Trudna ciąża - zamiast radości ogromne smutki...

[blau]

Napisane przez Awenturyn

to nie jest tak do końca prawda - niestety
do tych badań przede wszystkim kierowane sa osoby u których w rodzinie jest juz jakaś choroba genetyczna lub tez wiek matki jest tu znaczącym czynnikiem,późna pierwsza ciąża itp Bardzo żadko sie zdarza aby na takie badanie skierował lekarz pacjentke w wieku 20 - 25 lat.Choć faktycznie coraz więcej jest mam w tym wieku i maja chore dzieci.

Ja miałam 19 lat i nikt nie chciał mnie skierowac na takie badanie(mimo że prosiła ) ,bo " jestes młoda,ryzyko żadne" a jednak Syn urodził się z zD i co Urwis rośnie,rozrabia i kocham go nad zycie

To wcale nie jest takie łatwe aby wydębić skierowanie od gina na takie badania - uwierzcie mi.

Czy przed ciążą łykałaś tabletki anty? Gratuluje synka Pozdrawiam!

[Awenturyn]

blau nie brałam tabl , ciąża była planowana ( tylko "druga strona"zmieniła zdanie jak byłam w 7 tyg )

[nabuko]

cześć kochane
wróciliśmy z bydgoszczy. oczywiście znowu kolejki kilkugodzinne. niczego nowego się nie dowiedziliśmy. jechaliśmy żeby ustalić termin operacji Karoliny - na nóżkę. całe dwa tyg. mieliśmy specjalnie robione badania i zdjęcia rtg - trzy w ciągu dwóch tygodni
no i czego się dowiedzieliśmy - przede wszystkim - Karola ma obie kości udowe więc jeśli będzie proteza, to tylko od kolana
skórka jej się przesuwa. nie wiem, czy pisałam, ale miała ubytki skórne i mięśniowe , więc naciągali jej skórę z drugiej strony ciałka. i tak miała mocno naciągniętą, że lewy sutek był aż pod pachą. teraz jest już dużo bliżej i jest widoczny myślałam, że mam omamy, ale jednak nie
aha, okazało się, że te nasze zdjęcia rtg nie wystarczą. potrzebne są kolejne. ale żebyśmy nie świeciły, Karola zostanie położona pod specjalnym monitorem, który zrobi film rtg, a z tego filmu wytną sobie zdjęcia w odpowiednich ujęciach. super sprzęcior mają.
jutro dzwonię i się rejestruję. może jeszcze zabieg będzie w tym roku, ale niewiadomo.

Mała miała też tydzień temu robione badania genetyczne. wyniki będą na trzy-cztery miesiące. były też analizowane nasze wcześniejsze badania i już na 100% wiemy, że jesteśmy zdrowi, a wady Karoliny są tylko kwestią przypadku. szkoda tylko, że trafiło na naszego skarba

[nabuko]

Napisane przez marcelina73

Hej, jak Karolinka (i Wy) radzi sobie z rehabilitacją?
Co tam u Was? Jak sprawy formalne - fundacja, konto itd?
Pozdrawiam.

rehabilitacja coraz lepiej już nawet płaczu nie ma aż tak dużo
na odpowiedź z fundacji jeszcze czekamy. powinna w ciągu najbliższych dwóch tyg przyjść jakaś wiadomość.
teraz jeszcze czekamy na termin komisji lek. w związku z orzeczeniem o niepełnosprawności

Napisane przez Ag_nes

Strach o poronienie w czasie amnio.. ? ok. ale jak kobieta jest pewna że urodziny mimo wszystko to badanie inwazyjne jest chyba zbędne.

witaj Agnes zgadzam się z Tobą w 100 % wiem, że następna moja ciąża wiąże się z ryzykiem i podobnymi badaniami. i teraz myślę, że się się na nie nie zgodzę. i tak to nic nie zmieni. zresztą poprzednia amnipo. wyszła super - dziecko zdrowe. tylko, że wady anatomiczne nie były brane pod uwagę.

Napisane przez Awenturyn

co do badań się zgodze,choć czasem takie badanie pozwala "ocenić" stan dziecka aby po porodzie móc mu jak najlepiej pomóc np operacje itp

chociaż tutaj najbardziej wiarygodne okazuje się stare dobre usg

Napisane przez Awenturyn

To wcale nie jest takie łatwe aby wydębić skierowanie od gina na takie badania - uwierzcie mi.

niestety..chyba najlepiej kłamać, że w rodzinie były choroby genetyczne

[Ag_nes]

Napisane przez nabuko

niestety..chyba najlepiej kłamać, że w rodzinie były choroby genetyczne

No teraz lekarze się wycwanili i każą udowadniać! ja ostatnio chciałam od swojego rodzinnego lekarza skierowanie na badanie swojego i męża kariotypu i tez mi kazali udowadniac że miałam chore dziecko. Zaświadczenia, odpis z kartoteki, ksery bajery.. paranoja. Nie miałam przy sobie i nie dostałam.

Nabuko ja Ci kibicuje z całych sił.. bo wiem co to znaczy się przez ten nasz NFZ przebijać.

[marcelina73]

Dzięki za wieści
Jednym słowem super wieści Miło się czyta takie wiadomości.

Całuski dla Karolinki.

[blau]

Napisane przez Awenturyn

blau nie brałam tabl , ciąża była planowana ( tylko "druga strona"zmieniła zdanie jak byłam w 7 tyg )

Moje pytanie wynikało z opinii, które słyszę, że niby od tabletek anty rodzą się chore dzieci :/ Nie wiem co o tym myśleć i czy brac tabletki. Nie przeszkadzają mi prezerwatywy, nigdy nam nie pękła żadna, ale przy tabletkach zawsze wygodniej.

Przykro z powodu takich facetów. Szkoda, że nie wszyscy sa odpowiedzialni za swoje dzieciaczki a zwłaszcza wtedy gdy są chore...

[nabuko]

huuraaaaa!!!!! przysłali dokumenty z Fundacji Zdążyć z Pomocą
jejku, ale się cieszę

[Awenturyn]

blau pierwsze słysze o takim powiązaniu tabl = chore dziecko
choroby genetyczne to w wiekszości "przypadków" właśnie przypadek u nas niestety nie ma zlecanych badań przed podjęciem decyzji o dziecku - nie bada się rodziców czy istnieje prawdopodobieństwo choroby u dziecka ( a moim zdaniem powinno byc ) z reguły dowiadujemy sie "po fakcie" ale wówczas możemy przygotowac sie na "przyjęcie" chorego dziecka i wiemy co powinnismy zrobic aby mu pomóc

Napisane przez nabuko

huuraaaaa!!!!! przysłali dokumenty z Fundacji Zdążyć z Pomocą
jejku, ale się cieszę

to wspaniała wiadomość
cieszymy sie razem z wami (ja i mój uriws )

[Ag_nes]

Napisane przez Awenturyn

blau pierwsze słysze o takim powiązaniu tabl = chore dziecko

no co Ty. A mnie ta idiotyczna opinia nie dziwi.. może to kościół propaguje takie rewelacje ?
Wszystkie stare baby w mojej dzielnicy plotkują, że miałam chore dziecko bo brałam tabletki. No .. mniejsza o to że nie brałam.

To że mamy chore dzieci to w wiekszości przypadek. Nie ma w tym naszej winy świadomej czy nie świadomej. To tak jak nie mmy wpływu np na wirusy które moga się przyplątać i wiele wiele innych czynników.

[Awenturyn]

Napisane przez Ag_nes

To że mamy chore dzieci to w wiekszości przypadek.

Dokładnie - ale jak "nie kochać" takie przypadki mój jest "cud,miód i orzeszki", słodki aniołek w diabelskiej skórze

haa a u mnie było jeszcze "lepiej" - ma chore dziecko ,bo ja facet zostawił w ciąży - głupota ludzka nie zna granic

[daphne81]

Nabuko i Karolinko - wielkie buziaki

Co do tekstów o chorabach dzieci przez tabletki anty itp. to poprostu totalny ciemnogród - ludzie poprostu zamiast pilnować własnych ogródków - kopią w innych....

Przepraszam, że pytam, co oznacza, że wasze brzdące maja dodatkowy chromosom?? Nie znam się na genetyce i przepraszam, za wypytywanie - jak będziecie miały ochotę to odpowiedzcie.

Ja brałam tabletki anty bardzo długo. W ciążę zaszłam za pierwszą próbą, dokładnie po 6 miesiącach po ich odstawieniu i po wyłykaniu dużego opakowania kwasu foliowego. Całą ciążę czułam się super - i co z tego jak urodziłam w 31 tygodniu. Potem słuchałam, że to dlatego, że 4 pietro właziłam klka razy na dzień, ze niska jestem itp.

[nabuko]

dodatkowy chromosom jest przyczyną zespołu downa

[daphne81]

tak myślałam...

jesteście naprawdę dzielne mamuśki

miała kuzynka z zespołem downa - Kubuś miała chore serduszko i po operacji w 4 miesiącu życia zmarł - nasi dziadkowie wstydzili się, że maja chorego wnuczka - to bardzo przykre.

co do choroby małego, to prawdopodobnie winny był wiek matki i jej praca w różnego rodzaju odczinnikach, rozpuszczalnikach, farbach olejnych itp.

[kina2807]

Napisane przez nabuko

huuraaaaa!!!!! przysłali dokumenty z Fundacji Zdążyć z Pomocą
jejku, ale się cieszę

super wiadomość

serdeczne uściski od mojej mamy, babci i ode mnie oczywiście

[Awenturyn]

Napisane przez daphne81

tak myślałam...

jesteście naprawdę dzielne mamuśki

miała kuzynka z zespołem downa - Kubuś miała chore serduszko i po operacji w 4 miesiącu życia zmarł - nasi dziadkowie wstydzili się, że maja chorego wnuczka - to bardzo przykre.

co do choroby małego, to prawdopodobnie winny był wiek matki i jej praca w różnego rodzaju odczinnikach, rozpuszczalnikach, farbach olejnych itp.

Czy dzielne - to nie wiem ale napewno mamuski "bardziej kochanych" urwisów

Reakcja rodziny jest często własnie taka jak napisałaś U mnie tak nie jest,młodego znają wszyscy - jest "bonusowym rodzynkiem" w rodzinie.

I masz racje - praca w takich warunkach (farby,chemia itp) ma wpływ na zdrowie dziecka.Podobnie jak choroby wirusowe na początku ciąży.

[marcelina73]

nabuko - cieszę się razem z Wami. Czy to oznacza, że będzie jakoś można małej pomóc? Jak tak - wklejaj namiary

Dziewczyny - całuski dla Waszych skarbów

[nabuko]

będzie można - np. przekazać 1 % podatku. niedługo Karola dostanie swój numer i wtedy podam wam namiary na jej stronę. tam będzie wszystko opisane. ten 1% to fajna rzecz, bo nic nie kosztuje, a nam pomaga.
poza tym będziemy pisać apele do firm z prośbą o darowizny. mogą sobie to potem odpisać od podatku. no zobaczymy co z tego wyjdzie

[1141655]

Nabuko ,sledze wasza historie od poczatku i trzymalam za was kciuki
Córcię macie śliczną i silną
bardzo ciesze sie,ze decyzja z fundacji zapadla tak pomyślna,
1% podatku to swietna sprawa, postaram sie pomóc, mam kilka znajomości w biurach, które rozliczają podatki i na pewno pomogą

[Svinecka]

witaj nabuko

trafilam ostatnio na Twoj watek i zaczelam go czytac - jak przeczytalam pierwszy post to lzy naplynely mi do oczu i odrazu pomyslalam jakie to straszne musi byc uczucie nosic dziecko, ktore jak lekarze twierdza umrze.....ale pozniej spojrzalam na Twoj podpis i zrozumialam, ze Twoja coreczka zyje i pomyslalam o matko cud!!! tak cuda sie zdarzaja, Boze jakie szczescie )) i oczywiscie zaczelam czytac caly watek i dobrnelam do konca

corcie macie przepiekna i silna filmik z czkawka byl super a Ty i Twoj maz jestescie cudownymi ludzmi i rodzicami. wielki szacunek za to, ze odwazyliscie sie walczyc o karolinke i daliscie jej zycie - zycie w tak cudownej rodzinie jaka jestescie Wy
karolinka ma ogromne szczescie, ze ma takich rodzicow - bardzo Was podziwiam, ja napewno nie mialabym tyle sily

wierze, ze wszystko bedzie sie ukladac pomyslnie i ze karolinka wyrosnie na cudowna pogodna kobiete - taka jak jej mama

Twoj watek przezywalam i nadal przezywam tak mocno tez i dlatego, ze sama jestem w ciazy i mam juz jedno dziecko wiec wiem jak to jest byc matka i co znaczy matczyna milosc i drzenie o swoja pocieche w kazdej sytuacji

bardzo mocno trzymam kciuki za Was i za karolinke aby wszystko ukladalo sie pomyslnie
jestescie wspaniali!!!!!!

[Rzabba]

Napisane przez nabuko

huuraaaaa!!!!! przysłali dokumenty z Fundacji Zdążyć z Pomocą
jejku, ale się cieszę

Gratuluje

Napisane przez daphne81

Ja brałam tabletki anty bardzo długo. W ciążę zaszłam za pierwszą próbą, dokładnie po 6 miesiącach po ich odstawieniu i po wyłykaniu dużego opakowania kwasu foliowego. Całą ciążę czułam się super - i co z tego jak urodziłam w 31 tygodniu. Potem słuchałam, że to dlatego, że 4 pietro właziłam klka razy na dzień, ze niska jestem itp.

Moja mama jest wysoka a tez mnie urodziła w 31 tc
pigułek nie brała i mieszkała piętro niżej

[nabuko]

dziękujemy kochane

Napisane przez Svinecka

ja napewno nie mialabym tyle sily

też tak myślałam. tak naprawdę poznajemy siebie dopiero w trudnych momentach. pewnie każda mama chorego maluszka to potwierdzi

[Svinecka]

tak czy inaczej macie przepiekna coreczke jest bardzo silna ale to napewno po mamusi napewno wszystko bedzie sie ukladac jak najlepiej

[dorbar]

Napisane przez nabuko

będzie można - np. przekazać 1 % podatku. niedługo Karola dostanie swój numer i wtedy podam wam namiary na jej stronę. tam będzie wszystko opisane. ten 1% to fajna rzecz, bo nic nie kosztuje, a nam pomaga.
poza tym będziemy pisać apele do firm z prośbą o darowizny. mogą sobie to potem odpisać od podatku. no zobaczymy co z tego wyjdzie

super, czekam na namiary

a tak wogole to Buziaczki dla Karolinki

[nabuko]

dziękujemy
i także przesyłamy buziaki

[synthee]

PRZEDE WSZYTSKIM NIE MOZESZ SIE ZAŁAMYWAĆ!!!Na pewno sie martwic i bardzo to przezywasz to jest normalne ,ale czasem taki okrotny jest los,ja wlasnie bije sie tego ze mnie tez to spotka ... ehh ...OBY NIE!OBY NIC NIE BYŁO PAMIETAJ ZE ZAWSZE LEKARZE MOGĄ SE POMYLIĆ!Musisz byc silna ! A pomozesz swojej małej

[nabuko]

synthee, jeśli to do nas, to chyba nie doczytałaś do końca
buziaki i pozdrawiamy

[Ismenkusia]

Nabuko wklej nowe fotki Karolinki

[Patrilla]

no właśnie stęskniliśmy się

[dorbar]

Nabuko jak tam przygotowania do świąt? Jak Karolinka?