Pogaduszki świeżo upieczonych licealistek tuż po rekrutacji :)

[Czarna Orchidea]

Napisane przez serenavanderwoodsen

Za późno zreflektowałam. Szkoda mi trochę tej imprezy. Oprócz 200 biletów wejście na tę imprezę było jedynie na zaproszenie. Moją osobą towarzyszącą miał być jakiś chłopak z okolic Krakowa, któremu oddałam miejsce osoby towarzyszącej. Całkiem sympatyczny jak sobie porozmawialiśmy na gadu (aczkolwiek zdecydowanie za młody, no i ja nie mam się co zalecać nawet do najbardziej zdesperowanego).
Ale trochę oszczędzę pieniędzy, bo nie wiem, czy miałabym wkład rodziców w przejazd, choć pewnie chociaż część tak.

Hm, mogliby w Polsce urządzić premierę Księżyca w nowiu (najlepiej w Łodzi). Choć z drugiej strony...jakbym miała stać wśród tych żenujących rozwrzeszczanych nastolatek.... "oł maj gat! oł maj gasz!"

ooo tak ja bym umarla.
ile pieniazkow zaoszczedzisz?

[serenavanderwoodsen]

Napisane przez Czarna Orchidea

ooo tak ja bym umarla.
ile pieniazkow zaoszczedzisz?

Hm. Koleżanka mówiła, że za przejazd z Krakowa do Łodzi płaciła 35 zł, więc by to było 70 zł. Plus przejazdy na terenie Krakowa :P. Choć pewnie rzeczywiście nie płaciłabym za to z własnej kieszeni, nie w całości.

[Oliffka]

byłam wczoraj na tym spotkaniu. były ze mną 4 osoby
no jakoś bosko nie było, ale przynajmniej trochę pogadaliśmy i w ogóle.
były dwie dziewczyny i jeden chłopak. ten chłopak przystojny, ale jakoś mnie nie powalił a dziewczyny są naprawdę fajne i myślę i mam nadzieję, że lepiej się z nimi zakumpluję ale wkurzało mnie to, że ciągle palili fajki. bo ja nie palę
no i w ogóle to ja najmniej się odzywałam, bo jakoś onieśmieliłam się chyba przez tego chłopaka. nie wiem czemu

no ale w sumie było ok, tylko czasami taka cisza
i do mnie dziewczyny, żebym coś opowiedziała czy co, a ja taka zawstydzona hehe

[Czarna Orchidea]

Napisane przez serenavanderwoodsen

Hm. Koleżanka mówiła, że za przejazd z Krakowa do Łodzi płaciła 35 zł, więc by to było 70 zł. Plus przejazdy na terenie Krakowa :P. Choć pewnie rzeczywiście nie płaciłabym za to z własnej kieszeni, nie w całości.

kupisz sobie jakis ciuch albo kosmetyk na pocieche
jak oparzenie?

Napisane przez Oliffka

byłam wczoraj na tym spotkaniu. były ze mną 4 osoby
no jakoś bosko nie było, ale przynajmniej trochę pogadaliśmy i w ogóle.
były dwie dziewczyny i jeden chłopak. ten chłopak przystojny, ale jakoś mnie nie powalił a dziewczyny są naprawdę fajne i myślę i mam nadzieję, że lepiej się z nimi zakumpluję ale wkurzało mnie to, że ciągle palili fajki. bo ja nie palę
no i w ogóle to ja najmniej się odzywałam, bo jakoś onieśmieliłam się chyba przez tego chłopaka. nie wiem czemu

no ale w sumie było ok, tylko czasami taka cisza
i do mnie dziewczyny, żebym coś opowiedziała czy co, a ja taka zawstydzona hehe

ojeju,kazdemu sie zdarza ja mimo ze duuuzooo mowie,to zdaza sie ze mnie zatyka.
przyklad? czekalam na lekarza od godziny 8 rano do 13,z paskudna angina ropna,temperatura 39 i mdleje,wymiotuje,a jedyne co zjadlam to suchy chleb i leki.
mialam wchodzic,przychodzi taki dziadek i pyta sie ktory numer poszedl.to mowie ze 1 dopiero bo lekarza nie bylo,a ten ze on bedzie 2.a dopiero przyszedl.
moja mama pyta z jakiej racji,czy nie widzi ze ja mocno chora jestem?
a ten ze on na wojnie walczyl a ja bylam marna plama! ze takich rzeczy co na wojnie widzial to nikt nie widzial! i inne *******y, chcial legitymacje pokazywac.
mnie zatkało ale ledwo mowiac sie odzywam" taaa bylam marnym pylem we wrzechswiecie (kwa pod nosem juz przeklinam)
a ja juz naprawde nie moglam tam wysiedziec
a byla ze mna moja starsza siostra,honorowy dawca krwii tez chora i co ? BO ON NA WOJNIE WALCZYL!
kwa farbowany partyzant jeden.
a najlepiej powiedzial moj brat blizniak "prawdziwi zolnierze zgineli na wojnie"
nastepnym razem bede wiedziala co powiedziec niech sie cieszy moher ze mialam tak zajefajnie chore gardlo,bo jak bym mu wiązanke puscila to by zawalu dostal a pozniej w gacie zrobil
i czego takie stare wymagaja od mlodziezy? a sami co reprezentuja?!

od razu,z miejsca bulwers "bo mu sie nalezy,on na wojnie walczyl"
a to bylo we wtorek,przed koncem roku szkolnego.

[serenavanderwoodsen]

Napisane przez Czarna Orchidea

kupisz sobie jakis ciuch albo kosmetyk na pocieche
jak oparzenie?

Ymmm... Byli w dziewiątkę na prywatnym spotkaniu z aktorami. Nie wiem, czy mi to wynagrodzi. Szkooda .
W sumie już jest lepiej. Jeśli by to było dziś, a nie wczoraj, to bym na pewno pojechała.

[Oliffka]

orchidea no niezła historia

super dziadek ;/

[bowszystkotoiluzjajest]

i czego takie stare wymagaja od mlodziezy? a sami co reprezentuja?!

to jest właśnie wkurzające ://
no weź, taki banalny przykład - wysiadam z kumpelą z autobusu tzn. chcemy wysiąść a musimy się przeciskać przez stare babcie ktore już wchodzą, nie czekając aż ludzie wysiądą:/ moja kumpela głośno ppowiedziała "nie pchać się" to spojrzały na nią spod byka. Założę się że jak wsiadły to zaczęły obgadywać, jaka to ta młodzież niewychowana :/

[Fancy Rebel]

To teoretycznie powinnam się przywitać ^^ I za zgodą dołączyć do wątku

[Czarna Orchidea]

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

to jest właśnie wkurzające ://
no weź, taki banalny przykład - wysiadam z kumpelą z autobusu tzn. chcemy wysiąść a musimy się przeciskać przez stare babcie ktore już wchodzą, nie czekając aż ludzie wysiądą:/ moja kumpela głośno ppowiedziała "nie pchać się" to spojrzały na nią spod byka. Założę się że jak wsiadły to zaczęły obgadywać, jaka to ta młodzież niewychowana :/

w autobusie to w ogole sie mohery ujawniaja.sapie Ci nad glowa,stęka a jak powiesz wkoncu i wstaniesz"prosze,niech pani usiądzie" to " a nie nie ja tylko jeden przystanek,nie trzeba,sralalaa"
albo prawda jest taka,ze mlodziez bywa gorzej schorowana niz te gupie stare baby!

Napisane przez Fancy Rebel

To teoretycznie powinnam się przywitać ^^ I za zgodą dołączyć do wątku

ah witaj

[szukajacawspomnien]

Napisane przez Czarna Orchidea

w autobusie to w ogole sie mohery ujawniaja.sapie Ci nad glowa,stęka a jak powiesz wkoncu i wstaniesz"prosze,niech pani usiądzie" to " a nie nie ja tylko jeden przystanek,nie trzeba,sralalaa"
albo prawda jest taka,ze mlodziez bywa gorzej schorowana niz te gupie stare baby!

Albo Ci jeszcze powie "w końcu". xd

[Fancy Rebel]

Jak sobie pomyślę, że na stare lata mogłabym przerodzić się w zrzędliwą, upierdliwą kobietę, to po prostu mnie skręca. Automatycznie! Zastanawiam się czy to kwestia leży w charakterze, czy w pewnym wieku włącza się taka "lampka" na głową i człowiek się zmienia

[CzarnaLandrynka]

Nie mam pojęcia, ale faktem jest że jak już zwolni się to miejsce w autobusie to potrafią sobie laski pod nogi podkładać i stają się taaakie żywotne

[Oliffka]

nienawidzę tych moherów

[Czarna Orchidea]

tak to je nogi bola,ale jak zobacza 2 jedno wolne miejsce w autobusie to od razu zdrowe sa i takie żwawe bedzie sprint
a w kosciele co u mnie sie dzieje...luudzie.mieszkam na wsi i mamy maly kosciol.siade z tylu to babki zamiast isc do przodu gdzie zawsze jest duzo miejsca to Ci stana nad glowa i sapia
albo bylo tak,ze przyszla babcia,mamusia i coreczka.babcia posadzila obie swoje najukochansze dziewczynki (a babcia ma jakies 70 lat ) i zeby sama usiasc wywalila inna osobe
a wnusia jej siedzi...sama ją usadowila.i mądre to?

[szukajacawspomnien]

Napisane przez Fancy Rebel

Jak sobie pomyślę, że na stare lata mogłabym przerodzić się w zrzędliwą, upierdliwą kobietę, to po prostu mnie skręca. Automatycznie! Zastanawiam się czy to kwestia leży w charakterze, czy w pewnym wieku włącza się taka "lampka" na głową i człowiek się zmienia

Chyba się włącza lampka i człowiek się zmienia, tak już po 50 przed 60 to zauważam u niektórych.
Dziadki są bardziej do zniesienia.

Napisane przez Czarna Orchidea

tak to je nogi bola,ale jak zobacza 2 jedno wolne miejsce w autobusie to od razu zdrowe sa i takie żwawe bedzie sprint
a w kosciele co u mnie sie dzieje...luudzie.mieszkam na wsi i mamy maly kosciol.siade z tylu to babki zamiast isc do przodu gdzie zawsze jest duzo miejsca to Ci stana nad glowa i sapia
albo bylo tak,ze przyszla babcia,mamusia i coreczka.babcia posadzila obie swoje najukochansze dziewczynki (a babcia ma jakies 70 lat ) i zeby sama usiasc wywalila inna osobe
a wnusia jej siedzi...sama ją usadowila.i mądre to?

Yhh. Chyba bym jej to wygarnęła, nie wytrzymałabym. -.-

[Fancy Rebel]

U nas na mszach(jak chodziłam podczas bierzmowania to się widziało nie raz, nie dwa) starsze...Panie zajmują permanentnie miejsca z przodu. Nic by to nie zrobiło różnicy, gdyby nie fakt, że ksiądz przez całą mszę nawoływał, że pierwsze rzędy mają być wolne, dla bierzmowanych

[serenavanderwoodsen]

Nasze pokolenie za 50 lat nie będzie wyglądało tak, jak obecna starszyzna. Kwestia wychowania społecznego, kulturowego, technologicznego i wielu innych czynników.

[Czarna Orchidea]

Napisane przez serenavanderwoodsen

Nasze pokolenie za 50 lat nie będzie wyglądało tak, jak obecna starszyzna. Kwestia wychowania społecznego, kulturowego, technologicznego i wielu innych czynników.

aj zeby tak bylo

[CzarnaLandrynka]

Czasami mam wrażenie że to 'tamte czasy' tak ukształtowały myślenie starszego pokolenia - trzeba wziąć bo nie będzie, bo zabiorą, bo nie starczy...

[szaramieta]

Bardzo możliwe, ale zawsze trzeba pamiętać, co tamto pokolenie przeszło. Nam nie śnią się takie rzeczy, które oni mieli za codzienność. Dlatego czasem zamiast powiedzieć "nienawidzę moherów", można pomyśleć o tym, że niektórzy z nich mają nawet prawo zachowywać się tak czy inaczej ze względu na trudną przeszłość.

Co nie zmienia oczywiście faktu, że wiele starszych ludzi zachowuje się skandalicznie w stosunku do młodych, bo myśli, że jak ktoś ma 16 lat to nie może być chory, zmęczony, nie zasługuje na szacunek itp, zwłaszcza widać to w autobusach właśnie.

Witam po przerwie
Ale na tematy zeszłyście

[Czarna Orchidea]

ah witamy,witamy
gdzie sie podziewalas?
hikaru tez zamilkła..
uroczyscie oswiadczam ze zakonczylam robote w polu dwa tygodnie zmarnowalam ;/

[szaramieta]

Napisane przez Czarna Orchidea

ah witamy,witamy
gdzie sie podziewalas?
hikaru tez zamilkła..
uroczyscie oswiadczam ze zakonczylam robote w polu dwa tygodnie zmarnowalam ;/

Pewnie sie przynajmniej opaliłaś, co?
Ja oczywiście do babci znowu na kilka dni wybyłam, teraz szaleje z nowym laptopem
Jeszcze tydzień i znowu was opuszczę.

Poprzedniej nocy pierwszy raz śniło mi sie lo - nie zdążyłam na rozpoczęcie roku, bo wpadłam na pogawedkę do starego gimnazjum już się wylaniaja moje lęki...

[Czarna Orchidea]

Napisane przez szaramieta

Pewnie sie przynajmniej opaliłaś, co?
Ja oczywiście do babci znowu na kilka dni wybyłam, teraz szaleje z nowym laptopem
Jeszcze tydzień i znowu was opuszczę.

Poprzedniej nocy pierwszy raz śniło mi sie lo - nie zdążyłam na rozpoczęcie roku, bo wpadłam na pogawedkę do starego gimnazjum już się wylaniaja moje lęki...

ja tez chce laptoopaaaa
ojj no taka opalona nawet jestem,ramiona i plecy,rece,twarz,az mi piegi powychodzily na boki policzkow ciekawe co chlopak powie,ale najpierw musze sie do ladu doprowadzic zeby nie straszyc
a mi sie na zmiane snią,koszmary pokrecone ew poczatek roku szkolnego,ew koniec roku szkolnego w gim

[szukajacawspomnien]

Ja jak na razie nie mam snów związanych ze szkołą. ;D Cieszę się wakacjami .

[szaramieta]

Napisane przez szukajacawspomnien

Ja jak na razie nie mam snów związanych ze szkołą. ;D Cieszę się wakacjami .

Właśnie tak bym chciała
Ale i tak o szkole mysle srednio raz na jakieś 3 dni, więc nie jest tak źle, jak myslałam, że bedzie, ale jak bede sie stresować pod koniec sierpnia to wolę nawet nie mysleć
Nic na to nie poradze, ze za bardzo sie wszystkim przejmuje, ale wiem, ze najgorszy bedzie tylko początek, potem nie będę chciała wychodzić ze szkoły

[serenavanderwoodsen]

Ja poprawiłam swoją pamięć snów. Zdecydowanie. Ale nie śnią mi się koszmary. Raczej same bzdury, jakby tak to wszystko skwitować.
No i robię małe kroczki w świadomym śnieniu. Dziś już miałam ten moment, kontrolowałam moje otoczenie, ale dość szybko mnie wyrwało. Teraz muszę jeszcze pamiętać o UTRZYMYWANIU świadomości .

Macie jakieś sposoby na bladą cerę? W sensie, żeby się robiła blada? Bez ryzyka przebarwień, plam, trądziku itp. zmian skórnych?

[szaramieta]

Ja nie, bo jestem naturalnie dosyć blada i mi się to zbytnio nie podoba, ale dodam od siebie, ze jeśli nie chcesz, zeby twarz ci "ciemniała", to filtr 50+ to podstawa, dzięki niemu nic cie nie weźmie. Ale tak bardziej specjalistycznie to nie mam pojęcia

W jaki sposób kontrolujesz sny? Zawsze mnie to ciekawilo

[serenavanderwoodsen]

Napisane przez szaramieta

Ja nie, bo jestem naturalnie dosyć blada i mi się to zbytnio nie podoba, ale dodam od siebie, ze jeśli nie chcesz, zeby twarz ci "ciemniała", to filtr 50+ to podstawa, dzięki niemu nic cie nie weźmie. Ale tak bardziej specjalistycznie to nie mam pojęcia

W jaki sposób kontrolujesz sny? Zawsze mnie to ciekawilo

Chodzi o zyskanie świadomości we śnie. Wygoogluj (świadome sny, świadome śnienie, lucid dreams). A później to już kwestia treningów .

[szukajacawspomnien]

Napisane przez szaramieta

Właśnie tak bym chciała
Ale i tak o szkole mysle srednio raz na jakieś 3 dni, więc nie jest tak źle, jak myslałam, że bedzie, ale jak bede sie stresować pod koniec sierpnia to wolę nawet nie mysleć
Nic na to nie poradze, ze za bardzo sie wszystkim przejmuje, ale wiem, ze najgorszy bedzie tylko początek, potem nie będę chciała wychodzić ze szkoły

Ja też jestem osobą ciągle się przejmującą. Szczególnie czyimiś zmartwieniami, problemami. Bardziej się przejmuję, niż swoimi.
O szkole jako tako nie myślę, zacznę pewnie jak będzie się zbliżać.

[Czarna Orchidea]

Napisane przez serenavanderwoodsen

Ja poprawiłam swoją pamięć snów. Zdecydowanie. Ale nie śnią mi się koszmary. Raczej same bzdury, jakby tak to wszystko skwitować.
No i robię małe kroczki w świadomym śnieniu. Dziś już miałam ten moment, kontrolowałam moje otoczenie, ale dość szybko mnie wyrwało. Teraz muszę jeszcze pamiętać o UTRZYMYWANIU świadomości .

Macie jakieś sposoby na bladą cerę? W sensie, żeby się robiła blada? Bez ryzyka przebarwień, plam, trądziku itp. zmian skórnych?

maseczka z soray wygladzajaca i zwezajaca pory oraz maseczka aspirynowa,troche wybiela
cytryna i ogorek z tych naturalnych.