Sierpniowe mamusie 2015 :)

[roxana_lu]

Junior od samego początku jak tylko wróciliśmy ze szpitala przesypial całe noce :P i było u nas odwrotnie - to myśmy budzili go na posiłki a nie on nas zreszta do 3rż junior spał od 18 do rana a teraz ma 5 i jak nie choruje lub jesteśmy gdzies poza domem (wtedy mu sie przestawia) to o 19 max 20 juz spi

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Gosienka , Curly kciuki za dzisiejsze wizyty, betę

[lines]

O losie dziewczyny, ale pędzicie
Ledwo przeczytałam i widzę, że było o porodach, brzuchach, wymiotach, rodzinie i już nie pamiętam o czym jeszcze. I jak tu coś dodać ?
Postaram się później coś skrobnąć, bo póki co muszę trochę chatę ogarnąć. Póki co kciuki za curly betę i wizyty

[Curly81]

Napisane przez 12mu05

hmm, nasz dostaje kaszkę na kolacje ok 18 i potem spi az 3 ha pod rząd i potem pobudki do rana... :brzyda l:

ale budzi się i chce pić,jeść?Czy od tak budzi się ,płacze i zasypia ..?

[UNIKALNA1983]

Dzień dobry z herbatką ( od kawy mnie odrzuca ). Imbirek działa. Witam się dopiero teraz po bo zakupach poszłam jeszcze spać. Dziś ( odpukać ) na tą chwilę jest całkiem nieźle.

Dziś mam wigilię w pracy, zapewne się wzruszę, bo jestem na L4 i wliczając w to macierzyński to nie będzie mnie od 14 do 20 miesięcy + zaległy urlop Trochę mi przykro, ale niestety praca w służbie zdrowia to duże zagrożenie dla ciąży.

[moniska139]

Napisane przez 12mu05

Dziewczyny (Mamusie starszych Bobasków), kiedy Wasze dzieciaki zaczęły przesypiać noce?????
ja już niewierzę, że mój tak się nauczy

Mój ma 3 lata skończone i jeszcze się budzi żeby do nas przyjść.

Jestem strasznie leniwa ostatnio, jutro i w piątek mam dwa zaliczenia, liczę na cud bo nie chce mi się nawet notatek do ręki wziąć.

u nas wczoraj dziewczyny wymyśliły wierszyk: święta święta piękny czas, proszę dziś nie pytać nas bo kto pyta grzeczne dzieci ten do nieba nie poleci. W domu pranie i sprzątanie nie ma czasu na wkuwanie. Wszyscy mieli czapki mikołaja. Jak to zobaczyła zaczęła się śmiać i stwierdziła ze egzamin i tak będziemy po 3 razy zdawać to nam daruje zaliczenie i wystawiła na podstawie obecności

Napisane przez UNIKALNA1983

Trochę mi przykro, ale niestety praca w służbie zdrowia to duże zagrożenie dla ciąży.

Mi dzisiaj gin powiedziała, że też mam na praktykach nie dźwigać i w domu z resztą też uważać.

Widziałam pęcherzyk ma 5,5 mm i prawdopodobnie jest to ciazowy bo w miejscu przyłączenia do macicy jest taka pogrubiala śluzowka. Serduszka ani żadnych innych elementów nie widać. Za miesiąc do kontroli no chyba żeby się coś działo.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[12mu05]

Napisane przez roxana_lu

Junior od samego początku jak tylko wróciliśmy ze szpitala przesypial całe noce :P i było u nas odwrotnie - to myśmy budzili go na posiłki a nie on nas zreszta do 3rż junior spał od 18 do rana a teraz ma 5 i jak nie choruje lub jesteśmy gdzies poza domem (wtedy mu sie przestawia) to o 19 max 20 juz spi

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Gosienka , Curly kciuki za dzisiejsze wizyty, betę

OJEJJJJJJJJJJJ Ale Wam dobrze
Mój to pierwsze 4 m-ce to spoko tylko pobudkki co 3-4 ha i pojadł i do spania. A teraz to tak do północy to jeszcze nie jest źle, bo co ok 2-3ha, wypije piciu i nyny, a po północy istny cyrk! czasem co pół godz aż do 5-6 rano

i ostatnio ma syndrom parzącego łóżeczka po jedzeniu z nami uśnie, ale jak się go do łóżeczka da,to na plecy się obraca i wrzask!


Ale mam nadzieję, że kiedyś się to zmieni...

UNIKALNA1983 jak praca zagraża ciąży to nawet nie ma co żałować Dzidiuś najważniejszy a praca nie zając nie ucieknie


moniska139 Gratki z apęcherzyk kla ski:

[Curly81]

Napisane przez 12mu05

OJEJJJJJJJJJJJ Ale Wam dobrze
Mój to pierwsze 4 m-ce to spoko tylko pobudkki co 3-4 ha i pojadł i do spania. A teraz to tak do północy to jeszcze nie jest źle, bo co ok 2-3ha, wypije piciu i nyny, a po północy istny cyrk! czasem co pół godz aż do 5-6 rano

i ostatnio ma syndrom parzącego łóżeczka po jedzeniu z nami uśnie, ale jak się go do łóżeczka da,to na plecy się obraca i wrzask!


Ale mam nadzieję, że kiedyś się to zmieni...

Zeby nie było tak kolorowo to od porodu w nocy co godzinę jadła cyca i tak do ok.7mego mca.Non stop co godzinę z zegarkiem w ręku.Wyglądałam jak zombie.Nie dało się jej dokarmić butelką bo nie chciała butelki ani smoczka ani butelki tylko cycuś.Pić też nie chciała tylko cycuś.Miałam roczek i nie piła nawet wody z butelki tylko cycuś.Takie miałam uparte dziecko i nie raz próbowałam ją przetrzymać,żeby w końcu wypiła z butelki i nie chciała tylko cycuś.Dziwnie to wyglądało bo jak chciała pić i miała roczek to musiałam jej dawać cycka.Najgorzej było w upały.Co chwilę z cyckiem.Przestałam karmić po ok.13,5 mca bo musiałam brac antybiotyki i odstawiłam ją z przymusu i się nauczyła pić w końcu z butli.
Teraz jak ma koszmar w nocy to też przychodzi do nas i budzi w nocy albo rano ale sporadycznie.Raz się zsikała tydzień temu ale w sumie to ze 3 razy w życiu mi się zsikała po odstawieniu pieluchy w nocy.Nie narzekam ogólnie.Dziewczynka bezproblemowa była.Szybko załapała odstawienie pieluchy w ciągu 2 dni.A teraz jest dla mnie wsparciem.

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Napisane przez moniska139

u nas wczoraj dziewczyny wymyśliły wierszyk: święta święta piękny czas, proszę dziś nie pytać nas bo kto pyta grzeczne dzieci ten do nieba nie poleci. W domu pranie i sprzątanie nie ma czasu na wkuwanie. Wszyscy mieli czapki mikołaja. Jak to zobaczyła zaczęła się śmiać i stwierdziła ze egzamin i tak będziemy po 3 razy zdawać to nam daruje zaliczenie i wystawiła na podstawie obecności

Widziałam pęcherzyk ma 5,5 mm i prawdopodobnie jest to ciazowy bo w miejscu przyłączenia do macicy jest taka pogrubiala śluzowka. Serduszka ani żadnych innych elementów nie widać. Za miesiąc do kontroli no chyba żeby się coś działo.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

brawo za pęcherzyk

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Dziewczyny może jestem naiwna i głupia ale ja wciąż mam nadzieję na jakiś cud.

Goooosienka ,jak tam wizyta?

[goooosienka]

Wróciłam. Pęcherzyk ma 8,17 mm, na razie pusty. Lekarka mówi że to może być za wcześnie na to żeby widziała zarodek, dała mi skierowanie na kolejną betę. Ja nie wiem o co chodzi, to już 7 tydzień, pęcherzyk powinien być chyba większy a i zarodek widoczny?

[Curly81]

Napisane przez goooosienka

Wróciłam. Pęcherzyk ma 8,17 mm, na razie pusty. Lekarka mówi że to może być za wcześnie na to żeby widziała zarodek, dała mi skierowanie na kolejną betę. Ja nie wiem o co chodzi, to już 7 tydzień, pęcherzyk powinien być chyba większy a i zarodek widoczny?

Od tygodnia czytam różne fora na temat wielkosci zarodków i nie jedna osoba juz pisała,że pęcherzyk był mały w 7mym tyg i nie było zarodka a za tydzień juz był zarodek i serce biło dlatego tym bym sie nie przejmowała...u mnie był niski przyrost bety i ustąpienie objawów ciążowych...Początkowo przejmowałam się tym małym pęcherzykiem bo mój w sobotę miał 5,7mm ale ważniejsze od tego dla mnie było ustąpienie objawów i mały przyrost bety.

Łatwo mówić nie stresuj się bo sama od kilku dni umieram ze strachu ale jednak lekarz mi mówiła,że każda ciąża ma swoje i to nie matematyka.Trzymam kciuki!

[goooosienka]

Napisane przez Curly81

Powodzenia,czekam na relację
Makijaże też widziałam,super.

Dziękuję Ja na mejkapik zawsze zapraszam

Napisane przez Curly81

Od tygodnia czytam różne fora na temat wielkosci zarodków i nie jedna osoba juz pisała,że pęcherzyk był mały w 7mym tyg i nie było zarodka a za tydzień juz był zarodek i serce biło dlatego tym bym sie nie przejmowała...u mnie był niski przyrost bety i ustąpienie objawów ciążowych...Początkowo przejmowałam się tym małym pęcherzykiem bo mój w sobotę miał 5,7mm ale ważniejsze od tego dla mnie było ustąpienie objawów i mały przyrost bety.

Ja miałam iść jutro na betę ale W. zdecydował że pojedziemy zrobić ją na Cito wieczorem, 3 dychy to nie majątek a nie będziemy czekać do piątku.

Fakt że moja ciąża to niespodziewajka ale już bardzo chciana przez oboje z nas. Siedzę i płaczę, boję się że pęcherzyk jest po prostu pusty.

[Curly81]

Napisane przez goooosienka

Dziękuję Ja na mejkapik zawsze zapraszam



Ja miałam iść jutro na betę ale W. zdecydował że pojedziemy zrobić ją na Cito wieczorem, 3 dychy to nie majątek a nie będziemy czekać do piątku.

Fakt że moja ciąża to niespodziewajka ale już bardzo chciana przez oboje z nas. Siedzę i płaczę, boję się że pęcherzyk jest po prostu pusty.

Kochana,nie płacz bo jeszcze nie masz nawet wyników bety.Nie masz jeszcze żadnych postaw do płaczu.Lekarz mi powiedziała,że mały pęcherzyk szybko rośnie i to akurat nie jest miernikiem tylko spadek bety...Spadek świadczy o tym,że ciąża przestała się rozwijać.

[beatrix28]

gosienka jak to pusty ja bylam jakos poczatek 6 tc i zarodek byl..mam nadzieje ze 5tego bedzie widac cos wiecej..
moze ma jakis niefunkcjonalny aparat usg? tj nasza internistka sluchawki ona wiecznie nic nie slyszy ..grr
moze idz do innego gina?
12mu05 moj szybko dal sie oszukac i przestac budzic" zamiast mleka to w butelce byla woda i stwierdzil ze nie warto wstawac i sie prosic o mleko w srodku nocy..zreszta dzieci ok.1r.z. nie powinny pic mleka w nocy ,,prochnica butelkowa bywa hrozna a po co tak wczesnie uzerac sie z dentystami, w nocy ziecko nie umyje zebow i kaszka osiada na dziaslach i zebach,ja dawalam Remkowi solidniejsza kolacje jest taka fajna kaszka w rossmanie zdrowy buszek kaszka z lipa na dobranoc.to juz w jakims stopniu powinno zapobiec nocnemu budzeniu.
no ale zalezy od dziecka na kazde dziala cos innego i nie ma uniwersalnej skutecznej metody jak oduczyc nocnego budzenia czasami przyczyna jest to tylko mokra pielucha

lece do przedszkola.

[magdowe]

Napisane przez goooosienka

Dziękuję Ja na mejkapik zawsze zapraszam



Ja miałam iść jutro na betę ale W. zdecydował że pojedziemy zrobić ją na Cito wieczorem, 3 dychy to nie majątek a nie będziemy czekać do piątku.

Fakt że moja ciąża to niespodziewajka ale już bardzo chciana przez oboje z nas. Siedzę i płaczę, boję się że pęcherzyk jest po prostu pusty.

Jak byłam w pierwszej ciąży w 7 tyg to tez był pusty. Lekarz kazal się zgłosic za tydzień co ja wtedy przeżyłam a po tygodniu było juz bijące serduszko

[Ana__86]

Napisane przez goooosienka

Wróciłam. Pęcherzyk ma 8,17 mm, na razie pusty. Lekarka mówi że to może być za wcześnie na to żeby widziała zarodek, dała mi skierowanie na kolejną betę. Ja nie wiem o co chodzi, to już 7 tydzień, pęcherzyk powinien być chyba większy a i zarodek widoczny?

Spokojnie, zrób bete i czekaj. U mnie w pierwszej ciąży było widać zarodek dopiero w 8tc. Każda ciąża jest inna, ale jak lekarka mówiła, że może jeszcze jest za wcześnie to może faktycznie tak jest.

[goooosienka]

Napisane przez magdowe

Jak byłam w pierwszej ciąży w 7 tyg to tez był pusty. Lekarz kazal się zgłosic za tydzień co ja wtedy przeżyłam a po tygodniu było juz bijące serduszko

Nie dość że pusty to jeszcze taki malutki Ale idę w poniedziałek prywatnie, ta lekarka to w ogóle jakaś dziwna, zbadała mnie jak cielaka, wszystko mnie boli

[Curly81]

Napisane przez beatrix28

gosienka jak to pusty ja bylam jakos poczatek 6 tc i zarodek byl..mam nadzieje ze 5tego bedzie widac cos wiecej..
moze ma jakis niefunkcjonalny aparat usg? tj nasza internistka sluchawki ona wiecznie nic nie slyszy ..grr
moze idz do innego gina?
12mu05 moj szybko dal sie oszukac i przestac budzic" zamiast mleka to w butelce byla woda i stwierdzil ze nie warto wstawac i sie prosic o mleko w srodku nocy..zreszta dzieci ok.1r.z. nie powinny pic mleka w nocy ,,prochnica butelkowa bywa hrozna a po co tak wczesnie uzerac sie z dentystami, w nocy ziecko nie umyje zebow i kaszka osiada na dziaslach i zebach,ja dawalam Remkowi solidniejsza kolacje jest taka fajna kaszka w rossmanie zdrowy buszek kaszka z lipa na dobranoc.to juz w jakims stopniu powinno zapobiec nocnemu budzeniu.
no ale zalezy od dziecka na kazde dziala cos innego i nie ma uniwersalnej skutecznej metody jak oduczyc nocnego budzenia czasami przyczyna jest to tylko mokra pielucha

lece do przedszkola.

zgadza się dużo zależy od aparatu..czasami zarodk jest bardzo mały i słaby aparat go nie zauważy a teraz zarodek ma prawo być malusi.

Mojej Ali pierwsze dwa ząbki wyszły jak miała 6mcy.Potem jeszcze przez jakieś 8 mcy piła cycka przed snem bo tak usypiała i też się bałam o te ząbki...ale na szczęscie nie manawet ani jednej kropki na zębach.Ma najładniejsze ząbki w przedszkolu.Przychodzi Pani robić im przegląd co jakis czas i wszystko super a ma 4,5 roku.Na pewno mleko matki nie ma tyle cukru co takie z butelki.Ja zaczęłam myć od 1 ząbka początkowo bez pasty a jak miałam 9cy zaczęłam myć pastą i to z fluorem pomimo kontrowersji na ten temat ale pewna dentystka powiedziała nam,że malutko trzeba brac i takiej pasty od 0-2lat np.z fluorem i tak robiłam.To podobno miało wzmocnić szkliwo i moja córka próchnicy nie ma.Zęby śnieżnobiałe co podobno teraz rzadko się zdarza.Słodycze ja ale piła zawsze głownie wodę i zawsze po jedzeniu robimy płukanie zębów wodą.Zanim poszła do przedszkola myliśmy tylko wieczorem a od roku myje jeszcze w przedszkolu rano pastą bez fluoru a w domu z fluorem ale jest to mała ilość pasty pół ziarna groszku ale jest i już wzmacnia zęby.

[ankaaa206]

Napisane przez 12mu05

Mój Panicz jest też wymagający 9miesięcy a gorzej niż jak noworodek! co noc pobudki co 1-2 ha!! na piciu, cycusia i tuli tuli

codzień ok godz6 rano wielkie DZIEŃ DOBRY RODZICE!! i się drze tak, że trzeba z nim wstać a jak się już wstanie to połobuzuje do 8 i on idzie drzemać! a My już na pełnych obrotach

Dziewczyny (Mamusie starszych Bobasków), kiedy Wasze dzieciaki zaczęły przesypiać noce?????
ja już niewierzę, że mój tak się nauczy




aaaa i poranne POZDROWIENIA dla wszystkich ciężarówek Niech ten dzień będzie dla nas łaskawy : pliz:

mój zaczął przesypiać jak miał 16 miesiecy i odstawiłam go od cycka, po 2 tyg do dziś śpi całe noce ale nie jest to regułą, znam wiele dzieci karmionych mm i budzą się w nocy

witam się mlody zasnął więc mam czas dla siebie
jutro robie kolejną bete, mam nadzieje że wszystko będzie dobrze. Cycki strasznie bolą, od owulacji zaczęły boleć i wiedziałam że coś sie czai

[MsLullaby]

Ech ja to się ciesze ze pierwsze usg mam w 12 tc, oszczędze sobie stresu.
Gosia wszystko będzie ok!

[Curly81]

Napisane przez ankaaa206

mój zaczął przesypiać jak miał 16 miesiecy i odstawiłam go od cycka, po 2 tyg do dziś śpi całe noce ale nie jest to regułą, znam wiele dzieci karmionych mm i budzą się w nocy

zgadza się,temat rzeka a każde dziecko jest inne.

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez MsLullaby

Ech ja to się ciesze ze pierwsze usg mam w 12 tc, oszczędze sobie stresu.
Gosia wszystko będzie ok!

Lekarz mi powiedział,że pierwsze usg powinno się robić min.w 8 tygodniu o ile nie ma niepokojących objawów...szkoda nerwów i jak ja byłam z Alicją w ciązy to pierwsz usg tez robiłam w 8 mym tygodniu.Teraz poszłam szybciej do lekarza bo miałam miec operację i musiałam potwierdzić ciążę i skierował mnie na betę ale jakbym operacji nie miała to bym tez poszła w 8mym tygodniu i tez bym sobie zaoszczędziła tych cyrków,czekania na wyniki bety,płaczu itd...Pzeważnie w 8mym tygodniu to już zarodek powinien być na 100% dobrze widoczny.

[Ana__86]

Napisane przez magdowe

Hej Dziewczyny

Podczytuje Was codziennie nic się nie udzilam bo dalej nie mogę w to uwierzyć że jestem ciąży.

Zrobiłam 3 testy i na każdym 2 krechy. Planowany termin wypada mi na 20.08.2015 do lekarza póję po nowym roku bo boję się że jeszcze nie będzie widać i bede się stresować jak w pierwszej ciąży.

Ja miałam cc i byłam zachwycona wstałam po 8 godzinach rana troche bolała przez pare dni ale do wytrzymabnia. Do domu wyszłam po 2 dobach. W tej ciąży będe błagać lekarza też o cc.

Gratulacje! Szybko Cie postawili jak po 8h, mnie dopiero po jakichś 27h - starsznie ciężko było mi wstać, powiedziałam wtedy, że jak kiedyś będę chciała mieć drugie dziecko, to żeby mi przypomnieli tą chwilę. Ból masakara. Ale jak już zaczęłam chodzić to było coraz lepiej, a ruszać przy dziecku się trzeba. Ja też chce drugą cc, ale zobaczymy jak będzie.

[QUOTE=candy02;49372961]Wróciłam do domu. Wszystko jest w porządku. Lekarz zwiększył mi dawkę duphastonu i przepisał też luteine. W sumie to nie wiem skąd te plamienia. Ale krwawienia nie ma. I UWAGA widziałam serduszko!!! Czyli jest tam mały człowiek :-D
A teraz idę do pracy, bo L4 nie dostałam. Miłego dnia Wam życzę.

Gratualcje! Super, że wszystko jest dobrze!


Moja 13 miesięczna córka wstaje 2-3 razy w nocy, dużo się kręci i niepsokojnie śpi. Od miesiąca już jej nie karmię w nocy. Karmiłam piersią do 8mc. Przejście na mm nic nie dało, ani syte kaszki na noc, tak śpi i nie mogę z tym nic zrobić.

[goooosienka]

Napisane przez MsLullaby

Ech ja to się ciesze ze pierwsze usg mam w 12 tc, oszczędze sobie stresu.
Gosia wszystko będzie ok!

Mnie lekarka też opieprzyła że co ja robię u niej z taką wczesną ciążą A jak zapytałam co będzie jeżeli pęcherzyk będzie pusty to odpowiedziała : A czym Ty się przejmujesz, nie Ty pierwsza i nie ostatnia.

[Curly81]

Napisane przez goooosienka

Mnie lekarka też opieprzyła że co ja robię u niej z taką wczesną ciążą A jak zapytałam co będzie jeżeli pęcherzyk będzie pusty to odpowiedziała : A czym Ty się przejmujesz, nie Ty pierwsza i nie ostatnia.

tak,to mało pocieszące i irytujące... bo kobietę w ciązy mało interesuje ,że ktoś jeszcze..,ona chce teraz i tego dziecka.Wiadomo .Mój mąż mówi,żebym nie przeżywała bo za kilka mcy znowu będę pewnie w ciąży jak nie teraz...a ja się tylko wkurzam bo ja chcę teraz i TEGO dziecka.

[ankaaa206]

Napisane przez MsLullaby

Ech ja to się ciesze ze pierwsze usg mam w 12 tc, oszczędze sobie stresu.
Gosia wszystko będzie ok!

ja się umawiam gdzieś na przełomie 8/9 tyg - pamietam jak w pierwszej ciąży miałam schizę bo sam pęcherzyk był (swoją drogą nie wiem po co poszłam do gina w 5 tc) i wtedy to czekanie...

[Ana__86]

Napisane przez goooosienka

Mnie lekarka też opieprzyła że co ja robię u niej z taką wczesną ciążą A jak zapytałam co będzie jeżeli pęcherzyk będzie pusty to odpowiedziała : A czym Ty się przejmujesz, nie Ty pierwsza i nie ostatnia.

Własnie dlatego ja się nie śpiesze z pierwszą wizytą. Jak już pójdę to niech będzie co tam oglądać Podejście lekarki straszne - żadna ciężarna nie chce żeby ją to spotkało, znieczulenie totalne.

[MsLullaby]

Napisane przez goooosienka

Mnie lekarka też opieprzyła że co ja robię u niej z taką wczesną ciążą A jak zapytałam co będzie jeżeli pęcherzyk będzie pusty to odpowiedziała : A czym Ty się przejmujesz, nie Ty pierwsza i nie ostatnia.

No profesjonalistka z niej, nie ma co, takie teksty :/

[Curly81]

Napisane przez MsLullaby

No profesjonalistka z niej, nie ma co, takie teksty :/

mi lekarz w pierwszej ciąży powiedział jeszcze lepiej...,,poszłam do nie go w 5tym tygodniu.Cytuję,,niech się Pani tak nie cieszy bo za 2 tyg.od testu ciążowego to co czwarta kobieta już w ciąży nie jest''.Myslałam,że gościa rozniosę ale nie odezwałam się.Nie powinno się na starcie kobiet straszyć.

[12mu05]

Napisane przez MsLullaby

No profesjonalistka z niej, nie ma co, takie teksty :/

Curly81 goooosienka No niestety większość lekarzy podchodzi strasznie nieczuło! No co z tego ,że takie są statystyki?!? jak przecież nie musi nam nikt niszczyć nadziei i siać w nas lęku! Bo potem taki stres, że faktycznie to sam ten stres po takiej wizycie może zaszkodzić!

Mi lekarz jak poszłam po zabiegu łyżeczkowania na kontrolę i po L4, bo niewyobrażałam sobie, żeby iść do pracy, powiedział też, że co się przeejmuję jak co 4 ciąża kończy się niepowodzeniem! Mi łzy z oczu ciekły po stracie Dzidziusia, a ten Z .j.e.ba.n. y Ginekolog z bożej łaski mi tak wpowiedział! Że przecież nic się nie stało!!

A mojej kolezance gin nawet nie dała l4 po zabiegu, bo przeciez nic się nie stało!!!! i może pracować!!!
a jak USG jej zrobiła i nie biło serduszko wogóle to powiedziała, że koleżanka musi jechać do szpitala. A koleżanka zapytała się a po co? bo to było drugie USG i wcześniej wszystko w porządku było, to ta do niej: "Usuną Ci TO" !


Ale niestety, podejscie i nieczułość lekarzy to temat rzeka! i niestety niewiele się zmienia w ich podejściu..

[fiona27]

Hej

Roxana, a gdzie moje zaproszenie ...

Napisane przez Niespodziewajka25

Witam nowe mamusie Curly dalej mocno trzymam

Wszystko przeczytałam ale nie bardzo mam siłę cytować..
Cieżki dzień .. mam dość.
Wszystko jest nie tak jak powinno, problemy z mieszkaniem, TŻet ciągle na wyjazdach , Młody który daje mi w kość od rana do wieczora , siostra która mnie wkurza, brak wsparcia od najbliższych . Rzygać mi się chce mimo że mdłości nie mam. Cały dzień w dole brzucha mnie pobolewa, powinnam się cieszyć ciążą , odpoczywać nie denerwować się a tu ciągle coś nie tak. Potrzebuję stabilizacji, której niestety ostatnimi czasy brak.
Idę sobie poryczeć i spać..

Bidulko
Mój mąż niebawem wyjeżdża i już zaczynam sie smucić

Napisane przez candy02

Wróciłam do domu. Wszystko jest w porządku. Lekarz zwiększył mi dawkę duphastonu i przepisał też luteine. W sumie to nie wiem skąd te plamienia. Ale krwawienia nie ma. I UWAGA widziałam serduszko!!! Czyli jest tam mały człowiek :-D
A teraz idę do pracy, bo L4 nie dostałam. Miłego dnia Wam życzę.

Mobilnie

Uff ciesze się, ze wszystko ok
W 10tc leciała ze mnie czysta krew co okazało sie krwiakiem.

Napisane przez 12mu05

Mój Panicz jest też wymagający 9miesięcy a gorzej niż jak noworodek! co noc pobudki co 1-2 ha!! na piciu, cycusia i tuli tuli

Dziewczyny (Mamusie starszych Bobasków), kiedy Wasze dzieciaki zaczęły przesypiać noce?????
ja już niewierzę, że mój tak się nauczy

Zaczął przesypiać nocki jak skończył pół roku.
Teraz ma 4 latka, a budzi sie nawet co 2 h

Napisane przez magdowe

ja chyba już po nowym roku bo boje się że mi się mdłosci rozkręca tak jak w pierwszej ciązy i nie bede mogła normalnie funkcjonować.

A może nie wrócą
Każda ciąża jest inna.

Napisane przez Curly81

Witam

Póki co czekam na wynik,będzie wieczorem.

Ale jest ciekawa jaki będzie. Musi być DOBRY !

Napisane przez goooosienka

Wróciłam. Pęcherzyk ma 8,17 mm, na razie pusty. Lekarka mówi że to może być za wcześnie na to żeby widziała zarodek, dała mi skierowanie na kolejną betę. Ja nie wiem o co chodzi, to już 7 tydzień, pęcherzyk powinien być chyba większy a i zarodek widoczny?

Nie jest taki malutki. W 6t4d u mnie miał niecałe 9 mm, ale fakt było serduszko.
Teraz będziesz się martwiła, ale co się dziwić. Mam nadzieję na ładny przyrost bety i czekamy na wynik

Napisane przez goooosienka

Mnie lekarka też opieprzyła że co ja robię u niej z taką wczesną ciążą A jak zapytałam co będzie jeżeli pęcherzyk będzie pusty to odpowiedziała : A czym Ty się przejmujesz, nie Ty pierwsza i nie ostatnia.

Co za baba

[roxana_lu]

Fiona27 od rana latam jak głupia, do tego junior chory i nie miałam jeszcze czasu załączyć komputeraz (teraz przez apke pisze) wiec spokojnie, na pewno trafi do wszystkich do ktorych powinno trafić

Gosieńka bedzie dobrze

Troszkę mnie "zmartwilyscie", ja do lekarza ide w 6t2d, ciekawe czy cos bedzie widac... Chociaż w poprzedniej ciazy byłam w 6tc i juz wszystko pięknie widziałam wiec to nie reguła

[12mu05]

Napisane przez roxana_lu

Fiona27 od rana latam jak głupia, do tego junior chory i nie miałam jeszcze czasu załączyć komputeraz (teraz przez apke pisze) wiec spokojnie, na pewno trafi do wszystkich do ktorych powinno trafić

Gosieńka bedzie dobrze

Troszkę mnie "zmartwilyscie", ja do lekarza ide w 6t2d, ciekawe czy cos bedzie widac... Chociaż w poprzedniej ciazy byłam w 6tc i juz wszystko pięknie widziałam wiec to nie reguła

Mi się wydaje, że to w dużej mierze zależy od sprzętu. Moj gin juz w 6td pokazał mi serducho ale chyba najlepiej spokojnie poczekać do 8td, wtedy niepotrzebnych stresów sobie nie zafundujemy