Październikowe mamy 2015 część I

[Doorisska]

A ja w szpitalu... miałam niewielkie plamienie ale mnie zostawili. Jakiś mały krwiaczek mam. Dostałam dupka i luteine. I coś tam jeszcze.

[mala29lll]

Widzę, ze sporo dziewczyn kończy na Luteinie. Dorrisko, aż dziw, ze Cię zostawili a nie wygonili do domu z tekstem, ze panikara jesteś bo w szpitalach tak lubią robić niestety

[Doorisska]

Nieee bo tu jedna dziewczyna jest na to samo. W tym samym tygodniu. Dwie inne poronily. I zostawili.

[ktosiula]

Napisane przez Doorisska

A ja w szpitalu... miałam niewielkie plamienie ale mnie zostawili. Jakiś mały krwiaczek mam. Dostałam dupka i luteine. I coś tam jeszcze.

Trzymam kciuki! Mam nadzieję że leki pomogą i wszystko będzie ok

[Doorisska]

Na pewno będzie. Trzymają profilaktycznie

[mala29lll]

Doriska to jakis chyba dobry szpital, bo przyjaciolka pojechala z plamieniami i bolem brzucha w 9 tygodniu( a 7 miesiecy wczesniej poronila w tym samym tygodniu) to ja zbadali i powiedzieli zeby przestala panikowac i latac po lekarzach. No tragedia. Ani jej nie dali luteiny ani nic. Ja juz za duzo wiem i za duzo sie nauczylam przez prawie 7 lat zeby mnie splawili z niczym. A i jeszcze jej powiedzieli ze co ma byc to bedzie bo oni nic teraz nie moga zrobic.

[Doorisska]

No to szpital masakra... tu tak nie bylo.

W Świętochłowicach jestem xd

[kasiapruszkow]

Napisane przez amelia177

Hej dziewczyny,
dla mnie niestety piątek 13stego nie był udany Wczoraj wieczorem dostałam plamień, najpierw na papierze zobaczyłam brązowy śluz, chwilę po tym różowawo-czerwony...wpadłam w panikę a było tak dobrze. Dzisiaj mam jeszcze takie brązowe plamienie, ale widzę, że zanika. Dzwoniłam do gina i mówi, że to się zdarza i w razie czego przepisze mi dupka i luteine, ale to dopiero w poniedziałek...powiedział , że to może być związane z tworzeniem kosmówki? Czytałam, że to może być okres jeszcze jakieś "resztki" ale jestem w połowie starego cyklu :/ mam się bać? Powiedzcie dziewczyny, te które też miały plamienia, trzeba się martwić jeśli po 1 dniu ustaną? Czy tylko jak silne bóle i żywo czerwona krew? Mnie jakoś brzuch mocno nie bolał, w miarę normalnie, mam tylko mocne mdłości :/

mysle ze jak przeszly i brazowe to nie ma co sie juz martwic

Napisane przez Agniesia92

Tak to wygląda w tym kraju.. :/ szkoda gadać. Nie wiem jak tu ludzie mają się utrzymać..

Dziewczyny mam kolejne pytanie.. Otóż byłam dzisiaj u koleżanki i akurat jej mąż w drugim pokoju mył okna i mimo, że zamknął drzwi w tym pokoju, w którym byłyśmy to i tak czuć było ten płyn do mycia szyb :/ Później jak skończył myć to drzwi były otwarte i mimo wszystko to jeszcze się nie wywietrzyło i nadal było to czuć :/ Oczywiście już przejmuje się czy wdychanie tego nie zaszkodziło maluszkowi :/ Niby nie wdychałam tego bezpośrednio po pryskaniu, ale to roznosiło się po domu.. Eh oczywiście przejmuje się. Sorki, że znowu pisze o takich moich obawach, ale proszę powiedzcie co o tym myślicie?

mysle ze nie ma co panikowac

Napisane przez Doorisska

A ja w szpitalu... miałam niewielkie plamienie ale mnie zostawili. Jakiś mały krwiaczek mam. Dostałam dupka i luteine. I coś tam jeszcze.

trzym sie jak jestes w szpitalu raczej nic sie nie stanie

[AgatkaSz]

Witam mamusie
Ja chyba sie wyspalam raz tylko sie obudzilam aby dac mleko dziecku i tak mi sie slabo zrobilo ze musialam sie polozyc w kuchni na podlodze malo by brakowalo i bym zaliczyla rzyganko na szczescie Tz byl i jakos to ogarnac , otworzyl okno dal wode az sie boje bo znowu jedzie na tydzien :/
DORISKA wszystko bedzie ok zobaczysz,dobrze ze jestes pod opieka, a jak sie czujesz?

Jak po walentynkach? Moj nigdy nie obchodzil a wczoraj na spacerku wyskoczyl z bukietem roz

[Amelie04]

Hej

Napisane przez Agniesia92

Tak to wygląda w tym kraju.. :/ szkoda gadać. Nie wiem jak tu ludzie mają się utrzymać..

Dziewczyny mam kolejne pytanie.. Otóż byłam dzisiaj u koleżanki i akurat jej mąż w drugim pokoju mył okna i mimo, że zamknął drzwi w tym pokoju, w którym byłyśmy to i tak czuć było ten płyn do mycia szyb :/ Później jak skończył myć to drzwi były otwarte i mimo wszystko to jeszcze się nie wywietrzyło i nadal było to czuć :/ Oczywiście już przejmuje się czy wdychanie tego nie zaszkodziło maluszkowi :/ Niby nie wdychałam tego bezpośrednio po pryskaniu, ale to roznosiło się po domu.. Eh oczywiście przejmuje się. Sorki, że znowu pisze o takich moich obawach, ale proszę powiedzcie co o tym myślicie?

Nie ma co panikowac. Na pewno dzidziusiowi nic sie nie stalo.

Napisane przez Doorisska

A ja w szpitalu... miałam niewielkie plamienie ale mnie zostawili. Jakiś mały krwiaczek mam. Dostałam dupka i luteine. I coś tam jeszcze.

Wszystko bedzie dobrze

Napisane przez AgatkaSz

Witam mamusie
Ja chyba sie wyspalam raz tylko sie obudzilam aby dac mleko dziecku i tak mi sie slabo zrobilo ze musialam sie polozyc w kuchni na podlodze malo by brakowalo i bym zaliczyla rzyganko na szczescie Tz byl i jakos to ogarnac , otworzyl okno dal wode az sie boje bo znowu jedzie na tydzien :/
DORISKA wszystko bedzie ok zobaczysz,dobrze ze jestes pod opieka, a jak sie czujesz?

Jak po walentynkach? Moj nigdy nie obchodzil a wczoraj na spacerku wyskoczyl z bukietem roz

U mnie bez szalu walentynkowego bylismy u tesciow. Tesc ucieszyl sie z ciazy, nie dowierzal. Tesciowa podeszla do tego sceptycznie
Co do luteiny to lekarz powiedzial , ze we wtorek mi przepisze. W poprzedniej ciazy tez mialam, teraz mialam cykle rozregulowane i dlatego tak.

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Dziewczyny, z moich obliczen wynika, ze termin mam na 17.10, jak bym zglosila sie do prywatnej kliniki to ile wczesniej ustalaja CC? Tydzien? Najgorzej, jak dziecko postanowi przyjsc na swiat wczesniej, nie wiem czy dojade do tej kliniki 120km?

[Agniesia92]

Też mam nadzieje, że to nie zaszkodziło..

[Amelie04]

gdyby tak wszystko szkodzilo musiałybysmy całą ciąże chodzic w maskach.. ja w pierwszej ciazy jak i teraz muszę myć toaletę detergentamii i tez wdycham, bo nikt za mnie tego nie zrobi. Jak bylam miesiac przed porodem to pojechałam na stacje paliw, poprosilam kobiete z obsługi, zeby mi zatankowala, a ta sie ze mnie wysmiała "to nie jest takie trudne" no szok...

[gosiek0388]

hej dziewczyny , ja właśnie przyjechałam ze szpitala z IP, całą noc nie przespałam ani minuty już nie mówiąc ze wypłakałam wszystkie łzy.... Przyjechaliśmy z tż z kina wczoraj ja siku a tam krew i to nie brązowa tylko ciemna, bordowa, kur... dopiero plamienia mi przeszły a tu znowu coś, w nocy poszłam siku a tu na papierze toaletowym skrzepy i mnóstwo bordowej krwi jak na okres. Sobie myśle po dzidzi i ryk. Rano na IP a gostek mi mówi że mam krwiaka w macicy , który pękł(i bardzo dobrze) i schodzi krew z niego, chciał mnie zostawić w szpitalu ale sie nie zgodziłam bo mówił ze bede brac leki te co biore i tylko leżec, wiec poleze w domu, nie wiadomo skad sie wziął mogłam poprostu sie schylić mocno czy cos i sie utworzył. Więc te krwiaki to jakaś plaga. horror przeżyłam , moje dziecko chyba nabawi sie schizofremi.... mam leżeć aż sie nie wchłonie:m ur:

[Amelie04]

Dziewczyny jeszcze jedno pytanie. Czytałam o tej poliklinice w Białymstoku i do CC trzeba miec skierowanie, bo poród jest refundowany, natomiast płaci się za opiekę po porodzie. I teraz pytanie skąd wziąć skierowanie do CC? Mój lekarz prowadzący juz w pierwszej ciąży powiedzial, ze nie ma takiej opcji. Nie mam zdrowotnie chyba zadnych wskazań do CC, no oprócz tego, ze po raz drugi moze u nas wystąpić konflikt serologiczny. Mam wąskie biodra i krocze i przy pierwszym porodzie wręcz "rozrywali" mnie na silę rękami zebym urodzila naturalnie.. nie chce tego przezywać drugi raz , strasznie się boje, pomozcie ?

[ktosiula]

Napisane przez gosiek0388

hej dziewczyny , ja właśnie przyjechałam ze szpitala z IP, całą noc nie przespałam ani minuty już nie mówiąc ze wypłakałam wszystkie łzy.... Przyjechaliśmy z tż z kina wczoraj ja siku a tam krew i to nie brązowa tylko ciemna, bordowa, kur... dopiero plamienia mi przeszły a tu znowu coś, w nocy poszłam siku a tu na papierze toaletowym skrzepy i mnóstwo bordowej krwi jak na okres. Sobie myśle po dzidzi i ryk. Rano na IP a gostek mi mówi że mam krwiaka w macicy , który pękł(i bardzo dobrze) i schodzi krew z niego, chciał mnie zostawić w szpitalu ale sie nie zgodziłam bo mówił ze bede brac leki te co biore i tylko leżec, wiec poleze w domu, nie wiadomo skad sie wziął mogłam poprostu sie schylić mocno czy cos i sie utworzył. Więc te krwiaki to jakaś plaga. horror przeżyłam , moje dziecko chyba nabawi sie schizofremi.... mam leżeć aż sie nie wchłonie:m ur:

Co tu się wyprawia ;( leż, leż, żeby fasolka była cała i zdrowa. Masz na jakąś kontrolę iść do lekarza?

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez Amelie04

Dziewczyny jeszcze jedno pytanie. Czytałam o tej poliklinice w Białymstoku i do CC trzeba miec skierowanie, bo poród jest refundowany, natomiast płaci się za opiekę po porodzie. I teraz pytanie skąd wziąć skierowanie do CC? Mój lekarz prowadzący juz w pierwszej ciąży powiedzial, ze nie ma takiej opcji. Nie mam zdrowotnie chyba zadnych wskazań do CC, no oprócz tego, ze po raz drugi moze u nas wystąpić konflikt serologiczny. Mam wąskie biodra i krocze i przy pierwszym porodzie wręcz "rozrywali" mnie na silę rękami zebym urodzila naturalnie.. nie chce tego przezywać drugi raz , strasznie się boje, pomozcie ?

Też miałam bardzo ciężki poród zakończony vacuum i bardzo się boje kolejnego. Może okulista?

[Amelie04]

mam małą wade i astygmatyzm , więc chyba nie bardzo.. moze bardziej psychiatra?

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez gosiek0388

hej dziewczyny , ja właśnie przyjechałam ze szpitala z IP, całą noc nie przespałam ani minuty już nie mówiąc ze wypłakałam wszystkie łzy.... Przyjechaliśmy z tż z kina wczoraj ja siku a tam krew i to nie brązowa tylko ciemna, bordowa, kur... dopiero plamienia mi przeszły a tu znowu coś, w nocy poszłam siku a tu na papierze toaletowym skrzepy i mnóstwo bordowej krwi jak na okres. Sobie myśle po dzidzi i ryk. Rano na IP a gostek mi mówi że mam krwiaka w macicy , który pękł(i bardzo dobrze) i schodzi krew z niego, chciał mnie zostawić w szpitalu ale sie nie zgodziłam bo mówił ze bede brac leki te co biore i tylko leżec, wiec poleze w domu, nie wiadomo skad sie wziął mogłam poprostu sie schylić mocno czy cos i sie utworzył. Więc te krwiaki to jakaś plaga. horror przeżyłam , moje dziecko chyba nabawi sie schizofremi.... mam leżeć aż sie nie wchłonie:m ur:

musisz byc silna, wszystko sie ulozy

[amelia177]

Napisane przez Doorisska

A ja w szpitalu... miałam niewielkie plamienie ale mnie zostawili. Jakiś mały krwiaczek mam. Dostałam dupka i luteine. I coś tam jeszcze.

Doorisska a powiedz jakie to były plamienia czerwone? brązowe?
No ja już mam standardowe żółte takie...oby nic się więcej nie działo...

Kurcze dziewczynki trzymam za wszystkie kciuki,bo widzę, że ostatnio z tymi plamieniami to jakaś plaga, ja się wbijam do mojego gina jutro, i go zmuszę, żeby mi USG zrobił, bo coś tylko wspominał o przepisaniu leków. Mówił, żebym się odezwała jak dalej będą plamienia, ale powiedzcie same ta luteina i dupek raczej w niczym nie zaszkodzą??? No i w sumie lepiej je mieć pod ręką... Dzisiaj znowu mdłości i boli mnie krzyż, ale nie mam zamiaru znowu całego dnia przeleżeć taki ładny dzionek, chyba spacer mi nie zaszkodzi po tych plamieniach?

[Doorisska]

Napisane przez amelia177

Doorisska a powiedz jakie to były plamienia czerwone? brązowe?
No ja już mam standardowe żółte takie...oby nic się więcej nie działo...

Kurcze dziewczynki trzymam za wszystkie kciuki,bo widzę, że ostatnio z tymi plamieniami to jakaś plaga, ja się wbijam do mojego gina jutro, i go zmuszę, żeby mi USG zrobił, bo coś tylko wspominał o przepisaniu leków. Mówił, żebym się odezwała jak dalej będą plamienia, ale powiedzcie same ta luteina i dupek raczej w niczym nie zaszkodzą??? No i w sumie lepiej je mieć pod ręką... Dzisiaj znowu mdłości i boli mnie krzyż, ale nie mam zamiaru znowu całego dnia przeleżeć taki ładny dzionek, chyba spacer mi nie zaszkodzi po tych plamieniach?

Czerwone

[majasn]

jejku, dziewczyny, trzymam za Was mocno kciuki by plamienia się szybko skończyły i wszystko było dobrze

ja na razie czuję się w miarę ok, jedynie co to te bóle brzucha bardzo mi dokuczają, najgorzej jest wieczorami, ale przynajmniej noce już przesypiam..w ogóle śpię tak często, że szok- też tak macie? w pracy pod 12:00 oczy mi się tak zamykają, że ledwo sobie z tym radzę..

[weronika m]

Witam po sporej przerwie, ale mój TŻ postanowił przyśpieszyć remont i przez to internet niezbyt dobrze działa.

W czwartek byłam u lekarza i wszystko jest dobrze serce bije, miał 12,5 mm, lekarz jest zdziwiony jak dobrze przechodzę, bo nie mam żadnych plamień czy mdłości. Z leków to tylko nadal mam brać kwas foliowy, bo więcej nie ma sensu.
Tak się cieszyłam po wizycie u lekarza, że mamie już powiedziałam, a mieliśmy poczekać do końca 1 trymestru.

[Kuapouszka]

Dorriska, Gosiek trzymam kciuki, odpoczywajcie

Z tymi plamieniami to rzeczywiście plaga, biorę lutke i dupka i w sumie chyba coraz bardziej leci ;( a do polski dopiero 24 lecę ;/ w dodatku chyba mnie przeziębienie bierze jak na złość

Amelie- ja tez będę wymuszać poród cc, z tym ze w uk jest do tego prawo, aczkolwiek napewno bedą zniechęcać ale skoro położne powiedziały ze lepiej by było cc to będę sie tego trzymać...

[ktosiula]

Napisane przez weronika m

Witam po sporej przerwie, ale mój TŻ postanowił przyśpieszyć remont i przez to internet niezbyt dobrze działa.

W czwartek byłam u lekarza i wszystko jest dobrze serce bije, miał 12,5 mm, lekarz jest zdziwiony jak dobrze przechodzę, bo nie mam żadnych plamień czy mdłości. Z leków to tylko nadal mam brać kwas foliowy, bo więcej nie ma sensu.
Tak się cieszyłam po wizycie u lekarza, że mamie już powiedziałam, a mieliśmy poczekać do końca 1 trymestru.

Świetne wieści! I dobrze że się pochwaliłaś? U nas też już wiedzą bo co by to zmieniło.

Napisane przez majasn

jejku, dziewczyny, trzymam za Was mocno kciuki by plamienia się szybko skończyły i wszystko było dobrze

ja na razie czuję się w miarę ok, jedynie co to te bóle brzucha bardzo mi dokuczają, najgorzej jest wieczorami, ale przynajmniej noce już przesypiam..w ogóle śpię tak często, że szok- też tak macie? w pracy pod 12:00 oczy mi się tak zamykają, że ledwo sobie z tym radzę..

Tak, u mnie senność straszna. Po za tym żadnych innych objawów. Taka senność jest normalna w pierwszym trymestrze na szczęście później mija

[barbara6]

Cześć dziewczyny
Trzymam kciuki za wszystkie, oby już się więcej krwawień nie pojawiło

Napisane przez weronika m

Witam po sporej przerwie, ale mój TŻ postanowił przyśpieszyć remont i przez to internet niezbyt dobrze działa.

W czwartek byłam u lekarza i wszystko jest dobrze serce bije, miał 12,5 mm, lekarz jest zdziwiony jak dobrze przechodzę, bo nie mam żadnych plamień czy mdłości. Z leków to tylko nadal mam brać kwas foliowy, bo więcej nie ma sensu.
Tak się cieszyłam po wizycie u lekarza, że mamie już powiedziałam, a mieliśmy poczekać do końca 1 trymestru.

Gratulacje, jaka Twoja dzidzia już spora. Który masz już tydzień ?


Mój mąż wrócił z delegacji więc świętowaliśmy Walentynki
Poszliśmy na Ostatki, trochę potańczyliśmy, ale o północy byłam już wykończona więc wróciliśmy do domu. A jak u Was, świętujecie ?

[weronika m]

Napisane przez ktosiula

Świetne wieści! I dobrze że się pochwaliłaś? U nas też już wiedzą bo co by to zmieniło.

Napisane przez barbara6

Gratulacje, jaka Twoja dzidzia już spora. Który masz już tydzień ?

Zaszłam w ciąże biorąc tabletki antykoncepcyjne (ominęłam 1 tabletkę) i bałam się, że kolejne, które wzięłam mogą spowodować problemy z ciążą. Po USG lekarz stwierdził, że płód wygląda na starszy, a biorąc pod uwagę okoliczności to poród pewnie będzie we wrześniu, co nie zmienia faktu, że w karcie mam październik
Widziałam jeszcze kilka nieplanowych ciąż - jakie były u was przyczyny?

[ktosiula]

Napisane przez weronika m

Zaszłam w ciąże biorąc tabletki antykoncepcyjne (ominęłam 1 tabletkę) i bałam się, że kolejne, które wzięłam mogą spowodować problemy z ciążą. Po USG lekarz stwierdził, że płód wygląda na starszy, a biorąc pod uwagę okoliczności to poród pewnie będzie we wrześniu, co nie zmienia faktu, że w karcie mam październik
Widziałam jeszcze kilka nieplanowych ciąż - jakie były u was przyczyny?

Ale psikus

[majasn]

Napisane przez weronika m

Zaszłam w ciąże biorąc tabletki antykoncepcyjne (ominęłam 1 tabletkę) i bałam się, że kolejne, które wzięłam mogą spowodować problemy z ciążą. Po USG lekarz stwierdził, że płód wygląda na starszy, a biorąc pod uwagę okoliczności to poród pewnie będzie we wrześniu, co nie zmienia faktu, że w karcie mam październik
Widziałam jeszcze kilka nieplanowych ciąż - jakie były u was przyczyny?

myśmy nie planowali, ale tak patrząc obiektywnie to też niespecjalnie pilnowaliśmy by dziecka nie było mimo to bardzo mnie zaskoczył wynik testu

[mala29lll]

Ależ się obżarłam

Dziewczyny współczuję z tymi plamieniami Okropne. Całe szczęście (odpukać), że ja nie mam i oby tak zostało, bo zawału dostanę, a i tak lekarstwo jak wyleci to biegne do kibelka patrzeć czy to nie krew:/

Kuapouszko może musisz zwiększyć dawkę Lutki o jedną. Zapytaj tu dziewczyn jakie dawki dali im lekarze lekarze, bo ja to w ogóle kosmiczne biorę to nie ma co porównywać.

Weronika no widzisz ja się starałam tyle a wystarczyło zacząć brać anty i zapomnieć o jednej hihii Remoncik pod dzidzię już robiliście czy tak po prostu? Duży ten Twój dzidziuś już

Gosieńko mam nadzieję, ze przestanie lecieć krew Teraz leżeć plackiem i mąż ma skakać koło Ciebie. Ty tylko szybciorem do WC i prysznic minuta lub dwie góra i szorować na kanapę. A właśnie jaką masz dawkę leków tak dla Kuapouszki pytam?

A ja sobie wczoraj kupiłam balsam na biust i do ciała przeciw rozstępom z Efectimy, a Palmers będzie na później, bo źle działał na mnie ten zapach. Po cholerę dla ciężarnych dają taki mocny, słodki zapach? Bez sensu. Ten z Efectimy ma badzo delikatny i nie słodki zapach

[su$ka]

hej dziewczyny, nabawiłam się wczoraj opryszczki, całe usta mam zmasakrowane, a najgorsze, że swędzą mnie wargi sromowe i pojawił się serowaty nalot, to na pewno grzybica, ale czytałam, że do 12 tygodnia nie można używać klotrimazolu. Strasznie się boję, że to zaszkodzi dziecku miałyście może też taką sytuację kiedyś?? wizytę u gina mam umówioną, ale dopiero na środę...

[AgatkaSz]

Nie ktorzy mowia ze ciaza nie choroba no ale dbac o siebie bardziej trzeba, wiec uwazajcie na siebie i bedzie ok
U mnie okropne mdlosci caly dzien, zrobilam sobie rosolek moze przejdzie
Tz niestety juz dzis jedzie ,dlugi pewnie bedzie ten tydzien

Co do CC ja mialam przez ulozenie posladkowe lekarz powiedzial ze sie nie obrocila bo ciagle mialam noge na noge zalozona hehe Moze to jakis sposob?
Jak pojdziecie do lekarza prywatnego to da wam skierowanie napewno na cc albo porozmawiac szczerze z lekarzem ze wczesniejszy porod byl okropny
Jedne chca cc a ja bym dala wszystko za naturalny.

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

U mnie juz czesc wie, a tesciowie dowiedza sie po wizycie 25.02 jak bedzie ok

[mala29lll]

Napisane przez su$ka

hej dziewczyny, nabawiłam się wczoraj opryszczki, całe usta mam zmasakrowane, a najgorsze, że swędzą mnie wargi sromowe i pojawił się serowaty nalot, to na pewno grzybica, ale czytałam, że do 12 tygodnia nie można używać klotrimazolu. Strasznie się boję, że to zaszkodzi dziecku miałyście może też taką sytuację kiedyś?? wizytę u gina mam umówioną, ale dopiero na środę...

A spróbuj się jutro wbić do gina jakiegoś. Im szybciej zareagujesz tym szybciej wyleczysz. W ciąży jesteśmy bardziej narażone na takie ataki jak grzybica i opryszczka jak ma ktoś wirusa w sobie. Ja na szczęście nigdy nie miałam opryszczki więc to mi nie grozi