Zima się zbliża, liście z drzew spadają, a tżtówki 2010 wciąż mocno kochają!:) Cz. VI

[asik1503]

ah poszłabym sobie na zakupy kosmetyczne ale jakoś tak nie mogę się na nic zdecydować

[Maryjamie]

my co miesiąc jeździmy do Auchan i Rossmanna, ale oczywiście w Rossmannie nie mogę sobie na spokojnie pochodzić pooglądać i kupić tylko szybko szybko bo jemu się nudzi no żesz

[mariamarysienka]

Ech, to widzę że mam niezłe szczęście że mój tż nie jest maruda Denerwowałoby mnie i to ostro takie zachowanie, nie lubię kupować pod presją tego, że "idziemy już do domu", bo zazwyczaj kupuję wtedy same buble

[asik1503]

Maria ja też nie lubię robić zakupów pod presją... dlatego jak tż nie daje mi w spokoju zrobić zakupów to nie kupuję nic ale wtedy... tż żałuje, że był taki marudny

[Elaaaa]

Ja bardzo rzadko chodzę na zakupy z Tż a jeśli już to na takie do domu czyli spożywcze choć często jest tak, że idziemy na kompromis i w większym supermarkecie on musi iśc na te swoje motoryzacyjne gadżety czy jakieś narzędzia wtedy zdobywam trochę czasu a kosmetyki czy ciuchy to już tylko sama

już po pracy, czekam na wyniki z egzaminu który pisaliśmy w niedziele.. wrrr..


behindblueeyes super pomysł, sama bym się wybrała..

[behindblueeyes]

Napisane przez Elaaaa

behindblueeyes super pomysł, sama bym się wybrała..

Też mi się podoba ale sprawa jest jeszcze do przemyślenia

[Elaaaa]

Napisane przez behindblueeyes

Też mi się podoba ale sprawa jest jeszcze do przemyślenia

przeglądając stronę którą wrzuciłaś, trafiłam na ofertę z mojej bliskiej okolicy tylko że góry

[behindblueeyes]

Napisane przez Elaaaa

przeglądając stronę którą wrzuciłaś, trafiłam na ofertę z mojej bliskiej okolicy tylko że góry

Jest sporo fajnych wyjazdów ale właśnie na południu. A z Wlkp to jednak kawałek

Właśnie się dowiedziałam,że kumpel ze studiów oświadczył się Jeja ja już też bym chciałaa pierścień

[Elaaaa]

Napisane przez behindblueeyes

Jest sporo fajnych wyjazdów ale właśnie na południu. A z Wlkp to jednak kawałek

Właśnie się dowiedziałam,że kumpel ze studiów oświadczył się Jeja ja już też bym chciałaa pierścień

ja też bym chciałaaa ale mój Tż nie lubi wiążących go umów itd tak więc nie wiem czy kiedyś przyjdzie dzień, kiedy wyrazi chęć spędzenia ze mną reszty życia i zawarcia choćby cywilnego ślubu, bo jakoś kościelny nie do końca chce

[Naomi21]

Napisane przez behindblueeyes

Co myślicie o takim prezencie?
http://www.kupbon.pl/dzwirzyno/hotel...&#.UKtZy4eEYeE

Bardzo fajny pomysł A kupiłam jakieś tam duperele.

Napisane przez mariamarysienka

Naomi bo może w tej drugiej sprawie niekoniecznie jest jego wina, tylko Ty to tak widzisz? Nie mówię, że tak jest, ale w emocjach i kłótniach często się widzi tylko jedną stronę medalu, warto czasami spojrzeć obiektywnie

Może moja reakcja jest przesadzona, ale wina jest ewidentnie jego - nie dotrzymał słowa, a ja tego nie toleruje Faktycznie, sprawa była błaha i dlatego on sie nie poczuwa do winy, ale moim zdaniem nie ma znaczenia o co chodzi, fakt jest faktem.

Napisane przez mariamarysienka

Ech, to widzę że mam niezłe szczęście że mój tż nie jest maruda

Mój też nie maruda, fajnie się z nim robi zakupy

Na intymnie jest fajny wątek o zawodach, polecam

[behindblueeyes]

Napisane przez Elaaaa

ja też bym chciałaaa ale mój Tż nie lubi wiążących go umów itd tak więc nie wiem czy kiedyś przyjdzie dzień, kiedy wyrazi chęć spędzenia ze mną reszty życia i zawarcia choćby cywilnego ślubu, bo jakoś kościelny nie do końca chce

Pierścionek to temat rzeka

[martusia205]

Napisane przez behindblueeyes

Echhh

Co takiego kupiłaś?

Co myślicie o takim prezencie?
http://www.kupbon.pl/dzwirzyno/hotel...&#.UKtZy4eEYeE

rodzice na pewno byli by zachwyceni

właśnie wróciłam z miasta,padam na twarz pozałatwiałam sprawy.Wypożyczyłam nowe książki w tym "Dziecioodporną" idę po kolei jeśli chodzi o twórczość Giffin
kupiłam formę do tarty a jutro idę do przyjaciółki na pogaduchy

teraz czekam aż mama zrobi obiad,umieram z głodu

[Naomi21]

Napisane przez behindblueeyes

Pierścionek to temat rzeka

No właśnie Właśnie ostatnio gadałam z przyjaciółką, która stwierdziła, że przeszła jej zazdrośc o bylą jej faceta dopiero jak się zaręczyli. Muszę to powiedzieć swojemu przy okazji

[martusia205]

Napisane przez Naomi21

No właśnie Właśnie ostatnio gadałam z przyjaciółką, która stwierdziła, że przeszła jej zazdrośc o bylą jej faceta dopiero jak się zaręczyli. Muszę to powiedzieć swojemu przy okazji

kurcze coś w tym jest,bo ja miałam podobnie

[Maryjamie]

Napisane przez Naomi21

No właśnie Właśnie ostatnio gadałam z przyjaciółką, która stwierdziła, że przeszła jej zazdrośc o bylą jej faceta dopiero jak się zaręczyli. Muszę to powiedzieć swojemu przy okazji

my jesteśmy po ślubie a mi sie dalej zdarza być zazdrosną o tą...dziewuche o. Nie cierpię laski, i może nie tyle o nią jestem zazdrosna co o te 2 lata które razem spędzili, głupie wiem no ale już tak mam

ja byłam na poczcie, w biedronce i u koleżanki na kawce a teraz Hania śpi a ja robię obiad

[behindblueeyes]

A ja jadę do dentysty Czeka mnie wiercenie ech.
Ja tam o nic zazdrosna nie jestem. Po prostu uważam,że już najwyższy czas

[Naomi21]

Napisane przez martusia205

kurcze coś w tym jest,bo ja miałam podobnie

Dajesz mi nadzieję

Napisane przez Maryjamie

my jesteśmy po ślubie a mi sie dalej zdarza być zazdrosną o tą...dziewuche o. Nie cierpię laski, i może nie tyle o nią jestem zazdrosna co o te 2 lata które razem spędzili, głupie wiem no ale już tak mam

A ja jestem zazdrosna o uczucia TŻ, bo wiem jak bardzo ją kochał, była jego pierwsza miłością, miał obsesję na jej punkcie, spędził z nią 4 lata i zerwał tylko dlatego, bo go zdradzała. Kochał ją dalej przez cały związek z kolejna dziewczyną (2 lata), która mu to zreszta wytknęła przy rozstaniu Twierdzi, że dopiero ja go wyleczyłam z tamtego uczucia, ale nie jestem pewna do końca czy to prawda - tzn. wiem, że jej nie kocha, ale męczy mnie to, o czym napisałam. Chciałabym być tą jedyną, największa miłością, wyjątkowa - może pierścionek, zaręczyny, ślub sprawią, że w końcu poczuję, że tamta dziewczyna przegrała Zwłaszcza, że ona jest wciąż obecna w naszym życiu, co jakiś czas odzywa sie do TŻ, prosi go o pomoc, a teraz na dodatek rozwodzi się i bedzie mieszkała u naszego kolegi

[asik1503]

ja też w sumie nie mam o kogo być zazdrosna ale nie powiem... chciałabym już takiej stabilizacji... ale wiem, że to już nie długo

[Elaaaa]

Napisane przez Naomi21

A ja jestem zazdrosna o uczucia TŻ, bo wiem jak bardzo ją kochał, była jego pierwsza miłością, miał obsesję na jej punkcie, spędził z nią 4 lata i zerwał tylko dlatego, bo go zdradzała. Kochał ją dalej przez cały związek z kolejna dziewczyną (2 lata), która mu to zreszta wytknęła przy rozstaniu Twierdzi, że dopiero ja go wyleczyłam z tamtego uczucia, ale nie jestem pewna do końca czy to prawda - tzn. wiem, że jej nie kocha, ale męczy mnie to, o czym napisałam. Chciałabym być tą jedyną, największa miłością, wyjątkowa - może pierścionek, zaręczyny, ślub sprawią, że w końcu poczuję, że tamta dziewczyna przegrała Zwłaszcza, że ona jest wciąż obecna w naszym życiu, co jakiś czas odzywa sie do TŻ, prosi go o pomoc, a teraz na dodatek rozwodzi się i bedzie mieszkała u naszego kolegi

mój Tż był w związku przez 8 lat, zaręczyny plany ślubne itd i zdradziła go. Wierzę mu ponad wszystko, ale bardzo męczący jest dla mnie fakt, że nadal przyjaźni się z jej bratem i to w sumie jego jedyny przyjaciel. Przecież bez sensu byłoby wymagać zerwania kontaktu z przyjacielem, a ja jednak wiem, że nie raz niby to przypadkiem dowiedział się o tym że kupiła samochód, zmieniła pracę czy miała stłuczkę. Generalnie drażni mnie to, że siłą rzeczy jest na bieżąco

a czasem dobrze poczuć odrobinę zazdrości

[Maryjamie]

Napisane przez behindblueeyes

A ja jadę do dentysty Czeka mnie wiercenie ech.

powodzenia

Napisane przez Naomi21

A ja jestem zazdrosna o uczucia TŻ, bo wiem jak bardzo ją kochał, była jego pierwsza miłością, miał obsesję na jej punkcie, spędził z nią 4 lata i zerwał tylko dlatego, bo go zdradzała. Kochał ją dalej przez cały związek z kolejna dziewczyną (2 lata), która mu to zreszta wytknęła przy rozstaniu Twierdzi, że dopiero ja go wyleczyłam z tamtego uczucia, ale nie jestem pewna do końca czy to prawda - tzn. wiem, że jej nie kocha, ale męczy mnie to, o czym napisałam. Chciałabym być tą jedyną, największa miłością, wyjątkowa - może pierścionek, zaręczyny, ślub sprawią, że w końcu poczuję, że tamta dziewczyna przegrała Zwłaszcza, że ona jest wciąż obecna w naszym życiu, co jakiś czas odzywa sie do TŻ, prosi go o pomoc, a teraz na dodatek rozwodzi się i bedzie mieszkała u naszego kolegi

współczuję...wcale się nie dziwię że jesteś zazdrosna. Powiedz mu co czujesz...ciężko jest rywalizować z pierwszą miłością, to jego rola żebyś poczuła się wyjątkowa, ta najważniejsza

[Naomi21]

Napisane przez asik1503

chciałabym już takiej stabilizacji... ale wiem, że to już nie długo

No właśnie, nie ma się co spieszyć, przyjdzie czas i na to Ja z jednej strony doskonale zdaję sobie sprawę, że już najwyższy czas, ale z drugiej myślę, że nie jest to odpowiedni moment z wielu powodów. I czekanie też jest fajne

Elaaa - no identycznie!!! Mój też przyjaźni się z bratem swojej eks :/

Maryjamie, mówiłam. Właściwie to falami wraca, jak teraz się dowiedziałam o tej przeprowadzce, to mnie znów trafił szlag.

[behindblueeyes]

Mój miał ponoć laski,które go wykorzystywały. Ale tylko we nie jest tak zapatrzony(jego bratowa ciągle mi to powtarza bo znała jego eks).
Najlepsze, TZ miał laskę chyba z 8lat starsza,z dzieckiem..taka blondi co to lubi tipsy i solarium Ciekawe bo ja jestem całkowitym przeciwieństwem

[Naomi21]

Napisane przez behindblueeyes

Najlepsze, TZ miał laskę chyba z 8lat starsza,z dzieckiem..taka blondi co to lubi tipsy i solarium Ciekawe bo ja jestem całkowitym przeciwieństwem

Mój akurat lubi chyba dziewczyny w określonym typie. Ale ja oczywiście jestem najładniejsza i najbardziej inteligentna z nich wszystkich

[Elaaaa]

Napisane przez Naomi21

Elaaa - no identycznie!!! Mój też przyjaźni się z bratem swojej eks :/

bardzo patowa sytuacja, ale staram się być wyrozumiała choć nie raz coś tam dogryzę jak wiem, że się spotkali. Pytam co tam u niej itd

Napisane przez behindblueeyes

Mój miał ponoć laski,które go wykorzystywały. Ale tylko we nie jest tak zapatrzony(jego bratowa ciągle mi to powtarza bo znała jego eks).
Najlepsze, TZ miał laskę chyba z 8lat starsza,z dzieckiem..taka blondi co to lubi tipsy i solarium Ciekawe bo ja jestem całkowitym przeciwieństwem

ja też jestem jej przeciwieństwem, nie jestem rozrywkowa zbytnio, nie lubię być w centrum uwagi, mam zupełnie inne podejście do życia. Tż twierdzi, że dużo zdrowsze niż ona choć była w wieku mojego Tż czyli 30-tka na karku.

TŻ Chwali mnie ponad niebiosa za ten mój spokój ducha więc chyba jednak tego szukał

[el amor]

Napisane przez Elaaaa

Niedawno stuknęły nam razem dwa latka, mieszkamy razem od jakiegoś czasu. Tż jest zagorzałym informatykiem co jest jego drugą miłością ja pracuję na co dzień a w weekendy studiuję dobrze nam razem.. ja mam 22 a Tż prawieee 30 tak myślę, że pasowałoby się nam brać za życie

podczytywałam Was od jakiegoś czasu przyznam się

hej

hej laski
ja w weekend byłam u tż wczoraj byłam w szkole, a dzisiaj i jutro sobie odpuszczam.

[Maryjamie]

Napisane przez el amor

hej

hej laski
ja w weekend byłam u tż wczoraj byłam w szkole, a dzisiaj i jutro sobie odpuszczam.

cześć kochana co u Ciebie słychać poza tym? jak tata się czuje?
czemu sobie odpuszczasz jest jakaś okazja?

[el amor]

Napisane przez Maryjamie

cześć kochana co u Ciebie słychać poza tym? jak tata się czuje?
czemu sobie odpuszczasz jest jakaś okazja?

poza tym ok, tata lepiej, będzie jechał do sanatorium
nie ma okazji osłabiona jakaś jestem.... i nie mam sił na naukę jakoś, wysiadam już przez tą naukę.. a co u Ciebie?

[EsTeLL25]

Hej WamJa ledwo dziś wstałam ale szybko mi dzień zleciał. Teraz leniuchuję
Odliczam dni do czwartku bo po pracy jadę do Tż

Napisane przez mariamarysienka

Dziewczyny, widziałyście ten wątek, gdzie jakaś laska myśli że nie ma albo pochwy albo cewki moczowej?

OMGMyślałam, że nic mnie już nie zdziwi...co za laska

Napisane przez Naomi21

Mało owocnie Poszlismy spać pokłóceni, nawet mi się z nim nie chciało gadać. Przeprasza mnie tylko za jedną sprawę, w drugiej w ogóle nie widzi swojej winy

SpokojnieEmocje między Wami opadną i znów na spokojnie porozmawiacie

Napisane przez Maryjamie

my co miesiąc jeździmy do Auchan i Rossmanna, ale oczywiście w Rossmannie nie mogę sobie na spokojnie pochodzić pooglądać i kupić tylko szybko szybko bo jemu się nudzi no żesz

Ja z moim Tż mogę chodzić na zakupyJest dość wyrozumiały ale w rossmannie jakoś nie lubię z nim robić zakupów. Nigdy nie kupię tego co chcę Rozprasza mnie i zapominam co chciałam.. nudzi się i marudzi, że chce już iść

Napisane przez el amor

hej laski
ja w weekend byłam u tż wczoraj byłam w szkole, a dzisiaj i jutro sobie odpuszczam.

HejDawno Cię nie było co tam?

[mariamarysienka]

Napisane przez Naomi21

Maryjamie, mówiłam. Właściwie to falami wraca, jak teraz się dowiedziałam o tej przeprowadzce, to mnie znów trafił szlag.

A ja Ci coś powiem - Ty już wygrałaś z tamtą dziewczyną, nie musisz czekać na potwierdzenie w postaci ślubu. Z jakiegoś powodu tż jest z Tobą a nie z nią, sam zresztą to Ci powtarza, więc nie wiem, dlaczego się zamartwiasz Myślę, że zdecydowanie szkoda życia na kłótnie w związku o byłe dziewczyny

Mój tż to dopiero fest - ze swoją byłą dziewczyną utrzymuje normalne kontakty, bo są przyjaciółmi od piaskownicy I co, mam sobie włosy rwać z głowy z tego powodu? Na pewno nie. Przez zazdrość tylko się psuje dobra atmosfera w związku, dobrze że w moim w ogóle nie ma zazdrości

Napisane przez el amor

hej laski
ja w weekend byłam u tż wczoraj byłam w szkole, a dzisiaj i jutro sobie odpuszczam.

Hej Dawno Cię nie było


Wróciłam z korków i padam na twarz Ciężko się jechało w nocy, a tam słabo widać, kiedy i gdzie skręcić, więc musiałam być na maksa skupiona. Ale teraz już słodkie lenistwo do końca dnia, może obejrzę jakiś film?

[martusia205]

Napisane przez behindblueeyes

Mój miał ponoć laski,które go wykorzystywały. Ale tylko we nie jest tak zapatrzony(jego bratowa ciągle mi to powtarza bo znała jego eks).
Najlepsze, TZ miał laskę chyba z 8lat starsza,z dzieckiem..taka blondi co to lubi tipsy i solarium Ciekawe bo ja jestem całkowitym przeciwieństwem

wypisz wymaluj byłe mojego tz takie były a ja? zupełnie inna jestem..

Napisane przez el amor

poza tym ok, tata lepiej, będzie jechał do sanatorium
nie ma okazji osłabiona jakaś jestem.... i nie mam sił na naukę jakoś, wysiadam już przez tą naukę.. a co u Ciebie?

oj biedna znowu chora zdrowiej

Napisane przez EsTeLL25

Hej WamJa ledwo dziś wstałam ale szybko mi dzień zleciał. Teraz leniuchuję
Odliczam dni do czwartku bo po pracy jadę do Tż

to tak jak ja