Zmieniamy oponki z zimowych na letnie

[aza3994]

Napisane przez _puszek_

Gratuluje wyników jutro na pewno na pewno pójdzie Ci też tak dobrze jak dziś też będę mocno trzymać kciuki

A ja dziś jedłam jedynie lekkostrawny krupniczek z kaszki jaglanej
Do tego mięta pieprzowa herbatka z głogu i kawka + 1 litr wody

Mam nadzieje że jutro już będę miała więcej energii bo jednak organizm dopomina się o słodkie ;(
Ja jutro też mam jedno zaliczenie ale dam rade

nie dziwię sie, że brak Ci energii skoro zjadłaś tylko krupnik... nie głódź się, tak nie można...

[_puszek_]

Napisane przez aza3994

nie dziwię sie, że brak Ci energii skoro zjadłaś tylko krupnik... nie głódź się, tak nie można...

Nie no krupniczek jest bardzo wartościowy do tego zawiera pełne zapotrzebowanie w witaminy niezbędne do funkcjonowania więc na pierwszy dzień diety musze oczyścić dobrze organizm. Jutro jeszcze będę wcinać krupnik a już jutro będę jadła coś więcej
Poza tym jak chce zrzucić kilogramy i tłuszczyk to głodówka jest najgorsza bo tylko organizm zamiast palić tłuszcz to będzie go odkładał

[e19c5719f6a7940d002dc7b15b591184dc08028e_5f8782f23d7b5]

Jak organizm dopomina się o słodkie to trzeba jeść dużo, żeby o tym nie myśleć ;P Przynajmniej ja tak mam. Mówię oczywiście o zdrowych rzeczach
Ja dziś ćwiczenia z ewką, 55przysiadów i ok. 15min kręcenia hh, te ocenki tak mi dodały energii :P
Ogólnie macie jakieś new postanowienia na czerwiec?
Ja planuje właśnie wyzwanie przysiadowe tym razem DOKOŃCZYĆ, smarować się i zawijać ze 2 razy w tygodniu, poza tym rezygnuje z sera żółtego, nadal nie jem słodyczy i lodów (do 30.06) , ćwicze codziennie, poza sobotą

[_puszek_]

No właśnie w ostatnim miesiącu to cały czas miałam ochote na słodkie i właśnie przesadzałam. Nawet potrafiłam o 22 robić sobie ciasteczka owsiane i w sumie to nie były za zdrowe bo nie miałam miodu i dawałam cukier biały ...
Ale stwierdziłam dość trzeba wrócić do formy.
Hmm postanowienia no to w sumie może zrezygnuje na miesiąc z jedzenia lodów Będzie ciężko ale dam rade

[Naamaha]

puszek, kiedyś wklejałam linka z zamiennikami słodyczy i innych ''be'' produktów- czyli czego brakuje w organizmie jeśli masz ochotę na...
http://zszywka.pl/p/takie-zamienniki...n-3367862.html
Dobrym sposobem jest również chrupanie np. marchewki, ugotowanej ciecierzycy, kupno czekolady bez cukru. Ja nie pamiętam od kiedy nie jem słodyczy, ale chyba będzie już ok.2 mies z małymi przerwami. Myślałam, że będę bardzo za nimi tęsknić ale nic z tych rzeczy! Zrezygnowałam z nich już na dobre (chodzi mi o takie zawierające cukier, syrop glukozowy lub co gorsza syrop fruktozowo-glukozowy).

[_puszek_]

ooo dzieki ci bardzo
ja tez bez słodyczy potrafie zyc tylko ostatnio miałam dziwne napady ale jest juz ok
dzis drugi dzień diety
jestem o moim krupniku z jaglanej i duza iloscia warzyw na sniadanie
teraz sobie popijam herbatke z miety pieprzowej

A powiedzcie mi co sadzicie o odzywianiu zgodnie z grupą krwi?

[e19c5719f6a7940d002dc7b15b591184dc08028e_5f8782f23d7b5]

Hej, jedno już zaliczyłam, na drugie zal. ide o 17ej
Aktualnie jem już mój 3 posiłek- zupkę (chyba jarzynowa) i na 4 będzie coś z truskawkami
Dzisiaj wieczorem 'zgrzeszę' alkoholem ;]
Odezwę się później, teraz balsam, folia i nauka

[aza3994]

gratulacje fridzia

ja dziś jadę z chłopakiem na kilka dni poza miasto, planuję nie jeść słodyczy i przy nim nie będzie mi sie nudzić, więc nie będę podjadała. Wracam chyba dopiero w niedzielę, więc znowu mnie tu trochę nie będzie. mam nadzieję, ze będziecie się trzymać pięknie i w niedzielę pochwalicie się mniejszymi wagami całusy

[e19c5719f6a7940d002dc7b15b591184dc08028e_5f8782f23d7b5]

Aza dziękuję i zazdroszczę... też bym sobie pojechała gdzieś... ale jeszcze 2,5 tygodnia... Dam radę

puszek o diecie zgodnie z grupą krwi słyszałam, ale nie próbowałam nigdy, diety w ogóle nie są dla mnie, nie lubię mieć konkretnie zaplanowanych rzeczy, bo zawsze akurat mam ochotę na coś innego... Wole takie zdrowe jedzenie

[_puszek_]

Ale jak czytałam to tam jesz w sumie na co masz ochote tylko wyłączasz z jadłospisu dowolnie przez siebie sporządzonego konkretne produkty przez które tyjesz.
Ja ją sobie chyba wypróbuje więc wszystko co ma w sobie przenice, kukurydze stanowczo mówie nie.
Więc nie wchodzi chleb (w sumie to nie jem go od dawna) więc z tym nie będzie problemu,
Ale będę musiała mąke i moje ulubione naleśniki robić z mąki owsianej jaglanej;p
Ale powiem wam że ciekawie wygląda ta dieta.
Ja dziś zjadłam troche więcej. Ale za to wszystko było oparte na kaszy jaglanej więc oczyszka organizm ale to przez to że 8mki mi rosną i żeby nie przygryzać języka to jem ;( buuu

No ja też pozazdroszcze wyjazdu
Ja muszę poczekać gdzieś do początku lipca żeby wyjechać ale to już raczej na stałe do Anglii

[Naamaha]

puszek- chodziło Ci o pszenicę? A jaką masz grupę krwi?
Posiadam książkę ''jak jeść zgodnie z grupą krwi'' i nie raz się stosuję do tych rad A mam grupę A- roślinożerca Na pewno coś w tym jest, ponieważ bądź co bądź krew płynie przez cały organizm i ''zasila'' wszystkie komórki.
Był czas kiedy mocno trzymałam się tej diety, ale jednak wymaga ona wykluczenia zbyt wielu produktów, które bardzo lubię.
A co do pszenicy to jej powinno się ogólnie unikać- zawiera najwięcej glutenu, który nie zbyt pozytywnie wpływa na organizm ludzki. Kiedyś słyszałam nawet, że mimo iż ludzkość od dość dawna (no, 7 tyd. lat to jednak kawałek czasu :P ) spożywa gluten nasz organizm nadal nie nauczył się go przetwarzać/trawić.
Polecam ciekawy artykuł http://davidicke.pl/forum/zboza-i-gl...wia-t3141.html

I mój jadłospis:
Śniadanie- 2 kromki chleba razowego z masłem orzechowym + łyżka jogurtu z musem jabłkowo-mangowym.
Obiad- miska białej fasoli z sosem pomidorowym.
Podwieczorek- miseczka zupki szczawiowy z ryżem.
Kolacja- kleik ryżowy na d.mleku sojowym.

Znowu muszę wrócić do płynnego jedzenia, bo ten ząb, z którego wypadł zamek z powrotem się przesunął i mnie bardzo boli ; /
Dzisiaj ledwo co pogryzłam tę fasolkę.

[_puszek_]

ja mam grupe krwi B

w sumie jak patrzyłam to z wielu rzeczy nie musze rezygnowac tylko najpierw musze sprawdzic czy te badania sa ok czy tylko wymyslone i niczym nie potwierdzone ;p

Ale najgorzej bedzie mi zrezygnowac z drobiu, wiec chyba bede robic pewne odstępstwa. jeszcze jak mam dostep do naturalnie hodowanych kur wiec zobaczymy

[Naamaha]

Co ci ludzie widzą w tym mięsie, że tak trudno z niego zrezygnować?
W mojej książce wypowiadał się doktor, który leczył swoich pacjentów właśnie poprzez zmianę diety na zgodną z grupą krwi. Wyniki były obiecujące, ponieważ ludzie pozbywali się wielu dolegliwości i przy okazji chudli

Co tak puściutko na wątku?

Ja ostatnio z jedzeniem słabo, ponieważ od 7 do 14-16 jestem bez posiłku Jedynie dzisiaj postanowiłam do szkoły wziąć pudding i na puddingu byłam od 6 do 16.30

Śniadanie- kaszka manna na d.mleku sojowym z połówką banana.
Przekąska- pudding sojowy czekoladowy.
Obiad- miseczka fasoli białej w sosie pomidorowym.
Kolacja- Kleik ryżowy na d. mleku sojowym (ostatnio mam 0 pomysłów na kolację ; / )

Postanowiłam zacząć powoli eliminować zupełnie gluten ze swojej diety. Do tej pory jadłam go znikome ilości, ale zorientowałam się, że....mam na niego uczulenie. Muszę tylko ''wyjeść'' produkty glutenowe, które mam w domu (kaszka manna, otręby, płatki owsiane, kaszę jęczmienną itd.)

[_puszek_]

Jak lubisz jeść produkty z kaszy typu właśnie kaszka manna jęczmienna itd to ja polecam Ci KASZE JAGLANĄ bo NIE ZAWIERA GLUTENU. Ooo jeju kocham ją
Mem ją zarówno na słodko jak i na słono <3 Jest po prostu doskonała
Ja na śniadanie lubie zmiksowaną kaszke jaglaną z bananem lub gotowanymi jabłkami mmmm pyycha

[ladyasia]

ah sorki że mnie tak ciągle nie ma, ale zapieprz niemały mam, poza tym wykupiłam pakiet neta na telefon i tam siedzę na fejsie, nawet kompa nie odpalałam

co do diety na grupę krwi, to ja jestem A+ i o tym, że wg takiej diety nie powinnam jeść mięsa dowiedziałam się po wielu latach bycia wegetarianką, więc chyba mój organizm sam ogarnął temat kiedyś czytałam taką tabelę i pamiętam że w sumie niczego z tych zakazanych produktów nie jadam, tylko kocham pomidory <3 <3 <3 jem je codziennie, a nie powinnam :/

[e19c5719f6a7940d002dc7b15b591184dc08028e_5f8782f23d7b5]

kurde mam 22 lata a nie wiem jaką mam grupę krwi...
dziś mało zjadłam, 2 posiłki tylko, bo mam coś na kształt kaca, tzn czuje się... wyczerpana Ale się napiłam wczoraj..
I wypiłam duuużo wody
Poćwiczyłam też z ewką, zaraz hh i przysiady!

[_puszek_]

Fridzia to koniecznie musisz się dowiedzieć jaką masz grupe krwi jak rozmawiałam z taką koleżanką która żyje zgodnie z tą dietą to mówi że świetna sprawa ma dużo energii utrzymuje super wagę i super się czuje

A u mnie organizm no niestety nieogarnięty jest jakoś bo ja tak uwielbiam mączne rzeczy że mogłabym jeść je tonami, a niestety nie mogę bo wszystkie ziarna pszenne rzeczy kalorie zgromadzone w jedzeniu zamiast w energie odkładają w tłuszcz ;(
Ale za to mogę jeść dużo płatków owsianych otrębów więc będę sobie z kaszy jaglanej i płatków owsianych robiła mąkę i będę miała pyszne naleśniki racuchy. mam dużo właśnie przepisów do których nie trzeba stosować produktów które mi szkodzą więc zdrowe odżywianie - reaktywacja

[e19c5719f6a7940d002dc7b15b591184dc08028e_5f8782f23d7b5]

Masz rację, muszę
Dzisiaj pokręciłam już hh, a co do przysiadów mam dzień 4 czyli rest
Na razie kręcę 10min... na 1 stronę mi nie spada, na drugą co pól minuty... Od czego to zależy? :p myślę sobie, że może od tego, że z jednej strony mam bardziej wklęsłą talie... Ciekawe cy mam rację ;P Mam nadzieję, że niedługo będę mogła kręcić co jakieś 20 min

[ladyasia]

po 12 dniach moja waga ruszyła, niestety nie w tą stronę co by może powinna... 60.4 dzisiaj. Ale wcale mi nie żal, bo nawet się cieszę że jakakolwiek zmiana jest, wczoraj dosyć dużo zjadłam ciast/ciastek i tortellini na kolację, więc to był taki cięższy dzień ale byłam większość dnia w innym mieście i full roboty tam miałam... No. koniec tłumaczeń.
Liczę, że teraz wrócę do chudnięcia, może wreszcie ruszy ten mój organizm

[e19c5719f6a7940d002dc7b15b591184dc08028e_5f8782f23d7b5]

Ja siedzę w foli i się ucze

[ladyasia]

a ja siedze na sloneczku i nic nie robie jestem biala jak sciana, moze choc troche slonca chwyce. Bo ja sie generalnie nie opalam xD moge siedziec godzinami na sloncu i nic - tylko nos spalony, a reszta jak sciana

[Naamaha]

puszek- w mojej własnej, wegańskiej książeczce mam mnóstwo przepisów z kaszą jaglaną, również ją uwielbiam! Mam wpisany nawet budyń z kaszy jaglanej
fridzia- tylko uważaj z tym hula hopem, ponieważ jak się dużo kręci na jedną stronę to potem ma się krzywą talię :P Ja ostatnio odkryłam, że umiem kręcić, mimo że nigdy nie mogłam się tego nauczyć O.o Ale wyglądam przy tym jak paralityk

Mój organizm o dziwo ruszył- dzisiaj było 53,8 O_o'

Mój jadłospis-
Śniadanie- koktajl owocowy (3 łyżki płatków owsianych, 1 łyżeczka ostropestu, 1 łyżka otrąb różnych, banan, pół jabłka, 6 truskawek, łyżka jogurtu, 4 połówki orzecha włoskiego).
IIŚniadanie- wafelek al'a knopers bezglutenowy i bezcukrowy.
Obiad- 2 kotleciki z okary, 1 średni brokułek gotowany na parze z sosem czosnkowym i łyżka ziemniaczków.
Podwieczorek- kiwi
Kolacja- kleik ryżowy.

[_puszek_]

Naamaha to witaj w klubie Jaglana rządzi <3
Ja właśnie często robie z niej budyń albo czekoladowy, albo bananowy.
Dziś na śniadanie właśnie była kasza jaglana na słodko niestety cały dzień w pracy więc tylko piłam i na obiado kolacje pikantne placuszki z kaszy jaglanej no z ich ilością przesadziłam, ale jak nic nie jadłam oprócz śniadania to myśle że jak dostarcze troszeczke więcej kalorii to nic się nie stanie
A teraz zabieram się do nauki, ale najpierw idąc w ślad Frydzi czas na folie i można zacząć nauke
Bo jutro znowu do pracy trzeba iść więc dziś muszę wykorzystać wieczór na ogar notatek ;(

[ladyasia]

zgłaszam się do odbycia kary, dobrowolnie i proszę o ulżenie kary bo mi po tym żarciu jakoś nieciekawie. Pewnie dlatego że mało co jem, a teraz zaszalałam... No już, przyznaję się - byłam na chińczyku ALE zjadłam najmniejszą dostępną porcję (są od A do E i wzięłam A): makaron + krewetki i jeszcze część wywaliłam, bo już od tego zapachu to już mi się w łepetynie kręciło

czekam na baty xD ale serio, tak mi jakoś niewyraźnie, proszę o litość

[Naamaha]

10 pompek i to już!
Nie martw się ja też dzisiaj zgrzeszyłam- zjadłam 2 kawałki szarlotki, ale dużo robiłam na działce, więc zostały spożytkowane przez mój organizm

Jestem ciekawa czy ta waga 53,8 jutro też będzie się utrzymywała. Wątpię

Mój jadłospis:
Śniadanie- 1/3 kubka jogurtu z połówką banana, 2 łyżkami otrębów, łyżeczką ostropest i szczyptą karobu i cynamonu. Potem kawałek szarlotki
IIŚniadanie- kromka chleba razowego z masłem orzechowym i cynamonem. Potem znowu kawałek szarlotki.
Przekąska- parę własnych truskawek
Obiad- miska zupki pomidorowej.
Kolacja- kleik ryżowy na d.mleku owsianym.

[_puszek_]

To ja dorzucać do kary 10 scyzoryków do zrobienia
Uff ale męczący dzień w pracy miałam masakra.
Do tego jeszcze waga mi się zepsuła i nie wiem nawet ile teraz waże chociaż po tym jak ostatnio jadam to pewnie mi się przytyło.
We wtorek zważe się na uczelni :P

Śniadanie na słodko czyli naleśniki z jabłkiem i cynamonem
Obiad krokiety z moim farszem z mięska i kaszy jaglanej
Kolacja; zupa miętowa

Niestety w pracy nie miałam nawet kiedy zjeść więc na przerwie wypiłam tylko 600 mln wody niegazowanej

Tylko pozazdrościć swoich truskawek, ja już się nie mogę doczekać kiedy odwiedze rodziców i swoje warzywa bez żadnej chemi i oprysków wszystko naturalne ach ach

[Naamaha]

Mam straszne zakwasy po działce Ale to dobrze.
Moja waga na razie utrzymuje się na 53,8

Mój jadłospis:
Śniadanie- miseczka kaszy jaglanej na d.mleku owsianym z syropem z agawy, karobem, ćwiartką jabłka i 8 truskawkami.
IIŚniadanie- 2 wafelki ryżowe i 1 ogórek.
Obiad- 2 kotleciki z okary, łyżka ziemniaczków, 2 łyżki ciecierzycy i mała miseczka tartej marchewki.
Kolacja- kleik ryżowy na d.mleku owsianym z karobem.

puszek- u mnie niestety niektóre drzewka owocowe muszę popryskać, ponieważ są zainfekowane :c Ale staram się namawiać mamę na ekologiczne sposoby i ewentualnie ''ekologiczną chemię'' (dozwoloną w gospodarstwach eko).

[_puszek_]

Jak drzewka są chore no to niestety ale tak jak mówisz jak są możliwe sposoby eko to warto z nich korzystać wystarczy że na codzień w sklepach kupujemy jedzenia i owoców chemicznych ;(

A ja miałam dziś ambitny plan oczyszczenia organizmu i zrobić sobie diete bananową ale niestety czułam się taka ospała i pozbawiona energii że uciekłam w jedzenie.
I teraz tak się najadłam jak jakiś wieloryb. Kurde chyba przez to ciągłe picie rozciągnął mi się brzuch, bo potrafie teraz naraz zjeść 200 gram kaszy jaglanej zestaw surówek i jakieś mięsko.

A to co dziś zjadłam to
Śniadanie banan + szklanka wody
przekąska 2 banany
obiad i tuuu bomba kaloryczna i ogromna ilość tej kaszy jaglanej
przekąska: ciasteczka jaglane z mięsem
kolacja ciastka owsiane z bananem i też w niuemałej ilości

Muszę stanąć na wagę we wtorek to wtedy jak zobacze ile przytyłam po tym tygodniu to na pewno będę miała większą motywację na zmiejszenie porcji jedzenia.

A zakwasy to dobra sprawa to znaczy że ciężko pracowałaś i spaliłaś talorie do tego ciałko sobie ujędrniłaś

[ladyasia]

chyba mam problem z motywacją, laski... i nie wiem co z tym zrobić.
Sęk w tym, że od samego początku odchudzania, zjechałam 4kg no i widać już różnicę i jak tak na siebie patrzę, to no wiadomo że mam nogi grube, ale lubię to co widzę. No i teraz nie mogę się pozbierać, wrócić na dietę i walczyć dalej. No bo po co jak już wyglądam w miarę dobrze.... Taka moja logika.
Mam nadzieję, że przyjadę do Polski, zobaczę wszystkie szczupłe laski i od razu mi ochota wróci! Bo tutaj to dziewczyny są wysokie i grube i chyba przez nie patrzenie mi się zepsuło

... jem i słodycze i w ogóle, od wyjazdu nie mogę się pozbierać >< chyba zacznę znowu Wam pisać co jem, to może motywacja wróci

[e19c5719f6a7940d002dc7b15b591184dc08028e_5f8782f23d7b5]

kurde... nie ćwiczyłam w sobote ani niedziele... i zjadłam pizze w piątek... domową, w sobote chilli con carne, wczoraj tez dużo ... za dużo, ale teraz chyba nic nie dam rady przełknąć... wczoraj zerwał ze mną chłopak...