metamorfoza do nowego roku 2011

[Amelia_bm]

Napisane przez diiiva

Okej ;D żebym się tylko nie załamała pod ciężarem xD

to weź taki ciężar żeby się nie załamać

Napisane przez SiorpajPysiora

no wiesz jeśli chodzi o takie inne napoje to piję zieloną herbatę heh a jak nie pije piwa to na prawdę mam mniejszy brzuch :P

a myślisz, że od tych drinków też będzie mniejszy?

[diiiva]

To chyba sam gryf ;D wyobrażasz sobie takie małe coś co ma 154 cm wzrostu machające ciezarami nad klata? ;P zobaczymy, zobaczymy.. zaraz jadę ! ;DD

[Amelia_bm]

Napisane przez diiiva

To chyba sam gryf ;D wyobrażasz sobie takie małe coś co ma 154 cm wzrostu machające ciezarami nad klata? ;P zobaczymy, zobaczymy.. zaraz jadę ! ;DD

czemu nie? na początek możesz poćwiczyć na atlasie jak jest albo wziąć jakieś małe sztangielki

[diiiva]

Napisane przez Amelia_bm

czemu nie? na początek możesz poćwiczyć na atlasie jak jest albo wziąć jakieś małe sztangielki

No gadałam dzisiaj z trenerem (strongmanem zresztą;p) to powiedział, że coś tam mi ułoży do potrenowania wszystkich partii ale dzisiaj dałam sobie po dupie i pomęczyłam się z rączkami, nózkami, bieganiem i wgl padam na twarz a Wy jak tam?

[reminiscence]

ja z ćwiczeń dzisiaj tylko brzuszkująco ale mam nadzieję, że od poniedziałku się uda i pośmigam na siłownię co do diety to trzymam się dzielnie, zobaczymy jak jutro bo idę do koleżanki... trzymać kciuki żebym nie uległa pokusom

[diiiva]

Napisane przez reminiscence

ja z ćwiczeń dzisiaj tylko brzuszkująco ale mam nadzieję, że od poniedziałku się uda i pośmigam na siłownię co do diety to trzymam się dzielnie, zobaczymy jak jutro bo idę do koleżanki... trzymać kciuki żebym nie uległa pokusom

Będę trzymać bardzo mocno ! brzuszki też dobra rzecz ;p zawsze lepsze, niż stwierdzenie, że jest weekend i można się poopierdzielać a jakie robisz i ile?

[Amelia_bm]

diiiva, to dobrze, tak trzeba

reminiscence, będzie dobrze, trzymaj się

ja za to zasłużyłam na lanie, właśnie zeżarłam 2 pomarańcze i 2 ciastka miałam ochotę na ogórki konserwowe, ale ktoś zjadł

[diiiva]

Dzięki ! oj tam.. czasem można zgrzeszyć, nie przejmuj się

[Amelia_bm]

ehh no pocieszające jest to, że wcześniej jadłam codziennie całą paczkę ciastek, a teraz to są 2 na cały tydzień

[diiiva]

No to jest progres ! i to się liczy ! ;D a ja ostatnio w ogóle nie mam ochoty na słodkie... Chyba coś ze mną nie tak ;P

[reminiscence]

Napisane przez diiiva

Będę trzymać bardzo mocno ! brzuszki też dobra rzecz ;p zawsze lepsze, niż stwierdzenie, że jest weekend i można się poopierdzielać a jakie robisz i ile?

w sumie półbrzuszki, jakoś na mnie lepiej działają niż całe, wczoraj zrobiłam 100... od wczoraj ćwiczę codziennie!

[diiiva]

A nie lepiej robić jakieś też na skośne mięśnie?

[Amelia_bm]

Napisane przez diiiva

No to jest progres ! i to się liczy ! ;D a ja ostatnio w ogóle nie mam ochoty na słodkie... Chyba coś ze mną nie tak ;P

Obawiam się, że to tylko chwilowy reżim
Tylko nie zacznij sobie wmawiać, że to coś dziwnego też tak miałam ostatnio, to wynik regularnego jedzenia, aż zżarłam te ciastka. Teraz mi cukier we krwi szaleje

reminiscence, a po co robisz aż tyle tych brzuszków?

[diiiva]

Myślisz, ża za jakiś czas dorwę się do słodkiego? Hmm regularne jedzenie? nie, raczej nie u mnie ;p może po prostu jem mniej, ale to dlatego, że zwyczajnie mi się nie chce, znaczy zjem niewiele na śniadanie, normalny obiad, kolacji raczej nigdy nie jadałam, ale nie podjadam między posiłkami ;-)

[Amelia_bm]

Zależy czy wcześniej lubiłaś, ja np. już dzisiaj pierniczka wciągnęłam po prostu po całym tygodniu nie mogę wytrzymać, jak coś słodkiego leży na widoku
Słyszałam tez taką teorię, że jak zaczynamy ćwiczyć to podświadomie też dbamy o dietę (przynajmniej w niewielkim stopniu). I to może być to w Twoim przypadku, bo sama też to obserwuję u siebie

[winyl]

Napisane przez Amelia_bm

Zależy czy wcześniej lubiłaś, ja np. już dzisiaj pierniczka wciągnęłam po prostu po całym tygodniu nie mogę wytrzymać, jak coś słodkiego leży na widoku
Słyszałam tez taką teorię, że jak zaczynamy ćwiczyć to podświadomie też dbamy o dietę (przynajmniej w niewielkim stopniu). I to może być to w Twoim przypadku, bo sama też to obserwuję u siebie

Oj ja to robię świadomie. Jak sobie myślę, że np. pół godziny ćwiczyłam i ten jeden batonik to zaprzepaści to mówię sobie: no way!

[diiiva]

No lubiłam, ale widocznie mam taki okres, że mam nadmiar cukrów (xD) ja generalnie za słodkim jestem strasznie, ale nie teraz hmm może ta teoria, a raczej chyba hipoteza jakoś tam działa ;P i też mam tak, że jakby ktoś po treningu powiedział, że zamawiamy pizze, czy coś to raczej beze mnie - szkoda by mi było tego wysiłku, ale nie meczę się przy tym patrząć jak inni wcinają fast foody, które lubię jak mnie najdzie ochota to sobie po prostu kupię - póki co niech ten stan trwa jak najdłużej

[Amelia_bm]

Jak ja wam zazdroszczę przez 2 tygodnie zaszalałam tylko w sylwestra i w ten weekend kilka ciastek poszło. Teraz mam takie humory że szok. Muszę nieźle ze sobą walczyć żeby się nie rzucić na słodycze. Tak mi źle, cholera, nie mogę się skupić na nauce bo ciągle myślę o tym nieszczęsnym jedzeniu ;/ Jeszcze tylko 6 tygodni, jak nie będzie efektu tej męczarni to daję sobie spokój z odchudzaniem.

[winyl]

Napisane przez Amelia_bm

Jak ja wam zazdroszczę przez 2 tygodnie zaszalałam tylko w sylwestra i w ten weekend kilka ciastek poszło. Teraz mam takie humory że szok. Muszę nieźle ze sobą walczyć żeby się nie rzucić na słodycze. Tak mi źle, cholera, nie mogę się skupić na nauce bo ciągle myślę o tym nieszczęsnym jedzeniu ;/ Jeszcze tylko 6 tygodni, jak nie będzie efektu tej męczarni to daję sobie spokój z odchudzaniem.

To całkiem podobnie jak ja, chociaż staram się sobie wmawiać, że nie chcę, nie lubię itd. i czasem nawet działa . A jak nie to piję wodę. Jak to nie działa to np. pozwolę sobie na szklankę coli czy jakąś słodszą kawę i już, ewentualnie 2 ciastka, 2 kostki czekolady czy coś takiego, ale resztę trzeba przede mną schować, bo jak nie to wciągnę niczym odkurzacz!

[diiiva]

winyl, a to zdjęcie to Twoje?

[winyl]

Napisane przez diiiva

winyl, a to zdjęcie to Twoje?

Jakie zdjęcie? Avatar? Oj niiie, tak to ja bym chciała wyglądać :P.

[reminiscence]

Napisane przez Amelia_bm

reminiscence, a po co robisz aż tyle tych brzuszków?

Prawie nigdy nie robię tyle tylko wczoraj 2x50 bo cały dzień spędziłam w domu i nic się nie ruszałam praktycznie

[diiiva]

Napisane przez winyl

Jakie zdjęcie? Avatar? Oj niiie, tak to ja bym chciała wyglądać :P.

Spokojnie, nadjdzie niebawem taki czas, że będziesz tak wyglądać, albowiem ja Ci to przepowiadam !

[winyl]

Napisane przez diiiva

Spokojnie, nadjdzie niebawem taki czas, że będziesz tak wyglądać, albowiem ja Ci to przepowiadam !

Dziękuję, tego mi trzeba było!

[Amelia_bm]

diiiva, a to zdjęcie u Ciebie to Twoje?

[diiiva]

Napisane przez Amelia_bm

diiiva, a to zdjęcie u Ciebie to Twoje?

Tak, to moje
Winyl możesz na mnie liczyć !

[Amelia_bm]

Napisane przez diiiva

Tak, to moje
Winyl możesz na mnie liczyć !

Boże dziewczyno, jesteś taka szczuplutka i się jeszcze odchudzasz?! świat oszalał

[diiiva]

Szczuplutka? Nie sądzę przy poim wzroście 86 w biordach to nie jest imponujący wynik ;p owszem, na górne partie mojego ciała nie narzekam, ale sylwetkę trzeba wyrobić...

[SunnyGirl]

Napisane przez diiiva

Szczuplutka? Nie sądzę przy poim wzroście 86 w biordach to nie jest imponujący wynik ;p owszem, na górne partie mojego ciała nie narzekam, ale sylwetkę trzeba wyrobić...

to ile masz wzrostu?

[diiiva]

154 cm...