Skok na Lutki | SergeLutens.com

[aeronauta]

Ja również już mam odleweczki i sample. Dziękuję Baśku za kolejne super zakupy z Tobą

[loriena]

Ja też mam swoje cudeńka, czas na testy. Dzięki

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

jeszcze kusi mnie z 7 lutkow (palcowych) i wszystkie bede znac moze zrobimy znow maly napad za jakis czas.[/QUOTE]

Z pałacowych konicznie musimy poznać:
Bois et musc
Encens et Lavande
Rose de Nuit
Un Lys

i jeszcze Chypre rouge ale to już nie dzwonek

[rena63]

Mam i ja swojego dzwona z Bokserkami oraz odlewki .Baśku jeszcze raz przyjmij moje wyrazy uznania dla tego przedsięwzięcia Zakupy z Tobą to prawdziwa przyjemność.

[lexxi]

Mam lutki! Super zapakowane, wszystko całe i zdrowe Na razie psiknęłam na nadgarstki Profundisa, strasznie dziwny zupełnie inny niż się spodziewałam ale muszę z nim trochę pochodzić, zobaczyć jak się rozwija kwieciuch straszny, zapach wieńców pogrzebowych, zdecydowanie ale brakuje mi w nim jakiejś mocniejszej nuty bazowej...niemniej jednak podoba mi się to dziwadło Cherugi wąchałam z flachy na razie i pierwsze wrażenie pozytywne

[Katty_p13]

A ja się zakochałam w El Attarine - urzekła mnie jego lekkość porównując do Miel De Bois

[Basiek93]

wszystkim .Robię to wszystko bezinteresowanie,bo tylko w czym takim widzę prawdziwość i szczerosc. Sporo ludzi mnie pyta, po co to robię a i 1. pytaniem jest dlaczego ja nic na tym nie zarabiam.... to jest ten moment, ze probouje im to wyjasnic, ale wlasciwie po co im tlumaczyc? oni i tak wiedza swoje - ja tez.

z jednej strony mówię sobie, że nigdy wiecej nie wezme na siebie tak dużej rozbiorki mowilam tak po padpie, demeter, corsocomo, tauerze.... bo zajmuje to mi duuzo czasu (moze w jakims sesnie przez to sie mniej uczę - a tak to uwazam,ze zadna minuta podczas pakowania nie byla zmarnowana może i narobię się przy tym dużo, to nie jest wazne, ale nie jestem też leniem i zapachy są dla mnie najważniejsze i z całym poswieceniem robie to dla nich Was i siebie )
nie wyobrażam, zebym przestala sie tym interesowac
Wizaz jest tez jedynym miejscem gdzie jestem rozumiana ( nie mysle tu do konca o perfumoholizmie ) bo 'zwykla osoba' nie wie czym jest nisza i nie ma takiej wrazliwosci na zapachy, nie rozumie i nie doceni zapachu, ale też chodzi mi o zrozumienie tego co robię. Jak jeszcze interesowałam się
'sephorowymi' to non stop mi wypominaly moje kolezanki, ze znow sobie cos kupilam itd Tak mi się nasunela refleksja po tym jak moja przyjaciolka (z ktora rozmawiam teraz 2 zdaniowo raz na miesiac, kiedys 24/dobe, ktora wypomniala mi, ze 'no tak na perfumki musisz miec kase' -gdy rozmawialysmy o tym, ze kasa jest potrzebna na rozne rzeczy... pamietam to do dzis i bardzo to do mnie trafiło, nie zapomnę tego, także tego jak wypomniala mi 'ze mam wiecej czasu przez indywidualne nauczanie'. zal mi strasznie zaprzepaszczenia naszej znajomosci, i naprawde nie wierze, ze tak się stalo. Z kolei na wizazu sa ludzie... normalni brakuje mi tego w tym moim' życiu prywatnym' ....
ale skoro nie mogę zniesc podłych zachowan ludzi to wolę miec 3 prawdziwych znajomych. Wydusiłam to z siebie, bo zawsze chciałam, zeby ktos mnie zrozumial... czuję rozczarowanie wsrod ludzi (w moim wieku?) , malo kto mnie rozumie i mało kto (w moim wieku?) ma inne zainteresowania niż alkohol i papierosy

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

lexxi - mimo,ze profundis jest kwiatowy to ma cos w sobie straznego. Takze brakuje mi jakiejs uzupelniajacej bazy... moze zappach zniczy, ognia, dymu,kadzidla ? ALe proba oddania mrocnzych kwiatkow nie jest zla

[Asiuuuuula]

Napisane przez Basiek93

na wizazu sa ludzie... normalni

albo w podobnym stopniu nienormalni

[Katty_p13]

Napisane przez Asiuuuuula

albo w podobnym stopniu nienormalni

Ważne, że są

[lexxi]

Napisane przez Basiek93

wszystkim .Robię to wszystko bezinteresowanie,bo tylko w czym takim widzę prawdziwość i szczerosc. Sporo ludzi mnie pyta, po co to robię a i 1. pytaniem jest dlaczego ja nic na tym nie zarabiam.... to jest ten moment, ze probouje im to wyjasnic, ale wlasciwie po co im tlumaczyc? oni i tak wiedza swoje - ja tez.

z jednej strony mówię sobie, że nigdy wiecej nie wezme na siebie tak dużej rozbiorki mowilam tak po padpie, demeter, corsocomo, tauerze.... bo zajmuje to mi duuzo czasu (moze w jakims sesnie przez to sie mniej uczę - a tak to uwazam,ze zadna minuta podczas pakowania nie byla zmarnowana może i narobię się przy tym dużo, to nie jest wazne, ale nie jestem też leniem i zapachy są dla mnie najważniejsze i z całym poswieceniem robie to dla nich Was i siebie )
nie wyobrażam, zebym przestala sie tym interesowac
Wizaz jest tez jedynym miejscem gdzie jestem rozumiana ( nie mysle tu do konca o perfumoholizmie ) bo 'zwykla osoba' nie wie czym jest nisza i nie ma takiej wrazliwosci na zapachy, nie rozumie i nie doceni zapachu, ale też chodzi mi o zrozumienie tego co robię. Jak jeszcze interesowałam się
'sephorowymi' to non stop mi wypominaly moje kolezanki, ze znow sobie cos kupilam itd Tak mi się nasunela refleksja po tym jak moja przyjaciolka (z ktora rozmawiam teraz 2 zdaniowo raz na miesiac, kiedys 24/dobe, ktora wypomniala mi, ze 'no tak na perfumki musisz miec kase' -gdy rozmawialysmy o tym, ze kasa jest potrzebna na rozne rzeczy... pamietam to do dzis i bardzo to do mnie trafiło, nie zapomnę tego, także tego jak wypomniala mi 'ze mam wiecej czasu przez indywidualne nauczanie'. zal mi strasznie zaprzepaszczenia naszej znajomosci, i naprawde nie wierze, ze tak się stalo. Z kolei na wizazu sa ludzie... normalni brakuje mi tego w tym moim' życiu prywatnym' ....
ale skoro nie mogę zniesc podłych zachowan ludzi to wolę miec 3 prawdziwych znajomych. Wydusiłam to z siebie, bo zawsze chciałam, zeby ktos mnie zrozumial... czuję rozczarowanie wsrod ludzi (w moim wieku?) , malo kto mnie rozumie i mało kto (w moim wieku?) ma inne zainteresowania niż alkohol i papierosy

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

lexxi - mimo,ze profundis jest kwiatowy to ma cos w sobie straznego. Takze brakuje mi jakiejs uzupelniajacej bazy... moze zappach zniczy, ognia, dymu,kadzidla ? ALe proba oddania mrocnzych kwiatkow nie jest zla

Baśku drogi, ja doskonale rozumiem to co napisałaś na szaro ja nawet już nie staram się tłumaczyć "zwykłym" ludziom o co chodzi w perfumowym Wizażu, rozbiórkach etc...nikt tego nie rozumie i też pierwsze pytanie, które zawsze pada to: "i co, można na tym zarobić?" bez komentarza....Nie lubię też jak moje koleżanki pytają czym pachnę, bo jak mówię, to zawsze są dziwne spojrzenia...a z niszą dopiero zaczynam! No ale jak dziwnie się patrzą, kiedy słyszą że pachnę Dolce Vitą, to jak bym powiedziała, że dziś użyłam De Profundis to już fogle masakra by była Dlatego nie dyskutuję z nimi o perfumach, dla nich to inny świat. Na szczęście moja najlepsza przyjaciółka od razu dała się wkręcić w perfumoholizm i bardzo jej się to wszystko podoba ma do mnie przyjść na dniach testować Lutki, już nie może się doczekać i pewnie w następnym rzucie Lutkowym będzie brała udział Ja też się cieszę, że mam Was, drogie Wizażanki dobrze mi tu z Wami

A wracając do De Profundis, to mimo braku mocnej bazy bardzo mi się podoba dziwak, rzeczywiście trochę straszny Testuję też łokciowo:

Bois et Fruits- taki piękny i Dolcevitowaty chcę flaszunię

Daim Blond (dzięki za kapkę )- na razie uczucia mieszane, ale zapach na pewno ciekawy

zostały jeszcze globalne testy wszystkich i porządne przetestowanie Cherugi i Borneo

[lady_poison]

Baśku - ja też wczoraj dostałam - w sam raz na urodziny taki prezent mi zrobiłaś. Nie spodziewałam się, że dojdzie tak szybko.

Dzięki za ogrom pracy, jesteś wielka!

[__nika__]

I ja mam wszyściutko u siebie - nienaruszone

Po wstępniaku: jestem oczarowana Vitriolem, początek ma trochę plastikowy, ale potem...to poezja. Produndis jest prawie taki, jak go sobie wyobrażałam, miały być fiołkowe chryzantemy - są! Miało być melancholijnie, smutno, introwertycznie - jest... Na bazę muszę jeszcze trochę poczekać.

Matte: mam propozycję: wymiana piątala Vitriola za 6 ml Profundis? Co Ty na to? Jakby co - zapraszam na PW

Basiek: kochana, jesteś moją Bohaterką! Naprawdę nie mogę wyjść z podziwu za tą całą akcję, precyzję we wszystkim i dobre serduszko

[201610111032]

Ja od wczoraj mam awizo i cały czas się zastanawiam co to takiego do mnie przyszło. Zapewne to Baśkowe Lutki ale 100% pewności nie mam Także dopiero jutro dam znać. Jestem bardzo ciekawa tych wszystkich zapachów

[aeronauta]

A jakby komuś się przypadkiem nie spodobały: El attarine i Vitriol d'oeillet to ja chętnie przygarnę . Trochę żałuję, że nie brałam tych dwóch, ale mądry Polak po szkodzie .

[kamena]

Mam i ja Baśku, wielkie dzięki

Przetestowałam na razie trzy, Chergui, Vitriol i Profundisa, i o ile nowości mnie rozczarowały zwłaszcza Vitriol (a taka zachęcająca ostrrra nazwa ) to Chergui baaaardzo mi podpasowało. Reszta na później, nie mogę się doczekać zwłaszcza Chene ale boję się rozczarować....

Napisane przez Basiek93

jeszcze kusi mnie z 7 lutkow (palcowych) i wszystkie bede znac moze zrobimy znow maly napad za jakis czas.

Szalona!

Napisane przez Basiek93

ale skoro nie mogę zniesc podłych zachowan ludzi to wolę miec 3 prawdziwych znajomych. Wydusiłam to z siebie, bo zawsze chciałam, zeby ktos mnie zrozumial... czuję rozczarowanie wsrod ludzi (w moim wieku?) , malo kto mnie rozumie i mało kto (w moim wieku?) ma inne zainteresowania niż alkohol i papierosy

fajnie czasem z siebie coś wydusić, zwłaszcza do ludzi co na bank Cię zrozumieją

Napisane przez mettemarit

Jeśli ktoś chciałby się pozbyć Profundisa, to z chęcią przygarnę

muszę przetestować jeszcze raz, ale na 90% będzie do oddania, jeśli urządza Cię 7 ml bez paru psiknięć.. dam znać

Napisane przez aeronauta

A jakby komuś się przypadkiem nie spodobały: El attarine i Vitriol d'oeillet to ja chętnie przygarnę . Trochę żałuję, że nie brałam tych dwóch, ale mądry Polak po szkodzie .

Mam 5 ml Vitriol

[Ewa_Ch]

Mowicie o znajomych... Dzisiaj w Douglasie sprzedawczyni proponowala mi zielone DKNY Powiedzialam,ze dziekuje ale lubie troche inne zapachy. Pani nie dala za wygrana i zapytala jakie No to wymienilam ze 3 kadzidlaki. Widzialam,ze patrzy na mnie jak na wariatke...



Moj osobisty maz twierdzi,ze te odlewki, wspolne zakupy to jakas sekta)) I po co mi dwadziscia flaszeczek po 5 ml, ktorych jak twierdzi pewnie nawet nie rozpoznaje jak za to moglabym sobie kupic ze 2 zestawy z balsamamiDDD

Basiu to co- teraz Kiliany?

[kriss_de_valnor]

a czy ktoś czuje różę w Vitriolu, hę?

[passero]

Baśku, ja nie od dziś wiem, że jesteś Niezwykłym, Wspaniałym Koralikiem
Dziękuję - doszło.

[Basiek93]

Dziękuję )))))) !!


Kameno - myślę, ze nie zawiedziesz sie na Chene


co do vitrola, dopiero teraz go testuję ze swojego smapla
przypomina mi bardzo drole de roses l'artisana, znacie?
pachnie mi i koperkiem i nivea, i roza,



Profundis - wciagnal mnie, lubię go wachac

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

powaznie - nie mam planow - moze byc wszystko



a tak na serio Biorę pod uwagę: dokonczenie L'artisanow Numero, drugi napad na Tauera, drugi napad na Lutka (ale tylko zapachy, ktorcyh nie bralysmy ewentualnie cale flaszki) Le LAbo exclusive - ale to nie wypali raczej...

[Asiuuuuula]

Napisane przez Basiek93

a tak na serio Biorę pod uwagę: dokonczenie L'artisanow Numero, drugi napad na Tauera, drugi napad na Lutka (ale tylko zapachy, ktorcyh nie bralysmy ewentualnie cale flaszki) Le LAbo exclusive - ale to nie wypali raczej...

Tauera...

[kamena]

Napisane przez kriss_de_valnor

a czy ktoś czuje różę w Vitriolu, hę?

kwaśną i pocukrzoną
ale ledwo ledwo, Vitriola prawie w ogóle nie czuję a psiknęlam porządnie...

[melagu]

[QUOTE=Ewa_Ch;30417883]Mowicie o znajomych... Dzisiaj w Douglasie sprzedawczyni proponowala mi zielone DKNY Powiedzialam,ze dziekuje ale lubie troche inne zapachy. Pani nie dala za wygrana i zapytala jakie No to wymienilam ze 3 kadzidlaki. Widzialam,ze patrzy na mnie jak na wariatke...

a mi w Sephorze to samo w "nagrodę" za zakupy! i tez podziękowałam! I dała mi taki LOOK

Moj osobisty maz twierdzi,ze te odlewki, wspolne zakupy to jakas sekta))

chyba mamy tego samego męża , ale powoli się wciąga (zwłaszcza od kiedy do domu dotarła odlewka Gucci PH).
z góry przepraszam, jeżeli cytaty będą niewidoczne, ale mam jakis dziwny edytor...
edytowane: są niewidoczne, no żeszszsz

[ewikk]

Gd wróciłam do domu i zobaczyłam ten WIELKI KARTON to zwątpiłam Tata patrzył jak go z nabożną czcią otwieram i przy trzeciej warstwie czarnej pianki, podzielił się ze mną wątpliwością, że pewnie w środku jeden flakonik będzie, jak w kreskówce. Tak się złożyło, że najpierw chwyciła zawiniątko z samplami i gdy je odwijałam, tata zobaczył 2-militrowego sampla, spojrzał na wybebeszony karton, nie wytrzymał i obśmiał się jak norka
Obecnie w kartonie siedzi moja kotka i broni dostępu innym sierściuszkom, bo w kartonie jest boska, orgiastycznie szeleszcząca czarna bibuła

Na razie mam na lewym nadgarstku boxeuses i oprócz słodyczy czuję nadpalone metalowe opiłki ? Ale zapach podoba mi się szalenie.

Baśku, ogromnie dziękuję za rozbiórkę, zgłaszam się do następnych lutków
Jeśli chodzi o tą organizację, to jestem wstrząśnięta i zmieszana, pozytywnie oczywiście
Na Twoją cześć - HIP HIP HURRA!
Pozostałym rozbiórkowiczom bardzo dziękuję za miłą atmosferę i dzielone ogromne emocje
pozdrawiam,
ewikk

[mettemarit]

Napisane przez __nika__

Matte: mam propozycję: wymiana piątala Vitriola za 6 ml Profundis? Co Ty na to? Jakby co - zapraszam na PW

Napisałam PW

Napisane przez kamena

muszę przetestować jeszcze raz, ale na 90% będzie do oddania, jeśli urządza Cię 7 ml bez paru psiknięć.. dam znać

Bardzo mnie urządza Rezerwuję więc te 7 ml, i czekam na PW z listą Twoich chciejstw

[Basiek93]

Napisane przez ewikk

Gd wróciłam do domu i zobaczyłam ten WIELKI KARTON to zwątpiłam Tata patrzył jak go z nabożną czcią otwieram i przy trzeciej warstwie czarnej pianki, podzielił się ze mną wątpliwością, że pewnie w środku jeden flakonik będzie, jak w kreskówce. Tak się złożyło, że najpierw chwyciła zawiniątko z samplami i gdy je odwijałam, tata zobaczył 2-militrowego sampla, spojrzał na wybebeszony karton, nie wytrzymał i obśmiał się jak norka
Obecnie w kartonie siedzi moja kotka i broni dostępu innym sierściuszkom, bo w kartonie jest boska, orgiastycznie szeleszcząca czarna bibuła

Na razie mam na lewym nadgarstku boxeuses i oprócz słodyczy czuję nadpalone metalowe opiłki ? Ale zapach podoba mi się szalenie.

Baśku, ogromnie dziękuję za rozbiórkę, zgłaszam się do następnych lutków
Jeśli chodzi o tą organizację, to jestem wstrząśnięta i zmieszana, pozytywnie oczywiście
Na Twoją cześć - HIP HIP HURRA!
Pozostałym rozbiórkowiczom bardzo dziękuję za miłą atmosferę i dzielone ogromne emocje
pozdrawiam,
ewikk

a ja się obsmialam jak to przeczytalam jakos przypadkiem tak poukladalam, i wyglada, ze sampla 4 gramowego wlozylam do takiej paczki


pomyslalam, ze 6 flaszek trzeba dobrze owinac mysle ze karton byl za duzy tylko o trochę A, i mam nadzieję, że dostarczyli Ci ją 'do gory' tak zakalam na poczcie

[imbra]

Napisane przez Ewa_Ch

Moj osobisty maz twierdzi...[...]

Że się tak beszczelnie zapytam - a masz jakiegoś nieosobistego?

Napisane przez Ewa_Ch

Basiu to co- teraz Kiliany?

Ja się podpisuję wszystkimi kończynami pod tą myślą, bo do osiągnięcia mojej perfumeryjnej nirwany brakuje mi flaszki Pure Oud Kiliana właśnie...
To co? Znajdzie się ktoś chętny?

Napisane przez Basiek93

Kameno - myślę, ze nie zawiedziesz sie na Chene

Chene boskie jest i kurde jestem zła, że nie udało mi się z flakonem

[haber23]

Ja też dzisiaj dostałam swoją porcję, wszystkie obwąchałam ale najdłużej zatrzymałam się przy Bois Oreintal, śliczny. Chciałabym bardzo podziękować za rozbiórkę i za Twój ogrom pracy jaki włożyłaś w nią spełniasz moje młodzieńcze marzenia zawsze chciałam poznać zapachy perfum, których nazwy tylko znałam i dzięki rozbiórkom je poznaję, bardzo bardzo dziekuję

[kriss_de_valnor]

Napisane przez ewikk

Gd wróciłam do domu i zobaczyłam ten WIELKI KARTON to zwątpiłam Tata patrzył jak go z nabożną czcią otwieram i przy trzeciej warstwie czarnej pianki, podzielił się ze mną wątpliwością, że pewnie w środku jeden flakonik będzie, jak w kreskówce. Tak się złożyło, że najpierw chwyciła zawiniątko z samplami i gdy je odwijałam, tata zobaczył 2-militrowego sampla, spojrzał na wybebeszony karton, nie wytrzymał i obśmiał się jak norka
Obecnie w kartonie siedzi moja kotka i broni dostępu innym sierściuszkom, bo w kartonie jest boska, orgiastycznie szeleszcząca czarna bibuła

Na razie mam na lewym nadgarstku boxeuses i oprócz słodyczy czuję nadpalone metalowe opiłki ? Ale zapach podoba mi się szalenie.

Baśku, ogromnie dziękuję za rozbiórkę, zgłaszam się do następnych lutków
Jeśli chodzi o tą organizację, to jestem wstrząśnięta i zmieszana, pozytywnie oczywiście
Na Twoją cześć - HIP HIP HURRA!
Pozostałym rozbiórkowiczom bardzo dziękuję za miłą atmosferę i dzielone ogromne emocje
pozdrawiam,
ewikk

o to, to też czuję tę metaliczną nutę, która powoduje ścisk żołądka i automatycznie dyskwalifikuje zapach...

[melagu]

dziewczyny, które brały Santal de Mysore - jak Wam się podoba? Bo nie wiem, czy to kwestia mojej skóry, czy konceptu twórcy zapachu, ale Sandałowca u mnie mało, za to dużo garam masali. Normalnie jakbym wsadziła nos do słoiczka ze świeżo utartą mieszanką przypraw.

[Basiek93]

ja tez czuje w santalu mnostwo przypraw i jakos skojarzyl mi sie i barw ai zapachem z padpa

[aileenn]

Napisane przez kriss_de_valnor

a czy ktoś czuje różę w Vitriolu, hę?

Ja czuję

Napisane przez melagu

dziewczyny, które brały Santal de Mysore - jak Wam się podoba? Bo nie wiem, czy to kwestia mojej skóry, czy konceptu twórcy zapachu, ale Sandałowca u mnie mało, za to dużo garam masali. Normalnie jakbym wsadziła nos do słoiczka ze świeżo utartą mieszanką przypraw.

Też mam mnóstwo przypraw Aż sprawdzę, jak pachnie garam masala...