Mamusie, Ciężaróweczki i Staraczki cz.II

[Dragusia88]

Florek ma już 12 zębów

[eluśka87]

Napisane przez Dragusia88

Florek ma już 12 zębów

Paweł 10.. i 2 chyba się przebijają

Dużo.. uzębienie mają już hihi, a gryzie Twój Ciebie??

[Patusia1711]

Dziewczyny tak na początek (mam nadzieję, że White się nie obrazi)- ale z ciekawości zajrzałam na wątek mamuś sierpniowych no i.... White urodziła wczoraj o 17:28 Mikołaja
White gratulacje!!!

[Patusia1711]

no i wreszcie Wam poodpisuję

Napisane przez White Cafe

A dajcie spokój, nic nie pisze bo mam kiepski nastroj. Jestem w tym szpitalu, nic się nie dzieje. Po srodowym badaniu krawilam i plamilam i miałam nadzieję że robi mi się rozwarcie, ale dzisiaj mnie badala lekarka i nie mam kompletnie nic, nawet palca nie wcisnela. Jutro będzie moj lekarz i mam nadzieję że mnie jeszcze przebada... po 12 dniu od terminu dopiero wywoluja. Takze czekam

No i wreszcie się kochana doczekałaś

Napisane przez Paulina 87

hania sieee rozpisała

u nas wszystko oki, nie moge sie doczekać września haha ( w sensie nie pracy.. )

buziaki

Trzymam , kochana za wrzesień

Napisane przez ewelinka2210

Hej Laseczki
Po pierwsze witam nowe Dziewczyny
Po drugie proszę o zmianę - 16.08. @ - 7 cykl... Matko to znowu trwa i trwa... I troszkę mi smutno i taka zrezygnowana się już czuję...
Dragusia pytałaś o wit. D3 - jest jeszcze oznaczenie metabolit 25(OH) i to badanie kosztuje 60 zł w diagnostyce. Bo to drugie to 160 zł. No i mam wyniki właśnie i jak norma jest od 35-80, to ja mam 34,9... Tyle na słońcu, a za niskie stężenie Pewnie będę musiała suplementować.
White i jak tam? Trzymaj się Kochana
Pozdrawiam Was wszystkie

Napisane przez ewelinka2210

Neipys no mam nadzieje, że w końcu się doczekam, ale zaczynam być zrezygnowana już trochę...
Ja już biorę dhea (choć teraz wyszło jakoś, bo w hurtowniach nie mają, mąż już w 3 aptekach pytał i nic), a to też drogie, no i chyba zioła zacznę znowu. A ta bezglutenowa to czemu? Czytałam, że podnosi płodność, ale u osób z celiakią, a tak to podobno istotna jest wysokobiałkowa. No i możliwe, że przez to niskie stężenie wit. D3 nie zaskakuję.
Trzeba się w cierpliwość uzbroić - nic innego mi chyba nie pozostaje...

Ewelinka witaj dawno Cię nie było Kochanie, wierze, że się uda Tylko za nic się nie poddawaj Wysyłam też wiruski

Napisane przez Prymaza

Ewelinka, zaraz stracisz cierpliwość i zaskoczysz bo tak zawsze jest
Właśnie, ciekawe jak White cafe...jakoś nic się nie odzywa.
My w piątek zaczynamy 38 tydzień

Potwierdzam mimo, że nie wierzyłam w to, to jednak już wierzę

Napisane przez ewelinka2210

No mam nadzieję, że tak właśnie będzie
Ale to zleciało - 38 tydzień
A jeszcze miałam pisać, że my też mieliśmy ostatnio rocznicę ślubu, tylko że 4 I w kinie byliśmy Taka pseudo randka, bo do domu przed 20 wróciliśmy

Gratulacje

Napisane przez Neipys

Ja nie wiem, czemu on o tym wspomniał.
Po badaniu zagadnęłam, że może za 3 mce zaczniemy się starać i jak się do tego przygotować i on doradził badania TSH, D3 ("bo pani taka nieopalona" - fakt, poza przedramionami córka piekarza jestem - co mam się pokazywać, jak niezadowolona z ciała jestem? Słonce pod ubranie nie wskoczy). No i wspomniał, że teraz mówi się o roli diety (choć wietrzę podstęp, bo on jest uczulony na dużą wagę u przyszłych rodzących) i o przyprawach.
Czytałam - tylko nie wiem gdzie - że jedzenie ma naprawdę duży wpływ na płodność. Np. antybiotyki podawane drobiowi wpływają na pracę jajników, bo przenoszą się w mięsie.
Ale całe życie odżywiamy się tym jedzeniem, a dzieci mamy. Więc chyba nie ma co szaleć. A u Ciebie zioła ojca Sroki pomogły czy to u kogoś innego, bo zapomniałam?
Jeśli pomogły, a czujesz się zniechęcona to trzeba znów brać - dzidziuś czeka

P.S. Gratuluję rocznicy

Patusia - ja się nie znam, ale z takimi objawami chyba poszłabym wcześniej do lekarza - możesz się odwodnić, a to nie jest dobre.
Natomiast uważam, że nie ma się co martwić na zapas chorobą TZta - więcej z tego szkody niż pożytku, zwłaszcza dla maluszka.
Do tego czasu chyba plemniki już są dobre, zwłaszcza, że zaszłaś i wszystko na tym etapie jest ok. Nie martw się.

Byłam u niego już na dwóch wizytach, ale po wywiadzie doszedł do wniosku, że nie jest z tym tak źle. Bo nie tylko mam nudności, no i tylko ta biegunka... Ale ona nie jest ciągle tylko np. 2 dni i odpoczynek od niej i znów sobie mnie nawiedza... Ja się tą chorobą na szczęście bardz nie martwię jedynie zastanawia mnie to ( ponieważ chory był gdy miał kilka miesięcy- wyleczono go gdy miał ok. roku) i teraz w weekend byłam u koleżanki i była z nami jej mama. no i tak nam się zgadało o chorobach itp. no i mi powiedziała, że zna wiele przypadków gdy panowie po tej chorobie nie mogą mieć dzieci.

Napisane przez Prymaza

Mój Tż chorował na świnkę, która to w większości przypadków powoduje bezpłodność. Też się tym martwiłam ale udało się. Później wyszło, że chorował przed okresem dojrzewania, a to ponoć nie ma związku, gorzej jakby był nastolatkiem. O a tu masz link do wypowiedzi lekarza http://www.medpytania.pl/4654-zapale...nosci-mezczyzn i nie myśl już o tym! Buziol!

Powoduje bezpłodność ale jedynie gdy jest nieleczona, lub niedoleczona... Przynajmniej ja mam takie informacje

Napisane przez Dragusia88

Florek ma już 12 zębów

dla Florka

Napisane przez eluśka87

Paweł 10.. i 2 chyba się przebijają

Dużo.. uzębienie mają już hihi, a gryzie Twój Ciebie??

dla Pawełka

Jak Wam mija ranek? mnie nudno w piżamie i w łóżku z psem

[Prymaza]

Napisane przez Patusia1711

Dziewczyny tak na początek (mam nadzieję, że White się nie obrazi)- ale z ciekawości zajrzałam na wątek mamuś sierpniowych no i.... White urodziła wczoraj o 17:28 Mikołaja
White gratulacje!!!

Gratulacje!!!
Właśnie sobie czytam i widzę, że dziewczyna się namęczyła i zrobili jej cc, kurka też się tego boję, że tak się skończy :/

[ewelinka2210]

Napisane przez Patusia1711

Przepraszam, ale jutro Was po cytuje, ale od dwóch dni źle się czuje... biegunka i nudnosci nie dają spokoju. Ale także pewna myśl tez nie daje mi spokoju. Od dawna wiedzialam, ze mój TŻ jako kilkumiesięczne dziecko przeszedl zapalenie opon mózgowych. Teraz dowiedzialam się, ze to, ze jestem w ciąży to wielki cud, przez ta chorobę. Chociaż nigdy nie zastanawialam się, ze mogla przynieść jakieś skutki teraz. No i zastanawia się czy ta choroba może mieć jakieś skutki u naszego babelka... Teraz USG mam w następny czwartek i chyba zapytam o to lekarza... a dziś mamy 10t 3d. A Wy co myslicie może cos być naszemu malenstwu?

Patusia może na prawdę warto poradzić się lekarza w sprawie tej biegunki i mdłości... Trzymaj się Mam nadzieję, że już dziś się lepiej czujesz

Napisane przez Neipys

Ja nie wiem, czemu on o tym wspomniał.
Po badaniu zagadnęłam, że może za 3 mce zaczniemy się starać i jak się do tego przygotować i on doradził badania TSH, D3 ("bo pani taka nieopalona" - fakt, poza przedramionami córka piekarza jestem - co mam się pokazywać, jak niezadowolona z ciała jestem? Słonce pod ubranie nie wskoczy). No i wspomniał, że teraz mówi się o roli diety (choć wietrzę podstęp, bo on jest uczulony na dużą wagę u przyszłych rodzących) i o przyprawach.
Czytałam - tylko nie wiem gdzie - że jedzenie ma naprawdę duży wpływ na płodność. Np. antybiotyki podawane drobiowi wpływają na pracę jajników, bo przenoszą się w mięsie.
Ale całe życie odżywiamy się tym jedzeniem, a dzieci mamy. Więc chyba nie ma co szaleć. A u Ciebie zioła ojca Sroki pomogły czy to u kogoś innego, bo zapomniałam?
Jeśli pomogły, a czujesz się zniechęcona to trzeba znów brać - dzidziuś czeka

P.S. Gratuluję rocznicy

Dzięki za wsparcie Kochana
Co do jedzenia, to zgadzam się, że ma duży wpływ na płodność. Ja teraz zdecydowanie zdrowiej jem niż zanim zaszłam w ciążę z synkiem, ale jak na razie nie widać efektów... Najgorsze jest, że cykle ładne, owulacja jest, nawet teraz już tych brudzeń w II fazie cyklu nie było, chyba pozostaje czekać. Do roku starania są normalne nawet jak jest wszystko w porządku, mamy widocznie po prostu pecha. Jeszcze się zastanawiam czy ta wit. D3 nie zaburza, ja codziennie po 1-2 godziny jestem na słońcu, a tu taki poziom - jak z synkiem zaszłam to był styczeń i w ogóle słońca nie było, więc... Jednym słowem loteria...
A zioła brałam i zaszłam z nimi w pierwszym cyklu stosowania w tą ciążę z października, którą straciłam w grudniu, a potem w biochemiczną w pierwszym cyklu jak było zielone światło w marcu...
Synek był bez ziół. Piję znowu, bo na pewno nie zaszkodzą, tylko lekarka mówiła, żeby się w zioła nie bawić. Nie wiem czemu, tak negatywnie do tego podeszła, bo przecież krzywdy raczej nie robią, nie? A ona była zdecydowanie na nie, nawet nie na zasadzie nie zaszkodzi, ani nie pomoże. Nie wiem o co chodzi

Napisane przez Dragusia88

Florek ma już 12 zębów

Napisane przez eluśka87

Paweł 10.. i 2 chyba się przebijają

Dużo.. uzębienie mają już hihi, a gryzie Twój Ciebie??

Gratki dziewczynki Synek ma już 17 Chyba tylko jedna piątka, bo zajrzenie do jego paszczy z cudem graniczy Jak już otwiera przy myciu ząbków, to zanim się doliczę ile tego jest, to już zamyka

Napisane przez Patusia1711

Dziewczyny tak na początek (mam nadzieję, że White się nie obrazi)- ale z ciekawości zajrzałam na wątek mamuś sierpniowych no i.... White urodziła wczoraj o 17:28 Mikołaja
White gratulacje!!!

Gratulacje White

A patrzyłyście do klubu? Bo tam też pisałam

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Napisane przez Patusia1711

no i wreszcie Wam poodpisuję


Ewelinka witaj dawno Cię nie było Kochanie, wierze, że się uda Tylko za nic się nie poddawaj Wysyłam też wiruski

Potwierdzam mimo, że nie wierzyłam w to, to jednak już wierzę



Byłam u niego już na dwóch wizytach, ale po wywiadzie doszedł do wniosku, że nie jest z tym tak źle. Bo nie tylko mam nudności, no i tylko ta biegunka... Ale ona nie jest ciągle tylko np. 2 dni i odpoczynek od niej i znów sobie mnie nawiedza...


Jak Wam mija ranek? mnie nudno w piżamie i w łóżku z psem

Dzięki Patusia No wysyłajcie fluidki, wiruski, cokolwiek Żeby zaskoczyło w końcu
To mam nadzieję, że ta biegunka Cię w końcu przestanie nawiedzać

My zaraz s synkiem do sklepu jedziemy, bo leje to i tak spacerować nie będziemy...

Napisane przez Prymaza

Gratulacje!!!
Właśnie sobie czytam i widzę, że dziewczyna się namęczyła i zrobili jej cc, kurka też się tego boję, że tak się skończy :/

A możesz linka podesłać do wątku?
I nie myśl o tym - i tak nie mamy wpływu na takie rzeczy. Ja wierzę, że będzie dobrzeSzybciutko i sprawnie

[Dragusia88]

Napisane przez eluśka87

Dużo.. uzębienie mają już hihi, a gryzie Twój Ciebie??

gryzie czasem sygnalizując że jest głodny

Napisane przez Patusia1711

Dziewczyny tak na początek (mam nadzieję, że White się nie obrazi)- ale z ciekawości zajrzałam na wątek mamuś sierpniowych no i.... White urodziła wczoraj o 17:28 Mikołaja
White gratulacje!!!

jupi!!! gratulacje!!!
czekamy na foty

Napisane przez Patusia1711

Jak Wam mija ranek? mnie nudno w piżamie i w łóżku z psem

ale ci dobrze korzystaj

Napisane przez Prymaza

Gratulacje!!!
Właśnie sobie czytam i widzę, że dziewczyna się namęczyła i zrobili jej cc, kurka też się tego boję, że tak się skończy :/

spokojnie

Napisane przez ewelinka2210

Co do jedzenia, to zgadzam się, że ma duży wpływ na płodność. Ja teraz zdecydowanie zdrowiej jem niż zanim zaszłam w ciążę z synkiem, ale jak na razie nie widać efektów... Najgorsze jest, że cykle ładne, owulacja jest, nawet teraz już tych brudzeń w II fazie cyklu nie było, chyba pozostaje czekać. Do roku starania są normalne nawet jak jest wszystko w porządku, mamy widocznie po prostu pecha.

uda się, na pewno
a widzisz u mnie cykle coś się zepsuły

[Prymaza]

Patusia, takie dramaty to powoduje nawet niedoleczona zwykła grypa więc naprawdę nie ma co męczyć siębie takim myśleniem

Ewelinka, no teraz to jż wyjścia nie mam, muszę poddać się swojemu ciału i Malutkiej przede wszystkim. Będę w dobrych rękach więc krzywdy nam tam nie zrobią
O to link do wątku: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=771354&page=129

[My Sweet Little Precious]

Napisane przez Patusia1711

Dziewczyny tak na początek (mam nadzieję, że White się nie obrazi)- ale z ciekawości zajrzałam na wątek mamuś sierpniowych no i.... White urodziła wczoraj o 17:28 Mikołaja
White gratulacje!!!

Woooow White gratulacje wielkie!

Ja też już powoli zaczynam trząść portkami przed porodem. Słyszałyście może albo macie jakieś doświadczenia z uśmierzaniem porodowego bólu? Jest teraz trochę wynalazków, jak żel do porodu http://natalispolska.pl/produktynatalis.php czy elektrody http://allegro.pl/body-clock-elle-te...514521470.html czy ZZO - które podobno przedłuża drugą fazę porodu ale czy działa?

Mam wielki dylemat z tym związany, chciałąbym rodzić naturalnie ale tak się boję bólu że chyba powiem dziecku żeby zostało w środku

[Patusia1711]

Mamy z Tż bardzo dobrą koleżankę, która jest Doulą. Jak tylko dowiedziała się, że jestem w ciąży to zaproponowała swoją pomoc przez okres ciąży no i przy porodzie. I ona ma możliwość wypożyczyć dla rodzącej znieczulenie Teens nie wiem jeszcze jak jest z jego skutecznością ale liczę na to, że będzie skutkowało Ciekawa jestem jak w szpitalu będą reagować na naszą Doulę ponieważ nie zamierzam wynajmować położnej (douli też nie muszę bo po prostu chce być z nami, o ile tylko my tego będziemy chcieli)

[My Sweet Little Precious]

Napisane przez Patusia1711

Mamy z Tż bardzo dobrą koleżankę, która jest Doulą. Jak tylko dowiedziała się, że jestem w ciąży to zaproponowała swoją pomoc przez okres ciąży no i przy porodzie. I ona ma możliwość wypożyczyć dla rodzącej znieczulenie Teens nie wiem jeszcze jak jest z jego skutecznością ale liczę na to, że będzie skutkowało Ciekawa jestem jak w szpitalu będą reagować na naszą Doulę ponieważ nie zamierzam wynajmować położnej (douli też nie muszę bo po prostu chce być z nami, o ile tylko my tego będziemy chcieli)

O, nie mam pojęcia co to Teens, muszę poczytać. Ja chiałabym też jakąś zaufaną położną albo doulę, żeby mi towarzyszyła podczas porodu. No i kurczę, zrobię wszystko żeby zminimalizować ten ból... Muszę się rozejrzeć za położnymi, tylko kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać.

AAA Tens to to urządzonko A Ty będziesz z niego korzystać?

[Dragusia88]

Napisane przez Patusia1711

Mamy z Tż bardzo dobrą koleżankę, która jest Doulą. Jak tylko dowiedziała się, że jestem w ciąży to zaproponowała swoją pomoc przez okres ciąży no i przy porodzie. I ona ma możliwość wypożyczyć dla rodzącej znieczulenie Teens nie wiem jeszcze jak jest z jego skutecznością ale liczę na to, że będzie skutkowało Ciekawa jestem jak w szpitalu będą reagować na naszą Doulę ponieważ nie zamierzam wynajmować położnej (douli też nie muszę bo po prostu chce być z nami, o ile tylko my tego będziemy chcieli)

ale wam fajnie przyjazna położna to skarb

[ewelinka2210]

Napisane przez Dragusia88

a widzisz u mnie cykle coś się zepsuły

A to co się dzieje? Myślałam, że coraz lepiej jest.

A nam w końcu musi się udać

Napisane przez Prymaza

Patusia, takie dramaty to powoduje nawet niedoleczona zwykła grypa więc naprawdę nie ma co męczyć siębie takim myśleniem

Ewelinka, no teraz to jż wyjścia nie mam, muszę poddać się swojemu ciału i Malutkiej przede wszystkim. Będę w dobrych rękach więc krzywdy nam tam nie zrobią
O to link do wątku: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=771354&page=129

Będzie dobrze Jeszcze troszkę i będziesz trzymać w ramionach swoją córeczkę
A wątek jakoś wcześniej znalazłam, myślałam, że tam coś już White pisała. Oby o nas nie zapomniała

Napisane przez My Sweet Little Precious

Woooow White gratulacje wielkie!

Ja też już powoli zaczynam trząść portkami przed porodem. Słyszałyście może albo macie jakieś doświadczenia z uśmierzaniem porodowego bólu? Jest teraz trochę wynalazków, jak żel do porodu http://natalispolska.pl/produktynatalis.php czy elektrody http://allegro.pl/body-clock-elle-te...514521470.html czy ZZO - które podobno przedłuża drugą fazę porodu ale czy działa?

Mam wielki dylemat z tym związany, chciałąbym rodzić naturalnie ale tak się boję bólu że chyba powiem dziecku żeby zostało w środku

Kochana ja tez się strasznie bałam. Jeszcze na 2 miesiące przed porodem mnie przyjaciółka tak nastraszyła (bo sama wtedy urodziła i opowiadała o swoich doświadczeniach) że byłam gotowa iść do kliniki rodzić, bo u nas tylko tam było ZZO. Ale mój już były lekarz mnie przekonywał, żebym tego nie robiła no i urodziłam naturalnie bez niczego i wcale nie było tak źle A właśnie mnie również najbardziej ten ból przerażał...
O tym urządzeniu co Patusia pisze, to słyszałam od koleżanki, która w Anglii rodziła i podobno super.

Napisane przez Patusia1711

Mamy z Tż bardzo dobrą koleżankę, która jest Doulą. Jak tylko dowiedziała się, że jestem w ciąży to zaproponowała swoją pomoc przez okres ciąży no i przy porodzie. I ona ma możliwość wypożyczyć dla rodzącej znieczulenie Teens nie wiem jeszcze jak jest z jego skutecznością ale liczę na to, że będzie skutkowało Ciekawa jestem jak w szpitalu będą reagować na naszą Doulę ponieważ nie zamierzam wynajmować położnej (douli też nie muszę bo po prostu chce być z nami, o ile tylko my tego będziemy chcieli)

Myślę, że nie nie powinno być problemu, ale dowiedź się wcześniej, czy ja wpuszczą. To dobry pomysł rodzić z kimś zaufanym Będzie dbała o Ciebie, co sprawi, że personel będzie mieć mniej pracy, więc myślę, że będzie się im to tylko podobać

[Prymaza]

Napisane przez My Sweet Little Precious

O, nie mam pojęcia co to Teens, muszę poczytać. Ja chiałabym też jakąś zaufaną położną albo doulę, żeby mi towarzyszyła podczas porodu. No i kurczę, zrobię wszystko żeby zminimalizować ten ból... Muszę się rozejrzeć za położnymi, tylko kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać.

AAA Tens to to urządzonko A Ty będziesz z niego korzystać?

Patusi pewnie chodzi o Baby care tens http://www.babycaretens.pl/pytania.php to takie urządzenie, dzięki któremu elektryczna stymulacja nerwów blokuje informacjie bólowe. Czy działa to nie wiem ale słyszałam bardzo dobre opinie. W szpitalu w którym będę rodzić mają takie to zdam wam relację

[Dragusia88]

Napisane przez ewelinka2210

A to co się dzieje? Myślałam, że coraz lepiej jest.

A nam w końcu musi się udać

uda uda
a nie wiem czy była owu już drugi cykl czy nie

[ewelinka2210]

No to rzeczywiście dziwne... Ale póki karmisz, to bym się tym nie przejmowała, bo wiadomo, że przy podwyższonej prolaktynie przy kp możesz mieć cykle bezowulacyjne. Choć wcześniej już były z owu... Hmmm... No ciężko, bo u Ciebie mierzenie temperatury się średnio sprawdzało, a chyba w domowych warunkach najłatwiej po tym stwierdzić, czy "prawdopodobnie" była...

[Dragusia88]

mierzenie temp i tam bez sensu bo ja raz wstaje o 6 raz o 9. w nocy kilka razy wstaje do Florka wiec do du... mierzenie. no nic, trzeba go odstawić wrzesień się zbliża a tu dalej lipa

[Patusia1711]

Dziewczyny a jak jest z suplementacją diety w ciąży? O kwasie foliowym wiem wczoraj się dowiedziałam o kwasach omega. Co jeszcze przed 12 tygodniem ( chociaż w sumie w poniedziałek zaczynam 12 tydz ) powinnam zażywać? Akurat będę szła do miasta to wejdę do apteki bo kwas foliowy mi się kończy to sobie pokupuję

[Prymaza]

Napisane przez Patusia1711

Dziewczyny a jak jest z suplementacją diety w ciąży? O kwasie foliowym wiem wczoraj się dowiedziałam o kwasach omega. Co jeszcze przed 12 tygodniem ( chociaż w sumie w poniedziałek zaczynam 12 tydz ) powinnam zażywać? Akurat będę szła do miasta to wejdę do apteki bo kwas foliowy mi się kończy to sobie pokupuję

Nie wiem jak to jest z tą suplementacją ale jak się staraliśmy lekarz kazał mi wywalic do śmieci kwas foliowy. Później brałam i biorę do dziś Pharmaton Matruelle i jak mu o tym powiedziałam to tylko kiwną głową, że ok. Później dowiedziałam się, że jest jeszcze Femibion I i II na późniejszą ciąże i dziewczyny sobie chwaliły. Nie wiem jak wrażliwa jesteś na łykanie tabletek ale Pharmaton to jest wielka jak czopek, nie wiem jak wygląda Femibion W każdym bądź razie wyniki miałam zawsze w normie. w jednym i drugim jest cały zestaw witamin plus DHA, ale w Femibionie jest chyba ta lepsza postać kwasu foliowego i przy drugim maluszku będe na pewno brać ten suplement

A o to my w 38tc

[ewelinka2210]

Napisane przez Patusia1711

Dziewczyny a jak jest z suplementacją diety w ciąży? O kwasie foliowym wiem wczoraj się dowiedziałam o kwasach omega. Co jeszcze przed 12 tygodniem ( chociaż w sumie w poniedziałek zaczynam 12 tydz ) powinnam zażywać? Akurat będę szła do miasta to wejdę do apteki bo kwas foliowy mi się kończy to sobie pokupuję

Ja brałam tylko kwas foliowy całą ciążę, żadnych innych witamin. Kwasy omeg są też w oleju lnianym (najlepsze proporcje), w rybach itd. Ja dużo ryb jadłam, więc nie suplementowałam.

Napisane przez Prymaza

Nie wiem jak to jest z tą suplementacją ale jak się staraliśmy lekarz kazał mi wywalic do śmieci kwas foliowy. Później brałam i biorę do dziś Pharmaton Matruelle i jak mu o tym powiedziałam to tylko kiwną głową, że ok. Później dowiedziałam się, że jest jeszcze Femibion I i II na późniejszą ciąże i dziewczyny sobie chwaliły. Nie wiem jak wrażliwa jesteś na łykanie tabletek ale Pharmaton to jest wielka jak czopek, nie wiem jak wygląda Femibion W każdym bądź razie wyniki miałam zawsze w normie. w jednym i drugim jest cały zestaw witamin plus DHA, ale w Femibionie jest chyba ta lepsza postać kwasu foliowego i przy drugim maluszku będe na pewno brać ten suplement

A o to my w 38tc

Pierwsze słyszę, żeby kwas foliowy do śmieci wywalać A wiesz chociaż dlaczego?
Brzuszek i mamusia śliczni

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez Dragusia88

mierzenie temp i tam bez sensu bo ja raz wstaje o 6 raz o 9. w nocy kilka razy wstaje do Florka wiec do du... mierzenie. no nic, trzeba go odstawić wrzesień się zbliża a tu dalej lipa

Zawsze możesz spróbować bez odstawiania najpierw. Może się uda. Chyba że Ty nie chcesz już w ciąży karmić? Choć w sumie po # nie jest podobno wskazane karmienie w kolejnych ciążach. A już z jakiegoś karmienia zrezygnowaliście?
Już pisałam, że u nas miesiąc to trwało. Po kolei kolejne karmienia ucinałam. I pisałaś, że chcesz kp innym posiłkiem zastąpić, ale jak zobaczysz, że ciężko idzie, to bym mu w porach kp dawała modyfikowane (bo na takie przechodzisz?). MM jest bardziej sycące, w końcu będzie pił mniej, a łatwiej będzie odstawić.

[Dragusia88]

Napisane przez Patusia1711

Dziewczyny a jak jest z suplementacją diety w ciąży? O kwasie foliowym wiem wczoraj się dowiedziałam o kwasach omega. Co jeszcze przed 12 tygodniem ( chociaż w sumie w poniedziałek zaczynam 12 tydz ) powinnam zażywać? Akurat będę szła do miasta to wejdę do apteki bo kwas foliowy mi się kończy to sobie pokupuję

z tego co ja wiem to kwas pierwsze 12 tyg starczy

Napisane przez Prymaza

Nie wiem jak to jest z tą suplementacją ale jak się staraliśmy lekarz kazał mi wywalic do śmieci kwas foliowy. Później brałam i biorę do dziś Pharmaton Matruelle i jak mu o tym powiedziałam to tylko kiwną głową, że ok. Później dowiedziałam się, że jest jeszcze Femibion I i II na późniejszą ciąże i dziewczyny sobie chwaliły. Nie wiem jak wrażliwa jesteś na łykanie tabletek ale Pharmaton to jest wielka jak czopek, nie wiem jak wygląda Femibion

A o to my w 38tc

czemu???? przecież to bardzo ważne na układ nerwowy??
brałam i to i to. Pharmaton okropny
Femibion fajny
piękni jesteście

Napisane przez ewelinka2210

Zawsze możesz spróbować bez odstawiania najpierw. Może się uda. Chyba że Ty nie chcesz już w ciąży karmić? Choć w sumie po # nie jest podobno wskazane karmienie w kolejnych ciążach. A już z jakiegoś karmienia zrezygnowaliście?
Już pisałam, że u nas miesiąc to trwało. Po kolei kolejne karmienia ucinałam. I pisałaś, że chcesz kp innym posiłkiem zastąpić, ale jak zobaczysz, że ciężko idzie, to bym mu w porach kp dawała modyfikowane (bo na takie przechodzisz?). MM jest bardziej sycące, w końcu będzie pił mniej, a łatwiej będzie odstawić.

nie nie, ja chce już skończyć karmić. 1,5 roku zdecydowanie wystarczy.
poza tym przed następną ciążą chcę min. 3 miesiące oddechu, regeneracji no i egoistycznie pare piw smakowych spróbować
właśnie nie wiem które karmienie oddciać mam 2 w poludnie na drzemkę i do snu wieczorem. MM mam chcę mu dawać wieczorem kubek ale tylko chyba aż puszkę zużyję potem już przejdę na krowie, które i tak już pije.

[Prymaza]

Do końca nie wiem ale wydaje mi się, że z wchłanianiem nie jest tak kolorowo jak się wydaje...w każdym bądź razie odstawiłam, wyluzowałam, piłam ziółka o. Sroki i zaszłam w ciążę a jak zaszłam w ciąże to brałam już Matruelle.

[ewelinka2210]

Napisane przez Dragusia88

z tego co ja wiem to kwas pierwsze 12 tyg starczy
czemu???? przecież to bardzo ważne na układ nerwowy??
brałam i to i to. Pharmaton okropny
Femibion fajny
piękni jesteście


nie nie, ja chce już skończyć karmić. 1,5 roku zdecydowanie wystarczy.
poza tym przed następną ciążą chcę min. 3 miesiące oddechu, regeneracji no i egoistycznie pare piw smakowych spróbować
właśnie nie wiem które karmienie oddciać mam 2 w poludnie na drzemkę i do snu wieczorem. MM mam chcę mu dawać wieczorem kubek ale tylko chyba aż puszkę zużyję potem już przejdę na krowie, które i tak już pije.

No wcale się nie dziwie, że piwek chcesz popróbować
W nocy już nic nie je? Ja bym zaczęła od tych na drzemce, a to wieczorne na końcu.
A nie chcesz koziego spróbować? Podobno krowie za bardzo obciąża układ pokarmowy, a kozie najbardziej w składzie do maminego podobne. Ale skoro Florek nie ma problemów po nim, to może nie ma się co z kozim kombinować.

No z kwasem to dziwie się Prymaza, że przed ciążą Ci mówił, żeby nie brać, bo już od momentu zapłodnienia wspomaga organogenezę i podobno te wady rozwojowe, którym kwas foliowy zapobiega powstają w 3-4 tygodniu ciąży.
A mój lekarz kazał całą ciążę, bo jakieś badania prowadzili i że cały czas jest niby ważny. Ale nie wgłębiałam się w temat.

Ale w sumie każdy lekarz co innego mówi.

[Dragusia88]

Napisane przez ewelinka2210

No wcale się nie dziwie, że piwek chcesz popróbować
W nocy już nic nie je? Ja bym zaczęła od tych na drzemce, a to wieczorne na końcu.
A nie chcesz koziego spróbować? Podobno krowie za bardzo obciąża układ pokarmowy, a kozie najbardziej w składzie do maminego podobne. Ale skoro Florek nie ma problemów po nim, to może nie ma się co z kozim kombinować.

200ml dziennie podobno może pić krowiego.
no w nocy jeszcze pije. dlatego wolalabym najpierw nocne odstawic. ale skoro bedzie wiedzial ze jeszcze mleko w cycku jest bo w dzien by pil to moze jednak to dzienne.
tylko teraz nie mam kiedy, bo bedziemy jechac do berlina za mieszkaniem wiec cycek sie przyda bo wygodnie odrazu mleko gotowe.

[ewelinka2210]

Aaa - to ja zrozumiałam, że tylko wieczorem je. Jak je w nocy, to najpierw odstaw wieczorne przed tym w nocy. A jeszcze wcześniej to w dzień. Jak się naje, to nie będzie tak chciał w nocy jeść. Nam synek na początku na wieczorne zjadał pół porcji, bo jak na piersi, to na pewno mniej mieścił, potem zaczął więcej i nocne potem było tylko raz.
A jak krowiego można 200 ml, to co poza tym?
U nas wypija 240 ml rano i wieczorem koziego, w dzień jeszcze najczęściej jogurt/bieluch, ale nie zawsze.

No na spokojnie - jak będzie dla Was odpowiedni moment to odstawiaj. Jak już wrócicie z oglądania mieszkania

[Paulina 87]

White gratulacje!!
czekamy na sprawozdanie i foteczki z tego co widzę to miałas podobny poród do mnie i eluski, takie "dwa w jednym".. ale już jest PO cieszcie się sobą buziaki

[Dragusia88]

Napisane przez ewelinka2210

Aaa - to ja zrozumiałam, że tylko wieczorem je. Jak je w nocy, to najpierw odstaw wieczorne przed tym w nocy. A jeszcze wcześniej to w dzień. Jak się naje, to nie będzie tak chciał w nocy jeść. Nam synek na początku na wieczorne zjadał pół porcji, bo jak na piersi, to na pewno mniej mieścił, potem zaczął więcej i nocne potem było tylko raz.
A jak krowiego można 200 ml, to co poza tym?
U nas wypija 240 ml rano i wieczorem koziego, w dzień jeszcze najczęściej jogurt/bieluch, ale nie zawsze.

No na spokojnie - jak będzie dla Was odpowiedni moment to odstawiaj. Jak już wrócicie z oglądania mieszkania

200ml w czystej postaci, przetwory to zupełnie inna bajka

[My Sweet Little Precious]

Napisane przez Patusia1711

Dziewczyny a jak jest z suplementacją diety w ciąży? O kwasie foliowym wiem wczoraj się dowiedziałam o kwasach omega. Co jeszcze przed 12 tygodniem ( chociaż w sumie w poniedziałek zaczynam 12 tydz ) powinnam zażywać? Akurat będę szła do miasta to wejdę do apteki bo kwas foliowy mi się kończy to sobie pokupuję

Ważne, żeby witaminki miały DHA, ja biorę zestaw Pregna Plus i bardzo sobie chwalę

Napisane przez Prymaza

Nie wiem jak to jest z tą suplementacją ale jak się staraliśmy lekarz kazał mi wywalic do śmieci kwas foliowy. Później brałam i biorę do dziś Pharmaton Matruelle i jak mu o tym powiedziałam to tylko kiwną głową, że ok. Później dowiedziałam się, że jest jeszcze Femibion I i II na późniejszą ciąże i dziewczyny sobie chwaliły. Nie wiem jak wrażliwa jesteś na łykanie tabletek ale Pharmaton to jest wielka jak czopek, nie wiem jak wygląda Femibion W każdym bądź razie wyniki miałam zawsze w normie. w jednym i drugim jest cały zestaw witamin plus DHA, ale w Femibionie jest chyba ta lepsza postać kwasu foliowego i przy drugim maluszku będe na pewno brać ten suplement

A o to my w 38tc

Serce rośnie jak się na Was patrzy

[White Cafe]

hej. Dzięki za gratulacje i kciuki . Nie odzywałam sie bo nie mialam ani sily ani czasy. Ale teraz już jest dobrze. Jutro wychodzimy Mikołaj jest s
najslodszym cukierkiem pod słońcem! Nie mogę jakoś dodać zdjecia, więc musicie jeszcze chwilke wytrzymać. Albo zerknąć na watek mamuskowy, bo tam wysylam zaraz dziewczynie mmsem.
buziaki

[Dragusia88]

Napisane przez White Cafe

hej. Dzięki za gratulacje i kciuki . Nie odzywałam sie bo nie mialam ani sily ani czasy. Ale teraz już jest dobrze. Jutro wychodzimy Mikołaj jest s
najslodszym cukierkiem pod słońcem! Nie mogę jakoś dodać zdjecia, więc musicie jeszcze chwilke wytrzymać. Albo zerknąć na watek mamuskowy, bo tam wysylam zaraz dziewczynie mmsem.
buziaki