Novynette/Mercilon - wątek zbiorczy!

[kamyczek89]

No to trochę teraz będę mieć więcej pojęcia.moja ginekolog to babka na luzie, ale nie mówiła mi o konieczności brania od 1-ego dnia okresu. Ale jak wiadomo ilu lekarzy, tyle diagnoz i zaleceń .Dzięki dziewczyny Myślę, że jakoś równie miło zorganizuję te walentynki żeby później się nie stresować, czy będzie mały Filipek

[aneczka8]

skoro lekarz nie poinformował Cię jak brać tabletki to może liczył że chociaż raz przeczytasz ulotkę i sie do niej zastosujesz

[meszsares]

obawiam sie ze kolezanka kamyczek89 mogla nie wszzstko do konca zrozumiec, wiec na wszelki wypadek powtorze:
teraz kiedy zrobilas juz taka dluga przerwe w braniu musisz wziac pierwsza pigulke pierwszego dnia okresu. Ale potem jak juz bedziesz kupowac normalnie nastepne opakowania, to juz bierzesz kazda pierwsza pigulke z nowego opakowania po 7dniowej przerwie niezalenie od tego kiedy wystapi krwawienie.

[kamyczek89]

Napisane przez meszsares

obawiam sie ze kolezanka kamyczek89 mogla nie wszzstko do konca zrozumiec, wiec na wszelki wypadek powtorze:
teraz kiedy zrobilas juz taka dluga przerwe w braniu musisz wziac pierwsza pigulke pierwszego dnia okresu. Ale potem jak juz bedziesz kupowac normalnie nastepne opakowania, to juz bierzesz kazda pierwsza pigulke z nowego opakowania po 7dniowej przerwie niezalenie od tego kiedy wystapi krwawienie.

To wiedziałam, że mam zacząć brać tabletki tuż po okresie, jeśli brałam je już wcześniej. Tylko nie wiedziałam, że jak zrobi się miesięczną przerwę w braniu, to trzeba rozpocząć opakowanie w pierwszym dniu krwawienia.

[aneczka8]

Napisane przez kamyczek89

To wiedziałam, że mam zacząć brać tabletki tuż po okresie, jeśli brałam je już wcześniej. .

Nie tuż po okresie tylko po 7 dniowej przerwie. Okres może jeszcze się utrzymywać przez pierwszych kilka tabletek. i tak co miesiąc. Jak ja bym miała zaczynać brać tabletki tuz po okresie to wychodziłaby mi 10 dniowa przerwa a nie 7dniowa.

[truscafka]

hej dziewczyny! za jakiś tydzień zacznę po raz pierwszy zażywać tabletki anty... no i padło na mercilon. Mam obawy co do skutków ubocznych, ale wiem, że każda z Was przechodzi to inaczej. Nie do tego jednak zmierzam.... mam pytanie... Kiedy mam dostac okresu, najpierw w pierwszy dzien mam bardzo delikatne plamienie(wystarczy wkładka) i dopiero ten kolejny dzien jest tragiczny - okropny ból brzucha, już to własciwe krwawienie itd. . Mam teraz wątpliwości kiedy zażyć pierwszą tabletkę, czy w czasie tego pierwszego "dziwnego dnia" czy juz w ten dzień kiedy jest - ta dla mnie prawdziwa miesiączka. Proszę o odpowiedź.

[hope88]

niestety nie pomogę...co prawda mam wadę wzroku ale nosze okularki do czytania.
A sprawozdania ciąg dalszy... tabletki toleruję w miarę dobrze ale teraz przy 2 opakowaniu tak mnie strasznie wysypało;/;/;/ już co p[rawda przechodzi ale w tamtym tyg to nie mogłam na siebie patrzeć;/ jutro idę do gina do kontroli więc zapytam co i jak...zapewne karze poczekać...mam nadzieje ze te problemy z cerą tylko chwilowe.... jeśli chodzi o ochotę na seks to różnie jest jak było....teraz cieżko powiedzieć bo mam sesje i duuużo egzaminów więc amory narazie odsunęłam na boczek

[helva]

a tak właściwie skoro jesteś już 2 tyg po zakończeniu okresu, to powinnaś miesiączkę dostać przed Walentynkami i zdążysz zacząć brać nowe opakowanie o ile nie masz jakichś wydłużonych cykli. czyli w Walentynki powinnaś być zabezpieczona

[axelka]

Cześć , Robilam sobie przerwe w braniu tabletek antykoncepcyjnych (nowynnette) na 2 miesiace. Wczoraj dostalam okres wieczorem a ,że nie bylam w domu to nie wzielam tabletki. W takim razie powinnam ja przyjac w dzien 5. W Ulotce pisze ze powinnam stosowac dodatkowe metody antykoncepcyjne. Jak długo? czy to że wezme tabletke w 5 ty dzien zmienia mój cykl? bo przeciez cykl zaczyna sie od 1szego dnia.
Czy któraś z Was tak robila?

[goha80]

po pierwsze ulotka twój przyjaciel...
w większości ulotek pisze że można wziąć później ale przez pierwszy tydzień trzeba stosować dodatkową antykoncepcję.
ale zależy co to są za tabletki bo brałam kilka różnych a nie we wszystkich tak pisało. w novynette nie wiem

[ukrycior]

Napisane przez axelka

Cześć , Robilam sobie przerwe w braniu tabletek antykoncepcyjnych (nowynnette) na 2 miesiace. Wczoraj dostalam okres wieczorem a ,że nie bylam w domu to nie wzielam tabletki. W takim razie powinnam ja przyjac w dzien 5. W Ulotce pisze ze powinnam stosowac dodatkowe metody antykoncepcyjne. Jak długo? czy to że wezme tabletke w 5 ty dzien zmienia mój cykl? bo przeciez cykl zaczyna sie od 1szego dnia.
Czy któraś z Was tak robila?

A po co robiłaś 2 miesiące przerwy? Przestawi się o tyle, że będziesz teraz przyjmować pierwszą i ostatnią tabletkę w inne dni tygodnia niż dotychczas i inaczej będzie wypadać 7 dniowa przerwa, czyli krwawić tez będziesz pewnie w inny dzień. Ale podczas brania tabsów cykl tzw. i tak jest sztuczny, więc nie ma mowy o rozregulowaniu.

[axelka]

Napisane przez goha80

po pierwsze ulotka twój przyjaciel...
w większości ulotek pisze że można wziąć później ale przez pierwszy tydzień trzeba stosować dodatkową antykoncepcję.
ale zależy co to są za tabletki bo brałam kilka różnych a nie we wszystkich tak pisało. w novynette nie wiem

Jest napisane ,że trzeba stosowac inne metody , nie pisze jak długo



A przerwe robilam bo bylam bardzo chora i lekarz radzil mi odstawic

[ukrycior]

Napisane przez axelka

Jest napisane ,że trzeba stosowac inne metody , nie pisze jak długo



A przerwe robilam bo bylam bardzo chora i lekarz radzil mi odstawic

Z tego co ja wiem to to dodatkowe zabezpieczenie ma trwać tydzień, ale to akurat pamiętam z ulotki swoich piguł, nie wiem, czy u Ciebie też tak radzą, może dziwewczyny zaznajomione z tą marką tabsów napiszą Ci więcej.

[aniatr]

ja też biorę już dość dlugo te tabletki skutków ubocznych nie zauwazyłam, tylko jedna sprawa mnie zastanawia przed okresem czuje kłucie w jajniku jakby odbywało się jajeczkowanie wiem,że to nie możliwe a jednak coś mnie boli co miesiąc.Czy ktoś tak jeszcze ma?

[axelka]

mnie tak kluje.

[aniatr]

Napisane przez axelka

mnie tak kluje.

axelka trochę się uspokoiłam bo myślałam,że tylko ja tak mam i że jest ze mną coś nie tak...

[iris_ek]

axelka trochę się uspokoiłam bo myślałam,że tylko ja tak mam i że jest ze mną coś nie tak...

to ze ktoś ma tak jak Ty nie znaczy, ze wszystko jest ok. Jak kuje serce albo żołądek to idzie się do lekarza. Jak kuje jajnik, wtedy gdy kłuć nie powinien - też należy iść do lekarza. Mnie na ten przykład nie kuje... czyli znowu zaczniesz się obawiać, ze coś jest nie tak? Jak się boisz, widzisz jakieś nieprawidłowości - ginekolog czeka. Lepiej odstać swoje lub zapłacić i wiedzieć czy sprawa jest poważna czy nie warto w ogóle sobie nią zawracać głowy bo "taka twoja natura".

[axelka]

Ja jak bylam u lekarza to mówilam ,że i tak dosyc czuje miesiaczke i nie mowil ,zeby to bylo coś zlego

[Nati02]

Czy bierze może któraś z Was mercilon? Chciałabym się dowiedzieć ile teraz kosztuje w aptekach, tak samo jak interesuje mnie cena novynette.

[Satis]

Novynette - w zależności od apteki 26-29 zł

[iris_ek]

Ja jak bylam u lekarza to mówilam ,że i tak dosyc czuje miesiaczke i nie mowil ,zeby to bylo coś zlego

To dobrze. Mój sie wypytuje zawsze czy coś mnie nie boli, nie mędzi, wypytuje o ilość krwawienia i takie tam. Do tej pory nie miałam takiej sytuacji żeby coś mnie bolało przy tabletkach, wiec nie wiem co by mi powiedział, gdybym stwierdziła, że np. bolą mnie jajniki, choć owulacji przecież nie ma...

[Nati02]

Napisane przez Satis

Novynette - w zależności od apteki 26-29 zł

Dzieki czyli ceny bez zmian

[Satis]

choć dzisiaj się zorientowałam, że jak się zamówi w aptece Dbam o Zdrowie to kosztuje niecałe 24 zł!

[Nati02]

Napisane przez Satis

choć dzisiaj się zorientowałam, że jak się zamówi w aptece Dbam o Zdrowie to kosztuje niecałe 24 zł!

Ja mam microgynon za 21zł 3 opakowania
Ale na szczęście mi służą a tak z ciekawości pytałam o cenę bo kiedyś lekarz mi je przepisał i nie chciał na nic innego zmienić- umowę miał- zmieniłam lekarza, zmieniłam tabletki

[K@$|@]

Dziwicie się, że w wieku 17 lat dziewczyna idzie do ginekologa po tabletki antykoncepcyjne, żeby powiększyć biust. Bo twierdzi że jest mały.

Ale kiedy któras z was to stwerdziła, nie zapytała jaki rozmiar ma kaludii17, ile waży czy ile ma wzrostu.

A ja się jej nie dziwie - mam 16 lat 1,72 m wzrostu i ważę 49 kg przy drobnej udowie kostnej i mimo ze bmi wskazuje niedowagę to jest (przy tej budowie kostnej) normalna waga.
Nie mam ani grama biustu, w obwodach to jest marna różnica 3cm, więc co, fajnie się zaakceptować, prawda?? Myślicie sobie ze łatwo?? Dla was duży biust to duże B,C, D.
Dla mnie A.

A jak wiem, nie będzie tego A. Chyba, że dopuszczę się do nadwagi. Więc naprawdę miła perspektywa co??
I pieprzycie wszystkie mądre, drogie podstarzałe panie, że napewno urośnie. Już to widzę. Albo radzicie się zaakceptować. Spoko, kiedy nawet ubrania ciężko dobrać.

Dlatego powiem wam - PRZESTAŃCIE PIEPRZYĆ, ŻE TO SĄ BEZNADZIEJNE OPCJE POWIĘKSZYĆ BIUST HORMONAMI!
Niektórym nic nie wystaje i co, żyją sobie z tym ale nie dziwcie sie, że chcą to zmienić. I prawie wszystkie zainteresowane tymi tabsami dziewczyny wiedzą, czym grozi ich wpieprzanie!!!

Cya i życzę zrozumienia tego co napisałam.
Bo pewnie nie każdy to ogarnie i zaraz sie znajdą propozycje uraczenia mnie banem.

[Monniq]

Napisane przez K@$|@

I pieprzycie wszystkie mądre, drogie podstarzałe panie, że napewno urośnie. Już to widzę. Albo radzicie się zaakceptować. Spoko, kiedy nawet ubrania ciężko dobrać.

Dlatego powiem wam - PRZESTAŃCIE PIEPRZYĆ, ŻE TO SĄ BEZNADZIEJNE OPCJE POWIĘKSZYĆ BIUST HORMONAMI!
Niektórym nic nie wystaje i co, żyją sobie z tym ale nie dziwcie sie, że chcą to zmienić. I prawie wszystkie zainteresowane tymi tabsami dziewczyny wiedzą, czym grozi ich wpieprzanie!!!

Cya i życzę zrozumienia tego co napisałam.
Bo pewnie nie każdy to ogarnie i zaraz sie znajdą propozycje uraczenia mnie banem.

hmm, niezbyt to miłe z twojej strony, a nie pomyślałaś, że te"podstarzałe panie" mają jakieś doświadczenia i chcą dobrze doradzić.
i niestety właśnie, że mało która dziewczyna zainteresowana hormonami zdaje sobie sprawę, czym to grozi.
no i pamiętaj też będziesz kiedyś podstarzałą panią

[Nusia7]

Przeszukałam forum, ale nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie...
Od 4 miesięcy biorę tabletki antykoncepcyjne. Przez pierwszy miesiąc brałam Mercilon, przez drugi Harmonet i teraz już Mercilon. Zastanawiam się nad tym, jakie właściwie powinno być krwawienie przy tabletkach? Obfitość mojego krwawienia zmniejszyła się o jakąś połowę i trwa 4-5 dni (kiedyś 6-7). Poza tym mam bóle brzucha (lekkie, ale są). Czy to znaczy, że wszystko jest ok? Czy krwawienie przy tabletkach zawsze musi być skąpe i bezbolesne?

[martha330]

niezawsze,ale przewaznie staje sie lzejsze i mniej bolesne wlasnie...moje krwawienie tez trwa o wiele krocej i dobrze mi z tym.... takze sie nie martw

[chilligirl]

jedna z zalet brania tabletek antykonepcyjnych, co zreszta jest zapisane w ulotce, jest zmniejszenie obfitosci krwawienia i boli mu towarzyszacych...ja juz nie mam boli..a okres jest po prostu lightowy wiec i z Toba jest wszystko ok...powinnas sie cieszyc z tego ze tak jest..

[Nusia7]

Chyba zostałam źle zrozumiana Ja wiem, że tak powinno być, że obfitość i długość krwawień się zmniejsza Tylko, że niby ma być tak zupełnie skąpe i bezbolesne, a u mnie nie do końca tak jest... I zastanawiam się, czy rzeczywiście musi tak być...