Wspólne odchudzane od 14.09.09 do uzyskania sukcesu

[Nowa_Nadzieja]

Hey dziewczyny

dawno sie nei odzywałam-pamiętata mnie jeszcze??

nieodzywałam się bo leżałam w łożku uzieminona,bo kostkę skreciłam i zero ruchu.Ale juz moge chodzic wiec biegłam do Was

wszem i wobec ogłaszam ze zaczynam po raz n-ty moją dieteNam nadzieje,że wkoncu cos podziła

Trzymajcie sie

[Olllllciaa]

Napisane przez Nowa_Nadzieja

Hey dziewczyny

dawno sie nei odzywałam-pamiętata mnie jeszcze??

nieodzywałam się bo leżałam w łożku uzieminona,bo kostkę skreciłam i zero ruchu.Ale juz moge chodzic wiec biegłam do Was

wszem i wobec ogłaszam ze zaczynam po raz n-ty moją dieteNam nadzieje,że wkoncu cos podziła

Trzymajcie sie

Oczywiście, że pamiętamy!
Ja też to ogłaszam i zaczynam, z Tobą!

[sunshine16]

Dziewczyny!!

Mam zły dzień, moja dieta poszła w diabły, czuje sie strasznie gruba i brzydka i w ogóle

To chyba przez ten okres, który się zbliża. Mam brzuch jak balon i w ogóle.

eh, sorry ale wyżalić się musze

[kamilon]

Napisane przez sunshine16

Dziewczyny!!

Mam zły dzień, moja dieta poszła w diabły, czuje sie strasznie gruba i brzydka i w ogóle

To chyba przez ten okres, który się zbliża. Mam brzuch jak balon i w ogóle.

eh, sorry ale wyżalić się musze

nic sie nie stalo, ja tu wyzalam sie co tydzien wiesz... ja na poczatku tego forum przytylam z 1,5 kg bo woda mi sie zebrala w organizmie przez ten okres... a jak mi sie zaczal... to z miejsca -1,5 kg i dodatkowo jeszcze chudlam przez diete. teraz mi sie tez niedlugo zacznie i juz czuje moje piersi ciezkie jak kule do kregli i ta 'wode' w organizmie! nienawidze tego! ale zadna z nas tego nie lubi wiec spokojnie wyzalaj sie i placz nam tutaj, jesli potrzebujesz

[Olllllciaa]

Dzień dobry dziewczynki
A więc nastawienie mam dobre i dzisiaj już dietetycznie
Rano grahamka z bieluchem i pomidorem, w szkole jabłko, obiad sałatka z tuńczyka, ryżu i ogórka z jogurtem naturalnym

Ciekawe ile teraz waże

[adziorek1990]

Witam dziołszki.. U mnie to katastrofa jest normalnie...jeszcze ten śnieg (u mnie pada) ( Dzisiaj na uczelnie miałam na 8...przyjechałam koło 12 do domu...i o 17 znów mam busa i znów na uczelnie na 18:30 i do 20 ;( Jakaś masakra

Chodźcie wybudujemy jakiś domek...i zmiekszamy tam wszystkie - odchudzające się- może będzie nam łatwiej, bo nikt nas nie będzie niczym kusił?

Buźka ;*

[kamilon]

ale tu pusto :/ buuu
wczoraj bylam na imprezie :P w klubie, taniec i te sprawy xD
s: koktajl
IIs: bulka z serem zoltym i keczupem (malo dietetycznie ale wzielam ja koledze, bo nie mialam wlasnego, gdyz moja lodowka swiecila pustka)
o: mala rolada z piersi z kurczaka w srodku z warzywami, salatka meskykanka
k: ZLE GLUPIE I STRASZNE 50 ml wodki i cola (za dlugo sie szykowalam i nie zdazylam a poza tym bylam jeszcze najedzona po obiedzie), pozniej kilka lykow piwa
po imprezie: garsc snakow orzechowych

dzisiaj:
s: zupa gulaszowa z duza iloscia warzyw + 2 grzanki
IIs: znow snaki ale tylko troche
o: 2 sledzie i BULKA i jogurt jogobella light brzoskwiniowy.

potem pomysle nad kolacja xD
glowa mnie boli i chce mi sie spac. a jutro mam kartk z fizyki ;(

buziam Was!;*

Adziorek- dobry pomysl z tym domkiem!

[adziorek1990]

Napisane przez kamilon

ale tu pusto :/ buuu
wczoraj bylam na imprezie :P w klubie, taniec i te sprawy xD
s: koktajl
IIs: bulka z serem zoltym i keczupem (malo dietetycznie ale wzielam ja koledze, bo nie mialam wlasnego, gdyz moja lodowka swiecila pustka)
o: mala rolada z piersi z kurczaka w srodku z warzywami, salatka meskykanka
k: ZLE GLUPIE I STRASZNE 50 ml wodki i cola (za dlugo sie szykowalam i nie zdazylam a poza tym bylam jeszcze najedzona po obiedzie), pozniej kilka lykow piwa
po imprezie: garsc snakow orzechowych

dzisiaj:
s: zupa gulaszowa z duza iloscia warzyw + 2 grzanki
IIs: znow snaki ale tylko troche
o: 2 sledzie i BULKA i jogurt jogobella light brzoskwiniowy.

potem pomysle nad kolacja xD
glowa mnie boli i chce mi sie spac. a jutro mam kartk z fizyki ;(

buziam Was!;*

Adziorek- dobry pomysl z tym domkiem!

A więc kiedy budowe zaczynamy?
A ja dzisiaj o 18:30 mam socjologie, na której przedstawiam prezentacje

[kamilon]

Napisane przez adziorek1990

A więc kiedy budowe zaczynamy?
A ja dzisiaj o 18:30 mam socjologie, na której przedstawiam prezentacje

zacznijmy teraz, zaraz!
za sekunde zrobie wykop, ty wylejesz fundamenty

powodzenia w takim razie na prezentacji

[adziorek1990]

Napisane przez kamilon

zacznijmy teraz, zaraz!
za sekunde zrobie wykop, ty wylejesz fundamenty

powodzenia w takim razie na prezentacji

Kamilon i jak tam? Fundamenty już zastygły czy jeszcze nie?
Uff już po prezentacji..nie było źle..

[Niqsiaaa]

mnie też dawno nie było bo miałam sporo zajęć, ale dieta idzie, schudłam 2 kg

[kamilon]

tak, Adziorek, fundamenty zastygly.

wkurzylam sie! nikt tu nic nie pisze ;(

zwaze sie za tydzien, bo w tym tyg mam dostac okres i nie chce sie dolowac.

[Olllllciaa]

Napisane przez Niqsiaaa

mnie też dawno nie było bo miałam sporo zajęć, ale dieta idzie, schudłam 2 kg

Serdecznieee gratuluje! i zazdroszcze

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

Napisane przez kamilon

tak, Adziorek, fundamenty zastygly.

wkurzylam sie! nikt tu nic nie pisze ;(

zwaze sie za tydzien, bo w tym tyg mam dostac okres i nie chce sie dolowac.

kamilon kamilon nie wkurzaj się. Złość piękności szkodzi
Mnie nie było jakiś czas ale już <teraz> szybko wracam do was
Ja też się nie waże bo okres mam teraz... mam plan zważyć się w piątek

[adziorek1990]

łoo ja to się w ogóle ważyć nie będę, bo waga się zarwie...
A tak w ogóle to chce zainwestować w rowerek treningowy..jak myślicie dobry pomysł? Biegać nie będę bo niestety nie moge... :/

[Niqsiaaa]

Napisane przez adziorek1990

łoo ja to się w ogóle ważyć nie będę, bo waga się zarwie...
A tak w ogóle to chce zainwestować w rowerek treningowy..jak myślicie dobry pomysł? Biegać nie będę bo niestety nie moge... :/

myślę, że dobry pomysł, zwłaszcza że robi się za zimno na bieganie

[sunshine16]

Ja wróciłam do skakanki narazie skacze mało, ale chce stopniowo coraz więcej.

Wkurza mnie tylko mój plan na studiach bo wracam do domu czasami po 20, a wychodze o 10 wiec jest łagodnie mówiąc do

[adziorek1990]

Napisane przez sunshine16

Ja wróciłam do skakanki narazie skacze mało, ale chce stopniowo coraz więcej.

Wkurza mnie tylko mój plan na studiach bo wracam do domu czasami po 20, a wychodze o 10 wiec jest łagodnie mówiąc do

Mam tak samo jak Ty... niekiedy od 8 rano do 20 na uczelni siedze więc...jest...nieciekawie

[sunshine16]

eh życie studenta xD

Teraz jestem na dodatek przeziębiona, nawet mi sie skakac nie chce ani w ogole nic robic, juz nie wspominajac o tym, ze musze sie przygotowac jutro na zajecia O_o

A dziś wszamałam dużo owoców o 18 i ot co