Moje Panie, to nie żarty - sezon ślubny już otwarty! PM2014 cz.23

[Dotka90]

Napisane przez justynkie

Dotka90 ja bym celowała w taki tiulowy jakby komin, tak to się chyba nazywa, widziałam na tej stronce butterfly... gdzie dziewczyny zamawiają welony.

Nie podobają mi się

[mimi_77]

Przepraszam , że się nie udzielam ale cały czas jestem z Wami.

Dziękuję za słowa otuchy

Widzę, że na tapecie bielizna i okrycia wierzchnie. Muszę przyznac, że wszystko co wstawiacie jest przepiękne i stanowi dla mnie nie małą inspirację My na razie odsapneliśmy od przygotowań. Czekamy spokojnie na realizację zaproszeń - wtedy wstawie je i tutaj. Będziemy chyba niedługo rozglądać się za jubilerem

niulkapiękna sama marze o takiej fryzurze, ale nie wiem na ile da się ją zrealizować na moich włosach.. fryzjerka we wtorek zasugerowała mi , żeby je troche skrócić bo za długie włosy też nie są dobrą opcją . Tym bardziej, że moje są dosyć gęste i mało podatne. Co myslicie? Obcinac? Nie chce ryzykować nie udanej fryzury slubnej bo mam ZA długie włosy. Obecnie sięgają mi dużo za zapięcie od stanika na plecach, a jak wezmę do przodu to leżą mi na cyckach... Troche mi szkoda ale do sierpnia jak coś to urosną prawda? Tym bardziej, że nie chce ich malować , a czekam aż odrosną mi moje "prawdziwe" włosy. Już niedużo mi zostało. Swoją drogą mam naturalne ombre

[Linaewen]

Napisane przez mimi_77

Przepraszam , że się nie udzielam ale cały czas jestem z Wami.

Dziękuję za słowa otuchy

Widzę, że na tapecie bielizna i okrycia wierzchnie. Muszę przyznac, że wszystko co wstawiacie jest przepiękne i stanowi dla mnie nie małą inspirację My na razie odsapneliśmy od przygotowań. Czekamy spokojnie na realizację zaproszeń - wtedy wstawie je i tutaj. Będziemy chyba niedługo rozglądać się za jubilerem

niulkapiękna sama marze o takiej fryzurze, ale nie wiem na ile da się ją zrealizować na moich włosach.. fryzjerka we wtorek zasugerowała mi , żeby je troche skrócić bo za długie włosy też nie są dobrą opcją . Tym bardziej, że moje są dosyć gęste i mało podatne. Co myslicie? Obcinac? Nie chce ryzykować nie udanej fryzury slubnej bo mam ZA długie włosy. Obecnie sięgają mi dużo za zapięcie od stanika na plecach, a jak wezmę do przodu to leżą mi na cyckach... Troche mi szkoda ale do sierpnia jak coś to urosną prawda? Tym bardziej, że nie chce ich malować , a czekam aż odrosną mi moje "prawdziwe" włosy. Już niedużo mi zostało. Swoją drogą mam naturalne ombre

Podetnij, będą ładniejsze.

[Opiumalfa]

Rabbitka- tez mam ten stanik wonderbra ale nie zakladam w ogole stanika do sukni

Pieknie sie trzyma i robi niezly biust


Sent from my iPhone using Tapatalk

[justynkie]

Napisane przez mimi_77

niulkapiękna sama marze o takiej fryzurze, ale nie wiem na ile da się ją zrealizować na moich włosach.. fryzjerka we wtorek zasugerowała mi , żeby je troche skrócić bo za długie włosy też nie są dobrą opcją . Tym bardziej, że moje są dosyć gęste i mało podatne. Co myslicie? Obcinac? Nie chce ryzykować nie udanej fryzury slubnej bo mam ZA długie włosy. Obecnie sięgają mi dużo za zapięcie od stanika na plecach, a jak wezmę do przodu to leżą mi na cyckach... Troche mi szkoda ale do sierpnia jak coś to urosną prawda? Tym bardziej, że nie chce ich malować , a czekam aż odrosną mi moje "prawdziwe" włosy. Już niedużo mi zostało. Swoją drogą mam naturalne ombre

Ja bym na Twoim miejscu do ślubu podcinała tylko końcówki. Włosy zawsze możesz skrócic nawet dzień przed ślubem, a jeśli skrócisz teraz i nie odrosną odpowiednio długie to możesz w ten sposób wykluczyc kilka fryzur.
Moje włosy rosną strasznie wolno, do ślubu podetnę je może raz tak z 2-3 cm. Teraz mam do ramion, chcę niski kok i kilka cm bym chętnie przygarnęła. Do czerwca nie urosną dużo, to co obetnę to odrośnie i więcej pewnie nic. Ja chodzę do fryzjera raz na rok, odkąd zaczęłam dbac o końcówki to nie rozdwajają mi się więc nie muszę ich podcinac. Obcinam zawsze tak z 5 cm i przez rok tyle odrastają.

[antonina_bielska]

czy orientujecie się, Moje Piękne, ile może kosztować powiększenie pierścionka?

[mojakaren]

ParisParisienne dzięki wielkie za info o cenach sukien! co nieco już mi się rozjaśniło, choć napisałaś o tym czego się obawiałam -ceny mogą być zawrotne! ciekawe czy da się teraz jeszcze upolować jakąś przecenę..
w każdym razie dziękuję

aaaa i czekamy na fotki Twojej sukni i bucików

namisek1990 masakra z tą znajomą ;/ ludzie za grosz nie mają taktu...

Elrosa świetny welon!!! podeślij link do aukcji chyba, że już gdzieś wrzuciłaś a ja przeoczyłam

rabbitka przez maila i telefon faktyczne widać, że obsługa w krakowskich poziomach jest na poziomie

[rabbitka]

Napisane przez Opiumalfa

Rabbitka- tez mam ten stanik wonderbra ale nie zakladam w ogole stanika do sukni

Pieknie sie trzyma i robi niezly biust


Sent from my iPhone using Tapatalk

A chyba mi cos swita, ze wklejalas zdjecie w Twojej sukience z sesji i w nim, dobrze pamietam? To mnie pocieszylas bo ja do biusciastych nie naleze, wiec trzeba mi dobrego stanika, zeby ladnie wyeksponowac to co mam


Sent from my iPhone using Tapatalk

[ParisParisienne]

Napisane przez mojakaren

ParisParisienne dzięki wielkie za info o cenach sukien! co nieco już mi się rozjaśniło, choć napisałaś o tym czego się obawiałam -ceny mogą być zawrotne! ciekawe czy da się teraz jeszcze upolować jakąś przecenę..
w każdym razie dziękuję

aaaa i czekamy na fotki Twojej sukni i bucików

Na przecene niestety nie ma co liczyc Ja zamawialam suknie pod koniec grudnia, bo te z kolekcji 2014 maja jeszcze pojsc w gore o ok. 400 zl
Fotki wstawie jak bede miala troche czasu. Ale raczej do klubu

[Kaigara]

Napisane przez moniczka_90

dziękuję

suknia sama w sobie wygląda tak (na zdjęciu z koronkowym bolerkiem bo sama w sobie jest bez ramiączek)

Wpadam tylko na chwilę, ale nie mogłam się powstrzymać, żeby nie zobaczyć sukni. Ale piękna! Cudownie wyglądasz!
Bolerko też super, sama będę miała podobne, w ogóle one teraz są modne.
Pisałaś o tym wylewającym się tłuszczy czy coś i ja się pytam: gdzie on? Masz ładną figurę!

[Opiumalfa]

Napisane przez rabbitka

A chyba mi cos swita, ze wklejalas zdjecie w Twojej sukience z sesji i w nim, dobrze pamietam? To mnie pocieszylas bo ja do biusciastych nie naleze, wiec trzeba mi dobrego stanika, zeby ladnie wyeksponowac to co mam


Sent from my iPhone using Tapatalk

Nie wiem czy wstawialam z sesji na watku. Na pewno w klubie. Wkleje jakies zamaskowane zaraz

Nosze 65B

Sent from my iPhone using Tapatalk

[Kaigara]

Lg_ago dziękuję Ci bardzo za wypowiedź na temat zaproszeń! Dobrze usłyszeć od kogoś postronnego, że są ładne.

[moniczka_90]

Napisane przez Kaigara

Wpadam tylko na chwilę, ale nie mogłam się powstrzymać, żeby nie zobaczyć sukni. Ale piękna! Cudownie wyglądasz!
Bolerko też super, sama będę miała podobne, w ogóle one teraz są modne.
Pisałaś o tym wylewającym się tłuszczy czy coś i ja się pytam: gdzie on? Masz ładną figurę!

dziękuję Kochana ale na prawdę uwierz mi, ze NIGDY w życiu nie ważyłam tyle co w tym momencie dobrze, ze wybrałam (właściwie to mama wybrała) taką suknię w której gorset działa cuda na styczeń planuję kupić sobie strój kąpielowy i od lutego będę chodziła z koleżanką na basen żeby zrzucić to i owo

[ysia]

Dotka90 ja bym postawią na biały sweterek ale krótki - taki do tali

[cashmere]

Napisane przez emdzik

Się okaże , że w maju będziemy musiały mieć nawet kożuszek :P

Nawet w żartach tak nie mów

Napisane przez velika

Tak, my
Nadrobiłam was, chyba ze 20 stron Leżę chora w łóżku, więc miałam dużo czasu. Nie pijcie zimnego szampana o północy w sylwestra, kończy się paskudnym zapaleniem gardła o ile to od tego szampana

Czuję się w takim razie pocieszona w kwestii tańca

Zdrówka życzę!



W temacie bolerek, to ja też mam straszny problem. Jakoś nic mi się nie podoba. Liczę że będzie na tyle ciepło że bym mogła być bez, ale w sumie coś trzeba mieć na wszelki wypadek. A że gorset mam bardzo zdobiony, muszę mieć coś gładkiego.
A jeśli chodzi na stoniki ja też lubię Esotiq, mają wybór rozmiarów. Ja tam kupuję 70H

[TysiaBB1989]

ja mam wesele końcem października i też muszę kupić coś na górę...
myślałam o takim szalu
http://slubnybazaar.pl/pl/31_oferta/...al_slubny.html
albo
http://www.google.pl/imgres?safe=off...&tx=193&ty=292
co powiecie ?

[pysia1987]

Wlasnie jade do pracy I Was podczytuje. Widze, ze na tapecie okrycia wierzchnie. Gdyby kogos interesowal cekinowy złoty żakiet to są w Camaieu przecenione z 249 zl na 99 zl sama mysle czy by sobie takiego nie kupic a to link modacamaieu.pl/cekinowe-ubrania-na-co-dzien-i-od-swieta/

Odezwe sie po pracy milego dnia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justynkie]

Napisane przez TysiaBB1989

ja mam wesele końcem października i też muszę kupić coś na górę...
myślałam o takim szalu
http://slubnybazaar.pl/pl/31_oferta/...al_slubny.html
albo
http://www.google.pl/imgres?safe=off...&tx=193&ty=292
co powiecie ?

Obawiam się że mając wesele na koniec października musisz pomyślec o czymś cieplejszym. Taki mega ażurowy szal jest dobry na wiosnę lub wczesną jesień, max wrzesień. Na koniec października czasem ludzie chodzą już w zimowych kurtkach.

[pysia1987]

Wlasnie mierzylam ten cekinowy żakiet co wklejalam. Jest boski biorę go. A jak bedzie cieplo 28 sierpnia 2015 roku to wykorzystam go na inna okazje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[TysiaBB1989]

Napisane przez justynkie

Obawiam się że mając wesele na koniec października musisz pomyślec o czymś cieplejszym. Taki mega ażurowy szal jest dobry na wiosnę lub wczesną jesień, max wrzesień. Na koniec października czasem ludzie chodzą już w zimowych kurtkach.

no właśnie trzeba trafić bo w tamtym roku było ok + 15 stopni i świeciło słoneczko
a dzień wcześniej byłam na imprezie w sukience i potrzebowałam jak wracałam w nocy ok 3 tylko marynarkę.

nie obawiacie się, że jak macie welon i do tego zdobioną suknie, i dodacie jeszcze bolerko czy tam szal, to będzie za dużo i wyglądem będziecie przypominać "choinkę" w sensie, że za dużo ??

[justynkie]

Napisane przez TysiaBB1989

no właśnie trzeba trafić bo w tamtym roku było ok + 15 stopni i świeciło słoneczko
a dzień wcześniej byłam na imprezie w sukience i potrzebowałam jak wracałam w nocy ok 3 tylko marynarkę.

nie obawiacie się, że jak macie welon i do tego zdobioną suknie, i dodacie jeszcze bolerko czy tam szal, to będzie za dużo i wyglądem będziecie przypominać "choinkę" w sensie, że za dużo ??

Wszystko w granicach dobrego smaku. Jak ktoś ma mega zdobioną suknię, do tego założy koronkowe bolerko i długi welon z koronką czy kryształkami to będzie wyglądac jak choinka. Ale na ogół większośc PMek ma bolerko i welon i wygląda to ok.
Ja welonu nie mam bo mi się nie podoba. A na długi rękaw kupię sobie żakiet, to tylko do kościoła i w drodze na salę, nie musi byc idealnie super zgrany ze wszystkim, poza tym chciałabym to jeszcze później założyc a ślubne bolerko raczej pójdzie do szafy na długie lata.

[Linaewen]

Napisane przez justynkie

Obawiam się że mając wesele na koniec października musisz pomyślec o czymś cieplejszym. Taki mega ażurowy szal jest dobry na wiosnę lub wczesną jesień, max wrzesień. Na koniec października czasem ludzie chodzą już w zimowych kurtkach.

Ja się przez Was zaczynam zastanawiać czy do mojej sukni mi nie trzeba jakiegoś okrycia. Niby wrzesień w tym roku był piękny, ale góry mają swoje kaprysy.
Mam coś takiego w domu->

... ale też myślę czy by nie pójść w elegancję i nie kupić jkiegoś ładnego białego żakietu. Na przymiarkach do innej sukni jeden mierzyłam i zakochałam się w nim. Hmm...

[Lg_ago]

Napisane przez justynkie

Suknia jest lekka, sweterek będzie pasował, ale bez żadnych ozdób. Zwykły, gładki, krotszy niż standardowy cardigan.

Dzięki Tak też myślałam

Napisane przez Dotka90

Dziewczyny, doradźcie mi, czego w ogóle ja mam szukać do mojej sukni?
Od razu mówię: koronkowe bolerko odpada. Bolerko żakietowe też.

Sweterek (fuksjowy to już będzie za dużo? - fuksjowe mam buty. Jeśli nie, to blady róż/kremowy? Suknia będzie ecru).
Czy żakiet?

A ja bym powiedziała, że krótki swetereke. Nawet i fuksjowy Do tiulowych i rozłożystych dołów świetnie wyglądają takie krótkie narzutki

Napisane przez niulka_1985

[/COLOR]Wybrałam fryzurkę, mam nadzieję, że to ostateczna decyzja...

coś w tym stylu....

Fryzura mega
Kradnę do swoich inspiracji na fryzurę ! Bo ja nie jestem zdecydowana, czy gładki kok, czy coś w takim stylu

Napisane przez kasia1201

Masz tak piękną suknię, że żal ją zakrywać jakimś sweterkiem etc.

A dziękuje
Nie będę zakrywać, jeśli nie będzie to konieczne. Myślę, że jest na tyle zabudowana, że tak mogę być w kościele, jak będzie ciepło. Obawiam się tylko zimniejszego dnia i coś wtedy muszę mieć przygotowane

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Napisane przez mimi_77

niulkapiękna sama marze o takiej fryzurze, ale nie wiem na ile da się ją zrealizować na moich włosach.. fryzjerka we wtorek zasugerowała mi , żeby je troche skrócić bo za długie włosy też nie są dobrą opcją . Tym bardziej, że moje są dosyć gęste i mało podatne. Co myslicie? Obcinac? Nie chce ryzykować nie udanej fryzury slubnej bo mam ZA długie włosy. Obecnie sięgają mi dużo za zapięcie od stanika na plecach, a jak wezmę do przodu to leżą mi na cyckach... Troche mi szkoda ale do sierpnia jak coś to urosną prawda? Tym bardziej, że nie chce ich malować , a czekam aż odrosną mi moje "prawdziwe" włosy. Już niedużo mi zostało. Swoją drogą mam naturalne ombre

Ja bym nie skracała teraz Najwyżej przed weselem, jak już będzie pewne, że wymarzonej fryzury nie da się zrobić A masz włosy ścięte na prosto, czy cieniowane ?
Ja się zastanawiam, czy z moich będzie szło zrobić taką zwiewną fryzurę Mam włosy proste jak kołki, ścięte równiuteńko na prosto, za połowę pleców. Fryzrej ostatnio nic nie mówił, że się nie da, więc może będzie ok

[say-hello]

witam się przez to wczorajsze oglądanie bielizny jadę dzisiaj do tego sklepu, który wczoraj wam wklejałam może coś ładnego znajdę w przecenie.

[Anesthesia]

Napisane przez Linaewen

Ja się przez Was zaczynam zastanawiać czy do mojej sukni mi nie trzeba jakiegoś okrycia. Niby wrzesień w tym roku był piękny, ale góry mają swoje kaprysy.
Mam coś takiego w domu->

... ale też myślę czy by nie pójść w elegancję i nie kupić jkiegoś ładnego białego żakietu. Na przymiarkach do innej sukni jeden mierzyłam i zakochałam się w nim. Hmm...

W tym roku wrzesień był bardzo pół na pół. Pamiętam, że 6ego było po prostu pięknie, czyste niebo i bardzo ciepło, ale już 14ego było bardzo zimno i wiał przeszywający wiatr - szłam wtedy na wesele i na sukience miałam żakiet i dosłownie dygotałam z zimna.

Ja zwalam to na ogólnie niesprzyjającą aurę psycho-fizyczną, że tak powiem, ale od kilku dni codziennie myślę, że jednak kiepską datę ślubu wybrałam... do tej pory byłam zachwycona wrześniem, ale teraz mi żal, że tak późno i przez to nie będziemy mogli wyjechać na tygodniową podróż poślubną bez trosk i zważania na moje studia i inne sprawy... sierpień zawsze wydawał mi się zbyt "oblegany" i upalny, ale żałuję, że jednak nie zdecydowałam się na ten miesiąc, w dodatku jego połowę... Pocieszcie, bo mi naprawdę smutno!
(Pocieszam się, wmawiając sobie, że kiedy wzięłam się za planowanie na sierpień już bym się nie załapała, skoro nawet wrześniowe terminy były zajęte w wieku przypadkach)...

[anannke]

Napisane przez mojakaren

ParisParisienne dzięki wielkie za info o cenach sukien! co nieco już mi się rozjaśniło, choć napisałaś o tym czego się obawiałam -ceny mogą być zawrotne! ciekawe czy da się teraz jeszcze upolować jakąś przecenę..
w każdym razie dziękuję

aaaa i czekamy na fotki Twojej sukni i bucików

obawiam się że teraz przeceny nie zbyt. Ale jesteś w tej "komfortowej" sytuacji że możesz jak masz nerwy ze stali zaszaleć i poczekać na wyprzedaż tegoroczną. w sumie Opium kupowała suknie na wyprzedaży w czerwcu bodajże więc tak początkiem czerwca się zaczynają już wyprzedaże - musiałabyś jej zapytać dokładnie. Ale wtedy jak upatrzysz teraz na siebie model salonowy to jest spora szansa kupić go taniej. Ale nie wiem czy z da się tak "na luzie" do tego podejść

Napisane przez TysiaBB1989

no właśnie trzeba trafić bo w tamtym roku było ok + 15 stopni i świeciło słoneczko
a dzień wcześniej byłam na imprezie w sukience i potrzebowałam jak wracałam w nocy ok 3 tylko marynarkę.

nie obawiacie się, że jak macie welon i do tego zdobioną suknie, i dodacie jeszcze bolerko czy tam szal, to będzie za dużo i wyglądem będziecie przypominać "choinkę" w sensie, że za dużo ??

Ja mam ślub 20 września i mam zamiar kupić żakiet który będzie coś grzał. Jeśli będzie ładna pogoda to spokojnie się wytrzyma bez okrycia ramion jeśli będzie brzydka będzie zimno... Ja myślę że można spokojnie skompletować w guście te wszystkie elementy. Z resztą wychodzę z założenia że no ubrać się trzeba - jak będzie chłodno to na ramiona muszę coś mieć bo nie mam zamiaru w imię idei "muszę wyglądać" nieskazitelnie i idealnie leżeć potem z zapaleniem płuc. W ogóle głupio bym wyglądała jak będzie chłodno a ja taka wyrozbierana. Okrycie na ramiona jest na chwilę tak na prawdę bo potem zaraz na sali się zdejmuje cała zabawa jest bez.

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez Anesthesia

W tym roku wrzesień był bardzo pół na pół. Pamiętam, że 6ego było po prostu pięknie, czyste niebo i bardzo ciepło, ale już 14ego było bardzo zimno i wiał przeszywający wiatr - szłam wtedy na wesele i na sukience miałam żakiet i dosłownie dygotałam z zimna.

Ja zwalam to na ogólnie niesprzyjającą aurę psycho-fizyczną, że tak powiem, ale od kilku dni codziennie myślę, że jednak kiepską datę ślubu wybrałam... do tej pory byłam zachwycona wrześniem, ale teraz mi żal, że tak późno i przez to nie będziemy mogli wyjechać na tygodniową podróż poślubną bez trosk i zważania na moje studia i inne sprawy... sierpień zawsze wydawał mi się zbyt "oblegany" i upalny, ale żałuję, że jednak nie zdecydowałam się na ten miesiąc, w dodatku jego połowę... Pocieszcie, bo mi naprawdę smutno!
(Pocieszam się, wmawiając sobie, że kiedy wzięłam się za planowanie na sierpień już bym się nie załapała, skoro nawet wrześniowe terminy były zajęte w wieku przypadkach)...

miałam tak samo jak ty! jeszcze we wrześniu marudziłam tż żebyśmy zmienili datę na sierpień bo to za późno i głupio wymyśliłam i w ogóle bez sensu ale tż nieugięty był i jest
Anesthesia nie martw się ja podchodzę do tego tak że ty po prostu pasujesz do września wewnętrznie to czujesz i tego powinnaś się trzymać. To jest twoja pora. Latem sama mówisz że nie czułaś tego. Poza tym ten jeden miesiąc nic nie zmienia. wiem że wydaje ci się to wieki - mnie też tak na prawdę. Ale prawda taka że będzie tyle załatwień i ferwor przygotowań że nie zauważysz tego.

A całą resztą się nie przejmuj. Studiami też - mówię ci to ja która studia skończyła. Bo nie warto. Zobaczysz że zdasz wszystko i poprawek nie będziesz mieć albo zrobisz tak żeby nie mieć i pojedziesz spokojnie na wakacje z tż. może nie będzie to takie łatwe jak np do Grecji która latem jest upalana a jesienią już niekoniecznie ale za to będziecie mieć mniej typowe i mniej oblegane miejsce. zobaczysz będzie fantastycznie. nie wiem jakie inne sprawy masz na myśli ale wierzę że los i gwiazdy nam sprzyjają i będzie tak jak sobie zaplanowałaś i nic wam nie przeszkodzi.

[justynkie]

Napisane przez Linaewen

Ja się przez Was zaczynam zastanawiać czy do mojej sukni mi nie trzeba jakiegoś okrycia. Niby wrzesień w tym roku był piękny, ale góry mają swoje kaprysy.
Mam coś takiego w domu->

... ale też myślę czy by nie pójść w elegancję i nie kupić jkiegoś ładnego białego żakietu. Na przymiarkach do innej sukni jeden mierzyłam i zakochałam się w nim. Hmm...

Ta chusta jest przepiękna ale w żakiet bym zainwestowała. Biały elegancki żakiet założysz jeszcze nie raz, nasturcja wklejała ostatnio zdjęcie z przymierzalni w żakiecie i w takim stroju można spokojnie chodzic do pracy. A nie będziesz rozmyślała co będzie jak nagle się ochłodzi.

Napisane przez say-hello

witam się przez to wczorajsze oglądanie bielizny jadę dzisiaj do tego sklepu, który wczoraj wam wklejałam może coś ładnego znajdę w przecenie.

Mogłabym prosic jakąś relację, ile mają towaru, czy duży wybór, jaka obsługa. Ja na razie się wstrzymam z bielizną, musze schudnąc parę kg więc nie ma sensu kupowac teraz żadnego straplessa. Kupię w maju przed przymiarką.

Napisane przez Anesthesia

Ja zwalam to na ogólnie niesprzyjającą aurę psycho-fizyczną, że tak powiem, ale od kilku dni codziennie myślę, że jednak kiepską datę ślubu wybrałam...

Oj ja też się zastanawiam czy połowa czerwca to dobry wybór. Może lepszy byłby sierpień albo nawet lipiec... Patrząc na to co się dzieje z pogodą, to pewnie znowu w kwietniu będzie zima więc czerwiec może byc chłodny...


Mam ciężką sobotę, zaprosiliśmy znajomych na wieczór i muszę posprzątac całe mieszkanie i zrobic zakupy. TŻ musiał iśc do pracy więc wszystko na mojej głowie. Łazienkę już ogarnęłam, teraz kawka i dalsze sprzątanie. Mam nadzieję że TŻ wróci w miarę wcześnie i pójdzie ze mną do sklepu bo nie chce mi się wszystkiego targac samej.

[Linaewen]

Napisane przez Anesthesia

W tym roku wrzesień był bardzo pół na pół. Pamiętam, że 6ego było po prostu pięknie, czyste niebo i bardzo ciepło, ale już 14ego było bardzo zimno i wiał przeszywający wiatr - szłam wtedy na wesele i na sukience miałam żakiet i dosłownie dygotałam z zimna.

Ja zwalam to na ogólnie niesprzyjającą aurę psycho-fizyczną, że tak powiem, ale od kilku dni codziennie myślę, że jednak kiepską datę ślubu wybrałam... do tej pory byłam zachwycona wrześniem, ale teraz mi żal, że tak późno i przez to nie będziemy mogli wyjechać na tygodniową podróż poślubną bez trosk i zważania na moje studia i inne sprawy... sierpień zawsze wydawał mi się zbyt "oblegany" i upalny, ale żałuję, że jednak nie zdecydowałam się na ten miesiąc, w dodatku jego połowę... Pocieszcie, bo mi naprawdę smutno!
(Pocieszam się, wmawiając sobie, że kiedy wzięłam się za planowanie na sierpień już bym się nie załapała, skoro nawet wrześniowe terminy były zajęte w wieku przypadkach)...

Wrzesień jest piękny. W podróż zawsze możecie pojechać w zimie, w październiku jak już się pozapisujesz. Pogoda jest lepsza, bo nie ma tych upałów. Jest piękna polska złota jesień albo jak ostatnio schyłek lata
My w każdym razie na pewno gdzieś wyjedziemy, najwyżej ominie mnie jeden zjazd na studiach, mam na tyle dobrych znajomych w grupie, że nie musze się potem martiwć jakimś nadrabianiem czy innymi bajerami
I wciąż nieodmiennie zazdroszczę Ci tego 13-ego, to była moja wymarzona data

Lepiej?

[velika]

Hmm a jest ktoś, kto nie planuje żadnego okrycia dodatkowego, tak jak ja? Koronkowego bolerka nie założę, bo mam zakrytą górę i nic mi do mojej sukni nie pasuje. A w 2013 r. koniec czerwca był paskudny... Trudno, najwyżej zmarznę, bo serio, nic do mojej sukni nie widzę
A wrzesień to świetny miesiąc i wg mnie najlepszy na urlopowanie sama bym najchętniej tylko we wrześniu jeździła, ale jeszcze przez 2 lata to niemożliwe, bo chłop ma zajęcia od września ;/ Nie ma już tłumów, a ciągle jest ciepło i pięknie

[201605100]

Dziewczyny nie narzekajcie na swoje daty, prawda jest taka, że z pogodą to loteria, ja końcem lipca mogę mieć 15 stopni, a Wy we wrześniu 25, nie ma reguły, nie trafi się trzeba się po prostu przygotować na ewentualny chłodek pogoda to jedyna rzecz na którą nie mamy wpływu, ważne, żeby reszta była tak jak chcemy