświadczonego partnera. Mówisz że nie można sprawdzić? Śmiem twierdzić inaczej, w dojrzałym opartym na zaufaniu związku nie ma potrzeby opierania się na ekspertyzach. Słowo wystarczy.



A kto powiedział że kobieta powinna? Naprawdę nie przesadzajmy i porzućmy ogólnik.




Zastanawiam się skąd to zacietrzewcie, milion razy było wałkowane że kobieta która odbyła 100 lub jeden stosunek analny nie jest już dziewicą mimo że ma tą fetyszyzującą Was (kobiety) błonę. Naprawdę aż się nie chce pisać bo jak grochem o ścianę.



Brawo słuchaj rodziców temperamentna dziewojo.



Chyba autor ma inny trget niż wdowy i rozwódki, spytaj go o to za 15- 20 lat.




To urocze stwierdzenie mnie sprowokowało.

Z góry przepraszam ze tak skrótowo, ale może nadrobię jak będzie potrzeba.

Ps. A moja ulubiona bess znów zmieniła avatara – ja domagam się informowania mnie o tym fakcie

ooo WAZON-kpe lat.kogo widze.jak zawsze na stanowisku pracy.
cóz, dzis znów bronimy?
a nie wiem,czy pamietasz zadałam ci pytanie w innym temacie "o religi,ślubie i czystości"i nie raczyłes mi odpowiedziec.no cóż,chyba taka straszna nie jestem,albo uderzyłam w czuly punkt?

tak wracaj ac do tematu,pojawiłeś się tu po to ,żeby bronic dziewictwa.faktem jest ,że kobieta może być tylko raz dziewicą.a co ma zrobic potem,kiedy jej nie wyjdzie związek?
z tego co pamiętam tobie tez nienajlepiej szło z akceptacja.więc bedziesz od kolejnej dziewczyny wymagał "czystości",a sam bedziesz skalany?

[Anecka]

Napisane przez wydzia

.wiecie jak jest w tych czasach..mam prawie 18 lat i dla nie których to jest dziwne i śmieszne że jestem jeszcze dziewicą..

To nie jest wcale smieszne, bo niby czemu? Smieszne sa 15stki chwalace sie ile to juz nie miały facetow. To zalezy od Ciebie kiedy bedziesz gotowa. Pamiętam ze mialam pierwszego chlopaka jak bylam w tym wieku, ale nie chodzil nam po glowie seks.. no ale czasowo dla niego, bo rok pozniej o tym zaczal wspominac, ja powiedziałam ze NIE i odeszłam bo on naciskal. Pozniej nie chciałam z nikim byc, wiodłam super zycie az do 22 urodzin

Napisane przez Sovilo

Dziwne i śmieszne być dziewicą w wieku 18 lat??? Ja swój pierwszy raz przeżyłam po miesiąc po 22 urodzinach

Dokladnie, ja swoj 1 raz tez miałam po 22 urodzinach Z czego jestem niewiarygodnie dumna, bo oddałam się mezczyznie z ktorym teraz jestem zaręczona i planujemy wspólne budowanie naszego przyszłego malzenstwa

Napisane przez Charlotte

No sorry, dla mnie to jest normalne, a przynajmniej powinno być. Zazdroszczę Ci, na pewno możesz być z tego domna i cieszyć się, że tym pierwszym facetem będzie ten właściwy (naprawdę się o to postaraj, dzięki temu nie będziesz w przyszłości nic żałować)

Racja racja


To taki EOT, ale chciałam odpowiediec na jedne z pierwszych postów.

Moim zdaniem: Rozni sa faceci i roznie mysla, jednak sadze ze nie jest do dla zakochanego wazne czy to jest dziewica czy doswiadczona.
Jak powiedzialam mojemu TZtowi ze jestem dziewica [po fakcie juz :P], to troche mi nie uwierzyl no bo mialam 22 lata i w ogole nic mnie nie bolalo ani nic [a tyle sie wczesniej naczytalam]. Pozniej mi powiedział, że to dla niego zaszczyt ze jest moim pierwszym i ostatnim. Ja jednak mialam w sobie jakis niepokoj, poniewaz on miał przede mna 2 dziewczyny i od 17 roku zycia wspolzyl.. no i jak mi powtarzal z ostatnia dziewczyna bardzo regularnie i w ogole no i zaczely sie komplikacje, niesnaski z tego powodu bo jednak zrozumialam ze wolalby juz doswiadczona . Zawsze mi powtarza ze robimy to z 5 razy w miesiacu i mu to nie starcza, ja to rozumiem, tylko ze mi sie nie zawsze chce poniewaz za kazdym razem mnie boli bylam z tym u lekarza to powiedziala ze mam inna budowe niz inne i dlatego :/ No ale suma sumarum po roku czasu przestal mi to gadac i jest super, nawet jak jest przerwa 2 tyg, lub 3 tyg.

Faceci są zmienni tak jak kobiety

[agusiaAA 19]

Napisane przez Anecka

To nie jest wcale smieszne, bo niby czemu? Smieszne sa 15stki chwalace sie ile to juz nie miały facetow. To zalezy od Ciebie kiedy bedziesz gotowa. Pamiętam ze mialam pierwszego chlopaka jak bylam w tym wieku, ale nie chodzil nam po glowie seks.. no ale czasowo dla niego, bo rok pozniej o tym zaczal wspominac, ja powiedziałam ze NIE i odeszłam bo on naciskal. Pozniej nie chciałam z nikim byc, wiodłam super zycie az do 22 urodzin



Dokladnie, ja swoj 1 raz tez miałam po 22 urodzinach Z czego jestem niewiarygodnie dumna, bo oddałam się mezczyznie z ktorym teraz jestem zaręczona i planujemy wspólne budowanie naszego przyszłego malzenstwa






Racja racja


To taki EOT, ale chciałam odpowiediec na jedne z pierwszych postów.

Moim zdaniem: Rozni sa faceci i roznie mysla, jednak sadze ze nie jest do dla zakochanego wazne czy to jest dziewica czy doswiadczona.
Jak powiedzialam mojemu TZtowi ze jestem dziewica [po fakcie juz :P], to troche mi nie uwierzyl no bo mialam 22 lata i w ogole nic mnie nie bolalo ani nic [a tyle sie wczesniej naczytalam]. Pozniej mi powiedział, że to dla niego zaszczyt ze jest moim pierwszym i ostatnim. Ja jednak mialam w sobie jakis niepokoj, poniewaz on miał przede mna 2 dziewczyny i od 17 roku zycia wspolzyl.. no i jak mi powtarzal z ostatnia dziewczyna bardzo regularnie i w ogole no i zaczely sie komplikacje, niesnaski z tego powodu bo jednak zrozumialam ze wolalby juz doswiadczona . Zawsze mi powtarza ze robimy to z 5 razy w miesiacu i mu to nie starcza, ja to rozumiem, tylko ze mi sie nie zawsze chce poniewaz za kazdym razem mnie boli bylam z tym u lekarza to powiedziala ze mam inna budowe niz inne i dlatego :/ No ale suma sumarum po roku czasu przestal mi to gadac i jest super, nawet jak jest przerwa 2 tyg, lub 3 tyg.

Faceci są zmienni tak jak kobiety

Moja gratulacje, ze tak długo wytrzymłas zawsze podziwiam takie kobiety ja bym tak długo nie umiala wytrzymac, bo za bardzo lubie sex

No i dobrze, ze odeszłas od kolesia, ktory cie naciskal to dobrze o nim nie swiadczyło

No własnie faceci sa zmienni, ale widzisz, jacy tu nie ktorzy wygłaszaja poglady
nie dziewica ochłap

[wazonik]

Napisane przez TmargoT

ooo WAZON-kpe lat.kogo widze.jak zawsze na stanowisku pracy.
cóz, dzis znów bronimy?
a nie wiem,czy pamietasz zadałam ci pytanie w innym temacie "o religi,ślubie i czystości"i nie raczyłes mi odpowiedziec.no cóż,chyba taka straszna nie jestem,albo uderzyłam w czuly punkt?

tak wracaj ac do tematu,pojawiłeś się tu po to ,żeby bronic dziewictwa.faktem jest ,że kobieta może być tylko raz dziewicą.a co ma zrobic potem,kiedy jej nie wyjdzie związek?
z tego co pamiętam tobie tez nienajlepiej szło z akceptacja.więc bedziesz od kolejnej dziewczyny wymagał "czystości",a sam bedziesz skalany?

Bronie jak zawsze prawdy A poważnie niczego nie bronie powiedziałem tylko co myślę.

Faktycznie zadałaś mi pytanie, nie odpowiedziałem bo słabo mi się robiło jak czytałem ten wątek w jego zaawansowanej fazie, takie głupoty był tam wypisywane, że odpuściłem- nie mam tu na myśli twojego pytania.
Odpowiadam wiec spóźniony: To nie jest czuły temat, nie było z mojej strony żadnej apostazji, nie lubię takich pokazowych gestów. Po prostu przestałem odczuwać potrzebę aby kontynuować to co był było wcześniej. To skomplikowana sprawa i wcale nie twierdzę, że kiedyś nie zmienię tego stanu tzn. na uprzedni.
Dość enigmatycznie ale chyba wiesz o co chodzi, a nie każdy musi wiedzieć o co chodzi.



Ps. Lena i Agusia dziewczyny które oczarowały mnie swoją inteligencją i bystrością umysłu, wiecie Gogol napisał kiedyś taki dramat "Rewizior" się on nazywał, to tam padły piękne i słynne słowa "(...) z czego się śmiejecie, sami z siebie się śmiejecie (...) "

Pozdrawiam

[agusiaAA 19]

Napisane przez wazonik

Bronie jak zawsze prawdy A poważnie niczego nie bronie powiedziałem tylko co myślę.

Faktycznie zadałaś mi pytanie, nie odpowiedziałem bo słabo mi się robiło jak czytałem ten wątek w jego zaawansowanej fazie, takie głupoty był tam wypisywane, że odpuściłem- nie mam tu na myśli twojego pytania.
Odpowiadam wiec spóźniony: To nie jest czuły temat, nie było z mojej strony żadnej apostazji, nie lubię takich pokazowych gestów. Po prostu przestałem odczuwać potrzebę aby kontynuować to co był było wcześniej. To skomplikowana sprawa i wcale nie twierdzę, że kiedyś nie zmienię tego stanu tzn. na uprzedni.
Dość enigmatycznie ale chyba wiesz o co chodzi, a nie każdy musi wiedzieć o co chodzi.



Ps. Lena i Agusia dziewczyny które oczarowały mnie swoją inteligencją i bystrością umysłu, wiecie Gogol napisał kiedyś taki dramat "Rewizior" się on nazywał, to tam padły piękne i słynne słowa "(...) z czego się śmiejecie, sami z siebie się śmiejecie (...) "

Pozdrawiam

Nie obchodzi mnie co myslisz sobie o mojej inetelignecji dałam ci wyraznie do zrozumienia, ze nie mam zamiaru z toba dyskutowac, wiec SKONCZ pisanie na moj temat, bo sobie tego nie zycze.

[Lena_20]

Napisane przez wazonik

Ps. Lena i Agusia dziewczyny które oczarowały mnie swoją inteligencją i bystrością umysłu, wiecie Gogol napisał kiedyś taki dramat "Rewizior" się on nazywał, to tam padły piękne i słynne słowa "(...) z czego się śmiejecie, sami z siebie się śmiejecie (...) "

Pozdrawiam

ah.. ....Wzruszyłam się...
Kazdy probujący bronic swoich racji i probujący "oczyścić sie z osmieszenia" ,przytacza ten cytat... Nie zabłysnąłeś niestety...

Moze dla Ciebie jesteśmy smieszne,a dla nas to Twoje wywody są smieszne.. zeby nie powiedzieć czego innego,co mysle..
I rownież nie zycze sobie obrażania mojej osoby...

Również "pozdrawiam" wazona... EOT.

[TmargoT]

Napisane przez wazonik

Bronie jak zawsze prawdy A poważnie niczego nie bronie powiedziałem tylko co myślę.

Faktycznie zadałaś mi pytanie, nie odpowiedziałem bo słabo mi się robiło jak czytałem ten wątek w jego zaawansowanej fazie, takie głupoty był tam wypisywane, że odpuściłem- nie mam tu na myśli twojego pytania.
Odpowiadam wiec spóźniony: To nie jest czuły temat, nie było z mojej strony żadnej apostazji, nie lubię takich pokazowych gestów. Po prostu przestałem odczuwać potrzebę aby kontynuować to co był było wcześniej. To skomplikowana sprawa i wcale nie twierdzę, że kiedyś nie zmienię tego stanu tzn. na uprzedni.
Dość enigmatycznie ale chyba wiesz o co chodzi, a nie każdy musi wiedzieć o co chodzi.



Ps. Lena i Agusia dziewczyny które oczarowały mnie swoją inteligencją i bystrością umysłu, wiecie Gogol napisał kiedyś taki dramat "Rewizior" się on nazywał, to tam padły piękne i słynne słowa "(...) z czego się śmiejecie, sami z siebie się śmiejecie (...) "

Pozdrawiam

jak zawsze pokretnie.schodzisz z tematu,a ja zadałam proste pytanie,czy tak trudno na nie odpowiedziec?
wcześniej byłeś "czysty",więc mogłeś oczekiwac od kobiety "czystości" .
a teraz?czy dalej uważasz,że powiniens miec nieskalana kobiete?

[wazonik]

Napisane przez agusiaAA 19

Nie opchodzi mnie co myslisz sobie o mojej inetelignecji dałam ci wyraznie do zrozumienia, ze nie mam zamiaru z toba dyskutowac, wiec SKONCZ pisanie na moj temat, bo sobie tego nie zycze.

No sorry (pozwolisz, że pochwalę się językami obcymi) Ty piszesz o mnie w sposób bardzo nieprzyjemny, a mnie nie pozwalasz tego skomentować?

Ale masz rację skończymy z tą prywatą bo było ni było jest to wątek publiczny !

Ps. "p" i "b" to spółgłoski wymienne (zwarte, dwu wargowe, różnią się tylko dźwięcznością ) więc się nie przejmuj za bardzo

Pozdrawiam.

[Lena_20]

Do kultury równiez należy nie wytykanie błedów ortograficznych na forum publicznym,tym bardziej tak zwanych literówek...
Przestań sie popisywać bo ludzi irytujesz...

[agusiaAA 19]

Napisane przez Lena_20

ah.. ....Wzruszyłam się...
Kazdy probujący bronic swoich racji i probujący "oczyścić sie z osmieszenia" ,przytacza ten cytat... Nie zabłysnąłeś niestety...

Moze dla Ciebie jesteśmy smieszne,a dla nas to Twoje wywody są smieszne.. zeby nie powiedzieć czego innego,co mysle..
I rownież nie zycze sobie obrażania mojej osoby...

Również "pozdrawiam" wazona... EOT.

Lenciu ja juz myslalam, ze zostawiłas mnie sama z tym panem i bede musiała sie z nim uzerac, ale nie w grupie razniej. Zgadzam sie z toba tez sie wzruszyłam ah co za piekny cytat nam tu ten pan zaserwował

[wazonik]

Napisane przez TmargoT

jak zawsze pokretnie.schodzisz z tematu,a ja zadałam proste pytanie,czy tak trudno na nie odpowiedziec?
wcześniej byłeś "czysty",więc mogłeś oczekiwac od kobiety "czystości" .
a teraz?czy dalej uważasz,że powiniens miec nieskalana kobiete?

Nie, nie uważam tak, pisałem o tym dość jasno. Napiszę jeszcze raz: mając za sobą życie erotyczne nie możne wymagać od kogoś aby takowego nie miał. Takie jest moje zdanie.

Na wszelkie pytania odpowiadam z przyjemnością.

[agusiaAA 19]

Napisane przez wazonik

No sorry (pozwolisz, że pochwalę się językami obcymi) Ty piszesz o mnie w sposób bardzo nieprzyjemny, a mnie nie pozwalasz tego skomentować?

Ale masz rację skończymy z tą prywatą bo było ni było jest to wątek publiczny !

Ps. "p" i "b" to samogłoski wymienne (zwarte, dwu wargowe, różnią się tylko dźwięcznością ) więc się nie przejmuj za bardzo

Pozdrawiam.

To tylko maly bład jestem tylko człowiek mam prawo sie pomylic w pisaniu, ale chyba zapomniałes o czyms. Napisałam SKONCZ do mnie pisac, bo nie mam ochoty z toba dyskutowac. Dosyc nie bedzie mi ktos taki jak ty wytykal błedy, ktory nazywa mnie dziewoja. Powtorze jeszcze raz nie zycze sobie zadnych postow w strone mojej osoby. ZROZUMIAŁES??

[Lena_20]

Napisane przez agusiaAA 19

To tylko maly bład jestem tylko człowiek mam prawo sie pomylic w pisaniu, ale chyba zapomniałes o czyms. Napisałam SKONCZ do mnie pisac, bo nie mam ochoty z toba dyskutowac. Dosyc nie bedzie mi ktos taki jak ty wytykal błedy, ktory nazywa mnie dziewoja. Powtorze jeszcze raz nie zycze sobie zadnych postow w strone mojej osoby. ZROZUMIAŁES??

Trolle mają to do siebie,ze nie rozumieją... i będą szukać zaczepki...
Miejmy nadzieje,ze gdy wrzucimy na niego ignora to mu sie znudzi i sobie pojdzie w koncu...

[agusiaAA 19]

Napisane przez Lena_20

Trolle mają to do siebie,ze nie rozumieją... i będą szukać zaczepki...
Miejmy nadzieje,ze gdy wrzucimy na niego ignora to mu sie znudzi i sobie pojdzie w koncu...

tak to najlepsze okreslenie dla niego

[TmargoT]

Napisane przez wazonik

Nie, nie uważam tak, pisałem o tym dość jasno. Napiszę jeszcze raz: mając za sobą życie erotyczne nie możne wymagać od kogoś aby takowego nie miał. Takie jest moje zdanie.

Na wszelkie pytania odpowiadam z przyjemnością.

DZIĘKUJĘ ZA ODPOWIEDŹ.
czuje się usatysfakcjonowana.więc ej nie drążę tego tematu.

[Lena_20]

Jedno dobre,ze ten troll nie jest hipokrytą... alleluja..

[Szarp]

Napisane przez Jeanne90

Pytałam go kilka razy - co jeśli znajdzie tego jedynego, wyśnionego, ukochanego, będzie się z nim kochać, ale coś nie wyjdzie i się rozstaną? Czeka ją samotność? Nie potrafił mi odpowiedzieć. Pozostaje nam umierać "w czystości". Jeden grzech mniej.

Myślę, że sama powinnaś znać odpowiedź na to pytanie. Jak już wcześniej napisałem - trzeba liczyć się z konsekwencjami porażki. Nie oznacza to jednak, że nie możesz już być nigdy szczęśliwa!!! Twoje szczęście jednakże będzie zweryfikowane przez wcześniejsze doświadczenia.

Znając życie, może być tak, że zwiąże się z prostytutką i nie będę jej z tego powodu "molestował psychicznie". Świadomie dokonam wyboru. Wielu facetów chciałoby mieć dziewice, mimo to pozostają z doświadczonymi partnerkami i są ... szczęśliwi.

[agusiaAA 19]

Napisane przez Szarp

Myślę, że sama powinnaś znać odpowiedź na to pytanie. Jak już wcześniej napisałem - trzeba liczyć się z konsekwencjami porażki. Nie oznacza to jednak, że nie możesz już być nigdy szczęśliwa!!! Twoje szczęście jednakże będzie zweryfikowane przez wcześniejsze doświadczenia.

Znając życie, może być tak, że zwiąże się z prostytutką i nie będę jej z tego powodu "molestował psychicznie". Świadomie dokonam wyboru. Wielu facetów chciałoby mieć dziewice, mimo to pozostają z doświadczonymi partnerkami i są ... szczęśliwi.

Wielu, ale nie wszyscy. Moj tato nie chciałby dziewicy wole doswiadczone kobiety. Raz byla taka sytuacja, ze ogladał sie za mloda laska w krotkiej spodniczce, a ja dla zartu mowie mu to wez ja poderwij,a on: e tam taka mloda to nie wie co i jak w łozku. Wniosek nasuwa sie sam

[Jeanne90]

Napisane przez Szarp

(...)

Znając życie, może być tak, że zwiąże się z prostytutką i nie będę jej z tego powodu "molestował psychicznie". Świadomie dokonam wyboru. Wielu facetów chciałoby mieć dziewice, mimo to pozostają z doświadczonymi partnerkami i są ... szczęśliwi.

No to wychodzi na to, że cała ta dyskusja już nie ma sensu Ostatecznie przyznałeś, że jesteś w stanie zaakceptować "nie-dziewictwo" i tu brawa dla Ciebie

[TmargoT]

Napisane przez Szarp

Myślę, że sama powinnaś znać odpowiedź na to pytanie. Jak już wcześniej napisałem - trzeba liczyć się z konsekwencjami porażki. Nie oznacza to jednak, że nie możesz już być nigdy szczęśliwa!!! Twoje szczęście jednakże będzie zweryfikowane przez wcześniejsze doświadczenia.

Znając życie, może być tak, że zwiąże się z prostytutką i nie będę jej z tego powodu "molestował psychicznie". Świadomie dokonam wyboru. Wielu facetów chciałoby mieć dziewice, mimo to pozostają z doświadczonymi partnerkami i są ... szczęśliwi.

Napisane przez Jeanne90

No to wychodzi na to, że cała ta dyskusja już nie ma sensu Ostatecznie przyznałeś, że jesteś w stanie zaakceptować "nie-dziewictwo" i tu brawa dla Ciebie

BRAWO

Napisane przez wazonik

Nie, nie uważam tak, pisałem o tym dość jasno. Napiszę jeszcze raz: mając za sobą życie erotyczne nie możne wymagać od kogoś aby takowego nie miał. Takie jest moje zdanie.

Na wszelkie pytania odpowiadam z przyjemnością.

czy to nie siła w nas kobietach
p.s."syty nie zrozumie głodnego"trzeba byc w jego skórze,żeby poczuć to co ON

[Signomi]

ajajaj....