Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 21

[zbroziu]

Napisane przez nostradama

mniam, ja jutro kurczaczek z rękawa z pieczarkami i papryką mój luby też potrafi gotować, ale ja bardzo lubię i nikt sie nie rzuca, a czasami sam rwie się do kuchni

hmm.. nie masz wsparcia, skoro to TWOJA dieta.. ? o zmywanie się nigdy nie kłóciłam.. głupiutkie mi sie to wydaje troszke

no fakt mam wrażenie, że nie mam żadnego wsparcia... tym bardziej że od początku diety muszę gotować dwa obiady i muszę przyznać, że mam już troszkę dosyć....

[nostradama]

Napisane przez zbroziu

no fakt mam wrażenie, że nie mam żadnego wsparcia... tym bardziej że od początku diety muszę gotować dwa obiady i muszę przyznać, że mam już troszkę dosyć....

nie załamuj się my "na szczęście" oboje się odchudzamy i wspieramy się. porozmawiaj ze swoim o tym, że Tobie jest trudniej kiedy on Tobie nie pomaga, bądź pogrąża Cię.. takimi wyrażeniami, odzywkami, można zrobić sobie wzajemnie krzywde.. wtedy jest tylko smutno i beznadziejnie

[zbroziu]

dziękuje za ciepłe słowa... myślę, że muszę się wziąć w po prostu w garść...

[blair witch]

Napisane przez zbroziu

ja też czasami chciałabym aby mój luby mi coś upichcił.... na razie tylko się cały czas kłócimy o to kto ma zmywać, bo jak to mówi na MOJEJ diecie dużo brudzę...

U mnie są obowiązki podzielone (wg mojego bardzo równo ). Ja gotuję, zmywam, sprzątam (ścieranie kurzów, i ogólne utrzymywanie porządku), piorę, wywieszam pranie, a on odkurza (tego nienawidzę) i wynosi śmieci. A, i sam sobie prasuje, bo tego też nie znoszę To tak na codzień. Raz na miesiąc-dwa robimy bardzo generalne porządki (jak w sobotę) i wtedy oboje latamy ze szmatami, mopami, itp Chociaż w praktyce to ja sprzątam, a on robi takie pomniejsze rzeczy które mu powiem że ma zrobić (trzepanie dywanów, mycie foteli, bo sam to na to nie wpadnie), ogólnie jako pomocnik czekający na rozkaz co ma robić Psa wyprowadzamy na zmianę

To że w ogóle coś robi to i tak wielki sukces - poprzednie kobiety w jego życiu tak go rozpuściły, że nawet łóżka nie musiał ścielić, obiady były wożone, a pokój w akademiku sprzątany

[Agucha 79]

Napisane przez Kostka09

maja 3g /100g jakos mi sie wydawalo kiedys jak sprawdzalam, ze maja wiecej natomiast jakis powod jest, że nie są polecane w wiekszych ilosciach jako warzywo na diecie odchudzajacej...a idac tym tropem np. arbuz ma wegli tylko 6,5-7g na /100g wiec tez stosunkowo mało..

Nie popadajmy w skrajności, pierwszy raz słyszę , ze nie są przy diecie polecane, przecież mamy na pierwszej stronie wypisane warzywa, które powinno się omijać pomidorów tam nie ma, na szczęście bo ja ich jadłam i jem baaaardzo dużo ))

[Kostka09]

Napisane przez cizemka

Jutro przystępuję do pierwszej fazy diety mój cel to ujrzeć na swojej wadze 57 kg obecnie ważę 65kg. Od blisko 2 lat zmagam się ze swoją wagą. Przed dwóch laty moja waga sięgała blisko 74kg, udało mi się zrzucić ciężką pracą 15kg ważyłam już 60-59kg utrzymywałam tą wagę dłuższy czas i nagle przyszedł kryzys nie wiem nawet czym spowodowany,że przybrało mi się na wadze całe 5kg, które nie mogę stracić, mimo że robię wszystko to samo jak przy wadze 60kg. Dlatego też zdecydowałam się na dietę, z której większość z Was już korzysta i jak widzę po forum jest bardzo zadowolona Trzymam kciuki za każdą Was jak również za siebie, wiem że jesteśmy w stanie zrzucić te zbędne smalczyki z nas
Wzrost: 165
Waga: 65kg
CEL:57kg

witaj i powodzenia

Napisane przez blair witch

Mój to tylko bezczelnie wyżera słodkości które upichcę Ale za to się nagle po roku mieszkania razem okazało że potrafi sobie sam gotować (niedietetycznie)

hahaha nieźle się przyczaił

Napisane przez zbroziu

ja też czasami chciałabym aby mój luby mi coś upichcił.... na razie tylko się cały czas kłócimy o to kto ma zmywać, bo jak to mówi na MOJEJ diecie dużo brudzę...

ja to bym nie chciala zeby mi włazil do kuchni tzn sniadania robi ale podzial jest taki, ze pichce ja
co do obowiązkow domowych to u mnie podobnie niby jest po rowno...ja sprzątam, wkladam pranie do pralki, gotuje..Tzet zmywa, wynosi smieci, wiesza i sklada pranie...ale wydaje mi się, ze i tak jestem w plecy..

Napisane przez Adjuu

To ja też zrobię 3/3, bo 5/5 to chyba byłoby ciężko, a boję się, że rytm 1/1 nie przyniesie pożądanych efektów
Także dziękuję za radę

podobno 5/5 i 1/1 dzialaja podobnie skutecznie..

Napisane przez Agucha 79

Nie popadajmy w skrajności, pierwszy raz słyszę , ze nie są przy diecie polecane, przecież mamy na pierwszej stronie wypisane warzywa, które powinno się omijać pomidorów tam nie ma, na szczęście bo ja ich jadłam i jem baaaardzo dużo ))

a pomidor to podobno owoc...

[Iloa]

Napisane przez Kostka09

maja 3g /100g jakos mi sie wydawalo kiedys jak sprawdzalam, ze maja wiecej natomiast jakis powod jest, że nie są polecane w wiekszych ilosciach jako warzywo na diecie odchudzajacej...a idac tym tropem np. arbuz ma wegli tylko 6,5-7g na /100g wiec tez stosunkowo mało..


piekne widzę, ze szalejecie piekarnikowo..

ja na jutro gotuje gulasz z zoladkow kurzych

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Iloa trzymam kciuksy, ja tez juz powrocilam na jedyną sluszną droge diety

DZięki

Arbuz ma cukier

[Adjuu]

Napisane przez Kostka09

podobno 5/5 i 1/1 dzialaja podobnie skutecznie..



a pomidor to podobno owoc...

A co powiesz o trybie 3/3 ?

[Fenris]

Zbroziu - nie miesci mi się w glowie, że gotujesz dwa obiady, a on nawet zmywac nie chce. Przestan mu gotowac. Ja nie lubie tego stereotypu, że kobieta do garow, a facet przed telewizor. Gdyby mój facet mi nie pomagal to palcem bym nie kiwnela. Zreszta ja lubie jak mezczyzna gotuje.

Ale trzesie w busie

Nie mogę wytrzymac ze swoja nowa waga, bardzo mi źle. Źle mi się oddycha, kostki bola przy bieganiu, bluzki sa za krotkie, bo za male, w spodnie się nie mieszcze Wstydze się wychodzic do ludzi. Diete zaczynam od weekendu lub poniedzialku.

Milego dnia!

[blair witch]

Napisane przez Fenris

Zbroziu - nie miesci mi się w glowie, że gotujesz dwa obiady, a on nawet zmywac nie chce. Przestan mu gotowac. Ja nie lubie tego stereotypu, że kobieta do garow, a facet przed telewizor. Gdyby mój facet mi nie pomagal to palcem bym nie kiwnela. Zreszta ja lubie jak mezczyzna gotuje.

Ale trzesie w busie

Nie mogę wytrzymac ze swoja nowa waga, bardzo mi źle. Źle mi się oddycha, kostki bola przy bieganiu, bluzki sa za krotkie, bo za male, w spodnie się nie mieszcze Wstydze się wychodzic do ludzi. Diete zaczynam od weekendu lub poniedzialku.

Milego dnia!

Ja też tego stereotypu nie lubię za bardzo... Ale znowu u nas jest tak, że ja wracam z pracy dobre 3h wcześniej niż on (koło 15), albo jestem w domu rano dłużej niż on (o 13 wychodzę do pracy) - uroki pracy zmianowej, więc chcąc nie chcąc mam więcej czasu na robotę domową. A on pomaga jak umie (czytaj: jak go nauczyłam ). Odkąd na Dukanie jestem to gotuję głównie dla siebie, zwykle zostawiam mu mięso przygotowane do usmażenia, on sobie obiera ziemnaki czy nastawia makaron albo ryż i smaży mięso, bo wyraźnie zaznaczyłam że ja gotuję dietetycznie, i że mogę mu przygotować skoro wcześniej wracam, ale jak nie będzie miał ochoty na moje papu to sam musi coś zrobić


Do ludzi się nie masz wstydzić! Ani mi się waż Dla siebie się odchudzaj, a nie dla ludzi


Ale mi się dziś nie chciało wstawać...

[Kostka09]

Napisane przez Iloa

DZięki

Arbuz ma cukier

pomidor tezjak kazdy owoc lub warzywo tylko mniej lub wiecej, bo przeciez cukier to nic innego jak weglowodan i w sumie arbuz ma 92% wody i tylko 6-7% wegli

Napisane przez Adjuu

A co powiesz o trybie 3/3 ?

przykro mi nic nie powiem bo nie stosowalam wiem tylko, ze porownywalnie jest 5/5 do 1/1 ale ja moge tylko powiedziec cos o 1/1 bo na tym jestem od poczatku, ale jak nie sprawiaja Ci problemu dni bez warzyw to spokojnie mozesz sie porwac na 5/5 czy 3/3 lub nawet 2/2 jednak pamietaj o duzej ilosci warzyw w dni PW zeby uzupelnic braki po dluzszej przerwie..

Napisane przez Fenris

Zbroziu - nie miesci mi się w glowie, że gotujesz dwa obiady, a on nawet zmywac nie chce. Przestan mu gotowac. Ja nie lubie tego stereotypu, że kobieta do garow, a facet przed telewizor. Gdyby mój facet mi nie pomagal to palcem bym nie kiwnela. Zreszta ja lubie jak mezczyzna gotuje.

zgadzam się
Ale trzesie w busie

Nie mogę wytrzymac ze swoja nowa waga, bardzo mi źle. Źle mi się oddycha, kostki bola przy bieganiu, bluzki sa za krotkie, bo za male, w spodnie się nie mieszcze Wstydze się wychodzic do ludzi. Diete zaczynam od weekendu lub poniedzialku.

Milego dnia!

trzymam kciuki kochana wiem jakie to jest demotywujace ja po wakacjach na plusie 5kg prawie i strasznie mi to przeszkadza...ale bedzie dobrze i na sylwestra bedziemy juz mialy talie komara

wyspalam się w koncu po tych sensacjach zoladkowych w koncu doszlam do siebie, po wczorajszym PW 500g wiecej na wadze ale zleci bo dzisiaj P i konczy mi sie @ wiec licze na spadki

ja gotuje juz zupe z zoladkow na obiad a zaraz ide wciagnac lososia wedzonegoa wieczorem makrela..

wrzucam Wam zdjecie kielbaski o ktorej pisalam jaki czas temu, polecam bo ma fajny sklad i podejrzewam, ze jest lepsza od niejednej szynki drobiowej...fajna na cieplo na sniadanie i na grila

[Kostka09]

Napisane przez Fenris

ladny avatar w pierwszej chwili nie poznalam, ze to Ty piszesz...

[blair witch]

Napisane przez Kostka09

ja gotuje juz zupe z zoladkow na obiad a zaraz ide wciagnac lososia wedzonegoa wieczorem makrela..

wrzucam Wam zdjecie kielbaski o ktorej pisalam jaki czas temu, polecam bo ma fajny sklad i podejrzewam, ze jest lepsza od niejednej szynki drobiowej...fajna na cieplo na sniadanie i na grila

Ehh... nie trawię podrobów


Mama kupiła mi wczoraj (i mnie bardzo zaskoczyła!) w Biedronce kiełbaskę też w 100% z kuraka, przyszła i powiedziała że wie że nie mogę jeść za dużo, a że wypatrzyła taką, to mi wzięła Słodkie bardzo Tyle że ma tłuszczu trochę i będę musiała ją na patelni z cebulką usmażyć, żeby się tłuszcz wytopił


Dziewczyny - jak jest z keczupem? Bo różnie czytam, albo że można niedużo, albo że wcale... Bo musztardy to chyba pół łyżeczki dziennie? I polećcie najlepszy keczup przy Dukanie jakby co

[Kostka09]

Napisane przez blair witch

Ehh... nie trawię podrobów


Mama kupiła mi wczoraj (i mnie bardzo zaskoczyła!) w Biedronce kiełbaskę też w 100% z kuraka, przyszła i powiedziała że wie że nie mogę jeść za dużo, a że wypatrzyła taką, to mi wzięła Słodkie bardzo Tyle że ma tłuszczu trochę i będę musiała ją na patelni z cebulką usmażyć, żeby się tłuszcz wytopił


Dziewczyny - jak jest z keczupem? Bo różnie czytam, albo że można niedużo, albo że wcale... Bo musztardy to chyba pół łyżeczki dziennie? I polećcie najlepszy keczup przy Dukanie jakby co

znam te kabanoski z biedronki, kielbasy nie widzialam ale w takim razie oba produkty zawieraja tłuszcz...

musztarde dijon mozna i nie wiem nic o ograniczeniach...ona jest bez cukru ale wsciekle ostra wiec sama w sobie jest ograniczeniem

ketchup - dziewczyny kupują McDonaldsa on ma syrop glukozowo fruktozowy tez niedozwolony ale niby mniejsze ZUO
chyba, ze znajdziesz jakis inny bez cukru..ale to raczej nie u nas...

[Agucha 79]

Napisane przez Kostka09

a pomidor to podobno owoc...

łojezu to nie jedz pomidorów

[ania230]

Kochane gratuluje wszystkim spadków
Ja jeszcze do Was nie wracam... jeszcze z tydzień musze sie powoli przyzwyczajać......narazi e jadam serki i jogurty z platkami bo same mi tak czesto nie wchodza... więc stopionowo przyzwyczajam się do diety...

po wakacjach się tak rozpestwilam że coś strasznego...chlop wrocil i to tez zrobilo swoje... ale nie pozwole sie zalać tluszczem...więc za niedlugo się tutaj widzimy

pozdrawiam wszystkie znajome Dukanki oraz nie znajome

[Kostka09]

Napisane przez Agucha 79

łojezu to nie jedz pomidorów

Napisane przez ania230

Kochane

co tam kochana u Ciebie?

[ania230]

Napisane przez Kostka09

co tam kochana u Ciebie?

cześć Sloneczko
aaa u mnie ... sama widzisz... waga ciągle stoi dalej 63 kg od miesiaca... ale nie stosowalam jednego dnia pro...bo zapominalam o nim i stwierdzam że dlatego przybylo mi te 5 kg

za niedlugo do Was wracam .... tylko się przygotuje do dalszej nowej walki o szczupla figure
Pierwszy cel bedzie 60kg a drugi 57 kg... mam nadzieje ze się uda..
zreszta Wy tu zawsze czlowieka motywowalyscie i jak trzeba bylo to skaralyście... a mi potrzeba czasamie opieprz sprawić...


a Ty jak sie czujesz?? co tam u Ciebie slychac?? jak tam spadki??

[blair witch]

Napisane przez Kostka09

znam te kabanoski z biedronki, kielbasy nie widzialam ale w takim razie oba produkty zawieraja tłuszcz...

musztarde dijon mozna i nie wiem nic o ograniczeniach...ona jest bez cukru ale wsciekle ostra wiec sama w sobie jest ograniczeniem

ketchup - dziewczyny kupują McDonaldsa on ma syrop glukozowo fruktozowy tez niedozwolony ale niby mniejsze ZUO
chyba, ze znajdziesz jakis inny bez cukru..ale to raczej nie u nas...

Kabanos mam z tej firmy co kiełbaskę kupiłaś, i ma (tak z moich wyliczen wynika) ok. 7% tłuszczu, w biedronce nie kupowałam kabanosku tylko w tesco.

Jak można z McDonalda keczup kupić? Normalnie przy kasie?

[Kostka09]

Napisane przez ania230

cześć Sloneczko

a Ty jak sie czujesz?? co tam u Ciebie slychac?? jak tam spadki??

powrocilam po wakacyjnych szalenstwach na II...za duzo wyjazdow za malo okazji do przygotowywania jedzenia zaskutkowalo + 5 kg wiec jeszcze troche przedemną, niestety mam bialkowstret powoli i nie jem go tyle ile powinnam wiec waga nie spada tak szybko jak poprzednio...ale trudno najwyzej dluzej to potrwa ale zdrowiej

trzymam kciuki za Twoj powrot

[katkasiek]

Napisane przez blair witch

Mój to tylko bezczelnie wyżera słodkości które upichcę Ale za to się nagle po roku mieszkania razem okazało że potrafi sobie sam gotować (niedietetycznie)

Oj znam to... znam....
A później tekst: A to TWOJE było? Sorry....
Jak przyjeżdża(pracuje za granicą) to nie robię już ptasiego mleczka, bo zjada zanim mleczko się dobrze ochłodzi.

Napisane przez zbroziu

no fakt mam wrażenie, że nie mam żadnego wsparcia... tym bardziej że od początku diety muszę gotować dwa obiady i muszę przyznać, że mam już troszkę dosyć....

Ja na szczęście staram się gotować tak, bym 2 obiadów nie robiła. Np chłopakom doobieram ziemniaki, albo ryż ugotuję albo coś w tym stylu.
U nas podział jest taki: On zarabia, ja zajmuję się domem. Owszem, On wyrzuca śmieci, czasem poodkurza, jak go o coś prosze to zrobi. Ale ogólnie domem zajmuję się ja....
Do czasu aż nie pójdę do pracy, ale coś z tym ciężko.
Ostatnio w UP panie mi proponowały pracę na 2 zmiany za 850zł. Szczegół, że zaznaczyłam że nie interesują mnie 2 zmiany, bo nie zostawię dziecka popołudniu samego. A drugi szczegół? Dojazdy kosztowałyby mnie ok. 150zł. Czyli mam zaiwaniać za 700zł?
Podziekowałam. To mnie mało nie wyklęła. Jak jej powiedziałam, żeby spojrzała w papiery to się obraziła na mnie.
Ja chętnie pójdę do pracy. Ale w godzinach 7-15 albo coś w tym stylu. Niestety, praktycznie sama zajmuję się młodym, nie moge liczyć na babcie, ciotki czy inne.

[Kostka09]

Napisane przez blair witch

Kabanos mam z tej firmy co kiełbaskę kupiłaś, i ma (tak z moich wyliczen wynika) ok. 7% tłuszczu, w biedronce nie kupowałam kabanosku tylko w tesco.

Jak można z McDonalda keczup kupić? Normalnie przy kasie?

nie wiem skad mi sie ta biedronka wziela

a to wiem ktore pyszne są...tylko lekko obslizle są..
a w biedronce tez sa dosc dobre

ketchup McDonalds robi develey ew. jeszcze jest Fit Dawtona...

[blair witch]

Napisane przez Kostka09

nie wiem skad mi sie ta biedronka wziela

a to wiem ktore pyszne są...tylko lekko obslizle są..
a w biedronce tez sa dosc dobre

ketchup McDonalds robi develey ew. jeszcze jest Fit Dawtona...

Może dlatego, że pisałam o kiełbasie z biedronki? A doczytałaś kabanos bo Ci się kabanos marzy?

Ania - na pewno się uda

Katasiek - to mój doskonale wie, że moje, i że dietetyczne... Obiadków nie tknie, ale niech się tylko coś słodkiego pojawi w zasięgu wzroku albo nosa...
Może spróbuj prywatnie poszukać na sprzątanie czy coś... U mnie w pracy sprzątająca jest od 8 do 12, 13, 5 dni w tygodniu, i wychodzi min. 1000 zł, a jak wraca do domu to ma jeszcze na wszystko czas. Albo jakiejś biurowej pracy? Bo w sklepach to do 15 ciężko znaleźć, teraz większość jest otwarta do późnego wieczoru...

Ehhh najlepiej by było w urzędzie pracować, nie dość że stałe godziny, to wszelakie święta wolne, dodatki, pewna wypłata...

[katkasiek]

Napisane przez blair witch

Może dlatego, że pisałam o kiełbasie z biedronki? A doczytałaś kabanos bo Ci się kabanos marzy?

Ania - na pewno się uda

Katasiek - to mój doskonale wie, że moje, i że dietetyczne... Obiadków nie tknie, ale niech się tylko coś słodkiego pojawi w zasięgu wzroku albo nosa...
Może spróbuj prywatnie poszukać na sprzątanie czy coś... U mnie w pracy sprzątająca jest od 8 do 12, 13, 5 dni w tygodniu, i wychodzi min. 1000 zł, a jak wraca do domu to ma jeszcze na wszystko czas. Albo jakiejś biurowej pracy? Bo w sklepach to do 15 ciężko znaleźć, teraz większość jest otwarta do późnego wieczoru...

Ehhh najlepiej by było w urzędzie pracować, nie dość że stałe godziny, to wszelakie święta wolne, dodatki, pewna wypłata...

Szukałam, znajomi wiedzą, że chętnie bym dziecko wzięła do bawienia, myślałam nawet, ze będę od wrzesnia bawić taką małą. Od czerwca było omówione. Jednym odmówiłam w związku z tym, po czym ci państwo się wycofali, bo stwierdzili, że ona pojdzie jednak na wychowawczy. Wiedzieli od lipca o tym, a mnie powiedzieli 20sierpnia. Tzn przysłali smsa. Głupio mi się zrobiło. Bo jak to tak? Niby tylko na 4-5godzin, ale każdy grosz się liczy.
Zobaczymy, może coś się znajdzie.
Na pracę w biurze nie liczę, tam się same znajomości licza. Nawet jak dla sprzątaczek(wiem, bo mi koleżanka opowiadała, że przyjmują znajomych znajomych, ale tylko znajomych "kadry")...

[Emilia 25]

Napisane przez blair witch

Jak można z McDonalda keczup kupić? Normalnie przy kasie?

Buahaha, dobre. Wchodzisz do Maca: 30 saszetek ketchupu poproszę.
To jest ten w załączniku, dostępny w każdym markecie (w butelce, a nie w saszetkach )

[atena79]

Witam serdecznie wszystkich!
Dziewczyny przypomnijcie mi proszę, jak się robi ROZPUSTNE KANAPKI (z wieśniaka i otrębów - nie pamiętam czy jajco się dodawało czy nie). W przepisowni nie mogłam ich znaleźć.

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

przeglądałam wcześniejsze wątki forum, w których się udzielałam, tj. cz. 6 i 7. Pamiętam, że wtedy chwaliłam się że nawet mi wyszły te kanapki.
Emilko może Ty mi pomożesz?

[Emilia 25]

Napisane przez atena79

Witam serdecznie wszystkich!
Dziewczyny przypomnijcie mi proszę, jak się robi ROZPUSTNE KANAPKI (z wieśniaka i otrębów - nie pamiętam czy jajco się dodawało czy nie). W przepisowni nie mogłam ich znaleźć.

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

przeglądałam wcześniejsze wątki forum, w których się udzielałam, tj. cz. 6 i 7. Pamiętam, że wtedy chwaliłam się że nawet mi wyszły te kanapki.
Emilko może Ty mi pomożesz?

O te chodzi? :
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...E#post17179004

[atena79]

tak to te !!! Dziękuję Ci bardzo widziałam, że będziesz wiedziała o które mi chodzi
muszę w końcu wejść do kuchni i coś zrobić, a nie tylko tak na sucho jeść
miłego dnia

[Emilia 25]

Napisane przez atena79

tak to te !!! Dziękuję Ci bardzo widziałam, że będziesz wiedziała o które mi chodzi
muszę w końcu wejść do kuchni i coś zrobić, a nie tylko tak na sucho jeść
miłego dnia

No to fajnie.
Na górze każdego wątku masz opcję: "przeszukaj ten wątek". Wpisujesz słowo i on Ci szuka wszystkie posty z tym słowem. Ja wpisałam "rozpustne".
Bardzo pomocna opcja.

[Iloa]

Napisane przez Kostka09

pomidor tezjak kazdy owoc lub warzywo tylko mniej lub wiecej, bo przeciez cukier to nic innego jak weglowodan i w sumie arbuz ma 92% wody i tylko 6-7% wegli

Kostka, nie kombinuj.
Dobrze wiesz, że jest różnica między cukrami prostymi i dwucukrami a cukrami złożonymi.
Dlatego jemy warzywa a unikamy owoców.


No , chyba mi się uda wrócić na Dukana. Zapał czuję.